Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Czasy przodków ogólnie _ Wikingowie i ich działalność na ziemiach polskich

Napisany przez: chrobry 22/10/2005, 17:56

"Coś" o wikingach wiedzą raczej wszyscy. W społeczeństwie panuje jednak nieprawdziwe przekonanie o tym kim byli i co robili. Przeciętny człowiek, kiedy wypowiesz przy nim słowo "wiking" reguje tak:

"Wiking...? To taki barbarzyńca z pólnocy, napadający, grabiący, gwałcący itp..., aha, ma jeszcze hełm z rogami..."

Tacy ludzie nie wiedzą, że na półwyspie skandynawskim rozwinęły się państwa, o bardzo bogatej historii, kulturze i sztuce. Nie mają pojęcia, że Szwedzka, Norweska i Duńska kultura oddziaływała na większość ówczesnego świata, w tym na Polskę.

W tym temacie chciałbym zebrać wiedzę na temat normandzkiej działalności w piastowskiej Polsce.

Napisany przez: Victor 22/10/2005, 18:08

Jedno sprostowanie w polskiej nomenklaturze przyjeło się, że normanami nazywa się potomków wikingów osiadłych w normandii. Ci jak wiadomo nie wiele mieli kontaktów z piastowską Polską.

Napisany przez: chrobry 22/10/2005, 18:35

Wiem o tym. Normanami powinno się nazywać duńczyków osiadłych w Normandii... Jednak w w języku polskim jest nieco inaczej. Słowo "Norman" traktuje się powszechnie jako określenie wikinga. Teraz przykłady: W ostatnim, październikowym numerze "Wiedzy i Życia", w artykule o Egilu(taki Islandzki wódz, jakby ktoś nie wiedział) redaktor cały czas używał słowa "Norman" dla określenie wikinga. Twoja wiedza powinna również obejmowac fakt, iż słowo "WIking" również nie jest prawidłowe. Tym zwrotem w średniowiecznej Skandynawii określano łupieżcze wyprawy wod VIII do X wieku. Mówiło się "Iść na viking.." lub "Płynąć w viking.." Jedyną historycznie i gramatycznie prawidłową wersją określenia "wikinga" jest jego nazwa narodowości np. Duńczyk, Szwed, Norweg, Islandzczyk.

Napisany przez: Ciołek 22/10/2005, 20:33

QUOTE
Jedyną historycznie i gramatycznie prawidłową wersją określenia "wikinga" jest jego nazwa narodowości np. Duńczyk, Szwed, Norweg, Islandzczyk.

No nie wiem, czy w czasach Piastów możemy mówić o narodach duńskim, szwedzkim czy norweskim dry.gif
Mieszanie pojęć Wikingów i Normanów zawdzięczamy chyba literaturze anglosaskiej, ale nie widzę w tym nic złego- geneza nazwy Normanów wskazuje na ich pochodzenie z północy, a Wikingów- na główne zajęcie, którym zasłynęli w legendach.
W Polsce prowadzili działalność handlową, poza tym nasi władcy zatrudniali najemników skandynawskich.

Napisany przez: JarekJ 22/10/2005, 22:31

oj...oj..oj...

QUOTE
panuje jednak nieprawdziwe przekonanie o tym kim byli i co robili. Przeciętny człowiek, kiedy wypowiesz przy nim słowo "wiking" reguje tak:
"Wiking...? To taki barbarzyńca z pólnocy, napadający, grabiący, gwałcący itp..., aha, ma jeszcze hełm z rogami..."


Takie samo przekonanie mieli sredniowieczni Francuzi, Persowie i Arabowie, wiec - z wyjatkiem rogow - wszystko sie zgadza.

QUOTE
Tacy ludzie nie wiedzą, że na półwyspie skandynawskim rozwinęły się państwa, o bardzo bogatej historii, kulturze i sztuce.


Wiedza. I wiedza, ze owo "bogactwo" kultury i sztuki to ogromna przesada.

QUOTE
Nie mają pojęcia, że Szwedzka, Norweska i Duńska kultura oddziaływała na większość ówczesnego świata


-- (nie ma emotikony ze smiechem wystarczajaco szerokim, by mogl wyrazic moj komentarz).

QUOTE
w tym na Polskę.


na przyklad.. ?

QUOTE
słowo "WIking" również nie jest prawidłowe. Tym zwrotem w średniowiecznej Skandynawii określano łupieżcze wyprawy wod VIII do X wieku. Mówiło się "Iść na viking.." lub "Płynąć w viking.."
confused1.gif

wink.gif
Vik = zatoka. Viking = czlowiek z zatoki; Vikinger = ludzie zatok;
Norman = czlowiek polnocy.

Nie wszyscy Dunczycy, Szwedzi i Norwegowie byli wikingami (niektorzy byli rolnikami mieszkajacymi wewnatrz ladu). Natomiast wszyscy oni w geograficznym sensie byli "Normanami". Pojecie polnocy, takze w scislejszym sensie (jako okreslenie konkretnej wspolnoty geograficznej i kulturowej) w dalszym ciagu istnieje w tych krajach np:
"Norden" = Skandynawia, Dania i Islandia;
"Nordiske lande" = Dania, Norwegia, Szwecja, Finlandia, Islandia.

QUOTE
Jedyną historycznie i gramatycznie prawidłową wersją określenia "wikinga" jest jego nazwa narodowości np. Duńczyk, Szwed, Norweg, Islandzczyk.


Jestem za. Z pewnoscia byloby jasniej, gdyby stosowac te zasade kiedy tylko jest to mozliwe.

Napisany przez: Victor 22/10/2005, 23:31

Od razu powiem, żeby nie było wątpliwości - z nazewnictwem mieszkańców skandynawi jest straszny nieporządek - to wszyscy wiemy.

Ja dalej będę się trzymał swojej tezy, że rozdział normanów i wikingów (norskmenów czy jak ich tam jeszcze zwać) jest konieczny, choćby dlatego by móc się porozumieć rozmawiając o historii X-XI wiecznej Europy.

Napisany przez: korten 23/10/2005, 3:57

Vikingow zatrudniano takze przeciwko nam.
W 1031 roku w czasie wyprawy Jaroslawa Madrego
przeciw Mieszkowi II bierze udzial duzy oddzial najemnikow Norweskich na ktorych czele stal Harald Hardrada (ten od Stamford Bridge).Harald
w pozniejszych latach ozenil sie z corka Jaroslawa Elzbieta, a wiec byl szwagrem Odnowiciela.

Napisany przez: chrobry 23/10/2005, 16:02

QUOTE
Wiedza. I wiedza, ze owo "bogactwo" kultury i sztuki to ogromna przesada.

Heh.. Próbujesz grać mądrego...Myślałem, że nikomu nie będę musiał tego tłumaczyć...Kultura w średniowiecznej skandynawii stała często na wyższym poziomie niż w niektórych państwach dzisiaj, nawet niektórych europejskich, np niektóre rejony Ukrainy.Każdy człowiek, średnio zamożny człowiek, miał w domu łaźnię, każdy domownik miał oddzielne pomieszczenie. Kultura nierozłącznie łączy się ze sztuką. Warto tutaj wspomnieć, o bardzo wartościowych wikińskich poematach, sagach, chodźby mitologii zawartej w Eddzie Poetyckiej, napisanej w wysoim, jak na tamte czasy stylu. Bogato zdobiona broń, srenrne i złote naczynia, wysoki poziom rzeźby.

QUOTE
-- (nie ma emotikony ze smiechem wystarczajaco szerokim, by mogl wyrazic moj komentarz).


Ja powiem nieco inaczej... Nie ma emotikony ze śmiechem wystarczająco szerokim, by mógł wyrazić twoje ograniczenie...]
Chodźby ze względu na uzbrojenie, większość uwczesnego świata naśladowała wikingów. Weźmy pod uwagę chodźby 300 mieczy, które Chrobry zamówił dla swojej dróżyny ze Szwecji.
Mogłeś również przeoczyć istnienie państwa Kanuta Wielkiego (1119-koronacja), jednego z najpotężniejszych władców wczesnośredniowiecznej Europy. Jego państwo obejmowało Norwegię, Danię, Normandię i Wielką Brytanię.

Czepiasz się, że kultura wikingów ponoć nie oddziaływała na Polskę..
Nie pozostaje mi nic innego, jak wyrazić swoje zażenowanie... Zapewne zapomniałeś o istnieniu Jamsborga-bardzo ważnego ośrodka handlowego, położonego na ziemiach polskich, założonego przez Duńczyków.
Nie martw się... Taki wybitny umysł jak twój nie musi pamiętac o szczegółach.

Napisany przez: Belfer historyk 23/10/2005, 20:26

Panowie kłócicie się o terminologię i o wpływy kulturalne, a nie o to chodzi w tym temacie. Wpływy kuturalne były we wczesnym średniowieczu i jest to sprawa jasna. Szły one w parze z kontaktami handlowymi i penetracją polityczną Wikingów na ziemie północnej Polski. Najlepszym tego przykładem jest wspomniany przez Chrobrego Jomsborg.
Zaczynając od początku należy stwierdzić, że ziemie polskie i Skandynawia, mimo że oddzielone od siebie Bałtykiem pozostawały ze sobą we wzajemnych kontaktach prawie od zawsze. Tak było już w okresie wpływów rzymskich w pierwszych wiekach naszej ery, o czym świadczą bogate znaleziska rzymskich monet i innych wytworów rzymskich. Nic nie zmieniło się pod tym względem we wczesnym średniowieczu, w ślad za ekspansja handlową i piracką na wybrzeża Bałtyku szła także od X w. ekspansja polityczna. Właśnie jedna z drużyn Wikingów osiedliła się u ujścia Odry w miejscu zwanym Jomsborgiem, który identyfikowany jest z Wolinem. Jednocześnie co ciekawe ze źródeł pisanych (Widukind, Adam bremeński) mówiących na temat Jomsborga wynika, że była to osada o słowiańskim charakterze. Kiedy dokładnie powstała ta osada nie wiadomo. Mieszkający tam piraci uznawali w każdym razie władzę Mieszka I, a poźniej jego syna.
Tymczasem w latach 70 X w. ziemie między górna Wisłą i Odrą opanowało państwo polańskie Mieszka I. Od samego też początku obie strony wywierały na siebie wpływy polityczne. Widocznym ich znakiem było małżeństwo córki Mieszka I, która miała prawdopodobnie na imię Świętosława z królem szwedzkim Erykiem Zwycięskim. Ze związku tego pochodzi Olaf Skotkonung, król Szwecji po śmierci ojca. Małżeństwo to zawarte w latach 980-984 miało przede wszystkim polityczny charakter i służyło umocnieniu sojuszu polsko-szwedzkiego wymierzonego w Danię. Po śmierci Eryka Świętosława wyszła za mąż za Swena Widłobrodego zapewne dla przypieczętowania zgody między jej synem Olafem a nowym mężem, który właśnie wrócił z wygnania pokonany przez Eryka Zwycięskiego. z tego małżeństwa z kolei narodził się Kanut Wielki, późniejszy król trzech państw. W sumie sytuacja polityczna na terenie Skandynawii była w tym czasie bardzo zagmatwana, ale zdaje się, że Bolesław Chrobrym dzięki swojej siostrze brał dość czynny udział w zmaganiach duńsko-szwedzko-norweskich.
Wiadomo też, że pierwsi Piastowie zatrudniali oddziały złozone z Wikingów w swoich drużynach. Odkrywane na terenie Pomorza i Wielkopolski (m. in. na Ostrowie Lednickim) cmentarzyska wikingów skłaniają do postawienia pytania jak duża była rola przybyszów z północy w państwie dwóch pierwszych Piastów. Niektórzy historycy na podstawie odkryć archeologicznych uważają, że stanowili oni istotny element, co tłumaczyłoby militarne sukcesy Mieszka i Chrobrego.

Napisany przez: JarekJ 24/10/2005, 1:42

QUOTE
Heh.. Próbujesz grać mądrego...


Nie.
Z tego co napisales o wikingach i wplywach skandynawskiej kultury wynika, ze albo nie doczytales, albo mylnie zakladasz ze inni nie czytaja.

Wbrew temu co ci sie zdaje, "społeczeństwo"/" Przeciętny człowiek" / "Tacy ludzie" maja pojecie o tym kim byli a kim nie byli wikingowie i dlatego nie latwo jest im wlepic kit, jakoby "Szwedzka, Norweska i Duńska kultura oddziaływała na większość ówczesnego świata, w tym na Polskę"

Ta czesc owczesnego swiata ktora poznala wikingow, opisala i zapamietala ich wlasnie jako barbarzyncow, piratow i gwalcicieli
- a nie jako nosicieli wyzszej kultury na jakich starasz sie ich wykreowac.

Sredniowieczna Birka to nie Wenecja, Upsala nie Konstantynopol, bandyta nie artysta, a miecz, noz i siekiera nie sa atrybutami kultury i sztuki.


Napisany przez: chrobry 24/10/2005, 18:27

QUOTE
miecz, noz i siekiera nie sa atrybutami kultury i sztuki.


To prawda. Zwykła siekiera nie jest atrybutem sztuki, ale misternie zdobiona, pozłacana i posrebrzana broń to co innego...

QUOTE
Ta czesc owczesnego swiata ktora poznala wikingow, opisala i zapamietala ich wlasnie jako barbarzyncow, piratow i gwalcicieli


Chyba jednak to ty niedoczytałeś pewnych rzeczy... Obyczajowość wikińska nieco różniła się od słowiańskiej. Pierworodny syn dostawał gospodarstwo,drugi z kolei zostawał z pustymi rękami. Co miał robić, siedzieć na stołku i czekać aż jego brat padnie trupem? Miał często kilka wyjść:
1)założyć własne gospodarstwo (ale z czego jak nie miał kasy?)
2)zaciągnąć się do drużyny jarla (wikt niepewny-zależał od ilości zebranych podatków, łatwo możnabyło zginąć)
3)przystąpić do piratów i napadać na nieuzbrojone wioski i klasztory w Irlandii itd...
Trzecia perspektywa wydaje się najbezpieczniejsza i najpewniejsza-łatwo możnabyło się wzbogacić... Sam bym wybrał...

Poza tym naszym zadaniem jestm rozpatrzenie wpływu kultury nordyckiej z perspektywy historii, tego co wnieśli do europejskiej kultury itp..., a nie z perspektywy średniowiecznego plebejusza, z którego życiem nikt się nie liczył...

Napisany przez: Victor 24/10/2005, 18:50

Po pojawieniu siętego tematu miałem nadzieję, że w jakiś sposób dyskusja która tu się pojawi wzbogaci moją wiedzę o kulturze skandynawskiej. Zaczeło się bardzo ciekawie:

QUOTE
(..)Nie mają pojęcia, że Szwedzka, Norweska i Duńska kultura oddziaływała na większość ówczesnego świata, w tym na Polskę


Jednak zamiast rozważać osiągnięcia kultury skandynawskiej ugżęźlismy w sporach formalnych (częściowo z mojej winy za co przepraszam). Do tej pory udało nam się ustalić, że Europa zawdzięcza skandynawom mitologię i to jest chyba fakt bezsporny. Jednak kolejne argumenty za ekspansją kulturową skandynwaów jakoś się nie pojawiają. Od biedy do kultury materialnej można by zaliczyć broń, spinki i inne elementy życia codziennego ale powiedzmy sobie szczerze bez tego kultura europejska nic by nie straciła. Dlatego chciałbym się zwrócić do twórcy tego tematu z prośbą o zdradzenie co miał na myśli pisząc cytowany przeze mnie wczesniej fragment.

Napisany przez: Ciołek 25/10/2005, 19:18

Na terenach Polski osiadli wikingowie szybko ulegali slawizacji. Odnalezione zabytki (broń, biżuteria) to przede wszystkim importy, więc o takich wpływach skandynawskich nie może być mowy- wzory skandynawskie nie rozpowszechniły się ani nie wpłynęły na wytwórczość miejscową.

Napisany przez: antracyt 26/10/2005, 12:32

Co za bandyta?
Sol byla towarem w tamtych czasach. Troche niewolnikow do tego bylo potrzebnych. No dobrze, kontrolowali przebieg glownych rzek i porywali kogo sie da, w bagna raczej sie nie zapuszczali takze niewiele zalapali. Wydaje mi sie, ze az tacy straszni nie byli. zatrudniali slowianskich pracownikow w panstwowych wytworniach soli. A jak to bylo z tymi Awarami? Dogadali sie na temat glownych rzek i ich kontroli? Oczywiscie bez Slowian, ci zwiali na bagna porzucajac takie wynalazki jak kolo garncarskie. Od czasu do czasu jakis Wareg albo Hun-Awar sie w bagnach napatoczyl...Ciekawe czy w takich sytuacjach przyslowiowa slowianska goscinnosc tez obowiazywala?

Napisany przez: Andrzej 4/04/2006, 13:30

Jako taki wkład kultury skandynawskiej w kulturę wczesnośredniowieczną na ziemiach polskich można wymienić zaszczepienie tu modelu faktorii handlowej - Seehandelsplatze, które pojawiają się nad brzegiem bałtyckim w VIII w., a zanikają generalnie w X w. Poza tym to Skandynawowie jak się domniemuje spowodowali pojawienie się na Pomorzu szkieletowego obrządku pogrzebowego.
Ciołek: "Na terenach Polski osiadli wikingowie szybko ulegali slawizacji. Odnalezione zabytki (broń, biżuteria) to przede wszystkim importy, więc o takich wpływach skandynawskich nie może być mowy- wzory skandynawskie nie rozpowszechniły się ani nie wpłynęły na wytwórczość miejscową."
Nie moge się z powyższym zgodzić. Część wyrobów oczywiście zapewne była "importami", ale część nimi być nie mogła. Chodzi mi m. in. o zabytki znajdowane w grobach komorowych (w komorach ewidentnie chowano Skandynawów bo groby te odkryto pojedynczo na cmentarzyskach płaskich, rzędowych charakterystycznych dla Słowian).
Istnienie skandynawskich (wikińskich i wareskich) najemników oddziałowało też na wykształcenie wczesnopiastowskiej kultury elitarnej związanej z modelem drużyny piastowskiej. Badacze też upatrują korzeni niektórych polskich rodów możnowładczych (m. in. Łabędzi) właśnie w Skandynawii.

Napisany przez: sabreman 23/04/2006, 21:36

Może się czepiam ale są udokumentowane dowody na to że nasi zatrudniali wikingów jako najemników? Bo że na wschodzie się tacy panoszyli to jest jasne. Patrz też: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=15665&st=15
PS. Czy jarl to przypadkiem nie wódz wikingów?

Napisany przez: Tymoteusz Bojczuk 5/08/2006, 14:55

Poziom i osiągnięcia Wikingów można przyrównać do tatarskich - tak samo "bogata kultura" i ciekawe wytwory "sztuki"... Mało tego - do dzisiaj istnieją prawdziwi Tatarzy na Krymie, a Wikingów nima, co może nawet o niższości Wikingów świadczy - ludy mniej kulturalne łatwiej się asymilują.

Napisany przez: chariot rider 6/08/2006, 0:59

Tatarzy byli odrebni rasowo i religijnie... Po spaleniu Birki i przymusowym chrzcie skończył się dominat waregów i rozpoczał zanik, analogiczna sytuację u wikingow spowodowała duza liczba krwawych starć. Gdyby nie to, to zamiast gardzić ich kultura i sztuką, piałbyś z zachwytu na widok szwedów z młotem Thora na szyi i ich runów i pytałbyś na tym forum jak to możliwe że nasi przodkowie tak nie zrobili...

Napisany przez: alcesalces1 6/08/2006, 9:10

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk @ 5/08/2006, 15:55)
Mało tego - do dzisiaj istnieją prawdziwi Tatarzy na Krymie, a Wikingów nima, co może nawet o niższości Wikingów świadczy - ludy mniej kulturalne łatwiej się asymilują.
*


Niezbyt trafne porównanie, bo Tatarzy na Krymie do II połowy XVIII w. mieli własne państwo. 2 stulecia to trochę za mało na asymilacje. Wątpie czy mówią dziś po kipczacku. Tatarzy pod
Sokółką w białostockiem (osadził ich tam Sobieski) mówią tylko po polsku, pozostają przy swojej religii, choć nie jest to ten islam co na Bliskim Wschodzie. Religia i małżeństwa w obrębie własnej grupy etniczno-wyznaniowej są głównymi czynnikami utrzymującymi odrębność. O ile mi wiadomo wikingowie tam gdzie się osiedlali nie sprowadzali wybranek serca z macierzy, ani nie szli z nimi na wyprawę. Normanowie w Normandii asymilowali sie już w II-III pokoleniu. Mamusie rekrutujące się spośród miejscowych uczyły mówić dzieci normańskich wojowników po swojemu.

Napisany przez: Świętosław 8/02/2007, 9:40

Sława
Trochę zamieszam, Wikingowie wpływali na różne państwa europejski ale na Polskę akurat nie bardzo, nie ma na ten temat zbyt dużo dowodów.
Sama kultura Wikingów która została zapożyczona od innych państw np Bizancjum.A to że asymilowali się z ludnością słowiańską świadczy raczej o ich małym wpływie. Wolina na pewno nie zbudowali Wikingowie co widać na pierwszy rzut oka, Słowianie budowali dużo lepsze struktury obronne. Miecze Wikinskie nie były nie wiadomo jak zawansowane np głowice kupowali od Franków. A w porównaniu z bronią Bizancjum wikinskie były bardzo marne.
A Tak wzmianka o Tatarach jest straszna. Tatarzy-nazwa wymyślona w zachodniej europie w czasach najazdów w XIIIw tym określeniem nazywano wszystkich na wschód Połowców, Kipaczków, Pieczyngów, Seldzuków, Mongołów, Rusinów, Bizantyjczyków a nawet Polaków ze wschodu Polski.
A Tatarzy na Krymie mieli państwo Chanat Krymski i nie wiem czemu mieli by mówić po Kipczacku.

ps. Używam określenia Wikingowie żeby odnieść się do wszystkich Skandynawów

Napisany przez: Woreczko 8/02/2007, 21:54

QUOTE(chrobry @ 23/10/2005, 16:02)

Heh.. Próbujesz grać mądrego...Myślałem, że nikomu nie będę musiał tego tłumaczyć...Kultura w średniowiecznej skandynawii stała często na wyższym poziomie niż w niektórych państwach dzisiaj, nawet niektórych europejskich, np niektóre rejony Ukrainy.Każdy człowiek, średnio zamożny człowiek, miał w domu łaźnię, każdy domownik miał oddzielne pomieszczenie. Kultura nierozłącznie łączy się ze sztuką. Warto tutaj wspomnieć, o bardzo wartościowych wikińskich poematach, sagach, chodźby mitologii zawartej w Eddzie Poetyckiej, napisanej w wysoim, jak na tamte czasy stylu. Bogato zdobiona broń, srenrne i złote naczynia, wysoki poziom rzeźby.

Rozpatrywanie wyższości jednej kultury nad drugą jest z gruntu skazane na porażkę. Bo niby na czym miałoby to polegać? Ilości osób na pokój? Poziomowi metalurgii? Ilości zabytków pisanych? rolleyes.gif Nie da się zmierzyć kultury, więc też nie można stwierdzić, która była "bardziej".

Co więcej - skąd te informacje o tym, że każdy miał swój pokój w chacie skandynawskiej?

A wartościowe wikińskie poematy... znajomość chyba większość z nich zawdzięczamy Snorriemu Sturlussonowi, o ile pamiętam biskupowi Islandii z XIII w. Wikingiem jako żywo to on nie był smile.gif

QUOTE
Ja powiem nieco inaczej... Nie ma emotikony ze śmiechem wystarczająco szerokim, by mógł wyrazić twoje ograniczenie...]
Chodźby ze względu na uzbrojenie, większość uwczesnego świata naśladowała wikingów. Weźmy pod uwagę chodźby 300 mieczy, które Chrobry zamówił dla swojej dróżyny ze Szwecji.

Skąd ta informacja?


QUOTE
Czepiasz się, że kultura wikingów ponoć nie oddziaływała na Polskę..
Nie pozostaje mi nic innego, jak wyrazić swoje zażenowanie... Zapewne zapomniałeś o istnieniu Jamsborga-bardzo ważnego ośrodka handlowego, położonego na ziemiach polskich, założonego przez Duńczyków.

Jakieś dowody na to założenie przez Duńczyków? Bo ówcześni opisują Wolin jako słowiańskie miasto (Ibrahim, Thietmar..)

Pozdrawiam

Napisany przez: Woreczko 8/02/2007, 22:13

QUOTE(sabreman @ 23/04/2006, 21:36)
Może się czepiam ale są udokumentowane dowody na to że nasi zatrudniali wikingów jako najemników? Bo że na wschodzie się tacy panoszyli to jest jasne. Patrz też: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=15665&st=15
PS. Czy jarl to przypadkiem nie wódz wikingów?
*


Udokumentowane są pochówki na wzór skandynawski z odpowiendnim wyposażeniem, kontakty pierwszych Piastów ze Skandynawią i warescy najemnicy na Rusi. Tak więc występowanie najemników z północy u Piastów jest jak najbardziej możlwie. I nic więcej.

Napisany przez: Świętosław 9/02/2007, 8:37

Sława

Nie tylko najemników ale też kupców oczywiście, kogo wikingowie nie mogli pokonać z tym handlowali.A niektóre pochówki uważa się za skandynawskie tylko na podstawie rzeczy tam znalezionych.

Napisany przez: Jacques Cache 10/02/2007, 23:02

Ciekawy Temat.
Owszem Polaków nazywano Saracenami itp.
Działalność wikingów była szeroka- od dopłynięcia do Amazonki i Ameryki płn na zachodzie, do wypraw handlowych na Syberię i do Indii.
Próbowali najeśdżać muzułmanów na morzach:Kaspijskim i Śródziemnym- ale skończyło się to na spaleniu flotylii drakkarów przez balisty miotające naftę z arabskich okrętów djerma.wówczas wikingowie zdali się na handel- i prowadzili ożywioną działalność handlową na bliskim wschodzie.W ich chatach znajdowano neraz przedmioty zbytku pochodzące z Kairu, Bagdadu czy Konstantynopola.
Co do pochówków- wówczas ludzie zajmowali się wojną i chowanoich z nią, bo była naważniejsza.W Skandynawii pochówek odbywał się w łodzi lub zwykłym dole, a tylko nagrobek wykuwano w kształt łodzi.Na Słowiańszczyźnie łódź podpalano na lądzie wraz ze znajdującym się w nim ciałem.

Napisany przez: Woreczko 17/02/2007, 22:18

QUOTE(Jacques Cache @ 10/02/2007, 23:02)
Na Słowiańszczyźnie łódź podpalano na lądzie wraz ze znajdującym się w nim ciałem.
*


Hmm, myślałem, że to wynalazek Olgi na pognębienie Drewlan... Gdy ich nieśli do dołu, w którym miano ich zasypać, Drewlanie myśleli, że są w ten sposób honorowani. Tak więc nie wygląda to na standartowy obrzęd pogrzebowy u Słowian. Ale nie wiem... Są jakieś źródła pisane, czy archeo, potwierdzające taki zwyczaj u naszych?

Napisany przez: Woreczko 17/02/2007, 22:19

QUOTE(Jacques Cache @ 10/02/2007, 23:02)
Na Słowiańszczyźnie łódź podpalano na lądzie wraz ze znajdującym się w nim ciałem.
*


Hmm, myślałem, że to wynalazek Olgi na pognębienie Drewlan... Gdy ich nieśli do dołu, w którym miano ich zasypać, Drewlanie myśleli, że są w ten sposób honorowani. Tak więc nie wygląda to na standartowy obrzęd pogrzebowy u Słowian. Ale nie wiem... Są jakieś źródła pisane, czy archeo, potwierdzające taki zwyczaj u naszych?

Napisany przez: Jacques Cache 18/02/2007, 22:15

No logiczne:
Skoro wikingowie się osiedlali na terenach zamieszkanych przez Słowian, to:
słowiański obyczaj- palenie zwłok na stosie+ wikiński obyczaj- chowanie w łodzi = palenie zwłok w łodzi.

Napisany przez: welesxxi 19/02/2007, 11:02

Jeśli czegoś nie pokićkałem (proszę mnie poprawić) to jakiś arabski kronikarz (bodajże ibn Fadlan?) opisywał słowiański pochówek gdzieś na wschodzie. Było tam i spalenie zwłok na łodzi i udział w pogrzebie kobiety "anioła śmierci"?

Napisany przez: welesxxi 19/02/2007, 11:06

Jeśli czegoś nie pokićkałem (proszę mnie poprawić) to jakiś arabski kronikarz (bodajże ibn Fadlan?) opisywał słowiański pochówek gdzieś na wschodzie. Było tam i spalenie zwłok na łodzi i udział w pogrzebie kobiety "anioła śmierci"?

Napisany przez: Woreczko 19/02/2007, 11:42

QUOTE(Jacques Cache @ 18/02/2007, 22:15)
No logiczne:
Skoro wikingowie się osiedlali na terenach zamieszkanych przez Słowian, to:
słowiański obyczaj- palenie zwłok na stosie+ wikiński obyczaj- chowanie w łodzi = palenie zwłok w łodzi.
*


Heh, co z tego, że logiczne? Słaby to argument.

QUOTE(welesxxi)
Jeśli czegoś nie pokićkałem (proszę mnie poprawić) to jakiś arabski kronikarz (bodajże ibn Fadlan?) opisywał słowiański pochówek gdzieś na wschodzie. Było tam i spalenie zwłok na łodzi i udział w pogrzebie kobiety "anioła śmierci"?

Możliwe, nie czytałem Fadlana.

Napisany przez: glinik 21/03/2007, 16:16

15 lat temu w literaturze archeologicznej pojawiła się hipoteza, wedle której spora grupa Skandynawów osiedliła się na Mazowszu Północnym około połowy XI w. Dowodem na to miałoby być podobieństwo form grobów z cmentarzysk mazowieckich z 2. poł. XI w. - XII w. do znanych ze Skandynawii (południowej Szwecji) z młodszej fazy wczesnego średniowiecza. Wedle wspomnianej hipotezy, Skandynawami, którzy osiedlili się na Mazowszu, mogli być najemnicy stanowiący część oddziałów Jarosława Mądrego w walce przeciw Miecławowi. Po pokonaniu tego ostatniego zostali osiedleni na Mazowszu, gdzie być może mieli stanowić siłę zapewniającą podporządkowanie dzielnicy księciu polskiemu, a także zabezpieczenie jej przed atakami pruskimi.
Ta hipoteza jest obecnie uznawana przez sporą część archeologów za najlepiej tłumaczącą specyfikę mazowieckiego obrządku pogrzebowego.

To już byłby poważny wpływ kultury skandynawskiej na to, co się działo na ziemiach polskich wink.gif

Napisany przez: cukier 27/04/2008, 19:05

Ten pochowek z Ibn Faladana to pochówek bogatego Rusa, czyli Wikinga, a z tego co pamietam to mazowieckie pochowki sa tez tłumaczone jako pochówki pruskie...

Napisany przez: Agrawen 28/04/2008, 14:39

Analiza fragmentu tekstu Ibn Fadlana i obrzędu pogrzebowego, którego zapewne był świadkiem znajduje się w nowej książce W. Duczko, "Ruś wikingów", Warszawa 2006 , s.120-123.

Napisany przez: PanzerKitty 8/02/2010, 16:24

Witam

potrzebuje waszej pomocy. Chciała bym napisać pracę mgr odnośnie historii politycznej wikingów tylko nie wiem czy będzie wystarczająco dużo materiałów odnośnie tego tematu. Czy moglibyście polecić mi jakieś konkretne książki w których znajdę informacje na temat życia politycznego wikingów??? Z góry dzięki

Pozdrawiam smile.gif

Napisany przez: sann 8/08/2011, 19:59

QUOTE(PanzerKitty @ 8/02/2010, 17:24)
Witam

potrzebuje waszej pomocy. Chciała bym napisać pracę mgr odnośnie historii politycznej wikingów tylko nie wiem czy będzie wystarczająco dużo materiałów odnośnie tego tematu. Czy moglibyście polecić mi jakieś konkretne książki w których znajdę informacje na temat życia politycznego wikingów??? Z góry dzięki

Pozdrawiam  smile.gif
*




http://tiny.pl/h5c5v
The Viking world. James Graham-Campbell, 2002


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)