Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Karamanlis i jego stosunek do monarchii w 1974., Czy Karamanlis zdradził monarchię?
     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 3/12/2012, 15:32 Quote Post

CODE
Nie, lub tak... ale czynności prokuratorskie na pewno.

Przesluchania jako swiadka byc moze.Nie neguje tego
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
dim
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 473
Nr użytkownika: 58.772

Dimitris K.
Stopień akademicki: cos... studiowal...
Zawód: wolny nie-najmita
 
 
post 3/12/2012, 18:48 Quote Post

QUOTE(Jaum @ 3/12/2012, 16:32)
CODE
Nie, lub tak... ale czynności prokuratorskie na pewno.

Przesluchania jako swiadka byc moze.Nie neguje tego
*



Nie bardzo wiem jak to sobie wyobrażasz ? Jeśli to król mianuje rząd, a ten rząd strzela do setek osób na Politechnio i nie jest to pierwsza jego zbrodnia, król nie byłby oskarżonym ? Jesteś w błędzie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 3/12/2012, 19:04 Quote Post

CODE
Nie bardzo wiem jak to sobie wyobrażasz ? Jeśli to król mianuje rząd, a ten rząd strzela do setek osób na Politechnio i nie jest to pierwsza jego zbrodnia, król nie byłby oskarżonym ? Jesteś w błędzie.

Tylko ze w 1973 krol byl przeciw rzadowi i nie mial zadnego wplywu na masakre.Od 6 lat byl poza krajem
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
dim
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 473
Nr użytkownika: 58.772

Dimitris K.
Stopień akademicki: cos... studiowal...
Zawód: wolny nie-najmita
 
 
post 3/12/2012, 19:30 Quote Post

QUOTE(Jaum @ 3/12/2012, 20:04)
CODE
Nie bardzo wiem jak to sobie wyobrażasz ? Jeśli to król mianuje rząd, a ten rząd strzela do setek osób na Politechnio i nie jest to pierwsza jego zbrodnia, król nie byłby oskarżonym ? Jesteś w błędzie.

Tylko ze w 1973 krol byl przeciw rzadowi i nie mial zadnego wplywu na masakre.Od 6 lat byl poza krajem
*



Faktycznie, że nieporozumienie. Chodziło mi o sytuację, gdyby w kraju pozostał. Punkt ujemny dla mnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
pahlawilol
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 419
Nr użytkownika: 70.000

karol cnif
Zawód: uczen
 
 
post 3/12/2012, 21:24 Quote Post

Nie sądzę, by Król stanął przed sądem. Świat stanąłby za nim.

Moim zdaniem to Grecy mają problem z sobą. W Norwegii zaakceptowano duńską dynastię, wszystko odbyło się dobrze. W Grecji z powodu króla nie-greka zrobiono aferę i podburzono ludność.

Konstantyn II odkrył spisek Papandreu. Przecież ten ród od początku dążył o Grecji, która wówczas miała być wg nich w Państwach Niezaangażowanych. Stary Papandreu zapewne by wtedy grał w jednej lidze z Naserem, Tito i spółką. Konstantyn to zatrzymał. Moim zdaniem duży wpływ za zamęt polityczny w latach 60 nie ponosi Grecka Rodzina Królewska, a ród Papandreu, centrystyczna lewica, a także radykalna lewica, których nie dziwota, że się bano! Przecież ich zwycięstwo mogło wprowadzić Grecję do sowieckiej strefy wpływów. Wielu rzeczy nie wiemy i się nie dowiemy.

Sam Konstantyn II poparł pucz pod przymusem. Przecież Pałac Królewski w Atenach został oblężony przez juntę z rana.. Król miał dzieci, które miały stanąć w przyszłości na czele Grecji (niestety tak się nie stało). Był to władca prozachodni, myślący o Grecji jako kraju rozwijającym się i postępowym. Nawet podczas rozmów z CIA zapytał się czy USA poprą jego kontrrewolucję wymierzoną w czarnych pułkowników, amerykanie jak zawsze mylni powiedzieli, że jak najbardziej i oczywiście wiedzą, że się powiedzie..
Wyszło inaczej...

Król chciał demokracji, ale nie udało mu się. A gdzie był ten lud podczas kontrrewolucji? W domach!

Nawet gdy Papandreu-dziadek był premierem u Konstantyna II to król chciał legalizacji Komunistycznej Partii Grecji. Papandreu podobno nie zgodził się na to. Być może gdyby król Konstantyn II serio rządził Grecją to byś DIM wrócił do ojczyzny już w latach 60.

