|
|
Samhorodek-Komarów 1920 – W. Nowak
|
|
|
|
Witam!
Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce Włodzimierza Nowaka pt. SAMHORODEK-KOMARÓW 1920 Dziś zakupiłem, 18 stron bibliografii, niezłe mapy, bez ględzenia o narodzinach II RP, od razu konkrety bitwy, pochody, bitwy, z tym, że książka opisuje całość walk Korpusu Jazdy RP z armią Konną, a bitwy tytułowe są jednymi z kilkunastu.
|
|
|
|
|
|
|
|
A możesz Hieronimie podać następny tytuł, który ma być następny? Za odpowiedź z góry dziękuję.
Pozdrawiam! DW
|
|
|
|
|
|
|
|
Wracając do tytułowej książki. Warto kupić? pozdr
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto, tylko trzeba pamiętać, że opisuje całość walk naszej jazdy z 1 AK, a nie jedynie tytułowe bitwy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 8/08/2010, 8:45)
Tak coś czułem, że opis jednej kampanii/bitwy tej wojny to będzie na polskie warunki zbyt piękne
|
|
|
|
|
|
|
Kuklinowski
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 56.847 |
|
|
|
Zawód: muzealnik |
|
|
|
|
To że opisywane są wszystkie walki polskiej jazdy z konarmią wiadome było od dawna psało tak na stronie bellony
"Tematem niniejszej książki są działania bojowe jazdy polskiej przeciwko 1. Armii Konnej Budionnego w kampanii polsko-sowieckiej w 1920 roku..."
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kuklinowski @ 13/08/2010, 21:07) To że opisywane są wszystkie walki polskiej jazdy z konarmią wiadome było od dawna psało tak na stronie bellony Było napisane. Istotnie, to prawda, no bo już sam tytuł sugeruje taki mało HB-kowy układ pracy. Wszak gdzie jest Samhordek i kiedy była o niego bitwa, a gdzie jest Komarów... .
Pytanie, które mi się nasuwa jest inne (nim książkę kupię, miną pewnie ze cztery miesiące). Czy skupia się ona wyłącznie na południowym sektorze frontu, czy też opisano także dużo mniej nasycone konnicą boje na odcinku północnym? Bowiem, wbrew temu co się przeważnie mówi, albo raczej temu, o czym się nie mówi, w wojnie 1919-1920 1 Konarmia nie była jedynym mobilnym związkiem operacyjnym naszego przeciwnika. Także z Tuchaczewskim szły na Warszawę formacje sowieckiej jazdy - choćby osławiony Kawkor dowodzony przez Gaj-Chana Brzyszkina, Kozaka Terbizkiego, słynnego już parę miesięcy przed jego pojawieniem się na Froncie Zachodnim, gdy prowadził na Uralu i Syberii ofensywę przeciwko armii białogwardzistów admirała Kołczaka. Wspomniany korpus był najdalej wysuniętą na zachód bolszewicką wielką jednostką aż do roku 1945! Atakował magistralę kolejową koło Wisły powyżej Płocka. W końcu zmuszony do odwrotu, przeprowadziwszy jeszcze zuchwałą i zwycięską szarże na polskie Renault FT17 został zmuszony do wycofania się na terytorium niemieckie do Prus Wschodnich, gdzie jednostkę internowano. Były też i inne formacje czerwonej kawalerii, uczestniczące w działaniach przeciw Polsce. Mam nadzieję, że Autor nowego HB-ka poświęcił w swojej publikacji także i im nieco miejsca, skoro już to ma być przekrojówka.
Pozdrawiam!
