| |
|
|
 Naród, jego geneza, historia
| |
|
|
|
ORLICKI.R.
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 1 |
|
| Nr użytkownika: 104.262 |
|
|
|
Rafal |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: administracja |
|
|
| |
|
Moja definicja:
"NARÓD, JEST TO DOBROWOLNIE TWORZONA SPOŁECZNOŚĆ WYRÓŻNIONA WSPÓLNYM MIANEM, UMOCOWANA EMOCJONALNIE NA HISTORYCZNYM LUB MITYCZNYM RODZIE JAKI UWAŻA ZA SWOJEGO PROTOPLASTĘ I WIĄŻE SIĘ Z NIM; DUCHOWO, HISTORYCZNIE, BIOLOGICZNIE, LUB KULTUROWO."
Dla narodu polskiego, jest to oczywiście rodowód lechicki, mowa lechicka, dziedzictwo Lacha I-go i Wielkiej Lachii/Lechii. Nawet, jeśli to tylko mit. Jak mówił prof. Samsonowicz, mity również stanowią silne i potrzebne oparcie dla kultury i tożsamości narodowej. Mity założycielskie narodu maja Anglicy: Albion, rycerze Okrągłego Stołu (wielu z nich było zapewne Scytami), Niemcy; Walkiria, Frankowie; św. kogut, Norwedzy; Tor, wielo-nacjonalna mieszanka Wikingów, Włosi; wilczyca. Żaden obcy, który się w pełni nie spolonizował, nie unarodowił, nigdy nie przyzna się do takiego dziedzictwa lechickiego. Nie będzie z nim utożsamiać. To jest więc również skuteczne narzędzie odzyskania wolności przez nasz naród, dla siebie - Polaków. Określić się, kim jesteśmy! Nikogo tego prawa wyboru serca nie pozbawiając.
Nie jest prawidłowe, opieranie pojęcia narodu na mowie, języku. Większość Żydów w Polsce przedwojennej, nie mówiła po polsku poza pojedynczymi słowami. A jednak, uważali siebie za Polaków i ginąc w Auschwitz Birkenau, zakopywali butelki z karteczkami o sobie, na pamiątkę swojego istnienia. Pisząc; imię; Mosze ......, wyznanie; mojżeszowe, obywatel; polski, narodowość; polska/Polak. (za dokumentem francuskim na Planete + "Zondercommando"). Niestety, przypisano ich narodowość, wbrew ich woli, do zupełnie innej, z którą nic nie mieli wspólnego poza swoją religią. Czy stanowili oni naród Polski? Jeśli nie utożsamiali się z eposem lechickim? Nie wiemy, czy z nim się nie utożsamiali. Zapewne nie, a jednak byli dumni z bycia Polakami, nie wyjeżdżali masowo do budowanego Izraela, chociaż to im władza umożliwiała. A więc może jednak, jako w większości rusko - khazarscy potomkowie, jakoś się kojarzyli z rodem lechickim? Tego nie wiemy. Żyli na tej ziemi już wieki i odmawianie im dobrowolnego określenia narodowego, byłoby niegodziwe. Podobnie, jak przypisywanie im poprzez ich wiarę, nacjonalności żydowskiej, kiedy żydowskość stanowiła całe wieki narodowość religijną, nie nacjonalną. A to co innego. No, ale to już efekt polityki syjonistycznej i wytwarzania sztucznego patentu do roszczeń.
Myślę, że już Długosz wymieniając termin naród, miał na myśli takie korzenie. Całe wieki, dotyczyły one szlachty, bo jej było bliżej do wolności, praw lechickich. Chłopstwo o nich nie decydowało,więc po utraceniu wolności wiecowej, demokracji plemiennej, oderwało się od tożsamości z lechickimi korzeniami. Przynajmniej tej świadomej, jaką zachowała szlachta.
A wybór narodu, jako wybór dobrowolny, jest tylko wyborem w pełni świadomym.
Należy więc tutaj sprawę upraszczać, odwołując się zwyczajnie do znaczenia tego terminu, jego składni. Mamy tam przedrostek NA i rdzeń RÓD. NA - oznacza w tym przypadku, oparcie na czymś, położenie. Nie przy, obok, za, nad, tylko "położone NA .... ". RÓD, to oczywiście rodzina,rodzic, czyli; korzeń, krew, przodek. NA - RÓD, to nic innego więc, jak dobrowolna, określona tożsamość rodowa.
wkkppn.pl
(Rafał Kopko - Orlicki)
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE "NARÓD, JEST TO DOBROWOLNIE TWORZONA SPOŁECZNOŚĆ WYRÓŻNIONA WSPÓLNYM MIANEM, UMOCOWANA EMOCJONALNIE NA HISTORYCZNYM LUB MITYCZNYM RODZIE JAKI UWAŻA ZA SWOJEGO PROTOPLASTĘ I WIĄŻE SIĘ Z NIM; DUCHOWO, HISTORYCZNIE, BIOLOGICZNIE, LUB KULTUROWO."
Podoba mi się ta definicja tylko wolałbym żeby to umocnienie narodu nie było mityczne,a historyczne  .Protoplasta "Lech" założył,unarodowił rody mówiące jednym albo podobnym językiem,byc może pozwolił dlatego na ożenki i tak z rodów powstał na-ród,czyli tutaj musimy się opierać na liniach rodowych aż do czasów bardzo odległych,co nie oznacza ze przyjecie młodszych innych rodów do na-rodu jest sprzeczne z całą definicją,naród może się zmieniac z upływem czasu ale "baza" musi być zachowana.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
"NARÓD, JEST TO DOBROWOLNIE TWORZONA SPOŁECZNOŚĆ WYRÓŻNIONA WSPÓLNYM MIANEM, UMOCOWANA EMOCJONALNIE NA HISTORYCZNYM LUB MITYCZNYM RODZIE JAKI UWAŻA ZA SWOJEGO PROTOPLASTĘ I WIĄŻE SIĘ Z NIM; DUCHOWO, HISTORYCZNIE, BIOLOGICZNIE, LUB KULTUROWO."
Tak wielka rola Ojca Założyciela?
To raczej definicja rodu, lub narodu szlacheckiego, współcześnie zbyt wąska, zbyt nijaka.
Naród to wspólnota krwi, kultury,historii, języka, tradycji,terytorium( które jest uznawane, za kolebkę narodzin narodu), czasem religii (jak religia mojżeszowa). Mityczny Ojciec Założyciel mieści się zbiorze historia.
Ten post był edytowany przez force: 14/12/2018, 16:40
|
| |
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
14/12/2018, 9:17
