|
|
Rekonstrukcja, powody niezadowolenia Południowców
|
|
|
|
Rekonstrukcja - jakie były główne powody niezadowolenia Południowców?
W "ludowej tradycji" Południa to nie przebieg "Lost Cause", tylko dopiero następującej po niej "Reconstruction" - spowodował gwałtowną nienawiść Południowców i głębokie resentymenty, poczynając od "Ku-Klux-Klanu", a skończywszy na 100-letniej niesławnej segregacji rasowej.
Gdzie tkwił błąd rządu Unii i czy można było Rekonstrukcję przeprowadzić lepiej?
|
|
|
|
|
|
|
|
Może zaczniemy tym, że w praktyce mieliśmy do czynienia z dwoma różnymi sposobami na rekonstrukcję:
1. Rekonstrukcja prezydencka, podczas której prezydent Johnson (południowiec z Tennessee) postawił byłym rebeliantom łagodne warunki i w zasadzie dał im wolną rękę jeżeli chodzi o sposób regulacji stosunków rasowych w nowym Południu. Ten sposób rekonstrukcji został dobrze przyjęty przez białych południowców, ale czarnym południowcom nie niósł nic dobrego, bo ich wolność została ograniczona do niezbędnego minimum.
2. Rekonstrukcja kongresowa, podczas której położono nacisk na podniesienie statusu czarnych południowców między innymi poprzez nadanie im praw wyborczych. W konstytucji znalazło to odzwierciedlenie w XIV i XV poprawce:
XIV: Każdy, kto urodził się lub naturalizował w Stanach Zjednoczonych i podlega ich zwierzchnictwu, jest obywatelem Stanów Zjednoczonych i tego stanu, w którym zamieszkuje. Żaden stan nie może wydawać ani stosować ustaw, które by ograniczały prawa i wolności obywateli Stanów Zjednoczonych. Nie może też żaden stan pozbawić kogoś życia, wolności lub mienia bez prawidłowego wymiaru sprawiedliwości ani odmówić komukolwiek na swoim obszarze równej ochrony prawa.
XV: Ani Stany Zjednoczone, ani żaden stan nie może pozbawić ani ograniczać praw wyborczych obywateli Stanów Zjednoczonych ze względu na rasę, kolor skóry lub poprzednie niewolnictwo.
Głównym celem fali terroru, która przeszła przez Południe podczas Rekonstrukcji było wyeliminowanie murzynów z aktywnego życia społecznego i politycznego, czyli w praktyce anulowanie w/w poprawek. Jak wiemy biali południowcy ostatecznie triumfowali, bo zmęczona różnymi sprawami Północ i rząd federalny wycofały się z Rekonstrukcji, a nad Południem zawisła, jak to napisałeś niemal 100-letnia segregacja rasowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(żwirek @ 2/03/2014, 19:37) Rekonstrukcja - jakie były główne powody niezadowolenia Południowców?
W "ludowej tradycji" Południa to nie przebieg "Lost Cause", tylko dopiero następującej po niej "Reconstruction" - spowodował gwałtowną nienawiść Południowców i głębokie resentymenty, poczynając od "Ku-Klux-Klanu", a skończywszy na 100-letniej niesławnej segregacji rasowej.
Gdzie tkwił błąd rządu Unii i czy można było Rekonstrukcję przeprowadzić lepiej?
Wyżywanie się na murzynach i gorycz południa wynikała nie tyle z rekonstrukcji samej w sobie co z przegranej wojny: Południe poniosło ogromne koszty - zniszczenia bezpośrednie - materialne - fabryki, miasta, farmy (armia USA i prowadzona polityka spalonej ziemi), grabieże na szeroką skalę. Ogromna inflacja, pozbawiła kapitału południowców, załamanie gospodarki opartej na bawełnie (nowe źródła bawełny - Indie, Egipt itd.). Straty "fizyczne" tzn w wojnie brał udział niezwykle wysoki odsetek zdrowej populacji - znaczny umarł lub wrócił okaleczony nie za bardzo zdolny do odbudowy swoich gospodarstw. NA południu zaczął panować północny kapitał który wykupywał farmy, ziemie itd to budziło frustrację południowców. Korupcja federalna *niesprawiedliwość i upokorzenie), kolejny powód do niezadowolenia południowców.
Poniekąd można byłoby rzec, że "spadły na nich wszystkie plagi świata", załamał się ich styl życia, majątek. Tak dumni niegdyś, dostali ostro w kość.
Złość i wina za te wszystkie klęski jak wspomniałem wyżej wylewano na bezbronnych murzynów. Uzbrojonym federalnym nie za bardzo mogli cokolwiek zrobić.
Wydaję mi się, że można było mnóstwo rzeczy zrobić lepiej, przede wszystkim pomóc wyzwoleńcom, którzy mieli warunki jeszcze gorsze od białych południowców - zostali bez dachu nad głową, na łasce głodowych (żebraczych) pensji u starych właścicieli...
Więc murzyni stali się najbardziej poszkodowaną i pokrzywdzoną grupą ludzi, można było im pomóc: jakieś odszkodowania, uwłaszczenie na części plantacji byłych właścicieli (coś na kształt oczynszowania jak po pańszczyźnie?) ?
Przede wszystkim, można było nadać im obszary do zasiedlenia na zachodzie, których był ogrom, co zresztą obiecano (hasło muł i 40 akrów dla każdego wyzwoleńca), skończyło się na niczym - murzynom nie przyznano nic.
Ale Północ niewiele to obchodziło, żyli sobie nawet lepiej, kredyty, otworzył się ogromny rynek, który brał wszystko jakiej by nie było jakości, można było robić wspaniałe interesy. Niewolnicy, przepraszam wyzwoleńcy zbierali dalej bawełnę na której północ mogła zarabiać, wszystko kręciło się doskonale, po co było robić coś inaczej? A że jakieś Ku-klux-klan, północ nie przejmowała się tym za bardzo, cicho temu przyzwalała, przecież panował powszechny (niemal niewyobrażalny na dzisiejsze czasy) rasizm, to nie był jakiś problem dla północy. Pewno cieszyli się, że złość południa ma taki wentyl bezpieczeństwa i znaleźli wspólny front (na którym mogli budować powojenną zgodę?) - rasizm do czarnych.
Ten post był edytowany przez Adiko: 2/03/2014, 22:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Aidiko, piszesz że można było bardziej pomóc murzynom - OK, trzeba było, ale w tym wszystkim jest jeden problem. Wojna secesyjna nie zakończyła sporu na temat tego jak bardzo rząd federalny ma angażować się w sprawy kraju. Wielu ludzi, w tym niemal wszyscy demokraci, w dalszym ciągu uważało, że konstytucja bardzo go w tej kwestii ogranicza. Twierdzili, że to stany mają dbać o swoich obywateli, a nie rząd.
A z KKK i innymi para-militarystycznymi organizacjami wojsko federalne nieraz walczyło więc nie jest tak, że reszta kraju przymykała na to oko. Tak długo jak to tylko było możliwe rząd federalny wspierał południowych republikanów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Południe poniosło ogromne koszty - zniszczenia bezpośrednie - materialne - fabryki, miasta, farmy (armia USA i prowadzona polityka spalonej ziemi), grabieże na szeroką skalę.
Z tym niszczeniem fabryk i spaloną ziemią to bez przesady. Niewielki procent stanów Południa głównie Georgia i wybrzeża obydwu Karolin zostały dotknięte ręką przeznaczenia. Tak na marginesie jak mogli niszczyć fabryki skoro kolega sam twierdził, że przemysł na Południu praktycznie nie istniał
QUOTE Ogromna inflacja, pozbawiła kapitału południowców, załamanie gospodarki opartej na bawełnie (nowe źródła bawełny - Indie, Egipt itd.).
Sorry ale to skutek ekonomicznego i politycznego zacietrzewienia elit Południa
QUOTE Złość i wina za te wszystkie klęski jak wspomniałem wyżej wylewano na bezbronnych murzynów. Uzbrojonym federalnym nie za bardzo mogli cokolwiek zrobić.
Federalnych atakowano również. Pewna część byłych oficerów CSA oraz jej administracji współpracowała później z okupantami niestety. Kolega uważa Południowców za ograniczonych jaskiniowców? Zabrali mi konia więc aby odreagować pójdę i zabiję sobie murzyna, tak to wygląda. Ciekawe skąd wzięła się tak niska wartość życia czarnego na Południu? Eskalacja przemocy napięcia między rasami służyły tylko i wyłącznie pokonanym elitom Południa
QUOTE Przede wszystkim, można było nadać im obszary do zasiedlenia na zachodzie, których był ogrom, co zresztą obiecano (hasło muł i 40 akrów dla każdego wyzwoleńca), skończyło się na niczym - murzynom nie przyznano nic.
Można było również przemalować czarnych na biało? Można było
QUOTE Ale Północ niewiele to obchodziło, żyli sobie nawet lepiej, kredyty, otworzył się ogromny rynek, który brał wszystko jakiej by nie było jakości, można było robić wspaniałe interesy.
A czy to Północ naściągała sobie 4 mln problemów? Stany Północne rozwiązywały swoje problemy bez niczyjej pomocy to z jakiej racji mieliby rozwiązywać ten problem za Południowców. No chyba, że kolega uważa ich za bandę nieporadnych debili.
QUOTE Pewno cieszyli się, że złość południa ma taki wentyl bezpieczeństwa i znaleźli wspólny front (na którym mogli budować powojenną zgodę?) - rasizm do czarnych.
Niezupełnie. Biały Południowiec raczej nie mógł pogodzić się faktem, że czarny jest tak samo człowiekiem, zaznaczam człowiekiem jak on. Zwłaszcza, że przed wojną wpajano im przez pokolenia, że nie jest a bynajmniej nie jest równy białemu. Filozofia ta przyniosła straszne skutki zarówno na Południu jak i w Jankesowie. Dopiero wielki exodus czarnych z początku XX wieku zmieniał światopoglądowo i kulturowo Północ a równocześnie zwiększał represje na Południu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Naprawdę nie rozumiem, co przeszkadzało w nadaniu wyzwoleńcom ziemi na zachodzie ?
Z tym przemalowywaniem murzynów na biało albo udawanie, że nie było fabryk więc nie było czego niszczyć (w ogolę, że zniszczenia marginalne) mógłby kolega się nie kompromitować.. szkoda słów na komentowanie... Po prostu komentowanie dla komentowania, zero meteorytyki żenada, dno itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z tym przemalowywaniem murzynów na biało albo udawanie, że nie było fabryk więc nie było czego niszczyć (w ogolę, że zniszczenia marginalne) mógłby kolega się nie kompromitować.. szkoda słów na komentowanie... Po prostu komentowanie dla komentowania, zero meteorytyki żenada, dno itd.
Jak na razie to kolega na płaszczyźnie merytorycznej osiągnął szczyty kompromitacji już dawno i postawił poprzeczkę zbyt wysoko. Może nie szkoda słów tylko już zaprzeczamy sami sobie. Ja nie udaje, że fabryk nie było to kolega wcześniej pisał, że ich nie było. A były i proszę kolegę wskazać gdzie co produkowały. Jaki był procent zniszczeń obszarów Południa? Niestety ale to co kolega wypisuje zmusza do do takiej reakcji i formy kpiny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MIKI RAPAX @ 4/03/2014, 2:31) Jak na razie to kolega na płaszczyźnie merytorycznej osiągnął szczyty kompromitacji już dawno i postawił poprzeczkę zbyt wysoko. Może nie szkoda słów tylko już zaprzeczamy sami sobie. Ja nie udaje, że fabryk nie było to kolega wcześniej pisał, że ich nie było. A były i proszę kolegę wskazać gdzie co produkowały. Jaki był procent zniszczeń obszarów Południa? Niestety ale to co kolega wypisuje zmusza do do takiej reakcji i formy kpiny.
Fabryki oraz zniszczenia: Virginii, Georgii min. Atlanta, Savannah, Caroliny Południowej (min Charleston, Columbia), Missisipi (min. Vickburg), Alabamy (min. Mobile), Caroliny Północnej. Zniszczenia w rolnictwie: najludniejsze ziemie Południa: Wirginia, Carolina Południowa, Carolina Północna, Georgia, Missisipi: taktyka spalonej ziemi północy, wypady grabieżcze (wiadomo, na wojnę wojsko żywi się z nieprzyjaciela) w celu aprowizacji i jak największych zniszczeń południa - grabienie/zabijanie bydła, koni, kosztowności na plantacjach itd.
Jeżeli północ była taka wspaniałomyślna, dlaczego nie wprowadzono poprawek w konstytucji o zakazie wykorzystywania (za darmo) pracy więźniów,
co przeszkadzało w nadaniu wyzwoleńcom ziemi na zachodzie ?
Dlaczego segregacja rasowa trwała w armii, w najlepsze do lat 50 XX w.?
Odpowiedź, że wszystkiemu winne jest południe jest żenująca delikatnie mówiąc. Odpowiedź brzmi: taka była wola większości społeczeństwa USA, większość społeczeństwa mieszkała na północy ! Mało tego 31 mln USA , na południu mieszkało ok 6 mln (pomijając czarnych którzy nie mieli prawa głosu) zatem na północy: 21 mln co stanowi konstytucyjną większość 3/4... Są to proporcje z 1860, później były jeszcze gorsze dla południa...
Dlaczego tak ciężko przychodzi przyznanie, że nie było woli do zmian w USA (Całych USA nie tylko południa) ?? Ledwo (podstępem, szantażem i przekupstwem - na krawędzi demokraci a praktycznie już całkiem poza nią) udało się uzgodnić tą 13 poprawkę, warunkowo, dzięki temu, że nie uczestniczyły w głosowaniu wszystkie stany (południe zsecesjonowało).
Ten post był edytowany przez Adiko: 4/03/2014, 8:29
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Fabryki oraz zniszczenia: Virginii, Georgii min. Atlanta, Savannah, Caroliny Południowej (min Charleston, Columbia), Missisipi (min. Vickburg), Alabamy (min. Mobile), Caroliny Północnej.
Ale to nie jest odpowiedź na zadane pytania? Georgia to fabryka? Kombinujesz dobrze jak i było duże miasto to na pewno były tam fabryki, no niby logiczne. Tylko problem w tym, że Południe nie miało fabryk.
QUOTE Zniszczenia w rolnictwie: najludniejsze ziemie Południa: Wirginia, Carolina Południowa, Carolina Północna, Georgia, Missisipi: taktyka spalonej ziemi północy, wypady grabieżcze (wiadomo, na wojnę wojsko żywi się z nieprzyjaciela) w celu aprowizacji i jak największych zniszczeń południa - grabienie/zabijanie bydła, koni, kosztowności na plantacjach itd.
(...)
O procentowych zniszczeniach wszystko jest w necie wystarczy wygoglować a nie pisać bzdurne polityczne retoryki.
Proszę o mniej ofensywne wypowiedzi. I przydałoby się więcej merytorycznych danych (ponoć "wystarczy wygoglować") - od obu dyskutantów.
Ten post był edytowany przez Blake: 4/03/2014, 20:31
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MIKI RAPAX @ 4/03/2014, 17:23) QUOTE Fabryki oraz zniszczenia: Virginii, Georgii min. Atlanta, Savannah, Caroliny Południowej (min Charleston, Columbia), Missisipi (min. Vickburg), Alabamy (min. Mobile), Caroliny Północnej. Ale to nie jest odpowiedź na zadane pytania? Georgia to fabryka? Kombinujesz dobrze jak i było duże miasto to na pewno były tam fabryki, no niby logiczne. Tylko problem w tym, że Południe nie miało fabryk.
Miało karłowaty przemysł w porównaniu do północy. Czy nazwiemy to fabryką czy manufaktura jest czepianie się się i rozdzieranie włosa na czworo... http://www.maps.com/ref_map.aspx?pid=11377 Wszystko się zgadza, czepianie się szczegółów nie ma sensu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeżeli północ była taka wspaniałomyślna, dlaczego nie wprowadzono poprawek w konstytucji o zakazie wykorzystywania (za darmo) pracy więźniów,
A dlaczego mieliby to wprowadzać?
QUOTE co przeszkadzało w nadaniu wyzwoleńcom ziemi na zachodzie
Całe pokolenia wychowane w niewoli. Jakim cudem ci ludzie mogliby stworzyć zdrowy organizm państwowy?
QUOTE Dlaczego segregacja rasowa trwała w armii, w najlepsze do lat 50 XX w.?
Bo Południowcy sobie tego nie życzyli zwłaszcza w fortach na terenach stanów Południowych.
QUOTE Odpowiedź, że wszystkiemu winne jest południe jest żenująca delikatnie mówiąc.
Może i żenujące ale jest prawdziwe. Kto prawa rasowe wprowadził? Kto dokonywał linczów? Trole jaskiniowe.
QUOTE Odpowiedź brzmi: taka była wola większości społeczeństwa USA, większość społeczeństwa mieszkała na północy ! Mało tego 31 mln USA , na południu mieszkało ok 6 mln (pomijając czarnych którzy nie mieli prawa głosu) zatem na północy: 21 mln co stanowi konstytucyjną większość 3/4...
Tylko, że czarni byli liczeni w ilości miejsc i głosów w kongresie. Nie wiem do czego w istocie zmierzasz bo nikt nie twierdzi, że jankesi byli super i cacy
QUOTE Dlaczego tak ciężko przychodzi przyznanie, że nie było woli do zmian w USA (Całych USA nie tylko południa) ?? Ledwo (podstępem, szantażem i przekupstwem - na krawędzi demokraci a praktycznie już całkiem poza nią) udało się uzgodnić tą 13 poprawkę, warunkowo, dzięki temu, że nie uczestniczyły w głosowaniu wszystkie stany (południe zsecesjonowało).
Ale nikt tego nie kwestionuj, więc po co te wywody. Tylko, że wprowadzona poprawka to nie hołd wspaniałym jankesom tylko logiczne rozwiązanie i konieczne zwłaszcza dla Republikanów, którzy widzieli jeden model siły roboczej. Głupotą Jankesów byłoby jej nie wprowadzać, ponieważ po zakończeniu wojny niewolnictwo nadal na Południu by istniało niestety, co było na rękę demokratom, którzy liczyli na odbudowanie potęgi razem z przyjaciółmi z Południa. Stos trupów wniosków z tego żadnych a do tego bardzo mocne lobby plantatorskie. Może i by znoszono niewolnictwo stopniowo w ciągu 10 - 20 lat ale koszt byłyby jeszcze większy, a rządu nie byłoby stać finansowo na reformę. Nie dziwię się wcale Republikanom, że nie zamierzali płacić Dixi za ich własność, zwłaszcza że ponieśli potężne koszty materialne i ludzkie aby utrzymać unię. Dlaczego to stany Północne, które poniosły potężne koszty wojny miałby zasilać jeszcze finansowo przegranych. Nie wierze aby Południowcy oddali swoja własność za darmo, więc system tkwiłby w kleszczach rekompensat przez lata, zwłaszcza, że zginęło 300 tyś Południowców w obronie tej własności. XIII poprawka to dodatkowa kara dla Południa niestety, na którą sobie w całości zasłużyli.
Ten post był edytowany przez MIKI RAPAX: 4/03/2014, 21:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Wola do jakich zmian? Zeby realnie wprowadzic XIV i XV poprawki w zycie potrzebna by byla druga wojna domowa, przeciwko bylym konfederatom- polityka stalinowska. 2. XIII poprawkę wprowadzil A.Lincolna , a nowego Lincolna dla XIV i XV republikanie nie mieli. Kolonizacja murzynska na Zachodzie, trzeba duzo pieniędzy, ktorych rząd w 1865-1877 nie mial i nie mogl miec
|
|
|
|
|
|
|
|
Możliwość łagodnej i rozsądnej restrukturyzacji Południa została w dużym stopniu uniemożliwiona przez zabicie Lincolna przez fanatycznego zwolennika Konfederacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, ale sądzę, ze nawet Lincoln nie mogl by przeprowadzic rozsądnej i lagodnej, z powodu oporu bylych konfederatow.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kontynuując watek, chciałbym zapytać: co takiego strasznego stało się podczas Rekonstrukcji, że potem Południowcy wypominali to nawet w latach 50-tych XX wieku? Czy to byli np. "carpetbaggers"?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|