Ten post był edytowany przez Gronostaj: 13/08/2010, 23:57
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gronostaj @ 13/08/2010, 23:57) Pytanie, które mi się nasuwa jest inne (nim książkę kupię, miną pewnie ze cztery miesiące). Czy skupia się ona wyłącznie na południowym sektorze frontu, czy też opisano także dużo mniej nasycone konnicą boje na odcinku północnym? Wątpię czy opisano odcinek północny. tytuł sugeruje, że HBek jest o innych jednostkach kawaleryjskich niż korpus Gaja. No, ale zobaczymy.QUOTE Bowiem, wbrew temu co się przeważnie mówi, albo raczej temu, o czym się nie mówi, w wojnie 1919-1920 1 Konarmia nie była jedynym mobilnym związkiem operacyjnym naszego przeciwnika. Także z Tuchaczewskim szły na Warszawę formacje sowieckiej jazdy - choćby osławiony Kawkor dowodzony przez Gaj-Chana Brzyszkina, O tej jednostce mówiło się dużo choćby ze względu na zbrodnie jakie jej towarzyszyły na szlaku bojowym. Warto dodać, że Stalin skasował Gaja w latach 30-tych w ramach czystek w armii. Jakaś namiastka sprawiedliwości... QUOTE Mam nadzieję, że Autor nowego HB-ka poświęcił w swojej publikacji także i im nieco miejsca, skoro już to ma być przekrojówka.
Tytuł sugeruje, że będzie to przekrojówka, ale południowego skrzydła zachodniego frontu.
|
|
|
|
|
|
|
Kuklinowski
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 56.847 |
|
|
|
Zawód: muzealnik |
|
|
|
|
QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 14/08/2010, 5:57)
Podasz rozdziały ?? i ile stron sobie liczą
|
|
|
|
|
|
|
|
Dopiero zakupiony HBek, więc ocena później.
1. Wstęp 4 2. Sytuacja operacyjna na froncie ukraińskim w końcu maja 1920 r. 17 3. Walki jazdy polskiej z konnicą Budionnego na Ukrainie 27 4. Przerwanie frontu polskiego przez 1.AK pod Samhorodkiem i Ozierną 44 5. Walki dywizji jazdy w składzie GO gen Jana Romera z konnicą Budionnego 77 6. Położenie walczących wojsk na wołyńskim i wschodniogalicyjskim obszarze operacyjnym w kończy czerwca 1920 r. 97 7. Reorganizacja jazdy polskiej w rejonie Zamościa i Hrubieszowa 128 8. Bitwy GO Jazdy z 1 AK pod Beresteczkiem i Brodami 136 9. Działania opóźniające jazdy polskiej na lwowskim kierunku operacyjnym 176 10. Bitwa 1 Dywizji Jazdy z konnicą Budionnego pod Komarowem 189 11. 1 Dywizja Jazdy w działaniach zaczepnych i pościgowych na Zamojszczyźnie 198 12. Korpus Jazdy płk. Juliusza Rómmla w walkach o przełamanie frontu nad Bugiem i w pościgu nad Równe. 210 13. Zakończenie 234
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie da się ukryć, iż wiedza autora na opisywany przez siebie temat robi duże wrażenie... Książka ogólnie jest ok, aczkolwiek mam wrażenie, że to trochę pocięta wersja większej pracy (doktoratu, habilitacji?).
A co do minusów:
-mało porywający styl -idzie się w tych wszystkich opisach manewrów pogubić -brak relacji szeregowych żołnierzy (są tylko oficerów wyższego szczebla) -brak rozdziału opisującego szerzej Konarmię czy polską kawalerię (organizacja, uzbrojenie, mundury) - od razu przechodzimy do działań bojowych
Podsumowując: książka nie idealna, ale na pewno warto zakupić i przeczytać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE -brak relacji szeregowych żołnierzy (są tylko oficerów wyższego szczebla) Z całym szacunkiem, ale to już sobie lepiej dobrą powieść historyczna kupić! Relacje (subiektywne) jednostek mają się na ogół nijak do rzetelnego opisu bitwy/operacji. Można od czasu do czasu coś dać, jeżeli jest potrzebne. Generalnie jednak nie uważam aby to był "mus". Dla mnie brak takich relacji jest raczej plusem (co nie znaczy, że niektóre nie bywają wskazane - uogólniam).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|