|
|
Wolna wola czy determinizm ?, Co naprawdę kieruje człowiekiem ?
|
|
|
|
@Napoleon7
QUOTE Ja tego tekstu nie przytaczałem. Skomentowałem tylko wypowiedź.
Ale zacytowałeś, więc przytoczyłeś.
QUOTE Formalne czy nieformalne zakazy NIE OGRANICZAJĄ (a w każdym razie nie muszą jeżeli za tym nie idą ograniczenia "fizyczne") wolnej woli. Można je bowiem przestrzegać lub nie. Wolna wola byłaby ograniczona gdyby miała charakter fizyczny - np. owa jabłoń w Raju została ogrodzona płotem nie do pokonania dla Adama i Ewy. Pozostawiono im jednak dostęp - mieli więc możliwość zerwania jabłek. To czy to zrobią czy nie zależałoby tylko od ich woli. Konsekwencje to odrębna sprawa, gdyż można podejmować takie czy inne decyzje ze świadomością ich konsekwencji. To może mieć wpływ na to co robimy ale wolnej woli nam nie odbiera. 10 przykazań przecież wolnej woli nam nie odbiera. To wskazania co można robić a co nie. Bóg dał nam i wolną wolę i 10 przykazań. Gdyby patrzeć na to tak jak Ty patrzysz - to by nie miało sensu. A sens i logikę ma.
Przecież nigdzie nie napisałem, że zakazy odbierają nam wolę. Odniosłem się tylko do zacytowanego przez Ciebie tekstu i komentarza do niego. Nie wynika jednoznacznie z niego, że chodzi o ograniczenie woli. Można zatem powiedzieć, że brak tu ograniczenia wewnętrznego (psychologicznego). Ograniczenie zewnętrzne natomiast jest. Bo jest różnica kiedy zrywasz owoc z drzewa niezakazanego i nie ponosisz żadnych konsekwencji, a kiedy korzystasz z drzewa zakazanego, gdy już nie masz takiej swobody podejmowania decyzji. Moim skromnym zdaniem rozważania na temat woli mają sens wówczas gdy mowa jest o człowieku zdolnym do podejmowania decyzji. Bo można ograniczyć komuś wolność maksymalnie jak tylko się da, tylko czy jest sens dalej mówienia o woli, a tym bardziej wolnej.
QUOTE Gdyby patrzeć na to tak jak Ty patrzysz - to by nie miało sensu.
Patrzeć na to, czyli jak i na co?
|
|
|
|
|
|
|
|
@misza88
QUOTE QUOTE Dociekania naukowe można przyjąć za prawdziwe choćby posiłkując się definicjami prawdy w ujęciu epistemicznym. Np Neuratha:
Nie zgadzam się z tym podejściem. Prawda jest tylko jedna, a według przytoczonej przez Ciebie definicji mogłaby być zmienna.
Po pierwsze - dammy nie pisał o tym, żeby owe definicje przyjmować za jedynoprawdę, a jedynie, że można się nimi posiłkować.
Po drugie - podał nie jedną a kilka definicji.
Po trzecie - mówi wyraźnie o ujęciu epistemicznym.
W związku powyższym, według mnie, chybiony jest zarzut o zmienności prawdy Jeśli masz podstawy sądzić, że prawda jest jedna to chętnie poczytam Twój wywód. Póki co, postulat filozofów o jedności prawdy jest jak na razie pobożnym życzeniem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wolna wola jest owszem ale jeśli Pan Bóg nauczał żeby nie jeść z drzewa poznania bo to drzewo było do czegosc innego przeznaczone no to nic na to nie poradzimy bo człowiek nie posłuchał i stracił wiedze zatruł się itd.A wszystko przez Węża który miał pilnować przeznaczenia a wyprowadził na manowce.
"The serpent keeper of the destinies and the dwelling had the power to reveal the fate of the man in charge of the divine mount"
Ten post był edytowany przez Arheim: 30/11/2018, 15:28
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arheim @ 28/11/2018, 15:36) Bogini jest ta sama jako Ninhursaga i Ninmah,ale są dwa utwory,mi chodzi o utwór "Enki i Ninhursaga"
Nie mam namiarów przy sobie, ale jest kilka wersji tego mitu. W jednej z nich Ninhursag występuje jako Ninkisil/Ninkisila, a w innej Ninkisila jako córka Enkiego. Z tymi roślinami to masz rację w tej wersji, którą linkuje, sprawdziłem , niemniej resztę napisałem z pamięci poprawnie więc Twoją interpretację uważam za mocno niedopowiedzianą. Enki w tej wersji zjadł najpierw jabłko, ogórek i winogrono, a dopiero później pozostałe rośliny, które wyrosły w miejscu wyrzucenia nasienia Enkiego usuniętego przez Ninhursag z ciała Uttu. Enkiemu nie dano wyboru. On nie wiedział, że dosięgnie go za to klątwa. Przynajmniej w tej wersji. https://biblebrisket.files.wordpress.com/20...d-ninhursag.pdf
QUOTE(Julius I @ 28/11/2018, 17:18) A nie powinno być ...obalenie możliwości intencjonalnych zachowań?
Intencjonalność działania może być, albo nie musi spowodowana jakimiś czynnikami związanymi z determinizmem, z kolei w przypadku bezintencjonalnych czynności wolna wola jest lepiej uchwytna. Jeśli Ci się nudzi i chcesz coś zrobić, a nie ma nic konkretnego do roboty wybierasz jedną z czynności zastępczych, która niczego nie implikuje, do której nie pozostajesz w żadnym stosunku. Samo zdarzenie może być następstwem stanu w jakim jesteś, ale Twój wybór (w sumie pozbawiony sensu) jest wyrazem Twojej wolnej woli. Jak dobrze wiesz bezintencjonalność działania znalazła swoje miejsce w teorii sztuki nowoczesnej, estetyki jako jej rozwinięcie, a także jest przedmiotem zainteresowania psychologów.
QUOTE(Misza88 @ 29/11/2018, 12:04) Nie zgadzam się z tym podejściem. Prawda jest tylko jedna, a według przytoczonej przez Ciebie definicji mogłaby być zmienna.
Obawiam się, że pojęcie prawdy obiektywnej, bo pewnie o nią Ci chodzi jest nieco skomplikowaną sprawą. Nawet Hegel czy Kierkegaard, którzy buntowali się przeciwko przekształceniu religii w "filozofię szczęścia" uznali istnienie prawdy obiektywnej w dość specyficzny sposób: "Podmiotowość jest prawdą nawet jeśli obiektywnie wiąże się z nieprawdą". "Zdeterminowana samodzielność"- indywidualna tożsamość w zespoleniu z absolutem jest nadrzędna wobec wszelkich idei, zdarzeń, podmiotów i struktur. Niemniej sam absolut i związany z nim intellectus Dei jest jak wiemy dla człowieka nie do zgłębienia. Więc jak chcesz użyć pojęcia prawdy obiektywnej w tej dyskusji? Poza tym nie muszę się godzić na taką interpretację. Ja sam wiesz w ciągu wieków definicja prawdy się zmieniała i obecnie prawdę w filozofii najczęściej się definiuje w rozmaitych teoriach epistemicznych, naturalistycznych bądź semantycznych. I tylko w tym drugim przypadku tworzy się czasem coś w rodzaje prawdy obiektywnej- w matematycznym ujęciu filozofii przyrody, tylko w tym przypadku droga do prawdy obiektywnej jest niezwykle długa, a obecne nawet te potwierdzone teorie ze względu na prawdziwość w granicach pewnych założeń nie wyczerpują znamion prawdy obiektywnej. Na resztę Ci Julius I odpowiedział. W jaki sposób chcesz spożytkować frazę prawda obiektywna?
QUOTE Zgadzam się z powyższym. Jednak należy to trochę uzupełnić. Całe nasze życie, decyzje, postępowanie są ograniczone materią/ciałem. Nawet jeżeli będziemy mocno chcieć to latać jak ptaki się nie nauczymy, musimy jeść, spać, spełniać swoje potrzeby fizjologiczne, jesteśmy w znacznej mierze ograniczeni rzeczywistością. Wolna wola jest pewnego rodzaju naszym ustosunkowywaniem się do tej rzeczywistości i do naszych determinantów.
W pewnym stopniu się zgadzam. Tylko sam akt naszej woli też może podlegać determinizmowi np: wykształceniu, sposobowi wychowania mających odbicie w obrazie społeczeństwa z punktu widzenia socjologicznego i rachunku prawdopodobieństwa. Ale racja jeśli uznamy, że wolna wola pozostaje w relacji wobec determinizmu czy zdarzeniom chaotycznym, ale nie zawsze w opozycji.
Ten post był edytowany przez dammy: 30/11/2018, 14:57
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|