Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zwyczaje żywieniowe Japończyków
     
Razengoroth
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 81.366

Mac Sko
Zawód: Student
 
 
post 5/09/2013, 23:09 Quote Post

QUOTE(Rado @ 27/06/2013, 6:15)
No z alkoholami też nie mają za wesoło (ponownie- nie tylko Japończycy, większość Azjatów). Ciekawe tylko co jest tu przyczyną a co skutkiem. Czy długotrwała dieta doprowadziła do zaniknięcia takich czy innych zdolności organizmu (tysiąc lat- nie w kij dmuchał), czy najpierw były takie a nie inne predyspozycje a do nich dopasowano dietę.
*




Coz .. ja bym powiedzial ze moze to kwestia ich wzrostu i wagi. Japonczycy i generalnie Azjaci nie szczyca sie wysokim wzrostem a co za tym idzie waga, a jak wiadomo "grubas" potrafi wypic o wiele wiecej alkoholu niz szczawik.

Z drugiej strony moze po prostu wysoko procentowy alkohol jest w ich kulturze krocej niz w zachodniej i dlatego nie zdazyli sie do niego przyzwyczaic. Tak zreszta bylo rowniez w przypadku Indian w Amerykach, bardzo latwoe sie rozpijali, co tez mozna tlumaczyc brakiem "doswiadzczenia" w pozyciu mocnych alkoholi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Konto Usuniete 13.04.15
 

Unregistered

 
 
post 6/09/2013, 7:26 Quote Post

Należy pamiętać o jednym drobiazgu: zwyczaje żywieniowe Japończyków w dużej mierze zależały od klasy społecznej w której Japończyk żył. Istnieje wydana w Polsce książka o życiu codziennym Japończyków w czasach samurajów i z tej książki wynikałoby że owszem szlachta dworska na ogół nie jadała mięsa (zdarzały się wyjątki) ale samurajowie nic nie robili sobie z buddyjskich zakazów i samurajowie jak najbardziej polowali i jadali mięso. Buddyzm zakazuje nie tylko zabijania zwierząt ale też potępia zabijanie ludzi. W jaki sposób samuraj miał przestrzegać takiego zakazu ? Z tego co wiem na ogół Japończycy nie zabijali bydła co wynikało ze znaczenia bydła jako siły pociągowej.

Ten post był edytowany przez Amandil: 6/09/2013, 7:41
 
Post #17

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.547
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 6/09/2013, 9:49 Quote Post

Hej
QUOTE(Razengoroth @ 5/09/2013, 23:09)
Coz .. ja bym powiedzial ze moze to kwestia ich wzrostu i wagi. Japonczycy i generalnie Azjaci nie szczyca sie wysokim wzrostem a co za tym idzie waga, a jak wiadomo "grubas" potrafi wypic o wiele wiecej alkoholu niz szczawik.

Z drugiej strony moze po prostu wysoko procentowy alkohol jest w ich kulturze krocej niz w zachodniej i dlatego nie zdazyli sie do niego przyzwyczaic. Tak zreszta bylo rowniez w przypadku Indian w Amerykach, bardzo latwoe sie rozpijali, co tez mozna tlumaczyc brakiem "doswiadzczenia" w pozyciu mocnych alkoholi.
*



Owszem, to pewnie też ma jakieś tam znaczenie. W pierwszym rzędzie jednak za podatność na alkohol odpowiada poziom enzymu ADH (dehydrogenaza alkoholowa). W zasadzie to jest grupa enzymów odpowiedzialnych za utlenianie alkoholu etylowego do aldehydu octowego. Wraz z pokrewnymi enzymami ALDH (dehydrogenaza aldehydowa, do utleniania aldehydu octowego) odpowiadają one za metabolizm spożywanego alkoholu. No i jest taki myk, że ze względów genetycznych bardzo duży odsetek Azjatów (kilkadziesiąt %; np. 40% Japończyków) ma tzw. dysfunkcję ADL i/lub ALDH. Jest ona powszechna także wśród Indian północnoamerykańskich. A wśród Europejczyków jest bardzo rzadka. Osoby z dysfunkcją tych enzymów szybciej i ciężej zatruwają się alkoholem. Rzadziej się za to od niego uzależniają.

Pozazdrościć natomiast należy naszym czarnym braciom z Afryki smile.gif u nich powszechna jest taka odmiana genu kodującego produkcję wspomnianych enzymów, która powoduje, że alkohol metabolizowany jest znacznie szybciej. Takie osoby szybko się upijają i bardzo szybko trzeźwieją, bez większych objawów "kacowych". Również i oni uzależniają się od alkoholu kilkakrotnie rzadziej od Europejczyków.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 11/09/2013, 17:32 Quote Post

Dokładnie tak- nie chodzi o wagę, a o przystosowanie organizmu do rozkładania alkoholu.

Kolejny ważny (być może) element to fakt, że sake nie jest przesadnie dobrze destylowana. Mówiąc wprost- zawiera frakcje metanolu które częściowo ulatniają się przy podgrzewaniu (to dlatego sake podaje się ciepłą).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Razengoroth
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 81.366

Mac Sko
Zawód: Student
 
 
post 7/10/2013, 19:39 Quote Post

Sake to tak naprawde slabej jakosci bimber ;]
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
artakserkses
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 328
Nr użytkownika: 100.110

 
 
post 19/12/2023, 12:04 Quote Post

QUOTE(Rado @ 4/02/2013, 17:54)
Na dodatek tabu (nigdy nie przestrzegane jakoś pieczołowicie) obejmowało tylko stworzenia które chodzą na czterech nogach czyli wszelkie ptactwo można było wpychać do woli.
*

Pamiętam że w serialu ,,Szogun,, była taka scena John Blackthorne upolował ptaka i powiesił jego ciało żeby je później zjeść. Japończykom coś takiego wydało się dziwaczne i obrzydliwe. Późnej jeden z nich zabrał tego ptaka i go pochował mimo że wiedział że zapłaci za to własnym życiem. Powstaje pytani ile to miało wspólnego z realiami?

Ten post był edytowany przez artakserkses: 19/12/2023, 12:11
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.347
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 19/12/2023, 13:52 Quote Post

QUOTE(artakserkses @ 19/12/2023, 12:04)
Pamiętam że w serialu ,,Szogun,,
*



A ja pamiętam, że tego bażanta przynieśli mu Japończycy.
Ptak został powieszony przez Europejczyka by mięso skruszało, a został zakopany, bo zaczął śmierdzieć.
Japończykom nie przeszkadzał wiszący bażant, tylko śmierdzący.

Ten post był edytowany przez Aquarius: 19/12/2023, 13:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Marnisesz221
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 110.017

 
 
post 16/01/2024, 23:04 Quote Post

Przede wszystkim wiele zależało od pochodzenia Japończyka. Samuraje odżywiali się ryżem jak i ciasteczkami z pszenicy i gryki uważane za luksusowe. Biedota musiała wytrzymać na jęczmieniu i rzodkwi. Zakaz jedzenia mięsa nie wynikał tylko z buddyzmu ale i braku wystarczającej ilości ziemi uprawnej przy wielkiej gęstości ludności co znacznie utrudniało hodowlę. Zresztą nawet dzisiaj poza relatywnie niedawno skolonizowaną Hokkaido ta nie jest popularna. Z ciekawostek należy natomiast wspomnieć o uprawach herbaty i tytoniu których to kiedyś Japonia była jednym z największych producentów
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej