|
|
Zamachy Na Adolfa Hitlera
|
|
|
|
QUOTE(Artimax @ 5/09/2013, 6:03) [...]Np. Abwehra sugerowała aby odstąpić od likwidacji PW wtedy gdy jeszcze miało to sens...
Ja delikatnie przypominam, ze znajdujemy sie na forum historycznym. Brednie prosze przeniesc na inne forum.
18 lutego 1944r. - Hitler podpisuje dekret o likwidacji Abwehry 1 sierpnia 1944r. - wybucha Powstanie Warszawskie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(bigboss86 @ 3/09/2013, 21:07) hmm skąd pomysł, że po zamordowaniu Hitlera władzę obejmie akurat Himmler? Szef wojsk specjalnych od razu ma po przeciwnej stronie szefów wojsk regularnych, którzy nigdy tej kanalii nie lubili i nie chcieliby mieć takiego szefa. Mają przewagę choćby ilościową i Himmlera wojsko nie ma z nimi szans.
Problem nie w jakiejś ogólnej przewadze ilościowej ale w przewadze umożliwiającej opanowanie konkretnych ośrodków dowodzenia, łączności, komunikacji, środków propagandy itd. Jakoś nie bardzo sobie wyobrażam jednostki porzucające front po udanym zamachu na Hitlera i pędzące do Berlina aby wspomóc zamachowców bądź wystąpić przeciwko nim.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadza się. Dlatego major Remer tak szybko awansował na stopień generała.
|
|
|
|
|
|
|
leontinoj
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 84.912 |
|
|
|
Stopień akademicki: jest |
|
|
|
|
Witam, chciałbym zapytać zainteresowanych użytkowników co sądzą o tezach Martin'a Niemöllera jakoby Georg Elsner był fałszywym spiskowcem, a cała akcja z 8 listopada 1939 roku, z góry ukartowaną akcją. Napisałem ostatnio tekst w związku z rocznicą zamachu http://jagiellonski24.pl/2013/11/08/oleksy...ach-na-fuhrera/ i zbierając do niego materiały zainteresowała mnie szczególnie ta kwestia. Min. w książce Knoppa jest ona poruszana ale bez wskazania jednoznacznych dowodów. Jestem ciekaw opinii fanów tematu. pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozumiem, że skoro wskazuje się na kogoś innego w związku z zamachem na Hitlera to w grę wchodzi tylko Himmler, który uknuł całą intrygę i wciągnął w nią Elsnera "opiekując" się nim w zasadzie do końca wojny. Dziwne jest także to, że Elsner trafia do tego samego obozu co Best i Stevens porwani w Venlo przez służby podległe Himmlerowi.
|
|
|
|
|
|
|
MirMił
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 84.360 |
|
|
|
Mirmil Odrzynski |
|
Zawód: Freelancer |
|
|
|
|
Gdzieś natknąłem się na zdjęcie ubrania Hitlera po zamachu w Wilczym Szańcu. Chociaż było zniszczone to jednak widać było, że do zabicia brakowało bardzo dużo
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(leontinoj @ 9/11/2013, 10:16) Witam, chciałbym zapytać zainteresowanych użytkowników co sądzą o tezach Martin'a Niemöllera jakoby Georg Elsner był fałszywym spiskowcem, a cała akcja z 8 listopada 1939 roku, z góry ukartowaną akcją. Napisałem ostatnio tekst w związku z rocznicą zamachu http://jagiellonski24.pl/2013/11/08/oleksy...ach-na-fuhrera/ i zbierając do niego materiały zainteresowała mnie szczególnie ta kwestia. Min. w książce Knoppa jest ona poruszana ale bez wskazania jednoznacznych dowodów. Jestem ciekaw opinii fanów tematu. pozdrawiam
Do podobnych wniosków co Knopp, dochodzi także Peter Padfield w swojej książce "Himmler Reichs Fuhrer-SS". http://www.amazon.com/Himmler-Peter-Padfield/dp/0333646851
Spekuluje on na ten temat, jednocześnie badając w dużych szczegółach wszystkie możliwe powiązania i zależności pomiędzy poszczególnymi "graczami". Zaznacza on jednakże, że nie ma nigdzie "twardych" dowodów. Jednakże jego hipotezy wydają się być prawdopodobne. (Przynajmniej mnie trafiły do przekonania).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pozostałe zamachy były albo amatorskie albo przygotowywane przez organizacje o małej szansie powodzenia takiej akcji...
A tak abstrachując od tego,nie wiem na co liczyli Ci zamachowcy, same zabicie Hitlera nic by nie dało, ba mogło nawet przedłużyć wojnę albo wprowdzić jeszcze gorsze porządki, gdyby np. władzę przejął Himmler. Hitler miał już pod koniec wojny tak rozbudowany aparat władzy i terroru,że same jego zabicie nic by nie dało, gdyż zostawali inni jego ludzie, milion Waffen SS, SS, Gestapo i cała reszta ślepo wiernych systemowi organizacji. Zresztą alianci gdyby chcieli to by prawdopodobnie zabili Hitlera dużo wcześniej, ale paradoksalnie poprzez swoje katastrofalne błędy w dowodzeniu i strategii, był bardziej im przydatny żywy, niż gdyby zginał i walką dowodzili frontowi generałowie Wermachtu, którzy w wielu przypadkach byli tęgimi głowami !!
Nie do końca chociażby próba zamachu podjęta przez gen. von Treskowa, który w samolocie Hitlera, w butelce po alkoholu umieścił ładunek wybuchowy. Tylko przez to, że samolot wzniósł się na wyższą wysokość nie doszło do eksplozji. Według mnie sam pomysł i wykonanie było dobre, zabrakło po prostu odrobiny szczęścia. Tak samo kwestią przypadku było to, że w 1942 r. pociąg Hitlera nie został zniszczony przez organizację Gryf Pomorski, zamiast pociągu Hitlera w pierwszej kolejności puszczono pociąg z rannymi żołnierzami z frontu wschodniego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mate21 @ 5/01/2014, 20:41) Nie do końca chociażby próba zamachu podjęta przez gen. von Treskowa, który w samolocie Hitlera, w butelce po alkoholu umieścił ładunek wybuchowy. Tylko przez to, że samolot wzniósł się na wyższą wysokość nie doszło do eksplozji. Według mnie sam pomysł i wykonanie było dobre, zabrakło po prostu odrobiny szczęścia.
No nie wiem czy zabrakło szczęścia, czy wiedzy na temat środków wybuchowych jak i zasad samej podróży lotniczej. Chemiczny zapalnik czasowy typu "ołówek" działa w temperaturze powyżej zera; przy spadku temperatury reakcja chemiczna zwalnia czy praktycznie ustaje. Na wysokości kilku tys. m panuje bardzo niska temperatura nawet latem. Oczywiście kabina samolotu jest ogrzewana, ale przedział bagażowy już niekoniecznie. Tego zamachowcy najwyraźniej nie wiedzieli.
QUOTE(mate21 @ 5/01/2014, 20:41) Tak samo kwestią przypadku było to, że w 1942 r. pociąg Hitlera nie został zniszczony przez organizację Gryf Pomorski, zamiast pociągu Hitlera w pierwszej kolejności puszczono pociąg z rannymi żołnierzami z frontu wschodniego.
A na ten przypadek, to powiedziałbym, że Hitler sobie zapracował. Na ile mi wiadomo, miał on we zwyczaju niezwykle często zmieniać swoje plany podróży, terminy, środki transportu itd. Nie takie to więc dziwne, że i tym razem opóźnił swój odjazd.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|