Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zasiedlanie Oceanii, Proces zasiedlania wysp Oceanii
     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 23/09/2014, 15:29 Quote Post

QUOTE(Svetonius21)
Z tym że Negryci stali się wyspiarzami na skutek podniesienia się poziomu morza w holocenie a nie wskutek żeglarskich zapędów.
To nie zasiedlili np. Filipin czy Celebesu, które to lądy były oddzielone od kontynentu nawet w czasie maksimum zlodowacenia?
Jak daleko sięgnęli na wschód i południe Azji?


QUOTE(Alexander Malinowski2)
Podróżowali z prądem. Skąd pomysł, że umieli powrócić przeciwko prądowi?
Skąd pomysł, ze podróżowali z prądem, biorąc pod uwagę, ze kierunek ekspansji to zasadniczo na wschód?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 23/09/2014, 18:28 Quote Post

Vitam

A w którym kierunku na Pacyfiku jest pod prąd, skoro mamy tuż na północ od równika Prąd Północnorównikowy (ze wschodu na zachód), na równiku Prąd Równikowy Wsteczny (z zachodu na wschód) i ciut na południe od równika Prąd Południoworównikowy (ze wschodu na zachód)?
 
Post #17

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 23/09/2014, 18:41 Quote Post

Z jaką dozą pewności możemy powiedzieć, ze dzisiejszy układ prądów w tym rejonie swiata jest taki sam jak wtedy ? Nasza znajomość tych obszarów jest dopiero z czasów manilskich galeonów. Czy te prądy sa względnie stałe na przestrzeni tysiąclecia czy nawet więcej ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 23/09/2014, 18:45 Quote Post

Vitam

Prądy są pochodną rozmieszczenia lądów i mórz oraz nasłonecznienia. Czy coś wskazuje na znaczącą zmianę jednego lub drugiego w ciągu ostatnich kilku tysiącleci?
 
Post #19

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 23/09/2014, 18:59 Quote Post

QUOTE(Qbk)
Vitam

A w którym kierunku na Pacyfiku jest pod prąd, skoro mamy tuż na północ od równika Prąd Północnorównikowy (ze wschodu na zachód), na równiku Prąd Równikowy Wsteczny (z zachodu na wschód) i ciut na południe od równika Prąd Południoworównikowy (ze wschodu na zachód)?
Z tym pływaniem pod prąd to mam nadzieję nie do mnie? Ja nic o tym nie pisałem.
Mi właśnie o to chodzi, ze w zależności od szerokości dostaniemy różne kierunki prądów - rzecz jasna w sytuacji, gdy będziemy rozważać kierunek zasadniczy ekspansji, czyli na wschód. Tymczasem kierunki rzeczywiste obejmowały co najmniej całą prawą stronę róży wiatrów (jeśli nie więcej!).
Kwestia wpływu prądów morskich na ekspansję w Polinezji jest moim zdaniem zbędna - nooo, ewentualnie możnaby dywagować w przypadku dotarcia do jakich wysp prądy morskie pomagały (lub przeszkadzały), jednak na pewno nie ma sensu wysuwać jakiejś ogólnej reguły.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 23/09/2014, 19:10 Quote Post

QUOTE(Qbk @ 23/09/2014, 19:45)
Vitam

Prądy są pochodną rozmieszczenia lądów i mórz oraz nasłonecznienia. Czy coś wskazuje na znaczącą zmianę jednego lub drugiego w ciągu ostatnich kilku tysiącleci?
*


Zależy jak daleko sięgniemy w przeszłość. W Młodszym Dryasie ponoć doszło do przejściowego za trzymania Prądu Zatokowego a tak dawno to znowu nie było bo jakieś 10 tys lat temu. Średnio a nawet słabo się na tym znam więc dlatego pytałem o pewność przebiegu tych prądów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 23/09/2014, 22:18 Quote Post

QUOTE(balum @ 23/09/2014, 7:31)
Niekoniecznie. Jak płyniesz z wiatrem i prądem, to powrót staje sie trudny. Tak było z zasiedleniem Madagaskaru. Zasiedlono go mimowolnie od wschodniej strony. Spędzało tam łodzie z bardzo daleka i nie było jak wrócić.
*



Z tym, że na łodziach muszą być obie płcie, więc to było wypłynięcie rodzinne, a nie połów ryb.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 24/09/2014, 1:09 Quote Post

Historię Negrytów bada od kilkunastu lat Andaman Association założone przez George'a Webera. Mieli stronę internetową "George Weber's Lonely Islands" na www.andaman.org. Wygląda na to, że wydali też książkę ("Lonely Islands: The Andamanese Bibliography", Andaman Association, 1999).

Co do strony to niestety zniknęła pod koniec 2013 roku, można jeszcze znaleźć zarchiwizowane materiały m.in. tutaj:

https://web.archive.org/web/20130520190644/...n.org/index.htm

https://web.archive.org/web/20130402190016/...er47/text47.htm

https://web.archive.org/web/20130402150943/...pter6/text6.htm

Obecnie pod nowym adresem strona jest rekonstruowana (link niżej), ale póki co jeszcze w powijakach:

http://www.andamans.org/

QUOTE
To nie zasiedlili np. Filipin czy Celebesu


Zasiedlili Filipiny i do dzisiaj żyją tam ich resztki w postaci kilku plemion. Celebes również ale tam zdaje się zniknęli w XIX wieku.

QUOTE
Jak daleko sięgnęli na wschód i południe Azji?


Na południe wygląda na to, że do Australii (tzw. australijscy pigmeje) a na wschód chyba do Nowej Kaledonii.

============================================

Na wspomnianej stronie jest sugestia, że rdzenni mieszkańcy Ziemi Ognistej i Patagonii są pozostałością wcześniejszej fali migracji niż pozostali rdzenni mieszkańcy Ameryki Południowej. Ale w tym przypadku nie byli to Negryci, tylko raczej jakaś grupa spokrewniona z Australoidami:

https://web.archive.org/web/20130402212030/...text54intro.htm

Patagończycy byli znani z niezwykle wysokiego wzrostu (podobno wielu mierzyło powyżej 1.9 m). Co do rdzennych mieszkańców Ziemi Ognistej to faktycznie z rysów twarzy przypominali australijskich Aborygenów. Obecnie żyje chyba tylko jedna osoba czystej krwi, z plemienia Jagan:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaganie

Rdzenni mieszkańcy Ziemi Ognistej: https://www.google.pl/search?q=Fuegians&cli...tml%3B294%3B161

http://www.corpussomnium.org/wp-content/ga...n_beagle_45.jpg

user posted image

user posted image

QUOTE
Ponieważ jest ona ostatnim żyjącym Jaganem czystej krwi, podaje się, że cała populacja ludu to obecnie jedna osoba[2]


O mieszkańcach Ziemi Ognistej - wg. części badaczy są potomkami Australoidów (albo mają z nimi wspólnych przodków):

http://en.wikipedia.org/wiki/Fuegians#Poss...lanesian_origin

QUOTE
The Fuegians have been thought to be physically, culturally and linguistically distinct from other Native Americans. Some proponents of this theory suggest they may be the descendants of Australian Aborigines who colonized the area prior to the arrival of mongoloid Amerindians.[27] Further credibility is lent to this idea by research suggesting the existence of an ethnically distinct population elsewhere in South America.[28][29] Both Tehuelches and Selk'nams practiced body painting and rock art similar to that of Australian Aborigines. In contrast to most Amerindian peoples, Fuegians appeared to be taller than most Europeans (this does not include...................... the Yaghans, who were quite short with skinny limbs and fat bodies - a physical adaptation to the cold (...)

user posted image

Kobieta Luzia z Brazylii (zmarła ok. 11,500 lat temu):

http://en.wikipedia.org/wiki/Luzia_Woman#P...ypical_analysis

QUOTE
Anthropologists have variously described Luzia's features as resembling those of Negroids, Indigenous Australians, Melanesians and the Negritos of Southeast Asia. Walter Neves, an anthropologist at the University of São Paulo, suggests that Luzia's features most strongly resemble those of Australian Aboriginal peoples. Richard Neave of Manchester University, who undertook a facial reconstruction of Luzia (see the photograph above), believes that it is negroid.[3]

user posted image

Czyżby Aborygeni z Australii przypłynęli na tratwach do Ameryki? confused1.gif A może wspólni przodkowie obu grup rozdzielili się:

user posted image

http://researchdtmack.com/images/First-Ame...ation-map-8.jpg

Ten post był edytowany przez Domen: 24/09/2014, 16:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 24/09/2014, 20:20 Quote Post

Vitam

W Młodszym Dryasie ponoć doszło do przejściowego za trzymania Prądu Zatokowego a tak dawno to znowu nie było bo jakieś 10 tys lat temu. (Czarny Piotruś)

Ta sprawa jest bez znaczenia dla omawianych tutaj. Nie to miejsce, nie ten czas.
 
Post #24

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.106
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/09/2014, 23:29 Quote Post

CODE
Czyżby Aborygeni z Australii przypłynęli na tratwach do Ameryki? confused1.gif A może wspólni przodkowie obu grup rozdzielili się:

Jeśli faktycznie ci wcześni Amerykanie mieli coś wspólnego z australoidami to w zasadzie mogli dotrzeć tam standardowo przez Beringię. Wymaga to chyba nieco mniejszego zawieszenia niewiary niż aborygeńskie rejsy przez Pacyfik, po których nie zostały żadne ślady osadnicze w Oceanii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 25/09/2014, 8:37 Quote Post

QUOTE(Domen)
Zasiedlili Filipiny i do dzisiaj żyją tam ich resztki w postaci kilku plemion. Celebes również ale tam zdaje się zniknęli w XIX wieku.
No to sprawa jasna, wyspiarzami stali się z własnej chęci.


QUOTE(czarny piotruś)
Zależy jak daleko sięgniemy w przeszłość. W Młodszym Dryasie ponoć doszło do przejściowego za trzymania Prądu Zatokowego a tak dawno to znowu nie było bo jakieś 10 tys lat temu. Średnio a nawet słabo się na tym znam więc dlatego pytałem o pewność przebiegu tych prądów.
Ok. 12000 lat temu wink.gif
Ano doszło - wskutek zrzutu dużej ilości słodkiej wody do pn. Atlantyku (takie jest przynajmniej najpopularniejsze obecnie wyjaśnienie) i miało to związek z przejściem glacjalno - interglacjanym, które było największą zmianą klimatu w ciągu ostatnich kilkudziesięciu tys. lat. W porównaniu do zmian klimatycznych w trakcie ostatniego zlodowacenia, klimat holocenu można (w zdecydowanej większości) uznać za względnie stabilny.
A mówimy o okresie holocenu. Jasne, ekspansja na wyspy Oceanii zaczęła się jeszcze w plejstocenie, tyle że nie wyszła poza 160-170 południk(?), więc owi pierwsi podróżnicy mieli do pokonania dystanse małe w porównaniu do tego co widać w ciągu ostatnich liku tys. lat, w związku z tym i tu nie ma potrzeby zawracać sobie głowy prądami smile.gif

Ten post był edytowany przez sargon: 25/09/2014, 10:51
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 28/02/2016, 13:17 Quote Post

QUOTE(kmat @ 25/09/2014, 0:29)
CODE
Czyżby Aborygeni z Australii przypłynęli na tratwach do Ameryki? confused1.gif A może wspólni przodkowie obu grup rozdzielili się:

Jeśli faktycznie ci wcześni Amerykanie mieli coś wspólnego z australoidami to w zasadzie mogli dotrzeć tam standardowo przez Beringię. Wymaga to chyba nieco mniejszego zawieszenia niewiary niż aborygeńskie rejsy przez Pacyfik, po których nie zostały żadne ślady osadnicze w Oceanii.
*



A Moriori?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.106
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 29/02/2016, 4:08 Quote Post

A co Moriori?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.693
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 29/02/2016, 9:02 Quote Post

QUOTE
Domen
Zasiedlili Filipiny i do dzisiaj żyją tam ich resztki w postaci kilku plemion. Celebes również ale tam zdaje się zniknęli w XIX wieku.
Na południe wygląda na to, że do Australii (tzw. australijscy pigmeje) a na wschód chyba do Nowej Kaledonii.


Ci australijscy pigmeje, kto ich widział i gdzie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 29/02/2016, 17:40 Quote Post

QUOTE(kmat @ 29/02/2016, 5:08)
A co Moriori?
*




Pierwsi żeglarze polinezyjscy spotykali na wyspach wcześniejsze ludy. Opisy zachowały się starych podaniach i mitologii np na Hawajach, czy w Nowej Zelandii. Pozostałością po tym tajemniczym ludzie mieliby być Moriori, w czasach europejskich odkryć już zasymilowani w kulturze polinezyjskiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

8 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej