Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Największy przypadek w historii
     
katrinehistoryczka
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 92
Nr użytkownika: 95.095

Zawód: KLON arturus.mi³ośnik historii
 
 
post 27/09/2014, 19:16 Quote Post

Jakiś Zeus albo Apollo ,który zabija tego ,,zuchwałego śmiertelnika ''za mianowanie się bogiem,któremu poddani mają oddawać hołd i cześć. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 27/09/2014, 19:35 Quote Post

Największy i tragiczny zarazem przypadek w historii?

To, że niejakiego Adolfa H. nie wybrano na absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/09/2014, 19:38 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 27/09/2014, 19:35)
Największy i tragiczny zarazem przypadek w historii?

To, że niejakiego Adolfa H. nie wybrano na absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu.
*


o ile wiem, to nie był przypadek; facet po prostu był za cienki...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 27/09/2014, 20:03 Quote Post



http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-obraz...euro,nId,431654

Za 32 tysiące euro sprzedano na słowackiej aukcji obraz z 1913 roku namalowany przez Adolfa Hitlera. Cena wywoławcza była ponad trzy razy niższa. Jak poinformował dom aukcyjny Darte z Koszyc, internetowa aukcja zainteresowała wiele osób poza granicami Słowacji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/09/2014, 20:28 Quote Post

Jeden z zamachów na Napoleona (na ulicy Saint Nicaisse) sie nie udał głównie zpowodu spanikowania przez jednego z zamachowców, ale także dlatego, że woźnica cesarza Cesar był wtedy pijany i jechał prawdziwie po kozacku czyli dużo szybciej niż zwykle...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
freddy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 881
Nr użytkownika: 85.709

 
 
post 2/11/2014, 13:25 Quote Post

Według mnie największym przypadkiem było Kaiserschlacht w marcu 1918 roku. Niemcy przerzucając swoje dywizje z frontu wschodniego i wysyłając je na zachód zrobili dobre posunięcie. Ale ich największym błędem była wyżej wspomniana ofensywa. Gdyby do niej nie doszło, to przez równowagę liczebną obu stron konfliktu wojna trwałaby jakieś pół roku dłużej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Varyag
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.445
Nr użytkownika: 88.193

 
 
post 2/11/2014, 14:12 Quote Post

QUOTE(freddy @ 2/11/2014, 13:25)
wojna trwałaby jakieś pół roku dłużej.
*



Po czym spełniłaby się wypowiedź Petaina "czekam na czołgi i Amerykanów" i byłaby rzeźnia o wiele większa niż w realu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 2/11/2014, 17:03 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 27/09/2014, 19:35)
Największy i tragiczny zarazem przypadek w historii?

To, że niejakiego Adolfa H. nie wybrano na absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu.
*


Na malarstwo nie zdał (dwa razy), a na architekturę wbrew sugestiom kadry pójść nie zechciał. To zdecydowanie nie przypadek. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
krzyzak
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 43
Nr użytkownika: 99.508

tytus liwiusz
Zawód: uczen
 
 
post 22/11/2016, 17:03 Quote Post

nieudany zamek w Malborku w 1411 roku. Choć nie wiem, czy można to uznać za przypadek smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.243
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 22/11/2016, 19:22 Quote Post

QUOTE
nieudany zamek w Malborku w 1411 roku. Choć nie wiem, czy można to uznać za przypadek


A ten znowu biggrin.gif

A co takiego przypadkowego w porażce przy oblężeniu Malborka? Co innego, gdyby wszystkie inne oblężenia zamków na świecie kończyły się ich zdobyciem...

Prędzej za przypadek można uznać przedwczesne narodziny Ludwika Jagiellończyka.

Albo śmierć Marii Andegaweńskiej. Gdyby feralnego dnia nie pojechała na łowy i potem urodziła zdrowego syna Zygmuntowi Luksemburczykowi (wg wiki umarła na skutek upadku z konia)...





 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
krzyzak
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 43
Nr użytkownika: 99.508

tytus liwiusz
Zawód: uczen
 
 
post 22/11/2016, 19:29 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 22/11/2016, 19:22)
QUOTE
nieudany zamek w Malborku w 1411 roku. Choć nie wiem, czy można to uznać za przypadek


A ten znowu biggrin.gif

A co takiego przypadkowego w porażce przy oblężeniu Malborka? Co innego, gdyby wszystkie inne oblężenia zamków na świecie kończyły się ich zdobyciem...

Prędzej za przypadek można uznać przedwczesne narodziny Ludwika Jagiellończyka.

Albo śmierć Marii Andegaweńskiej. Gdyby feralnego dnia nie pojechała na łowy i potem urodziła zdrowego syna Zygmuntowi Luksemburczykowi (wg wiki umarła na skutek upadku z konia)...
*



Bo pocisk minął kolumnę o 6 cm?
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
krzyzak
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 43
Nr użytkownika: 99.508

tytus liwiusz
Zawód: uczen
 
 
post 22/11/2016, 19:39 Quote Post

QUOTE(krzyzak @ 22/11/2016, 19:29)
QUOTE(Wilczyca24823 @ 22/11/2016, 19:22)
QUOTE
nieudany zamek w Malborku w 1411 roku. Choć nie wiem, czy można to uznać za przypadek


A ten znowu biggrin.gif

A co takiego przypadkowego w porażce przy oblężeniu Malborka? Co innego, gdyby wszystkie inne oblężenia zamków na świecie kończyły się ich zdobyciem...

Prędzej za przypadek można uznać przedwczesne narodziny Ludwika Jagiellończyka.

Albo śmierć Marii Andegaweńskiej. Gdyby feralnego dnia nie pojechała na łowy i potem urodziła zdrowego syna Zygmuntowi Luksemburczykowi (wg wiki umarła na skutek upadku z konia)...
*




*



Bo pocisk minął kolumnę o 6 cm?

P.S. Chodziło mi o ZAMACH rolleyes.gif


Ten post był edytowany przez krzyzak: 22/11/2016, 19:40
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.243
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 22/11/2016, 19:50 Quote Post

QUOTE


Bo pocisk minął kolumnę o 6 cm?

P.S. Chodziło mi o ZAMACH rolleyes.gif


Aaaaa...TO wydarzenie miałes na myśli wink.gif to zwracam honor, ale na przyszłość opisz dokładniej, co za przypadek masz na myśli tongue.gif

To raczej przypadek - może zawiał wiatr boczny i pocisk poleciał krzywo...takich rzeczy nie przewidzisz...
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Latene
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 100.242

Stopień akademicki: TROLL KLON
 
 
post 22/11/2016, 20:28 Quote Post

Zamach na księcia Ferdynanda, który wywołał I Wojnę Światową

Trasa przejazdu przez Sarajewo była publicznie podana do wiadomości kilka dni wcześniej. W trakcie przejazdu pierwszemu z zamachowców, Muhamedowi Mehmedbašiciowi, nie udało się rozeznać, w którym aucie siedzi arcyksiążę. Kolejny ze spiskowców, Vaso Čubrilović, nie odważył się strzelać, widząc w pojeździe Franciszka jego żonę.
W pierwszej, nieudanej próbie zamachu, bomba odbiła się od brezentowego złożonego dachu kabrioleta i wybuchła tworząc półmetrowy lej. Zamachowiec połknął cyjanek, a księciu Ferdynandowi nic się nie stało. Samochód z arcyksięciem, zwalniając na zakręcie na wysokości Mostu Łacińskiego, mijał kolejnego spiskowca, Trifko Grabeža, który nie chciał ryzykować postrzału postronnych osób. Książę chciał odwiedzić rannych w zamachu bombowym i polecił kierowcy jechać do szpitala. Kierowca nie wiedział jak tam dojechać i skręcił na skrzyżowaniu zamiast pojechać prosto, mijając siedzącego w kawiarni Gawriło Principa, który był zapasowym zamachowcem. Samochód się zatrzymał i zaczął cofać. Wtedy Princip wyskoczył z kawiarni, podbiegł do samochodu i wystrzelił dwa razy do pary książęcej.

Miesiąc później została wypowiedziana wojna.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamach_w_Sarajewie
http://www.amusingplanet.com/2015/03/the-s...nged-world.html

Ten post był edytowany przez Latene: 22/11/2016, 21:21
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.876
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 22/11/2016, 21:01 Quote Post

QUOTE(Latene @ 22/11/2016, 21:28)
Zamach na księcia Ferdynanda, który wywołał I Wojnę Światową

Trasa przejazdu była publicznie podana do wiadomości kilka dni wcześniej. W trakcie przejazdu pierwszemu z zamachowców, Muhamedowi Mehmedbašiciowi, nie udało się rozeznać, w którym aucie siedzi arcyksiążę. Kolejny ze spiskowców, Vaso Čubrilović, nie odważył się strzelać, widząc w pojeździe Franciszka jego żonę.
W pierwszej, nieudanej próbie zamachu, bomba odbiła się od brezentowego złożonego dachu kabrioleta i wybuchła tworząc półmetrowy lej. Zamachowiec połknął cyjanek, a księciu Ferdynandowi nic się nie stało. Samochód z arcyksięciem, zwalniając na zakręcie na wysokości Mostu Łacińskiego, mijał kolejnego spiskowca, Trifko Grabeža, który nie chciał ryzykować postrzału postronnych osób. Książę chciał odwiedzić rannych w zamachu i polecił kierowcy jechać do szpitala. Kierowca nie wiedział jak tam dojechać i skręcił na skrzyżowaniu zamiast pojechać prosto, mijając siedzącego w kawiarni Gawriło Principa, który był zapasowym zamachowcem. Samochód się zatrzymał i zaczął cofać. Wtedy Princip wyskoczył z kawiarni, podbiegł do samochodu i wystrzelił dwa razy do pary książęcej.

Miesiąc później została wypowiedziana wojna.
*


A mógłbyś podać źródło tego wpisu?

Edit.
Świetnie, i fajnie bo teraz wyszło wprost, że stworzyłeś swoją wypowiedź z czyjegoś tekstu, nie zaznaczając, iż "Twoje" zdania to seria cytatów.

Czyli ten tekst to plagiat.
Bardzo nieładny sposób na umieszczanie wpisów.

A do tych skopiowanych z wikipedii i lekko przerobionych na podstawie drugiego artykułu zdań można dodać, że Princip poszedł na wino do braci Semiz bo uznał, że już jest po zamachu, zaś pierwszy strzał oddał wyjmując broń z kieszeni, stąd trafienie tak nisko, a mimo to trafił śmiertelnie. I to tylko elementy serii przypadków, takich jak choćby pozycja Principa w stosunku do hrabiego Harracha, który zasłaniał parę książęcą własnym ciałem...


Ten post był edytowany przez wysoki: 22/11/2016, 21:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej