|
|
Granice RON w latach 1672-99
|
|
|
|
Witajcie
Od dawna zastanawiam sie nad pewnym bledem odnosnie granic RON za panowania Wisniowieckiego i Sobieskiego.
Otoz we wszystkich znanych mi podrecznikach, atlasach i ksiazkach namietnie ukazuje sie RON w granicach po pokoju buczackim, ktory jednak przeciez nie zostal ratyfikowany i Turcy nigdy do konca terenow tych swoja wladza nie objeli. Co wiecej, w wyniku kontynuowanej wojny, rozejm w Zurawnie przywrocil nam 1/3 utraconych terytoriow, ustalajac zupelnie nowa granice. Co wiecej w rekach polskich pozostaly tez pewne miejscowosci nominalnie majace przypasc Turkom.
Jakie jest wiec uzasadnienie ciaglego drukowania mapy z tak poteznym bledem? W dodatku ze slynna Trembowla pozostajaca w rekach tureckich.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to to ze byc moze pokoj buczacki mial wieksze znaczenie nominalne niz pozniejszy rozejm i stad uznawano utracone terytoria za formalnie nalezace do sultana. Ale z drugiej strony przeciez na mapach RON po 1629 roku taka Ryga zawsze jest po stronie szwedzkiej, mimo ze formalnie zrzeklismy sie jej dopiero w roku 1660!
Czy chodzi tu zatem o jakas niekonsekwencje, czy o zwykly glupi blad historykow i grafikow.
I czy znana Wam jest zatem moze jakas mapa we WLASCIWY sposob ukazujaca przebieg granicy po Zurawnie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem czy taka w ogóle powstała. Nie pamiętam, jak jest z książką Kołodziejczyka o ejalecie kamienieckim, mozna zobaczyć.
Zresztą, czy jest to wielki bład? Rozejm w Żórawnie, a następnie pokój stambulski w zasadzie potwierdzał terytorialne zdobycze Porty z 1672 r. Faktycznie jednak, z przekazaniem odzyskanych terytoriów podolskich Porcie był problem - vide rozgraniczenie polsko-tureckie 1680 r. Jest taki dokument z Biblioteki Czartoryskich (rkps 426) o rozgraniczeniu polsko-tureckim i z tego co pamiętam, było tam takie fajne zdanie, że "za łaską Bożą korupcyja dopomogła" - a chodziło z tego co pamiętam (ale trzeba zweryfikować, bo pamięć rzecz zawodna) o Jazłowiec - w zamian za korzyśc majątkową, pasza turecki zrezygnował z upominania sie o to miasto. Co do granicy po 1683 r., to faktycznie, jak pokazują badania rzeczonego Kołodziejczyka, niemal całe Podole wróciło w granice Korony, a turecki stan posiadania ograncizał się tylko do samej twierdzy kamienieckiej i okolic. Nawet szlachta wracała na swoje terytoria będące de facto częścią Imperium i zaczynała tam gospodarzyć, pomimo że obszar był objęty działaniami wojennymi i przed pokojem karłowickim nie należał formalnie do Korony. Jak jednak mówię, sprawa wciąz wymaga badań. Panowanie Jana III, poza aspkektem militarnym (i to też w zasadzie do bitwy wiedeńskiej) to wciąż jeden z najsłabiej rozpoznanych okresów w dobie staropolskiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
No wiec wlasnie moim zdaniem to duzy blad. Stan posiadania z lat 1676-83 wynikajacy z rozejmu powinien byc bez problemu odwzorowany na mapach a nie wprowadzac pasjonatow i zawodowych historykow w blad. Potem tylko wychodzi takie niepotrzebne kalkowanie i powielanie falszu.
Natomiast tereny kontrolowane w latach 1683-99 "de facto" to inna para kaloszy. Bo okupacja to formalnie tylko okupacja. Niemniej moznaby ten fakt rowniez na mapach przypomniec.
Wystawialoby to zreszta niejako lepsza ocene Sobieskiemu, ktory w zwiazku z tym wcale nie panowalby nad okrojona Rzeczpospolita, ale w praktyce ( poza Kamiencem ) nad nienaruszona
To jak z mapami drugiej wojny swiatowej. Zawsze i wszedzie ukazuje sie rozmiar okupacji niemieckiej w Europie zachodniej i w ZSRR. Tak samo jak fronty wojny polsko-bolszewickiej.
Nie widze problemu by podobne "fronty" ukazywac na mapach starszych, tak jak ukazuje sie rozmiat zdobyczy szwedzkich w czasie Potopu, carskich w 1654ym czy powstania Chmielnikiego.
Ten post był edytowany przez Mazin82: 5/06/2015, 14:34
|
|
|
|
|
|
|
|
W książce o kampanii 1684 r. są tylko dwie mapy działań wojennych na wybranych obszarach (Jazłowiec, Kamieniec Podolski) - i granic państwowych nie uwzględniają w ogóle. W książce o wojnie polsko-tureckiej, t. II, mamy tylko jedną mapę, ukazujacą wiekszy obszar - tj. Podola, Ukrainy i Mołdawii (s. 87), ale granice tam zaznaczone są sprzed 1672 r.
|
|
|
|
|
|
|
|
W Zurawnie stoi do dziś wielki monument postawiony w 1876 dla uczczenia zwycięstwa ,jest chyba bardzo zaniedbany.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|