Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polityka Asyrii, Przyczyna upadku
     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 10/08/2006, 22:09 Quote Post

QUOTE
QUOTE
Zapomnieliśmy jeszcze o połozeniu,mezopotamia nie miała granic naturalnych wiec Asyria otaczan ze wszystkich stron przez wrogów musiała predzej czy później upaść. rolleyes.gif Pozdrawiam
.

Akurat Asyria jako taka, miała znakomite granice naturalne, położpna pomiędzy górami, w rozwidleniu dwóch rzek, no a jak się już rozrosła w Imperium, w dodatku o nieco zszarganej opinii, to trudno by miała przyjaciół za sąsiadów.



Rzeki były dobre do obrony ale jak widać nie są takie pewne szczególnie te co mają duże wylewy. Podczas ostatecznego oblężenia Niniwy Tygrys wylał i podmył część murów. Co doprowadziło do zdobycia miasta.
Jak mnie pamięć nie myli to Egipcjanie przyszli z pomocą Asyrii ale zostali pobici przez wojska Babilońskie. Więc Asyria mogła mieć sojuszników. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Gryzio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.078
Nr użytkownika: 60

 
 
post 10/08/2006, 22:20 Quote Post

QUOTE(Sewer @ 10/08/2006, 23:09)

Rzeki były dobre do obrony ale jak widać nie są takie pewne szczególnie te co mają duże wylewy. Podczas ostatecznego oblężenia Niniwy Tygrys wylał i podmył część murów. Co doprowadziło do zdobycia miasta.
Jak mnie pamięć nie myli to Egipcjanie przyszli z pomocą Asyrii ale zostali pobici przez wojska Babilońskie. Więc Asyria mogła mieć sojuszników.  smile.gif
*



Przypuszczam, że pomoc Egiptu wynikała nie tyle z przyjaźni/sojuszu z Asyrią ( w końcu sami niedawno pozbyli się okupujących ich kraj Asyryjczyków), co z zaniepokojenia wzrostem siły państwa nowobabilońskiego i chęcię utrzymania równowagi sił w regionie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 10/08/2006, 22:50 Quote Post

QUOTE
QUOTE
Rzeki były dobre do obrony ale jak widać nie są takie pewne szczególnie te co mają duże wylewy. Podczas ostatecznego oblężenia Niniwy Tygrys wylał i podmył część murów. Co doprowadziło do zdobycia miasta.
Jak mnie pamięć nie myli to Egipcjanie przyszli z pomocą Asyrii ale zostali pobici przez wojska Babilońskie. Więc Asyria mogła mieć sojuszników.  smile.gif


Przypuszczam, że pomoc Egiptu wynikała nie tyle z przyjaźni/sojuszu z Asyrią ( w końcu sami niedawno pozbyli się okupujących ich kraj Asyryjczyków), co z zaniepokojenia wzrostem siły państwa nowobabilońskiego i chęcię utrzymania równowagi sił w regionie.


No może chcieli zachować równowagę ale po upadku Asyrii, Egipt zachował niezależność. W 651 r.p.n.e. zdobył niezależność od Asyrii a w 610r.p.n.e. Asyria po przeniesieniu stolicy to Karkemisz. Zawarła sojusz z Egiptem. Nie znam sytuacji w Egipcie po odzyskaniu niepodległości, ale do sojuszu zmusiła słabość obu państw. Egiptu który jeszcze nie wyszedł na prostą a Asyrie nagły upadek. smile.gif

Ten post był edytowany przez Sewer: 10/08/2006, 23:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 10/08/2006, 23:16 Quote Post

QUOTE
No może chcieli zachować równowagę ale po upadku Asyrii, Egipt zachował niezależność. W 451 r.p.n.e. zdobył niezależność od Asyrii a w 410r.p.n.e. Asyria po przeniesieniu stolicy to Karkemisz. Zawarła sojusz z Egiptem. Nie znam sytuacji w Egipcie po odzyskaniu niepodległości, ale do sojuszu zmusiła słabość obu państw. Egiptu który jeszcze nie wyszedł na prostą a Asyrie nagły upadek.

451, 410 p.n.e.? Chyba raczej chodziło Ci o 651 i 610 p.n.e.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 10/08/2006, 23:19 Quote Post

QUOTE
451, 410 p.n.e.? Chyba raczej chodziło Ci o 651 i 610 p.n.e.


Tak masz racje, dzięki za zwrócenie uwagi smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Elear Polski
 

Wierny Sługa Forum!
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 584
Nr użytkownika: 14.289

Michal
Zawód: Licealista
 
 
post 11/08/2006, 10:50 Quote Post

QUOTE(k.jurczak @ 10/08/2006, 22:58)
A ja czytałem, że to właśnie polityka deportacji podbitych i nienawidzących Asyrii ludów do centrum - kolebki ich kraju spowodowała w konsekwencji upadek państwa. Gdy brakło lojalnych asyryjskich chłopów władza nie miała już się na kim oprzeć. Pierwsza cięższa klęska załamała to państwo, tymczasem Rzym nawet po katastrofalnych klęskach miał zawsze potężną bazę na której mógł "zmartwychwstać".

*


Ja też się z tym twierdzeniem spotkałem i zgadzam się z nim.Uważam że gdybym był na miejscu Asyrii nie deportowałbym ludnośći na tereny czysto asyryjskie.Asyryjczycy powinni deportować ludność na tereny Babiloni gdyż ta czująca zawsze jarzmo asyryjskie i majaca poczucie niezależnośći próbowała ją odzyskać.I tak deportowałbym inne ludy na teren babilini,a babilończyków na inne tereny zamieszkałe przez inne ludy odrębne babilończykom kulturowo. rolleyes.gif Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 11/08/2006, 17:47 Quote Post

Do mnie ta hipoteza o braku lojalnych rekrutów wskutek przesiedleń nie przemawia.
Jak to? Asurbanipal i Szamaszszumukin mieli jeszcze wystarczające zaplecze, żeby się nawalać w wojnie domowej przez kilka lat (nie mówiąc o ekspedycji przeciw Taharce do Egiptu) ~650 r, to samo zresztą dotyczy wojny domowej między Aszuretililanim i Szinszariszkunem (do 623 r).
Asyryjczycy mieli jeszcze ponadto siły, zey odeprzeć najazd Fraortesa.

Imho decydującymi przyczynami było osłabienie państwa wskutek wojny domowej (a właściewie dwóch, jeśli nie czterech - i wyprawą do Egiptu), porozwalanie okolicznych państw w stylu Elamu (na którego upadku skorzystali w gruncie rzeczy Persowie) oraz prosty fakt, że dwaj najsilniejsi wrogowie zatakowali równocześnie (zresztą od chyba 619 r trwała i tak wojna między Asyrią i Babilonią).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Gryzio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.078
Nr użytkownika: 60

 
 
post 11/08/2006, 18:14 Quote Post

..i nie sposób , nie przyznać Sargonowi racji. To raczej wewnętrzne osłabienie spowodowane wojnami dynastycznymi, doprowadziło do osłabienia państwa. Co do "rozwalenia" Elamu...myslę, że było konsekwencją poparcia jakie Elam udzielił niegdyś Szamaszszumukinowi (Bosh..co za ogórowaty nick dry.gif )
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Elear Polski
 

Wierny Sługa Forum!
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 584
Nr użytkownika: 14.289

Michal
Zawód: Licealista
 
 
post 11/08/2006, 20:15 Quote Post

Reasumujac za upadek asyii mozna dopatrywać się w:
1.zbytniej centralizacji i despotyzmie władzy czyli trzymanie wszystkich za mordę.
2.Zła polityka deportacyjna.
3.Nieujednolicenie społeczeństwa czyli zbyt dużo kultur obok siebie.
4.Brak granic naturalnych co prowadziło do łatwiejszego najechania silniejszych ludów na terytorium Asyrii.
5.Wyniszczenie wojnami i słabość polityczna państwa.
O czymś zapomniałem? rolleyes.gif Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Glabrio
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 457
Nr użytkownika: 4.823

 
 
post 29/06/2008, 16:50 Quote Post

QUOTE(Elear Polski @ 11/08/2006, 20:15)
Reasumujac za upadek asyii mozna dopatrywać się w:
1.zbytniej centralizacji i despotyzmie władzy czyli trzymanie wszystkich za mordę.
2.Zła polityka deportacyjna.
3.Nieujednolicenie społeczeństwa czyli zbyt dużo kultur obok siebie.
4.Brak granic naturalnych co prowadziło do łatwiejszego najechania silniejszych ludów na terytorium Asyrii.
5.Wyniszczenie wojnami i słabość polityczna państwa.
O czymś zapomniałem? rolleyes.gif Pozdrawiam.
*



Powyższe punkty pozostają ze sobą w sprzeczności, bo jak można narzekać na "zbytnią centralizację i despotyzm władzy czyli trzymanie wszystkich za mordę" a z drugiej na "nieujednolicenie społeczeństwa czyli zbyt dużo kultur obok siebie"? rolleyes.gif

Myślę, iż rację ma Sargon, że główną rolę odgrywały konflikty w rodzinie panującej przeradzające się w wojny domowe w krytycznym momencie nacisku na granice państwa. Można więc rozważać, czy asyryjska monarchia nie cierpiała na słabość swojej ideologicznej legitymacji oraz brak licznej, wyraźnie wykształconej, tradycyjnej elity państwowej stojącej na straży tej legitymacji i mającej interes w podtrzymywaniu stabilnej i scentralizowanej władzy - taką elitą dla faraońskiego Egiptu byli kapłani.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Fyszo
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 218
Nr użytkownika: 40.694

 
 
post 6/10/2009, 9:24 Quote Post

QUOTE(k.jurczak @ 10/08/2006, 22:58)

W dodatku czynnik gospodarczy - czy nie dziwne jest, że dzisiaj na terenach rdzennie asyryjskich rolnictwo zupełnie leży? Tymczasem w tamtych czasach to była kultura rolnicza.


A to już chyba sprawka jednego z mongołów prawie 20 wieków później
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.640
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 6/06/2015, 13:35 Quote Post

Rolnictwo w na terenach asyryjskich miało się całkiem dobrze pod warunkiem minimalnych opadów deszczu ~300 mm rocznie. Natomiast faktycznie zniszczenie sieci kanałów w południowej i środkowej Mezopotamii w 1258r.n.e. przez Mongołów okazało się katastrofą.
Upadek Asyrii był wynikiem splotu okoliczności wewnętrznych i zewnętrznych. Wojny domowe i najazd Ummanaamda osłabiły ich siły. Akurat przesiedlenia nie miały z tym wiele wspólnego. ( porownalbym je z przesiedleniami bizantyjskimi VIII-IX w.n.e)
Jeszcze z samymi Chaldejczykami jakoś dawali sobie radę przystępując często do kontrofensywy ( w 622 r.p.n.e. zajęli Der). W 616 r.pn.e Nabopolassar zwyciężył w bitwie pod Gablini armię asyryjską wspieraną przez Mannejczyków ale wycofał się przed wojskiem asyryjskim wspieranym posiłkami egipskimi. W następnym roku pokonał Asyryjczyków pod Arraphą. Jednak decydującym czynnikiem okazali się Medowie. W 614 r.pn.e Asyryjczycy pobili go pod pod Assur i oblegali w Takri'tain ( Tikrit ?) kiedy pojawiła się armia medyjska Kyaksaresa i zdobyła Assur. Następny już wspólny atak Medow i Chaldejczykow nastąpił w 612 r kiedy zdobyto Niniwę i Kalchu ( znaleziono groty irańskie w wykopaliskach w Khorsabadzie -Kalchu). Resztki wojsk asyryjskich wspieranych przez armie egipską próbowały stawić jeszcze opór w Harranie i Karkemisz. Ostanie pewne wzmianki o Asyrii pochodzą z 608r.p.n.e.
Nawet osłabiona Asyria walczy jeszcze 18 lat! Pomocy udziela jej dawny przeciwnik Egipt (prawdopodobnie za odstąpienie Palestyny i części Syrii) a ze wzmianek w kronikach babilońskich wynika że miała jeszcze sojuszników w Mezopotamii (u Saggsa przeczytałem ze jeszcze w 614 r.p.n.e wybuchło powstanie proasyryjskie w Uruk)
Późne włączenie się Medów do walki można tłumaczyć ich problemami ze Scytami oraz podbijaniem terytorium Urartu. Ponadto ostatni raz występują przeciwko Asyrii w 611r.p.n.e.

Ten post był edytowany przez Duncan1306: 6/06/2015, 13:45
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej