Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Inczhon – Seul 1950 – R. Kłosowicz
     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 31/05/2006, 0:15 Quote Post

Witam!

Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce Roberta Kłosowicza pt. INCZHON-SEUL 1950.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 6/06/2006, 9:00 Quote Post

Niniejsza książka powstała przy okazji tworzenia przez pana Roberta na Uniwersytecie Jagiellońskim rozprawy habilitacyjnej na temat piechoty morskiej jako narzędzia amerykańskiej dyplomacji, stąd Autor tak wiele miejsca poświęcił 1 dywizji marines. Z ciekawszych ustaleń Kłosowicza warto wspomnieć w tym miejscu podważenie przez niego mitu o ogromnym ryzyku, jakie podjął gen. Douglas MacArthur decydując się na desant w rejonie Inczhon. Walorem książki, podobnie jak to było w przypadku jego wcześniejszych pozycji, jest ukazanie dalszych losów przedstawionych na jej kartach postaci.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.519
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 11/07/2006, 8:48 Quote Post

moim zdaniem ( a intersuję się trochę wojną koreańską i mam kilka książek amerykańskich autorów o tej wojnie traktujących) autor zbyt szeroko potraktował temat. z jednej strony to dobrze - bo mamy zwięzłą sksiązkę o wojnie koreańskiej ale z drugiej stronmy ja jestem zwolnennikiem bardziej wąskiego traktowania tematu. Autor powminen skńczyć narrację na październiku 1950 - kiedy siły ONZ przekraczały równoleżnik gnając przedsobą rozbite dywizje KAL. Potem zaczął się juz następny - zupełnie inny - rozdział wojny godny kolejnego HB-ka.
 
User is online!  PMMini Profile Post #3

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 18/07/2006, 20:37 Quote Post

Krzysztofie!
Niewykluczone, iż ramy chronologiczne książki to sugestia samego wydawnictwa. Pamiętać też trzeba, że interesujących książek nigdy za wiele, a skoro nadarzyła się okazja do napisania minimonografii wojny koreańskiej, to dobrze. Wypada tylko mieć nadzieję, iż pan Robert za niedługi czas da nam do poczytania swoje główne dzieło, czyli pracę o historii amerykańskiego korpusu piechoty morskiej (wielbicieli militariów ostrzegam jednak, że nie jest to praca będąca dziełem z zakresu historii wojskowości sensu stricte, lecz ksiązka z pogranicza owej historii wojskowości i dziejów politycznych - ściślej historii dyplomacji, również tej w której używano argumentu siły).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 5/08/2006, 20:02 Quote Post

Miłośnikom broni proponowałbym odpuszczenie sobie partii tekstu poświęconej opisowi stosowanego uzbrojenia - prawdziwe horrenda, których nawet nie ośmielę się przytoczyć. Tak, jakby autor nie mógł sięgnąć do odpowiedniej literatury.
Reszta wydaje się całkiem w porządku.
 
Post #5

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 19/02/2011, 17:08 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 5/08/2006, 20:02)
Miłośnikom broni proponowałbym odpuszczenie sobie partii tekstu poświęconej opisowi stosowanego uzbrojenia - prawdziwe horrenda, których nawet nie ośmielę się przytoczyć.
*


Ejże, Darth Stalinie, nie bądź taki nieśmiały. Daj parę przykładów...

Ten post był edytowany przez emigrant: 19/02/2011, 17:08
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 19/02/2011, 18:00 Quote Post

Och, to musiałbym knigę wygrzebać, a mi się nie chce. Teraz mam na tapecie wczesne średniowiecze i starożytność...
 
Post #7

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 20/02/2011, 12:21 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 19/02/2011, 17:08)
QUOTE(Darth Stalin @ 5/08/2006, 20:02)
Miłośnikom broni proponowałbym odpuszczenie sobie partii tekstu poświęconej opisowi stosowanego uzbrojenia - prawdziwe horrenda, których nawet nie ośmielę się przytoczyć.
*


Ejże, Darth Stalinie, nie bądź taki nieśmiały. Daj parę przykładów...
*


Książkę czytałem dość dawno, ale doskonale pamiętam opis czołgu M–26 Pershing. Miał mianowicie być uzbrojony w działo kalibru 90 mm, działo przeciwlotnicze kalibru bodajże 76 mm i dwa km. Ten tekst szczerze mówiąc mnie powalił laugh.gif
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.519
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 20/02/2011, 12:56 Quote Post

na s. 50 autor pisze o "działku" przeciwlotniczym 76,2 mm. Omsknął mu się pewnie przecinek. Na jednej z wkładek jest też podpis pod zdjęciem "SU-76s" - co jest zapewne kalką z angielskiej liczby mnogiej.
Moim zdaniem jednak to drobne błędy. Natomiast książka podoba mi się średnio z innych powodów. Autor chyba nie wiedział czy chciał napisać przekrojówkę o całej wojnie, czy monografię operacji Inchon-Seul. Wyszło tak pół-na-pół. Brak jest zupełnie przypisów. Podsumowanie jest bardziej niż lakoniczne (1,5 strony), w bibliografii nie ma podstawowej pracy w tym temacie (Roy Appleman, South to the Naktong, North to the Yalu). Książka ta została napisana z tego co wiem - tak "przy okazji" i to - moim zdaniem - widać. Nie jest to jakaś bardzo zła pozycja, taka w sam raz na początek. Mnie jednak nie powaliła.

Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 20/02/2011, 13:03
 
User is online!  PMMini Profile Post #9

     
P. Benken
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.249
Nr użytkownika: 55.865

Przemek
Stopień akademicki: dr
Zawód: -
 
 
post 20/02/2011, 13:20 Quote Post

W momencie, gdy rok temu pojawiła się na naszym rynku, mająca przecież swoje lata, książka M. Hastingsa, to "przekrojówka" Kłosowicza straciła dużo ze swej atrakcyjności dla mnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.519
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 20/02/2011, 13:32 Quote Post

Najnowszą pracą syntetyczną dot. wojny koreańskiej jest książka wybitnego specjalisty - Allana Milletta , pt. "The War for Korea: They Came from north". Mam wobec niej wielkie nadzieje (materiały chińskie i koreańskie -?) i ostrze sobie na nią zęby wink.gif
 
User is online!  PMMini Profile Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej