|
|
Pytanie o postawe Kazimierza Sosnkowskiego
|
|
|
|
Podczas przewrotu majowego jeden generał przyjaciel marszałka wysłał wojska przeciw niemu pocz ym strzelił do siebie ale przeżył czego mu Piłsudsk inei darował o kogo chodzi?
|
|
|
|
|
|
|
|
Kazimierz Sosnkowski - nie potrafił pogodzić żołnierskiej wierności wobec legalnych władz i przyjaźni z Piłsudskim. Dnia 13 maja w Poznaniu podjął nieudaną próbę samobójstwa -kula uszkodziła osierdzie, na szczęście ominęła serce.
|
|
|
|
|
|
|
tomos85
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 6.362 |
|
|
|
Zawód: student INP UW |
|
|
|
|
Kazimierz Sosnkowski był bliskim współpracownikiem JP. jednak nie potrafił zrozumieć JP w jego działaniach. Gdy sam wszedł do rządu (chyba to był rząd Skrzyńskiego -tzw. "rząd porozumienia narodowego"), to Piłsudski zdecydowanie odmówił.Oczywiście, teraz z perspektywy czasu jesteśmy mądrzy, ale wówczas pewne ruchy JP wydawały się co najmniej dziwne. A gdy przyszło do wysłanie wojsk z OK Poznań, K.Sosnkowski wysłał wojsko, a sam przestrzelił swoje lewe płucu. Dyskusyjnej jest to czy chciał się zabić...?
|
|
|
|
|
|
|
V0ice
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 30.883 |
|
|
|
|
|
|
Kazimierz Sosnkowski chciał strzelic sobie w serce, bowiem otrzymał wezwanie do pomocy zarówno od Piłsudskiego, jak i Wojciechowskiego. Był przyjacielem obydwu i postąpił zgodnie z honorem wojskowym. Kula przeszła obok serca i generała zdołano uratowac.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Kazimierz Sosnkowski chciał strzelic sobie w serce, bowiem otrzymał wezwanie do pomocy zarówno od Piłsudskiego, jak i Wojciechowskiego. Był przyjacielem obydwu i postąpił zgodnie z honorem wojskowym. Kula przeszła obok serca i generała zdołano uratowac.
Sosnkowski nie wiedział o przewrocie i nie został przez Piłsudskiego wtajemniczony- to jak marszałek miał od niego rządać pomocy? Nawet z tego co pamietam chciał go gdzieś wysłać(delegacja? rozmowy?) by nie był on blisko wydarzeń, ale tamten wrócił- w razie czego poprawcie mnie. A co do postrzału to był mańkutem- stąd chyba trudniej było mu trafić w serce, a nie iwem jak wyszła by próba z prawą dłonią. Z samych obrażeń ledwo sie wylizał i leczyl sie długo.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|