|
|
Posługiwanie się herbami - kwestia prawna
|
|
|
BlackRose
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 29.891 |
|
|
|
|
|
|
Witam, chciała bym się dowiedzieć jak wygląda w obecnych czasach kwestia prawna posługiwania się herbami np. przez bractwa rycerskie, czy herby są w obecnych czasach zastrzerzonymi znakami rodów i czy za ich używanie (nie będąc spokrewnionym z rodem) są przewidziane jakieś kary? Czy osoba odtwarzająca szlachcica z dawnych lat ma prawo nosić herb np. na tarczy w realiach imprez i pokazów historycznych jako członek bractwa rycerskiego?
|
|
|
|
|
|
|
|
No też pomysł... Oczywiście, że obecnie herby NIE SĄ żadnymi "zastrzeżonymi znakami rodów". Herb - jak każdy inny znak graficzny - może być chroniony na podstawie praw autorskich lub też wówczas, gdy jest zarejestrowany jako symbol jakiegoś przedsiębiorstwa czy organizacji. Oczywiście w przypadku znaków herbowych powstałych setki lat temu, o żadnych prawach autorskich nie może być mowy. Pozostaje kwestia ewentualnej rejestracji. Nie wiem - nie spotkałem się dotychczas z przypadkiem, aby jakiś przedsiębiorca czy też inny podmiot używał jako swojego logo któregoś z historycznych herbów polskiej szlachty.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 26/05/2009, 12:48) No też pomysł... Oczywiście, że obecnie herby NIE SĄ żadnymi "zastrzeżonymi znakami rodów". Herb - jak każdy inny znak graficzny - może być chroniony na podstawie praw autorskich lub też wówczas, gdy jest zarejestrowany jako symbol jakiegoś przedsiębiorstwa czy organizacji. Oczywiście w przypadku znaków herbowych powstałych setki lat temu, o żadnych prawach autorskich nie może być mowy. Pozostaje kwestia ewentualnej rejestracji. Nie wiem - nie spotkałem się dotychczas z przypadkiem, aby jakiś przedsiębiorca czy też inny podmiot używał jako swojego logo któregoś z historycznych herbów polskiej szlachty. Ależ zjawisko "bezprawnego" używania herbów jest powszechne. Dotyczy to głownie samorządów. Nie mam na myśli herbów miast historycznych, herbów nadanych przez władców czy załozycieli, ale samorządów powstałych w czasach obecnych, gmin, powiatów. Dla pezykładu: Samorząd wcześniej gminy, a dziś dzielnicy Warszawy - Wilanowa, na podstawie własnej uchwały, przyznał sam sobie prawo do używania herbu "Janina", używanego m.in. przez rodzinę Sobieskich. A teraz uwaga ogólna. Pojęcie "znaku zastrzeżonego" prawem autorskim, czy porównywanie herbu z "zastrzeżonym prawnie" znakiem towarowym, jest totalnym nieporozumieniem. To sa pojęcia prawne stosowane obecnie, a w Polsce nawet stosunkowo od niedawna. Jak to się ma, do wielowiekowej tradycji. Jak to się ma do uregulowań prawnych z tej dziedziny z wcześniejszych wieków? http://www.historycy.org/index.php?showtop...ndpost&p=198751 A co z dzisiejszymi, jak najbardziej współczesnymi herbami biskupimi? Bez podstawy prawnej w rozumieniu praw autorkich i znaków towarowych, czy mozna ich dowolnie używac?
|
|
|
|
|
|
|
yosemite_sam
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 57.991 |
|
|
|
Yosemite Sam |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wolny |
|
|
|
|
Formalnie dziś każdy może używac herbu jakiego chce. To indywidualna sprawa. Nie ma formalnych zakazów. Można sobie wymysleć własny herb i zarejestrować go w heraldii - polskiej lub zagranicznej. Nie znaczy to, że automatycznie nabywa się szlachectwo. Po prostu ktoś rejestruje specyficzny znak graficzny i się nim posługuje. Oczywiste jest jednak jednak, że jesli nie ma się dowodów na pochodzenie szlacheckie, herbu nie powinno się używać. Osoba znajaca się na temacie szybko wykryje oszustwo i można się narazić na śmieszność. Dziwi mnie ten snobizm i parcie na szlachectwo. Naprawdę nie rozumiem, po co oszukiwać innych i samego siebie? Zwykła dziecinada. Jak się dobrze poszuka, to zawsze znajdą się koligacje z jakś szlachtą /szczególnie na Mazowszu/. Polecam ten temat: http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=1708
YS
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Oczywiste jest jednak jednak, że jesli nie ma się dowodów na pochodzenie szlacheckie, herbu nie powinno się używać. Osoba znajaca się na temacie szybko wykryje oszustwo i można się narazić na śmieszność. (Yosemite Sam)
Z całym szacunkiem, ale wedle mnie w Polsce każda osoba, która nachalnie obnosi się ze swoim szlachectwem przez natrętne eksponowanie herbu, naraża się na śmieszność. Zajedno, ma pochodzenie czy nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Heh Też nie wyobrażam sobie kogoś obnoszącego się ze swoją szlacheckością. Śmiech;) Jeżeli komuś się wydaje że poprzez "szlacheckość" udowodnioną lub nie staje się kimś hmmm ... "wyżej" w jakiejkolwiek sposób to ... chyba się to leczy
Odnośnie praw autorskich do herbu. Kto miałby być ich właścicielem ? Kto miałby decydować o użyciu tegoż znaku ? Przecież posiadacze danego herbu nie usieli być nawet spokrewnieni w I RP.
Jak to weryfikować w dniu dzisiejszym ? Bzdura.
|
|
|
|
|
|
|
yosemite_sam
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 57.991 |
|
|
|
Yosemite Sam |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wolny |
|
|
|
|
Te kwestie warto uściślić. Prawo nie pozwala na zarejstrowanie herbu znanego i używanego od dawna przez rody szlacheckie. Ale całkowicie nowy i wymyślony herb można zastrzec bez żadnego problemu.
YS
|
|
|
|
|
|
|
|
Czysto teoretycznie- chyba można by próbować oskarżyć o ...bo ja wiem- szerzenie fałszywych informacji ("udawanie" szlachcica) ? Fakt że sprawa byłaby strasznie skomplikowana, niska szkodliwość społeczna itd. ale to jedyny kruczek który osobiście widzę. Rzecz nie była prosta już w XVIII wieku a co dopiero teraz, kiedy mało kto zna wszystkich przodków z więcej niż śmiesznych pięć pokoleń (nieważne, szlachty czy nie)
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
chyba można by próbować oskarżyć o ...bo ja wiem- szerzenie fałszywych informacji ("udawanie" szlachcica) ? (Rado)
To na to jest paragraf?
|
|
|
|
|
|
|
|
A wiesz- nie mam pojęcia . Gdyby wiązało się osiąganiem jakichś korzyści pewnie tak...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak biurokrata byłby cwany, to i na to znalazł by jakiś paragraf. A tak zupełnie na serio to wydaje mi się, że ciekawie by było gdyby każda rodzina mogła posiadać jakiś znak, którym by się posługiwała, oczywiście bez przywłaszczania cudzych herbów i jeszcze jakby była możliwość nadrukowania go na dowodzie osobistym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Od biedy i bardzo na siłę KW:
Art. 61. § 1. Kto przywłaszcza sobie stanowisko, tytuł lub stopień albo publicznie używa lub nosi odznaczenie, odznakę, strój lub mundur, do których nie ma prawa, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.
(...) § 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 można orzec, a w razie popełnienia wykroczenia określonego w § 2 orzeka się przepadek wymienionych w tych przepisach przedmiotów, jak również innych przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia, takich jak pieczęcie, stemple, papier firmowy lub bilety wizytowe, choćby nie stanowiły własności sprawcy.
|
|
|
|
|
|
|
yosemite_sam
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 57.991 |
|
|
|
Yosemite Sam |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wolny |
|
|
|
|
Chyba błądzimy w kółko, ale powtórzę: każda rodzina może się posługiwać dowolnym znakiem /herbem/. Aby jednak być w zgodzie prawdą historyczną należy albo posługiwac się herbem przynależnym rodzinie od pokoleń, albo wymyslić sobie nowy. Nic nie stoi na przeszkodzie. Artykuł 96. konstytucji marcowej raz na zawsze załatwił kwestię posługiwania się tytułami czy herbami na dokumentach urzędowych /a dowód osobisty do takich należy/. W innych państwach róznego rodzaju stopnie czy tytuły umieszcza się w takich dokumentach. Na przykład w Niemczech stopień doktora jest obligatoryjnie umieszczany we wszelakich ichnich "auswajsach".
YS
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Od biedy i bardzo na siłę KW:
Art. 61. § 1. Kto przywłaszcza sobie stanowisko, tytuł lub stopień albo publicznie używa lub nosi odznaczenie, odznakę, strój lub mundur, do których nie ma prawa, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany. (Yrus)
I to naprawdę bardzo na siłę. Tytuł szlachecki - w odróżnieniu od np tytułu doktora - nie podlega u nas żadnym regulacjom prawnym i prawnej ochronie, więc nie można się powoływać na KW.
|
|
|
|
|
|
|
yosemite_sam
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 57.991 |
|
|
|
Yosemite Sam |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: wolny |
|
|
|
|
Ten artykuł kk nie ma zastosowania w tej sprawie i szczerze mówiąc nie rozumiem, skąd chęć znalezienia "na siłę" jakiegoś paragrafu?
YS
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|