|
|
Polska Przyjmuje Judaizm, Chazarowie, nie Czesi nawracają Polskę
|
|
|
Sokolnik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 101.871 |
|
|
|
|
|
|
Ostatnio zastanawiam się, co by było, gdyby jakimś cudem lud zwany Chazarami, który przyjął judaizm, nawrócił na niego Polskę. Pewnie przy założeniu, że diaspora żydowska rozsiana po Europie, pod wpływem antysemityzmu uciekłaby do Polski i by się zmieszali z żydowskimi Polakami, więc nasz naród by był nie słowiański, a nasz krąg kulturowy by był złożony z Żydów i Arabów (którzy też są ludem semickim). Kultura by była inna, co krok synagoga, zamiast kościoła, rabini ciągle przemawiają na ulicach itp. Słowem - nawet fajny klimat. Ale z drugiej strony wojny religijne, ale jest tego plus - Polska musi się zbroić, więc ma silną armię. Przy założeniu, że późniejsza historia (do końca II wojny światowej) toczy się tak samo, jak było naprawdę, Polska ma rozbiory, lecz antysemityzm będący wtedy w Rosji trochę niszczy żydowskich Polaków, więc po odzyskaniu niepodległości jest chwilowy kryzys. Lecz najgorsze nadchodzi - Niemcy atakują Polskę, ale ponieważ Polska jest żydowska, więc Niemcy praktycznie wybijają tych pół-Żydów, a kraj jest zniszczony. Po wojnie jest tak mało ludzi, że istnienie kraju staje pod znakiem zapytania. Ostatecznie, mocarstwa zgadzają się na istnienie Polski. Jednak jest w strefie wpływów ZSRR, tak jak było naprawdę. Nie dochodzi jednak do rozruchów antysemickich, takie jakie były w latach 50 i 60 w PRL-u, bo Żydzi (chodzi o tych samych mieszańców polsko-żydowskich) to jedyni mieszkańcy. Dziś hebrajska Polska by liczyła nieco mniej niż 38 mln mieszkańców, ze względu na zbrodnie Niemców, choć stosunki z Izraelem by były doskonałe.
|
|
|
|
|
|
|
|
A jak w ogóle wyobrażasz sobie przetrwanie ery krucjat? Polska by byłą starta z mapy Europy. Otoczona przez wrogów i z dużymi problemami. Byłaby bardzo wygodnym celem ataków dla sąsiadów. Ostatecznie albo by przeszła na chrześcijaństwo albo podzieliła los Chazarów i pogan.
|
|
|
|
|
|
|
Maszyn
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 17 |
|
Nr użytkownika: 100.048 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ostatnio zastanawiam się, co by było, gdyby jakimś cudem lud zwany Chazarami, który przyjął judaizm, nawrócił na niego Polskę. Pewnie przy założeniu, że diaspora żydowska rozsiana po Europie, pod wpływem antysemityzmu uciekłaby do Polski i by się zmieszali z żydowskimi Polakami, więc nasz naród by był nie słowiański, a nasz krąg kulturowy by był złożony z Żydów i Arabów (którzy też są ludem semickim).
Ale kim wtedy jesteśmy? Polakami wyznania mojżeszowego czy Żydami? Koncepcja narodu żydowskiego stała tak naprawdę popularna po Der Judenstaat Herzla z 1896 roku. Kwestia narodowości żydowskiej jest tutaj bardzo złożona, bo przez wiele stuleci Żydzi postrzegali się jako naród w rozumieniu religijnym, jako plemię, które zostało wybrane przez B**a (Ha-Szema). Mniemam, że tak naprawdę dalej postrzeli byśmy siebie jako Słowian, a Żydzi nie mieliby monopolu na naród. Coś jak dzisiejsza tożsamość narodowa kręcąca się wokół katolicyzmu i tradycji słowiańskiej. Mało dzisiaj na świecie narodów wyznających judaizm poza Izraelem. Krymczacy są na wyginięciu.
QUOTE Kultura by była inna, co krok synagoga, zamiast kościoła, rabini ciągle przemawiają na ulicach itp. Słowem - nawet fajny klimat. Kościoły są podobne do synagog. W sumie zamiast krzyża wszędzie gwiazdy Dawida.
QUOTE Ale z drugiej strony wojny religijne, ale jest tego plus - Polska musi się zbroić, więc ma silną armię. Przy założeniu, że późniejsza historia (do końca II wojny światowej) toczy się tak samo, jak było naprawdę, Polska ma rozbiory, lecz antysemityzm będący wtedy w Rosji trochę niszczy żydowskich Polaków, więc po odzyskaniu niepodległości jest chwilowy kryzys. To pozytywna wersja wydarzeń. Tak naprawdę żydów postrzegano by zupełnie inaczej. Nie traktowano by wtedy ich jako obcy element bez państwa, a jako odmienny, ale liczący się w Europie naród niechrześcijański. Mówiono by może judeochrześcijańska Europa, a nie tylko chrześcijańska.
QUOTE Lecz najgorsze nadchodzi - Niemcy atakują Polskę, ale ponieważ Polska jest żydowska, więc Niemcy praktycznie wybijają tych pół-Żydów, a kraj jest zniszczony. Po wojnie jest tak mało ludzi, że istnienie kraju staje pod znakiem zapytania. Ostatecznie, mocarstwa zgadzają się na istnienie Polski. Jednak jest w strefie wpływów ZSRR, tak jak było naprawdę. Nie dochodzi jednak do rozruchów antysemickich, takie jakie były w latach 50 i 60 w PRL-u, bo Żydzi (chodzi o tych samych mieszańców polsko-żydowskich) to jedyni mieszkańcy. Dziś hebrajska Polska by liczyła nieco mniej niż 38 mln mieszkańców, ze względu na zbrodnie Niemców, choć stosunki z Izraelem by były doskonałe.
Żydzi osiedli w Niemczech przez stulecia rozwijali kulturę jidysz, a ów język powstał na bazie niemieckiego. Mając obok państwo żydowskie dosłownie wszystko mogło rozwinąć się inaczej. A już zupełnie zmieniło by się postrzeganie Żydów. Może nie byliby kozłem ofiarnym jako mniejszość religijna w większości krajów europejskich. Nie zajmowali by się handlem, ale na przykład rolą? A już zupełnie mało wątpliwe, że w przypadku istnienia dużego kraju żydowskiego w centrum Europy, powstałby po II wojnie Izrael...
|
|
|
|
|
|
|
|
Polski by nie było, bo Cesarstwo Rzymskie(Niemieckie) nie pozwoliłoby istnieć państwu niechrześcijańskiemu(vide Słowianie Połabscy)
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|