Króciutko- co by było gdyby elektorzy nie poszli na lep słodkich słówek ambasadora Montluca uznając, że przyjaźń z bliskim Wiedniem jest ważniejsza niż z dalekim Paryżem, a w konsekwencji wybrali Ernesta Habsburga na króla zamiast Henryka Walezego?
Myślę, że prawie na pewno trudniej byłoby wtedy w RON o taką tolerancję religijną jaką znamy. Ernest był zwolennikiem kontrreformacji. Byłby też zapewne silniejszym władcą, który na więcej mógłby sobie pozwolić, gdyż miał "za miedzą" krewnych, którzy w razie konieczności zapewne podesłaliby mu jakieś posiłki (np. co by się szlachta nie buntowała). Dużo zależy też jak podszedłby do małżeństwa z Anna Jagiellonką, szybki ślub - do czego nie kwapił się Henryk (a był 2 lata starszy) - zapewne umocniłby jego pozycję. Wydaje mi się, że tron miałby "w kieszeni" gdyby obiecał (i zrealizował, za zgodą krewnych) włączenie części Śląska do Korony.
Ogólnie: sytuacja wewnętrzna mogłaby być nieco napięta bo mieliśmy sporo innowierców. Sytuacja zewnętrzna: dobre układy z Habsburgami, pewnie złe z Turcją.
Tak jak napisał El_Slavco
Próby wzmocnienia pozycji króla i kontrreformacja byłyby na pewno , ale Zygmunt Waza też to popierał i nic szczególnie złego się nie stało, tylko w przypadku Ernesta te próby mogłyby być skuteczniejsze z uwagi na pomoc krewnych .
Gdyby elektorzy wybrali na króla Ernesta Habsburga, zamiast Henryka Walezego... to raczej byłoby niemożliwe, gdyż Ernest Habsburg pochodził z arcykatolickiej dynastii Habsburgów, był zapalonym katolikiem, nie wspierał reformację, i wszelkimi sposobami próbował je zwalczać - jako arcyksiążę Austrii robił tak w swoim państwie. Polska na pewno nie chciałaby wojny religijnej.
Zygmunt Waza również robił u siebie, to co ty przypisujesz tu Ernestowi tj.wszelkimi środkami zwalczał reformację. I co? Jakoś go w RON wybrali na króla . Ernest był równolatkiem Henryka Walezego, a w ATL raczej by się szkła nie najadł { co było przyczyną jego śmierci OTL}, nie zmarłby w wieku 40 paru lat , więc mógłby przeżyć Annę Jagiellonkę, znaleźć sobie babę do rodzenia dzieci i założyć polską linię Habsburgów.
Witam.
Otl podczas pierwszej elekcji Anna sprzyjała z początku Ernestowi. Habsburgowie mogą w pactach conventach obiecać przyłączenie księstwa opolskiego i Raciborskiego do korony plus sfinansowanie kolejnej wojny z Moskwą. Przyczyną wyboru Ernesta mógłby być brak zgody Francuzów na ślub Henryka z Anną
Tylko że Anna Jagiellonka raczej już nie nadawała się do rodzenia dzieci z racji wieku, i w ATL Ernest raczej by ją przeżył, więc jeśli już chcecie Jagiellońską krew to mógłby po śmierci Anny Jagiellonki poślubić Annę Wazównę córkę Jana III Wazy i Katarzyny Jagiellonki.
Skoro Rzym przełknął 2 siostry po sobie w przypadku Zygmunta Augusta to i to nie byłoby problemem.
W sumie racja...ale z drugiej strony chodziło o Habsburżanki. Tutaj raczej Wiedeń ostro by kombinował, aby dyspensy nie było.
Dlaczego Wiedeń miałby utrudniać życie swojemu na tronie RON?
Ponieważ Anna Wazówna byłaby już w tamtym czasie protestantką, a wyznania raczej by nie zmieniła, skoro katolicyzm porzuciła.
Drugi powód:Habsburgowie lubili żenić się w rodzinie, więc i Ernest Habsburżanki by poszukał. Spokrewniać się z Wazami nie mieli powodu. Krew jagiellońską już mieli.
A niby skąd Ernest miałby wziąć tą krew Jagiellońską? Z drugim powodem powodem faktycznie masz rację.
Być może próbowałby w rodzinie, ale i tak ważniejsza byłaby polityka, którą by prowadził - już sam brak ucieczki króla z Polski byłby już dużą zmianą, a już nie śmiem wspominać o braku dożywotności urzędu hetmańskiego i Trybunałów. W razie bycia przez Jagiellonkę babcią Ernesta faktycznie nie ma powodów żeby się z Wazówną żenić.
Od Walezego tego nie zażądała - Trybunały powołał w OTL Batory, za podszeptem Zamoyskiego, którego w ATL czekałoby nieuchronne odsunięcie na boczny tor polityki.
A to nie byłoby tak, że Ernest po prostu musiałby zgodzić się na tolerancje w RON? Artykuły henrykowskie nazywałyby się Ernestowskimi. Tyle jeśli chodzi o tolerancje w kraju, ale fakt polityka zagraniczna mogłaby być bardziej - ostra.
Tolerancję by musiał przysiąc, ale "przestrzegałby" jej w takim samym stopniu jak Zygmunt Waza OTL.
Albo jeszcze mniej w końcu mógłby liczyć na pomoc z Austrii. Tylko że u nas jego działania rekatolizacyjne napotkałyby opór nie tylko ze strony protestantów - zapominasz o dosyć sporej i wpływowej grupie prawosławnej. I na pewno Rosja zechciałaby bronić swoich współwyznawców. Może się okazać, że na tym potknie się promoskiewska polityka Habsburgów próbująca włączyć Moskwę do walk przeciw Turkom.
Co do prawosławnych weszłaby unia brzeska jak OTL tylko wcześniej, ale gdyby jakiś Ostrogski próbował się stawiać to Ernest zadziałałby makiawelicznie i oskarżyłby go o współpracę z Moskwą na zgubę RON oddał pod sąd sejmowy ,który skazałby go na śmierć.
Co i tak doprowadziłoby do konfliktu z Moskwą i to możliwe, że całego bloku habsburskiego
może trochę przesadziłam...nastąpiłaby przymusowa polonizacja Rusinów i Litwinów?
Polonizacja nie, jeszcze wtedy nacjonalizmu nie było, za to jak najbardziej byłaby przymusowa katolicyzacja Rusinów, którą w odróżnieniu od OTL popieraliby Kozacy zachęceni antyturecką polityką Habsburgów. Litwini byli już katolikami od 1385.
Faktycznie, z tym polonizowaniem zapędziłam się niemniej katolizacja prowadziła właśnie do polonizacji - innego słowa na zamianę Rusinów w Lachów nie znam ;P
A czy ta polityka nie zamieniłaby się w antyrosyjską? Katolizacja ruskiej ludności w RON spotkałaby się na pewno z reakcją Moskwy. Znaleźliby popleczników na dalekim wschodzie, na granicy moskiewskiej.
Wojny z Moskwą mogły być bardziej zażarte. I dawać pretekst Ernestowi do rezygnacji z polityki tolerancji religijnej
Dlaczego przymusowa katolicyzacja? Raczej unia Brzeska atl i wtedy ewentualne bunty wspomagane przez Moskwę. Wtedy może od rzeczypospolitej odpaść znaczna część Litwy. Istnieje możliwość sojuszu Turcji i Moskwy a później wspólny atak na Habsburgów?
Tak , ale napisałaś jeszcze o Litwinach , którzy katolikami byli od 1385, stąd moje zdziwienie. Oczywiście, że ta polityka zamieniłaby się w antyrosyjską, ale bądźmy szczerzy - to i tak musiałoby się wydarzyć, a Ernest likwidując problem w zarodku mógłby nie dopuścić do jego rozrośnięcia się w skali znanej z OTL. Co do rezygnacji z tolerancji religijnej- jeśli ta rezygnacja spowodowałaby nie powstanie nacjonalizmu ukraińskiego, to Ernestowi należałoby wystawić wieeeeeeeeelki pomnik ze złota w centrum Warszawy. A czy unia brzeska OTL spowodowała jakieś bunty poza tymi kozackimi , które miały przyczyny nie związane z religią , a które antyturecka polityka Ernesta pacyfikowałaby w zarodku?Co do sojuszu Turcji i Moskwy - takowy mógłby się zdarzyć , tylko Turcja nie mogłaby wysłać znaczących sił na pomoc Moskwie bo Safawidzi nie śpią, a Abbas Wielki z pewnością ucieszyłby się z zaangażowania armii tureckiej daleko na północy, więc Moskwa przegrałaby tą wojnę gorzej niż OTL za Batorego.
Zygmunt Waza się zgodził, a był nie mniejszym katolikiem od Ernesta- w końcu, wszystko byłoby pod zwierzchnictwem Papieża, więc Ernest nie miałby z tym problemów. Nie sądzę , aby Ernest dążył do unifikacji prawnej kraju- habsburska Hiszpania pozostała mozaiką prawną, aż po XVII wiek. Podstawy pod nacjonalizm ukraiński to był mit kozacki-nie będzie go bo Kozakom będzie się podobać antyturecka polityka polskich Habsburgów,i nikt ich nie będzie próbował w chłopów obracać - uzyskają zapewne status zbliżony do graniczarów czy hajduków w krajach Habsburskich, i ruch oporu wobec unii brzeskiej - który Ernest zlikwidowałby w zarodku. Brak tych dwóch czynników spowodowałby zatarcie się odrębności Ukrainy z resztą Korony .
No to luzik...aż człowiek się zaczyna pytać, skąd w naszej szlachcie taka fobia przed Habsburgami
Tu chodziło bardziej o potencjalne zaprowadzenie przez nich absolutyzmu, o czym nie wspomniałem ani słowem.
Tylko oczywiście to nasze "chciejstwo"...wypadałoby zapytać o charakter Ernesta...bo mogłoby wyjść naprawdę coś a`la oddajemy Moskwie Smoleńsk i Witebsk za wojska rosyjskie na "krucjacie" antytureckiej. I wieczne wojny z Turcją + rywalizacja ze Szwecją o Morze Bałtyckie i próba rekatolizacji Prus z próbą ich siłowego wcielenia do RON.
Oczywiście za to ostatnie bym się nie obraziła
Akurat Smoleńsk to wtedy był moskiewski, więc nie moglibyśmy go im oddać nawet gdybyśmy chcieli , a dla Ernesta promowanie katolicyzmu kosztem prawosławia w RON będzie ważniejsze niż dobre relacje z Moskwą,a co do Szwecji - jeśli katolik Zygmunt Waza utrzyma się tam na tronie to on będzie bardziej sojusznikiem Ernesta niż jego przeciwnikiem. Z tymi wiecznymi wojnami z Turcją to przesada- austriaccy Habsburgowie też nie zawsze z nimi walczyli. Ernest po prostu nie zgodzi się na kuratelę linii brandenburskiej nad Albrechtem Fryderykiem, i w 1618 po jego śmierci wcieli po prostu Prusy do Korony.
No dobra, przekonałeś mnie
Przekonać przekonałem, ale trzeba dokładniej omówić politykę wewn.Ernesta na tronie Polski.
W którym mniej-więcej roku przewidujecie tą "wcześniejszą Unię Brzeską" ?
Myślę, że 1580 byłby odpowiedni- Ernest po 8 latach panowania czułby się pewnie na tronie i mógłby pozwolić sobie na takie akcje.
Co do polityki wewnętrznej Ernest będzie z początku ograniczany przez sejm i najpierw będzie musiał stworzyć własne stronnictwo. Otl był popierany przez województwo kijowskie i Prusy królewskie, a także przez legata papieskiego, Mikołaja Radziwiłła i Jana Karola Chodkiewicza.
Tworzące się w tym momencie nowe cechy ustrojowe stwarzają możliwości wzmocnienia władzy królewskiej. Jakim człowiekiem był Ernest? Jeśli nikt nie wie proponuje losowanie charakteru. Proponuje też wylosowanie długości życia habsburga.
Jak myślicie Ernest na 100 procent musi brać ślub z Anną? Jeśli tak to około 1596 trzeba znaleźć kandydatkę na żonę dla Ernesta. Będzie miał wtedy czterdzieści trzy lata i szansę na zdrowych potomków byłyby mniejsze.
Sam raczej przychyliłbym się do obietnicy małżeństwa z Anną, a po elekcji w zamian za jakieś sumy bądź ziemie na Śląsku rozwiązanie narzeczeństwa Anny i Ernesta. Młodemu Habsburgowi raczej nie będzie odpowiadać małżeństwo z trzydzieści lat starszą kobietą. Istnieje jeszcze możliwość otrucia Anny po kilku latach małżeństwa. Te czynniki również będą miały wpływ na jego politykę.
Co do unii brzeskiej atl nie nastąpi ona od razu ale będą czynione pod nią podchody już od początku panowania Ernesta myślę, że uda mu się ją podpisać przed 1590 rokiem i będzie wyglądała identycznie jak otl.
Własne stronnictwo będzie musiał stworzyć , ale nie sądzę aby zajęłoby mu tu jakoś dużo czasu- pół roku-rok i po sprawie. W przypadku Ernesta, małżeństwo z Anną byłoby niewskazane- on był wnukiem jej bratanicy , a potomstwa by z tego nie było, i to nawet najtępsza szlachta by zrozumiała.
Sprawdziłem był wnukiem jej kuzynki czyli nie muszą brać ślubu, wymówka już jest.
Teraz trzeba poszukać odpowiedniej małżonki i zrobić dzieci
Księżniczki francuskie raczej odpadają, tak samo wszystkie wyznajace inną religię niż katolicyzm.
Jakieś propozycje co do księżniczek z Rzeszy?
Może jakaś panna od Wittelsbachów by się nadała na żonę dla Ernesta?
Od Wittelsbachow jest jedna ale już zajęta przez Karola Styryjskiego, na nikogo z krajowego podwórka też bym nie liczył. Można ukraść żonę Henrykowi Walezemu?
Jakaś Habsburżanka z Hiszpanii?
Najstarsza ma 6 lat w momencie gdy Ernest obejmuje tron w tych latach była jakaś posucha z odpowiednimi kandydatkami. Ja byłbym za Ludwika Lotarynska otl żoną Henryka Walezego mógłby jakoś ją spotkać i się zakochać czy coś a kandydatka raczej odpowiednia.
No a kogo poślubił OTL? Może zostaniemy przy tej kandydatce?
Poza tym możemy spokojnie założyć, że dla przekonania tych "nieprzekonanych" obiecuje poślubić Annę Jagiellonkę, a po elekcji zaczyna zwlekać, papież marudzi z dyspensą, a stara narzeczona dostaje coś dolanego do zupy albo przytrafia się jej inszy przypadek. W każdym razie nie musi żenić się od razu. Może nawet zaręczyć się z 6-olatką i odczekać te 8 - 9 lat aż pannica dojrzeje do małżeństwa.
Na pewno nie ma żadnej w Bawarii chociażby?
Nikogo i zmarł młodo bo w 1596. Jego brat poślubił Izabele Klare córkę Filipa II urodzona w 1566 roku. Wydaje mi się że szlachta naciskałaby na jak najszybszy ślub nowego króla.
W Bawarii jest a raczej była Maria Anna ale ślub wzięła w 1571 z Karolem Styryjskim
Na wiki jest napisane, że najpierw była zaręczona z Rudolfem, który te zaręczyny zerwał. Mógłby więc odstąpić narzeczoną Ernestowi. Albo zaręczyłby się z jej młodszą siostrą Katarzyną Michaliną. Młody wiek nie stanowi tu przeszkody.
Czyli wybieramy Izabelę Klarę na jego żonę? Wylosuje ktoś lub ustali ile lat pożyje nasz nowy król. W temacie czytałem, że najadł się szkła, o co chodzi?
Ślub z nią proponowałbym na rok 1581 będzie miała już piętnaście lat
Izabela Klara mogła by być jako żona dla Ernesta. Po prostu w wyniku pomyłki przy gotowaniu przez brukselskiego kucharza, Ernest zjadł posiłek ze szkłem , na wskutek czego umarł.
Nazwali to pomyłką? Hehe...w tym wypadku tutaj wypadałoby wylosować mu długość życia - no chyba że weźmie do Polski tego kucharza
Nie sądzę. On był częścią służby namiestnika Niderlandów Hiszpańskich, więc długość życia trzeba będzie losować.
Wie ktoś jak oblicza się tę długość życia?
Tu wykaz przodków Ernesta(Tak dla pomocy):
Maksymilian II Habsburg Żył 49 lat
Ferdynand I Żył 61 lat
Anna Jagiellonka Żyła 44 lata
Maria Hiszpańska Żyła 75 lat
Karol V Żył 58 lat
Izabela Aviz Żyła 36 lat
Ernest I obejmie więc panowanie w roku 1573. W tym samym roku odbędą się jego zaręczyny z Izabelą Klarą Habsburg. Nowy król najpierw zmierzy się z problemami religijnymi i będzie dążył za namową papiestwa do przyjęcia schizmatyków w poczet kościoła katolickiego. Doprowadzi to do Unii Brzeskiej takiej samej jak otl tylko wcześniej około 1580 roku. W roku 1575 rozpoczyna się moskiewska inwazja na Inflanty...
Inwazja ta zostanie odparta prawie dokładnie tak samo jak OTL - Batory nic nie wniósł na polu czysto militarnym, jedyną różnicą jest to że Ernest dzięki pomocy z Wiednia , i braku blamażu władzy królewskiej w postaci ucieczki Henryka Walezego nie powoła Trybunałów, a z racji braku uzależnienia od Zamoyskiego nie uczyni urzędu hetmańskiego dożywotnim, i hetmanów będzie więcej niż tylko czterech { jeszcze nadworny się ostanie}.
Czyli jak według Ciebie będzie wyglądała Rzeczpospolita ad 1585. O czym można dyskutować?
Kliknęło mi się coś takiego w internecie:
Ilość danych n = 6
Średnia arytmetyczna = 53.83333
Wariancja S² = 190.96667
Wariancja odchylenia w populacji σ² = 159.13889
Odchylenie standardowe S ≈ 13.81907
Odchylenie standardowe w populacji σ ≈ 12.61503
Więcej informacji znajdziesz na: http://calcoolator.pl/odchylenie_standardowe_wariancja_srednia.html © calcoolator.pl
Rzeczpospolita ad.1585 ATL będzie się różniła od OTL:
-brakiem Trybunałów,nawet jeżeli powstaną jakieś organy sądownicze poza królem to będą mu one podporządkowane i nie będą wybierane przez szlachtę
-brakiem dożywotności i słabszą pozycją urzędu hetmana
- większym zaufaniem szlachty do króla { brak ucieczki króla z Polski}
-wcześniej zawartą unią brzeską
-być może Ernest będzie chciał odkupić pozastawiane królewszczyzny i zreformować ich zarząd.
Będzie żył jakieś 58 lat tak przynajmniej mi wyszło.
Możliwe że w losowaniu użyłem zbyt małej liczby danych. Prosiłem już moderatora o stworzenie wątku w którym byłoby opisane co i jak dokładnie powinno się losowac. Na razie przyjmujemy taką liczbę lat jego alternatywnego życia?
Również moim zdaniem taki wiek jest realny.
Czyli pożyje do 1611. Pytanie jest takie skąd Ernest weźmie pieniądze na wojnę z Moskwą. Jeśli nie wprowadzamy Trybunałów to jak usprawnić polskie sądownictwo?
Ernest ma wsparcie finansowe z Wiednia, które wyrównuje nieco mniejsze podatki. Usprawnienie sądownictwa można osiągnąć poprzez np.wprowadzenie urzędu instygatora.
Nie mówiłem że byłoby to jakieś duże wsparcie , i nie tyle z rodzimego skarbca co z księstw śląskich { Ernest jako rodzina otrzymałby więcej niż opolsko-raciborskie}, a sprawa nie wyglądała przecież tak , że bez Trybunałów nie byłoby w tamtym roku żadnych podatków , tylko byłyby one mniejsze , i kasa z księstw śląskich, by ową mniejszość pokryła. Powołanie urzędu instygatora było przecież postulatem ruchu egzekucyjnego z czasów Zygmunta Augusta, więc dlaczego szlachta miałaby się temu sprzeciwiać.
Nie utrzymywałby się, tylko miałby dodatkowe źródło kasy, które zrekompensowałoby mu mniejsze podatki spowodowane brakiem Trybunałów.
Po 1573 roku został zrealizowany właśnie postulat utworzenia Trybunałów. I niby te trudności miałyby przeszkadzać w nadaniu {nie wszystkich}księstw śląskich w lenno?
Żadnych innych postulatów nie spełniono po 1573 bo wszystkie inne postulaty ruchu spełniono już w akcie unii lubelskiej i w artykułach henrykowskich. I ta pomoc + podatki { na pewno jakieś by uchwalono nawet bez Trybunałów} starczyłaby aby Ernest na Moskwę wystawił armię równą OTL Batoremu.Rudolf mógł sobie Ernesta nie lubić , ale ich ojciec pewnie nadałby Ernestowi te księstwa tuż po objęciu przez niego tronu polskiego, a Rudolf wojny z bratem o nie toczył nie będzie.
Skoro Ernest aż tak nie lubił się z Rudolfem , to może jego panowanie na tronie RON , a co za tym idzie ważniejsza jego pozycja w łonie samej rodziny Habsburgów przyspieszy odsunięcie od władzy Rudolfa na rzecz Macieja. Skoro wystawiłby armię zbliżoną do armii Batorego, to i wojna z Moskwą poszłaby mu nie gorzej niż Batoremu.
Kochać się może nie kochali, ale Maciej byłby dla Ernesta łatwiejszy do przetrawienia niż Rudolf. Niekoniecznie król musi sam dowodzić wojskami, a Zamoyski i w OTL negocjował warunki przejścia do obozu habsburskiego. O jakim pomyśle Batorego mówisz?
Tylko my sobie nie zadaliśmy pytania - czy w ogóle wojna z Moskwą w tym czasie wybuchnie - Iwan w realu skorzystał z bezkrólewia atakując RON , a jeśli by bezkrólewia nie było , to i mogłoby nie być wojny.
Mogłoby tylko, że Inflanty są priorytetem dla Iwana. Dostęp do Bałtyku daje zbyt wielkie korzyści dla Moskwy.
Wojny z Gdańskiem nie będzie otl popierał Habsburga więc jeden problem który miał Batory z głowy. W zamian za opiekę nad Albrechtem Fryderykiem Hohenzollernem też zdobędzie się trochę pieniędzy. Trzeba będzie jeszcze ustalić jak będzie wyglądała polska piechota bez reform Batorego.
Droga zaciężna niemiecka. Knechci sobie by zażyczyli pewnie 15 zł za kwartał. Czyli taki regiment 1000 osobowy z 1100 porcji jakieś 66000 co było wtedy kwota olbrzymią (10% skarbu).
No jeszcze w tercios byli szermierze i arkebuzerzy. Klasyczne tercios to 27 szeregów przy 59 rzędach czyli 1593 plus kadra 1750 porcji. 15 zł kosztowała porcja piechoty kwartalnie czyli rocznie 60 zł.(choc knechci brali chyba 19 zł) czyli licząc po taniości jedno tercios to 105000 a importowana 133000. To spora kwota jak na dochody królewskie we wszystkich 4 skarbach.
A właśnie dzielimy skarby w obu krajach na nadworny i królewski czy zostawiamy po jednym?
Raczej podział skarbów zostałby na razie utrzymany. Król do ewentualnej inwazji Iwana nie ma żadnych problemów i raczej silną pozycję. Pytanie jest takie czy Iwan uderzy pierwszy na Rzeczpospolitą czy my najpierw uderzymy na niego w celu odzyskania Połocka.
Ma problem Bo skąd wexmie pieniądze. Egzekucja dóbr dała efekt w 25% Reszta 75% była poza kontrolą króla. Podatków szlachta nie płaciła. Podatki chłopów i mieszczan śmiesznie niskie. Niema administracji dla podatków pośrednich.
Czyli pierwszym jego celem powinno być usprawnienie systemu podatkowego, wie ktoś jak to wyglądało w monarchii habsburgskiej w tym czasie.
Tak Inflanty były dla Iwana priorytetem, tylko w realu czekał dogodnego momentu , i nie widzę powodu dlaczego miałby nie czekać na niego w ATL. To my możemy rozpocząć wojnę o odzyskanie Połocka, tyle tylko że Ernest spróbuje się do niej przygotować i zaatakuje dopiero ok.1585 roku.
Usprawnienie systemu podatkowego w Niemczech to dopiero czas po wyniszczającej wojnie domowej.
W tym czasie czysty feudalizm i rodząca się biurokracja. Przychody skarbu cesarskiaego zwiększyły z 4 mln florenów w 1557 do 24 mln florenów 1607 dzięki podatkom extraordynaryjnym związanym z zagrożeniem tureckim
A same podatki były takie same jak u nas. My nie mieliśmy podatku od pogłowia zwierząt.. Dochodziły jeszcze dochody z z księstw państwowych przypisanych Kornie czeskiej i aystriackiej. W połowie XVI w. książęta sprzeciwili się pobieraniu przez cesarza stałych podatków bez ich zgody; odtąd cesarz zbierał podatki tylko w miastach cesarskich, od rycerzy cesarskich (wasali nie będących książętami) oraz od Żydów. W 1570, kiedy wobec zagrożenia tureckiego Maksymilian II Habsburg usiłował przeprowadzić reformę systemu obronnego Rzeszy, Sejm odebrał cesarzowi najwyższą władzę w sprawach wojskowych.
Ale podejrzewam , że koledze chodziło o system podatkowy Austrii , Czech i Węgier ( tej części która była pod panowaniem Habsburgów), a nie tego czegoś czym była Rzesza Niemiecka.
No to jak u nas bezpośrednie i pośrednie. Tylko że zwiększa się biurokracja. Mieli wieksza bazę podatkowa jeśli chodzi o przedmioty do opodatkowania. Korona czeska miała swoje królewszczyzny w postaci księstw koronnych. Jeśli chodzi o konkretne sumy to poszukam.
Maksymilian widząc słabe dochody swojego syna może zapisać mu księstwa śląskie np Opole i Racibórz. Da to mu pewne dochody dzięki którym zwiększy się skarb nadworny. Ile dokładnie wynosiły dochody króla? Trzeba również ustalić jak wyglądała by dalsza egzekucja dóbr.
Najlepiej robić wszystko po kolei narzeczoną dla Ernesta mamy. Pojawia się problem braku gotówki na wojsko które będzie potrzebne nie tylko do wojny z Moskwą ale i z Turcją na którą będą namawiać Maksymilian i Rudolf.
Opole i Racibórz to dostali nie spokrewnieni z Habsburgami Wazowie. Ernest mógłby jeszcze dostać do tego Pszczynę oraz Bytom. Co do przebiegu wojny obstawiam mozolną, długą oraz średnio skuteczną próbę zdobycia Połocka "z marszu", zakończoną bitwą w polu którą ledwo-ledwo wygrywamy , co spowoduje dostrzeżenie konieczności reform u Ernesta i u szlachty. Jeśli mamy królewską narzeczoną , to trzeba także zrandomizować królewskie potomstwo- czy ktoś jest chętny podjąć się tego zadania?
Bytom jest aktualnie we władaniu przez Albrechta Fryderyka Hohenzollerna ale jest to dożywotni zastaw. Po jego śmierci mógłby Ernest go dostać ale nie wiadomo czy brat poszedł by mu na rękę. Kampania połocka mogłaby tak wyglądać. Czyli my atakujemy? Przydały by się liczby Moskwa na kampanię inflancka wystawiła 40 tysięcy.
Liczby to akurat będą takie jak przy oblężeniu Pskowa przez Batorego. Tak, atakujemy. Jeśli Bytom jest we władania Albrechta Fryderyka Hohenzollerna to ojciec Ernesta może mu przed śmiercią przyznać np. Głogów czy Krosno zamiast Bytomia.
Co powiedzą Czesi, jak de facto Habsburgowie zaczną dzielić między siebie ich państwo. Pamiętajcie, że Wazowie dostali swoje skrawki śląska już po Białej Górze.
Zygmunt Stary dostał te same tereny i nikt się nie czepiał. Poza tym Ernest z tych terenów nadal będzie składał hołd Koronie Czeskiej, więc Czesi nie będą mieć powodów do niepokoju.
Tak cały czas mowa o nadaniu w lenno. Ernest mógłby od ojca dostać Opole Racibórz i Żagań oraz dziedziczenie po Jerzym Fryderyku von Ansbach. W grę wchodziła ziemia bytomska i boguminska. Co do losowania dzieci mógłbym się tego podjąć ale nie jestem pewien czy dobrze to zrobię
Co do Śląska zgoda. Ja nie mam nic przeciwko , abyś losował dzieci.
No to wylosuj, ja jeszcze tego nie robiłem. Czyli Ernest na Śląsku dostaje ziemie takie same jak kiedyś Mieszko Plątonogi?
Jednak się pobawiłem
Wynik rzutu monetą(orzeł chłopiec, reszka dziewczyna):
Orzeł Orzeł Reszka Reszka Orzeł Orzeł Orzeł Reszka
Liczba orłów: 5
Liczba reszek: 3
Czas wygenerowania: 2016-08-29 16:11:56 266
Teraz czas na daty narodzin Izabela Klara bedzie miała 16 lat w 1582 a Ernest umrze w 1611, losuję więc pomiędzy tymi datami:
Rezultat
Oto wylosowane liczby:
1600 1607 1601 1598 1597 1586 1610 1582
Czas wygenerowania: 2016-08-29 16:21:25 597
Teraz wylosuje czy umierają przy porodzie:
1582 Chłopiec (Kazimierz Ferdynand) Żyje
1586 Chłopiec Władysław Żyje
1597 Dziewczyna Umiera
1598 Dziewczyna Żyje
1600 Chłopiec Żyje
1601 Chłopiec Umiera
1607 Chłopiec Umiera
1610 Dziewczyna Żyje
Nie wiem czy dobrze to zrobiłem jakby co proszę o poprawienie mnie, co do losowania śmierci przy porodzie rzucałem kostką jedno i dwa oczka dziecko umiera, powyżej przeżywa.
No bo bardzo dobrze wylosowalem
Jeszcze trzeba obliczyć ile dokładnie pozyja i nadać wszystkim imiona. Może Ty tym się zajmiesz?
Od imion ważniejsze są osobowości dwóch synów Ernesta.
Dla pierwszego już mam
uczciwość-pokora 1
szczerość 4
sprawiedliwość 2
unikanie chciwości 8
skromność 2
emocjonalność 6
strachliwość 5
lęk 7
zależność 8
sentymentalność 5
ekstrawersja 2
społeczne poczucie wartości 2
śmiałość społeczna 8
towarzyskość 6
żwawość 3
zgodność 6
skłonność do przebaczania 6
uprzejmość 7
elastyczność 3
cierpliwość 9
sumienność 6
organizacja 1
pracowitość 8
perfekcjonizm 2
rozwaga 8
otwartość na doświadczenia 3
wrażliwość estetyczna 6
dociekliwość 1
kreatywność 5
niekonwencjonalność 4
Altruizm 7
psychotyczności5
erotofilia 6
Czyli w 1611 zacznie nam panować lokalna wersja Ebenezera Scrooge'a.
Dla drugiego
uczciwość-pokora 5
szczerość 4
sprawiedliwość 4
unikanie chciwości 4
skromność 2
emocjonalność 2
strachliwość 4
lęk 4
zależność 1
sentymentalność 5
ekstrawersja 4
społeczne poczucie wartości 4
śmiałość społeczna 5
towarzyskość 6
żwawość 4
zgodność 2
skłonność do przebaczania 3
uprzejmość 5
elastyczność 4
cierpliwość 8
sumienność 3
organizacja 3
pracowitość 4
perfekcjonizm 3
rozwaga 1
otwartość na doświadczenia 3
wrażliwość estetyczna 6
dociekliwość 2
kreatywność 2
niekonwencjonalność 6
Altruizm 4
psychotyczności 7
erotofilia 7
Może i jest to bardzo mało prawdopodobne , ale przecież nie niemożliwe.
A niby dlaczego taki wynik miałby być prawdopodobniej błędem niż ślepym losem?
Bo z cyfry jeden wylosowano liczbę 8?
W takim razie losowanie najlepiej powtórzyć.
Może po prostu wylosowac jeszcze raz charakter drugiego . Jakie jeszcze błędy widzisz Ramondzie?
No to czekamy za ponownym losowaniem. Dzieci mamy więc proponuje zabrać się do opisu wojny. W naszej atl nie doszło do zamieszania związanymi z dwoma elekcjami w krótkim czasie nikt też otwarcie nie buntuje się wobec władzy monarchy. Iwan raczej nie zdecyduje się na atak na RON. To my przygotujemy ofensywę przeciwko Moskwie . Projekt wojny zostanie przedstawiony na sejmie w 1582 roku p załatwieniu sprawy unii brzeskiej. Jako hetmana wielkiego koronnego proponuje Mikołaja Mieleckiego był hetmanem otl i stronnikiem Habsburgów. Otl na Połock ruszyło 42 tysiące żołnierzy wydaje mi się że i atl ta liczba się nie zmieni. Co zrobi Moskwa?
uczciwość-pokora 6
szczerość 5
sprawiedliwość 5
unikanie chciwości 7
skromność 6
emocjonalność 5
strachliwość 5
lęk 3
zależność 2
sentymentalność 4
ekstrawersja 2
społeczne poczucie wartości 2
śmiałość społeczna 8
towarzyskość 6
żwawość 3
zgodność 3
skłonność do przebaczania 5
uprzejmość 1
elastyczność 2
cierpliwość 4
sumienność 6
organizacja 8
pracowitość 8
perfekcjonizm 6
rozwaga 9
otwartość na doświadczenia 7
wrażliwość estetyczna 3
dociekliwość 6
kreatywność 3
niekonwencjonalność 5
Altruizm 5
psychotyczności 6
erotofilia 4
Sugerowałabym tutaj jednak losować, przeciw komu wyjdą wojska RON w pole...jeśli Moskwa nie zaatakuje, to czy Polacy będą chętni do wojny ofensywnej? I sam Ernest, który być może zechce "użyczyć" wojsk nowej korony habsburskiej przeciw Turcji? Rodzinna niechęć swoją drogą, ale jakoś za poparcie w sprawie korony należałoby się odwdzięczyć...
Sejm będzie blokował udział RON we wojnie z Turcją. Z resztą jeśli się nie mylę w okolicach 1582 zostaje zawarty rozejm ligi świętej z Turcją. Wydawało mi się że w pacta conventa Ernesta było zapisane odzyskanie ziem zagarnietych przez Moskwę.
Zmieni ale dopiero później na ten moment wchodzi w buty Batorego. Habsburgowie austriaccy w tym okresie mają podpisany rozejm z Turcją. Rudolf otl rozpoczął wojnę z Osmanami dopiero w 1596 roku spowodowane to było konfliktem pomiędzy zarządcami Chorwacji i Serbii. Ostatnia wojna Austrii z Turcją zakończyła się w 1570. Na razie konflikt z Turcją odpada a w wolnym czasie można zająć się Moskwą.
Popieram Szklarę92 - Habsburgowie austriaccy nie mieliby w czasie ATL panowania Ernesta żadnej wojny z Turcją, a ten czas można było by wykorzystać na wojnę ze schizmatykami z Moskwy.
Możliwe ale będą musieli być pewni wsparcia RON a to jest bardzo wątpliwe.
Czyli by wynikało, że z drobnymi przeróbkami wybór Habsburga nic w naszych dziejach by nie zmienił praktycznie...przynajmniej w wieku XVI.
Przynajmniej do tej wojny z Moskwą która zamiast z defensywnej zamienia się w ofensywna. Czekam właśnie za aprobatą co do rozpoczęcia wojny w 1582 roku. Po zdobyciu i zabezpieczeniu Połocka zamiast na Psków ruszymy na Smoleńsk. Wojnę tę będziemy prowadzić w sojuszu lub porozumieniu ze Szwecją?
Sojusz ze Szwecją prawdopodobny , ale zdobyć Połock to znowu nie takie hop-siup i należy się zastanowić czy to nam się w ogóle uda.
Jeśli w ogóle go w ATL zdobędziemy to będzie dobrze.
Dobra czyli to my atakujemy ich a nie oni nas tak? Sojusz ze Szwecją wciągnie nas do wojny wcześniej. Pytanie jest takie jakie fundusze uzyskamy takie jak otl ? Są na to spore szanse. Co do kampanii połockiej otl pojawiają się wtedy następujące różnice brak piechoty węgierskiej i wybranieckiej. Jednak wydaje mi się że zostanie ona zastąpiona zaciagami z terenu cesarstwa. Dowódcy kampanii będą prawie tacy sami. Pewnie nie będzie w niej uczestniczył Zamoyski no i oczywiście Batory. Jednak mamy Mikołaja Mieleckiego i Mikołaja Radziwiłła którzy w kampanii połockiej odegrali ważną rolę.
Zamoyski może tam być - w OTL negocjował warunki przejścia do stronnictwa habsburskiego. Zaciągi z terenu cesarstwa będą miały większą wartość niż piechota wybraniecka. Fundusze jak OTL .
No to mamy duże szanse na powodzenie Mielecki np z marszu zdobył Sokal, a przy siłach jak otl kampania polocka również powinna pójść tak samo.
Proponowałbym losowanie z 75 procentami szans na nasze powodzenie, a 25 procentami na naszą klęskę.
To napiszę może jak to wyglądało otl. Połock był twierdzą drewnianą, wojska Stefana Batorego wykorzystały to używając pocisków zapalających. Załoga po wybuchu pożarów skapitulowała. Oblężenie trwało dwadzieścia dni. Następnie ustalono, że dalsze działania będą skierowane w celu zdobycia Pskowa. Możliwe, że w związku z nawiązaniem współpracy ze Szwedami Psków zostawimy im a sami wyruszymy pod Smoleńsk.
Wcześniej ustalono, że Moskwa nie wciska się w nasze Inflanty, czyli siedzą tam nasze załogi. Nie wiem niech założyciel tematu się wypowie jak to wygląda i ustali co teraz będziemy omawiać. Bo na razie straszny bałagan.
W postach nr 80 - 83 bodajże ustalono, że wojsko będzie kosztowało drożej niż OTL (brak reform Batorego), więc z naszym systemem podatkowym armia polsko - litewska powinna być jednak mniejsza niż była w rzeczywistości.
To zwiększa ryzyko porażki.
Proponowałabym odwrócenie proporcji przy głosowaniu
Szklara92
W takim razie wszystko zależy od tego , czy ktoś w ATL wpadnie na pomysł z pociskami zapalającymi?
Duncan1306
Skoro wojny o Inflanty nie ma w 1575 , a to my atakujemy Moskwę 10 lat później , to ze Szwedami jesteśmy dogadani i nie mamy potrzeby obrony Inflant przed nimi.
Wilczyca24823
Akurat reformy Batorego nie miały istotnego wpływu na kształt polsko-litewskiej wojskowości, a w szczególności nie zmniejszyły ani nie zwiększyły one kosztów utrzymania wojska, a cały spór dotyczył tego czy Ernest zdobędzie tą kasę co Batory w OTL bez powoływania Trybunałów, i wyszło nam , że Habsburgowi niższe podatki zrekompensują księstwa śląskie ,więc armię mamy taką samą jak w OTL.
Ciężko na taki pomysł nie wpaść widząc tylko drewniane umocnienia. Ogólnie ta wojna z Moskwą była łatwa do wygrania. Szlachta uchwaliła wystarczające podatki. Batory mógł ugrać więcej jednak papiestwo należało na rozejm gdyż miało złudne nadzieje na wyciągnięcie Rosji do świętej ligi i przejście
Dlatego ja w ogóle wątpię w tę wojnę...ale skoro większość jej chce...
co do pomysłu z pociskami zapalającymi, zależy kto OTL to wymyślił i czy ATL znajdzie się w tej kampanii...
Ogólnie to widząc drewniane umocnienia praktycznie każdy by wpadł żeby używać pocisków zapalających zamiast burzących. Prosiłbym abyście zapoznali się jak ta wojna wyglądała chociaż w skrócie.
https://en.wikipedia.org/wiki/Livonian_War#1577.E2.80.931583:_Defeat_of_Russia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsko-rosyjska_1577-1582
Wtedy kiedy Szwedzi zdobyli Estonię , to byli w sojuszu z Moskwą przeciwko Polsce, a w tej ATL zaszłaby sytuacja odwrotna. Skoro pomysł z użyciem pocisków zapalających był tak prosty do wymyślenia to wojna powinna potoczyć się podobnie jak w OTL.
Niekoniecznie cała wojna ale na pewno kampania polocka. Otl również wtedy szliśmy ze Szwedami na Moskali.
Szklara92
Ale w OTL mieliśmy gorszą pozycję startową - to my musieliśmy się bronić , a w ATL atakujemy
Duncan1306
Nie zmienia to faktu , że Szwecja podczas tych wojen , kiedy była naszym sojusznikiem nie zabrała nam nic z tego , co faktycznie kontrolowaliśmy
Wksrob
Też popieram wersję o szwedzkim ataku na Psków , a polskim na Smoleńsk , po zdobyciu Połocka.
Pomału najpierw Szwedzi muszą zdobyć Narwę i Nowogród. My jeszcze zdobywamy Wielkie Łuki i kończymy kampanię na ten rok, Szwedzi w tym czasie powinni dotrzeć pod Nowogród. W międzyczasie mniejsze siły polsko-szwedzkie oblegaja Dorpat. Podczas zdobycia Sokoła doszło do rzezi żołnierzy rosyjskich którą kierował bądź przyzwolil hetman Mikołaj Mielecki został wtedy odesłany ze służby przez Batorego. Czy Ernest postąpi podobnie?
Ale Psków leży bliżej Szwecji niż Nowogród więc on poszedłby na pierwszy ogień szwedzkiego ataku. Zdecydowanie Ernesta rzeź schizmatyków w Sokole nie obejdzie i nie odeśle człowieka , któremu zawdzięcza tron z frontu.
Bez zdobycia Nowogrodu Moskwa może wejść na ich tyły. Jeśli by go to nie obchodziło wtedy w naszych szeregach pozostaje świetny dowódca. Oczywiście idziemy dalej i zdobywamy wielkie łuki. Wtedy w następnym roku idziemy pod Smoleńsk. Odciagamy tym samym część sił Iwana.
W takim razie zgoda - Szwedzi kierują się na Nowogród ,a my na Smoleńsk.
W takim razie co dalej? Moim zdaniem Polacy pomęczyli by się z parę tygodni , ale Smoleńsk by zdobyli - umocnienia przy których tak męczyła się armia Zygmunta Wazy zostały wybudowane za Godunowa dopiero. Szwedzi Nowogród wzięliby z marszu.
Po zdobyciu Smoleńska zostałby zawarty pokój - Połock i Smoleńsk dla RON , Psków dla Szwecji.
Poczekajmy na opinię innych użytkowników na temat zakończenia wojny z Moskwą.
Przejęcie Pskowa przez Szwecję to chyba trochę za dużo. Utrzymaliby Estonię, Ingrię i pewnie Karelię. Jeśli na maxa chcieliby osłabić Moskwę mogliby próbować wskrzesić republikę Nowogrodzką. Na pewno Rosja zostanie odsunięta od Bałtyku na dłuższy czas. Co do polskich nabytków się zgadzam.
Ale przecież utrzymali to i w OTL, a w ATL gdzie poszłoby im lepiej dostaliby więcej- czyli Psków właśnie.
Jeśli ten Psków Szwedzi zajmą - pamiętajcie że to najlepsza twierdza w WKM. Jeśli nie to myślę, że Szwedzi będą zadowoleni z tego, co zdobyli OT:.
Tylko po co brać Psków który łatwo może zostać odbity, jeśli Szwedzi zdobyliby tereny dawnej republiki pskowskiej i otrzymaliby na mocy pokoju to terytorium to byłoby wąskim pasem wciśniętym pomiędzy RON a Rosję. Trwalszymi nabytkami byłaby właśnie Karelia która jest bardzo dużym obszarem plus uznanie Szwedzkiej władzy nad Estonią, Ingrią, Narwą.
Ale jego mieszkańcy nie mieli motywacji ,aby ginąć za Moskwę - OTL poddał się Szwedom w 1609.
No i ta niedawna opricznina Iwan był na prawdę szalonym władcą. Wydaje mi się jednak że postępy Szwecji nie będą takie wielkie my pod Pskowem utknelismy i tak
Szklara92
Ale przynajmniej Psków dadzą radę zdobyć
Duncan93
To w takim razie będzie odwrotnie niż napisałem - to Szwedzi pomęczą się przy Nowogrodzie , a my weźmiemy Smoleńsk z marszu
Wksrob
Szwedzi też muszą mieć coś z tej zabawy , więc Psków anektują.
Mikołaj Mielecki na pewno pozostanie hetmanem wielkim - to byłby jeden z najbardziej zaufanych ludzi Ernesta. Niby dlaczego Psków dla Szwecji to przesada? Tamtejsi mieszkańcy nie wykazywali jakichś buntowniczych skłonności.
No to niech tak będzie sporządź mapę jak Polska i Szwecja będą wyglądać po tej wojnie.
Przecież mówiłem już to dawno. Ingria Estonia Karelia do Szwecji granicą będzie linia pomiędzy jeziorami Ładoga i Onega plus do tego to co Szwedzi dostali oto będzie to spore lecz słabo zaludnione terytorium.
OK , Psków to może przesada , ale propozycja kol. Duncana1306 jest prawdopodobna. Teraz trzeba ustalić kiedy cała zabawa się kończy. Jako datę rozpoczęcia wojny proponowałem rok 1585, więc dałbym Polsce i Szwecji 4 lata na zabawę w Moskwie -czyli wojna skończyłaby się ok.1589. Pytaniem jest co Ernest robiłby po wojnie? Czy przypadkiem nie wspomógłby Austrii w wojnie z Turkami , którą Austriacy toczyli od 1593?
Tylko właśnie Ernest pomoc krewniakom w ich wojnie z Turcją mógłby przedstawić jako obronę RON przed Tatarami , i mogłoby mu to się udać - Moskwa pobita, ze Szwecją bylibyśmy w sojuszu, więc co stałoby na przeszkodzie , aby spróbować " ostatecznego rozwiązania kwestii tatarskiej" , na dodatek jeszcze w sojuszu z Austrią i może Persją.
Właśnie sejm Ernest mógłby przekonać do interwencji właśnie obietnicą rozprawienia się z tatarskimi najazdami raz na zawsze w tej wojnie.
Najpierw trzeba jeszcze ustalić z kim będzie współpracował. Może to pomóc w ustaleniu dalszych kroków jakie podejmie nasz Habsburg.
Na pewno stronnikami Ernesta będą Radziwiłłowie, Gdańsk , Mielecki , Wiśniowieccy, może także dojść do przejścia Zamoyskiego do obozu prohabsburskiego, jeśli będzie prowadził antyturecką politykę , to Kozacy mogą popierać Ernesta.
No bo ogólnie w tym okresie na poważnie zainteresowalismy się księstwami naddunajskimi. Były to głównie prywatne akcje magnatow czyli jakaś partia wojenna istniała.
Więc w ATL do magnatów pewnie przyłączyłby się król i w 1593 mielibyśmy wojnę z Turcją w sojuszu z Austrią i prawdopodobnie Persją . Pytaniem jest - jak ona by się potoczyła?
A w ogóle co z rodziną Batorych, Stefan mógł sobie przecież mieć potomków. Siedmiogród może wpłynąć na sytuację południowej granicy RON i jej stosunki z Turcją. Ogólnie to chyba powinniśmy znać aktualnych hetmanów, kanclerzy itd te postacie powinny wpływać na naszą zmianę historii.
A Stefan to przypadkiem nie był gejem? Hetmani będą mieli mniejsze znaczenie niż w OTL - nie będzie Batorego - nie będzie całego splendoru i wyjątkowości tego urzędu.
Ród wygasnąć nie wygaśnie, ale Siedmiogrodu mogą nie utrzymać.
Tak właściwie to Siedmiogród nie będzie nam przyjazny. No i życie Stefana też należałoby wylosować. Przewiduję raczej jego wydłużenie - brak stresu może też inna dieta.
Siedmiogród przyjazny nie będzie, ale tym to już będzie się Wiedeń kłopotał, nie my.
Może na Tatarów napusciimy kozaków? Będzie to tak jakby wyprawa odwetowa. Wojna Austrii z Turcja zaczyna się w 1596.
Szklara92
Oczywiście, że Ernest jeśli włączy się do wojny po stronie Austrii to Kozacy zostaną wykorzystani na froncie krymskim
Duncan92
Tak , tych powstań nie będzie - pierwsze wybuchło dlatego , że król był skłócony z Januszem Ostrogskim , i nie zareagował na najazd Kosińskiego na czele Kozaków na jego dobra- Ostrogski był stronnikiem Habsburgów i przeszedł na katolicyzm , więc Ernest bezzwłocznie wyśle armię koronną , która rozbije siły Kosińskiego , a jego samego obwiesi, a drugiego nie będzie - Ernest nie wycofa sił z frontu tureckiego , więc Nalewajko gniłby w ATL w Mołdawii jako dowódca sotni kozackiej walczącaj w imię RON z Turcją.
Tylko istnieje coś takiego na sejm Niestety Ernest rządzi Polakami którzy mogą robić mu pod górkę pomimo tego, że mamy okazję sprać ewentualnego wroga. Teraz sprawa kozacka xxxxf będzie tak jak mówisz. Z tym, że nie musi dojść do wojny z Turcją. W tym okresie obszar naszego zainteresowania czyli Mołdawia jest pod panowaniem Michała Walecznego który prowadzi wojnę z Turcją, a na Krym się nie wyprawimy raczej.
Tylko , że sejm nie musi być koniecznie przeciwny wojnie - i w OTL istniała w tym czasie silna partia wojenna więc jeśli król opowie się po jej stronie to mamy RON w wojnie z Turcją . Co do spraw rodzinno - małżeńskich zgoda.
Nie musi być też koniecznie za wojną, bo niby co dobrego może dla RON z niej wyniknąć ?
Umocnienie wpływów w księstwach naddunajskich i czasowe powstrzymanie tatarskich najazdów może wynikać z tej wojny.
I król tą część poprze, oraz raczej uda się mu doprowadzić do wojny, w której nie bylibyśmy sami- walczylibyśmy w sojuszu z Austrią i może Persją.
Po kolei, będziemy skakać od wojny do wojny aż podbijemy cały świat?
Na razie mamy ustalone, że wojna z Moskwą skończy się naszym sukcesem. Jednak wojna również powoduje straty przede wszystkim dla skarbu. Jacy ludzie będą doradzać naszemu królowi? Kto będzie zajmował jakie stanowiska?
Który teraz mamy rok?
Ja bym widział to tak podczas wojny z Moskwą hetmanem wielkim koronnym pozostanie Mielecki urząd będzie pełnił aż do śmierci, hetmanem polnym zostanie Jan Zamoyski który po śmierci Mieleckiego zostanie hetmanem wielkim, a hetmanem polnym w tym momencie Stanisław Żółkiewski.
Co do Litwy otl hetmanem wielkim był Krzysztof Radziwiłł Piorun, jednak był przeciwnikiem unii brzeskiej i popierał otwarcie innowierców. Z drugiej jednak strony popierał Habsburgów, więc co robimy z tym panem?
Hetmanem polnym litewskim zostałby około 1596 roku Jan Karol Chodkiewicz przedtem na tym stanowisku był wakat.
Co do wojny z Turcją. Myślę że magnaci postąpią jednak jak otl z tym, że król będzie chciał wspomóc swego brata przeciw Osmanom i odciągnąć część wojsk Tureckich. Oficjalnej wojny z początku nie będzie, jedynie król oprócz wysłania listów z aprobatą do magnatów i namawiania ich do eskalacji konfliktu wyśle listy również do kozaków mówiąc im aby pokazali jacy są odważni i pokazali Europie, że Konstantynopol znów może być chrześcijański. To mogą być powody dla których Turcja wypowie nam wojnę.
Szklara92
Moim zdaniem na wojnie z Turcją nie osiągniemy żadnych istotnych zysków- będzie Chocim 1621 parędziesiąt lat wcześniej . Co do hetmanów zgoda.
Duncan1306
Tylko , że w ATL i w Austrii i w RON panują Habsburgowie - a oni współpracowali ze sobą , więc mógłby zostać wypracowany kompromis ws.księstw naddunajskich.
Już mówiłem , że ten drugi w ATL mógłby szybciej stracić władzę na rzecz Macieja - może właśnie z zamian za pomoc RON w tej wojnie.
Obalenie Rudolfa to sprawa raczej na po wojnie taka zmiana władzy może niekorzystnie wpłynąć na przebieg wojny i wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
To niech i będzie na po wojnie - tak mogą się umówić Ernest z Rudolfem.
Sprawę Rudolfa lepiej omówić po wojnie. Odchodzi nam w tej atl problem wojen ze Szwecja proponuje ożenić Zygmunta Waze tak jak otl otworzy to drogę do trwałego sojuszu. Rzeczpospolita będzie mogła skupić się na granicy południowej l.
A Zygmunt nie ożeni się w ATL przypadkiem z OTL żoną Karola IX, którą miał poślubić zanim nie stracił tronu szwedzkiego.
Zanim objął tron szwedzki ożenił się z Anną Habsburg. Nie wiem możliwe że znajdą mu inną żonę. Nasza armia w sile dwudziestu tysięcy ludzi bez problemu wprowadziła na trony Mołdawii i Wołoszczyzny przychylnych hospodarów. Zygmunt III Waza nie był zainteresowany południową granicą RON pozostawił ją w gestii Zamojskiego. U nas Jan Zamoyski będzie miał podobne uprawnienia i magnaci chętnie poprą mołdawską awanturę która odbyła się w 1595 roku. Może po prostu wylosujemy czy sejm zgodzi się na otwartą wojnę z Turcją?
Zaraz po osadzeniu Jeremiego Mohyły na tronie w Mołdawii są na to szanse. Mamy pobitą Rosję, Szwecję która nam nie zagraża jak otl. Szlachta widząc sukces tej wyprawy może dać się ponieść i zaakceptować projekt wcielenia Mołdawii do Korony (były takie propozycje otl jednak Zamoyski bał się reakcji Turcji). W takim momencie Turcja musi nam wypowiedzieć wojnę.
Losowanie nie jest potrzebne - Ernestowi ze wsparciem ukrainnych magnatów , uda się raczej rozpętać otwartą wojnę z Turcją. Ależ Zygmunt został królem polskim wcześniej niż szwedzkim, więc nie ożeni się z Habsburżanką.
Anna Jagiellonka pomogła Zygmuntowi w małżeństwie z Habsburżanką aby łatwiej mu było zdobyć polski tron. Po śmierci Ernesta będziemy mieli kolejną elekcję
Jednak księżniczka holsztyńska też jest dobrą partią dla króla Szwecji.
Ze spraw matrymonialnych pozostaje nam Maciej Habsburg któremu zabraliśmy żonę.
Ale Maciej i tak potomków nie miał , więc nic by to nie zmieniło. Ale Zygmunt w kolejnej elekcji nie miałby najmniejszych szans.
Nie miał potomków z naszą obecną królową z inną kandydatka mógłby potomków się doczekać.
Co do wyprawy Mołdawskiej była ona spowodowana chaosem w tym kraju. Magnaci ukrainni chcieli mieć spokój od tej strony granicy. Całe nasze siły skupia się na księstwach dunajskich i zabezpieczenia ukrainy przed Tatrami.
A czy Habsburgowie przeciwstawiali się wpływom RON jako takiej na terenie księstw naddunajskich , czy tylko RON prowadzącej politykę im wrogą? Zawsze też możemy próbować opanować Krym - tu żaden cesarz chyba nie miałby nic przeciwko?
Mogę tylko poprzeć argumenty Duncana.
Komu podlegają księstwa naddunajskie jest dla Wiednia ważne, na pewno widzieli by je najchętniej pod swoją kontrolą jednak nie mają teraz na to siły. Wojna z Turcją trwa głównie na Węgrzech i aktualnie polega na zdobywaniu i odbijaniu poszczególnych twierdz. Atak RON na Mołdawie jest na tę chwilę wyprawą prywatną
Na ten moment Zamoyski osadza Jeremiego Mohyle w Mołdawii dalej się nie wciskamy. Mamy rok 1596 i jeszcze nie walczymy z Michałem Walecznym. Ernest na prośbę rodziny i pewnie papieża próbuje właśnie skłonić sejm do otwartej wojny z Turcją. Jeśli mu się uda to albo wciskamy się we Woloszczzne albo idziemy na Węgry i tam wspomagamy armię cesarza.
Ale przecież pomoc RON , na której tronie panuje krewniak , a sukces w postaci uzyskania czegokolwiek na Turcji umocniłoby władzę jego i jego potomków , byłaby o wiele cenniejsza od sojuszu z Mołdawią i Wołoszą.
Kwestia pruska wyjdzie w 1603
Niejako sami zostajemy zaproszeni do Mołdawii, wygrana z Rosją juz zwiększyła prestiż Ernesta przyłączenie hospodarstwa sprawi że szlachta chętniej wybierze jego syna.
O ile Ernest złomotałby aż tak Turcję , żeby ta oddała mu Mołdawię , to sądzę , że osadziłby tam raczej własnego syna.
Spokojnie - Ernest raczej z Turcją przegra, i to go nauczy, aby trzymać łapy od Turków z daleka.
To w ogóle zależy czy Rzeczypospolita da się wplątać w wojnę z Turcją czy zakończymy na podporządkowaniu sobie Mołdawii.
Polska szlachta mogłaby się przekonać do udziału w wyprawie Ernesta tylko wtedy gdy, on by wygrywał zdecydowanie a polska szlachta mogłaby z tego spić śmietankę.
Dlatego wcześniej proponowalem losowanie. Co do Mołdawii to nie przesadzamy wydarzyło się to otl. Czy ciężko zaakceptować że wojska RON w 1600 roku doszły nad Dunaj? To że zostały stamtąd wyrzucone to już inna sprawa.
A w ATL gdy nie ma wojny ze Szwecją na karku mogą stawić skuteczniejszy opór - wygrać nie wygrają , ale Turkom zajdą porządnie za skórę.
Czyli co robimy losujemy czy szlachtę da się przekonać? Co do wyprawy Zamoyskiego zostawiamy jak otl?
Proponuję Zamoyski OTL. Szlachta jak chcecie.
Tylko szlachta może być upojona sukcesem w Rosji, i mieć nadzieję że ta wojna pomoże zakończyć najazdy tatarskie. To, że z tych nadziei nic by nie wyszło , jest nie do przewidzenia dla szlachty.
Otl za Władysława IV też spraliśmy
Rosję jednak większość wojny z Turcją nie chciał.
Ale za Władysława IV groziła nam jeszcze Szwecja , która w ATL byłaby naszym sojusznikiem. Dodatkowo , za czasów Władysława IV Austria nie toczyła wojny z Turcją.
Szwecja była naszym sojusznikiem przeciwko Rosji, nie musi pozostać nim na stałe. Zwykły prosty szlachcic będzie myślał tylko na zniwach i jak zarobić na handlu nie ryzykując życia. Po co ma się bić z Turczynem który jak na razie pokonuje wszystkich swoich wrogów?
OK w takim razie awantura turecka będzie prywatną sprawą Ernesta.
Proponuje również pozbierać wszystko co już jest na pewno umówione we formie kalendarium. Przeskoczylismy od elekcji do wojny z Moskwą i teraz jeszcze dalej w dość szybkim tempie. Wiadomo opieramy się na tym co się zdarzyło otl jednak nie przesledzilismy np kariery Zamoyskiego.
1573- elekcja Ernesta I Habsburga na króla Polski i wielkiego księcia litewskiego, zaprzysiężenie przez niego pacta conventa i artykułów henrykowskich(ATL ernestowskich)
1580 - unia brzeska - prawosławie na terenie RON przechodzi pod zwierzchnictwo Papieża
1585-1589- wojna z Moskwą, prowadzona w sojuszu ze Szwecją, zakończona powrotem Połocka i Smoleńska do RON, oraz Ingrią i Karelią w Szwecji
Wojny tureckiej nie uwzględniałem bo nie było jeszcze konsensusu w jej sprawie.
Dobra jak dokładnie wyglądają pacta conventa bo nie mogę znaleźć. Co do księstw śląskich które miał otrzymać a to sprawa ważna i do końca nie ustalona, zostajemy przy Opolu i Raciborzu? Co jest tam wolne? Według mnie nadania dla Ernesta na Śląsku są możliwe tylko przez Maksymiliana Rudolf mu nic nie da. Czyli Ernest dostanie cokolwiek tylko w roku 1573. Co do Zamoyskiego, myślałem że może w tej atl wybiera karierę wojskową jednak bardziej jest prawdopodobne ze będzie dążył do urzędu kanclerza. Proponuje też aby kiedy minie kilka lat w tej atl sprawdzać możliwe kariery magnatow . Będziemy wiedzieli kto dowodzi czy kto podklada królowi nogę.
Na pewno wobec rządów Habsburgów w Polsce wzrośnie znaczenie Radziwiłłów i w ogóle stronnictwa magnackiego , na którym Habsburgowie opieraliby swoje rządy w Polsce ( możliwe wprowadzenie tytułów) , zaś w opozycji mogliby się pojawiać rozmaici " trybuni szlacheccy" pokroju Jerzego Lubomirskiego.
Co do pacta conventa Ernesta to samo do czego otl zobowiązał się Henryk:
Kształcenie 100 polskich szlachciców za granicą na swój koszt.
Spłata długów Zygmunta Augusta.
Sojusz obronny z Austrią
Sprowadzenie kilku tysięcy piechoty (otl przeciw Iwanowi) tutaj nie wiem czy by to wystąpiło.
Sprowadzenie uczonych z zagranicy do Akademii krakowskiej.
Łożenie 450 tysięcy dukatów z własnej kieszeni na potrzeby RON.
Takie wymogi może przedstawić Habsburgowi sejm. Skąd on te pieniądze mógłby wziąć? Jedyną opcją dla mnie jest nadanie mu ziem na Śląsku jeśli nie danie mu w namiestnictwo całego Śląska. Ojciec może mu to dać. Ciekawe ile wynosiły dochody ze Śląska.
Co do magnatów pewnie wzrośnie w siłę ród Zborowskich. Obsadzenie stanowisk proponuje na Litwie tak jak otl. Natomiast w koronie trzeba się zastanowić co z tym Zamoyskim
Ojciec da synkowi na dobry początek księstwa: głogowskie, opolsko-raciborskie i oleśnickie . Co do pactów conventów zgoda. Dochody z całego Śląska wynosiłyby grubo ponad te 450 tysięcy dukatów , tylko że całego Śląska Maksymilian Ernestowi nie da. Zamoyski początkowo jest w opozycji i nie piastuje żadnych urzędów, a później przechodzi do obozu Ernesta i może nawet dostaje pieczęć wielką koronną.
Co do Śląska zgoda. Zamoyski raczej by się wybił. Jednak oczywiście pozostawiamy mu jedynie urząd kanclerza. Hetmanem Wielkim tak jak ustaliliśmy Mielecki a po jego śmierci kto?
Zborowski? I dlaczego po śmierci? Hetmani nie są dożywotni. Ernest może starzejącemu się Mieleckiemu nadać jakieś intratne starostwo jako swojego rodzaju "emeryturę".
A był jakiś który się na wojsku znał w tamtym czasie?
Może Jan Zborowski. hetmanem polnym Stanisław Zolkiewski. A na kanclerza prymas? Zamoyski pozostałby podkanclerzem. Urzędy oczywiście odwołalne.
Czyli znalazłem złą informacje co do kwoty możliwe, że chodziło o 450 tysięcy ale złotych. Oczywiście obietnice wyborcze swoją drogą a rzeczywistość swoją
Ogólnie panie Orkan jak widzisz sytuację finansową naszego Habsburga widać, że bardzo dobrze znasz się na temacie finansów tamtej epoki.
Istnieje szansa żeby Ernest dostał np Opole Racibórz i Wrocław? Czy to jest duża przesada?
Nie panujmy sobie.
450000 dukatów to również 1575 kg złota.
Na pewno mogło chodzić o złoty ale wątpię czy ze wszystkich Śląskich księstw, wolnych państw i hrabst tyle by wyciągną.
Sytuacja finansowa wygląda źle. Baza podatkowa dobrze.
Brak administracji skarbowej opłacanej ze skarbu pospolitego powoduje nadużycia. Starostowie co raz rzadziej zajmują się urzędem. Zbierane podatki bezpośrednie dużo tracą na braku lustracji dóbr dziedzicznych. Wszystko opiera się na słowie szlachcica który choć sam nie płacił podatków deklarował za poddanych co chciał. Poborcy to również amatorzy i nie mieli wiedzy aby zweryfikować zeznanie szlachcica. Puszczane w arendy podatki pośrednie (czopowe, cła, monopole) mogły by dać więcej gdyby nie zmowa arendziaży i ich politycznych popleczników oraz podskarbich.
Egzekucja dóbr królewszczzyn dała tylko 25%. Na Litwie w ogóle jej nieprzeprowadzono ze względów politycznych. Szacunek czystego z dóbr ziemskich Króla w 1579 (bez kopalin, ceł itd. ale z dobrami ziemskimi stanowiącymi dobra stołowe) to 1162587.
Jednak jest ale. Wchodzą w to dobra już zastawione (stare sumy 675000 i nowe sumy 340000) nie majace żadnych obciążeń wobec skarbu nadwornego i pospolitego (oprócz podsatków płaconych przez chłopów). Gołe dożywocia które płaca tylko kwartę (1/5 czystego zysku) a nic skarbowi nadwornemu (198565 zł czystego zysku). Do wiernych rąk i arendziaże płacący i kwarte i do skarbu nadwornego (1/5 i 2/5 czystego zysku) (228000 zł czystego zysku).
Przy czym zamiast 40% dla króla i 20% dla kwarty uzyskiwano tego uzyskiwano 20% na kwartę 25% na stół króla a na uposażenie panów starostów i dzierżawców 55% do 60%. Najkarniejsze było starostwo Puckie które oddawało do skarbu 80% czystego zysku.
Średni roczny koszt dworu królewskiego to 200000 zł
Spadający udział stołu królewskiego i wzrost kosztów dworu spowodował konieczność wydzielenia tzw dóbr stołowych. I Batory to zrobił. Brak jednak administracji królewskiej w terenie spowodował że dochody z arend tych dóbr też nie były powalające a arendziaże wymyślali równe koszta byle by zmniejszyć czysty zysk będący podstawą rozliczenia z królem. Skutkiem ubocznym było powołanie w każdym kraju drugiego skarbu i wprowadzenie na podziału na skarb nadworny i skarb pospolity. (to jest wbrew naczelnej zasadzie budżetowania czyli jedności budżetu ale wtedy nie było pojęcia budżet w RON)
Można wie popracować nad ściągalnością z dóbr czystego zysku w proporcjach ustalonych za Augusta czyli 20% kwarta, 40% król 40% starosta/dzierżawca no i czy te dochody nie są zaniżone (dam głowę uciąć że tak było). To wymaga administracji.
Poważnym problemem były zastawy. jak widać większość dochodów z królewszczyzn była zastawiona. 735000! czystego zysku zamiast do Króla wedrowała do wierzycieli skarbu.
Względem starych sum (dobra zastawione przez Zygmunta I na sfinansowanie wojny z Prusami) uchwalono konstytucje w 1566 której trzeba przestrzegać. Jako że te kwoty były już dawno spłacone w formie czystego zysku uzyskanego z dzierżenia tych starostw jako zastawu, a król nadal nie miał kasy na wykup zastawu, wymyślono, że król będzie oddawał je w dożywocie lub do wiernych rąk w zamian za spłatę 1/4 długu który został na nich zastawiony spadkobiercom zastawcy. Po czterech kolejno zmieniających się użytkownikach starostwa stare sumy powinny być splacone. Troche to skompliokowane ale przez całe rządy Batorego udało mu się spłacic w ten sposób znaczna część starych sum.
Względem nowych sum. To pozyczka Zygmunta Augusta na 500000 zł. Tu nie było możliwości ustanawiania dożywocia (tylko w wyjątkowych sytuacjach). Zastawnik musiał oddać starostwo kiedy skarb mu wypłaci należna sumę. Częsciowo tą pozyczkę spłacono poborem. Batory czyli nasz Ernest dostanie na dzieńdobry do spłacenia 348102 zł. Dobra zastawione dawały 74000 rocznego czystego zysku.
pozostało do spłacenia 89000 zaległego żołdu po śmierci ZA.
Ogółem Batoremu udało się zostawić 240478 zł nie spłaconych oraz 37000 zł co do których skarb królewski miał wątpliwość co do
podstaw spłaty zastawu. (ostatecznie dobra te wróciły do skarbu króla)
Niewykorzystaną bazą podatkową było około 0,5 mln Żydów. Mieli oni płacić pogłówne ale płacili ryczałt. W Koronie 20000 zł a na Litwie 400 zł (tu nie ma pomyłki). Przy sprawnej administracji która by ich policzyła (zarejestrowała nadają polskie nazwiska)i ustaliwszy 1 zł od Żyda w RON to just jest 500000 zł. Koszt jednej trofy to 0,92 grosza albo 52 trofy miały wartość 56 groszy. Trofa to koszt dziennego wyżywienia 3000 kalorii (tłuszcz, proteiny i roślinne. 1 zł=30 groszy=90 szelągów
Podsumujmy:
W Koronie
skarb nadworny średnio za Batorego 220000 tyś (z dóbr ziemskich stołowych 74397 (w tym malbork 36000, Sambor 20000) palowe gdańskie 30000, palowe elblaskie 4000, palowe ryskie 10000, zupy krakowskie 66000, żupy ruskie 10000,podwodne 4000, olbora olkuska 4000, prowent menniczy 4000 , cła wielkopolskie i małopolskie 12000, cła ruskie 10000) nie ma tu cła włocławskiego i cła podlaskiego. To dane z 1590 czyli kiedy SB już nie żył. W 1678 te dochody był mniejsze około 160000 zł (jako pozycje skarbu ogólnego)
Skarb pospolity nominalnie w 1678 642000 ale wpływało koło 530000 zł w tym( łanowe małopolskie 129587 zł, lanowe wielkopolskie 149964 zl, łanowe mazowieckie 78993 zł, łanowe z woj. ruskich 97311 zl, łanowe z woj pruskich 42155 razem 290676 (stawka 2 zł od łana kmiecego), czopowe i szos 207355, kontrybucja nogatowa (ryczałt od kupców) 32000, czwarty grosz celny 17448 zl, pogłówne żydowskie (de facto ryczałt) 20000 zł, akcyza miast pruskich 75000 zł W praktyce te pieniądze szły w mniejszych ilościach
Na Litwie
Skarb Nadworny 50000 (8 ekonomii i leśnictw, myto, żydzi)
Skarb Pospolity 103000 (łanowe i czopowe)
Skarb Rawski (kwarta) 100000 zł. Wszysko na utrzymanie wojska na Podolu. Litwa dawała grosze. Dosłownie. Był funduszem celowym więc nie wchodził w skład skarbu pospolitego.
Dochody Nadzwyczajne
Zamiast oddawać w opiekę chorego księcia pruskie w rece krewnych z niemiec możemy sami się zaopiekować chorym i księstwem za skromne 100000 zł(Batory za przekazanie chore krewnym wziął jednorazowo 200000 co było głupie). Po śmierci chorego księstwo obejmuje król.
Gdańsk. Zamiast wybierać cła król zgodził się na kontrybucje jednorazową w wyskości 200000 zł. 3% cło od każdego ładunku wychodzącego i wchodzącego mogło dać ok 100000 zł w zależności od roku i rodzaju przewożonych ładunków. Samo gdańskie palowe (opłata portowa a nie cło!!!!) dawało królowi 30000 zł (1/90 tonażu rejestrowego (objetośc) statku)
Na pojmaniu gospodara mołdawskiego Jankuły zdobyto w różnych monetach 36000 zl
W sumie w skarbie nadworny mamy 270000 i wsyztsko szło na utrzymanie dworu króla.
W skarbie pospolitym mamy 740000. A szybko możemy mieć dodatkowe 200000 rocznie o czym poniżej.
Teraz można kombinować. W obliczu braku kameralizmu i merkantylizmu.
Najpierw spłata zadłużenia:
Stare sumy - tu biologia i ustawa z 1566.
Nowe sumy 340000 zł. - to co Ernest przywiezie z Austrii?
Nieopłacone wojsko 89000 z kilku kwart się wyrówna.
Znieść dożywotność urzędów podskarbich.(po śmierci ostatnich dożywotnich)
Utworzyć terenową administracje skarbową znieść administrację w tym zakresie starostów.
Nowy aparat administracyjny dokonuje:
Lustracji, lustracji lustracji dóbr królewskich, aby podwyższyć kwoty na kwarte i i z arend dla króla.
Potem lustracje dóbr dziedzicznych aby policzyć poddanych i ich łany.
Nie tworzyć skarbu nadwornego.
Dobra królewskie oddawać w emfiteuzę i w drodze licytacji czynszu dzierżawnego.
Zaprzestać po rozdaniu swoim dożywoci, i do wiernych rąk.
ustalić listę urzędników i opłacać ich pensjami ze skarbu a nie z dochodów z dóbr królewskich.
Nowym starostom nie przyznawać dobra ziemskiego na opłate jego i urzędników tylko wpisać na listę płac. Urzędnicy starosty stają się urzędnikami króla a nie starosty.
Zamiast jednorazowej opłaty nałożyć na Gdańsk cło (obok już płaconego palowego). Jakieś 100000 zł dodatkowo.
Zamiast jednorazowej opłaty od Hohenzolernów zaopiekować się chorym księciem i zarządzać jego Prusami a w zamian pobierać 100000 zł ryczałtu za usługę rocznie. Po śmierci zgodnie z Hołdem z 1525 przejąć to "gniazdo niemieckiego imperializmu "
Zlikwidować WAAD. Spisać rzetelnie wszystkich Żydów i ściągać od nich po 1 zł. (wyamagana administracja terenowa skarbowa króla)
To tyle i aż tyle. Zmian nie uda się zrobić szybko bo sejm zablokuje. Trzeba robić kolejne kroki drobne i ewolucyjnie. Postawić na średniozamożną szlachtę a nie na magnatów. Trzeba odbudować ruch egzekucyjny i go wzmocnić.
Rozchody na 22000 armie.
jazda 12000 koni - (15 zł na konia kwartalnie) ( 72000 na 100 koni strawnych dla rotmistrzów - 150 zł za kwartał)792000 zł rocznie
piechota węgierska 4000 ludzi (stawki od funkcji płacone w wegierskich talarach bo to byli faktycznie Wegrzy) 227733 zł
piechota polska - 6000 ludzi (stawki: 60 rotmistrzów x 40 zł, kwartalnie, 600 dziesiętników x 9 zl, drab 7 i 1/2 zł) razem 193200 zł
Wtedy jeszcze nie było porcji i płacono od funkcji
Razem 1212933 zł rocznie. Brak kosztów artylerii.
Koszt artylerii:
20 puszkarzy po 15 zł za miesiąc (biore najwyższe stawki) razem 300 zł miesięcznie
10 pomocnikom puszkazy po 10 zł czyli 100 zł
kowalom do dział po 12 zł za miesiąc
mistrzowi ł 12 zł za miesiąc
pomocnikom kowala po 5 zł
cieślom tez po 5 zł
zamówiono dla nich 400 koni i 220 wołów
a do nich wzięto furmanów
do tego zaoptrzenie
razem daje to tak na oko (brak danych) ok 100000 zł rocznie.
Co do Śląska - proponuję księstwa głogowskie i opolsko-raciborskie dla Ernesta na zasadach jak za Wazów . Co do polityki wewnętrznej - Ernest będzie lawirował między średnią szlachtą i magnaterią , aby uzyskać jak najwięcej dla siebie. Zamoyski w ATL będzie po prostu jednym z urzędników koronnych , bez szczególnego wpływu na króla.
Ja dalej nie wiem, z jakiego powodu ma Ernest dostać cokolwiek ze śląska.
Dokładnie. Tym bardziej że księstwa śląskie we władaniu Habsburgów miały swoją administracje.
Już prędzej widział bym jakieś subwencję np 50000 florenów czyli 90000 zł. I nic więcej.
50000 florenów to prawie 10% dochodów podatkowych Habsburgów z Cesarstwa.
Księstwa śląskie miałyby być zabezpieczeniem finansowym dla Ernesta danym mu przez jego ojca. Ogólnie to nie mamy sytuacji w której władca państwa może jakoś zabezpieczyć finansowo swojego syna na tronie RON.
Ogólnie subwencja lub otrzymanie tych Księstw w dożywocie jest tylko sposobem zabezpieczenia.
Otl też bogaty nie był, a nic nie dostał
Dokładnie.
Od 1521 system podatkowy HRE wyglądał tak. Sporządzono listę królestw, arcyksięstw, księstw, wolnych państw itd. wchodzących w skład HRE. Podzielono pomiędzy nimi sumę 128000 guldenów. Odpowiadało 85300 zł po ówczesnych kursach. Suma ta odpowiadała miesięcznemu kosztowi wystawienia pocztu koronacyjnego do Rzymu. W takim poczcie było 4000 jeźdźców i 20000 pieszych. Następnie uchwalano wielokrotność tych sum. Np 100 rzymskich miesięcy na spłatę Szwedów po wojnie 30 -letniej. Czy 150 rzymskich miesięcy na wojnę z Turcją na początku XVI wieku.
Podobna metodę stosowano w Polsce gdzie lustrowano (ułomnie zresztą) łany, dymy czy ludzi ustalając w danej ziemi symplę. Następnie sejm nie wdawając się w szczegóły uchwalał wielokrotność np 10 sympli pogłównego czy 50 sympli łanowego.
Podobnie jak w Polsce były kłopoty ze ściągalnością. W połowie XVI wieku kwota rzymskiego miesiąca spadła do 80000 guldenów (64000 zł) a w XVII wieku do 60000 guldenów (120000 zł).
Sejm rzeszy uchwalał ile Rzymskich Miesięcy cesarz dostanie na konkretne wojny.
Oprócz tego płacili wspólny grosz dla cesarza. Wielkości jego nie znam.
Czyli po prostu Ernest nie dostanie pieniędzy bo skąd i będzie równie biedny jak Batory czy Zygmunt?
Znaczy jakieś tam dochody powinien mieć - ja uważam , że od ojca w spadku dostałby księstwa : opolskie, raciborskie i głogowskie jako lennik korony czeskiej , i byłby nieco bogatszy od Batorego czy Zygmunta.
Oprócz podatków Habsburgowie czerpali niemałe dochody ze swych ziem. To były tylko ich dochody. Z nich opłacali również Rzymskie Miesiące kiedy sejm uchwalił taki pobór.
Pytanie tylko na ile Habsburgowie wsparli by krewniaka dochodami z 3-4 księstw koronnych Śląska? sami mieli niemałe wydatki na własne wojny.
Tylko że tu chodziłoby o wzmocnienie pozycji krewnego na tak bardzo pożądanym tronie. W tym wypadku mogłyby zgasnąć jakieś wewnętrzne animozje (w końcu poparli kandydaturę Ernesta nie po to, aby go potem jako władcę kompromitować), więc jakieś wsparcie dostanie nawet kosztem wydatków własnych.
Nawet te 150000 zł jakie może uzyskać ze wszystkich 4 księstw to za mało aby opłacić armię jaką wystawił w OTL Batory. A Landknechci byli drożsi od Hajduków. Pytanie czy mniejsza armia niż w OTL 12000 jazdy i 10000 piechoty (w tym 4000 hajduków) - koszt 1300000 zł - coś zwojuje z wojną z Moskwą. A my mamy 100000 zł razem ze wszystkim (koszty dworu 200000 już odliczyłem).
Z skąd wziąć 300000 na wojnę?
A może krótka wojna z Moskwą dwie letnie kampania ale wojsko trzymane i opłacne przez rok? mamy wtedy 2 lata poborowe i 2000000 na spłatę wojska. Albo 3 letnia wojna z Moskwa (3 letnie sezony ) i 3 letnie pobory a 2 lata służby wojsk. Wtedy mamy 3000000 do dyspozycji a koszty 2600000 zł. tylko że mogą wystąpić groźne dla nas niepłatne miesiące.
Ale oprócz tych księstw śląskich Ernest ma i tak podatki - tylko , że mniejsze niż Batory, więc wwystawiłby armię równą batoriańskiej.
Albo kombinuje jak ja powyżej.
Tylko co by go zmotywowało do takich kombinacji?
Ogólnie to Batory dostał dwieście tysięcy od razu za kuratele nad księciem pruskim. Ernest może jak ktoś wcześniej wskazał wziąć sam pod opieką Albrechta Fryderyka i nie dość żeby wciągnąć we wyprawę posiłki pruskie (dużo tego nie będzie ale zawsze coś) to jeszcze powiedzmy wyciągnąć 100 tysięcy na rok w zamian za opiekę.
Sejm uchwalił wtedy wzrost podatku od lana i włóki do 30 groszy oraz podwójne czopowe i szos.
Otl wystawiono armię 56 tysięcy ludzi i 67 dział. W kampanii polockiej wzięło udział 30 tysięcy jazdy i 12 tysięcy piechoty. Batory pieniędzy na tę armię z powietrza nie wziął
A to ciekawe. Bo wg rejestrów skarbowych pod Połockiem było 10150 kawalerzystów (nie koni) co kosztowało króla 736326 zł oraz 10814 ludzi piechoty polskiej/wegierskiej/niemieckiej/szkockiej co króla kosztowało jedyne 350000 zł. Łącznie z artyleria i saperami kosztowało go to 1300000 zł. Resztę stanowili Litwini. Oczywscie te 19000 jazdy i 2000 piechoty wystawiali innym systemem niż korona bo byli biedni (5krotnie mniejsze dochody skarbowe)
Batory owszem nie wziął pieniędzy z powietrza tylko musiał czekać jeszcze dwa lata jak aby zebrać kasę na wojnę. A używał do tego jeszcze pożyczek z kwarty.
Kolejna wyprawa wojsk koronnych tez kosztowała koronę 1300000 zł splacana o 1585 roku.
Tu też było 10000 jeźdźców i 10000 piechoty. Reszta to Litwini.
Nie muszę chyba tłumaczyć jaka była różnica jakosciowa miedzy zawodowymi korniarzami i litewskimi amatorami.
Mówiłem o siłach wydzielonych na kampanię, część jazdy pozostała np na Ukrainie. Batory rozkładał wojnę na kilka lat, przecież Ernest też tak może z tym, że łatwiej mu będzie o :
- Uzyskanie pożyczek od książąt Rzeszy.
- Pożyczkę od Fuggerów.
- Ma dochody z księstw Śląskich. Ustalmy ich ilość albo przez losowanie wszystkich członków tematu liczby od 1-100. 1-50 Wszystkie, 51-75 bez wrocławskiego, 76-99 Tylko opolsko-raciborskie, 100 żadne(Oczywiście zaproponujcie inny podział) albo zwykłe głosowanie.
- Nie ma wojny z Gdańskiem z którym pewnie będzie miał dobre stosunki ze względu na handel. Za pewne ustępstwa może załatwić temu miastu pewne koncesje handlowe w Niderlandach, a przynajmniej je obiecać. Otl taka ryga dała na kampanię przeciw Rosji 2/3 swoich dochodów z ceł.
- Wychodzimy z pozycji atakującej, przynajmniej tak proponował użytkownik xxxf dla mnie za późno bo dopiero w 1585, ja bym zaatakował już w 1578 jak Ernest wszystko ogarnie i zacznie namawiać sejm do wojny. Ma za sobą Radziwiłów plus Mieleckiego, Kochanowskiego, Łaskiego, Zborowskich i wielu innych. Oprócz tego poprze go całe katolickie duchowieństwo opozycji praktycznie zero.
- Co do Prus propozycja kolegi orkana jest chyba najlepsza z możliwych. Ernest przejmie kuratelę nad Albrechtem Fryderykiem nie tylko ze względu na pieniądze, ale też żeby nie wzmacniać Brandemburgii.
Wydaje mi się, że jest to zbyt fajny scenariusz, moglibyśmy zostać potęgą . Tak to wygląda, że po prostu wymyśla się co najlepsze jednak.
Po pierwsze nie mamy ucieczki króla z Polski.
Po drugie mamy sąsiadów tak jakby po rodzinie i sojusz z większością Europy.
Po trzecie szlachta i magnaci którzy byli w kieszeni u Habsburgów łatwo mogli przekonać resztę do projektu wojny z Rosją (tak jak Mielecki otl za Batorego).
Po czwarte brak zamieszań wewnętrznych związanych z trzema elekcjami w przeciągu niecałych piętnastu lat.
Nasz kraj w tym momencie jest silniejszy i jest w stanie pokonać Rosję tak samo jak otl. Jednak pojawi się pewnie opozycja innowiercza tylko kto stanie na jej czele? Panowanie Ernesta przynajmniej do czasów po wojnie z Rosją będzie spokojne i udane. Po tej wojnie pojawią się problemy ze spłatą długów i opozycją nie tylko protestancką ale i prawosławną. Unia brzeska również może nastąpić tak samo jak otl wyszła przecież od prawosławnych.
Czy ja dobrze rozumiem, 50% na to że dostanie CAŁY czeski Śląsk ?
Może jeszcze losujmy wyniki wojny z Moskwą. 1-50 dochodzimy do uralu, 51 - 75 podbijamy Moskwę(miasto), 76-99 granice witoldowe, 100 - tak jak otl.
Co do tej 'potęgi' to też się nie ma co rozpędzać.
Ale przecież RON była potęgą i w realu . Na cały czeski Śląsk szans nie ma - Ernest dostanie opolsko-raciborskie z jakimś dodatkiem.
A ja dalej nie widzę powodu, by COKOLWIEK miał na śląsku dostać.
Patrz - Wazom cesarz dał a własnemu synowi miałby nie dać?
OTL nie dał.
Nie dał bo mu nie było to potrzebne- a od kuzynów dostał namiestnictwo Niderlandów, więc tatuś synka wspomoże, a księstwa śląskie znacznie ułatwiałyby władanie Polską , którą w OTL nie władał.
Nie sądzę - w końcu to prywatna sprawa króla , co tam mu ojciec w testamencie zapisał.
Za Maksymiliana pewnie całość, jednak nie dostanie już żadnych innych subwencji itp. Podczas panowania Rudolfa może się to zmienić. Może on zażądać rzymskich miesięcy które mu się należą.
Moim zdaniem 20% dochodów dla braciszka jest OK.
© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)