Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
> Polska "Kalevala": możliwa czy nie ?
     
Paweł Gajtkowski
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.033
Nr użytkownika: 2.023

 
 
post 7/11/2015, 20:27 Quote Post

W forumowych dyskusjach uwidacznia się czasem rozczarowanie brakiem oryginalnej rodzimej mitologii i pretensje pod adresem chrześcijaństwa o zatracenie dawnego dziedzictwa kulturowego. Polemizując z tymi poglądami chciałbym poniżej podjąć próbę odtworzenia małego wycinka zaginionej (?) mitologii na podstawie źródeł etnograficznych, modyfikowanych wyłącznie w celu:
- poprawy narracyjnej płynności
- pozbawienia tekstów wszelkich odniesień chrześcijańskich (zgodnie z założeniem, iż są to późniejsze naleciałości).

Związana z tym drugim wymogiem jest zamiana panteonu chrześcijańskiego na pogański, co stanowi sprawę dość śliską. Ale że dla chętnego nic trudnego, warto podjąć tę próbę - na razie na planie czysto hipotetycznym, wyłącznie po to, by mieć czym uzupełniać modyfikowany tekst. Wymaga to szeregu założeń, których - niestety - nie da się dowieść sad.gif, choć można próbować je uprawdopodobnić. A zatem:
- Pan Jezus/„boska osoba” = bóstwo solarne = Dadźbóg(?)
- "św. Pietr" = bóstwo lunarne = Trojan(?)

Dlaczego Dadźbóg? Ponieważ:
- zachodzi związek z nadanym bohaterowi rekonstrukcji "mitu postrzyżynowego" imieniem: „Bogdał” (inwersja członów złożenia)
- zachodzi zgoda fabularna z atrybutem bóstwa zawartym w nazwie („dający bóg”, udzielający bogactwa)
- zachodzi zgoda genealogiczna relacji synowskiej Pana Jezusa, syna Boga Ojca - i Dadźboga syna Swaroga z tłumaczenia Malali.

Dlaczego Trojan? Ponieważ:
- stanowi naturalną parę do słońca w aspekcie astrologicznym jako podobny jemu, lecz niższy rangą i niedoskonały - św. Piotr przedstawiany jest w legendach ludowych i bajkach ajtiologicznych jako wiecznie ułomny (głupi, ciągle głodny, skąpy i zazdrosny)
- liczba ‘trzy’ związana jest z ilością faz księżyca ("na schodzie", "pełny", "na starze") oraz poświadczona w źródłach etnograficznych jako związana z lunarnym aspektem magii ludowej (zabiegi magiczne owczarzy z okolic Pilicy i Żarek)
- nazwa: „Trojan” występuje liczniej (x22) oraz bardziej powszechnie niż „Trzygłów” (x1, tylko na Pomorzu) w nazwach miejscowości w Polsce.

A teraz źródła:

1) Do rekonstrukcji części ajtiologicznej korzystam z „gadek” zapisanych „z opowiadań starych dziadów i bab z różnych wiosek w pobliżu Kielc rozłożonych” przez notabene ks. Władysława Siarkowskiego i wydanych jako artykuł pt.: "Podania i legendy o zwierzętach, drzewach i roślinach" (w: „Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej” T. VII., 1883 r.).

2) Do rekonstrukcji mitu bohaterskiego korzystam z opowieści zapisanej po kaszubsku w Rotembarku, opublikowanej w r. 1910 (w: "Gryf. Pismo dla spraw kaszubskich", R.II). Zapis ten jest bardzo podobny do opowieści Galla Anonima o postrzyżynach u Piasta (co traktuję jako podstawę do założenia, że wariant tej samej opowieści zapisano na ziemiach polskich na pocz. XII w.). Cechy wspólne bajki kaszubskiej i legendy rodowej u Galla są następujące:

I. Dwaj przypadkowo spotkani wędrowcy dysponują zdolnościami nadprzyrodzonymi („dobrze wiedzieli, że przez picie nie ubędzie go, lecz przybędzie”) – lub/i okazują się chodzącymi po świecie bóstwami.

II. Hojność ubogiego chłopa poddana próbie: dwaj nieznajomi wędrowcy zostają przez niego zaproszeni na uroczystość chrzcin/postrzyżyn jego jedynego syna.

III. Rozmnożenie napoju i jadła/wszelkiego dostatku w chacie ubogiego chłopa.

IV. Wędrowcy w ramach obrzędu postrzyżyn/w trakcie uroczystości chrzcielnych nadają imię synowi gospodarza.

V. Postrzyżony/ochrzczony przez nadprzyrodzonych wędrowców syn zyskuje powszechną cześć i chwałę.

Powyższe elementy dołączane są jako prologi do polskich bajek o nadprzyrodzonych kmotrach (czyli rodzicach chrzestnych), a zatem głównie do wariantów o numerach systematycznych T332 i T531, dzięki czemu można je rekonstruować na wiele sposobów. Dla potrzeb niniejszej rekonstrukcji wybieram jednak wersję najbliższą gallowej.

A teraz do rzeczy. Poniżej zamieszczam "Polską Kalevalę" i zaznaczam, że nie jestem jej autorem, tylko kompilatorem/redaktorem. To, co uznałem za stosowne dodać, zaznaczone jest przy użyciu nawiasów kwadratowych.

[POLSKA "KALEVALA"]

[część ajtiologiczna]

[...]

Jak na początku świata [Dadźbóg] zegnał do kupy
wszyćko ptastwo i polecił mu karczować pola, to
bocian z całą usilnością jął się pracy. Wyciągając
ogromny krzak z paryjów, ociorał se połowę dolnych
skrzydeł. [Dadźbóg], pochwaliwszy boćka gorliwość,
powiedział mu, że on ze swem potomstwem na tę pa-
miątkę czarne skrzydła mieć będzie.

Kiedy [Dadźbóg] rozkazał wszystkim ptakom robić
doły na rzéki i stawy, to kania z jastrzębiem od-
powiedziały, że robić nie będą, boby sobie suknie
powalały. [Jak] wszystko ptastwo, posłuszne woli
bożéj, pokopało doły na rzéki i stoki, a [Dadźbóg]
napełnił je wodą, wtedy kania rozłoszczona, ze i ją
nagnali do roboty, napaskudziła do jednego stoku.
Za to harde stawienie się boskiéj osobie, zabronił
im [Dadźbóg] do końca świata pić z rzék, stawów
i stoków, a jéno pozwolił gasić im pragnienie tą
wodą, która znajduje się po dészczu na wiérzchoł-
kach skał i listkach drzew.

Kiedy [Dadźbóg] przechodził przez wodę, rak nawi-
nął się i [bóg] nastąpił na niego. Rak z gniewem po-
wiedział: „Kaj to masz oczy, czy w d...., że nie wi-
dzisz?” [Dadźbóg] odrzecze: „Odtąd, żeś znieważył
[osobę boską], w tyle, a nie na przodku oczy mieć
będziesz”.

[Potem] zegnał [Dadźbóg] wszytkie zwiérzęta z ca-
łej ziemi, aby robiły drogi i ścieszki dla dogodnoś-
ci ludziom. Kret nie chciał być posłusznym - powie-
dział, że on bez dróg się obejdzie. To téż za to
nieposłuszeństwo [Dadźbóg] go ukarał, bo po wiérz-
chu drogi nikiéj nie przelizie, ale tylko pod spo-
dem, bo jak wyjdzie na drogę, to zaraz zdychać musi.

Idąc razu jednego drogą, to o tem, to o owem za-
myślił się [Dadźbóg] i niepostrzeżenie utknął o ka-
mień. Rozłoszczony kamień fuknął na [osobę boską]:
„Czyś ślepy, że mię trącasz nogą". Wtedy [Dadźbóg]
przeklął go mówiąc, że on i bracia jego, rozrzuceni
po szerokim świecie, więcej rosnąć nie będą.


[część "bohaterska"]:

[...]
To beło roz downij dwoje ludzy, barzo biednych.
A naloz jim sę syn. Tak ojc sę wzął i proseł sąsadów
ze wse, żebe mu [syna postrzygli]. Ale nicht niechcoł,
bo on beł tak barzo biedny.
Chodzeł jeden dzeń, chodzeł drudzi dzeń. Chodzeł
i trzecy dzeń, ale wiedno na darmo. Tak trzecygo dnia
ju pod zmrok napotkoł on jednygo staruszka. Ten sę go
pytoł:
„A cuż te tak smutno chodzysz?”
A biedny człowiek odpowiedzoł:
„Naloz mnie sę syn, a ju trzecy dzeń szukom, chtobe
[go postrzygł], a nicht niechce, bo jo jem taci biedny.
Tak nen staruszk odrzek - a beł to som [bóg Dadźbóg]:
„To jo ce będę [syna postrzygał]!”
Biedny chłop sę uredowoł srodze i rzek:
„Ach, ciejbe staruszk le chcoł! Ale jo niebędę mnioł
nicim poczestowac, bo w moij chałupie je tako bieda.
„O to te sę niekłopoc”! – odrzek staruszk. „Jo som
przeniesę co do zjedzenia i do wepicu. Jak [będziecie
postrzygać], tej jo sę tam nalezę”.
Tak biedny człowiek szed dalij i napotkoł [drugiego
staruszka. A był to bóg Trojan]. Ale on tego niewiedzoł,
le [jemu] powiodoł, jak to on trze dni nadarmo szukoł
[postrzygających] dlo swygo sena, i jak nen staruszk
obiecoł [postrzygać]. Na to [ów drugi staruszek odrzekł]:
„Ciej nen staruszk chce [dziecko postrzygać], to jo
też będę. Jak [będziesz wyprawiał postrzyżyny], tej jo
sę tam nalezę!”
Biedny chłop szed uredowany do dom i powiedzoł
wszetko swoij kobiece. A jak [dziecko postrzygali,
to i staruszkowie] też tam bele. A dele knopu na [po-
strzyżynach] imnię „Bugdal”.
Tej szle razem z tymi biednymi ludzami do jich chału-
pe, chdze staruszk wedobeł flaszkę gorzołci, i bochenk
chleba i kawałk mięsa. Tej nen biedny zaproseł jesz
wszetcich, bo z tyj butelci, choc pieł, nick nie uby-
wało, a chleba też nie. A ciej zaczęle to mnięso goto-
wać, tej beła jego pełno gropa. I wszesce sę najedle
i napile, jak ich beło wiele. A dzewowale se sąsedze,
co mu przedtym niechcele [postrzygać], że ten biedny
chłop taci mog weprawic [postrzyżyny]. Bo nicht niewje-
dzoł, że beła w tym moc bosko. [...]

[KONIEC]

----
Na tym kończę niniejszą przykładową rekonstrukcję wycinka polskiej mitologii, która moim zdaniem wcale nie zaginęła, a tylko nie doczekała się należytej popularyzacji - w rodzaju choćby tej, której podjął się Lönnrot.

Ten post był edytowany przez Paweł Gajtkowski: 7/11/2015, 20:44
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1


> Posts in this topic
Paweł Gajtkowski   Polska "Kalevala": możliwa czy nie ?   7/11/2015, 20:27
Hrabia Strach   pozbawienia tekstów wszelkich odniesień chrześcija...   7/11/2015, 22:11
Elfir   Miałoby sens gdyby miało wartości artystyczne al...   7/11/2015, 22:20
Paweł Gajtkowski   Moim zdaniem ma, ponieważ: - w przypadku "K...   7/11/2015, 22:23
Elfir   Czy takie stwarzanie wszystkiego po kolei nie jest...   7/11/2015, 22:19
Paweł Gajtkowski   "Gadki" zanotowane przez ks. Siarkowsk...   7/11/2015, 22:42
Elfir   tylko, że Kalevala ma wartość jako wkład w utrwale...   8/11/2015, 0:04
Elfir   Czy Gall Anonim mógł mit o postrzyżynach skopiować...   8/11/2015, 0:12
welesxxi   Postęp w rekonstrukcji mitologii słowiańskiej jest...   8/11/2015, 0:27
Paweł Gajtkowski   Niestety ani ruskie byliny, ani serbskie pieśni ni...   8/11/2015, 12:53
kmat   Było już "W poszukiwaniu zaginionej arki...   8/11/2015, 15:52
welesxxi   Nie neguję archaiczności części motywów, tylko met...   8/11/2015, 16:02
Paweł Gajtkowski   Pytanie tylko, czy w momencie, w którym żniwa się ...   8/11/2015, 22:27
Kiszuriwalilibori   Raczej rzecz w tym, że skoro niczego takiego nie ...   9/11/2015, 14:13
Hrabia Strach   Jak faktycznie ktoś się chce tym bawić, to propono...   9/11/2015, 13:33
Paweł Gajtkowski   Kulą w płot, Strachu :( Wykroiłbyś z tego jedyni...   10/11/2015, 13:20
Roofix   Szczególnie, że polska literatura jest na tyle bog...   10/11/2015, 13:45
Paweł Gajtkowski   Obawiam się, że człon epicki "bogatej polski...   10/11/2015, 19:25
Baszybuzuk   Mamy, u Sienkiewicza. ;) Opis bitwy pod Grunwald...   10/11/2015, 22:15
Roofix   Obawiam się, że człon epicki "bogatej polskiej...   12/11/2015, 23:24
Paweł Gajtkowski   To bardzo dziwne, bo nie zauważyłem w moich post...   13/11/2015, 16:26
asceta   A wiesz jaka jest polska tożsamość kulturowa? An...   13/11/2015, 23:19
welesxxi   Co właściwie ma oznaczać "polska" w tym ...   10/11/2015, 15:35
kmat   Zwróciłbym uwagę na jeszcze jedno w kwestii tej Ka...   10/11/2015, 17:29
Zamorano   Moim zdaniem u takiego na przykład Kadłubka mamy s...   13/11/2015, 1:32
Roofix   Ale jeszcze raz, po co na tej podstawie tworzyć ja...   13/11/2015, 17:02
kmat   Roofix Komuś bowiem przypomniało się, żeśmy nie gę...   13/11/2015, 17:40
Spiryt   Nie wiem, czy jest 'sens' czy nie, ale na ...   13/11/2015, 18:43
Hrabia Strach   Taki problem: nie ma kto, nie ma komu, nie ma po ...   13/11/2015, 20:25
kmat   Spiryt Nie wiem, czy jest 'sens' czy nie, ...   14/11/2015, 0:42
BLyy   Dlatego właśnie postać diabła na Zachodzie była d...   14/11/2015, 18:34
welesxxi   Mogę spytać o więcej informacji na temat tych ser...   14/11/2015, 20:22
Elfir   Będę przewrotna - chcesz słowiańskiej epickości? S...   21/11/2015, 23:51
kalev   Szlachta fińska do XVII-XVIII wieku uległa prawi...   21/11/2020, 14:10

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej