Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Wojna starożytna _ Najgrozniejsi koczownicy oprócz Hunów

Napisany przez: Dardedevil 27/04/2006, 13:58

no tyle się słyszy że Hun Attyla prawie podbił Rzym wybił Sarmatów i Scytów przepędził Azmazonki itp itd a któ była po nim najgrożniejszy ?? ?

to pytanie kieruje do was wy osądzcie w związku z zastojem na forum mam nadzieje że wywiąże się dyskusja niezła duskusja

Napisany przez: Subutai 27/04/2006, 14:17

QUOTE(Dardedevil @ 27/04/2006, 14:58)
no tyle się słyszy że Hun Attyla prawie podbił Rzym wybił Sarmatów i Scytów przepędził Azmazonki itp itd a któ była po nim najgrożniejszy ?? ?
*


Amazonki? Przecież to tylko legenda laugh.gif

A co rozumiesz przez najgroźniejszy??

Napisany przez: Maciekor 27/04/2006, 14:18

Dziwi mnie dlaczego w ankiecie nie zamieściłeś Węgrów i Bułgarów- oni w końcu też byli koczownikami, którzy później oczywiście ucywilowali się i zaczeli wieść osiadły tryb życia.
Moja dopowiedź na pytanie- Awarowie- w końcu ujarzmili nawet nas Słowian.
Edit:
Przepraszam , zapomniałem się w jakim dziale piszemy sleep.gif .

Napisany przez: Dardedevil 27/04/2006, 14:40

QUOTE
Amazonki? Przecież to tylko legenda laugh.gif


Amazonki istniały koczowały niopodal M.Czarnrgo choć do końca nie zostało to udowodnione wiadomo o wojnie Scytów z Amazonkami ponoć rówież choć tego również do konca nie jestem pewien Sarmaci powstali z połącznia się Scytów i Amazonek


QUOTE
Dziwi mnie dlaczego w ankiecie nie zamieściłeś Węgrów i Bułgarów


Co do Węgrów to za wcześnie ale Bułgarowie ?? czemu nie Napadali na Bizancjum i toczyli z nimi krwawe wojny ale nie wiem czy to nie będzie za pózno zobaczymy co powiedza Gyziu albo Theodorus oni doskonale znają starożytność

Napisany przez: Subutai 27/04/2006, 14:46

Legenda o Amazonkach z nad Morza Czarnego wzięła się z wojowniczości kobiet scytyjskich. Jednak żyły one w "koedukacyjnych" społeczeństwach. Jedynymi znanymi Amazonkami oddzielonymi od świata mężczyzn były gwardzistki króla Beninu (nie mogły wychodzić za mąż, swój czas poświęcały na szkolenie się w walce, jednak część z nich było konkubinami samego władcy).

Napisany przez: Sewer 27/04/2006, 14:59

Według mnie Sarmaci byli najgrozniejsi po Hunach na stepach i nie tylko. Niedość że mieli dobrych łuczników to jeszcze ciężką jazde.

Napisany przez: Dardedevil 27/04/2006, 15:07

ale i tak zostali wybici przez Hunów

Napisany przez: Subutai 27/04/2006, 15:17

QUOTE(Sewer @ 27/04/2006, 15:59)
Niedość że mieli dobrych łuczników to jeszcze ciężką jazde.
*



Sarmaci nie mieli dobrych konnych łuczników - celowali w ciężkiej jezdzie (podobnie jak ich średniowieczy odłam - Alanowie).

Napisany przez: Dardedevil 27/04/2006, 15:23

alanowie mieli coś wspólnego z Sarmatami możesz to przyblizyć zawsze myślałem że to byli germanie ????

Napisany przez: Sewer 27/04/2006, 15:33

QUOTE
ale i tak zostali wybici przez Hunów

Napisałem że byli najlepsi po Hunach, no wkącu każdy trafi na silniejszego od siebie taka jest kolej rzeczy. smile.gif

QUOTE
Sarmaci nie mieli dobrych konnych łuczników - celowali w ciężkiej jezdzie (podobnie jak ich średniowieczy odłam - Alanowie).

Pewnie smile.gif ale żyli na stepach i byli spokrewnieni z Scytami, więc pewnie umieli posługiwać się lepiej łukiem niż ludy europejskie.Oto mi głównie chodziło.

--------------

QUOTE
alanowie mieli coś wspólnego z Sarmatami możesz to przyblizyć zawsze myślałem że to byli germanie ????

Alanowie to lud Irański koczowniczy tak samo jak Sarmaci może chodziło ci o Alamanów bo to byli germanie.

Pozdrowienia dla wszystkich smile.gif

Łączenie postów przez Ponurego Żniwiarza.
Ps
Następnym razem będzie ostrzeżenie.






Napisany przez: Gryzio 27/04/2006, 15:49

Chłopaki...dla Waszego dobra sugeruję szybką edycję niektórych rewalacji rolleyes.gif :
1.Alanowie byli ludem irańskim nie germańskim.
2.Co to znaczy że Alanowie byli sredniowiecznym odłamem Sarmatów??..oba te ludy były sobie pokrewne, niektórzy uważają, że Alanowie byli częścią Sarmatów. Umiejscawianie ich w średniowieczu jest nieco..hmm..karkołomne.
3.Łuk był w tzw. okresie wczesnosarmackim podstawową bronią Sarmatów, później niektóre (ale nie wszystkie) ludy sarmackie faktycznie tworzyły oddziały ciężkiej jazdy , które rekrutowały się z arystokracji plemiennej.
4.Co do Amazonek...tekst o klonowaniu Amazonek i Scytów , efektem czego mieli być Sarmaci to oczywiście legenda, zaserwowana bodaj przez Herodota...co do wojowniczości kobiet scytyjskich, to chyba pomyłka....natomiast sporo wiadomo o wojowniczości kobiet sarmackich.

Napisany przez: sabreman 27/04/2006, 17:57

NieeeeeeeeeeeeeEEEE.... W co ja wszedłem? gdzie się znlaazłem? na forum fantasy czy historii? Wchodzę że by tu się trochę doedukować a ci tu o Amazonkach... Na dobrą sprawę Sarmatami nazywano całą masę ludów, nie wiadomo na ile ze soba spokrewnionych (np. Jazygowie, Roksolanie) a na ile wykazujących tylko zewnętrzne, czytelne dla Rzymianina wspólne cechy. Na pewno Alanowie osiedli w Osetii, i przynajmniej część z nich mowiła jezykiem pochodzenia irańskiego (i było to w starożytności). Scytowie być może zanikli na skutek wojen z nimi, lub jakimiś innymi przeciwnikami - dokładnie przecież nie wiadomo, bo nie mieli własnych kronik. Ogólnie nie wiadomo za wiele o szczepach nomadów podróżujących po Europie, więc kwestia ich przynależności etnicznej jest co najmniej dyskusyjna.

Napisany przez: Subutai 28/04/2006, 11:49

O Alanach z Osetii wspomina Tajna historia Mongołów. Zostali oni pobici przez Dżebe i Sub'edeja podczas ich wyprawy na zachód.

Napisany przez: Gryzio 28/04/2006, 15:05

QUOTE(Subutai @ 28/04/2006, 12:49)
O Alanach z Osetii wspomina Tajna historia Mongołów. Zostali oni pobici przez Dżebe i Sub'edeja podczas ich wyprawy na zachód.
*


To prawda, ale fakt, że Osetyńcy byli potomkami Alanów nie oznacza, że Alanowie to "średniowieczny odłam Sarmatów"

Napisany przez: sargon 28/04/2006, 19:14

Cokolwiek dziwne pytanie myślę - dałem na Scytów z racji udanego najazdu na Bliski Wschód. Nie żebym ich uważał za stricte najgroźniejszych.
Tak naprawdę przecież zie sposób wskazać najgrożniejszego. Przecież wszysycy koczownicy byli groxni - wystarczy spojrzeć kto był odpowiedzialny w duzej częscie za koniec wielkich imperiów starożytności. Gutejowie, Lulubejowie (to byli pustynni nomadzi, ale to co smile.gif ) dla Akadu i Sumeru, Scytowie dla Urartu (chociaż tutaj Asyria też swoje dołozyła), Medowie i Persowie dla Asyrii.
Koczownicy zawsze stanowili zagrożenie, nieważne gdzie i kiedy. Odpowiednio zorganizowani potrafili bez trudu niszczyć imperia i tworzyć własne.

Napisany przez: sabreman 30/04/2006, 23:52

Persowie=koczownicy? Nieee, i to twierdzi Sargon? Przewcież oni z koczownikami mieli tyle wspólnego co Egipcjanie... (czyli nic chyba)

Napisany przez: Dardedevil 1/05/2006, 12:28

dla twojej informacjii Persowie na początku swego istnienia byli własnie koczownikami zniszczyli państwo Medów i Lidów właśnie jako lód koczowniczy

Napisany przez: MikoQba 1/05/2006, 13:48

Persowie to byli koczownikami w czasach wedrówek plemion aryjskich. Kiedy Cyrus zbuntował sie przeciwko Medom byli juz ludem całkowicie osiadłym. Wiec nazywanie ich koczownikami jest bez sensu, bo cofajac sie odpowiednio daleko to kazdy lud był kiedyś koczowniczy.

Napisany przez: sargon 1/05/2006, 14:27

Kiedy Cyrus zbuntował się przeciwko Medom to już dawno nie było Asyrii wink.gif
Napisałem Medowie i Persowie - chodziło mi o państwo Medów i Persów, bo przecież nie ulega watpliwości, że Asyrię połozyli koczownicy.
Ale ciekawe jest co pisze Roux o wędrówce Persów i Medów w VII w pne - "na początku VII w pne Persowie ruzyli na południe wzdłuż gór Zagrosu i osiedlili się w rejonie dzisiejszego Szirazu". Więc takim całkiem osiadłym ludem to nie byli nawet w czasach upadku Asyrii. Ponadto ok. IX-VII w pne byli jeszcze stricte koczownikami.

Napisany przez: chariot rider 2/05/2006, 3:28

Ha, no to słowianie też byli koczownikami... ale nic, późno już, wracam pod swój namiot, bo jutro to na koń i w drogę wink.gif

Napisany przez: MikoQba 2/05/2006, 8:11

QUOTE(sargon @ 1/05/2006, 15:27)
Kiedy Cyrus zbuntował się przeciwko Medom to już dawno nie było Asyrii wink.gif
Napisałem Medowie i Persowie - chodziło mi o państwo Medów i Persów, bo przecież nie ulega watpliwości, że Asyrię połozyli koczownicy.
Ale ciekawe jest co pisze Roux o wędrówce Persów i Medów w VII w pne - "na początku VII w pne Persowie ruzyli na południe wzdłuż gór Zagrosu i osiedlili się w rejonie dzisiejszego Szirazu". Więc takim całkiem osiadłym ludem to nie byli nawet w czasach upadku Asyrii. Ponadto ok. IX-VII w pne byli jeszcze stricte koczownikami.
*


Nie wspominałem o Asyrii tylko o wedrówkach Ariów, ale skoro już to-Asyria została połorzona przez koalicję Medów i Chaldejczyków którzy w miesiacu AB(lipiec- sierpień)612 r.p.n.e. wspomagani przez Scytów(mamy wreszcie prawdziwych koczowników) uderzyli na Niniwe.

Napisany przez: Dardedevil 2/05/2006, 8:26

a plemiona afrykańskie ????moim zdaniem oni również byli niebezpieczni może nie na tyle silni by odebrać Rzymianom afrykę ale ich obecnośc zmusiął Rzymian do wznienienia co prawda trochę słabszego niż na północy limesu

W końcu najazdy numidyjczyków na rzymską prowincję Afrikę (utworzoną z zime kartaginy po 3 WP)popchneły ich w końcu do wojny z nimi a pózniej również nie mieli łatwo w afryce

ich historia pomija pozostają w cieniu sarmatów scytów i Hunów

Napisany przez: MikoQba 2/05/2006, 9:44

Pozostają w cieniu zasłuzenie, bo złupienie paru nadgranicznych wiosek zagrozeniem dla cesarstwa nigdy nie było. W Afruce północnej (poza egiptem)stacjonował jeden legion który słynał z gnuśności. A w egipcje zeby odeprzec nubijskie watahy które co jakis czas próbowały obrobic kilku chłopów na południowej granicy wystarczała zazwyczaj interwencja kilkuset żołnierzy(i to w przypadku wiekszych pr5ób przedarcia sie przez granice prowincji).

Napisany przez: Dardedevil 2/05/2006, 10:10

gdyby bili tak niegrożni to po co Rzym zbierał się na tak wielki wysiłek materialny i finansowy jak tworzenie limesu Afrykańskiego ????

Napisany przez: MikoQba 2/05/2006, 11:14

Z tym wysiłkiem to bym nie przesadzał. Limes arfykanskie bardzo rózni sie od limesu w germanii. Wyprawy pustynnych nomadów były nie tyle groźne co uciążliwe. Parafrazujac mozna powiedziec ze limes germnski w II w. był człowiekiem który kijem ogania sie od niewielkiego kundla który co jakis czas próbuje go ugryźc. A limes afrykanski był odganianiem sie od od wrednych komarów.

Napisany przez: corvinus 2/05/2006, 11:18

QUOTE
Asyria została połorzona przez koalicję Medów i Chaldejczyków którzy w miesiacu AB(lipiec- sierpień)612 r.p.n.e. wspomagani przez Scytów(mamy wreszcie prawdziwych koczowników) uderzyli na Niniwe.

Mógłbym prosić o nieco wyjaśnień i namiarów na prace wspominające, że Medów i Chaldejczyków wspomagali Scytowie ?

Napisany przez: Raubritter 2/05/2006, 15:17

Najgroźniejsi, moim zdaniem, byli ci, którym się powiodło. Którzy potrafili podbić silne, cywilizowane państwa o starożytnej kulturze, pod ich wpływem zmienić swój tryb życia i zbudować potężne organizmy polityczne. Tym dowiedli swojej skuteczności. Medowie, Persowie, Partowie, tych wymieniłbym w pierwszej kolejności. Można dodać do nich, poza Hunami, Bułgarów (choć ci, w swym rozkwice, należą do historii średniowiecznej), Scytów, Alanów, Chazarów i Awarów. Na pierwszym miejscu jednak stawiałbym koczowników irańskich którzy opanowali Mezopotamię. Trzeba jednak pamiętać, że to kryterium nie jest bezwzględne. Każde z tych plemion działało w określonych okolicznościach, nie każdy ich przeciwnik był jednakowo silny, nie każdemu sprzyjała aktualna koniunktura.

Napisany przez: carantuhill 2/05/2006, 18:33

Chyba zapomnieliśmy o naszych koczowniczych sąsiadach - Madziarach. Przecież ich wyprawy rabunkowe sięgały Włoch, Francji i Bawarii.
Swoją drogą to chyba jedyni koczownicy, którzy założyli osiadłe państwo.

Napisany przez: Dardedevil 2/05/2006, 20:18

madziarowie to średniowiecze a to jest forum starożytne a poza tym co ty masz z geografii ??? Wegry już z nami nie sąsiadują !!!!

Napisany przez: carantuhill 2/05/2006, 20:20

przejęzyczyłem się. A może nie uwzględniłem Słowacji. To co w ankiecie robią Awarowie?

Napisany przez: carantuhill 2/05/2006, 20:26

a co do Amazonek - wyobraź sobie życie na stepie. Mężczyźni wyruszają na wyprawę, kobiety zostają same. Gdyby ich kto napadł, to mają bez oporu dać się zgwałcić zamorować? Nieprzystosowani giną. Kobiety na stepie musiały nauczyć się walczyć. Być może brały udział w męskich wyprawach. Może dlatego w kurhanach znadjowano u kobiet broń, lub ślady walki na ich ciałach...

Napisany przez: Marcin 2/05/2006, 20:56

QUOTE(carantuhill @ 2/05/2006, 21:20)
To co w ankiecie robią Awarowie?
*


Teraz zabrałem się za czytanie tego tematu i widzę, że wcześniej powinienem się tym zająć. Awarowie to ok. 552 rok, a więc to już definitywnie nie starożytność. Zabawne prowadzili w ankiecie i mieli nawet 6 głosów. Informuję, że poszły one w las... biggrin.gif

Napisany przez: carantuhill 2/05/2006, 20:59

no to Arabowie i Amazonki, też trochę według mnie nie pasują

Napisany przez: Marcin 2/05/2006, 21:11

Taa... Amazonki jakoś nie wyżynały tysięcy ludzi, więc do groźnych nie należą. Arabowie, zgodnie z życzeniem, też wylatują.

Napisany przez: sabreman 2/05/2006, 21:56

zawsze mi się wydawało że ludy stepów brały kobiety ze sobą w wypadku migracji, ukrywali je w bezpiecznym miejscu pod strażą gdy ruszali na wyprawę, a gdy były one zagrożone to kazali uciekać i sami osłaniali ich odwrót. A to że znajdowano w kurchanach ślady po kobietach jeżdżacych konno, to nic dziwnego - kurchany były dla arystokratów. U Etruskow kobieta mogła jeździć na koniu (jęsli było ją stać), co nie znaczyło jeszcze że jest wojownikiem. Jadwiga jeździła konno na polowania z łukiem w ręku - ale nie było to na tyle szokujące by nazwać ją amazonką.
PS: chazarzy to chyba też średniowiecze więc nie piszczie o nich. A paratowie zawsze w swej państwowej historii byli ludem osiadłym.

Napisany przez: carantuhill 3/05/2006, 5:40

a ślady wbitego hełmu do czaszki, bo i takie znajdowano w kurhanach....

Napisany przez: chariot rider 4/05/2006, 4:36

Może przypadek, wypadek lub obrzędy (np. w społecznosciach słowiańsczyzny przebicie trupowi czachy oznaczało zabezpieczenie się przed jego powrotem zsza grobu).

Napisany przez: Dardedevil 4/05/2006, 8:04

QUOTE
A paratowie zawsze w swej państwowej historii byli ludem osiadłym.



tak ale przed odbiciem Persjii z rąk Selduków Partowie byli bardzo grożnymi koczownikami ich najazdy na północne rubierze Monarchii Selduków były bardzo grożne.


Napisany przez: MikoQba 4/05/2006, 8:21

QUOTE(corvinus @ 2/05/2006, 12:18)
Mógłbym prosić o nieco wyjaśnień i namiarów na prace wspominające, że Medów i Chaldejczyków wspomagali Scytowie ?
*



"Śladami kultur azjatyckich", rozdział -Koczownicy północni, wrogowie azjatyckich cywilizacji. Chyba praca zbiorowa, bo nie mam jej teraz pod reka. Z tym że nazwą Scytowie, uzywa sie tam nie tylko dla okreslenia Scytów nadczarnomorskich, ale też nadkaspijskich Saków. Nie pamietam juz którzy z nich pomagali w zdobyciu Niniwy. Co do najazdów Scytyjskich na Blisko Wschód to napewno mowa jest o Scytach nadczarnomorskich i Kimmerach.

Napisany przez: sabreman 4/05/2006, 11:52

Ekhm, Partowie i Seldżucy chyba nie istnieli w jednej płaszczyźnie historycznej. Chyba że coś mi sie pomyliło.

Napisany przez: Dardedevil 4/05/2006, 15:49

istnieli i to własnie Partowie a nie Rzymianie zniszczyli Monarchie Selduków Rzym stoczył z nimi chyba tylko jedną bitwę ale mogę się mylić
Na gruzach państwa Seleuckiego powstało Persko-Partryjskie panstwo Partów tzw.Persja Partryjska ale o dziwo rdzenni persowie bardzo niechętnie przechodzli pod panowanie Partów mimo że ci chcieli odbudować monarchę Achmedów i dlatego ogłosili się jej spadkobiercami okres panowania Partów nad Persją przez dzisiejszych Persów/Irańczyków nazywany jest niewolą Partryjską a właśnie czemu ???

Bo przecież Partowie niw wywyższali się nad rdzennych Persów a nawet odbudowali ich kulturę

Napisany przez: Gryzio 4/05/2006, 17:58

QUOTE(Ponury Żniwiarz @ 2/05/2006, 21:56)
QUOTE(carantuhill @ 2/05/2006, 21:20)
To co w ankiecie robią Awarowie?
*


Teraz zabrałem się za czytanie tego tematu i widzę, że wcześniej powinienem się tym zająć. Awarowie to ok. 552 rok, a więc to już definitywnie nie starożytność. Zabawne prowadzili w ankiecie i mieli nawet 6 głosów. Informuję, że poszły one w las... biggrin.gif
*



noooo..to zalezy jaką datę przyjmiemy za koniec antyku smile.gif jeśli 476 r, to faktycznie...precz z Avarami rolleyes.gif

Napisany przez: corvinus 4/05/2006, 18:02

QUOTE
"Śladami kultur azjatyckich", rozdział -Koczownicy północni, wrogowie azjatyckich cywilizacji. Chyba praca zbiorowa, bo nie mam jej teraz pod reka. Z tym że nazwą Scytowie, uzywa sie tam nie tylko dla okreslenia Scytów nadczarnomorskich, ale też nadkaspijskich Saków. Nie pamietam juz którzy z nich pomagali w zdobyciu Niniwy. Co do najazdów Scytyjskich na Blisko Wschód to napewno mowa jest o Scytach nadczarnomorskich i Kimmerach
Niepokoi mnie nieco łatwość utożsamienia Ummanmanda ze Scytami choć istotnie niewykluczone, że jakieś elementy syctyjskie wchodziły w skład tego związku plemiennego..

QUOTE
istnieli i to własnie Partowie a nie Rzymianie zniszczyli Monarchie Selduków

Seleucydzi to nie to samo co Seldżucy, choć rzeczywiście obie nazwy zaczynają się na S wink.gif

Napisany przez: sargon 4/05/2006, 18:28

Kurcze, ale chyba kazdy sie zgodzi, że Ummanmanda byli koczownikami w 614 r? Przecież wtedy to (bez pomocy Chaldejczyków) zdobyli Aszur, nie wspominając o Arrapha w 615 r.

Napisany przez: k.jurczak 4/05/2006, 19:09

Jeżeli Hunowie (których uznano tu za najgroźniejszych) przybyli w nasze strony bo dostali od kogoś baty, to chyba temu ludowi należy się miejsce w czołówce?

Napisany przez: Sewer 4/05/2006, 20:19

QUOTE
Jeżeli Hunowie (których uznano tu za najgroźniejszych) przybyli w nasze strony bo dostali od kogoś baty, to chyba temu ludowi należy się miejsce w czołówce?

Jest teoria że Hunowie byli spokrewnieni z ludem koczowniczym Hiung-nu który walczył z Chińczykami.Płacili im trybut.Lecz nadmiar bogactwa osłabił Hiung-nu i Chińczycy najechali ich i pokonali. smile.gif

Napisany przez: Dardedevil 4/05/2006, 21:13

właśnie jaki był powód przybycia Hunów do europy migracja???ucieczka???czy może wyprawa wojenna
{mnie się wydaje ze to jest najbardziej prawdopodobne}???

Napisany przez: Sewer 4/05/2006, 21:38

QUOTE
[właśnie jaki był powód przybycia  Hunów  do europy migracja???ucieczka???czy może wyprawa wojenna
{mnie się wydaje ze to jest najbardziej prawdopodobne}???


Całkiem możliwe, od strony Azji mieli silne Chiny.A od strony europy mieli miejsze plemiona i państwa i osłabione Cesarstwo Rzymskie.To mogło ich skusić,ale przecież mogły być to warunki naturalne np. głód lub susza.

Napisany przez: Marcin 4/05/2006, 21:44

Zaiste, widzę tu humor zeszytów od historii...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaganat_staroturecki
Była to ucieczka. Zanim coś napiszecie postarajcie się poszukać choćby podstawowych informacji, zamiast kombinować niczym konie pod górkę. W tej nauce to zawodzi.

Napisany przez: Sewer 4/05/2006, 21:55


QUOTE
Była to ucieczka. Zanim coś napiszecie postarajcie się poszukać choćby podstawowych informacji, zamiast kombinować niczym konie pod górkę. W tej nauce to zawodzi.

Masz racje troche przegiołem, nastempnym radzem więcej poszukam.Dzięki smile.gif

Napisany przez: Gryzio 5/05/2006, 15:27

QUOTE(sargon @ 4/05/2006, 19:28)
Kurcze, ale chyba kazdy sie zgodzi, że Ummanmanda byli koczownikami w 614 r? Przecież wtedy to (bez pomocy Chaldejczyków) zdobyli Aszur, nie wspominając o Arrapha w 615 r.
*


Assur to zdobyli Medowie....niewykluczone , że z pomocą Ummanmanda...choć o tym , kiedy ci drudzy połączyli się z Chaldejczykami i Medami wiadomo jedynie tyle, że w 612 ( a więc po updaku Assuru) działali razem... rolleyes.gif
aha...a ze stawianiemn znaku równości pomiedzy Ummanmanda a Sytami, to trochę tak jakby postwić taki znak, pomiedzy Awarami a Żou-żan...

Napisany przez: k.jurczak 5/05/2006, 16:50

QUOTE
Zaiste, widzę tu humor zeszytów od historii...
Kaganat Staroturecki
Była to ucieczka. Zanim coś napiszecie postarajcie się poszukać choćby podstawowych informacji, zamiast kombinować niczym konie pod górkę. W tej nauce to zawodzi. /

Przejrzałem tamte dane (Kaganat Staroturecki) i dalej nie wiem dlaczego Hunowie uciekli. Nie chce mi się wierzyć, by uciekali przed Chińczykami (jak ci rolnicy mieliby ich pobić na ich ojczystym stepie). Jest wzmianka o Kaganacie Starotureckim, ale najpierw piszą, że to Hunowie pobili ich, a potem, że to ci Turcy pobili Hunów i coś tam jest pomieszane z datami. Jednak po lekturze dochodzę do wniosków, że ci Staroturcy mogą walczyć o palmę pierwszeństwa pośród najgroźniejszych koczowników...

Napisany przez: Gryzio 5/05/2006, 17:38

QUOTE(k.jurczak @ 5/05/2006, 17:50)
QUOTE
Zaiste, widzę tu humor zeszytów od historii...
Kaganat Staroturecki
Była to ucieczka. Zanim coś napiszecie postarajcie się poszukać choćby podstawowych informacji, zamiast kombinować niczym konie pod górkę. W tej nauce to zawodzi. /

Przejrzałem tamte dane (Kaganat Staroturecki) i dalej nie wiem dlaczego Hunowie uciekli. Nie chce mi się wierzyć, by uciekali przed Chińczykami (jak ci rolnicy mieliby ich pobić na ich ojczystym stepie). Jest wzmianka o Kaganacie Starotureckim, ale najpierw piszą, że to Hunowie pobili ich, a potem, że to ci Turcy pobili Hunów i coś tam jest pomieszane z datami. Jednak po lekturze dochodzę do wniosków, że ci Staroturcy mogą walczyć o palmę pierwszeństwa pośród najgroźniejszych koczowników...
*


heh...Turkuci (ale jeszcze nie Kaganat) wykopali z Azji tzw. III Ordę Huńską -Ordę Ugrofińską..i to z uciekinierów tej Ordy uformowało się państwo Atylli rolleyes.gif

Napisany przez: sargon 5/05/2006, 19:51

Gryziu, a Ummanmanda nie sa czasem identyfikowani z Medami? Bo tak włsnie twierdzi Roux i jeśli się nie myle Saggs (niestety Saggsa nie mam teraz na półce).

Napisany przez: Gryzio 5/05/2006, 21:15

QUOTE(sargon @ 5/05/2006, 20:51)
Gryziu, a Ummanmanda nie sa czasem identyfikowani z Medami? Bo tak włsnie twierdzi Roux i jeśli się nie myle Saggs (niestety Saggsa nie mam teraz na półce).
*


Ja czytałem (u Saggs'a), że ta nazwa prawdopodobnie odnosiła się ogólnie do koczowniczych plemion żyjących na płn od imperium Asyrii, i oznaczała (ponoć) "hordy"...dlalej jest mowa o tym, że Asyryjczycy próbowali ich skłonić do przystąpienia po ich stronie przeciwko Medom i Chaldejczykom. U.poparli jednak wrogów Asyrii, ale dopiero ok 613 roku...

Napisany przez: sargon 5/05/2006, 21:42

No oki, Saggsa dawno nie miałem w ręku (poluję, ale na razie brak resultatów dry.gif ); Roux stwierdza, że Medowie to to samo co Ummanmanda (albo raczej używa tych ternimów zamiennie). Nawet jeśli Medowie nie wchodzili z skład Ummnamanda, to tak czy siak byli koczownikami przecie. Co do tych Persów to tez bym się spierał, bo skoro na początku VII w jeszcze sobie migrowali (razem z Medami zresztą) znad jez. Urmia na Wyżynę Irańską to imho dwa pokolenia nie wystarczą żeby cały lud koczowników sie zurbanizował.

Napisany przez: Gryzio 5/05/2006, 21:50

A Asyryjczycy czasem nie nzaywali Medów "Madai" albo "Manna" albo "Madaa"? Poza tym, w VII wieku (a dokładnie po 670r)to Medowie tworzyli już państwo (więc trudno byłoby ich nazywać koczowniczą hordą) no..niewykluczone, że nazwa istniała od czasów kiedy taką hordą byli.
Muszę poczytać co Składanek pisał na ten teamt , ale to chyba jutro wieczorem bo jadę do lasu i nad uroczą rzeczkę...będę się ganił z dziewczynami, palił ogniska i w ogóle robił mnósto nudnych rzeczy sad.gif

Napisany przez: MikoQba 6/05/2006, 11:07

Nie no Asyryjczycy napewno nie wrzucili Medów do wspólnego gara północnych ludów koczowniczych. Lud ten dobrze znali i byli z nimi zwiazani traktatami tak wiec raczej nazywali ich z imienia. Tu musze dodać że w ruinach Niniwy znaleziono sporo grotów strzał identyfikowanych jako Scytyjskie.
P.S. Medowie przynajmniej sami siebie nazywali terminem -Mada
http://www.iran.krakow.pl/histprzed3.htm

Napisany przez: Gryzio 6/05/2006, 17:18

I'm back.... rolleyes.gif
potwierdzam swoje wczesniejsze zdanie Sargon...w świetle tego co wyczytuję właśnie u Saggs'a, Olmstead'a, Składanka i Zabłockiej (innych opracowań równie dokładnych do w/w okresu dziejów Medii nie mam, bo kto by się tam tak nudnym okresem interesował wink.gif mehehehe) konkluzja...raczej niewiele widzę przesłanek by Ummanmanda utożsamiać z Medami ...

Napisany przez: andrzej d 26/01/2008, 20:48

W ankiecie brsakuje mi Wandalow, Jazygów, Roksolan, Partów.
Zaglosowałem na sarmatów- byli dużym zagrożeniem dla sąsiadów, no i polska szlachta uznawala ich za swych przodków. smile.gif

Napisany przez: rycymer 26/01/2008, 21:00

Osobiście stawiam jednak na Heftalitów - przeciwnicy, z którymi się mierzyli - władcy perscy oraz indyjscy - byli dość wymagający, a jednak w większości przypadków im ulegali... wink.gif

Napisany przez: Konto Usuniete 13.04.15 27/01/2008, 0:14

Moim zdaniem najgrożniejsi po Hunach byli Scytowie W końcu pokonali Persów Nic dziwnego że w Niniwie znaleziono scytyjskie grody przecież Scytowie byli jednym z głównych burzycieli Asyrji Jest to rzeczą dość dziwną Gdyż najpierw atakowali Medów a dopiero potem zwrócili się przeciw Asyrji i sprzymierzyli z Medami Scytowie przyczynili się do upadku Urartu (twierdza Taiszebani) Docierali równięż na ziemie obecnej Polski

Napisany przez: Damian W. 27/01/2008, 10:39

Każdy lud koczowniczy, był wg. ówczesnych ludów starożytnych grożny i barbarzyński zarazem. Więc wybór, jest trochę ciężki. Ale ostatecznie swój, głos oddałem na Berberów, Numidów i inne ludy pustyni. Ponieważ ich wygląd i tryb życia, poznany m.in. dzięki wyprawie Hannibala do Italii (218 r. p.n.e.). Doprowadził do tego, że opowieści o nich, były używane do straszenia niegrzecznych dzieci, jeszcze przez długi okres, po tych wydarzeniach.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Gronostaj 28/01/2008, 13:52

Oczywiście głosowałem na Sarmatów ze względu na zabójczo skuteczną konnicę.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Fyszo 28/01/2008, 14:39

Ja bym postawił na plemiona indiańskie (Pontiac, Czarny jastrząb, Siedzący Byk, Kotchis, Geronimo - postacie jak najbardziej używane do straszenia dzieci). Oczywiście schemat koczownika wymaga aby byli to jeźdźcy, a tymczasem indianie obu Ameryk, ludy czarnej Afryki, Nowej Gwinei, Nowej zelandii byli wielokrotnie bardziej grożni dla europejczyków. Dlatego uważam ankietę za zbyt stereotypową (koczownik = jeździec z łukiem).

Napisany przez: sargon 28/01/2008, 18:06

QUOTE(Fyszo @ 28/01/2008, 14:39)
Ja bym postawił na plemiona indiańskie (Pontiac, Czarny jastrząb, Siedzący Byk, Kotchis, Geronimo - postacie jak najbardziej używane do straszenia dzieci). Oczywiście schemat koczownika wymaga aby byli to jeźdźcy, a tymczasem indianie obu Ameryk, ludy czarnej Afryki, Nowej Gwinei, Nowej zelandii byli wielokrotnie bardziej grożni dla europejczyków. Dlatego uważam ankietę za zbyt stereotypową (koczownik = jeździec z łukiem).
*

Ale w tej ankiecie głównie chodzi o koczowników ze starożytności...

Napisany przez: Damian W. 29/01/2008, 21:30

QUOTE
Oczywiście głosowałem na Sarmatów ze względu na zabójczo skuteczną konnicę.


Zgadza się Gronostaju, Sarmaci mieli dobrą kawalerię. Ale nie uznałbym, jej za "zabójczo skuteczną", ponieważ za taką uznać należy, jazdę partyjską i sasanidzką. Która wiele krwi "napsuła" Rzymianom i ich sprzymierzeńcom.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Belizariusz_Scypion 1/02/2008, 16:43

Scytowie- najgroźniejsi po Hunach i najbardziej wymagajacy.

Napisany przez: POLISH-EMPIRE 27/11/2014, 16:45

CODE
heh...Turkuci (ale jeszcze nie Kaganat) wykopali z Azji tzw. III Ordę Huńską -Ordę Ugrofińską..i to z uciekinierów tej Ordy uformowało się państwo Atylli rolleyes.gif

Gdzie można cos o tym znaleźć i w jakich latach mniej więcej to było?

Napisany przez: Varyag 27/11/2014, 23:20

QUOTE(POLISH-EMPIRE @ 27/11/2014, 16:45)
Gdzie można cos o tym znaleźć
*



U Lwa Gumilowa na przykład - "Dzieje dawnych Turków"

Napisany przez: Duncan1306 31/05/2015, 1:41

Hmm... najgroźniejsi ale pod jakim względem ? Zmiany losów świata ?
Oprócz Hunów najwięcej narozrabiali Awarowie ( poza ramami czasowymi ?! hmm dla mnie starożytność się kończy w VII w. wraz z reformami Herakliusza). Na pewno sporo narozrabiali Scytowie -( pytanie w jakim stopniu Scytami byli Ummanaamda ?)Nio i koczownicy znad Oksyartesu - ostatecznie Cyrus Wielki idiotą nie był a go zabili
A może chodzi o to ze byli niepokonani -takiego ludu nie było. Na każdego przyszła kryska matyskowa ;-)
Dzicy z morderczymi skłonnościami wobec ludności cywilnej ?
Jakoś chyba wszyscy ;-(

Napisany przez: Hanns 31/05/2015, 11:17

Ja głosowałem na Scytów, byli świetnymi łucznikami, no i sposób zatwierdzania przez nich sojuszy mógł budzić w niektórych lęk.

Napisany przez: Sir Xarthras 8/05/2017, 13:44

Szkoda, że nikt nie zwrócił uwagi na ludy żyjące dalej na wschód. Tacy Kuszanowie np., zniszczyli państwo Greków baktryjskich i sporo nabruździli Sasanidom, albo Sakowie - kilka razy najeżdżali oni Partię i paru Arsakidów traciło koronę - i głowę - po ich interwencjach.


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)