Rodzinie Królewskiej wypominają Grecy po dzisiejszy dzień wystawne bankiety, bajkowy ślub księżnej Sofii z księciem Juanem Carlosem, a potem Króla Konstantyna z duńską księżniczką Anną Marią.

jednak to nie Król Konstantyn II wprowadził Grecję w najcięższy kryzys polityczno-gospodarczy od niepodległości w XIX wieku, zaś Rody Karamanlisów i Papandreu, którzy obalili ''feudalną monarchię'' i ustanowili ''wspaniałą republikę''..
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
dim
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 473
Nr użytkownika: 58.772

Dimitris K.
Stopień akademicki: cos... studiowal...
Zawód: wolny nie-najmita
 
 
post 3/12/2012, 22:27 Quote Post

Pamiętaj, że Jerzy I - założyciel dynastii - był popularny, lubiany. Zginął z rąk szaleńca właśnie ponieważ wpadał do kawiarni bez ochroniarzy.
Dziś mało który polityk grecki odważyłby się pokazać publicznie bez ochrony - zalaz lecą w ich stronę jogurty, desery itp smile.gif

"Spisek Papandreou" to takie same bajki, jak napaść Polaków na radiostację w Gliwicach, w 1939. Ani śladu takiego spisku komunistycznego oskarżeni nie umieli wykazać na procesie junty!

"Król chciał demokracji" - stwierdzenie znacznie bardziej abstrakcyjne od bajek o dobrym batiuszcze carze Mikołaju, któremu nie wyszło, bo generałowie byli źli.

Z okazji baśniowego ślubu księżniczki Sofii (i gigantycznego posagu, nie wiedzieć czemu płaconego z budżetu państwa !) obcięto wtedy fundusze na remonty wiejskich szkół ! Trzeba było przecież sfinansować zjazd książąt i królów świata, 50 tysięcy róż w kościele itp. Banda złodziei, oczywiście, że życzyłbym im szybkiego rozstrzelania przez jakichś bolszewików, ale to nie z uwagi na poglądy polityczne, a zwykłe obrzydzenie to tych typów i ich etyki.


Wspomniałem już - wszyscy razem wzięci monarchowie greccy, od Jerzego II poczynając, w moim odczuciu niewarci są jednego straconego naszego wieczoru. Pozdrawiam i dobranoc.

Ten post był edytowany przez chassepot: 4/12/2012, 12:42
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 4/12/2012, 11:56 Quote Post

dim
Widze ze Twoj stosunek do monarchii greckiej jest niezwykle emocjonalny i w zwiazku z tym ciezko z Toba polemizowac
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 4/12/2012, 13:56 Quote Post

A jesteś w stanie MERYTORYCZNIE "polemizować" z dimem...? biggrin.gif tongue.gif

QUOTE("Jaum")
I proces hunty bylby rowniez przeprowadzony,ale nie proces krola

A dlaczego nie? Że niby król to „nietykalny”? Już kilka przykładów królewskich procesów w historii Europy mieliśmy...

QUOTE("pahlawilol")
Nie sądzę, by Król stanął przed sądem. Świat stanąłby za nim.

Znaczy który „świat”? I dlaczego miałby stanąć „za”?
QUOTE
Był to władca prozachodni, myślący o Grecji jako kraju rozwijającym się i postępowym. [...]Król chciał demokracji, ale nie udało mu się.

A poza tym, że „myślał” i „chciał” to co konkretnego ROBIŁ?


Ten post był edytowany przez Darth Stalin: 4/12/2012, 14:03
 
Post #23

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 4/12/2012, 15:47 Quote Post

CODE

A dlaczego nie? Że niby król to „nietykalny”? Już kilka przykładów królewskich procesów w historii Europy mieliśmy...


Przeczytaj moje posty to zobaczysz dlaczego.Nie bede jeszcze raz tego samego pisal
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
dim
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 473
Nr użytkownika: 58.772

Dimitris K.
Stopień akademicki: cos... studiowal...
Zawód: wolny nie-najmita
 
 
post 4/12/2012, 16:14 Quote Post

QUOTE(Jaum @ 4/12/2012, 12:56)
dim
Widze ze Twoj stosunek do monarchii greckiej jest niezwykle emocjonalny i w zwiazku z tym ciezko z Toba polemizowac
*



Widzisz, mnie obchodzi Ojczyzna. Rządy, królowie, partie polityczne to tylko jej zarządcy i nie z boskiego mandatu, a z upoważnienia ogółu. Dobrzy lub źli gospodarze, uczciwi lub złodzieje, zwykle wszystkiego po trochu.

Akurat greccy monarchowie, poczynając od Jerzego II, w ocenie większej części Greków służyli Ojczyźnie możliwie najgorzej. Zwalniani z tego obowiązku legalnie, powracali z zamachami stanu, lub na brytyjskich czołgach, okrętach i samolotach ostrzeliwujących Ateny.

Monarchowie wprowadzili w Grecji autentyczny apartheid, piszę to serio!
Np. na Omonii (niegdyś główny plac Aten dla poszukujących rano pracy), funkcjonowały dawniej dwie kafejki, po dwóch stronach placu. Jedna dla "królewskich", a druga dla "niekrólewskich" ludzi. Przedsiębiorcy niemal zawsze podjeżdżali sprawdzać przy tej "królewskiej" (nazywała się bodaj "to stemma" - korona), a dopiero gdy nie znajdowali tam właściwego robotnika, kierowali się do tej drugiej. Inaczej oni sami podpadliby władzy. Oczywiście, że nie mogłeś sobie stanąć przy tej królewskiej, gdyż gonili Cię tamci! To tylko jeden z przykładów apartheidu, jakich znam mnóstwo.

Wszystkie ładne kawałki ziem i lasów wokół Aten, były "króla" lub "królowej". W dzielnicy gdzie mieszkam jedyna zieleń (ówcześnie) to był zamknięty teren z budownictwem wyłącznie dla królewskich ludzi. Całkowicie nielegalnie, co nasza dzielnica wykorzystała potem jako pretekst do przepadku nieruchomości, w latach 90-tych. W drugiej dzielnicy (obok mojej) było tak samo, tylko park jeszcze większy. Otóż ten teren był króla... tamten królowej (ale harcerzy wpuszczano). Dalej 30 tysięcy arów lasu, formalnie aż do 2002 r. królewskiego... dopiero po wyroku MTS włączono go do Parku Narodowego Góry Parnitha...

Rodzina królewska, choć tak bardzo bogata, na wszystkie wazniejsze potrzeby czerpała z budżetu państwa, a nie z dochodów osobistych (padł przykład ślubu Sofii hiszpańskiej, ale także zwykłe urodziny królewskie, kosztujące w całej Grecji miliony).

A dość już tych kleptomanów nierobów !
A w ogóle to po co oni ? Naród zakończył kontrakt z tą rodziną w roku 1924. Przywołani ponownie w 1935, już w 1936 dokonali zamachu stanu, stawiając się automatycznie na pozycji łamiących umowę społeczną. Czyli koniec umowy.

Następnie, w grudniu-styczniu 1944 narzucili ich Brytyjczycy, oczywiście z bombardowaniem i rozjeżdżaniem czołgami Aten w tym celu (wg różniących się ocen 4 do 12 tysięcy ofiar).

Spróbowalibyście narzucić króla Polsce w 1944? I cóż na to (zapomnijmy o bolszewikach) powiedziałaby Armia Krajowa? Więc czemu uważasz Kolego, że Grecy jesteśmny głupsi od Polaków w sprawie zbędności monarchii ?



Casus Karamanlisa - zdaje się, że raz przy zwalnianiu go ze stanowiska Król jako zarzut podał, że nie dość podkreślana jest w polityce i w propagandzie rządu fundamentalna (brak odpowiedniego polskiego słowa "thesmiki") dla Grecji rola instytucji monarchii.

Ten post był edytowany przez dim: 4/12/2012, 16:38
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 4/12/2012, 16:20 Quote Post

CODE
A spróbowałbyś narzucić króla Polsce w 1944 ? A co na to (zapomnijmy o bolszewikach) powiedziałaby Armia Krajowa ? Więc czemu uważasz, że Grecy jesteśmny głupsi od Polaków w tej sprawie ?

Ale przed inwazja niemiecka w 1941 roku Grecja byla monarchia
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
dim
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 473
Nr użytkownika: 58.772

Dimitris K.
Stopień akademicki: cos... studiowal...
Zawód: wolny nie-najmita
 
 
post 4/12/2012, 16:32 Quote Post

QUOTE(Jaum @ 4/12/2012, 17:20)
CODE
A spróbowałbyś narzucić króla Polsce w 1944 ? A co na to (zapomnijmy o bolszewikach) powiedziałaby Armia Krajowa ? Więc czemu uważasz, że Grecy jesteśmny głupsi od Polaków w tej sprawie ?

Ale przed inwazja niemiecka w 1941 roku Grecja byla monarchia
*



Właśnie Ci napisałem, że legalna tylko przez rok (1935), a od 1936 rządzili bezprawnie, przeczytaj uważnie. Jeśli nie wiesz, to Metaxas działał w imieniu Jerzego II, a nie Jerzy II w imieniu Metaxasa.

Ten post był edytowany przez dim: 4/12/2012, 16:34
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 4/12/2012, 16:36 Quote Post

CODE
Właśnie Ci napisałem, że legalna tylko przez rok (1935), a od 1936 bezprawnie, przeczytaj uważnie.

Taki urok tych lat.Wszedzie dochodzilo do zamachow stanu.Republikanie tez regularnie je przeprowadzali
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
dim
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 473
Nr użytkownika: 58.772

Dimitris K.
Stopień akademicki: cos... studiowal...
Zawód: wolny nie-najmita
 
 
post 4/12/2012, 16:39 Quote Post

QUOTE(Jaum @ 4/12/2012, 17:36)
CODE
Właśnie Ci napisałem, że legalna tylko przez rok (1935), a od 1936 bezprawnie, przeczytaj uważnie.

Taki urok tych lat.Wszedzie dochodzilo do zamachow stanu.Republikanie tez regularnie je przeprowadzali
*




W republikach bananowych - zgoda! Więc niech sobie Ci królowie tam jadą zapanować, jeśli ktoś ich wpuści smile.gif
W każdym razie z prawnego punktu widzenia mandat królów w Grecji wygasł już w 1924, potem w 1936. Referendum 1946 przy taaaaaaaaaaaaaaaaaaakiej ilości uprzednio aresztowanych (około 100 tysięcy) i torturowanych (ponad 30 tysięcy), ponad 7 tysiącach napaści, zwykle zbrojnych, w tym ponad 1100 zabójstw działaczy lewicy - tak przeprowadzane referendum nie może być traktowane jako wyrażona demokratycznie wola narodu. Istnieją też bardzo duże zastrzeżenia co do cyfr, a dwie z wcześniej uzgodnionych czterech stron międzynarodowego nadzoru referendum wycofały się z udziału w takiej hecy (Francuzi i Rosjanie). Pozostałe dwie strony (GB i US) oświadczyły, że wynik frekwencji jest nieważny... i podały własne (ich zdaniem) liczby uprawnionych do głosowania, znacznie niższe, niż oficjalne, greckie spisy wyborcze. Czyli duże przedstawienie propagandowe, ale nie prawdziwe referendum. Mowa o "powrocie króla" we wrześniu 1946.
Król powrócił i zaraz zaczął od dziesiątków wyroków śmierci w wojsku, "za niewłaściwą postawę" - to jest w Wiki, z podaniem źródła szczegółowej info gdzie, kiedy, ilu i za co skazanych.
Gwałtowny (jeszcze większy) wzrost terroru wobec kombatantów ruchu oporu, masowe ucieczki tysięcy w lasy i góry i zaraz potem Markos Wafiadis (dawniej zwolennik pojednania niemal za wszelką cenę) zmienia zdanie i zakłada DSE. Jeszcze pół roku bierności DSE (faza organizacyjna) i naprawdę rozpala się wojna domowa.

Tata mówił mi nie tak dawno temu: wiem, że pewnie nie uwierzysz, ale to wcale nie poszło o komunizm. Chcieliśmy normalnie żyć i odbudować kraj "w kapitalizmie". Ale bardzo nie chcieliśmy tego króla. A byliśmy tacy młodzi, niedoinformowani, wielcy chojracy. A oni nie dali nam żyć.


..."Znikam" do pracy...

Ten post był edytowany przez dim: 4/12/2012, 16:59
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
dim
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 473
Nr użytkownika: 58.772

Dimitris K.
Stopień akademicki: cos... studiowal...
Zawód: wolny nie-najmita
 
 
post 4/12/2012, 17:00 Quote Post

QUOTE(Jaum @ 4/12/2012, 17:59)
[/CODE]W republikach bananowych - zgoda! Więc niech sobie Ci królowie tam jadą zapanować, jeśli ktoś ich wpuści
[CODE]
Np Polsce,Wegrzech,Hiszpanii,Portugalii.
To sa republiki bananowe ?
*




I cóż w Polsce i na Węgrzech ? Intronizowano króla ?


(wychodzę do pracy)
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej