|
|
Strach przed śmiercią,
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64 @ 7/11/2013, 22:05) Instynktem samozachowawczym (zapewne w większym stopniu niż człowiek) są "obdarzone" zwierzęta.
Skąd ten wniosek? Każda istota żywa obdarzona jest instynktem samozachowawczym, człowiek posiada jeszcze świadomość swych czynów i ich następstw ale, w wielu przypadkach działa instynktownie, bez analizy sytuacji. Na ile zwierzęta są obdarzone taką świadomością, chyba nikt tego dokładnie nie badał.
QUOTE Czy one też w/g Ciebie "idą do nieba czy piekła"?
A tego wtrętu nie chwytam.
QUOTE teraz gdy przychodzi mi na myśl śmierć.
A ile masz lat? Ludzie młodzi, względnie młodzi, nie zastanawiają się nad śmiercią, jest to dla nich daleka abstrakcja i stąd brak leku przed śmiercią. Lęk pojawia (albo nie) się gdy czujesz "tchnienie śmierci" na karku. Ten, kto nie przeżył takiego zdarzenia nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie czy nie boi się śmierci. To co mówi i czuje na ten temat, jest tylko jego wyobrażeniem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Instynktem samozachowawczym (zapewne w większym stopniu niż człowiek) są "obdarzone" zwierzęta. *
Skąd ten wniosek? Z encyklopedycznej definicji.
QUOTE Czy one też w/g Ciebie "idą do nieba czy piekła"?
A tego wtrętu nie chwytam. To znaczy że, czy zwierzęta mają drugie życie po śmieci.
QUOTE A ile masz lat? Rocznik 64
QUOTE To co mówi i czuje na ten temat, jest tylko jego wyobrażeniem. Zgadza się. W odróżnieniu od ludzi wierzących którzy wiedzą jak będzie wyglądać ich drugie życie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64 @ 7/11/2013, 23:07) Z encyklopedycznej definicji.
I w encyklopedycznej definicji napisali, że zwierzęta zapewne mają bardziej rozwinięty instynkt samozachowawczy niż człowiek?
QUOTE To znaczy że
Bardzo śmieszne. Skąd wtręt o zwierzętach idących do nieba albo piekła w odpowiedzi na tekst ciekawego?
QUOTE Rocznik 64
Czyli młody jesteś a wypowiadasz się bardzo pewnie o rzeczy, do której bardzo Ci daleko, z którą nie miałeś bezpośredniego kontaktu, prawdopodobnie. Mówię tu o "oddechu śmierci" na karku a nie śmierci kogoś bardziej lub mniej znajomego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Coobeck @ 7/11/2013, 22:54) Bóg nie dał ludziom permanentnego Objawienia (de Ptysz)
Co to jest objawienie permanentne? Bóg ukazujący się światu ciągle, w sposób jawny.
QUOTE (i charakter - nikt nie powiedział, że musi On być tożsamy z Bogiem chrześcijańskim) (de Ptysz)
W jaki sposób miałoby to być powiedziane i przez kogo? Pseudomiles chyba pisał cały czas o perspektywie chrześcijańskiej?
QUOTE A rozważasz w tej chwili w kontekście chrześcijaństwa czy w kontekście nieokreślonej religii? Chrześcijaństwa
QUOTE Owszem. Tylko że sam stwierdziłeś Prawda
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Bardzo śmieszne. Skąd wtręt o zwierzętach idących do nieba albo piekła w odpowiedzi na tekst ciekawego? Skoro Ty wiesz lepiej co myślał Kol ciekawy (ponieważ On tego nie skomentował a Ty tak) to co mam dodać
QUOTE I w encyklopedycznej definicji napisali, że zwierzęta zapewne mają bardziej rozwinięty instynkt samozachowawczy niż człowiek? Nawet mówi się potocznie :zwierzęcy instynkt. Jakoś nie mówi instynkt człowieczy W życiu zwierząt niższych (np. owady) popędy ujawniają się stereotypowymi formami zachowania. Im wyżej na drabinie filogenetycznej występuje dany gatunek zwierzęcy, w tym bardziej zmiennych formach przejawiają się wrodzone popędy. Człowiek w swoim życiu bardziej opiera się na nauce i doświadczeniu niż na popędzie. Zwierzęta odwrotnie, przykład okresu rui np u suk. Jednak człowiek w tym przypadku bardziej kieruje się innymi przesłankami niż chęcią rozrodu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64 @ 7/11/2013, 23:46) Skoro Ty wiesz lepiej co myślał Kol ciekawy
Bez komentarza.
QUOTE Nawet mówi się potocznie
No i wszystko jasne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No i wszystko jasne. Co jasne
|
|
|
|
|
|
|
|
"Bóg nie dał ludziom permanentnego Objawienia, więc Jego istnienie (i charakter - nikt nie powiedział, że musi On być tożsamy z Bogiem chrześcijańskim) pozostaje w sferze spekulacji." Nie, to nie sfera spekulacji, lecz wyboru. Wybierasz w co chcesz wierzyć. Możesz powściągnąć ego i uwierzyć w Boga, ale możesz tego nie robić. Nie potrzeba żadnych danych "naukowych", tylko odpowiedniego nastawienia, może nieco wyobraźni. Nauka to tylko minimalna prędkość na drodze do Boga. Nie widzę powodów, żeby Bóg miał posługiwać się jedynie nią i komunikować się z człowiekiem pasmem naukowym. Kult nauki sprzyja ludzkiej megalomanii, która jest grzechem.
Ten post był edytowany przez pseudomiles: 8/11/2013, 0:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Może dziś na koniec. Niech każdy umiera jak mu się podoba. Innym nic do tego.Amen
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pseudomiles @ 8/11/2013, 0:07) "Bóg nie dał ludziom permanentnego Objawienia, więc Jego istnienie (i charakter - nikt nie powiedział, że musi On być tożsamy z Bogiem chrześcijańskim) pozostaje w sferze spekulacji."Nie, to nie sfera spekulacji, lecz wyboru. Wybierasz w co chcesz wierzyć. Możesz powściągnąć ego i uwierzyć w Boga, ale możesz tego nie robić. Nie potrzeba żadnych danych "naukowych", tylko odpowiedniego nastawienia, może nieco wyobraźni. Nauka to tylko minimalna prędkość na drodze do Boga. Nie widzę powodów, żeby Bóg miał posługiwać się jedynie nią i komunikować się z człowiekiem pasmem naukowym. Kult nauki sprzyja ludzkiej megalomanii, która jest grzechem. Mi nie tyle o chodziło o naukę jako taką, co raczej o możliwość empirycznego poznania Boga. Historycznie, jeżeli wierzyć Biblii, ukazywał się On w ten sposób Izraelitom.
|
|
|
|
|
|
|
|
1. Smierć to jedna z rzeczy ostatecznych . Nie umiera się bowiem więcej niż jeden raz co wiąże się z brakiem doświadczeń czy też relacji z przebiegu tego aktu.To jest nieznane.Jest więc prosty lęk przed nieznanym. 2.To chyba instynkt powoduje ,że niekiedy na nic są argumenty w rodzaju: - to nie boli, - lub nawet: przestanie cię boleć, - tylu już przez to przeszło. Lęk pozostaje i koniec. 3.Myślę ,że postawa całkowitego braku przygotowania na śmierć w wyniku późnej starości lub ciężkiej choroby ,ignorowanie zbliżania się do tego momentu czy nawet jakieś pokrętne domniemanie swej nieśmiertelności jest wyrazem właśnie lęku przed śmiercią. 4.A co powiedzieć w sytuacji gdy coś powiedzieć trzeba bo słyszysz słowa:"ja nie chcę umierać" , a nie ma na kogo zwalić odpowiedzi?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE lęku przed śmiercią. Lęk przed śmiercią powinni odczuwać raczej ludzie wierzący. Ponieważ czeka go właśnie wielka niewiadoma - pójdę do raju czy będę się smażył w piekle przez wieki w diabelskich męczarniach. Jednak nie wszyscy wierzący taki lęk posiadają, np księża pedofile. Mimo wizji piekła niczym się nie przejmują. A może wiedzą że to zwykły pic.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64 @ 8/11/2013, 13:38) Jednak nie wszyscy wierzący taki lęk posiadają, np księża pedofile. Mimo wizji piekła niczym się nie przejmują. A może wiedzą że to zwykły pic.
Głębokie.
Wracając do tematu - w epikurejskiej wizji trochę brakuje mi aspektu wspólnotowego. Może odbieram to błędnie, ale koncepcja początku i końca człowieka wyłącznie w jego własnym życiu (a nie umocowania we wspólnocie - czy to rodzinnej czy większej, pracy dla niej i zapewnienia jej pomyślności) wydaje mi się może jeszcze nie egoistyczna, ale egocentryczna na pewno.
Obawa wobec śmierci wcale niekoniecznie musi się wiązać z obawą o siebie, tymczasem takiego źródła rozterek Epikur nie wymienia.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 8/11/2013, 15:02
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Głębokie. Smutne ale prawdziwe
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jednak nie wszyscy wierzący taki lęk posiadają, np księża pedofile. Mimo wizji piekła niczym się nie przejmują. A może wiedzą że to zwykły pic. Siedzisz im w głowach?
QUOTE 3.Myślę ,że postawa całkowitego braku przygotowania na śmierć w wyniku późnej starości lub ciężkiej choroby ,ignorowanie zbliżania się do tego momentu czy nawet jakieś pokrętne domniemanie swej nieśmiertelności jest wyrazem właśnie lęku przed śmiercią. A wg mnie to wyraz wiedzy o tej zbliżającej się śmierci.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|