|
|
Rzeź Sasów
|
|
|
vasil
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 1.364 |
|
|
|
Krzysiek Gluth |
|
|
|
|
Cześć, ostatnio wdałem się w dyskusję z pewnym historykiem, ktory uznał, że rzeź Sasów z 804r. dokonaną z rozkazu Karola Wielkiego można usprawiedliwiś. "Bo takie były czasy" - powiedział. Ja nie moglem się z tym zgodzić, przecież to było naprawdę nieludzki tak zabić kilka tysięcy ludzi, którzy byli wtedy już jeńcami. Co wy o tym sądzicie? Ja, gdy o tym czytałem w książce pana Fabera "Merowingowie i Karolingowie" (szczerze polecam), aż miałem ciarki. Jak myślicie, to jest wielka ujma na honorze tego, tytułowanego nawet "wielkim", króla?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wg. mnie nie jest to żadna ujma na honorze Karola Wielkiego. Zgadzam się, że takie były wówczas czasy, a ponadto chrystianizacja była wówczas prowadzona na siłę, "ogniem i mieczem". Nawrócenie Sasów przyniosło Karolowi wyłącznie wzrost jego autorytetu i siły w papieskim Rzymie. W końcu za coś władca ten został ogłoszony błogosławionym. Po za tym można przytoczyć przykłady innych władców, którzy nie przebierali w środkach prowadząc chrystianizację swoich krajów i w sposób okrutny obchodzili się np. ze swoją rodziną. Mam tu na myśli Stefana I Wielkiego, organizatora państwa węgierskiego, ogłoszonego później świętym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vasil hehe jak bys żył w tych czasach jesli bys chcial przeżyc nie pozostało by ci nic innego jak pozostac "tak okrutnym" jak to okreslaja nasi moralni obywatele obecnych czasów którzy także maja na swoim koncie pare morderstw gwałtów i rozbojów na krańcach świata gdzie telewizja nie sięga swoim wszechwidzącym okiem...nie możemy oceniac kogos o innych wartosciach i poglądach przez pryzmat naszej moralnosci i wielkiej swobody do jakiej doprowadziła nasza wielka demokracja...co innego gdyby on przedtem upodlił ich czy traktował jak rase podludzi ale on poprostu chciał pokazac Sasom że nie warto buntowac się przeciw Frankom bo jak zapewne pamiętasz Sasi najbardziej dawali sie we znaki naszemu Karolkowi no i to był przykład który w jakis sposób uświadomił Sasów ze Frankowie to nie sa miętcy panowie którzy pójda na każde ustępstwa tylko w jakiś sposób pokazł im że Frankowie także potrafią byc okrutni potrafia utrzymać to co zdobyli ( co napewno powodowało jakis tam respekt ) ...a wracając do "biednych" Sasów to popatrz jak pare wieków wczesniej potraktowali oni ludnośc celtycką na wyspach brytyjskich...napewno nie żałowali sobie gwałtów i sądze że nie brali jeńców no chyba że była to zamożna częsć ludnosciza za która można było wziąsc okup...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ależ argument "takie były czasy" jest właściwy jak najbardziej. Spójrz choćby na przeciętnego wikinga - zgodnie z dzisiejszymi standardami był to zdegenerowany morderca. A ówcześnie taka właśnie była społeczna norma.
|
|
|
|
|
|
|
vasil
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 1.364 |
|
|
|
Krzysiek Gluth |
|
|
|
|
Tak, chyba macie rację. Za bardzo wczułem się w rolę pana - obrońcy praw człowieka. Bo przecież wtedy zostały złamane wszystkie zapisy z konwencji Genewskiej i takie tam Nie ma przecież tego złego, co by na dobre nie wyszło. Sasi się uspokoili, zasymilowali się z Frankami i wszyscy byli happy (oprócz tych paru tysięcy ciał leżących w okolicach Verdun). Ach, takie było to kochane średniowiecze.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|