|
|
Stefan Bobrowski, ocena postaci
|
|
|
|
Stefan Bobrowski- student psychologii w Kijowie, działacz tzw."Trojnickiego" i późniejszy działacz oraz przywódca powstania styczniowego. Co o nim sądzicie, jak oceniacie jego działania. Co ojczyzna dzięki niemu zyskała a co straciła? Zapraszam do dyskusji!
|
|
|
|
|
|
|
|
Bobrowski był młokosem. Decyzja o wybuchu powstania to jego zasługa... A sam naczelnik Warszawy stał faktycznie na czele powstania ,do czasu... Ślepy jak kret Bobrowski dał się wciągnąc w pojedynek ze znanym awanturnikiem Adamem Grabowskim. Stefcio głupi nie był, i napewno przypuszczał, że ten pojedynek ma podłoże polityczne, więc nie byłoby hańbą nie wziąć w nim udziału. Pozatym Bobrowski niejaklo odpowiadał za swych podwładnych- wniosek, jako dowódca powstania ogólnonarodowego dał się zabić jak jakiś kretyn i to w imię honoru...paranoja.
|
|
|
|
|
|
|
|
Trochę postac tragiczna. Co mu u licha kazało mu - krótkowidzowi pojedynkować się z awanturnikiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
a wszystko przez to, że ktos obcy podaje się za kuzyna :/
Dla tych nie w temacie: Marian Langiewicz został wprowadzony w błąd przez Adama Grabowskiego, który się podawał za kuzyna Bobrowksiego
a w pojedynku Grabowski kontra Bobrowski 1 : 0 dogrywki już nie było
|
|
|
|
|
|
|
|
Stefan Bobrowski, ps. Grabowski (ur. 17 stycznia 1840, zm. 12 kwietnia 1863) – polski działacz niepodległościowy, członek stronnictwa czerwonych, powstaniec styczniowy, członek Komitetu Centralnego Narodowego i Tymczasowego Rządu Narodowego.
Bobrowski był zwolennikiem uwłaszczenia chłopów. Aby skłonić szlachtę do realizacji Manifestu 22 stycznia powołał w kwietniu 1863 Tajną Straż Bezpieczeństwa (Straż Narodową). Dążył także do współdziałania z rewolucjonistami rosyjskimi i ogłoszenia plebiscytu po przewidywanym wyzwoleniu ziem wschodnich Rzeczypospolitej. Aby wyjaśnić sprawę dyktatury Langiewicza, Bobrowski 20 marca przybył do Krakowa, gdzie spotkał Grabowskiego. Wcześniej w liście do Langiewicza, który przypadkiem trafił do rąk gen. Józefa Wysockiego pisał o Adamie Grabowskim: " (...) jest to awanturnik najpospolitszy, o którym poważnemu politykowi nawet wstyd wspominać (...)". List obiegł środowisko opozycji krakowskiej. Urażony Grabowski wyzwał Bobrowskiego na pojedynek, którego sprawą zajął się sąd honorowy, decydując, że pojedynek się odbędzie. 12 kwietnia 1863 Grabowski i Bobrowski stanęli do pojedynku na pistolety. W jego wyniku trafiony w serce Bobrowski zginął na miejscu, w Lesie Łaszczyńskim pod Rawiczem. Fajny koleś, posiadał niezłe poglądy na ówczesną sytuację polityczną. Szkoda go.
|
|
|
|
|
|
|
|
dzięki Tomku G. za skopiowaniu wiki... a dyskusja jakoś nie rozwinęła się za bardzo....
|
|
|
|
|
|
|
Mlim
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 23.947 |
|
|
|
Zawód: Zona Napoleona |
|
|
|
|
Za większej roli nie odegrał w powstaniu. W każdym razie po dymysji, kiedy komitet się podłamał na wieść o aresztowaniu wysłannikow kupujących we francji broń zdołal nakłonic ów KC do wybuchu powstania w dniu branki. Oczywiscie wybuch opóźniono o tydzien, ale podniósł na duchu towarzyszy.
|
|
|
|
|
|
|
|
jak nie odegrał większej roli?? właśnie, że odegrał => każda porządna książka podaje, że Stefan Bobrowski miał duże zasługi dla powstania przynajmniej podczas piastowania funkcji naczelnika rewolucyjnej Warszawy!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Stefan Bobrowski nie był w łatwej sytuacji. Po wybuchu został sam w stolicy, rząd ją opuścił. Musiał sam durygować tysiącami ludzi gotowymi wystawić się na bezsensowną śmierć. Musiał także walczyć przeciwoko potężnej opozyji białych i walke tę przgrał niestety. Był szczerym patriotą, jego decyzje były rozsądne. Moim zdaniem postać jak najbardziej pozytywna.
|
|
|
|
|
|
|
|
zgadzam się-Bobrowski to przykład dobrego wodza, który potrafił wiele poświęcić dla dobra swego narodu. Sprawnie zarządzał swoimi ludźmi. Nierozsądne z jego strony było jedynie to, że mimo iż wiedział, że na 100% przegra pojedynek z Grabowskim i tak wziął w nim udział. Było to tak odważne jak i głupie. Ale oceniając tę postać należałoby patrzeć na jego osiągnięcia polityczne, a nie na to czy cenił swoje życie czy nie... Tak więc dla mnie-Polak na bdb z plusem
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie o co poszło z Grabowskim. Bobrowski mając tego awnaturnika (notabene słusznie) za zdrajcę, a co najmniej za osobę niegodną: nie podał mu ręki. Tamten wyzwał go na pojedynek, a ślepy jak kret Bobrowski wyzwanie przyjął. No i zginął. Facet był bohaterem, na początku powstania nosił ogromny ciężar i był zdeterminowany, nie można nazwać go słabeuszem, ale dać się tak zabić!!! Jak na kogoś na takim stanowisku to dla mnie idiotyzm, nawet jeśli idzie o honor. Ale żeby chociaż kobieta, a tu głupie podanie ręki.
Jako ciekawostkę można podać to ,iż facet był chodzącym arsenałem. Nosił pełno rewolwerów ,noży ,tak że każdy wiedział ,iż to "Grabowski" (co za ironia facet o tym nazwisku niby hrabia w pojedynku ustrzelił czołowego działacza "czerwonych" o przybranym nazwisku Grabowski). No cóż jak widać ten arsenał na nic mu się zdał.
Kontynuując wątek "pojedynku", dla mnie to była prowokacja co najmniej. To było morderstwo. Ten bohatwerski "ślepiec" nie miał szans, cuchnie mi to robótką "białych". Ale to nie koniec na sensacjach. Co do samego pojedynku to sekundantem Bobrowskiego był Kazimierz Krasicki, który nigdy nie opowiedział co się wtedy stalo...
Jeśli kogoś interesuje ten temat trochę bardziej to jeden rozdział z książki Jerzego Besaly "Tajemnice hiostorii Polski" jest temu poświęcony.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mefistofeles @ 2/02/2007, 1:41) Wiecie o co poszło z Grabowskim. Bobrowski mając tego awnaturnika (notabene słusznie) za zdrajcę, a co najmniej za osobę niegodną: nie podał mu ręki.
nie chodziło tylko o zwykłe nie podanie ręki to były wczesniej zaplanowane i miało wyraźny podtekst polityczny a ponoć przy tym nie podaniu ręki znalazł się komentarz "oszustom nie podaję" a te słowa mogły jednak zranić
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Maciekor @ 4/05/2006, 8:11) Stefan Bobrowski- student psychologii w Kijowie, działacz tzw."Trojnickiego" i późniejszy działacz oraz przywódca powstania styczniowego. Co o nim sądzicie, jak oceniacie jego działania. Co ojczyzna dzięki niemu zyskała a co straciła? Zapraszam do dyskusji!
Paweł Jasienica twierdził, że Stefan Bobrowski nigdy nie figurował na liście studentów uniwersytetu kijowskiego, rektor stwierdził to urzędowo. Podawał się on jedynie za słuchacza wydziału filologicznego, a w rzeczywistości w Kijowie zajmował się konspiracją. Był na tyle sprytną postacią, że udało mu się oszukiwać rodzinę oraz licznych kolegów, którzy sądzili, że naprawdę studiuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przepraszam za odgrzewany kotlet. Mam pytanie: omawiany Stefan Bobrowski, pochodził z drobnej szlachty. Czym pieczętowała się jego rodzina? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof Grodzicki @ 7/05/2006, 19:44) Co mu u licha kazało mu - krótkowidzowi pojedynkować się z awanturnikiem. Posiadanie słabego wzroku nie przeszkadza w celnym strzelaniu, wręcz gorzej by było gdyby był dalekowidzem. Może zwyczajnie zawiodły go nerwy?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|