|
|
Islandia, może coś o Islandii...?
|
|
|
|
Polecam książkę Jesse Byock, Viking age Iceland, Harmondsworth 2001; oraz publikacje Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Islandzkiej.
|
|
|
|
|
|
|
Abruzzi
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 49.383 |
|
|
|
Christian Fusch |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Co do braku jakiejkolwiek siły Islandii nie moge sie zgodzić. W 1937 roku w Reykiaviku powstała samodzielna i niezależna od Kopenhagi policja o charaktere militarnym. Do 1940 roku liczyła ok. 400 "żołnierzy". Potem pojawili sie Anglicy. Początkowo chciano rozbroić policje islandzka jednak z powodu możliwej inwazji niemieckiej i słabości garnizonu angielskiego zaniechano tego. Dopieo rok później gdy pojawili sie Amerykanie, postanowiono rozbroić wyspiarzy. W książce Williama Costereicha "Gorąca wyspa lodu" która opowiada o życiu na Islandii w latach 30 i 40 przeczytałem, że 2 policjantów nie chciało sie rozbroić i zaczeła sie strzelanina. Obaj zginęli raniąc jednak 5 żołnierzy Military Police.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 19/10/2008, 3:59
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam taką ciekawostkę o Islandii z okresu II wojny. To kawałek relacji zatwierdzonego przez rząd Sikorskiego honorowego konsula RP w Reykjaviku, Finnbogi Kjartansona.
QUOTE Wie pan, była wojna, więc różnie się ludzie zachowywali... Do dziś wspomina się u nas, jak to kapitan jednego z polskich parowców wyrzucił za burtę dwóch tutejszych celników, którzy ośmielili się wtrącać do prywatnych spraw jego załogi, zaopatrujących na własną rękę spragnionych alkoholu Islandczyków. A gdy interweniowali w tej sprawie policjanci, kazał dać nad ich głowami salwę z Oerlikonów (...). Innym razem polscy marynarze z "Garlanda" i drugiego "wojenniaka", którego nazwy już nie pamiętam, wysadzili w Reykjaviku formalny desant; zamknęli główne ulice miasta, wywołując szereg mniejszych i większych burd i awantur. Cytat z książeczki "Kapitan schodzi ostatni" H. Mąka, KAW '78. Może ktoś potrafi trochę szerzej o tym incydencie z marynarzami z "Garlanda"?
|
|
|
|
|
|
|
Ragga
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 55.402 |
|
|
|
Ragga |
|
Stopień akademicki: wy¿szy |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Islandczycy zawsze byli po stronie silniejszej. Gdy okazało że "Hitler" ma "przewagę", Islandczycy pierwsi wywiesili w oknach niemieckie flagi. Na Islandii nigdy nie było wojny więc nie potrzebowali armii, ale byli pod okupacją brytyjską i amerykańską (która zostawiła po sobie lotnisko, obecnie państwowe).
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 17/04/2009, 2:14
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|