Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Straty W Wojnie Siedmioletniej.
     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 1/02/2007, 14:16 Quote Post

Czy istnieje jakieś podsumowanie, które podliczałoby łaczne straty poszczególnych państw (wojskowe i cywilne) w wojnie siedmioletniej?? Jeśli tak - to byłbym wdzięczny za te dane.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Jacques Cache
 

Łotr Gotycki
*****
Grupa: Banita
Postów: 741
Nr użytkownika: 25.426

 
 
post 7/02/2007, 19:35 Quote Post

Mnie martwi, że mimo braku oficjalnego udziału w tej wojnie Polska poniosła dość ciężkie straty:A to wskutek działań zbrojnych, a to od wybierania rekruta przez sąsiadów, a to od zarazy... smutne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 11/02/2007, 14:14 Quote Post

Tja... a jakies liczby??
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Belizariusz_Scypion
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 565
Nr użytkownika: 39.284

Stopień akademicki: magister historii
Zawód: zolnierz/ kickboxer
 
 
post 30/12/2007, 17:39 Quote Post

Łączne straty armii europejskich w wojnie siedmioletniej wynosiły około 550000 zabitych. Jeśli interesują Cię straty armii europejskich w wojnach XVIII wiecznych to jedyne mi znane źródło to ''Historia powszechna- Wiek XVIII'' Emanuela Rostworowskiego strona 16 tabela 1. Jeśli byś nie miał do niej dostępu, to jeśli byś chciał to moge napisać Ci dane z tej tabeli wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 30/12/2007, 18:59 Quote Post

Zacznijmy od tego, że straty w ludności cywilnej są bardzo ciężkie do oszacowania. Nie na inaczej ma się kwestia żołnierzy. Jeśli oddział przed bitwą liczył x żołnierzy a po bitwie 0,7 x to nie znaczy to przecież że zginęło 0,3x. Czytając książkę o Wielkim Frycu dowiedziałem się, że dezercja z armii pruskiej w XVIII wieku szacowana jest przez oficjalne źródła na kilkadziesiąt tysięcy, a nieoficjalne są o wiele wyższe. Jak już słusznie zauważył Jacques niektóre kraje jak np. Polska nie brała udziału w wojnie a mimo to poniosła duże straty ludnościowe.
Na angielskich stronach znalazłem coś takiego.

# Seven Years War (1755-63)

* Gaston Bodart, Losses of Life in Modern Wars (1916)
o Austrian deaths:
+ KIA: 32,622
+ Dead of wounds + disease: 93,408
+ MIA: 19,592
+ TOTAL: 145,622
* Samuel Dumas, Losses of Life Caused By War (1923)
o Austrian:
+ Killed: 32,000
+ Dead of wounds or disease: 93,400
+ TOTAL: 125,400
o Prussian:
+ Killed: 180,000
* Clodfelter: "The conflict was the bloodiest of the eighteenth century"
o "One estimate": 868,000 d., all causes
o "Another": 460,000 Austrians and allies, and 180,000 Prussians died.
* Urlanis:
o K. in Battle: 140,000
o Military. Killed and died: 550,000
o The civilian population of Austria declined from 5,739,000 to 4,890,000 -- a loss of 849,000.
* Eckhardt: 550,000 civ. + 550,000 mil. = 1,100,000
* Levy: 992,000
* Sorokin (k+w):
o Austria: 400,000
o Prussia: 262,500
o France: 168,000
o Russia: 138,000
o England: 20,000
o Spain: 3,000
o Total Losses: 991,500 [K=1/4-1/3: 250-330,000]
* MEDIAN (interpolated & rounded)
o Military: 600,000
o Civilian: 700,000
o Total: 1,300,000
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 31/12/2007, 15:40 Quote Post

No tak - spory rozrzut. Ciekawe sa jednak straty Prus. Wszedzie sa one dosc niskie mimo, ze to Prusy walczyly na kilka frontow i kazda w zasadzie bitwa (nawet zwycieska) konczyla sie z duzymi stratami Prusakow (za wyjatkiem Rossbach). Ponadto przez dlugi czas wojna toczyla sie na terytorium pruskim - nawet Berlin na jakis czas wpadl w rece ich wrogow. Musialo sie to odbic na ludnosci cywilnej (podobnie jak na austriackiej - a w zasadzie czeskiej bo na terytorium Czech toczyly sie ciezkie walki).
Dla niewielkich Prus - straty (nawet duzo mniejsze niz u przeciwnika) musialy stanowic duzy problem. Zapewne stracili spory % ludnosci - relatywnie wiekszy niz ich wrogowie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 31/12/2007, 16:10 Quote Post

Berlin zajęli zarówno Austriacy i Rosjanie jednak nie wpłynęło to na rozwój tego miasta w 1840 liczyło ono 98 tys mieszkańców, a w chwili śmierci Wielkiego Fryca już 150 tysięcy.

Salmonowicz pisze, że Prusy w 1748 roku liczyły 3,5 mln mieszkańców, a w 1772 4,2 mln(trzeba jednak zwrócić uwagę, że doszło blisko 0,6 mln mieszkańców Pomorza). W 1800 Prusy liczyły już 6,2 mln mieszkańców, jednak w tym czasie Prusy zyskały nowe ziemie na Polsce zamieszkane przez 2 mln ludzi, oraz Ansbach i Bayreuth. Z tych danych dochodzimy do zaskakującego wnioski, że liczba ludności zamieszkujące Prusy w 1748 zwiększyła się nieznacznie w roku 1772, żeby potem spaść w roku 1800. Mimo że lata 1748-1772 były dużo bardziej burzliwe dla Prus niż lata 1772-1800. SAm Salmonowicz ocenia straty pruskie w wojnie 7-letniej na 0,4 mln. Warto dodać, że z 6,2 mln ludzi zamieszkujących Salmonowicz uważa, że 1\3 z nich była Polakami. Czyli Prusy musiałyby być zamieszkiwane przez 2,066 mln Polaków. Salmonowicz jednocześnie podaje, że na Śląsku mieszkało 0,4 mln Polaków. Autor uważa, więc że na terenach, które zdobyły na nas Prusy podczas zaborów Polacy stanowili tylko 60% ogółu ludności, wydaje mi się, że autor zaniża liczbę Polaków, a tym samym liczba Polaków w Prusach w 1800 mogła wynosić nawet 40%, zważywszy na kilkaset tysięcy francuskich hugenotów, to w 1800 Niemcy byli tylko nieznacznie bardziej liczebni od nas. A gdyby nie kolonizacja fryderycjańska szacowana przez Salmonowicza na 250 000 to Niemcy mogliby być nawet mniejszością w Prusach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 31/12/2007, 16:40 Quote Post

Widac Rosjanie zachowywali sie w XVIII-wiecznym Berlinie w bardziej cywilizowany sposob niz w 1945 wink.gif

No a z innych krajow - to chyba Czechy zostaly silnie wyniszczone. Moze tez czesc terenow w Rzeszy na ktorych toczyly sie walki z Francuzami (moze i Hannover??)
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 31/12/2007, 18:56 Quote Post

Jeśli mowa o stratach wewnątrz Rzeszy to nie można zapominać o Saksonii, w końcu od inwazji pruskiej na Saksonię zaczęła się ta wojna, później jeszcze nieraz przetaczały się po niej armia pruska i niby sojusznicza austriacka, jednak pewnie i ta druga nie odmawiała sobie łupienia. Najbardziej ucierpiały, więc imho ziemie pomiędzy austrią a prusami i ziemie przygraniczne zarówno prus jak i austrii.

QUOTE
Widac Rosjanie zachowywali sie w XVIII-wiecznym Berlinie w bardziej cywilizowany sposob niz w 1945


Rosjanie prawie całą wojnę okupowali Prusy Książęce(Wschodnie) i poważniejszych strat tam nie odnotowano.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 5/01/2008, 16:49 Quote Post

QUOTE
Rosjanie prawie całą wojnę okupowali Prusy Książęce(Wschodnie) i poważniejszych strat tam nie odnotowano.

A wiec jednak - w XVIII wieku wojna byla bardziej cywilizowana niz dzis.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 5/01/2008, 18:53 Quote Post

QUOTE
A wiec jednak - w XVIII wieku wojna byla bardziej cywilizowana niz dzis.


Ciężko mówić o wojnie w przypadku Prus Książęcych 25 000 Prusaków kontra 70 000 Rosjan, jedna bitwa i po wszystkim, fakt faktem, że podwładni ścigali swojego generała aż do Inflant, żeby zakomunikować mu że odniósł tryumf, jednak po tej bitwie Prusacy musieli się wycofać.
Opłacane wojsko, jeśli nie napotka oporu ze strony miejscowych prawie zawsze jest ,,cywilizowane'' gorzej jak jest odwrotnie...
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 6/01/2008, 16:25 Quote Post

Uno momento - ale czy przypadkiem po bitwie pod Gross Jaegersdorf Rosjanie nie wrocili do Inflant???? Kiedy w takim razie zajeli Krolewiec????
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 6/01/2008, 17:03 Quote Post

Zimę 1757\58 Rosjanie spędzili w Taurogach(podaje za Salmonowiczem), to chyba pogranicze Inflant i Prus. W styczniu rosyjski generał podjął ofensywę, a już w lutym wkroczył na terany Rzeczpospolitej(całe Prusy Książęce wpadły w ręce Rosjan). Bitwa pod Gross Jaegersdorf nie miała żądnego wpływu na działania Rosjan, po prostu generał rosyjski obawiał się śmierci carycy i wiedział, że jej następca będzie propruski. Działanie przeciw idolowi Piotra mogło by się źle skończyć dla Apraksina. Nie można też zapominać o epidemii, jaka dziesiątkowała armię rosyjską. Wiem, że po bitwie Lehwaldt(dowódca pruski) został zmuszony do przyjazdu do Berlina. Nie mam przy sobie książki o Fryderyku II, więc nie napiszę Ci dokładnie jaki miała przebieg kampania styczniowa w 1758, jednak z tego co pamiętam to Prusacy po prostu wycofali się z Prus. Fryderyk chciał w tym czasie pokonać Austriaków, a dopiero potem zaatakować Rosjan. Nie przewidział, jednak, że Rosjanie pokonają go w bitwie. Gdyby nie niezdecydowanie Rosjan po bitwie pod Zorndorfem to Prusy upadłyby już w 1758\9.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 6/01/2008, 19:39 Quote Post

QUOTE
Nie przewidział, jednak, że Rosjanie pokonają go w bitwie. Gdyby nie niezdecydowanie Rosjan po bitwie pod Zorndorfem to Prusy upadłyby już w 1758\9.


Primo: Rosjanie nie wygrali pod Zorndorf - remis
Secundo: jakieś dowody na poparcie tezy co do upadku Prus już w tym czasie? Moim skromnym zdaniem był on wątpliwy nawet po Kunowicach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
nornik
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 47.559

T.k.
Stopień akademicki: dr
Zawód: archiwista
 
 
post 11/08/2008, 17:40 Quote Post

Katastrofa to rok 1761. Mówi się że nie było bitwy ....Taaaaaaaaaaaak akurat. Badałem kampanię na POmorzu tu z armii Księcia Wirttenberskiego 9434 piechoty 2771 kawaleri + os 2 października 5,500 piechoty 2000 kawalerii korpusu Platena i od listopada+ 4050 korpusu Scheckendorfa co nam daje: 24000 ludzi a w połowie grudnia zostaje ich uwaga 8000 sprawnych. reszta wpada do niewoli lub zamarza, nieliczni gina smile.gif
Armia Rosyjska osiąga niespotykaną jakość pruska wręcz odwrotnie. Mało powierdzieć że pierwszą rzeczą jaką zrobili prusacy w 1762 roku po zawarciu pokoju z Rosją było pobranie 4000 rekrutów z Prus (==+ zwrot jeńców z samej kampanii 1761 powyżej 10000)
rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej