Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kalendarz Majów..., ...dlaczego kończy się w 2012
     
Głodny Wiedzy;)
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 61.485

Zawód: Uczen
 
 
post 1/01/2010, 18:33 Quote Post

Witam wszystkich serdecznie;)
Mam takie pytanko. Czy orientuje się może ktoś z państwa dlaczego kalendarz Majów kończy się w 2012roku? Czy według ich wierzeń zamyka on jakąś erę? Mógłby ktoś przybliżyć mi wiedzę na ten temat?
Z góry dziękuję smile.gif
Pozdrawiam wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 1/01/2010, 20:25 Quote Post

Kalendarz Majów nie jest kaledarzem linearnym jak nasz. Składa się on z cyklów tak zwanych kół czasu. Cykle kończyły się i zaczynały na nowo. Podobnie jest w naszym kalendarzu, kończy się rok, zaczyna się następny, kończy się wiek, zaczyna się następny. Cykl długiej rachuby kalendarza majów zaczął się 11 sierpnia 3114 roku p.n.e. Nie wiadomo dlaczego wtedy. Bieżący cykl składa się z 13 baktunów, czyli 13 x 144 000 dni, z wyliczeń wynika więc, że skończy się 21 grudnia 2012 roku.

Raczej nie powinniśmy obawiać się tej daty. Zastanawiające jest jednak to, że następuje ona po liczbie 13 baktunów, a 13 zawsze było uważane za liczbę pechową...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
IndiTemplar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 217
Nr użytkownika: 59.794

Dominik
Stopień akademicki: Najpierw matura !
Zawód: Wolnomularz
 
 
post 1/01/2010, 23:16 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 1/01/2010, 20:25)
Kalendarz Majów nie jest kaledarzem linearnym jak nasz. Składa się on z cyklów tak zwanych kół czasu. Cykle kończyły się i zaczynały na nowo. Podobnie jest w naszym kalendarzu, kończy się rok, zaczyna się następny, kończy się wiek, zaczyna się następny. Cykl długiej rachuby kalendarza majów zaczął się 11 sierpnia 3114 roku p.n.e. Nie wiadomo dlaczego wtedy. Bieżący cykl składa się z 13 baktunów, czyli 13 x 144 000 dni, z wyliczeń wynika więc, że skończy się 21 grudnia 2012 roku.
*



Mógłbym wiedzieć jakiej książki bądź innego źródła, posiadłeś te informacje. Nie żebym podawał je jakimkolwiek powątpiewaniu che porostu wiedzieć skąd. Bo po przeczytaniu tego tematu jakoś mnie natchnęło żeby sobie przybliżyć dane o kalendarzach kultur prekolumbijskich.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 1/01/2010, 23:46 Quote Post

QUOTE
Mógłbym wiedzieć jakiej książki bądź innego źródła, posiadłeś te informacje. Nie żebym podawał je jakimkolwiek powątpiewaniu che porostu wiedzieć skąd. Bo po przeczytaniu tego tematu jakoś mnie natchnęło żeby sobie przybliżyć dane o kalendarzach kultur prekolumbijskich.
IndiTemplar

Oczywiście. Źródła niezbyt wyszukane - polska Wikipedia plus zasłyszane tu i ówdzie informacje. Jeżeli są błędne proszę o sprostowanie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
IndiTemplar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 217
Nr użytkownika: 59.794

Dominik
Stopień akademicki: Najpierw matura !
Zawód: Wolnomularz
 
 
post 2/01/2010, 17:00 Quote Post

Czy blednę są to nie mam pojęcia. Moja wiedza na tema Majów jest naprawdę tylko szczątkowa. Mogę wykazać się większą wiedzą na temat kalendarza inków. A za tą Wikipedia to i tak dzięki .
Pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Arderyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 196
Nr użytkownika: 54.496

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 9/01/2010, 23:09 Quote Post

Tutaj sporo pisze na temat kalendarza, a na końcu jest parę zdan o słynnym roku 2012 smile.gif

http://archeowiesci.wordpress.com/2009/11/16/dluga-rachuba/
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 14/01/2010, 14:25 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 1/01/2010, 20:25)


Raczej nie powinniśmy obawiać się tej daty. Zastanawiające jest jednak to, że następuje ona po liczbie 13 baktunów, a 13 zawsze było uważane za liczbę pechową...
*



Sorki, za małe wyjście poza temat, ale pechowość 13-tki zależy od regionu. Podejrzewam, że Majowie nie traktowali tej liczby w ten sposób co Europejczycy. Czytałem gdzieś, że w starożytnym Rzymie za pechową uchodziła liczba 17. Ponoć zabobon dotyczący liczby 13 pochodzi od tego, że w piątek trzynastego dokonano aresztowania Templariuszy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
audio
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 56.273

Music Man
Stopień akademicki: hobbysta
 
 
post 23/01/2010, 16:15 Quote Post

QUOTE(Cartaphilus @ 14/01/2010, 15:25)
QUOTE(Arbago @ 1/01/2010, 20:25)


Raczej nie powinniśmy obawiać się tej daty. Zastanawiające jest jednak to, że następuje ona po liczbie 13 baktunów, a 13 zawsze było uważane za liczbę pechową...
*



Sorki, za małe wyjście poza temat, ale pechowość 13-tki zależy od regionu. Podejrzewam, że Majowie nie traktowali tej liczby w ten sposób co Europejczycy. Czytałem gdzieś, że w starożytnym Rzymie za pechową uchodziła liczba 17. Ponoć zabobon dotyczący liczby 13 pochodzi od tego, że w piątek trzynastego dokonano aresztowania Templariuszy.
*



Jedną rzecz wolno przyjąć jako pewnik: ludy kontynentu amerykańskiego były ze sobą blisko spokrewnione, zarówno rasowo, jak i kulturalnie. Wskazuje na to wiele zbieżności w ich obyczajach i religii. Wszyscy Indianie budowali świątynie na podwyższeniach w kształcie piramid, uprawiali kult słońca i księżyca oraz wierzyli w mit białego, brodatego boga, którego emblematem był „upierzony wąż”. Mieli również wspólne, bardzo osobliwe, gdzie indziej na świecie nie spotykane zabobony. Między innymi żyli stale
pod grozą fatalistycznej wiary w koniec świata, mający nastąpić u schyłku jednego z pięćdziesięciodwuletnich cyklów dziejowych. W ich kronikach, obliczeniach kalendarzowych, legendach i proroctwach niepoślednią rolę odgrywa trzynastka, poczytywana za liczbę świętą i przynoszącą szczęście.

Zenon Kosidowski - Gdy słońce było bogiem
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Arderyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 196
Nr użytkownika: 54.496

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 23/01/2010, 23:24 Quote Post

QUOTE
Jedną rzecz wolno przyjąć jako pewnik: ludy kontynentu amerykańskiego były ze sobą blisko spokrewnione, zarówno rasowo, jak i kulturalnie. Wskazuje na to wiele zbieżności w ich obyczajach i religii. Wszyscy Indianie budowali świątynie na podwyższeniach w kształcie piramid, uprawiali kult słońca i księżyca oraz wierzyli w mit białego, brodatego boga, którego emblematem był „upierzony wąż”


Uściśliłbym ten opis- pasuje raczej nie do całej ameryki, ale mezoameryki a więc mniej więcej terenów wspólczesnego środkowego i południowego Meksyku oraz Gwatemali i Belize.

Co do pechowej liczby dla Azteków i Majów mogła to być liczba 5 ? . W kalendarzu słonecznym liczącym 360 dni dokładali oni właśnie 5 dodatkowych dni, które były uważane za wyjątkowo niesprzyjające - tak jakbyśmy mieli pięć piątków 13 pod rząd wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
audio
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 56.273

Music Man
Stopień akademicki: hobbysta
 
 
post 24/01/2010, 11:13 Quote Post

Masz rację Arderyk, powinienem uściślić iż Kosidowski w rozdziale "W KRÓLESTWIE WIELKIEGO WĘŻA" opisuje niemalże jedynie mezoamerykę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej