Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
> Modlitwy o wynik rozgrywek, Bóg ingeruje w sport ?
     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 1/07/2016, 8:37 Quote Post

Od lat nieodmiennie fascynuje mnie pewne zjawisko. Oddawanie wyniku meczów piłki nożnej czy innej sportowej rywalizacji "w ręce Boga / świętych". I w mniejszym stopniu chodzi mi tu o znane gesty pojedynczych piłkarzy w momencie wbiegania na murawę (chrześcijan czy muzułmanów). Bardziej o propagowanie modlitw w intencji wyników. Ostatnio obserwowałem to na portalu fronda.pl. Redakcja zamieściła na przykład modlitwę do pewnego świętego i podziękowania za kolejny awans ("Jest ĆWIERĆFINAŁ!!!! Dziękujemy, św. Hubercie - CO ZA MECZ!" http://www.fronda.pl/a/jest-cwiercfinal-dz...mecz,73980.html ). Mniejsza, że potem coś nie zadziałało.

Zatem - czy faktycznie katolicy wierzą w to, że Bóg z zastępem świętych decyduje się wspierać jednych sportowców przeciw drugim? A jeśli ta wiara funkcjonuje to na poziomie "katolicyzmu ludowego" czy miewa też wsparcie w jakichś wyższych instancjach KRK?

Inna sprawa, że wszystko to - jak dla mnie - stałoby jednak w sprzeczności z zasadą fair play czy różnymi zakazami stosowania środków dopingujących.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 1/07/2016, 9:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #1


3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Odpowiedzi(1 - 14)
     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 1/07/2016, 19:07 Quote Post

Jest w tym też inny problem - np. zwolennicy dwóch drużyn dają na mszę za zwycięstwo i robi się problem. Kto ma wygrać?
Nie wiem, może jest jakiś odpowiedni święty, który liczy, kto dał więcej...

Albo tak - wygrywamy ze Szwajcarią, dziękujemy św. Hubertowi, natomiast Szwajcarzy mają do niego pretensje. Portugalia wygrywa z Polską, dziękuje św. Hubertowi, a Polacy idą i mówią: "Ej noo, Bercik, czemu nie pomogłeś?" I właśnie - jak św. Hubert decyduje, komu pomóc?

Też mnie to zastanawia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 1/07/2016, 19:11 Quote Post

Modlitwa do świętego w intencji wygranej to jeszcze tak bardzo z fair Play sprzeczna nie jest. Na Mistrzostwach Afryki ściąga się najznamienitszych czarowników kontynentu by rzucali złe uroki na przeciwną drużynę...
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
WunderWaffel
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 66.118

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: BANITA
 
 
post 6/07/2016, 10:03 Quote Post

Ingerencja Boga w sport jest taka sama jak przy paciorku o zdrowie rodziców... rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Sghjwo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.526
Nr użytkownika: 97.523

 
 
post 6/07/2016, 10:23 Quote Post

Na podstawie wunikow Euro2016 i znajomosci wyznania kibicow, mozna rozstrzygnac ktore wyznanie jest najbardziej zblizone do prawdy wink.gif.
I po co te wojny religijne i spory laugh.gif
 
User is online!  PMMini Profile Post #5

     
tomus12300
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 26
Nr użytkownika: 95.869

 
 
post 10/07/2016, 20:58 Quote Post

Dywagacje na taki temat są tak bardzo jałowe... Jak bardzo "odpoczywa" ludzka psychika kiedy może powodzenie lub fiasko akcji oprzeć nie na swoich czynach ale na "sile wyższej". Ale to nic niezwykłego. Totalne oderwanie od realnego świata bo był zbyt trudny do życia i zrozumienia w końcu stworzyło religię.
Więc poleganie na modlitwach przed jakimś ważnym wydarzeniem, również sportowym to pewien wyraz słabości psychiki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
kontousuniete210717
 

Unregistered

 
 
post 12/07/2016, 8:35 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 1/07/2016, 9:37)
Od lat nieodmiennie fascynuje mnie pewne zjawisko. Oddawanie wyniku meczów piłki nożnej czy innej sportowej rywalizacji "w ręce Boga / świętych". I w mniejszym stopniu chodzi mi tu o znane gesty pojedynczych piłkarzy w momencie wbiegania na murawę (chrześcijan czy muzułmanów). Bardziej o propagowanie modlitw w intencji wyników. Ostatnio obserwowałem to na portalu fronda.pl. Redakcja zamieściła na przykład modlitwę do pewnego świętego i podziękowania za kolejny awans ("Jest ĆWIERĆFINAŁ!!!! Dziękujemy, św. Hubercie - CO ZA MECZ!" http://www.fronda.pl/a/jest-cwiercfinal-dz...mecz,73980.html ). Mniejsza, że potem coś nie zadziałało.

Zatem - czy faktycznie katolicy wierzą w to, że Bóg z zastępem świętych decyduje się wspierać jednych sportowców przeciw drugim? A jeśli ta wiara funkcjonuje to na poziomie "katolicyzmu ludowego" czy miewa też wsparcie w jakichś wyższych instancjach KRK?

Inna sprawa, że wszystko to - jak dla mnie - stałoby jednak w sprzeczności z zasadą fair play czy różnymi zakazami stosowania środków dopingujących.
*



Płytkie pojmowanie religii typu: jak się pomodlę to ten bóg (już abstrahując czy on istnieje czy nie) pomoże przypomina mi to modlenie się o deszcz w porze suchej jakiegoś szamana np. W Papui i Nowej Gwinei.
 
Post #7

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 2/09/2017, 10:45 Quote Post

Albo modlitwy za słabe, albo święty Hubert postawił na Duńczyków. Tyle, że to w przewadze lutry są albo ateusze. No jak to tak?

QUOTE
Już dziś o 20:45 polska reprezentacja zmierzy się z Danią W Kopenhadze. Na zwycięstwo w tym mieście czekamy już od 40 lat...

Nie wątpimy w umiejętności naszych piłkarzy, ale tradycyjnie, prosimy "Górę" o wsparcie dla Biało-Czerwonych. Święty Hubercie, do dzieła!


http://www.fronda.pl/a/swiety-hubercie-pro...akow,98886.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Varyag
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.445
Nr użytkownika: 88.193

 
 
post 2/09/2017, 11:37 Quote Post

A przed bitwą? Obie strony modlą się do tego samego Boga, aby dopomógł im w zabijniu bliźnich. W powieści Henri Barbusse'a "Ogień", jest bardzo dobra scena "w temacie"...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Yngvi
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 574
Nr użytkownika: 99.077

 
 
post 3/09/2017, 13:55 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 2/09/2017, 11:45)
Albo modlitwy za słabe, albo święty Hubert postawił na Duńczyków. Tyle, że to w przewadze lutry są albo ateusze. No jak to tak?

Ale Germanie, więc postawił na swoich. Ale mnie to nie śmieszy, trochę prymitywna rozrywka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 3/09/2017, 17:40 Quote Post

To zależy o jaki sportowy wyczyn chodzi.
Jeśli o jakiś głupi mecz to szkoda Świętemu głowę zawracać.
No ale jeśli chodzi o coś tak wyjątkowego: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1...-wciaz-nie.html to wstawiennictwo Świętego Mikołaja nie zaszkodzi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 12/11/2017, 11:58 Quote Post

Wiara w to, że Bóg/siły nadprzyrodzone ingerują w wyniki zawodów sportowych, świadczy już o kompletnym zgłupieniu i niebywałej zabobonności ludzi wierzących w to.
Nikt poważny ani rozsądny nie wierzy w coś takiego.
To jest czystej wody zabobon i myślenie magiczne.

Ciekawe, czy w jakichś innych krajach Europy, np. Środkowej i Zachodniej, też zdarza się coś takiego. Czy takie rzeczy, to tylko w Polsce i ew. w Afryce lub Rosji czy Rumunii.

Może wynika to stąd, że skoro wielu Polaków wierzy w interwencję Matki Boskiej podczas bitwy warszawskiej 1920 i w interwencję Matki Boskiej podczas zamachu na Jana Pawła II w 1981, to niektórzy zaczęli z tego powodu wierzyć również we wpływ sił nadprzyrodzonych na wyniki zawodów sportowych?

Czy księża katoliccy zabierają głos w tej kwestii i wyprowadzają z błędu tych wiernych, którzy są przekonani, że Bóg pomaga jednym drużynom wygrywać z drugimi? I że takie zaklinanie rzeczywistości jest herezją? Że Bóg nie jest zakładnikiem kibiców?

czarny piotruś:
CODE
Na Mistrzostwach Afryki ściąga się najznamienitszych czarowników kontynentu by rzucali złe uroki na przeciwną drużynę...

Trochę to przypomina postępowanie ks. Natanka i przekonanie niektórych publicystów o wpływie Opatrzności na bieg wydarzeń historycznych, np. wyniki bitew.

Ech, i jak tu się dziwić, że Polska bywa nazywana Murzynem Europy...
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
maro500
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 94.840

Zawód: Student
 
 
post 13/11/2017, 19:24 Quote Post

QUOTE
Wiara w to, że Bóg/siły nadprzyrodzone ingerują w wyniki zawodów sportowych, świadczy już o kompletnym zgłupieniu i niebywałej zabobonności ludzi wierzących w to.

Wiara raczej polega na tym, że Bóg da odpowiednie łaski zawodnikom "właściwej" drużyny. Kluby sportowe mają swoich oficjalnych lub nie kapelanów, niektóre przed sezonem mają mszę świętą w intencji dobrego sezonu, sam przed wejściem na boisko modlę się o dobrą grę i brak kontuzji, nieraz wchodząc na boisko robię znak krzyża. I co, jakby jakiś muzułmanin czuł się urażony za to, że na stadionie piłkarz robi znak krzyża przy wejściu na boisko czy po strzelonym goli, to mamy tego znaku krzyża zabronić? I na skoczniach też, przecież przypadkiem na liście skoczków może być jakiś ateista czy Turek.
QUOTE
Ech, i jak tu się dziwić, że Polska bywa nazywana Murzynem Europy...

Proszę, ta słynna zachodnia tolerancja: możesz sobie robić co chcesz, ale ja cię mogę obrażać - wtedy jest wolność słowa rolleyes.gif , ale za to jak ty krytykujesz moje myśli lub coś co robię, to wtedy jest mowa nienawiści
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Sghjwo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.526
Nr użytkownika: 97.523

 
 
post 15/11/2017, 8:16 Quote Post

QUOTE(maro500 @ 14/11/2017, 1:24)
Wiara raczej polega na tym, że Bóg da odpowiednie łaski zawodnikom "właściwej" drużyny. Kluby sportowe mają swoich oficjalnych lub nie kapelanów, niektóre przed sezonem mają mszę świętą w intencji dobrego sezonu, sam przed wejściem na boisko modlę się o dobrą grę i brak kontuzji, nieraz wchodząc na boisko robię znak krzyża.


Ale przeciwna drozyna robi to samo, wiec o ile Bog jest sprawiedliwy to powinien byc remis, bo chyba nie jest malostkowy I nie liczy kto wiecej pacierzy odmawial w intencji zwyciestwa.
Czy jak zwycieza Turcy to Mahomet jest bardziej wiarygodny od Jezusa? Bo Bog ojciec w koncu jest ten sam.

QUOTE(maro500 @ 14/11/2017, 1:24)
I co, jakby jakiś muzułmanin czuł się urażony za to, że na stadionie piłkarz robi znak krzyża przy wejściu na boisko czy po strzelonym goli, to mamy tego znaku krzyża zabronić? I na skoczniach też, przecież przypadkiem na liście skoczków może być jakiś ateista czy Turek.

Nie robmy szmaba politycznego z nastepnego watku. Tu chyba nikt nie pisal o zabranianiu, tylko o skutecznosci.

Ten post był edytowany przez Sghjwo: 15/11/2017, 8:17
 
User is online!  PMMini Profile Post #14

     
maro500
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 94.840

Zawód: Student
 
 
post 15/11/2017, 18:18 Quote Post

QUOTE
Ale przeciwna drozyna robi to samo, wiec o ile Bog jest sprawiedliwy to powinien byc remis, bo chyba nie jest malostkowy I nie liczy kto wiecej pacierzy odmawial w intencji zwyciestwa.

Otrzymać łaski to nie to samo, co je wykorzystać. I Bóg jest sprawiedliwy - ale nie jest to taka sprawiedliwość, że Bóg powie "no odmówiłeś zdrowaśkę, ale przeciwnik odmówił dwie, więc on wygra". Nie jest to automat z kawą - że płacę 2 złote (czyli się modlę) i od razu otrzymuję zamówienie. Nic w przyrodzie nie ginie, chrześcijanie (w tym ja) wierzą, że tak samo jest z modlitwą do Boga. On wie lepiej, z jakiej sytuacji wyjdzie więcej dobra
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej