Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Stefan Batory: nie umiera w 1586 r.
     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 10/04/2015, 17:44 Quote Post

QUOTE
A czy RON ratyfikował ten rozejm? Pytam bo Jerzy Besala w biografii Stefana Batorego napisał, cytuję (strona 412):

"Na sejmie w 1585 roku pojawili się rówież posłowie moskiwscy. Tym razem przyjechali spokorniali z prośbą, by król ratyfikował rozejm między państwami na dziesięć lat. [...] Respons udzielony posłom moskiwskim, pytającym o "przyjaźń", na sejmie 1585 roku nie pozostawiał większych złudzeń co do zamiarów Batorego. Już przedtem na wieść o śmierci cara król zastanawiał się, jak połaczyć "verbum et gladium" wobec Rosjan. "Przyjaźń dobra być nie może, póki jeden drugiemu nie wróci, co czyjego jest - odpowiedzieli senatorowie w imieniu Jego Królewskiej Mości podczas obrad sejmu. - A jest to Księstwa Wielkiego Litewskiego przy Moskwie: Smoleńsk, ziemia siewierskam, Psków, Wielki Nowogród". Hosudar powinien zwrócić je Rzeczypospolitej."

Szczerze mówiąc - nie wiem, prawdopodobnie nie. Ale to nie zmienia faktu, że rozejm był, więc chęć wśród szlachty (w odróżnieniu od króla) do prowadzenia wojny w czasie jego obowiązywania była znikoma.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 10/04/2015, 19:56 Quote Post

Jako, że nikt się nie kwapi to może ja zaproponuje co mókłby zaproponować Batory aby pozyskać szlachtę i pogonić kota opozycji magnackiej:
1. Sprawa nie łączenie urzędów,
2. Sprawa przeznaczenia 3/5 dochodów królewszczyzn do skarbu koronnego
3. Sprawa statutów Karnowskiego.

Wnosząc te kwestie pod obrady sejmików uzyskał by pozycję podobną do tej jaką posiadał Zygmunt August czyli stałby się arbitrem dla sporu sejmu z senatem i mógłby taki kierować ich wyborami, że otrzymywał by to co chciał. Ponadto utarłby nosa Zamojskiemu czym zaskarbiłby sobie wielką popularność w narodzie szlacheckim. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
KaLi83
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 206
Nr użytkownika: 96.825

KaLi
 
 
post 12/04/2015, 10:58 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 10/04/2015, 17:10)
Przypominam, że w styczniu 1582 roku podpisano 10-letni rozejm w Jamie Zapolskim. Chęć szlachty do wojny (i płacenia na nią) przed upłynięciem tego rozejmu będzie bliska zera.

QUOTE
A jak Ty rozumiesz równowagę sił według Chana? Tak jak kształtowała się granica RON i Moskwy w końcu XVI wieku? W takim razie Twoim tezą przeczy treść wszystkich traktatów między Jagiellonami/RON i Chanatem Krymski od 1521. Cała współpraca dyplomatyczna Zygmunta Augusta i Dewleta Gireja opierała się na założeniu wzajemnej pomocy w odzyskaniu Smoleńszczyzny i Siewierszczyzny oraz Astrachania i Kazania. Dopóki nie zakończyły się klęską próby odzyskania Astrachania i Kazania Chanat nie kierował się równowagą sił. Liczył na odbudowę Złotej Ordy pod swoim przywództwem. To było politycznym celem. Więc może poza wykrzyknikiem uzasadni jakoś dlaczego w 1590 r. planujący atak na Moskwę Gazi II Girej nie skorzystałby ze współpracy z RON? Ja za to mogę wymienić Ci kilkanaście przykładów, gdy Chanat dla doraźnych korzyści zrezygnował z kwestii równowagi sił.

Masz rok 1590 r. W Bakczysaraj Gazi II Girej w obecności stronnictwa rządnego łupów i drugiego wygnańców z Astrachania pragnących odzyskać ojczyznę daję przekonać się posłowi szwedzkiemu do ataku na Moskwę. Równocześnie zjawia się poseł Batorego, Batorego będącego podobnie jak Chan lennikiem Porty z Siedmiogrodu, poseł wypłaca 20 tys. złp podarku i powołuję się na stare traktaty sojuszu proponując wzajemne odzyskanie ziem. Gazi widzi perspektywę odzyskania dziedzictwa Chanów Astrachańskich i Kazańskich, łupów wojennych oraz nawiązaniu dalszej współpracy z kimś komu po drodze z planami uniezależnienia się od Porty (podjętej przez Gazi II za kilka lat i zakończonej chwilową utratą tronu) czemu służyć miało również odzyskania w/w ziem. W takiej sytuacji w imię "równowagi sił" Chan wstaję i odmawia posłowi współpracy z RON i nie atakuję Moskwy confused1.gif Takie jest Twoje zdanie?

Proponuję, abyś na początek przeczytał "Na granicach Rosji" Khodorkovsy'ego, rozdział o Chanacie Krymskim.
QUOTE
Podaj mi proszę źródło do Twoich tez o rozdźwiękach miedzy Batorym, a mężem bratanicy królewskiej Zamojskim?

http://www.historycy.org/index.php?showtop...indpost&p=78837
*




Nie mam dostępu do Khodorkovskego, ale w "Trzy poselstwa Ławryna Piaseczyńskiego do Kazi Gireja, chana Tatarów perekopskich (1601-1603)" Przybosia i Żelewskiego są omówione propozycję Chana wojny z Moskwą, dla odzyskania Astrachania, Kazania i ziem utraconych przez Króla. Przecież dokładnie takie były też zasady porozumienia Zygmunta Augusta i Dewleta Gireja. Pomimo tego, iż taka współpraca miała miejsce w 1567-69 oraz była przez Chana proponowany w roku w lata 1601-03 twierdzisz, iż na podstawie Khodorkovskiego miejsca na taką współprace nie było w 1589-91?

W zakresie Zamojskiego to szanuję opinię z forum, ale nie spotkałem się z odmówieniem nadań, listem, legacją itp. z czasów Batorego wskazującą na rozdźwięk między nim, a Kanclerzem w latach 1584-86. Przecież Batory w pełni poparł i konsekwentnie stał w tym okresie za atakowanym Kanclerzem. Prof. Janusz Tazbir utrzymuję, iż konsekwentnie budowali w dwójkę plan okiełznanie polskiej magnaterii przez wzmocnienie władzy wykonawczej.
Przecież gdy szlachta w całym kraju domagała się ustąpienia Zamoyskiego uratował go Batory oskarżając Krzysztofa i Andrzejowi Zborowskim dzięki zeznanią Wilhelma Peplera (moskiewskiego tłumacza)i innych. Gdyby faktycznie Batory chciał się "rozejść" z Zamojskim oddałby go wzburzonej szlachcie na pożarcie samemu stając się obrońcą wolności, a na taki zamiar Batorego nie spotkałem się z żadnym dowodem.

W zakresie ewentualnych reform królewszczyzny jedynym wyjściem było pozostawienie grodowych starostw na starych zasadach, a niegorodowych wydzierżawianie za najwyższy oferowany czynsz czyli emfiteutyczna reforma starostw i królewszczyzn. Ewentualnie pozostawienie części gołych dożywocia dla nagród dla zasłużonych. W inny sposób nigdy by tych 3/5 dochodów faktycznie nie osiągnięto, dzierżawcy by oszukiwali, a skarb nie miałby jak sprawdzać i egzekwować. Za dużo potrzeba by administracji skarbowej i siły władzy wykonawczej. Najskuteczniejsze będzie wydzierżawianie. Niestety Sejm do takiego wniosku doszedł dopiero w 1775 po 200 latach bezskutecznych próbach egzekucji, lustracji, itp. Proponowałbym bym uznać, iż potrzebując pieniędzy na swoje wielkie plany Batory mógłby zaproponować i przyjąć na sejmie w 1589 r. taką reformę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 12/04/2015, 18:53 Quote Post

QUOTE
Pomimo tego, iż taka współpraca miała miejsce w 1567-69 oraz była przez Chana proponowany w roku w lata 1601-03 twierdzisz, iż na podstawie Khodorkovskiego miejsca na taką współprace nie było w 1589-91?

To Ty powinieneś wykazać, że było miejsce na taką współpracę świeżo po wojnie Batorego z Moskwą. Lata o których mówisz były jednymi z najcięższych dla Moskwy. Proszę o przykłady, kiedy Tatarzy w takim wypadku rzucali się z silniejszym na słabszego.
QUOTE
W zakresie Zamojskiego to szanuję opinię z forum, ale nie spotkałem się z odmówieniem nadań, listem, legacją itp. z czasów Batorego wskazującą na rozdźwięk między nim, a Kanclerzem w latach 1584-86. Przecież Batory w pełni poparł i konsekwentnie stał w tym okresie za atakowanym Kanclerzem.

Twoje przekonanie nie jest mocniejszym argumentem od innego przekonania.
QUOTE
Prof. Janusz Tazbir utrzymuję, iż konsekwentnie budowali w dwójkę plan okiełznanie polskiej magnaterii przez wzmocnienie władzy wykonawczej.

Zamoyski pracowicie budował swoją super-magnacką pozycję i nagle miałby zacząć działać na własną szkodę? Był pierwszym którego należałoby okiełznać.
QUOTE
W zakresie ewentualnych reform królewszczyzny jedynym wyjściem było pozostawienie grodowych starostw na starych zasadach, a niegorodowych wydzierżawianie za najwyższy oferowany czynsz czyli emfiteutyczna reforma starostw i królewszczyzn. Ewentualnie pozostawienie części gołych dożywocia dla nagród dla zasłużonych. W inny sposób nigdy by tych 3/5 dochodów faktycznie nie osiągnięto, dzierżawcy by oszukiwali, a skarb nie miałby jak sprawdzać i egzekwować. Za dużo potrzeba by administracji skarbowej i siły władzy wykonawczej. Najskuteczniejsze będzie wydzierżawianie. Niestety Sejm do takiego wniosku doszedł dopiero w 1775 po 200 latach bezskutecznych próbach egzekucji, lustracji, itp.

Nie bez powodu nie przeprowadzono takiej reformy wcześniej - nie leżało to w interesie szlachty.
QUOTE
Proponowałbym bym uznać, iż potrzebując pieniędzy na swoje wielkie plany Batory mógłby zaproponować i przyjąć na sejmie w 1589 r. taką reformę.

Batory może i mógłby zaproponować, ale nawet to jest wątpliwe - w takich kwestiach dotąd polegał na Zamoyskim, a ten w życiu by czegoś takiego nie zasugerował (bo byłby na tym sam stratny).
I przede wszystkim, Batory nie mógł tego projektu przyjąć na sejmie. Mogli to zrobić zgromadzeni posłowie, ale by tego nie zrobili nigdy w życiu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 13/04/2015, 11:51 Quote Post

Do kolegi KaLi83

Tak w kwestii formalnej to mały cytat z Ewa Dubas-Urwanowicz, O kształt Rzeczypospolitej. str 204: "Po sejmie 1585 Jan Zamojski zostaje odsunięty od dworu." Tak więc nie ma mowy o jakiejś współpracy z Batorym w sposób przypominający to co przed sejmem. Batory zrozumiał, że został przez Zamojskiego użyty do jego własnej kariery.

Czyli Batory jest w trudnej sytuacji. Nie ma własnego zaplecza bo to wraz z rozstaniem się z Zamojskim ulotniło się. Ma przeciwko sobie zarówno szlachtę z obozu reform egzekucyjnych jak i pozostałości stronnictwa Zborowskich. Większość zaś magnaterii zajmuje postawę wyczekującą. Musi wiec znaleźć bat na tą magnaterię jak i pozyskać przychylność szlachty. Tym batem na magnaterię jest owe 3/5 wpływów z królewszczyzn. Choć jakby to przeszło to król straci równie dużo jak magnateria. Jest to tylko miecz Damoklesa, który ma wisieć nad magnaterią i napuścić na nią szlachtę, ale broń Boże aby to przeszło.
To co szlachta dostanie to wprowadzenie w życie zakazu łączenie starostwa sądowego z funkcją senatorską bo dotyczyło to w sumie 5 osób w tym Zamojskiego.
Aby zaś odwrócić uwagę szlachty i skierować na pożyteczne tory jej energię jest sprawa wprowadzenia w życie statutów Karnowskiego czym zyskujemy także zwolenników w grupie reformatorów na czele z Prymasem.
Jeżeli sprawy ułożą się po myśli Króla to mamy jako wynik sejmu w 1587 zmarginalizowanie Zamojskiego, oraz duże prawdopodobieństwo otwartego konfliktu z Gdańskiem jednak teraz mamy czas aby tę wojnę poprowadzić w sposób należyty i koniec końców Gdańsk zostanie zmuszony do przyjęcia wyżej wspomnianych statutów.
Król zaś dzięki pozycji arbitra w sporze o owe 3/5 między szlachtą a magnaterią może sprawę odwlekać dowolnie i pozyskać obie grupy do swoich dalszych planów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
KaLi83
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 206
Nr użytkownika: 96.825

KaLi
 
 
post 14/04/2015, 11:40 Quote Post

QUOTE(prym @ 13/04/2015, 11:51)
Do kolegi KaLi83

Tak w kwestii formalnej to mały cytat z Ewa Dubas-Urwanowicz, O kształt Rzeczypospolitej. str 204: "Po sejmie 1585 Jan Zamojski zostaje odsunięty od dworu."  Tak więc nie ma mowy o jakiejś współpracy z Batorym w sposób przypominający to co przed sejmem. Batory zrozumiał, że został przez Zamojskiego użyty do jego własnej kariery.

Czyli Batory jest w trudnej sytuacji. Nie ma własnego zaplecza bo to wraz z rozstaniem się z Zamojskim  ulotniło się. Ma przeciwko sobie zarówno szlachtę z obozu reform egzekucyjnych jak i pozostałości stronnictwa Zborowskich. Większość zaś magnaterii zajmuje postawę wyczekującą. Musi wiec znaleźć bat na tą magnaterię jak i pozyskać przychylność szlachty. Tym batem na magnaterię jest owe 3/5 wpływów z królewszczyzn. Choć jakby to przeszło to król straci równie dużo jak magnateria. Jest to tylko miecz Damoklesa, który ma wisieć nad magnaterią i napuścić na nią szlachtę, ale broń Boże aby to przeszło.
To co szlachta dostanie to wprowadzenie w życie zakazu łączenie starostwa sądowego z funkcją senatorską bo dotyczyło to w sumie 5 osób w tym Zamojskiego.
Aby zaś odwrócić uwagę szlachty i skierować na pożyteczne tory jej energię jest sprawa wprowadzenia w życie statutów Karnowskiego czym zyskujemy także zwolenników w grupie reformatorów na czele z Prymasem.
Jeżeli sprawy ułożą się po myśli Króla to mamy jako wynik sejmu w 1587 zmarginalizowanie Zamojskiego, oraz duże prawdopodobieństwo otwartego konfliktu z Gdańskiem jednak teraz mamy czas aby tę wojnę poprowadzić w sposób należyty i koniec końców Gdańsk zostanie zmuszony do przyjęcia wyżej wspomnianych statutów.
Król zaś dzięki pozycji arbitra w sporze o owe 3/5 między szlachtą a magnaterią może sprawę odwlekać dowolnie i  pozyskać obie grupy do swoich dalszych planów.
*




Tak w kwestii formalnej ciekawie się dyskutuje:)

Przykłady gdy chanat odstępował od zasady równowagi sił, dla doraźnych interesów to np. tragiczny 19 grudnia 1666 r., plany ataku na Moskwę z 1650 r. (czyli odzyskania Kazania i Astrachania), silny zagon w 1634 r.

Z Zamojskim możemy przerzucać się cytatami. Prof. E. Dubas- Urwanowicz, to akurat jego najzagorzalsza chyba krytyczka (choć trudno nie szanować jej opinii i badań). Odsunięcie Zamojskiego od dworu 1585/86 było wyłącznie koniunkturalnym zabiegiem na uspokojenie szlachty i uzyskanie poparcia planów wojennych. Zdaniem wskazanej przez Ciebie prof. E. Dubas- Urwanowicz, w latach 1576-1586 mamy do czynienia z „czterema siłami politycznymi, od których zależały losy państwa – siłami, które miały cel i program działania. Były to: król, szlachta, Jan Zamoyski i ród Zborowskich. Rozmijanie się planów i dążeń tych czterech aktorów sceny politycznej okaże się być trwałą inspiracją głębokiego kryzysu politycznego państwa całego dziesięciolecia, pogłębionego zwłaszcza w przededniu śmierci monarchy i mającego nadejść kolejnego interregnum.". Nie ma mowy o reformach jeśli siły te będą się równoważyć tj. np. Król i Zamojski kontra szlachta i ród Zborowskich (po wyroku na Samuelu) albo Król i szlachta (jak proponujesz) kontra zjednoczona magnateria. Dla reform należy uzyskać przewagę 3:1 (Król + szlachta + Zamojski) lub zniszczyć ród Zborowskich (do czego prowadził sąd sejmowy w 1585) i podzielić szlachtę (do czego dążono przed 1586). Po 1585 r. i wyroku na Krzysztofa Zborowskiego Batory mógł co najwyżej dążyć do cichego dokończenia sprawy ze Zborowskimi, a jednocześnie przez pozorne odsunięcia Zamojskiego przybliżyć się do szlachty. Sejm z 1585 r. postawił ród Zborowskich pod groźbą zniszczenia i w 1587 r. mogli, albo zrywać sejm i próbować montować rokosz, albo pogodzić się z infamią i konfiskatą dóbr Krzysztofa oraz groźbą wiszącą nad Andrzejem. W 1586 r. zaczęła się gra między Batorym, a rodem Zborowskim o pozyskanie trzeciego aktora tzn. szlachty. Naturalne polityczne było odsunięcie czasowe Zamojskiego, ale to nie to samo co postawienie przez Króla Zamojskiego przeciw sobie. Uchwalenie poborów na wojnę proponowaną w instrukcjach byłoby dla rodu Zborowskich końcem więc nie dopuściliby do tego, a Batory nie mógł dopuścić do kolejnego takiego afrontu. Starcie tych dwóch sił było nieuniknione. No chyba, iż Batory w 1587 r. nagle nauczyłby się polskiego ogłosił, iż zarzuty wobec Zborowskich były sfałszowane przez Zamojskiego i podał go opozycji na pożarcie (męża bratanicy), czyli dogadał się z ludźmi, którzy oskarżali go w listach od tyranów, próbujących przerobić ich Węgrów, wystawiając by na śmieszność całą publicystykę stronnictwa królewskiego z ostatnich lat. Mógł, co najwyżej odsunąć go na bok, dla pozyskania szlachty, a z Zborowskimi i tak dojść musiało do przesilenia.

Czas na proste koncepcję, w której Król wprowadza reformy przy pomocy zjednoczonej i jednorodnej szlachty przeciw magnaterii było za późno od 1569 r. Szlachta nie stanowiła już monolitu krzyczącego Unia-Egzekucja-Wolność wyznania. Za Batorego i Zygmunta jedyną szansą na reformę było wzmocnienia władzy królewskiej przy pomocy silnego stronnictwa królewskiego, co Batoremu uniemożliwiła śmierć, a Zygmuntowi z jednej strony brak stanowczości, a z drugiej tolerancji. Pomijając kwestie czy lepiej dążyć do tego z Zamojskim, czy przeciw niemu zasadnicze znaczenia jak zawsze ma kwestia pieniędzy (czyli reform królewszczyzn, o których piszesz). Ich wprowadzenia patrząc na uchwały sejmu z 1589 i 1590 o ekonomiach i przeglądzie nadań były możliwe niezależnie od wybranego przez Batorego kierunku, o którym dyskutujemy.

Oczywiście reforma królewszczyzn musi być skuteczne. Ordynacja henrykowska przewidywała w starostwach grodowych 20% dochodu na kwartę, 40% na skarb nadworny, 40% starostowie, a niegrodowych 20% kwarty, 50% skarb nadwornych, 30% starostowie. Efekt tego był taki, iż przy szacunkowym dochodzie z 1579 r. w wysokości 427.262 zł (o zastawionych dobrach z dochodem szacowanym na 735.325 zł nie wspominam) Koronna miała z tego kwarty w 1579 r. 91.964 zł i dzierżaw do skarbu nadwornego wyłącznie 39.797 zł. I teraz nie rozumiem. Czy proponujesz zwiększenie kwarty do 60%? Myślę, iż nawet nasz obecny fiskus byłby pod wrażeniem, aż takiej stawki podatku dochodowego (przecież tym była właśnie kwarta). Popatrz jak mocno spadały dochody z kwarty, gdy uchwalano podwójną za Zygmunta. Powtarzam tańszym administracyjnie, przeciwdziałającym koncentracji starostw przez magnaterie i skuteczniejszym dochodowo byłaby uchwała nakazująca starostwa niegrodowe oddawać za stały najwyższy oferowany czynsz wyłącznie szlachcie osiadłej w danym województwa. Przecież każdy sejmik poparł by perspektywę możliwości dzierżawy starostw niegrodowych tylko przez szlachtę z tej ziemi. W ten sposób wzmocni się średnią szlachtę, zapewni lojalność dzierżawców, uderzy w magnaterie i zapewni się stały dochód, który w części mógłby iść na wykup kolejnych sum zastawnych. By nie wkurzać obecnych dzierżawców lustracja i nowa forma dzierżawy następowała by od śmierci aktualnego w momencie uchwały posiadacza starostwa. Zaznaczam, iż nie proponuję czegoś zupełnie nowego na tamte czasy, gdyż arenda królewszczyzn była rozpowszechniona i należało ją tylko zmodyfikować w kierunku zwiększenia dochodów skarbu oraz ograniczenia magnaterii.

Przyznam, iż powrót do koncepcji sporu z Gdańskiem o Statutu Karnowskiego i np. cło morskie jest kuszące. Poparcia szlachty, a już na pewno podatków na to bym się nie spodziewał, może poza Prusami Królewskimi (patrz kazus Władysława IV i jego zabiegów o cła morskie). Jednak pieniądze z reformy królewszczyzn (np. 200 tys. zł rocznie) mogły dać jakąś podstawę taki działaniom.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 15/04/2015, 19:03 Quote Post

Z czego wynika według kolegi przekonanie o koniunkturalności zerwania współpracy króla z Zamojskim?
W tym samym czasie obserwujemy zbliżenie króla do niektórych przedstawicieli związanych z Zborowskimi (Stanisław Górka) widać u króla chęć rozwiązania konfliktu w sposób kompromisowy. Jednym pewnie z warunków owego kompromisu jest ograniczenie roli Zamojskiego.

Teraz sprawa królewszczyzn. Były one narzędziem w rękach króla budowania sobie poparcia oraz służyły królowi jak źródło dochodów. Król nie ma żadnego interesu w ograniczaniu swoich uprawnień w tym względzie. A takimi są pomysły przeznaczenia części dochodów z nich do skarbu koronnego. Tak więc jeżeli są one wykorzystywane jako straszak na magnaterię to król to może wykorzystać instrumentalnie w przeciwnym wypadku on sam będzie się sprzeciwiał jakimkolwiek planom rozdysponowania dochodów z nich pochodzących. Owe 3/5 podnoszone przez szlachtę na sejmikach.

Szlachta podczas całego panowania Batorego podnosiła postulaty "egzekucyjne". To król wraz z Zamojskim im się przeciwstawiali. Tak więc czas na owe reformy nie przeminął. Szlachta nigdy nie stanowiła monolitu. Jednak nadal jej większa część utożsamiała się z owymi postulatami a dowodem na to są postulaty zgłaszane przez szlachtę na sejmikach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 15/04/2015, 19:49 Quote Post

QUOTE
Powtarzam tańszym administracyjnie, przeciwdziałającym koncentracji starostw przez magnaterie i skuteczniejszym dochodowo byłaby uchwała nakazująca starostwa niegrodowe oddawać za stały najwyższy oferowany czynsz wyłącznie szlachcie osiadłej w danym województwa. Przecież każdy sejmik poparł by perspektywę możliwości dzierżawy starostw niegrodowych tylko przez szlachtę z tej ziemi. W ten sposób wzmocni się średnią szlachtę, zapewni lojalność dzierżawców, uderzy w magnaterie i zapewni się stały dochód, który w części mógłby iść na wykup kolejnych sum zastawnych.

Magnaci również podpadali pod kategorię "szlachty osiadłej w danym województwie", a mieli najlepsze możliwości przelicytowania wszystkich wysokością czynszu.
QUOTE
Przykłady gdy chanat odstępował od zasady równowagi sił, dla doraźnych interesów to np. tragiczny 19 grudnia 1666 r., plany ataku na Moskwę z 1650 r. (czyli odzyskania Kazania i Astrachania), silny zagon w 1634 r.

A w jaki sposób ma to być odstępstwo od zasady zachowania równowagi sił?
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
KaLi83
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 206
Nr użytkownika: 96.825

KaLi
 
 
post 16/04/2015, 8:22 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 15/04/2015, 19:49)
QUOTE
Powtarzam tańszym administracyjnie, przeciwdziałającym koncentracji starostw przez magnaterie i skuteczniejszym dochodowo byłaby uchwała nakazująca starostwa niegrodowe oddawać za stały najwyższy oferowany czynsz wyłącznie szlachcie osiadłej w danym województwa. Przecież każdy sejmik poparł by perspektywę możliwości dzierżawy starostw niegrodowych tylko przez szlachtę z tej ziemi. W ten sposób wzmocni się średnią szlachtę, zapewni lojalność dzierżawców, uderzy w magnaterie i zapewni się stały dochód, który w części mógłby iść na wykup kolejnych sum zastawnych.

Magnaci również podpadali pod kategorię "szlachty osiadłej w danym województwie", a mieli najlepsze możliwości przelicytowania wszystkich wysokością czynszu.
QUOTE
Przykłady gdy chanat odstępował od zasady równowagi sił, dla doraźnych interesów to np. tragiczny 19 grudnia 1666 r., plany ataku na Moskwę z 1650 r. (czyli odzyskania Kazania i Astrachania), silny zagon w 1634 r.

A w jaki sposób ma to być odstępstwo od zasady zachowania równowagi sił?
*



Będą mogli posiadać jedną dzierżawę w ziemi, w której uczestniczyli w sejmikach i tyle. Jak przelicytują zyska skarb, a oni w porównaniu z OTL i tak stracą na zmniejszeniu zysków i koncentracji starostw.

W 1666 r. Chanat zaatakował Rzeczpospolitą pogrążoną w wojnie domowej, która właśnie straciła połowę Ukrainy na rzecz Moskwy. Dla równowagi sił powinien dalej wspierać Rzeczpospolitą i osłabiać Moskwę.
Rok 1650 to dowód, iż idea odzyskania Astrachania i Kazania była obecna w polityce Chanatu w połowie XVII wieku, a co dopiero w 1590/1591.
Rok 1634 to dowód, iż w chwili gdy Rzeczpospolita pobiła już Moskwę to Chanat wsparł ją zagonami licząc na łupy. Zanim zrozumiał rysującą się przewagę Rzeczpospolitej minęło kilka lat.

Nie twierdzę, iż Chanat zgodziłby się na zawładnięcie Moskwą przez Batorego w zamian za Astrachań i Kazań. Twierdzę, iż podjąłby wspólną wojnę w sojuszu z Batorym przeciw Moskwie, z którą w tamtym czasie miał znacznie więcej punktów spornych. Oczywiście gdyby hipotetycznie Batory odzyskał Smoleńsk i ruszył na Moskwę gdzie spotkał by się 4 lipca 1591 r. z armią Gazi II Gireja ten złupiłby przedmieścia i pewnie skordon, a gdy Batory przystąpiłby do oblężenia białogrodu, kitajgrodu i kremla (na ich zdobycie oblężeniem szans dużych nie było) wycofałby się z wielkimi łupami i jasyrem na Krym, tak jak czynił Islam III Girej za Chmielnickiego ograniczając możliwość pełnego triumfu jednej strony. Do ataku na Moskwę Chanat skłaniała 1. chęć łupów, 2. chęć odzyskania Astrachania i Kazania 3. chęć ograniczenia siły Moskwy, 4. chęć uniezależnienia się od Porty (tj. patrz pkt 2). Rozumiem chęć równowagi sił, ale Chan skusiłby podarkami i opisanymi perspektywami, co potwierdzają rozmowy toczone z Rzeczpospolitą przed 1610 i zdobycie Moskwy przez Rzeczpospolitą i wyboru na Cara Władysława, co dopiero zmieniło sytuację z punktu widzenia Chanatu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 16/04/2015, 20:01 Quote Post

QUOTE
Będą mogli posiadać jedną dzierżawę w ziemi, w której uczestniczyli w sejmikach i tyle. Jak przelicytują zyska skarb, a oni w porównaniu z OTL i tak stracą na zmniejszeniu zysków i koncentracji starostw.

Dopiero teraz mówisz o jednej dzierżawie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
KaLi83
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 206
Nr użytkownika: 96.825

KaLi
 
 
post 17/04/2015, 8:42 Quote Post

QUOTE(prym @ 15/04/2015, 19:03)
Z czego wynika według kolegi przekonanie o koniunkturalności zerwania współpracy króla z Zamojskim?
W tym samym czasie obserwujemy zbliżenie króla do niektórych przedstawicieli związanych z Zborowskimi (Stanisław Górka) widać u króla chęć rozwiązania konfliktu w sposób kompromisowy. Jednym pewnie z warunków owego kompromisu jest ograniczenie roli Zamojskiego.

Teraz sprawa królewszczyzn. Były one narzędziem w rękach króla budowania sobie poparcia oraz służyły królowi jak źródło dochodów. Król nie ma żadnego interesu w ograniczaniu swoich uprawnień w tym względzie. A takimi są pomysły przeznaczenia części dochodów z nich do skarbu koronnego. Tak więc jeżeli są one wykorzystywane jako straszak na magnaterię to król to może wykorzystać instrumentalnie w przeciwnym wypadku on sam będzie się sprzeciwiał jakimkolwiek planom rozdysponowania dochodów z nich pochodzących. Owe 3/5 podnoszone przez szlachtę na sejmikach. 

Szlachta podczas całego panowania Batorego podnosiła postulaty "egzekucyjne". To król wraz z Zamojskim im się przeciwstawiali.  Tak więc czas na owe reformy nie przeminął.  Szlachta nigdy nie stanowiła monolitu. Jednak nadal jej większa część utożsamiała się z owymi postulatami a dowodem na to są postulaty zgłaszane przez szlachtę na sejmikach.
*



O faktycznym braku rozejścia się Batorego i Zamojskiego w latach 1585/86 mogą świadczyć chociażby nadania starostw w 1586 r., dla współpracowników Kanclerza (Urzędnicy województwa sandomierskiego XVI - XVIII w. Spisy, opr. K. Chłapowski, A. Falniowska - Gradowska, Kórnik 1993, nr 896, PSB, T. XXV, s. 743.). Po śmierci Batorego opozycja pisała o końcu tyrana, a Zamojski przywdziewał żałobę. Batory wiedział, iż w ostatecznym rozrachunku mógł liczyć na Zamojskiego w zakresie największych planów wojennych (co wskazuję próba realizacji koncepcji Batorego w 1595 i 1600) więc jaki cel polityczny miałby w usunięciu Kanclerza i jego stronnictwa, dotychczas najbardziej zaufanych i wiernych. Jak chcesz poszerzyć bazę polityczną chowasz kujących w oczy opinie publiczną postacie. Dokładnie tak robił np. Jarek Kaczyński chowając przed każdymi wyborami np. Macierewicza i pokazując centrową twarz. Wbrew pozorom (i przepraszam Batorego i Zamojskiego za wybrane osoby do porównania)te same procesy i sztuczki PR były wykorzystywane w tamtych czasach. Bazę polityczną do przepychania własnych planów się poszerza, a nie zastępuję jedną drugą.

Jaki dochód Króla z królewszczyzn? W roku 1579 r. przy szacunkowym dochodzie z królewszczyzn 1.162.587 zł skarb nadworny otrzymał gotówki 39.797 zł, czyli 3,4%. Dochody z królewszczyzn nie stanowiły nigdy więcej niż 30% nikłych wpływów skarbu nadwornego za Batorego. Żadnemu Królowi w historii RON rozdawnictwo dóbr nie pozwoliło zbudować stronnictwo umożliwiające przepchnięcie reform. Do wojen/reform potrzeba pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz żywej gotówki. Należało zreformować królewszczyzny tak by wycisnąć z nich jak najwięcej dochodu, dla skarbu i utrzymywać z tego klientów i wojsko. Twierdze przy tym, iż nie wymyślimy nić skuteczniejszego niż Sejm w 1775 dzięki reformie, którego dochód z królewszczyzn wzrósł 10 krotnie. Do tego Batory realizował to tylko w mniejszej skali. Zauważ, iż większość starostw odzyskanych za Batorego z nowych sum zastawnych poszła w 2, 3 letnie lub dożywotnie arendy.

Czyli dzięki uwagą Kolegów proponuję Reformę Królewszczyzn przewidującą:
- pozostawienie do rozdawnictwa JKM starostw grodowych obciążonych kwartą, chodzi o dobra dochodzie szacunkowym ok. 150 tys. zł (1579 r.) przynoszących skarbowi rawskiemu 40 tys. zł, a nadwornemu jak w OTL grosze;
- pozostawienie pewnej puli starostw niegrodowych do rozdawnictwa jako chleba dla zasłużonych, chodzi o starostwa o dochodzie szacunkowym 50 tys. zł przynoszące skarbowi rawskiemu 12,5 tys. zł, a nadwornemu jak w OTL nic;
- pozostawienie pewnej puli starostw w bezpośrednim zarządzie skarbu nadwornego (głównie wielkorządy i puszcze) o dochodzie szacunkowym 50 tys. zł przynoszące skarbowi rawskiemu 12,5 tys. zł, a nadwornemu 25 tys. zł
- przeznaczenie pozostałych starostw niegrodowych na emfitury (to przecież instytucja jeszcze z prawa rzymskiego) o dochodzie szacunkowym 250 tys. zł, z mocy prawa dobra te byłyby oddawane osiadłej w danym województwie szlachcie za najwyższy zaoferowany z podskarbiemu nadwornemu współpracującemu z 6 deputantami sejmowymi czynsz zastrzeżeniem, iż nie więcej niż jedna emfitura dla jednej osoby, dochód dla skarbu nadwornego to 200 tys. zł i rawskiemu 50 tys. zł;
- pozostaję kwestia starostw w starych sumach zastawnych z dochodem szacunkowym 670 tys. zł, które stopniowo by wykupowano lub wygasałyby.

W konsekwencji przy uwzględnieniu kwarty z żup i ceł królewskich dochody skarbu rawskiego wzrosły by o ok. 50%, a Batory i następcy dostaliby każdego roku 200 tys. zł żywej gotówki ponad OTL, która kwota stopniowo by wzrastała. Kwota ta mogłaby posłużyć (jednocześnie jej mała wielkość ograniczać) realizacji polityki Batorego bałtyckiej lub moskiewskiej lub tureckiej.

Wyliczenie obejmuję oczywiście wyłącznie Koronę.

Do Ramonda - masz rację, iż faktycznie wcześniej nie napisałem o ograniczeniu ilość dzierżaw w rękach jednej osoby. Jednak pod Twoimi uwagami uznałem, iż mógłby być to postulat, który przekonałby sejmiki w imię walki z magnaterią. Sorry za pojawienie się tego argumenty w połowie dyskusji z powietrza bez wyjaśnienia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 17/04/2015, 9:47 Quote Post

" Rozejście się dróg króla i kanclerza widoczne jest w dalszym ciągu. We wrześniu 1586 r. Jan Zamojski nadal wykorzystuje sekretarza Piotra Tylickiego i podkanclerza Wojciecha Baranowskiego, by uzyskać nominacje monarsze na urzędy dla swoich klientów." (...)
Wiosną 1586 król odmawia nadań protegowanym kanclerza. Widać to w świetle listu Piotra Tylickiego do Jana Zamojskiego z kwietnia 1586. (...) Król odmawia nadania jurgieltu na Sieradzu Piotrowi Myszkowskiemu, protegowanemu Zamojskiego."
To wszystko cytaty z Ewy Dubas Urbanowicz. O nowy kształt Rzeczypospolitej.
Nie wiem czy go schował czy rzeczywiście został odsunięty (znając ego Zamojskiego musiał to przeżywać), ale współpracy jak poprzednio już nie ma. Jest za to wola kompromisowego rozwiązania konfliktu ze Zborowskimi i pozyskanie szlachty.

Sprawa królewszczyzn. Te rozwiązania z roku 1775 były możliwe, kiedy Stanisława stracił możliwość dysponowania królewszczyznami. Przy czym przy przetargach doszło do szeregu nieprawidłowości i nie było ograniczenia do jednego starostwa, które proponuje kolega.

Ponadto rozwiązanie zaproponowane przez kolegę ma ten feler, że nie rozwiązuje problemu skarbu pospolitego ale nabija kabzę królowi. Śmiem wątpić czy szlachta by na to się zgodziła. Sam Batory zaś bez żadnych reform potrafił odzyskać dzięki dotychczasowemu ustawodawstwu królewszczyzn zastawionych na kwotę 150 tys zł.

Problemem był w mniemaniu szlachty skarb stały (chodzi o wpływy co roczne), który byłby pod wpływem sejmu a nie króla bo król mając zbytnią niezależność finansową mógłby prowadzić politykę zbyt różną od oczekiwań szlachty.
Tu widzę jedyne rozwiązanie możliwe to wprowadzenie cła generalnego oraz ewentualnie czopowego stałego. Przy czym pierwszy podatek zmniejszał wpływy do skarbca nadwornego więc część wpływów musiała by pokrywać wydatki ponoszone dotychczas przez króla na takie cele jak dyplomacja, arsenały, artyleria, twierdze, ewentualnie flota. Ponadto musiano by wydzielić część z tego na utrzymanie dróg wodnych i lądowych, bo wprowadzając go zniesiono by wszelkie opłaty z tego tytułu.


 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 17/04/2015, 17:51 Quote Post

QUOTE
O faktycznym braku rozejścia się Batorego i Zamojskiego w latach 1585/86 mogą świadczyć chociażby nadania starostw w 1586 r., dla współpracowników Kanclerza (Urzędnicy województwa sandomierskiego XVI - XVIII w. Spisy, opr. K. Chłapowski, A. Falniowska - Gradowska, Kórnik 1993, nr 896, PSB, T. XXV, s. 743.).

Albo może to świadczyć o tym, że król próbował podkupić współpracowników Zamoyskiego.
QUOTE
Jaki dochód Króla z królewszczyzn? W roku 1579 r. przy szacunkowym dochodzie z królewszczyzn 1.162.587 zł skarb nadworny otrzymał gotówki 39.797 zł, czyli 3,4%. Dochody z królewszczyzn nie stanowiły nigdy więcej niż 30% nikłych wpływów skarbu nadwornego za Batorego. Żadnemu Królowi w historii RON rozdawnictwo dóbr nie pozwoliło zbudować stronnictwo umożliwiające przepchnięcie reform. Do wojen/reform potrzeba pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz żywej gotówki. Należało zreformować królewszczyzny tak by wycisnąć z nich jak najwięcej dochodu, dla skarbu i utrzymywać z tego klientów i wojsko. Twierdze przy tym, iż nie wymyślimy nić skuteczniejszego niż Sejm w 1775 dzięki reformie, którego dochód z królewszczyzn wzrósł 10 krotnie. Do tego Batory realizował to tylko w mniejszej skali. Zauważ, iż większość starostw odzyskanych za Batorego z nowych sum zastawnych poszła w 2, 3 letnie lub dożywotnie arendy.

Czyli dzięki uwagą Kolegów proponuję Reformę Królewszczyzn przewidującą:
- pozostawienie do rozdawnictwa JKM starostw grodowych obciążonych kwartą, chodzi o dobra dochodzie szacunkowym ok. 150 tys. zł (1579 r.) przynoszących skarbowi rawskiemu 40 tys. zł, a nadwornemu jak w OTL grosze;
- pozostawienie pewnej puli starostw niegrodowych do rozdawnictwa jako chleba dla zasłużonych, chodzi o starostwa o dochodzie szacunkowym 50 tys. zł przynoszące skarbowi rawskiemu 12,5 tys. zł, a nadwornemu jak w OTL nic;
- pozostawienie pewnej puli starostw w bezpośrednim zarządzie skarbu nadwornego (głównie wielkorządy i puszcze) o dochodzie szacunkowym 50 tys. zł przynoszące skarbowi rawskiemu 12,5 tys. zł, a nadwornemu 25 tys. zł
- przeznaczenie pozostałych starostw niegrodowych na emfitury (to przecież instytucja jeszcze z prawa rzymskiego) o dochodzie szacunkowym 250 tys. zł, z mocy prawa dobra te byłyby oddawane osiadłej w danym województwie szlachcie za najwyższy zaoferowany z podskarbiemu nadwornemu współpracującemu z 6 deputantami sejmowymi czynsz zastrzeżeniem, iż nie więcej niż jedna emfitura dla jednej osoby, dochód dla skarbu nadwornego to 200 tys. zł i rawskiemu 50 tys. zł;
- pozostaję kwestia starostw w starych sumach zastawnych z dochodem szacunkowym 670 tys. zł, które stopniowo by wykupowano lub wygasałyby.

W konsekwencji przy uwzględnieniu kwarty z żup i ceł królewskich dochody skarbu rawskiego wzrosły by o ok. 50%, a Batory i następcy dostaliby każdego roku 200 tys. zł żywej gotówki ponad OTL, która kwota stopniowo by wzrastała. Kwota ta mogłaby posłużyć (jednocześnie jej mała wielkość ograniczać) realizacji polityki Batorego bałtyckiej lub moskiewskiej lub tureckiej.

Wyliczenie obejmuję oczywiście wyłącznie Koronę.

Problem w tym, że wprowadzenie tych zmian jest oparte wyłącznie na Twoim życzeniu, nie na realnie istniejącym w tym czasie i klimacie pomyśle.
Nic z tego nie wyjdzie - za dużo wymagasz od Batorego, by miał choćby wpaść na ten pomysł. Zamoyski mu tego nie podpowie, bo byłby na tym stratny. Magnateria nie poprze czegoś w tak oczywisty sposób wymierzonego w nią. Średnia szlachta też tego nie poprze, bo zwiększa dochody skarbu nadwornego, nie publicznego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 17/04/2015, 23:12 Quote Post

Myślę, że z dotychczasowej dyskusji wynika parę punktów co do których wszyscy dotychczasowi dyskutanci mogą się zgodzić:
1. Batory z pewnością dążył by do kontynuacji wojny z Moskwą po roku 1587 kiedy upływał termin rozejmu.
2. Zmieniono została pozycja Zamojskiego. Czy został odsunięty pozornie czy też na stałe nie jest to istotne. Miał się usunąć w cień aby nie drażnić opinii publicznej.
3. Król dążył do porozumienia z opozycją zawieszając postępowanie przeciwko Andrzejowi Zborowskiemu w celu pozyskania opinii szlacheckiej do finansowania przyszłej wojny z Moskwą.
4. Sejm w roku 1587 miał w zamierzeniu króla doprowadzić do pacyfikacji nastrojów antykrólewskich a w konsekwencji umożliwić mu kontynuowanie wojny z Moskwą na której finansowanie papież wysłał mu już 25 tys dukatów.

Pytanie jest więc następujące czy królowi uda się porozumieć z opozycją?
Czy sejm zgodzi się na finansowanie wojny ewentualnie czy na utworzenie stałego skarbu pospolitego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
KaLi83
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 206
Nr użytkownika: 96.825

KaLi
 
 
post 20/04/2015, 9:57 Quote Post

QUOTE(prym @ 17/04/2015, 23:12)
Myślę, że z dotychczasowej dyskusji wynika parę punktów co do których wszyscy dotychczasowi dyskutanci mogą się zgodzić:
1. Batory z pewnością dążył by do kontynuacji wojny z Moskwą po roku 1587 kiedy upływał termin rozejmu.
2. Zmieniono została pozycja Zamojskiego. Czy został odsunięty pozornie czy też na stałe nie jest to istotne. Miał się usunąć w cień aby nie drażnić opinii publicznej.
3.  Król dążył do porozumienia z opozycją zawieszając postępowanie przeciwko Andrzejowi Zborowskiemu w celu pozyskania opinii szlacheckiej do finansowania przyszłej wojny z Moskwą.
4. Sejm w roku 1587 miał w zamierzeniu króla doprowadzić do  pacyfikacji nastrojów antykrólewskich a w konsekwencji umożliwić mu kontynuowanie wojny z Moskwą na której finansowanie papież wysłał mu już 25 tys dukatów.

Pytanie jest więc następujące czy królowi uda się porozumieć z opozycją?
Czy sejm zgodzi się na finansowanie wojny ewentualnie czy na utworzenie stałego skarbu pospolitego?
*



Zgadam się z Kolegą.

Rozumiem, iż za prof. E. Dubas- Urwanowicz uznajemy, iż mamy cztery stronnictwa 1. królewskie 2. Zborowskich, 3. Zamojskiego 4. szlachtę. Po odsunięciu/schowaniu Zamojskiego, Król pozyskuję szlachtę. Ród Zborowskich zostaję częściowo przyciągnięty amnestią dla Andrzeja i odsunięciem Zamojskiego, a częściowo zmarginalizowany (choć osoby jak Stadnicki, czy Krzysztof Zborowski w końcu o sobie przypomną być może z pomocą Habsburgów jak wynikało z ich korespondencji).

Jeśli sejm w 1587 r. za pozytywnymi nastrojami sejmików z 1586 r. poprze wojnę to uchwali też finansowanie. Tyle zrozumienia tematu i odpowiedzialności w aktorach politycznych tamtego okresu było i nie ma co demonizować oporów fiskalnych szlachty przed załamaniem skarbu po wyprawie moskiewskiej Zygmunta i konfederacjach wojskowych. Sejm nie uchwalił by wojny bez podatków.

W tym miejscu w przedmiocie uwag Kolegów do skarbu nadwornego zauważcie, iż przez cały okres szlachta (przez, która rozumiem masę szlachecką bez wybitnych jednostek rozsianych wśród innych trzech stronnictw) rozumowała, iż wszystkie potrzeby Rzeczpospolitej miał pokrywać Król, a w celu zapewnienia mu finansów na powyższe dążyła do zwiększenia dochodów skarbu z królewszczyzn wpływających do skarbu nadwornego (to Król ze skarbu nadwornego opłacał pocztę, wypłacał diety posłom ziemskim, utrzymywał politykę zagraniczną, wypłacał jurgielity i strawne wszystkim urzędnikom itp). Dlatego reformy królewszczyzn prowadziłyby moim zdaniem do zasilenia skarbu nadwornego.

W zakresie reform skarbowych:
Batory w OTL przy każdej zmianie dzierżawcy ceł i żup zwiększał dochody. Wyegzekwował w końcu funtfole. Spłacił lub doprowadził do wygaśnięcia znacznej części nowych sum zastawnych z 1565 i 1572 r. Uchwały i projekty Sejmów z 1589/90 dotyczyły zwiększenia dochodów królewskich i w tym celu utworzono ekonomie nadworne, zapowiadano przegląd nadań po 1569 r. W obliczu groźby wojny z Turcją w 1590 Sejm uchwalił pogłówne generalne. Mamy więc 1. stałą tendencje w postępowaniu Batorego zwiększenia dochodów, 2. świadomość wśród szlachty, 3. przykłady reformatorskich uchwał w ciągu 3 lat podjętych w OTL. W konsekwencji można przyjąć, iż reforma nastąpi w 1587 r. lub w 1589 r. (wobec trudności skarbowych w trakcie wojny). Pytanie oczywiście brzmi jaki kształt przyjmie reforma.

Chciałbym rozważyć jednak, dla porządku dyskusji odrębnie skarb nadworny i publiczny.

Jeśli twierdzicie, iż na nic ambitnego nie można liczyć w zakresie skarbu nadwornego (co mogłoby doprowadzić do zwiększenia władzy wykonawczej w RON) przyjmijmy po prostu, iż cieszący się dobrym zdrowiem i wzrastającym poparciem szlachty po odsunięciu/schowaniu Zamojskiego doprowadza Batory w zakresie skarbu nadwornego do uchwalenia konstytucji o ekonomiach w WKL (tych z 1589) oraz Koronie (tych z 1590) z tą różnicą, iż zwiększona zostaję w stosunku do OTL liczba ekonomii szczególnie w Koronie, powiedzmy w stopniu zwiększającym dochód skarbu nadwornego w stosunku do OTL o 100 tys. zł w Koronie i 20 tys. zł na Litwie. Powyższe doprowadza do niewielkiego, ale jednak zwiększenia pozycji ekonomicznej Króla w RON, co Batory rozumiał i do czego dążył.

W zakresie skarbu publicznego można by rozważyć (mogę się narazić znów na słuszny zarzut Kolegów, iż przechodzę do kategorii projektów życzeniowych, ale starałem się myśleć rozsądnie, wybierać opcja które pojawiły się w przeciągu maks. 70 lat i zostawiam do dyskusji, która opcja ma szanse) następujące projekty:
1. Sejm uchwala tradycyjne łanowe z szosem, czopowe z akcyzą pruską, pogłówne żydowskie, czwarty grosz celny;
2. Sejm uchwala pogłówne generalne jak w 1590 r. (fakt, iż zbojkotowane przez sejmiki)
3. Sejm przekształca pogłówne żydowskie w stały podatek jak w 1641/43 r.;
4. Sejm uchwala kwartę na Litwie jak w 1643 r.;
5. Sejm uchwala nowy podatek podymne jak w 1629 r.;
6. Sejm reformuję czopowe jak w 1629 r.;
7. Sejm uchwala pomiar i taksacje wszystkich dóbr, w tym szlacheckich i duchownych jak planowano w 1627 r.;
8. Sejm nakazuję spis żydów, ormian, tatarów, szkotów, ludzi luźnych, dla obciążenia ich stałym pogłównym jak planowano w 1627 r. (zmodyfikowana opcja nr 3);
9. Sejm uchwala lustracje królewszczyzn, ponawianą przy każdej zmianie dzierżawcy i przeznaczenie jednorocznego dochodu z królewszczyzn przy zmianie dzierżawcy na rzecz skarbu publicznego jak planowano w 1627 r.;
10. Król z poparciem Sejmu rezygnuję z drugiej kwarty na rzecz artylerii jak w 1633/37 r.
11. Król rezygnuję z królewszczyzn znajdujących się w zastawach (i tak nie są w jego rękach), które po odzyskaniu przechodzą na skarb publiczny zasilając go w całości;
12. Sejm jak planowano w 1627 r. uchwala cło generalne, a dla zwiększenia szans na taki odważny projekt Król rezygnuję na rzecz skarbu publicznego z wszelkich ceł i myt (to jednak poważne uszczuplenie skarbu nadwornego o cła wielko i małopolskie, ruskie, podlaskie, funtfole więc Król może żądać zwiększenia liczby ekonomii lub np. czwartego groszu celnego do skarbu nadwornego), wybór tej opcji to spora szansa na wojnę z Gdańskiem, a może też Rygą;
13. Sejm uchwala nowy stały podatek od alkoholi, powiedzmy iż nazwany szelężne;
14. Sejm uchwała stałą akcyzę na wzór uchwalonej w 1658 r.

Jeśli ustalimy, które opcje wchodzą w grę (jeśli tyko 1 to ok.) będziemy mogli oszacować jakimi funduszami i w konsekwencji siłami Batory będzie dysponować ruszając na wojnę, a więc określić możliwy jej przebieg.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej