|
|
Rycerz Vs samuraj - kto lepszy ?,
|
|
|
WhiteBat
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 102.669 |
|
|
|
Sebastian Lava |
|
Zawód: prezes |
|
|
|
|
QUOTE O kusznikach ani słowa choć wiemy, że istnieli. Kusze nie były tak cenione jak łuki. Różnica między Japonią, a Koreą jest najwyraźniej taka, że Koreańczycy mieli króla Sejonga, na którego rozkaz kusza zaczęła się upowszechniać w armii, a Japończycy kogoś takiego nie mieli.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że przyczyny były trochę inne. To nie Sejong wymusił stosowanie kusz, ale warunki w jakich znajdowała się Korea, wymusiły na Sejongu przystosowanie.
Pierwszym powodem jest odmienne położenie geopolityczne Korei i Japonii. Korea znajdowała się w strefie zgniotu, pomiędzy Chinami na zachodzie, Japonią na wschodzie i "Mandżurami" na północy. Dla kontrastu, Japonia nie miała konieczności "rozwoju innowacyjności" w dziedzinie militarnej, bo na dobrą metę graniczyła tylko z Koreą i Ryukiu. Tak naprawdę, do wizyty Perrego w 1853, Japonia praktycznie była wolna od zewnętrznych nacisków - oczywiście nie licząc incydentu z Mongołami w XIII wieku.
Drugim powodem dla którego kusza nie przyjęła się w Japonii, był - paradoksalnie - niski poziom metalurgii. W momencie, gdy w Chinach - z konieczności - pracowano nad rozwojem metalurgii czy chemii, Japończycy robili słabej jakości żelazo w prymitywnych piecach - najczęściej wykorzystując do tego rudę z piasków żelazistych. W efekcie tego, łuk yumi - swoją drogą, potężna broń - posiadał wystarczającą silę obalającą i samurajowie, będący dobrymi łucznikami, nie potrzebowali kusz.
Trzeci powód wynikał z japońskiej struktury społeczeństwa feudalnego. Kusze, jako broń plebejska - łatwa w obsłudze - i śmiertelnie skuteczna (nie mówiąc nawet o chu-ko-nu), przeciwko samurajom, mogłyby posłużyć chłopstwu, do obalenia shogunatów - w związku z tymi samymi obawami, ograniczano w Japonii wprowadzenie broni palnej.
Tak więc brak kusz w Japonii, to nic innego, jak brak potrzeby adaptacji. W kwestii machin oblężniczych, sprawę komplikuje dodatkowo problem logistyki w Japonii. Górzysty kraj, pełen trudności spedycyjnych, nie sprzyjał rozwojowi artylerii polowej. W połączeniu z wysokimi kosztami i potrzebą zaawansowanej obróbki żelaza i staliwa, zaawansowana inżynieria polowa, była bardzo trudna do zastosowania.
Ten post był edytowany przez WhiteBat: 25/03/2019, 19:43
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(WhiteBat @ 25/03/2019, 19:36) Trzeci powód wynikał z japońskiej struktury społeczeństwa feudalnego. Kusze, jako broń plebejska - łatwa w obsłudze - i śmiertelnie skuteczna (nie mówiąc nawet o chu-ko-nu), przeciwko samurajom, mogłyby posłużyć chłopstwu, do obalenia shogunatów - w związku z tymi samymi obawami, ograniczano w Japonii wprowadzenie broni palnej. Tak więc brak kusz w Japonii, to nic innego, jak brak potrzeby adaptacji. W kwestii machin oblężniczych, sprawę komplikuje dodatkowo problem logistyki w Japonii. Górzysty kraj, pełen trudności spedycyjnych, nie sprzyjał rozwojowi artylerii polowej. W połączeniu z wysokimi kosztami i potrzebą zaawansowanej obróbki żelaza i staliwa, zaawansowana inżynieria polowa, była bardzo trudna do zastosowania. Ale przecież niektóre klany przyjęły broń palną z wielką chęcią a wcześniej przecież istniały całe zastępy chłopskich łuczników bo przecież Japońskie armie były w większości złożone z nie samurajów. Tak samo artyleria jako taka istniała przed bronią palną ale była po prostu z różnych powodów średnio skuteczna ale kiedy Japończycy poznali zaletę dział to zaczęli kupować ich tyle ile mogli. Mówię oczywiście o okresie sengoku.
|
|
|
|
|
|
|
Historyk że hej
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 44 |
|
Nr użytkownika: 104.771 |
|
|
|
Wojciech Lada |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Dopóki rycerz nie posiadał zbroji płytowej, samuraj miałby większe szanse, szczególnie dzierżąc łuk, lecz z rycerzem odzienym w blachę, nie miałby żadnych szans, chyba że taki samuraj z nowożytności, z bronią palną.
|
|
|
|
|
|
|
WhiteBat
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 102.669 |
|
|
|
Sebastian Lava |
|
Zawód: prezes |
|
|
|
|
QUOTE(Świętosław @ 19/04/2019, 16:28) Ale przecież niektóre klany przyjęły broń palną z wielką chęcią a wcześniej przecież istniały całe zastępy chłopskich łuczników bo przecież Japońskie armie były w większości złożone z nie samurajów. Tak samo artyleria jako taka istniała przed bronią palną ale była po prostu z różnych powodów średnio skuteczna ale kiedy Japończycy poznali zaletę dział to zaczęli kupować ich tyle ile mogli. Mówię oczywiście o okresie sengoku.
Pamiętaj, że sengoku, to okres wojen w XV i pierwszej dekadzie XVI wieku. Naturalnie takie wydarzenia sprzyjają innowacji, nie mniej już oblężenie góry Hiei przez wojska Nobunagi w 1571 pokazuje, że zaczynają się zmiany i stopniowe dążenie do pacyfikacji ruchód odśrodkowych. Oczywiście broń palna, na wyspach zostaje, ale począwszy od Tokugawy Hidetady shogunat będzie robił wszystko, żeby rozbroić społeczeństwo. Hidetada, dąży do przejęcia przez rodzinę Tokugawa pełni władzy nad administracją, a chcąc to osiągnąć, przepycha sporo ustaw mających na celu trzymanie w ryzach samurajów, jak i chłopów. Są oczywiście wyjątki od reguły, ale mają one miejsce tylko dlatego, że przy rozciągłości terytorialnej Japonii, władza Bakufu w odległych prowincjach południowych, była mocno ograniczona.
Fakt jest taki, że od czasu Hidetady, mamy 200 lat, gdy uzbrojenie, myśl techniczna czy strategia, nie musi ewoluować. Co więcej, Japonię omija przez to 1 rewolucja przemysłowa i w XIX wieku, nadal pozostają na etapie prymitywnej broni palnej.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|