Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Toyotomi Hideyoshi
     
hikaru
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 45
Nr użytkownika: 41.807

Remigiusz Gogosz
Stopień akademicki: magister
Zawód: doktorant
 
 
post 9/05/2008, 8:23 Quote Post

zastanawiam się dlaczego nikt jeszcze w tej części forum nie poruszył tematu tej niesamowitej postaci.
Czy jest ktoś kto czytał bądź ma wiedzę odnośnie tego wodza?
Zastanawiam się jaka jest jego opinia o nim wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Królowa_Egiptu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 61
Nr użytkownika: 43.610

Zawód: studentka
 
 
post 15/08/2008, 14:47 Quote Post

JEstem w trakcie czytania biografii.. Jak skończę, wypowiem się smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
hikaru
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 45
Nr użytkownika: 41.807

Remigiusz Gogosz
Stopień akademicki: magister
Zawód: doktorant
 
 
post 18/08/2008, 16:02 Quote Post

Krolowo, czekam z niecierpliwością... a podpowiem Ci, że najlepsza jest końcówka historii wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
czostek
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 36
Nr użytkownika: 702

 
 
post 1/11/2008, 9:58 Quote Post

a może byście jeszcze podali co czytacie:)?? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
juzef
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.195
Nr użytkownika: 5.495

Zawód: BANITA
 
 
post 23/11/2008, 11:24 Quote Post

QUOTE(czostek @ 1/11/2008, 9:58)
a może byście jeszcze podali co czytacie:)?? confused1.gif
*


Po polsku dostępne jest to:
Ahmed Iskenderow, Toyotomi Hideyoshi, PIW 1991
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Bruno
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 208
Nr użytkownika: 12.162

 
 
post 17/10/2012, 19:48 Quote Post

Mam i czytałem tę książkę. Jolanta Tubielewicz w Historii Japonii również wielokrotnie o tej wielkiej postaci pisze. W sumie w tym czasie było kilka bardzo znacznych postaci. Pierwszym był Takeda Shingen, drugim Oda Nobunaga,, trzecim Toytomi Hideyoshi właściwie nazywał się Matsudaira Motoyasu, który praktycznie zjednoczył Japonię, jednak nie przyjął tytułu shoguna został kampaku.
Czwartym ostatnim z tego grona był Tokugawa Ieyasu, który zdradził ród Toyotomi i doprowadził do śmierci syna Toyotomiego, Hideyoriego po drugim oblężeniu zamku w Osace w 1615 roku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/10/2012, 22:19 Quote Post

Po polsku dostępna jest jeszcze jedna jego biografia.
Jacek Mendyk, Toyotomi Hideyoshi (1537-1598),
http://dedalus.pl/p/19/10778/wielcy-wojown...powszechna.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Bruno
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 208
Nr użytkownika: 12.162

 
 
post 18/10/2012, 7:59 Quote Post

Toytomi Hideyoshi był wielkim wodzem, który nie ufał nikomu. Kazał wymordować nawet swoją rodzinę, nie mówiąc już co robił z obcymi. Ogólnie wycinał wszystkich do pnia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Sebaar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 211
Nr użytkownika: 26.685

 
 
post 18/10/2012, 18:00 Quote Post

QUOTE(Bruno @ 18/10/2012, 7:59)
Toytomi Hideyoshi był wielkim wodzem, który nie ufał nikomu. Kazał wymordować nawet swoją rodzinę, nie mówiąc już co robił z obcymi. Ogólnie wycinał wszystkich do pnia.
*




Likwidował fizycznie tylko tych którzy mu bezpośrednio zagrażali. Wiele potężnych klanów jak Mori, Chosokabe, czy Shimazu po pokonaniu przez armie Toyotomiego zostało jego wasalami, na bardzo dogodnych warunkach. Natomiast klan Hojo był zbyt potężny, leżący na strategicznie ważnej równie Kanto musiał zostać zniesiony.


Swoją drogą sam podkopał własną dynastię, owszem mord na rodzinie służył zapewnieniu bezproblemowej sukcesji przywództwa w klanie przez jego syna. Jednak po śmierci Hideyoshiego, jego następca okazał młodocianą marionetką, a klan Toyotomi pozbawiony przywództwa.
Po drugie to armie jego najwierniejszych wasali wykrwawiały się w Korei, podczas samuraje Tokugawów i jego sojuszników oszczędzały siły na ostateczną rozgrywkę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Bruno
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 208
Nr użytkownika: 12.162

 
 
post 19/10/2012, 8:18 Quote Post

Hideyori nie był według mnie marionetką. Na pewno był zbyt młody i niedoświadczonym graczem aby zagarnąć wszystko.
Podobnie było wcześniej u Takedów. Gdyby nie przedwczesna śmierć Shingena Takedy, to prawdopodobnie jego syn Katsuyorii zagospodarował by całość.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Pielgrzym
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 355
Nr użytkownika: 30.075

Andrzej Pietrachowicz
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: inzynier budownictwa
 
 
post 10/10/2013, 8:47 Quote Post

Bruno, Hideyoshi będąc niskiego urodzenia wprawdzie w miarę pięcia się wzwyż zmieniał nazwiska jak rękawiczki, ale akurat Matsudaira Motoyasu to był kto inny, i ten kto inny został shogunem wink.gif - pewnie Ci się pomyliło z imionami Hiyoshi-maru albo Hashiba Hideyoshi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej