|
|
Nauka: fotografia wynalazkiem XVIII-wiecznym
|
|
|
|
W OTL fotografia jest dzieckiem pierwszej połowy XIX wieku i prac kilku zdolnych eksperymentatorów, którzy najpierw opracowali metodę utrwalania obrazu, potem zaś ją udoskonalili na tyle, by mogła być dostępna dla zwykłego śmiertelnika. Jednakże, podobnie jak to z wieloma innymi wynalazkami bywa - wszystkie potrzebne elementy były znane już wcześniej. Załóżmy więc...
... załóżmy więc, że fotografia nie powstaje w latach 30. XIX wieku, a jest jednym z ubocznych efektów angielskiej rewolucji przemysłowej, podobnie jak pierwsze, proste silniki parowe. Dla dobra tematu załóżmy, że pierwsze fotografie powstają w późnych latach 40, zaś ulepszone metody jej uzyskiwania - w tym pierwsze zdjęcia plenerowe - pojawiają się w latach 80. XVIII wieku. Wyobraźmy sobie, że obok takich wydarzeń jak rozbiory czy amerykańska wojna o niepodległość mogą pojawić się nadworni fotografowie obsługujący "utrwalającą camera obscura". Szturm Bastylii jest fotografowany przez lokalnego amatora, na egzekucję Ludwika władze zapraszają "korespondentów", a odbitki z kampanii napoleońskich są sprzedawane na eleganckich tekturkach w plikach po 5 sztuk.
Nie spodziewam się, by obecność fotografii mocno wpłynęła na losy "wielkich", ale ciekawi mnie, jak zmieniłby się aspekt kulturowy przełomu wieków. Jest to w końcu potężne ostrze propagandy, ale i miecz obosieczny.
|
|
|
|
|
|
|
|
W Europie w tym czasie dominowały monarchie o ustroju absolutystycznym. Jako, że fotografia byłaby wtedy wynalazkiem nowym, z pewnością byłaby droga i mało powszechna. W pierwszej kolejności pojawiłaby się z pewnością także na dworach mocarstw europejskich. Jako potężne narzędzie propagandy mogłaby wzmocnić ówczesne absolutyzmy. Może by nawet zapobiegła Rewolucji Francuskiej? Ciekawiej z pewnością wyglądałaby XVIII-wieczna wielka encyklopedia wydana we Francji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ciekawiej z pewnością wyglądałaby XVIII-wieczna wielka encyklopedia wydana we Francji. Wyglądałaby tak samo, bo choćby nawet znano fotografię, nie potrafiono by jej reprodukować.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z wypowiedzią przedmówcy się nie zgodzę. Nie rozumiem dlaczego by nie można było reprodukować fotografie.
Z hipotezą o realności jej zaistnienia w XVIII wieku nie jest mnie po drodze. Równie dobrze mogę podać przykład Całunu Turyńskiego. To też ponoć fotografia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z wypowiedzią przedmówcy się nie zgodzę. Nie rozumiem dlaczego by nie można było reprodukować fotografie. Doskonały przykład uargumentowanego rozumowania. Może zamiast tego zademonstrujesz nam, W JAKI SPOSÓB miano by powielać/drukować fotografie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 25/09/2016, 18:09) QUOTE Z wypowiedzią przedmówcy się nie zgodzę. Nie rozumiem dlaczego by nie można było reprodukować fotografie. Doskonały przykład uargumentowanego rozumowania. Może zamiast tego zademonstrujesz nam, W JAKI SPOSÓB miano by powielać/drukować fotografie. Wklejać do niektórych egzemplarzy encyklopedii
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 25/09/2016, 9:09) QUOTE Z wypowiedzią przedmówcy się nie zgodzę. Nie rozumiem dlaczego by nie można było reprodukować fotografie. Doskonały przykład uargumentowanego rozumowania. Może zamiast tego zademonstrujesz nam, W JAKI SPOSÓB miano by powielać/drukować fotografie.
Kolega Ilivi mnie uprzedzil, podajac metode wklejania odbitek fotograficznych do poszczegolnych egzemplarzy. Ponadto, chociaz technicznie rzecz biorac nie sa to "odbitki fotograficzne" sensu stricto, to jednak metoda intaglio byla powrzechnie uzywana juz od polowy XVII wieku, a nawet sama metoda litograficzna, ktora byla wprawdzie wynaleziona "w realu" przez Aloisa Senefeldera w 1819 roku, mogla by z powodzeniem byc wynaleziona w OTL praktycznie w tym samym czasie co fotografia, w mysl zasady, ze potrzeba jest matka wynalazkow. Krotki opis historii ilustracji ksiazkowych: https://en.wikipedia.org/wiki/Book_illustration
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ilivi @ 25/09/2016, 18:40) Wklejać do niektórych egzemplarzy encyklopedii
Wg mnie i tak raczej niewykonalne. Encyklopedia miała prawie 3 tysiące ilustracji. Mogę opuścić tysiąc na hasła typu "trójkąt prostokątny" które można ilustrować bez fotki, ale to wiele nie zmieni ;-)
Nadal widzę tutaj problemy techniczne na kilku poziomach - jeden to samo wykonanie takiej ilości fotek kiedy technika dopiero raczkowała i trzeba się było bawić z wywoływaniem, negatywami, itp.
Drugi poziom to z czego wziąć fotkę. Jak popatrzysz np. na ilustrację żyrafy to wygląda jakby ktoś kto ją namalował nigdy jej nie widział, a tworzył na podstawie instrukcji typu "wysoki koń z przedłużoną szyją, rogi, cętki". No ale jakoś to jednak zrobił. Nie wiem czy zajęło mu to godzinę, czy kilka dni, ale jakby miał zrobić fotkę, to chyba do Afryki musiałby jechać i miałby miesiąc do tyłu bez gwarancji powrotu ;-)
|
|
|
|
|
|
|
|
Gratuluję tematu
Sam niedawno zastanawiałem się, jak wyglądałby przebieg II wojny światowej, gdyby komputery, Internet i telefonia komórkowa były rozwinięte w takim stopniu jak dzisiaj. Podobny odstęp czasowy jak w oryginalnym wątku.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|