|
|
Średniowieczni stróże prawa, O średniowiecznej milicji...
|
|
|
Wełniak
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 2.929 |
|
|
|
|
|
|
Witam! Mam pewne pytanie... Czy w średniowieczu istaniły osoby, które odpowiadały za egzekwowanie prawa, np. milicja (pytanie jest pewnie banalne - na pewno były)? chodzi mi bardziej o stróżów prawa w wioskach (czyli taki odpowiednik jakiegos rodzaju konstabla), ale tez chetnie dowiem sie czegos o tych z miasta...
|
|
|
|
|
|
|
Centaur14
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 3.201 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wełniak @ Jan 25 2005, 05:40 PM) Witam! Mam pewne pytanie... Czy w średniowieczu istaniły osoby, które odpowiadały za egzekwowanie prawa, np. milicja (pytanie jest pewnie banalne - na pewno były)? chodzi mi bardziej o stróżów prawa w wioskach (czyli taki odpowiednik jakiegos rodzaju konstabla), ale tez chetnie dowiem sie czegos o tych z miasta... Witam W miastach istniało takie coś, jak magistrat. Członkowie onego magistratu mogli karać złodziei, opryszków, za włuczęgostwo wyrzucano z miasta, za kradzież można było trafić do więzienia. Istniała straż miejska, która miała za zadanie pilnować porządku. Strażnicy mięli chalabardy (nie wiem, czy dobrze napisałem słowo "chalabarda", jak by ktoś wiedział, że źle, proszę mnie o tym zawiadomić), czasem miecze. Na wsiach nie wiem, myślę jednak, że rycerz, do którego należała wieś, musiał utrzymywać w niej porządek. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
supinum
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 3.284 |
|
|
|
|
|
|
witam,
Slynni szwajcarscy pikinierzy, czy halabardnicy, ktorzy wylonili sie na polu bitwy gdzies w pol. xv w., wywodzili sie wlasnie z miejskiej milicji. Cala ich sila w bitwie polegala na tym, ze byli doskonale zdyscyplinowani, w odroznieniu od rycerstwa
pozdrawiam
ps halabarda przez samo "h"
|
|
|
|
|
|
|
|
Pytanie dość banalne ale nad odpowiedzią musiałem się chwilkę zastanowić ...I doszedłem do wniosu że na wsiach stróżem prawa był właściciel ziemski pózniej szlachta i on właśnie potpożądkowywał sobie wszystko i wszystkich. Zaś drugim żródłem prawa był Kościół i proboszcz owej swiątyni do którego szło się po rozwiązanie jakiegoś problemu czy sporu.
THE END reszty się chyba domyślicie.
|
|
|
|
|
|
|
|
pytanie wcale nie takie znowu banalne ponieważ jest kilka odpowiedzi. władze we wsi sprawował często bogatszy chłop z nadania właściciela (ot taki sobie sołtys) który dbał o porządek i przestrzeganie prawa. Są jednak wsie pograniczne czy tez w miejscach nispokojnych gdzie istniały oddziały miejscowych świniopasów strzegących osady przed niebezpieczeństwem (raczej zewnętrznym niż wewnetrznym ale podejrzewam że pełnili rolę "policji" jesli zachodziła taka potrzeba)
|
|
|
|
|
|
|
kozonos
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 7.986 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
hmm... nawiązując do pytajnika w temacie to pojęcie "stróże prawa" było prawdopodobnie dla większości ludzi nieznane. W świecie gdzie życie ludzkie było nic nie warte, prawo egzekwowano ledwo w miastach, a wysoki odsetek skazanych stanowili niewinni pojęcie kogoś odpowiadającego za porządek było pełne gorzkiej ironi. Zwłaszcza, że wielu rycerzy lubiło grabić karawany na terenie im podległym (czyli w zasadzie tym który miał chronić) dla niektórych stawało się to głównym źródłem utrzymania.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najbardziej ambitna incjatywa zajmujaca sie zdyscyplinowaniem mocno zanarchizowanym spoleczenstwem feudalnym byl 'Pokoj Bozy', ktory na poczatku zakazywal jakiejkolwiek walki zbrojnej w glowne swieta roku koscielnego poprzez zorganizowanie tzw. militia Christi. Pozniej jednak zostal rozszezony nawet do kilku dni w tygodniu. Ruch ten zapoczatkowalo duchowienstwo.
Ponadto zarwono w sredniowiecznej Francji jak tez Hiszpanii istaniala 'policja terrorystyczna' (cavalcata) skladajaca sie zwykle z rycerzy i majaca za zadanie przechwytywanie rebeliantow, odbieranie zboza tym, ktorzy odmawiali oddac czesc swemu panu, osaczanie zamkow itp.
|
|
|
|
|
|
|
|
w ramach ciekawostki ostatnio czytając francuską prace na temat wojsk temowych natknąłem się na informację że pełniły one rolę milicji w czasach pokoju (oczywiście milicji prowincjonalnej bo w stolicy i większych miastach były specjalne oddziały które pełniły takie funkcje- czesto garnizonowe)
temat nadal moim zdaniem szalenie ciekawy i warto szukac dalej ciekawostek
|
|
|
|
|
|
|
Marena
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 46 |
|
Nr użytkownika: 14.145 |
|
|
|
Patrycja |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: redaktorka |
|
|
|
|
We wczesnym średniowieczu, przynajmniej u Słowian, gdy zostało popełnione morderstwo lub kradzież w pobliżu jakiejś wsi, to chłopi sami musieli znaleźć przestępcę, inaczej byli karani przez księcia, jakby sami byli winni.
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobny obyczaj zwany frankpledge panowal u Anglosasow. Obyczaj ten zobowiazywal wszystkich mezczyzn powyzej lat 12 do utrzymywania porzadku wewnatrz swego tithing (zwykle 10 domostw). W przypadku popelnienia przestepstwa musieli oni rowniez zatrzymac podejrzanego osobnika a pozniej odeskortowac go do sadu lokalnego pana. Frankpledge byl niezwykle efektownym srodkiem organizacji lokalnej szybko docenionym rowniez przez Normanow po 1066.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze dodam, ze w czasach karolingow podobna funkcje sprawowali rowniez missi dominici.
|
|
|
|
|
|
|
|
To o czym napisała Marena nazywało się instytucją śladu. Polegała ona na obowiązku ludności opola ścigania przestępcy do granicy sąsiedniego opola, które z kolei było obowiązane do dalszego pościgu. W granicach opola taka powinność ciążyła na wchodzących w jego skład wsiach. Opole ponosiło odpowiedzialność zbiorową jeśli obowiązku ścigania przestepcy nie dopełniło. Instytucja śladu stanowiła więc formę represji, mającą zmusić ludność opola do wypełniania funkcji ścigania, do której było zobowiązane przez władzę państwową.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Belferze,
Czy jestes w stanie mi powiedziec kiedy zanotowano pierszy przyklad zastosowania tego procederu i ewentualnie gdzie to mialo miejsce?
Paulus
|
|
|
|
|
|
|
|
Niestety, ale nie przychodzi mi do głowy żadne źródło opisujące tego typu przypadek. Na pewno była to instytucja wywodząca się z czasów dość odległych może nawet plemiennych, ale gdzie po raz pierwszy została zapisana to nie wiem. Jesli masz dostęp do dużej biblioteki a interesuję cię to poszukaj w: K.Buczek, Organizacja opolna w Polsce średniowiecznej, "Studia Hist." 1970, z.2 K. Modzelewski, Organizacja opolna w Polsce piastowskiej, "Przegląd Hist." 1986, nr 2 tenże, Chłopi w monarchii wczesnopiastowskiej, Wrocław 1987.
|
|
|
|
|
|
|
michu$
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 16.848 |
|
|
|
Zawód: wyksztalciuch |
|
|
|
|
Witam, Pewnie pomoc już jest niepotrzebna...
W okresie wczesnego średniowiecza na terenie Polski istniała funkcja komesa grodowego, później kasztelana. Pełnił on różne zadania. Jedną z nich były właśnie funkcje policyjne - ochrona miru drogowego oraz targowego. Oczywiście sam nie "odwalał brudnej roboty", miał od tego swoich ziomków
Wydaje mi sie, że możnaby podpiąć pod "stróżów prawa" także łowców głów. Byli to najemnicy, którzy pozbywali się przestępców i innej maści złoczyńców - oczywiście nie za darmo.
Pozdrawiam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|