|
|
Kryzys Sueski 1956
|
|
|
|
Ale pierwsze, w którym nie chodziło o "podział" świata, o "strefy wpływów" chodiłoby, ewentualnie, tylko połowicznie
|
|
|
|
|
|
|
|
Bialy:
QUOTE Pozornie chodziło o Izraelski odwet na terrorystach mających bazy w Egipcie. Po stronie izraelskiej opowiedziały się Wielka Brytania oraz Francja, chociaż o ile się nie myle nie było to oficjalne poparcie tych państw. Pretekstem do izraelskiej inwazji była nacjonalizacja kanału Sueskiego. Brytyjczycy i Francuzi w obawie wzrostu niebezpieczeństwa na lini handlowej, postawili swoje warunki. Zarówno Egipt jak i Izrael mieli się wycofać z tego terenu.
Absolutnie nie moge sie zgodzic. Sama nacjonalizacja kanalu nie miala dla Izraela zadnego znaczenia, jedynie to, ze oznaczalaby ona wzrost wplywow politycznych Egiptu w regionie, oraz fakt, ze Izraelskie statki musialyby byc rozladywane w Ejlacie mogl sie dla Zydow liczyc. Wojna tez przez nikogo nie byla postrzegana jako "typowa wojna Izraelsko-arabska" bo i nie ten element konfliktu byl najistotniejszy. Wielka Brytania i Francja nie "opowiedzialy" sie po fakcie po stronie Izraela lecz SPOWODOWALY rozpoczecie wojny naklaniajac Izrael do jej rozpoczecia i obiecujac militarna pomoc przy utrzymaniu kanal, co tez nastapilo (zrzut spadochroniarzy). Wedlug mnie jedynym panstwem dla ktorego ta wojna byla w jakis sposob istotna (poza samym zainteresowanym - Egiptem) byl Izrael - ani Francja, ani Anglia (czy tez Stany badz ZSRS) nie utracily niczego w jej wyniku, a podzial sil tez nie ulegl zmianie. Wojna natomiast poglebila sojusz Francusko-Izraelski, dzieki ktoremu Izrael mial czym walczyc w 67 roku i mogl zbudowac osrodek atomowy.
Co do zas pytania o lektury na ten temat - nikt chyba nie zebral do kupy tego lepiej niz David Tal w "The 1956 War Collusion and Rivalry in the Middle East". Tal jest osoba, ktora zedytowala zebrane przez kilkunastu amerykanskich i izraelskich historykow materialy i ksiazka ta najlepiej prezentuje temat ze wszystkich znanych mi publikacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam sie w 90%. Te 10% to za pominiecie faktu, ze koalicja Francusko-Brytyjska nie chciala wojny, dlatego odzegnywala sie od Izreala, a ten glosno krzyczal ze to wspólna akcja. Koalicji nie wypdalo wprost powiedziec ze Izrael nie jest z nimi, wiec przyznac musialy w koncu na arenie miedzynarodowej, ze to wspólna wojna.
|
|
|
|
|
|
|
|
Trzeb pamiętać, że atak Izraela był od początku do końca uzgodniony z Francją i Wielką Brytanią. Dawid Ben Gurion spotkał się w tej sprawie we Francji z przedstawicielami UK i Francji. Po ataku Wielka Brytania i Francja wysłały żołnierzy którzy mieli rozdzielić walczące strony i zabezpieczyć kanał, a jednocześnie wezwano obie strony do przerwania ognia. Izrael się na to oczywiście zgodził, Naser oczywiście nie. Dlatego sprzymierzeni zniszczyli niemal doszczętnie egipskie lotnictwo, i mocno przetrzebili armię co obiecali wcześniej Izraelowi dla którego egipskie bombowce były śmiertelnym zagrożeniem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moze po prostu Izrael postanowil pokazac Egiptowi przy okazji "kto tu rzadzi" (tzn. na Bliskim Wschodzie), zeby nie bylo watpliwosci (tzn. zeby Naser po nacjonalizacji nie postanowil byc moze pokusic sie o wyzwolenie Palestyny).
|
|
|
|
|
|
|
|
Od kogo mial ja wyzwalac? Od Jordanczykow, czy od siebie?
W 1956 roku Gaze kontrolowal Egipt, a Zachodni Brzeg Transjordania.
Gafa
|
|
|
|
|
|
|
|
Niekoniecznie "gafa". Zapomniales, ze Arabowie nie uznali podzialu Palestyny a tym samym i nie uznali powstania panstwa Izrael. To wlasnie dlatego wywolali wojne w 1948-9, ktora sromotnie przegrali. Nie wyrzekli sie chyba jeszcze wtedy mysli o rewanzu. Jeszcze w 1967 mieli zamiar przeprowadzic "akcje wyzwolencza" (niestety uprzedzona atakiem izraelskim).
|
|
|
|
|
|
|
|
No dobra, wybroniles sie
Ale to znamienne:
QUOTE Jeszcze w 1967 mieli zamiar przeprowadzic "akcje wyzwolencza" (niestety uprzedzona atakiem izraelskim).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie wyrzekli sie chyba jeszcze wtedy mysli o rewanzu. Wielu Arabów nie wyrzekło sie jej do dzisiaj.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale to znamienne:
QUOTE Jeszcze w 1967 mieli zamiar przeprowadzic "akcje wyzwolencza" (niestety uprzedzona atakiem izraelskim).
Myslisz chyba o slowie "niestety". To fakt - uwazam, ze podzial i brak niepodleglej Palestyny - to glowna przyczyna obecnych niepokojow na Bliskim Wschodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Brakuje jej bo zamiast przystać na podział zachodniego brzegu Jordanu(bo wschodni dostali w całości) Arabowie woleli rozpętać wojnę.
|
|
|
|
|
|
|
|
A dlaczego mieli sie godzic na podzial terytorium na ktorym stanowili wiekszosc???? Zydzi - jakby nie patrzec w duzej mierze stanowili element naplywowy z ostatnich kilkudziesieciu lat (po 1917), zas czesc terenow arabskich miala przypasc ich panstwu (mieli dostac wiekszosc terytorium Palestyny mimo, ze stanowili mniejszosc).
|
|
|
|
|
|
|
|
Ależ większość transjordani dostali- wszystko na wschodnim brzegu, ale dla nich było to za mało. Co do Żydów to już w połowie XIX wieku stanowili większość mieszkańców Jerozolimy, a stwierdzenie że zachodni brzego Jordanu nie jest ziemią żydowską jest po prostu śmieszne(Żydzie elementem napływowym w Palestynie buhahah).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MikoQba @ 31/12/2007, 9:53) a stwierdzenie że zachodni brzego Jordanu nie jest ziemią żydowską jest po prostu śmieszne(Żydzie elementem napływowym w Palestynie buhahah).
widać nie smieszy to nawet Izrael jeśli Zachodni Brzeg tylko okupował a nie inkorporował do Państwa Izraelskiego, tak jak to zrobił z Jerozolimą.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bo Izrael liczy się z realiami. A Arabowie nie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|