Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Co z tą Polską ?, Tomasz Lis
     
Qltura
 

Ja�nie Absolutnie O�wiecony
*****
Grupa: Administrator
Postów: 688
Nr użytkownika: 2

 
 
post 28/09/2004, 20:04 Quote Post

Od niedawna czytam książkę Tomasza Lisa "Co z tą Polską?".

Ksiązka jest naprawde dobra i próbuje zdiagnozowac polską rzeczywistośc, co udaje sie Lisowi. Znajduje także rozwiązanie dręczących problemów polskiej polityki. Rozwiązaniem jest obywatelskość, czyli MY SAMI.

Oto jeden z cytatów:

"Co z tą Polską?: Tęsknię, jak pewnie miliony Polaków, za polskim marzeniem, bo chcę w coś wierzyć, bo potrzebuję idei, która mogłaby inspirować. Piszę to wszystko i sam się trochę boję. Przecież mój codzienny styl to raczej ironia, a nawet szyderstwo. A tu tyle wielkich słów. Próbuję się pilnować, by nie było ich za wiele, ale z drugiej strony myślę, że trochę wstydzę się tych wielkich słów, bo tak nie pasują one do rzeczywistości, co skrzeczy.

Codzienność nie znosi patosu i wielkich słów, ale codzienność staje się nieznośna, jeśli dla takich wielkich słów przynajmniej czasem nie ma w niej miejsca. Nie byłoby źle, gdyby słowa: "Polska", "patriotyzm", "ojczyzna" i "naród" wróciły do naszego słownika. Ostatnio z niego wyparowały, bo jakoś brzmią obco, nie pasują, może gdzieś w głowie się kołaczą, ale do języka im bardzo daleko."

„Co z tą Polską” prezentowana w kraju przez jej autora, gromadziła za każdym razem spore grono, najczęściej młodych ludzi, chcących zadać pytanie, bądź posłuchać zaktualizowanych refleksji o stanie państwa.

Jakie są wasze refleksje dotyczące prezentowanych myśli Lisa?
P.S Za niedługo ma wystartować program Lisa na Polsacie (w czwartek).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
PwG
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 1.283

 
 
post 29/09/2004, 7:07 Quote Post

"Nie byłoby źle, gdyby słowa: "Polska", "patriotyzm", "ojczyzna" i "naród" wróciły do naszego słownika".
Pewnie ze nie byloby zle, ale my wspólczesni Polacy nie rozumieny juz tych slów. Dla nas to tylko wielkie, patetyczne slogany. Wprawdzie jednoczymy sie w momentach zagrozenia ale jest to raczej slomiany zapal (oczywiscie bez solidnej oceny rzeczywistosci tj. rzycamy sie z motyka na slonce). Ale niestety cala nasza para idzie w gwizdek. Jestesmy naprawde swietni "od swieta" ale zwykla codziennosc i walka o nia nas przytlacza (chociaz nie! my nawet nie uznajemy zwyklej codziennosci za cos wartego zachodu). Pociagaja nas tylko wielkie rzeczy. Ale niestety swiat sklada sie z codziennosci a nie wielkich rzeczy sad.gif
Jednym slowem nie wierze zebybysmy byli zdolni do Obywatelskosci.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Qltura
 

Ja�nie Absolutnie O�wiecony
*****
Grupa: Administrator
Postów: 688
Nr użytkownika: 2

 
 
post 29/09/2004, 10:59 Quote Post

Myślę, że jesli państwo stało sie "uczciwe" wobec swoich obywateli, oni sami także by odwzajemnili tą relację. Chodzi głównie o to by zmienic mentalność Polaków, głównie tych poPeeReLowskich. Musi przejść całe pokolenie, pokolenie narzekające i leniwe. Te które wychowało się po 89' roku będzie przedsiębiorcze i ambitne.

QUOTE
Jestesmy naprawde swietni "od swieta" ale zwykla codziennosc i walka o nia nas przytlacza

Sparafrazowałeś tutaj Churchill'a, który wypowiedział sie o Polakach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 29/09/2004, 12:29 Quote Post

Codzienność nie znosi patosu i wielkich słów, ale codzienność staje się nieznośna, jeśli dla takich wielkich słów przynajmniej czasem nie ma w niej miejsca. Nie byłoby źle, gdyby słowa: "Polska", "patriotyzm", "ojczyzna" i "naród" wróciły do naszego słownika. Ostatnio z niego wyparowały, bo jakoś brzmią obco, nie pasują, może gdzieś w głowie się kołaczą, ale do języka im bardzo daleko."


Jeszcze są w tym zwariowanym kraju patrioci, którzy próbują utożsamiać się ze słowem ojczyzna i naród.

Fakt przydałoby się aby słowa "Polska", "patriotyzm", "ojczyzna", "naród" nie były tylko pustymi słowami ale miały dla mieszkańców naszego kraju chociażby mgławicowe pojęcie.
Powyższe wyrazy są amplifikowane ze szczególną namiętnością w środowiskach osiedlowych biggrin.gif
Blokersi i Peja ukazują nadzwyczaj dobitnie obecny poziom riposty socjalizmu społecznego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Qltura
 

Ja�nie Absolutnie O�wiecony
*****
Grupa: Administrator
Postów: 688
Nr użytkownika: 2

 
 
post 29/09/2004, 19:53 Quote Post

Powiem Tobie szczerze, ze u mnie pod blokiem także przesiadywało kilkunastu blokersów. Ale wystarczyło, że połowa z nich znalazła godną uwagi dziewczynę, w miarę dobrze płatna pracę i lokum, a juz pozakladali rodziny. Nie myślą teraz kogo mozna pobic między blokami, z kim i do kiedy wypic jak najwięcej piwa i czy spróbować tej a tej uzywki. Jeśli tylko państwo zadbałoby o podstawę jaka jest praca, to mentalność młodzieży z bloków się zmieni. Nie będą mieli czasu "zbójować". smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
PwG
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 1.283

 
 
post 30/09/2004, 11:55 Quote Post

Panstwo ma pomagac!!!! ale przeciez sami chcielsmy i obalilismy panstwo opiekuncze. Wszak PRL bardzo sie o wszystkich troszczyl. Nakazy pracy, punkty za pochodzenie, 1000 szkól na 1000-lecie, przedszkola itp.
Ludzie! Panstwo to my! jesli my sie nie otrzasniemy, nie skrzykniemy sie, nie bedziemy wszyscy chcieli naprawy to nic z tego nie bedzie tylko jedno wielkie g....
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Qltura
 

Ja�nie Absolutnie O�wiecony
*****
Grupa: Administrator
Postów: 688
Nr użytkownika: 2

 
 
post 30/09/2004, 14:39 Quote Post

@Qltura
QUOTE
Jeśli tylko państwo zadbałoby o podstawę jaka jest praca,

@PwG
QUOTE
Panstwo ma pomagac!!!! ale przeciez sami chcielsmy i obalilismy panstwo opiekuncze.


Zauważ, że nie napisałem "opiekuńcze", lecz "zadbałoby" - ale o prace. W tym sensie zadbało, by stworzyło dzięki prawu sprzyjające warunki do zakładania firm i prowadzenia działalności gospodarczej. By koszty pracy nie były wysokie.

QUOTE
Ludzie! Panstwo to my!
Ja bym powiedział, że w Polsce widac wyraźny rozdział społeczeństwa od państwa. Nie jesteśmy państwem. Jeśli by tak było, nie wyłudzalibyśmy pieniędzy od państwa, nie niszczyli rzeczy postawionych przez państwo.
Hasło: "Państwo to my!" mógłbyś chyba odnieść tylko do demokracji w Atenach za Peryklesa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 30/09/2004, 19:20 Quote Post

Nawiązując do tematu jakim jest program Lisa. Słuchałem dzisiaj radia i usłyszałem reklamę programu powyższego pana. Z tego co wiem zaproszeni zostali trzej ludzie do programu. wiecie co w tej reklamie mnie uderzyło? "Tomasz Lis rozmawia dzisiaj z księdzem Jankowskim". Kropka! Ani słowa o ex-premierze Millerze, o Ziobro.

Co jest takiego, że dla dziennikarzy ważniejszy jest mówiąc oględnie kontrowersyjny klecha niż najwazniejsi politycy w państwie. Czemu Lis jeśli chce mówić o Polsce, jej losach - nie postawi w pierwszym rzędzie na dyskusję z czołowymi politykami, a nie markuje swój program nazwiskiem Jankowskiego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Donia
 

Berengaria
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 1.071

Dominika
Zawód: poszukiwaczka prawdy
 
 
post 2/10/2004, 22:22 Quote Post

Nie skłamię: ksiązki nie czytałam.
Owszem interesuję sie polityka, ale nie trawię Tomasza Lisa. Według mnie robi on zamieszanie wokół własnej osoby, ale jego rozważania do niczego nie prowadza. Może to tylko zebranie refleksji większosci Polaków, które prowadzic ma do wydania ksiązki, jakiejkolwiek?
confused1.gif
Tomasz Lis krytykuje wszystko, sam nie stawia sie w sytuacji naszych polityków. Kto będąc u władzy nie staje sie skorumpowany???
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Ciubus
 

III ranga
***
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 256
Nr użytkownika: 582

 
 
post 7/10/2004, 20:05 Quote Post

Musze przyznać, iż programu Pana Lisa nie oglądam i nie oglądałem ani jednego "odcinka". Książka natomiast zapowiada się bardzo ciekawie i obiecująco... Na razie jednak nie mam funduszy, aby móc pozwolić sobie na jej zakup.. Ciekawi mnie ze względu na problemy w niej poruszane... chociaż, nie wiem czy spodziewać się rewelacji. Najlepiej będzie wystawić ocenę dopiero po przeczytaniu ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
sunshine
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 30
Nr użytkownika: 1.599

 
 
post 15/10/2004, 20:43 Quote Post

A ja choć nie czytałem książki obiecuję sobie i Wam przeczytać ją w najbliższym czasie ... Cytaty, które zamieścił Qltura, obrazują chyba wnętrze większości ludzi. Jesteśmy buntownikami, buntujemy się przeciw systemowi, ale z różnych względów nie chcemy lub też nie możemy go porzucić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej