Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> OPERON: wszystko zwiazane z tematyka
     
greypc
 

Unregistered

 
 
post 15/07/2006, 20:23 Quote Post

Panuje ogólna opinia, ze podręcznik do historii wyd. Operon to okropność. Często poleca się stare podręczniki WSiP, tzw. "czarne grzbiety".
z moich obserwacji wynika jednak, ze w "czarnych grzbietach" jest o wiele mniej informacji niż w Operonie (nawet podstawowym). I czasami brakuje nawet podstawowych informacji.

O co chodzi?
 
Post #1

     
pdwd
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 214
Nr użytkownika: 15.045

Przemek :D
Stopień akademicki: maturzysta
Zawód: uczeñ
 
 
post 15/07/2006, 23:37 Quote Post

QUOTE(greypc @ 15/07/2006, 21:23)
Panuje ogólna opinia, ze podręcznik do historii wyd. Operon to okropność. Często poleca się stare podręczniki WSiP, tzw. "czarne grzbiety".
z moich obserwacji wynika jednak, ze w "czarnych grzbietach" jest o wiele mniej informacji niż w Operonie (nawet podstawowym). I czasami brakuje nawet podstawowych informacji.

O co chodzi?
*



A może jakieś przykłady??
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 16/07/2006, 0:04 Quote Post

Na temat podręczników OPERONA oraz tzw. "czarnych grzbietów" napisano już dzisiątki postów w tym temacie: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=1089&hl=
a także o OPERONIE w tym: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=16265&hl=
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Filimer
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 528
Nr użytkownika: 15.410

Stopień akademicki: (jeszcze) magistrant
Zawód: archeolog
 
 
post 16/07/2006, 1:39 Quote Post

QUOTE(greypc @ 15/07/2006, 21:23)
Panuje ogólna opinia, ze podręcznik do historii wyd. Operon to okropność. Często poleca się stare podręczniki WSiP, tzw. "czarne grzbiety".
z moich obserwacji wynika jednak, ze w "czarnych grzbietach" jest o wiele mniej informacji niż w Operonie (nawet podstawowym). I czasami brakuje nawet podstawowych informacji.

O co chodzi?
*


Widziałem tylko podręcznik do historii starożytnej dla technikum i liceum mojego młodszego brata tego wydawnictwa i powiem krótko - autorów słowiańskim zwyczajem nabiłbym na pal, a ministra, który podręcznik dopuścił, zamknąłbym na 10 lat za upośledzanie umysłowe uczniów - takich bzdur jeszcze nigdzie nie widziałem.... No może poza wydawnictwem Wiking - też historia starożytna, tyle że gimnazjum - podobne bzdury - tyle że były minister edukacji czy ktoś z MEN-u przyznał w jakiejś gazecie, że podręcznik Wikinga (który był już wtedy wycofany) nie powinien zostać wogóle dopuszczony do użytku... Mam nadzieje, że OPERONa też szybko wycofająwink.gif Inaczej poproszę o interwencję w ministerstwie któregoś z moich profesorów tongue.gif

A skoro chcecie przykłady, to proszę bardzo, co prawda nie o Germanach i Celtach, "którzy nie wyparli jednak Słowian z ziem polskich", jak to pisało w "Wikingu", ale równie pikantnie:

Podręcznk wydawnictwa Operon dla liceum i technikum "Historia - Od dziejów najdawniejszych do schyłku starożytności - zakres podstawowy - część I" -cytaty wraz z wyjaśnieniem dla niezorientowanych:

strona 18:
"W okresie neolitu doszło też do wynalezienia i upowszechnienia surowaca, którym zastąpiono kamień. Około VIII tysiąclecia p.n.e.odkryto bowiem glinkę ceramiczną plastyczną i twardniejącą pod wpływem temperatury. Najpierw lepiono z niej proste naczynia. Około IV tysiąclecia pn.e. zaczęto je wypalać." - wyroby z gliny absolutnie nie zastąpiły narzędzi krzemienny czy kamiennych, ceramika zawsze była wypalana, począwszy od najstarszych znalezisk glinianych figurek górnopaleolitycznych z około 30 tys. lat temu z terenu Moraw, poprzez ceramikę z początków neolitu do ceramiki średniowiecznej.

strona 19:
ilustracja przedstawiająca brązowy sztylet i berło sztyletowe z początków epoki brązu - z terenów kultury unietyckiej - podpisane są jako brązowe narzędzia. Tymczasem była to broń, przy czym berło sztyletowe związane było także z elementami prestiżu społecznego.

strona 20:
"W V tysiącleciu p.n.e. na terenie Europy nastąpił wyraźny rozwój techniczny, możliwy dzięki szerokim kontaktom z Bliskim Wschodem, który doprowadził do upowszechnienia się stosowania pieców hutniczych" - ani szerokich kontaktów z Bliskim Wschodem, ani pieców hutniczych w V tysiącleciu nie było.

strona 133:

"Pod koniec IV i na początku III w p.n.e. Celtowie od południa zaczęli przenikać na obszar ziem polskich. Stosunkowo szybko zdominowali ludność kultury łużyckiej, a w następnych dziesięcioleciach odegrali znaczącą rolę w procesie ujednolicenia kulturowego oblicza Dolnego i Górnego Śląska, Małopolski, góry San i Kujaw" - mowa o dominacji czy procesie ujednolicenia kulturowego jest tu oderwana od jakichkolwiek innych danych, tym bardziej że kultura łużycka nie funkcjonowała na omawianych obszarach, za wyjątkiem Wyżyny Głubczyckiej, w postaci zwartego osadnictwa to raz, po drugie większą część ziem polskich jeszcze w połowie III w. zajmowała kultura pomorska (pomorsko-kloszowa), a po trzecie - czy rozumiecie kontekst określenia "góra San"?



Mam nadzieję, że mam stare wydanie tej książki (tzn. mój młodszy brat ma), bo nie mam w niej strony bez błędu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
kerepcak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 19.821

 
 
post 17/07/2006, 21:32 Quote Post

Uczyłem się w tym roku do matury z operonu i w samej pierwszej czesci było mnóstwo błędów - na początku liczyłem potem już się pogubiłem smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 17/07/2006, 21:38 Quote Post

A ja wam powiem tak. Te błędy są celowe! Zmuszają uczniów do szukania potwierdzeń informacji. Z drugiej strony, skoro w nich jest tyle błędów, to czemu wciąz je można kupić? To jest dopiero straszne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
histbelfer
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 103
Nr użytkownika: 8.367

Janek Kloss
Stopień akademicki: mgr
Zawód: belfer
 
 
post 17/07/2006, 23:01 Quote Post

Witam
QUOTE
A ja wam powiem tak. Te błędy są celowe! Zmuszają uczniów do szukania potwierdzeń informacji. Z drugiej strony, skoro w nich jest tyle błędów, to czemu wciąz je można kupić? To jest dopiero straszne

Co do celowości-raczej nie, podręcznik z definicji jest do nauki a nie do szukania potwierdzeń gdzie indziej. Co do tego, że mozna je kupić-wydawać by sie mogło, że podręczniki piszą ludzie wybitni którzy sie na tym znają i robią to z zaangażowaniem (i takie przypadki sie na szczęscie zdarzają), jednak w coraz większej liczbie pojawiają się podręczniki pisane przez ludzi którzy myślą tylko o kasie (księgarze na podręcznikach w ciagu lipca-sierpnia mają większe obroty i zarobki niz na pozostałych książkach przez cały rok). Nie daj Boże, że tak jak w przypadku OPERON-u autorami jednego podręcznika jest kilku ludzi.......żenua sad.gif Z kolei "recenzenci" to w większości przypadków koledzy i przyjaciele autorów.....( później autor staje się recenzentem-a ten staje sie autorem nowego podręcznika-koło sie zamyka). MEN nie kontroluje w ogóle rynku podręczników, i dopuszcza sie takie knoty które po pobieżnym przeczytaniu wyleciały by na smietnik w każdej szkole (tzn. kontroluje-ale tylko na papierze). Dla dobra sprawy, powinny być w obiegu 2-3 podręczniki dopuszczone po prawdziwym przejrzeniu, zrecenzowaniu przez wybitnych fachowców-przynajmniej tak żeby matutrzyści na pozomie podstawowym wiedzieli czego się spodziewać (poziom rozszerzony-wiadomo-tu już trzeba wiedzieć więcej i poczytac pare "cegieł", piszą ci (teoretycznie) którzy to lubią i jest to im do czegos potrzebne). Tylko....że nawet gdyby cos takiego ogłoszono, podniesie się larum o "faszyzmach", "dyktaturach" i "urawniłowce" rodem z PRL....
pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
pd
 

Unregistered

 
 
post 18/07/2006, 2:48 Quote Post

Ale ciągle nie widzę przykładów, czego nie byłoby w czarnych grzbietach, a byłoby w Operonie... I jakich to podstawowych informacji brakuje w czarnych grzbietach??

pzdr
 
Post #8

     
histbelfer
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 103
Nr użytkownika: 8.367

Janek Kloss
Stopień akademicki: mgr
Zawód: belfer
 
 
post 18/07/2006, 9:32 Quote Post

Witam
[QUOTE]Ale ciągle nie widzę przykładów, czego nie byłoby w czarnych grzbietach, a byłoby w Operonie... I jakich to podstawowych informacji brakuje w czarnych grzbietach??[/QUOTE]
Akurat trafiłeś na zwolennika "czarnych grzbietów", mogę raczej napisać czego nie ma w OPERON-ie, a co jest w "czarnych..." wink.gif
pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Filimer
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 528
Nr użytkownika: 15.410

Stopień akademicki: (jeszcze) magistrant
Zawód: archeolog
 
 
post 18/07/2006, 14:27 Quote Post

QUOTE(pd @ 18/07/2006, 3:48)
Ale ciągle nie widzę przykładów, czego nie byłoby w czarnych grzbietach, a byłoby w Operonie... I jakich to podstawowych informacji brakuje w czarnych grzbietach??

pzdr
*


Czego nie ma w czarnych grzbietach:
Niezrozumienia procesu historycznego
Informacji rodem z kosmosu
Góry San tongue.gif
Pomieszania z poplątaniem
informacji nierzetelnych
chałtury w doborze ilustracji
itp. itd....

Uczyłem się jeszcze w liceum ze starych czarnych grzbietów. Brakuje tam m.in. rozwiniętej informacji o archeologii i jej roli czy archeologii ziem polskich etc., ale poza tym są to podręczniki napisane solidnie i przez profesjonalistów. Osobiście uważam, że program historii dla szkoły średniej powinien obejmować podstawowe infomracje z zakresu archeologii Polski, wystarczy, żeby to był materiał na 5 lekcji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
T-o-m-e-k
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 15.113

Tomek
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: Nauczyciel historii
 
 
post 10/10/2006, 15:11 Quote Post

Czy jeszcze gdzieś można dostać "czarne grzbiety"? Szukałem na allegro.pl i nic...
Jeśli ktoś będzie widział gdzieś to bardzo proszę o linka wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 10/10/2006, 16:03 Quote Post

Na Allegro "czarne grzbiety" są przez cały czas do kupienia. Trzeba tylko "uzbroic się" w odrobinę cierpliwości.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Stanisław August
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 386
Nr użytkownika: 5.424

Zawód: student
 
 
post 10/10/2006, 18:35 Quote Post

Tomek,
http://allegro.pl/search.php?string=histor...7&category=5770
Szukaj ksiażek z czarnym grzbietem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
T-o-m-e-k
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 15.113

Tomek
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: Nauczyciel historii
 
 
post 11/10/2006, 18:48 Quote Post

Niestety nie umię znaleźść sad.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 11/10/2006, 19:29 Quote Post

Czy Ty w ogóle wiesz czego szukać? "Czarne grzbiety" to podręczniki WSiP, np. klasa I http://allegro.pl/item131725230_historia_1..._wipszycka.html
klasa II http://allegro.pl/item133601810_historia_2..._nowozytne.html
klasa III (obie części) http://allegro.pl/item131726286_historia_3...sze_2_tomy.html
klasa IV nie znalazłem, ale to ksiązką A. Pankowicza Historia 4. Polska i świat współczesny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej