Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Islandia, może coś o Islandii...?
     
JMSkelnik
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 121
Nr użytkownika: 38.907

Julian M. Skelnik
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 16/08/2008, 19:18 Quote Post

Polecam książkę Jesse Byock, Viking age Iceland, Harmondsworth 2001; oraz publikacje Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Islandzkiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Abruzzi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 35
Nr użytkownika: 49.383

Christian Fusch
Zawód: Student
 
 
post 18/10/2008, 20:18 Quote Post

Co do braku jakiejkolwiek siły Islandii nie moge sie zgodzić.
W 1937 roku w Reykiaviku powstała samodzielna i niezależna od Kopenhagi policja o charaktere militarnym. Do 1940 roku liczyła ok. 400 "żołnierzy". Potem pojawili sie Anglicy. Początkowo chciano rozbroić policje islandzka jednak z powodu możliwej inwazji niemieckiej i słabości garnizonu angielskiego zaniechano tego. Dopieo rok później gdy pojawili sie Amerykanie, postanowiono rozbroić wyspiarzy.
W książce Williama Costereicha "Gorąca wyspa lodu" która opowiada o życiu na Islandii w latach 30 i 40 przeczytałem, że 2 policjantów nie chciało sie rozbroić i zaczeła sie strzelanina. Obaj zginęli raniąc jednak 5 żołnierzy Military Police.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 19/10/2008, 3:59
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
saywiehu
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 662
Nr użytkownika: 21.212

Zawód: szybki- nie wolny
 
 
post 16/11/2008, 21:33 Quote Post

Mam taką ciekawostkę o Islandii z okresu II wojny. To kawałek relacji zatwierdzonego przez rząd Sikorskiego honorowego konsula RP w Reykjaviku, Finnbogi Kjartansona.
QUOTE
Wie pan, była wojna, więc różnie się ludzie zachowywali... Do dziś wspomina się u nas, jak to kapitan jednego z polskich parowców wyrzucił za burtę dwóch tutejszych celników, którzy ośmielili się wtrącać do prywatnych spraw jego załogi, zaopatrujących na własną rękę spragnionych alkoholu Islandczyków. A gdy interweniowali w tej sprawie policjanci, kazał dać nad ich głowami salwę z Oerlikonów (...). Innym razem polscy marynarze z "Garlanda" i drugiego "wojenniaka", którego nazwy już nie pamiętam, wysadzili w Reykjaviku formalny desant; zamknęli główne ulice miasta, wywołując szereg mniejszych i większych burd i awantur.

Cytat z książeczki "Kapitan schodzi ostatni" H. Mąka, KAW '78.
Może ktoś potrafi trochę szerzej o tym incydencie z marynarzami z "Garlanda"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Ragga
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 55.402

Ragga
Stopień akademicki: wy¿szy
Zawód: uczeñ
 
 
post 16/04/2009, 23:06 Quote Post

Islandczycy zawsze byli po stronie silniejszej.
Gdy okazało że "Hitler" ma "przewagę", Islandczycy pierwsi wywiesili w oknach niemieckie flagi.
Na Islandii nigdy nie było wojny więc nie potrzebowali armii, ale byli pod okupacją brytyjską i amerykańską (która zostawiła po sobie lotnisko, obecnie państwowe).


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 17/04/2009, 2:14
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej