|
|
Zwycięstwo Oliwskie, i co potem?
|
|
|
|
Wszyscy wiemy, że flota polska odniosła pod Oliwą chwalebne zwycięstwo. Potem zaś zniknęła...Stąd moje pytanie: co się z nią stało? Gdzieś tam dzwonią "szklanki" ale nie wiem gdzie. Wydaje mi się, że uległa wewnętrznemu rozkładowi. Słusznie mi się wydaje?
|
|
|
|
|
|
|
|
Została przekazana Habsburgom i przepadła w Wismarze w 1632 roku. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Można bliżej? Dla czego ją przekazano ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Przekazano ją jako wkład w tworzoną tam flotę Ligi Katolickiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
A co później, żadnych spektakularnych klęsk sobie nie przypominam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Szwedzi zajęli Wismar i stacjonujące tam okręty.
|
|
|
|
|
|
|
|
No dobrze, więc Szwedzi okręty zdobyli, dostali czy stało się co innego?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdobyli-np. Wodnik w służbie szwedzkiej został przechszczony na Meerman Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No dobrze, więc Szwedzi okręty zdobyli, dostali czy stało się co innego? Przecież pisałem, że zajęli.
QUOTE Zdobyli-np. Wodnik w służbie szwedzkiej został przechszczony na Meerman Trudno powiedzieć, żeby został przechrzczony, skoro on się właśnie tak nazywał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zdobyli-np. Wodnik w służbie szwedzkiej został przechszczony na Meerman Zdobyli w bitwie czy w wyniku działań dyplomatycznych?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 16/09/2012, 21:33) QUOTE Zdobyli-np. Wodnik w służbie szwedzkiej został przechszczony na Meerman Zdobyli w bitwie czy w wyniku działań dyplomatycznych? Po kapitulacji Wismaru dostały się Szwedom (w większości, bo jeden wcześniej dostał się w ręce Lubeczan)
|
|
|
|
|
|
|
|
Idea oddania floty Cesarzowi byla bezmyslna biorac zwlaszcza pod uwage ciezar finansowy jej zbudowania i utrzymania, okrety Zygmunta zwyczajnie tam zgnily nieuzywane i zaniedbywane. Szwedzi bez walki zajeli ich bodaj osiem. Internowanym przez Lubeke byl najsilniejszy we flocie "Krol Dawid".
Nikt nie wspomnial jednak o wydarzeniach pomiedzy Wismarem a Oliwa.
A te byly raczej dla naszych okretow bolesne.
Otoz w zaledwie kilka dni po bitwie utracony zostal "Latajacy Jelen", ktory Szwedzi poslali na dno kolo Olandii wraz z nowym polskim admiralem Hermanem Witte.
7 miesiecy pozniej wzieli zas srogi odwet na naszych okretach podczas niecodziennej bitwy kolo Twierdzy Wisloujscie. Ich artyleria ladowa zniszczyla dwa zacumowane tam okrety - "Zolty Lew" i "Swiety Jerzy" ( admiralski z bitwy oliwskiej ). Polegl jednoczesnie kolejny admiral Grzegorz Fentross.
Wczesniej w tym samym roku kilka okretow z eskadry oliwskiej wycofano ze sluzby.
Po Wismarze Zygmunt praktycznie zrezygnowal ze zbrojen morskich, nowa flote budowal Wladyslaw ale skonczylo sie na rezygnacji z planow wojny ze Szwecja i okrety sprzedano.
Pozniej z pewnych obiektywnych przyczyn sila rzeczy marynarki juz nie posiadalismy, choc za Jana Kazimierza pojawila sie raz mozliwosc stworzenia silnej floty w oparciu o liniowce przekazane przez Holandie...
Ogolnie jednak nalezy uznac ze efekt posiadania floty przez Zygmunta byl raczej mierny, pomimo, ze dowodcy probowali wycisnac z niej wszystko co sie dalo biorac pod uwage liczne przeciwnosci. Pod Oliwa wykazali sie wrecz innowacyjna taktyka bitewna. Najwiekszy pozytek to chyba jednak udzial okretow w oblezeniu i odbiciu Pucka.
Sama bitwa oliwska jest dosyc mocno przereklamowana. Nie jest to w zaden sposob morski odpowiednik Kircholmu. Polacy pokonali jedynie czastke szwedzkiej potegi, bedac dodatkowo w przewadze, potyczka miala jedynie znaczenie moralne i propagandowe, umocnila tez pozycje Zygmunta w stosunku do Gdanska. Niepowetowana strata byla smierc admirala Dickmanna i dowodcy krolewskiej piechoty morskiej Jana Storcha. Sumujac cale zagadnienie trzeba gorzko przyznac ze wiecej na naszej flocie zyskali niestety... Szwedzi, ktorym wiekszej szkody nie wyrzadzono, sami zas wzmocnili sie o kilka darmowych okretow. Flota przy tym absorbowala powazne kwoty, ktore z wiekszym pozytkiem moglyby zostac wydane na armie ladowa.
Najlepszym dowodem smutnego fatum krazacego nad marynarka krolewska niech bedzie los dowodzacych nia trzech admiralow, ktorzy choc utalentowani kolejno padali w swoim "debiucie".
---
Pewne kontrowersje wokol eskadry oliwskiej, jak i tajemnicze zaginiecie "Latajacego Jelenia" ciekawie w os fabularna polaczyl Jacek Komuda w swojej powiesci "Galeony Wojny".
Zainteresowanym powyzsza tematyka polecam pozycje "Flota polska w latach 1587-1632" Eugeniusza Koczorowskiego. Absolutne musisz-miec!
Ten post był edytowany przez oakmeke: 17/09/2012, 6:21
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|