|
|
Rzeczpospolita Trojga Narodów w XXI w., czy to jeszcze możliwe?
|
|
|
|
Pewnie większość popuka sie w głowę i powie "absurd!" w Mińsku gospodin Łukaszenka zwrócony tyłem do Polski i UE a frontem do Kremla. Na Ukrainie przy władzy opcja pro rosyjska, która rozprawiła sie z panią premier. Sytuacja polityczna zdaje sie temu co najmniej nie sprzyjać ;-). Białoruś i Ukraina od niedawna sa samodzielne, a w szkołach u jednych uczą o bohaterskiej UPA i strasznej akcji Wisła. Jednak to co dziś zdaje sie nie możliwe jutro może znaleźć sie w zasięgu ręki. Nasi wlodarze konsekwentnie wspierają opozycje na Białorusi (nie liczac wpadek prokuratury). A także pomarańczki na Ukrainie mają nasze poparcie. Arabska wiosna ludów pokazala, ze żaden reżim nie trwa wiecznie. Na Białorusi na pewno Łukaszenke by zmienili. . . jak to by było możliwe. Na Ukrainie tez sie chyba poznali na władzy po pokazowym procesie rodem z CCCP. Chociaż na Ukrainie pamiętają o tym ze w RON byli dyskryminowani ,za to na Białorusi RON uważają za swoją ojcowizne. Wszak ich język był tam językiem urzędowym. Czy te trzy kraje mógłby stracic na takim połączeniu ? Zdaje sie ze nie wiele a profity byłyby ogromne dla każdego z państw. Wiadomo musiałyby pozostać trzy stolice, parlamenty, a może i trzej prezydenci. Nie mogłoby to wyglądać jak UK. Na króla w wawie nikt sie nie zgodzi. Za to wspólna armia, jednolite prawo, policja i ministerstwo spraw zagranicznych na pewno by sie przydalo. Jakie korzyści płynęłyby z takiej unii ? Trzy państwa z graczy drugoligowych stalyby sie potęga. Terytorialnie panstwo drugie zaraz po Rosji. Ludnością wyprzedzamy Niemcy i mamy najwięcej miejsc w parlamencie UE. Nie musimy obawiać sie już sąsiadów. 300 tys armia z flota bałtycką i czarnomorska. Ukraincy Cieszą sie z Rzeszowa I Przemysla w graniach państwa a my z Lwowa I Grodna. Wczasy nad morzem Czarnym. . . Ukraina i Białoruś wchodzą do Nato i Ue, korzystają z naszego doświadczenia w wykorzystywaniu funduszy UE. O Żmudzinach w unii nie wspominam bo oni sie boja po RON ;-). Ukraincy i Białorusini przyjeżdżają do nas do pracy i patrzą na na nas maślanymi oczami. A i ostatnio udało nam sie całkiem niezłe euro z sąsiadami. Ciekawe czy Rosja pozwoliłaby wychodowac cos takiego tak blisko Moskwy ;-). Co o tym myślicie ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tyrq @ 1/09/2012, 21:50) Ukraincy Cieszą sie z Rzeszowa I Przemysla w graniach państwa a my z Lwowa I Grodna. Czemu Rzeszowem a nie np. Poznaniem?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielu Ukrainców uważa Rzeszów za ukraińskie miasto jak my Wilno za polskie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wielu Ukrainców uważa Rzeszów za ukraińskie miasto jak my Wilno za polskie
O tym nie słyszałem... Można coś szerzej na ten temat?
|
|
|
|
|
|
|
Morves
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 29 |
|
Nr użytkownika: 66.419 |
|
|
|
Damian |
|
|
|
|
QUOTE(tyrq @ 1/09/2012, 22:33) Wielu Ukrainców uważa Rzeszów za ukraińskie miasto jak my Wilno za polskie Przy Ukrainie to chyba lepiej o Lwowie wspomnieć? Bo nie rozumiem po kiego grzyba tutaj do Ukrainy Wilno wtrącać
Ten post był edytowany przez Morves: 1/09/2012, 22:42
|
|
|
|
|
|
|
|
O Boziu Ostrobramska ! Bo Wy sie tak tu tych słówek i miast przyczepiliscie ? Nie one sa tu meritum sprawy. O Lwówie jest napisane a Wilno dałem jako pierwszy lepszy przykład.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mimo, że jestem zwolennikiem otwarcia (a chociaż większego uchylenia) granic dla imigrantów zarobkowych z Białorusi i Ukrainy... To jednak mieć jedno państwo z ludźmi 3 razy biedniejszymi od Ciebie może być trudne. I chyba trudniejsze dla nich niż dla nas.
|
|
|
|
|
|
|
|
Do tego Ukraińcy stanowiliby największą grupę w takim państwie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Lepiej dążyć do federacji z Czechami i Słowacją. Ale to również mało realna sprawa. Póki co, bo wszystko zależy od losów UE.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Trzy państwa z graczy drugoligowych stalyby sie potęga. To zjednoczmy się z Niemcami i Francją. To dopiero będzie potęga. A zjednoczona w realną unię cała UE to juz supermocarstwo.
QUOTE Lepiej dążyć do federacji z Czechami i Słowacją. Tylko potem sie nie zdziw, jak w Pradze i Bratysławie będzie o niecnych, wrogich knowaniach Warszawy.
Ten post był edytowany przez balum: 2/09/2012, 7:09
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tyrq @ 1/09/2012, 23:33) Wielu Ukrainców uważa Rzeszów za ukraińskie miasto jak my Wilno za polskie To dziwne... Ukraińcy uznają za swoje miasto, w którym nie ma nawet jednej cerkwi i nie ma nic wspólnego z kulturą ukraińską?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tyrq @ 1/09/2012, 22:33) Wielu Ukrainców uważa Rzeszów za ukraińskie miasto jak my Wilno za polskie Wybacz, ale to porównanie bardzo kole w oczy. Różnica między Wilnem, a Rzeszowem jest taka, że Wilno jest NAPRAWDĘ polskim miastem, zaś Rzeszów ani ukraiński nie był, ani nie jest.
Co nam taka unia może dać? Miliony Ukraińców i Białorusinów bez pracy, wrogich wobec państwa polskiego. Państwo, w którym będziemy mniejszością, bogatą, ale zawsze mniejszością. Ogromne połacie ziem, które będą workiem bez dna. Po co nam to wszystko? Nie prościej po prostu pozwolić chętnym Ukraińcom i Białorusinom pracować w Polsce? To nam wcale nie zaszkodzi, naszej gospodarce tania siła robocza krzywdy na pewno nie zrobi, zaś Ukraińcy, a szczególnie Białorusini nie są nam tak dalecy kulturowo, zatem 2-3 pokolenia później będą zwykłymi Polakami (jak nie wcześniej) takimi jak my. To jest moim zdaniem dobre rozwiązanie, a nie jakaś Unia, która w rzeczywistości przysporzy nam jedynie problemów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Lepiej dążyć do federacji z Czechami i Słowacją.
Właśnie dlatego to mało realne, bo te kraje będą się bały naszej dominacji. Ale na pewno taka federacja ma większą rację bytu niż związek z państwami wschodnimi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(Vergilius @ 1/09/2012, 23:38) O tym nie słyszałem... Można coś szerzej na ten temat? Wiesiu, są tacy, co uważają Kraków za stary gród ukraiński
Osobiście uważam, że mamy potencjał, tylko trzeba kuć żelazo-nasza przyszłość tak 670 lat temu, gdy przejmowaliśmy Ruś Czerwoną i (nieudanie) Wołyń, jak i dziś. Polska jest tu, ale tam-Rzeczpospolita.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem, by taka unia była realna to Polska musi najpierw byc państwem o wysokiej i oddziałującej kulturze jak to było za czasów RON. Wtedy pomimo, iż Rusini stanowili większość to Polacy (w znaczeniu ogólnym) rządzili.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|