| |
|
|
 1666: królewska victoria pod Mątwami, Watek bardzo kompleksowy
| |
|
|
|
|
Z Węgrami jest ten problem, że od XV wieku siedzi tam silne prohabsburskie stronnictwo, które tak łatwo się Kondeuszom nie podporządkuje. Zresztą nawet w ostatniej wojnie część miast sama otworzyła bramy przed wojskami Gienia Sabaudzkiego. Dopóki jest Habs w Wiedniu, dopóty stronnictwo będzie się miało dobrze. Natomiast my wiemy, że kolejnego Habsa po mieczu nie będzie i stronnictwo wówczas zostanie sierotą. Wówczas będzie okazja by Węgry przejąć. Czy to się uda? Zobaczymy.
Natomiast ja się zastanawiam, kto zostanie żoną Ludwika XV? W realu to kochanka Ludwika Henryka Burbona, czyli markiza de Prie miała duży udział w poślubieniu przez króla Francji Marii Leszczyńskiej. Idąc tym torem to powinien naraić Ludwikowi swoją przyrodnią siostrę(bo chyba jakaś córka w tej powodzi synów się Ludwikowi II i Annie Marii Medycejskiej trafiła)
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
O żonę Ludwika XV pytałam wcześniej i nie dostałam odpowiedzi. Wnoszę więc, że Duncan i orkan na razie sami nie mają pomysłu, kto by się nadał.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Czy sierotą? Węgrzy w OTL poparli Marię Teresę, a z perspektywy Węgrów to właściwie RON stała się kolejną Turcją, która za pomocą zdrajców próbuje wyrwać kawał Węgier spod panowania prawowitego króla węgierskiego (który może być nazwany prawowitym królem polskim tak przy okazji).
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
W sumie Ludwik XV ożenił się w roku 1725. Z powodu tego, że Maria Teresa Habsburg jest za młoda, by urodzić królowi Francji dzieci mój pomysł z powstaniem Wiednio-Paryża możemy chyba skasować. Natomiast fakt, że książę Conde został pierwszym ministrem przybliża nas do powstania Wienio-Madrytu i zbliżenia austriacko-hiszpańskiego.
PS
Na razie zapowiada się, że Węgry mogą się na trwale rozpaść na część habsburską i część siedmiogrodzką. W realu sytuacja była troszkę inna, bo jeśli RON i Kondeusze tutaj odegrają rolę Fryca Wielkiego to Habsburgom pozostanie Austria(przy dobrych wiatrach)
Ten post był edytowany przez losiu41: 10/12/2019, 21:15
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Duncan kiedyś napisał, że gdyby RON próbowała zgarnąć Węgry, sam Rakoczy będzie walczył po stronie Habsburgów.
Poza tym na to chyba nikt by się w Europie nie zgodził, i pewnie nawet groźba zerwania eksportu polskich dóbr do Europy by nie pomogła. To akurat broń obosieczna - nie wysyła się towarów, nie zarabia się pieniędzy...
QUOTE Z powodu tego, że Maria Teresa Habsburg jest za młoda, by urodzić królowi Francji dzieci mój pomysł z powstaniem Wiednio-Paryża możemy chyba skasować.
Nie bardzo widzę sytuację, w której Karol VI oddaje swoje trony największemu wrogowi...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ja bym powiedział, że w tej ATL największym wrogiem Habsburgów są Kondeusze, nie Burbonowie z Paryża.
A czy odegrają? Polski Sejm przecież się nie zgodzi na wojnę agresywną.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Chyba największym wrogiem teraz jest Ludwik II i Kondeusze 
Potencjał Paryża i Wiednia teoretycznie jest w stanie utrzymać Habsogród w kupie przed stadem sępów, które na Habsogród będą czekać. Chociaż ja uważam, że wnuk Fryderyka Augusta Wettyna ma do Wiednia najbliżej.
PS
Chyba czas byśmy trochę zmienili spojrzenie, bo sejm w Warszawie może po sukcesach Kondeuszy wcale nie musi być już tak pacyfistycznie nastawiony jak w wieku XVII. Tak jak pisał bodajże Oksza - potęga RON może wręcz powodować, że w Warszawie, Krakowie, Wilnie, Gdańsku czy Wrocławiu powstają pseudonaukowe pisma, które udowadniają, że RON jest stworzony do panowania nad światem, że ma prawo by handlować, bogacić się itd. Sarmatyzm wcale tutaj nie musiał umrzeć, ale pod wpływem innych nurtów mógł wyewoluować w coś na kształt nazizmu(oczywiście z zachowaniem XVIII wiecznych proporcji).
Ten post był edytowany przez losiu41: 10/12/2019, 21:37
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Nie wiem, czy zauważyłeś - ale ostatnia wojna z Austrią była wojną agresywną, chociaż oficjalnie obronną (no miała na celu obronę Siedmiogrodu przed jego panem zwierzchnim  ).
Owszem może i Kondeusze są największymi wrogami, ale w Paryżu zdaje się teraz oni będą rządzić w imieniu króla, więc na jedno wychodzi.
P.s.: Post skierowałam do xxxxf - wysłałam go równoczesnie z losiu41.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
I jakie wolności, których należy bronić poda Kondeusz jako uzasadnienie wojny przeciwko Marii Teresie? Nawet jeżeli RON nie uzna sankcji pragmatycznej to będzie musiała całość imperium oddać Wettynom, jako dziedzicom Marii Józefy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
A jakie kwestie wyciągnęli Wittelsbachowie w realu? Bodajże wcale nie prawa córki Józefa, ale jakieś stare, średniowieczne układy z Habsburgami. Daj mi człowieka, a kwit na niego się znajdzie. Wystarczy pokrętne zinterpretowanie układu wiedeńskiego, który został raz z kapelusza już wyjęty.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ale ty zdajesz sobie sprawę, że jeżeli mamy wyciągać średniowieczne prawa to równie dobrze Kondeusz powinien oddać tron w Warszawie Marii Teresie/Marii Józefie jako dziedziczce Jagiellonów i Piastów? To jest miecz obosieczny. Poza tym Karol VII był monarchą absolutnym w Bawarii i nie musiał żadnego parlamentu przekonywać do wojny.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
A zdajesz sobie sprawę, że w Warszawie wyciągnięcie takich praw przez Habsa spowoduje, że szlachta bardzo ochoczo rzuci się wyzwalać Bratanków i Czechów od tyranii Habsów. To będzie jak płachta na byka. Natomiast bardzo chętnie zostanie wyciągnięty argument, że poddani sami mogą wybrać sobie króla. Oczywiście zgodnego z wyobrażeniami Warszawy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Zarazem warto zwrócić uwagę, że modernizacja wojsk RON nie będzie niewidoczna dla innych. Różni oficerowie będą szli na służbę do innych krajów wraz z demobilizacją armii i wraz z ofertami wyższych zarobków i awansów. RON nie jest w próżni. A przy wejściu na Węgry i Turcy ruszą na RON. Teraz już inne kraje powinny dostrzegać wzrost potęgi RON. A w tej chwili Szwecja i Francja dzięki mierzenia długości równoleżników mogą wprowadzać znacznie dokładniejsze mapy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Panowie - kwestia praw Marii Teresy pojawi się za lat 20 dopiero, kto wie, czy monarchia Habsburgów będzie jeszcze istnieć (na razie idzie wszystko w kierunku jej likwidacji), więc nie ma co roztrząsać tej sprawy.
Jak na razie RON uznaje sankcję pragmatyczną, a druga bratanica Karola VI jeszcze za mąż za Wittelsbacha nie wyszła, przy czym o ile kojarzę, to Wittelsbachowie wyciągali prawa do tytułu cesarskiego, nie do samej Austrii czy Czech. Nie wiem, na ile się to zgadza z prawdą historyczną, więc będę wdzięczna za korektę - jeśli będzie konieczna.
Owszem - Kondeusz może wyjąć prawa narodu węgierskiego do wolnego wyboru swojego władcy. Już się wtrącił w sprawę Siedmiogrodu przecież i zmusił Habsburga do uznania praktycznego wykrojenia Siedmiogrodu z terytorium węgierskiego. Sam fakt przebywania wojsk polskich w tej krainie to krok w kierunku zespolenia jej z RON. Jakkolwiek Duncan czy orkan będą temu zaprzeczać. W ramach wojny obronnej RON zgarnęła Kłodzko i okolicę, więc po kolejnej prowokacji (może tej wołoskiej) zabierze znowu coś po kawałku, i Europa się na to zgodzi (a co tam, wszyscy na rosnące wpływy RON ślepi i nic nie mogą zrobić, albo będą się wręcz cieszyć - nieważne, ze inni chcą posiadać ziemie zabierane przez RON - więc idziemy tym tropem).
Tak więc do 1742 roku faktycznie Karolowi VI niewiele może z jego monarchii zostać.
QUOTE A przy wejściu na Węgry i Turcy ruszą na RON.
No co Ty...przecież Turcy są Polakom tak wdzięczni za reformę armii, że pozwolą RON na aneksję Siedmiogrodu, Węgier i Czech...byle na Krym Polska nie szła...a czy to ważne, że po zniknięciu Habsburgów Turcja staje sam na sam przeciwko ekspansywnej RON? Kto zauważa takie szczegóły...ci z Rzeszy też tego nie widzą przecież...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(losiu41 @ 10/12/2019, 22:08) A zdajesz sobie sprawę, że w Warszawie wyciągnięcie takich praw przez Habsa spowoduje, że szlachta bardzo ochoczo rzuci się wyzwalać Bratanków i Czechów od tyranii Habsów. To będzie jak płachta na byka. Natomiast bardzo chętnie zostanie wyciągnięty argument, że poddani sami mogą wybrać sobie króla. Oczywiście zgodnego z wyobrażeniami Warszawy.
O ile ktokolwiek potraktuje to poważnie w Warszawie. No i też ultrakatoliccy i różni niezadowoleni z polityki Kondeuszy mogliby nawet poprzeć te habsburskie pretensje (nie mówię, że będzie ich dużo).
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
10/12/2019, 20:52
