Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Głowy państw i postacie historyczne _ Wladimir Putin

Napisany przez: kenrir 16/02/2004, 20:30

Osobiście muszę przyznać że raczej popieram politykę Busha + Blaira. I po to ten konkurencyjny post (oczywiście liczę na inteligentną i żywiołową dyskusję). Ludzie !!! Zejdźcie z Amerykanów - nie jest to główne zło tego świata !!!
Zapraszam do dyskusji na temat: Polityka Putina - co o niej sądzisz ?

Napisany przez: Wszechbor 16/02/2004, 22:28

QUOTE(kenrir @ Feb 16 2004, 09:30 PM)
Osobiście muszę przyznać że raczej popieram politykę Busha + Blaira. I po to ten konkurencyjny post (oczywiście liczę na inteligentną i żywiołową dyskusję). Ludzie !!! Zejdźcie z amerykańców - nie jest to główne zło tego świata !!!
Zapraszam do dyskusji na temat: Polityka Putina - co o niej sądzisz ?

Zgadzam się z Tobą w prawie 100% na linii Putin + Bush+ Bleir. Chodź jestem przeciwny jakiej kolwiek wojnie, to Saddama Husajna trzeba było "zdjąć" i dobrze że koalicję popiera Putin- za to plus, ale w Czeczenii mógł by wreszcie załatwić sprawę do końca "drogą pokojową". A co do Amerykanów wykonali "dobra robotę" ,której nie zrobili w Europie a dokładniej w Niemczech przed 1939rokiem...liczby mówią za siebie ( Polska 6mln ofiar, Niemcy 8 mln ofiar).

Pozdrawiam biggrin.gif

Napisany przez: Mariusz-ek 17/02/2004, 13:40

Wydaje mi się, żźe polityka Putiana przypomina nieco politykę Rosji Rzadzieckiej. Działa niestety zgodnie ze swoim poprzednim "zawodem" oficera KGB.

Najbardziej dziwi mnie jego polityka, która za wszelką cenę chce udowodnić, że Rosja to w dalszym ciągu supermocartstwo. Próbuje coś znaczyć na scenie międzynarodowej, ale niezbyt dobrze radzi sobie z poltyką wewnętrzną (Czeczenia). Dodatkowo trudno zrozumieć takie posunięcia, jak odbicie zakładników teatru na Dubrowce, gdzie do dziś nie wiadomo, jakiego gazu w końcu użyto. Dalej w tym kraju nie liczy sie obywatel, tylko dobro panstwa.

Trudne do zrozumienia też są posunięcia Putina w sferze mediów (walka z nimi)oraz gospodarki (arszetowanie Chodorkowskiego). Na Swiecie Rosja chce uchodzić za kraj demokratyczny, natoniast z drugiej strony próby zacieśnienia wspólpracy z Białorusią psują ten obraz...

Podsumowując, nie popieram polityki Putina.

Napisany przez: Retro 17/02/2004, 17:41

JA długo zastawiałem się kim jest Putin. Przypuszczałem że jest rosyjskim Patriotą. Trochę dziwiła mnie zmiana melodii hymnu na Sowiecki, wprowadzenie gwiazdy czerwonej jako symbolu Rosyjskich Sił Zbrojnych ale gdy powiedział ze rozpad ZSRR był złem i tragedią zrozumiałem że jest on jedynie Rosyjską wersją Aleksandra Kwaśniewskiego.
Oczywiście panowie znaczenie się różnią – bo same kraje są całkiem inne ( Putin by dla kariery musiał wstąpić do KGB – Kwach tylko do partii np.).
Dodam ze jeśli Putin będzie rónie stanowczy w zaspakajaniu kompleksów imperialnych Rosji jak Kwach naszych europejskich to boże pomiłuj ..

Napisany przez: Rothar 17/02/2004, 19:58

Putin... trudno powiedzieć. O Bushu łatwo powiedzieć, że jest zły, bo Ameryka i Amerykanie są źli i imperialistyczni. A Rosjanie? Również! Tak to bywa, że wszystkie mocarstwa światowe nie liczą się ze zdaniem innych państw i mniejszości. Putina jestem gotów bardziej podziwiać niż Busha, bo w drodze swojej polityki zdołał sobie wyrobić pozycję o której Bush mógłby tylko pomarzyć.

Napisany przez: kenrir 17/02/2004, 20:57

Kiedyś zrobiono w Rosji takie badania - czy ludzie czuja sie tam obywytelami czy przedmiotami - większość odpowiedziała że... przedmiotami (podobno autentyk). Myślę że przykład ten dobrze ilustruje jak nasze zasady, społeczeństwo obywatelskie nie będą się tam szybko przyjmowały. Dla nich ważne jest państwo a nie ludzie ....
(tak podejrzewam chociaż nie czuje się władny w wydawaniu takich opinii za wszystkich)

Napisany przez: Grek 17/02/2004, 23:13

W kwesti Putina powiem tyle, że dobrze sie składa że popiera akcję w Iraku, którą ja też popieran, chocby mogłabyć niezbrojna. Wracając do Putina, dobrze by było gdzyby "sprawę Czeczeni" rozwiązał pokojowo.

Władza abstolutna wogóle nie pasuje do dzisiejszego świata.

Napisany przez: kenrir 5/03/2004, 22:39

Co sądzicie o ostatniej dymisjii rządu ? Jak dla mnie to chaos panuje w Rosji i pełna władza Putina. To Źle !!!
Ale tak poza tym to posunięcie było nadzwyczaj sprytne i nie powiem zapewne wcześniej wiele razy przemyślane...

Napisany przez: Mariusz-ek 6/03/2004, 8:51

ja myślę, że teraz Putina mozna powoli zacząć nazywać "car Wladimir". Niestety, ale to wszytko dąży do jedynowładztwa, co nie wróży dobrze ani Rosji ani jej sąsiadom.

Napisany przez: Rothar 6/03/2004, 9:40

QUOTE(Mariusz-ek @ Mar 6 2004, 09:51 AM)
ja myślę, że teraz Putina mozna powoli zacząć nazywać "car Wladimir". Niestety, ale to wszytko dąży do jedynowładztwa, co nie wróży dobrze ani Rosji ani jej sąsiadom.

A może jak minie mu druga kadencja to cała ta maskarada się skończy i ludzie znajdą sobie nowego pupilka - prezydenta. Może Rosjanie nie potrafią się inaczej odnosić do władzy. kwestia przyzwyczajenia.

Napisany przez: monika_:) 6/03/2004, 10:18

Wedlug mnie Rosja powinna zwrócić Czeczenom wolność - stworzyć ich własne, niepodległe państwo. Mówią, że oni są terrorystami, a tak naprawdę nazywaliny tak każdego, który miałby inne zdanie lub walczył o wolność. Cała sytuacja Czeczeni przypomina nam naszą walkę o niepodległość kiedy byliśmy pod zaborami (ale jest to tylko moje zdanie biggrin.gif ) Ogólnie polityke Putina uważam za beznadziejną

Napisany przez: Rothar 6/03/2004, 11:32

QUOTE(monika_:) @ Mar 6 2004, 11:18 AM)
Ogólnie polityke Putina uważam za beznadziejną

Ja myslę inaczej: polityka Putina jest świetna - ale tylko dla Rosji (o to chodzi w rządzeniu), za granicami Rosji jest więc postrzegana źle. To normalne.

Napisany przez: Ciubus 6/03/2004, 11:54


Co do Putina to rządzi żelazną ręką i nie daje się zrzucić ze stołka. Co do jego polityki to uważam że jego postawa wobec Czeczeni jest karygodna, za wszelką cene dąży do podporządkowania sobie tej "zbuntowanej republiki" i wszelkie zło zrzuca na "czeczeńskich terrorystów".

A Rosja to pokazała ostanio haha jakie to ma "super rakiety" mało co i manewry skończyłyby sie tragedią...... ph34r.gif

Napisany przez: monika_:) 6/03/2004, 16:24

hmmm... może źle użyłam słowa "beznadziejna" - racja, dla Rosji jest dobra, ale nie dla Rosjan i innych państw smile.gif

Napisany przez: oscar 5/04/2004, 19:06

Nie lekceważyłbym tak bardzo Rosyjskiej broni. nowoczesne systemy uzbrojenia są dziś hitem eksportowym tego państwa, a rakiety balistyczne zawsze stanowiły jeden z głównych punktów rozwoju strategicznego Rosji. Odpalenia ćwiczebne Rosyjskich rakiet należą dziś do rzadkości ze względów finansowych i nie stanowią wiarygodnego materiału porównawczego do analiz sprawności technicznej sprzętu.

Napisany przez: łysyh 19/06/2004, 16:37

polityka to taka zabawa w której nie pyta sie czy coś jest moralne czy też nie,ale czy coś przyniesie korzyści czy też nie.
Natomiast Wielka Polityka to taka zabawa w nikt nie pyta czy cos jest bardzo moralne czy jest wielkim łajdactwem,ale czy korzyści z tego będą duże czy małe.
No a Czeczenia? Mówienie o niej jest niekorzystne....
Taka jest polityka.
(czym prędzej schowajmy sumienia)

Napisany przez: oscar 19/06/2004, 18:28

łysych "No a Czeczenia? Mówienie o niej jest niekorzystne....
Taka jest polityka."


Mówienie przez kogo? Wszak świat mówi o czeczeni, z taką samą atencją jak o Iraku czy innych ogniskach zapalnych, gdzie pojęcie "strafa walk" jest aktualne. (czyt. medialne)

Napisany przez: łysyh 21/06/2004, 17:56

świat mówi o Czeczenii?
Czy Putina spotkał jakikolwiek afront ze strony innych przywódców,czy ktos w oficjalnych rozmowach z Rosją wspomina o Czeczenii?
Tak,tak w Radzie Europy o tym trąbią(rada Europy?niewiem jakie ma ona znaczenie we wspólczesnym świecie)
Tak jak kwestia Tybetu określana jest jako wewnętrzna sprawa chin ,tak Czeczenia stała się wewnętrzną sprawą Rosji i nie pomagają tu związki czeczeńskich partyzantów z islamską międzynarodówką terrorystyczną.
Gdyby prawa człowieka miały większe znaczenie w polityce to Izrael byłby obłżony sankcjami.

Napisany przez: oscar 21/06/2004, 18:07

Dokładnie to miałem na myśli: świat pasjonuje się tylko medialnymi konfkiktami, a nie potyczkami granicznymi, chyba że dotyczą one państw w których potyczki graniczne stanowią esencję zagrożenia (Koree, Kaszmir)

Napisany przez: Tacin 12/05/2005, 16:37

Ja tam myśle, że patrząc obiektwynie jest doskonałym dyplomatą. Chociażby podczas tych całych obchodów tak zablokował Kwaśniaka, że jakby nie pojechal to by było bardzo źle, a jak pojechał to też jest le. A jak według was?

Napisany przez: Egzeginum 12/05/2005, 16:49

Putin jest fatalny, nie ma subtelnosci, a jego polityka pompowana i inspirowana jest radziecko-partyjna blazenada. Jego wrazliwosc jest minimalna, zraza kazdego polityka z jakim sie zetknie (prócz francuzów i niemców:D) jest akompromisowy, plywajacy w bagnie pokoleniowych ekstrementów. Politykiem jest i dyplomata niczym slon w skladzie porcelany, a jego silowe rozwiazania przestaja powoli straszyc, bo sa naduzywane i wyszla ich nieskutecznosc. Kraj o szumnej nazwie ROSJA upada i coraz bardziej sie chwieje, co widac. Zalicza sie go do krajów trzeciego swiata- bo gospodarka opiera sie TYLKO na surowcach- kiedys ich zabraknie...

Napisany przez: Alqin 12/05/2005, 16:58

Cokolwiek by nie powiedzieć to fakt faktem z Rosją inne państwa musza sie liczyć. Chocby ze wzgledu na bogate w tym kraju surowce.
Putin nie jest może delikatny i subtelny ale jego współbratymcom to sie podoba. Umie wykorzystac pozycje i atuty swojego państwa i nie liczy sie z opinią publiczną "krajów zachodnich". Nawet mimo to nie jest on stanowczo krytykowany przez tamtejszych polityków, którzy raczej ida mu na reke. Czy nie jest to dowód, że jest bardzo dobry dyplomatą-politykiem... sleep.gif

Napisany przez: Friia 12/05/2005, 17:10

To, że idą mu na rękę ma według mnie swoje źródło w gospodarce, a nie w dyplomacji Putina, która zachwycająca nie jest. Ostatnie wypowiedzi Putina na temat niepodległości państw bałtyckich chyba nie pozostawiają w tym względzie żadnych wątpliwości.

Napisany przez: Necrotrup 12/05/2005, 19:24

Dyplomata fatalny. W ogóle nie dostrzega, że kraje poradzieckie są niepodległe, a kraje byłego Układu Warszawskiego wstąpiły do UE i NATO. Wciąż próbuje zachowywać się jak Breżniew. Gdyby nie surowce i atomówka, oraz antyamerykańskie gierki Francji, już dawno znalazłby się w izolacji.

Napisany przez: Egzeginum 12/05/2005, 19:52

W kraju jest srednio popierany, chociaz wiekszosc Rosjan jest przyzwyczajona do nieoceniania polityki (spadek po wiadomym ustroju oraz rak przyzwyczajenia do demokracji). Opozycja jednak jest coraz odwazniejsza, i mimo agonii wolnych mediów, wychodza na wierzch. Poparcie dla Putinowskiej Rosjii oraz sile jego polityki i "dyplomacji", wyraza Gruzja, Ukraina... Kto nastepny?
To za jego anachronizacji polityki doszlo do najbardziej burzliwych rozstan. Rosja musi zrozumiec (putinowskaja quasiczerwona federacja nie zrozumie), ze juz nie jest potega jednosci, i centralizacja nic nie pomoze- a wrecz przeciwnie, to oslabione, skorumpowane i chore panstwo, rozlatuje sie z kazdym dniem, bo takiemu latwiej sie zbuntowac, a kazdy bunt to kompromitacja- tak w oczach swiata, jak i narodu. I to jeszcze takiego narodu.

Napisany przez: Łukasz Rudy 13/05/2005, 14:49

Napiszę krótko:

Putin jest dziwny.

Napisany przez: Egzeginum 13/05/2005, 16:36

Tutaj pisanie krótko nie poplaca...

Wczoraj w programie Lisa "Co z ta Polska?" byla ciekawa debata na ten temat. Sprawa Katynia, sprawa mordowania naszych patriotów, z premedytacja niszczenie ich pamieci, delikatnie mówiac- plucie na nich- to plucie na polaków. Jak zrozumiec mozna takie zachowanie u komunistów-sowietów, bo mieli z tego racjonalne korzysci, tak nie mozna tego nie tylko zrozumiec, ale pochwalic ze strony rosyjskiej-demokratycznej. Dzisiaj ten moloch o wykrzywionych glinianych nogach nie ma w Polsce nic do gadania, nie ma zadnego prawa udarzac w suwerenne panstwo. Putin to czyni. Czyni w sposób paskudny i niedyplomatyczny. W jednej z rosyjskich opozycyjnych gazet napisano:
"Prezydent przez ostatnie pól roku notorycznie przekresla swój autorytet, cala kadencja Putina poszla w drzazgi". Wiecej komentarzy mysle, ze nie trzeba.

Napisany przez: 1234 14/05/2005, 12:43

Z badaniami opinii publicznej rosyjskiej publikowanymi u nas to bym uwazał, nie zdiwiłbym sie, gdyby to było zwykłe myslenie zyczeniowe. Najlwepiej gdyby wypowiedział się w tej sprawie ktos, kto był faktycznie w Rosji

Napisany przez: Egzeginum 14/05/2005, 12:51

Czytalem prase rosyjska, wypowiedzi opozycjonistów w Rosji i na zachodzie. Akurat codziennosc obywatelska i polityczna za Bugiem jest bardzo odmienna od naszej i dosc specyficzna, dlatego faktem jest, ze kazdy cytat, jest pewny tylko dla jednej osoby, a czesto nwet i to nie.
Ale jest to dowód na bledy Putina i rosyjskiej demokracji. To dowód na kryzys jego wladzy- nieudolnego wyciagniecia z szafy wladzy "czerwonej", czy tez poprostu wladzy rosyjskiej, do jakiej ten kraj od conajmniej dwóch wieków jest przyzwyczajany.

Napisany przez: Mintho 15/05/2005, 8:20

Egezginum pisanie krótkich odpowiedzi nie jest złe... pod warunkiem, że nie wybijają innych z rytmu rozmowy i wnoszą coś do dyskusji.... No ale do rzeczy.
Putin dyplomatą nie jest. Jest przywódcą Rosji, a to zupełnie co innego. Jego celem jest odbudowanie dawnego znaczenia Rosji na arenie międzynarodowej oraz na pokazaniu, że nikt nie będzie mu rozkazywał na jego własnym podwórku. Robi to skutecznie. Ignoruje apele międzynarodowe o zaprzestanie wojny w Czeczenii, ignoruje prawa człowieka i pod pozorem walki z dziką prywatyzacją robi dziką nacjonalizację, nie tak dawno zobowiązał swój rząd do przygotowania ustawy blokującej inwestycję w pewnych dziedzinach dla firm międzynarodowych. Tłumaczy to interesem narodowym. Brzmi to o tyle dziwnie, ze Rosja chce wejść do WTO...
Dyplomacja wymaga taktu i umiejętności poczynania ustepstw. Nawet tym słabszym. Putinowi tego brakuje. Najlepszym przykładem niech będzie jego stanowisko do krajów dawnego ZSRR. Brakuje mu nawet taktu do dziennikarzy, a przecież powinien wiedzieć, że to oni kreują jego wizerunek na Zachodzie. Przykład? Chociażby jego ostatnia odpowiedź na pytanie o pakt Ribbentrop-Mołotow sleep.gif

Napisany przez: Necrotrup 15/05/2005, 10:55

QUOTE
Putin dyplomatą nie jest. Jest przywódcą Rosji, a to zupełnie co innego. Jego celem jest odbudowanie dawnego znaczenia Rosji na arenie międzynarodowej oraz na pokazaniu, że nikt nie będzie mu rozkazywał na jego własnym podwórku. Robi to skutecznie.

Cały problem z Putinem polega według mnie na tym, że to "własne podwórko" rozumie zbyt szeroko. Nie jest juz podwórkiem Rosji Polska, Ukraina, Gruzja, Węgry... wymieniać można długo. Putin jednak zdaje się po prostu ignorować rzeczywistość. Dlatego zgadzam się z przedmówcą: Putin dyplomatą nie jest. A czy jego ostatnie działania służą odbudowywaniu znaczenia ROsji na arenie międzynarodowej? Mam co do tego wątpliwości - ale czas pokaże.

Napisany przez: Egzeginum 15/05/2005, 11:46

poza tym to za jego kadencji Rosja traci na leb na szyje na arenie miedzynarodowej. Przywódca w regionie staja sie Chiny, a Rosja jest "potega" tylko z przyzwyczajenia. Putin nie robi kompletnie nic, aby pokazac, ze Rosja sie zmienia, otwiera, nie potrafi poprostu rozreklamowac swego panstwa, a na to czeka Zachód, to zrobily Chiny.

Dzisiaj swiat i miedzynarowa opinia nie czeka na rzady silne reki, która uderza w stól, która rzadzi. Dzisiaj swiat to glównie media i czlowiek, dlatego trzeba dbac o wizerunek, trzeba pokazywac demokracje i umiejetnosc "pojednania". Tego wymaga sie od polityków. Putin popelnia kardynalne bledy, myslac, ze Rosja zawsze bedzie miala uprzywilejowana pozycje w Eurpie. Myli sie.

Napisany przez: Mintho 15/05/2005, 12:52

QUOTE(Necrotrup)
A czy jego ostatnie działania służą odbudowywaniu znaczenia ROsji na arenie międzynarodowej? Mam co do tego wątpliwości - ale czas pokaże.

QUOTE(Egzeginum)
Dzisiaj swiat i miedzynarowa opinia nie czeka na rzady silne reki, która uderza w stól, która rzadzi. Dzisiaj swiat to glównie media i czlowiek, dlatego trzeba dbac o wizerunek, trzeba pokazywac demokracje i umiejetnosc "pojednania". Tego wymaga sie od polityków. Putin popelnia kardynalne bledy, myslac, ze Rosja zawsze bedzie miala uprzywilejowana pozycje w Eurpie. Myli sie.


No i tu leży przysłowiowy pies pogrzebany. Europa i generalnie cały świat zachodni zupełnie inaczej postrzega ideał przywódcy niż Putin. Nie mówię o krajach dawnego ZSRR bo ich ludność ostatnimi czasy wyraźnie pokazuje po stronie jakich rządów stoi... Putin jest wychowankiem KGB, a tam liczyła się głównie siła. Do władzy doszedł głównie z powodu wyznaczenia go na następcę przez Jelcyna niż dzięki sowjemu programowi, czy też autorytetowi... Wielu Rosjan uważa, że upadek Związku Radzieckiego był największym złem. Putin doskonale to rozumie i pod tą tezą podpisuje sie rękiami i nogami...
W Rosji wolne media są w defensywie, a ich zasięg jest ograniczony. Artykuły z nich są skutecznie zbijane przez propagandę Kremla, który na swoich usługach ma telewizję, radio i gazety.
Aktualna pozycja Rosji jest spowodowana posiadaniem przez niej broni jądrowej oraz dzięki petrodolarom. Bo właśnie dzięki nim Kreml jest w stanie realizować swoją politykę i łatać deficyt budżetowy.
Jak napisał Egzeginum świat nie oczekuje rządów autorytarnych a demokracji. Niestety pełna demokracja to brak władzy. Władza jest uzależniona od wyborców. Kreml doskonale to rozumie. Dlatego pozory silnej władzy oraz grożenie i obrażanie wszystkich w około jest dla niego najlepszym rozwiązaniem. Rozwiązaniem, które może nie wyniesie Rosji na szczyt, ale zapewni jej w miare ważną pozycję.
Ostatnio odnisłem wrażenie, że byłe mocarstwa, a właściwie ich przywódcy mają znów ochotę rozdawać karty. nawet tam gdzie tego sobie nikt nie życzy. Bowiem ich podwórko jest tam gdzie chcą...

Napisany przez: Barret_PL 15/05/2005, 13:05

Putin sam jest kiepskim dyplomata, ale ma dobrych doradcow. Warto dodac, ze mimo braku subtelnosci, a co wiecej bezczelnosci i zlosliwosci (patrzcie odznaczenie W.Jaruzelskiego medalem - prowokacja bez dwoch zdan i cios wymierzony w wielu polskich weteranow 2. wojny np. zolnierzy AK) to stawia na swoim, glownie dzieki uleglosci zachodnich politykow (ale takze naszych - np Pan Kwasniewski mowil ze wszystko w Moskwie bylo cacy).

Napisany przez: Sarissoforoj 15/05/2005, 13:37

QUOTE
No i tu leży przysłowiowy pies pogrzebany. Europa i generalnie cały świat zachodni zupełnie inaczej postrzega ideał przywódcy niż Putin. Nie mówię o krajach dawnego ZSRR bo ich ludność ostatnimi czasy wyraźnie pokazuje po stronie jakich rządów stoi...
Większośc wypowiedzi tego typu to pobożne życzenia userów. Próba patrzenia na rosje polskimi oczami do niczego nie prowadzi. Europa i Świat oczekuje od Rosji stabilności rządów i to Putin zapewnia z naddatkiem. Wszyscy chcą z Rosją prowadzic interesy gospodarcze, szczególnie Europa Zachodnia. Przecież tam znajduja sie nieprzebrane bogactwado których dostęp jest marzeniem wielu firm. Nikogo, powtarzam nikogo, nie obchodza zbrodnie rosyjskie w Czeczenii. A, że Putin jest politykiem twardym ,cynicznym i nie przebierajacym w środkach, aby odzyskac znaczenie międzynarodowe swego państwa to właśnie bardzo dobrze o nim świadczy. Polityka to nie sa sentymenty. Podpisując jakikolwiek pakt, już sie mysli jak go zerwać. Sami (my Polacy) się o tym przekonalismy wielokronie.

Napisany przez: Friia 15/05/2005, 13:52

QUOTE
Nikogo, powtarzam nikogo, nie obchodza zbrodnie rosyjskie w Czeczenii.

Opinię publiczną obchodzą. Jeszcze kilka takich skutecznych akcji czeczeńskich terrorystów i kto wie, co się stanie. Nie przeczę, że wiekszosć polityków ma gdzieś Czeczenię, bo ważniejszy jest dostep do ropy i innych surowców, a Rosja jest ogromnym i bardzo chłonnym rynkiem zbytu, ale jeżeli zdażyłoby się coś naprawdę bulwersujacego, to możliwe, że politycy europejscy, aby nie starcić swych wyborców, musieliby wreszcie zareagować.

Napisany przez: Sarissoforoj 15/05/2005, 14:04

Ale czy zauwazyłeś jakiekolwiek próby politycznych nacisków na Rosję, aby złagodziła swój styl uprawiania polityki wobec narodów Kaukazu. Żadnych nawet po tragedii w Biesłaniu. I nic się nie zmieni, dopuki Rosja będzie rajem gospodarczym. Zgodzę się, że naciski opinii publicznej będą rosły wobec rządów. Ale opinia publiczna tez na pstrym koniu jeździ. Wystarczy, żeby potencjalnego bojkotu Rosji nie poparły kraje azjatyckie (czytaj Chiny) o zupełnie innym stosunku do zycia ludzkiego i zarobiły na tym krocie. Po prostu sama opinia publiczna Zachodu zacznie rządać wznowienia handlu.

Napisany przez: Egzeginum 15/05/2005, 16:58

Chce powiedziec, ze nieprawda jest ze Rosja jest stabilna. To pozory- Gruzja i Ukraina (drugie pod wzgledem sily panstwo w WNP). Putin gra na zwloke nie rozumiejac zmienionego swiata- pewnie nie rozumieja go jego "wspaniali" doradcy. Potega Rosji drzemie TYLKO w zlorzach, a zlorzami handluja panstwa charakteryzowane jako nalerzace do "Trzeciego Swiata".

Napisany przez: Tacin 15/05/2005, 18:03

Znam pewnego rosjanina i polaka Rosji. Rosjanin twierdzi, że u nich jest wszystko jak najlepiej, a ów polak, że Putin prowadzi dokładnie taką politykę, jakiej oczekują po nim rosjanie.
Tuż po ataku czeczeńców na teatr, rosjanin na moje pytanie: "Kto wygrał?" odpowiedział: "Nasi!". Sami widzicie... Oni patrzą na to zupełnie inaczej. To, że tłum jest zadowolony z Putina, chyba jednak w jakiś sposub świadczy o jego umiejętnościach.

Napisany przez: Filip II 15/05/2005, 19:21

Tak Tacin - on jest dyktatorem, ale nie dyplomatą.

Napisany przez: Egzeginum 15/05/2005, 20:17

Mam przyjemnosc tez miec znajomych. Mój daleki pociotek (jezeli chodzi o scislosc po-wujek), wspólpracujacy z TV i mieszkajacy we Wroclawiu, jezdzi do Rosji i wspiera opozycje. "Dotyka" tego czego nie mozna zobaczyc tam nacodzien. Ma znajomych w Czeczenii. Jeden z ludzi jakim pomógl to ex-ochroniarz ex-Basajewa. Ale mniejsza z tym...

Ów kuzyn, znalazl sie kiedys, jak to czesto ma, w Moskwie- w Metrze. Ma ciemna karnacje, co oczywiscie wzbudzilo podejrzenia tamtejszych strózów prawa. W niewielkim korytarzu, prowadzacym do schodów, zostal zlapany, docisniety do sciany, przeszukany i... zatrzymany. Nie pomogla legitymacja dziennikarza o uprawnieniach miedzynarodowych, podsteplowana przez konsulat- Stróz Prawa ja wyrzucil. Zostal wziety "na komisariat", gdzie go przesluchiwano i odpowiednio potraktowano, bo byl podejrzny o dywersje (uznali go za Czeczena). Mówi biegle po rosyjsku. Kiedy sie okazalo, ze to pomylka, powiedziano mu, ze legitymacji nie mógl okazac, bo zgubil...

Dyplomacja...

Napisany przez: Pisarz Polny 15/05/2005, 20:23

uważam Putina za bardzo dobrego poltyka...(no to mi sie dostanie wink.gif ), gdyż nie należy zapominać, że rosja czy to biała, czerwona, putinowska czy jescze kto tam wie jaka będzie, zawsze ale to zawsze prowadzi politykę długofalową. To nie jest państwo zachodnie, gdzie o tym kto aktualnie będzie rządził krajem decydują wybory, a media wpływają na kształt polityki. Plan ogólny plityki Rosji został nakreślony przez Piotra I - być mocarstwem i kontrolować Europę środkowo-wschodnią. Więc wbijanie szpilek Polakom, łotyszom czy Estończykom ma na celu sprawdzenie wytrzymałości politycznej tych państw i przyzwyczajenie zachodu do takiego postępowania Rosji. Rozbicie wewnątrzpolityczne UE ułatwia zdecydowanie czynienie takich kroków i powolne odzyskanie wpływów na obszarach uznanych przez Rosję za jej podwórko, więc dlatego obok Putina na defiladzie znalazł się francuski fircyk i niemiecki handlowiec, poza tym ciągłe są kontakty dyplomatyczne na lini Moskwa - Berlin - Paryż. Czy to nie jest genialne w swej prostocie ?

Napisany przez: Egzeginum 15/05/2005, 20:55

Piotr I byl moze geniuszem w sferze pilityki, administracji, byl moze tez geniuszem militarnym, na pewno byl czlowiekiem nieslychanie wykrztalconym, ale na 100% nie byl myslicielem i flizofem. Czy bycie MOCARSTWEM za wszelka cene jest dzisiaj oplacalne? Dzis, kiedy od tego niegdysiejszego MOLOCHA jest silniejsza 10x mniejsza Irlandia, kiedy areal panstwa zszedl na najdalszy plan, a liczy sie jego potencjal. Dzis, kiedy wojna zeszla na plan jeszcze dalszy?

Okreslenie ludzi jako wybitnych, czy nawet swietnych, doskonalych wymaga pewnej oryginalnosci, swiatlosci, nowego tchnienia. Sam udowodniles, ze Putin zadnej z tych cech nie ma, co klasyfikuje go na miejscu conajwyzej "przecietnym". Do tego "prostota" i finezja kieruje ostatnimi wiekami kazdym z dostojników Wschodniego sasiada- od Mikolaja I, przez Dzierzynskiego, Berie, Stalina, Brazniewa ...(tu przerwa na dwóch NAPRAWDE WYRÓWNIAJACYCH SIE- Gorbaczowa i Jelcyna) ... i Putina.

Napisany przez: siristru 3/09/2005, 1:45

Obawiam się, że Rosja (tym samym Putin) nie ma dobrego pomysłuna władzę krajem. Tęsknia za mocarstwem a terytorium Federacji Rosyjskiej sie kurczy. Czy za Ural sięga władza prezydencka? Chyba nie bardzo... tamtejsze federacji trzyma jedynie chyba armie rosyjska tam stacjonująca. Putin musi balansować na niezwykle cienkiej linii między samowładztwem a demokracją. Jeśli Rosja będzie demokratyczna to Federacja się rospadnie (i dobrze by się stało czekam na niepodległość Tuvy, Burjacji, Kałmucji...).

Zachód przymyka oko na Rosję (podobnie jak na Chiny) - kto chce zadzierać z Misiem? (i stracić intratne kontrakty, a gas, ropa, surowce...? eh)

Brak pomysłu na władzę... a Rosjanie potrzebują cara. jak faktycznie będzie Putin na trzecią kadencję to będzie poruta:) Ale tak nie będzie bo chcą utrzymac pozory demokracji.

To Rosjia a Rosjanie? Harosze ludje:)

Napisany przez: Fanat_evrasii 18/01/2006, 20:34

QUOTE(monika_:) @ 6/03/2004, 11:18)
Wedlug mnie Rosja powinna zwrócić Czeczenom wolność - stworzyć ich własne, niepodległe państwo. Mówią, że oni są terrorystami, a tak naprawdę nazywaliny tak każdego, który miałby inne zdanie lub walczył o wolność. Cała sytuacja Czeczeni przypomina nam naszą walkę o niepodległość kiedy byliśmy pod zaborami (ale jest to tylko moje zdanie biggrin.gif ) Ogólnie polityke Putina uważam za beznadziejną
*




Dzieki Bogu Polacy nigdy nie byly dla Rosji tym, czym teraz sa Czeczeni.
worthy.gif worthy.gif

Napisany przez: Premagape 19/01/2006, 11:09

Mam 2 pytania do Fanata Evrasii:
1.Skąd jest ten cytat: "Kto powiedział, że Moskale to są bracia nas Lechitów, temu pierwszy w łeb wypalę pod kościołem karmelitów."? Pytam z ciekawości.
2.Co miałeś dokładnie na myśli, mówiąc że Polacy nigdy nie byli dla Rosji tym, czym teraz są Czeczeni? Czyżby nienawiść do Czeczenów była we współczesnej Rosji aż tak wielka? Z tego, co czytałem w polskiej prasie to Czeczeni i szerzej mówiąc wszyscy przybysze z Kaukazu mają teraz niełatwe życie w Rosji. Podobno ciągle się ich czepia milicja, skinhedzi biją ich na ulicach itp. Mam kolegę Ukraińca, który przez jakiś czas mieszkał u rodziny w Moskwie. Rozmawiałem z nim na ten temat i on potwierdził, że w Moskwie milicjanci co chwila podchodzą do "Kaukaskich" i domagają się okazania dokumentów, wręczenia łapówek etc.

Napisany przez: Fanat_evrasii 19/01/2006, 14:50

QUOTE(Premagape @ 19/01/2006, 12:09)
Mam 2 pytania do Fanata Evrasii:
1.Skąd jest ten cytat: "Kto powiedział, że Moskale to są bracia nas Lechitów, temu pierwszy w łeb wypalę pod kościołem karmelitów."? Pytam z ciekawości.
2.Co miałeś dokładnie na myśli, mówiąc że Polacy nigdy nie byli dla Rosji tym, czym teraz są Czeczeni? Czyżby nienawiść do Czeczenów była we współczesnej Rosji aż tak wielka? Z tego, co czytałem w polskiej prasie to Czeczeni i szerzej mówiąc wszyscy przybysze z Kaukazu mają teraz niełatwe życie w Rosji. Podobno ciągle się ich czepia milicja, skinhedzi biją ich na ulicach itp. Mam kolegę Ukraińca, który przez jakiś czas mieszkał u rodziny w Moskwie. Rozmawiałem z nim na ten temat i on potwierdził, że w Moskwie milicjanci co chwila podchodzą do "Kaukaskich" i domagają się okazania dokumentów, wręczenia łapówek etc.
*




1. Niestety nie moge Cie teraz to powiedziec - ten cytat zapamietalem z lekcji polskiego konsula Hieronima Grala - trzeba dlugo szukac w materialach.
Ale to z czasow porozborowych, lata 1820-1830. Jeden z romantykow.

2. Nienawisc ku Czeczenom jest coraz wieksza niz ku polakom nawet po poewstaniu styczniowym.(Gdy spoleczenstwo potzeboawalo okrutnosci wiecej niz aparat panstwowy).
Polacy zawsze grali przeciw nas z "przepisami". Chociaz my tez pamietamy wszystko z czasow Smuty. wink.gif
Czeczeni - nie.

W Groznym jeszcze w 1989 mieszkalo 500 tys. Rosjan. Teraz ich tam nie ma. Moj znajomy, publicysta zajmujacy sie problematem rosyjskich uchodcow z Czeczeni - chodzi pod smiertelnym wyrokiem od tych "bohaterow".
Praktykowanie niewolnictwa w gornych rajonach Czeczeni - tez nie dobawia im popularnosci.

Na ulicach ich nie bija - maja za silne diaspory.
Milicja lapowki - bierze. (Chociaz bierze ich ode wszystkich)
Ale oni tez ida w milicje (mam znajomych w uniwersitecie MWD).
Nie sa oni tak slabi. To potezny narod.

Nienawisc w spoleczenstwe ku nim jest coraz silniejsza niz o tym mowiono w naszej prasie.


Dlatego - jeszcze raz - dzieki Bogu, Polacy nigdy nie byli dla nas tym, czym sa teraz Czeczeni.

Gdy by to bylo podobnie - nie stalbym uczyc w jezyku polskim nic oprocz "rece do gory" i metody przesluchania. kropka.




Napisany przez: Premagape 19/01/2006, 17:10

Fanacie Evrasii,

My, Polacy, na te sprawy trochę inaczej patrzymy. W Polsce jest pewna sympatia w stosunku do Czeczeńców. Wynika to z naszej historii. Polacy widzą w Czeczeńcach naród walczący zbrojnie o swoją wolność, o oderwanie się od Rosji, która kiedyś siłą podbiła ich kraj. Walka Czeczeńców o niepodległość kojarzy się wielu Polakom z ich własną walką o wyzwolenie się spod panowania carskiej Rosji w XIX w. Ponadto Czeczeńcy w tym konflikcie są stroną zdecydowanie słabszą niż Federacja Rosyjska, toteż zmagania Czeczeńców z Rosją przypominają nieco walkę Dawida z Goliatem, a to musi budzić współczucie dla słabszego Dawida (czyli Czeczeńców). Również historia Czeczeni i Czeczeńców przypomina nam pod wieloma względami naszą własną historię np. deportacje Czeczeńców zarządzone przez Stalina kojarzą się Polakom z deportacjami naszych rodaków z kresów wschodnich po 1939 r.

Wielu Polaków, w tym ja, nie wierzy w oficjalne, kremlowskie wersje niektórych zamachów terrorystycznych dokonanych rzekomo przez Czeczeńców. Miałem kiedyś okazję rozmawiać z byłym ministrem polskiego rządu. Nie podaję jego nazwiska, bo obiecałem mu, że tego nie zrobię. Zapytałem się go wprost, czy za słynnymi zamachami w moskiewskim metrze i w blokach mieszkalnych w Moskwie i Wołgodońsku rzeczywiście stali Czeczeńcy, czy może raczej była to robota FSB, bo miałem takie przypuszczenia. Odpowiedział mi, że wprawdzie Czeczeńcy stosowali metody terrorystyczne, ale za tymi zamachami, które stały się pretekstem do II wojny czeczeńskiej stały rosyjskie służby specjalne.

W Polsce z dużym niepokojem politycy, jak również zwykli ludzie patrzą na poczynania Putina i Kremla. Polacy z rosnącą obawą obserwują pewne negatywne - naszym zdaniem - tendencje, jakie mają miejsce we współczesnej Rosji. Mam tu na myśli przede wszystkim stopniowe, ale konsekwentne odchodzenie od demokracji (m.in. ograniczanie wolności mediów, ograniczanie praw organizacji pozarządowych), rozkwit nacjonalizmu i ksenofobii w Rosji, przymrużanie przez Kreml oka na rozwój różnego rodzaju organizacji faszystowskich (skinhedzi itp.).

Nie podoba nam się również to, że władze rosyjskie dogadują się ponad naszymi głowami z Niemcami w ważnych dla Polski sprawach. To nam się bardzo źle kojarzy. Niemal zawsze kiedy Rosja i Niemcy dogadywały się między sobą bez naszego udziału kończyło się to dla nas źle lub nawet tragicznie.

Niepokoi nas także oficjalna kremlowska interpretacja pewnych wydarzeń historycznych związanych z Polską i Rosją (np. Jałta), która wydaję się powracać do niedopuszczalnej dla Polaków interpretacji z czasów Związku Sowieckiego.

Polacy obawiają się, że kiedyś Kreml rozpęta antypolską nagonkę w Rosji. Z dużym niepokojem ja i moi rodacy oczekiwaliśmy na obchody nowego oficjalnego święta Federacji Rosyjskiej - Dnia Jedności Narodowej. Na szczęście w tym wypadku nasze obawy okazały się niepotrzebne. W trakcie pierwszych obchodów tego święta nie było antypolskich akcentów, ale kto wie, co będzie w przyszłości.

Przepraszam, że tyle przykrych słów napisałem w tym poście o współczesnej Rosji. Mam nadzieję, że się nie uraziłeś. Starałem się tylko w skrócie i w pewnym uproszczeniu, ale szczerze przedstawić, jak my tu - w Polsce, widzimy pewne rzeczy. W tym miejscu wyrażam wielki respekt i szacunek dla Rosjan za Waszą wspaniałą kulturę (szczególnie literaturę i balet) i za to, że przetrwaliście Mongołów, Lenina, Hitlera i Stalina. I oczywiście za pokonanie nazistów.respekt.gif

Pozdrawiam Pietierburg smile.gif!

P.S. http://www.osw.waw.pl/ jest bardzo dobra strona w języku polskim oraz angielskim o Rosji i innych krajach byłego Związku Sowieckiego i nie tylko prowadzona przez polski Ośrodek Studiów Wschodnich. Może się kiedyś przydać.

Napisany przez: Fanat_evrasii 19/01/2006, 17:47

Nu cos, nie dziwie sie.

Co moge powiedziec - Dawid bedzie zwyczezony. To dla nas kwestia istnienia jako panstwa. Co do "jakosci" tego Dawida - to z nim kilka ,miesiecy temu juz pokomunikowal polski "GROM". smile.gif Bylismy z tego zadowoleni.
Polakowi ukochanemu w Kaukazczykow - moge poradzic przespacerowac po dzielnice Rybackoje w Petersburgu - w nocy. Mysle ze ta kaukazofilia sie skonczy.

Kazdy proczeczenski gest Polski budzi w nas ku niej nienawisc.
Czesto u was mowi sie o polonofobii w Rosji - jej nie bylo, do tych czasow kiedy nie zaczeto tlumaczyc wasze media.
Musicie zrobic wybor - co jest dla was najwazniejsze. wink.gif


Co do dnia jednosci narodowej - to czym jest dla Polakow Potop Szwecki - tym jest dla Rosjan Smuta. Tylko zamiast Szwedow - Polacy.

Co do Niemiec - to z nimi jest coraz latwiej rozmawiac. Oni nie graja w "przedmurze". Oni dbaja o swoj interes, my o swoj.

Demokracja? Nie ma wolnosci slowa. Jest wolnosc propagandy i agitacji.
A wolnosc uzywania wulgaryzmow o wyzszem dowodctwie jak byla, tak i jest.

Co do Jalty - to mysle ze Niemcy musza miec wiecej pretenzji. Wedlug straty Sztettyna, Poznania i Danziga. Razem ze Wschodnia Prusja.


Nu a co do kultury - to tez respekt. wink.gif


Napisany przez: 1234 19/01/2006, 18:02

Jeszcze się powtórzę. Co do Czeczenii helsińska fundacja praw czlowieka uznala za największe zagrożenie dla ludnośći w Czeczenii bynamniejn nie eksterminację narodu czeczeńskiego przez krwiożerczych Rosjan a proceder porywania ludzi dla okupu. Nie powiem , federalnym tez sie dostalo; za slabo na to reagują.

Napisany przez: Premagape 19/01/2006, 18:34

QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 18:47)
Co do dnia jednosci narodowej - to czym jest dla Polakow Potop Szwecki - tym jest dla Rosjan Smuta. Tylko zamiast Szwedow - Polacy.
*


Zdaję sobie z tego dobrze sprawę. Za dymitriady przepraszamy. sad.gif Myślę, że już z nawiązką za nie odpokutowaliśmy. Współcześnie zdecydowana większość polskich historyków uważa dymitriady i interwencję w Moskwie za awanturniczą, szkodliwą i głupią politykę polsko-litewsko-ruskich magnatów i króla Zygmunta III Wazy.

QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 18:47)
Co do Jalty - to mysle ze Niemcy musza miec wiecej pretenzji. Wedlug straty Sztettyna, Poznania i Danziga. Razem ze Wschodnia Prusja.
*


Nie o to mi chodziło. Miałem na myśli wypowiedź rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, który stwierdził, iż: "...w Jałcie alianci potwierdzili ich pragnienie, by po wojnie stworzyć silną, wolną, niezależną i demokratyczną Polskę.", a wszyscy przecież dobrze wiemy, że tak nie było, że nie takie były intencje Stalina. Niepokoi nas takie myślenie. Zresztą podałem tylko jeden przykład, a przykładów takiego powrotu do sowieckiej wizji historii najnowszej jest wiele. Podam kolejny. Na rosyjskiej stronie internetowej strana.ru uważanej za tubę propagandową Kremla można było przeczytać artykuł, w którym o Armii Krajowej pisano, jak o organizacji faszystowskiej. Dla Polaków takie stwierdzenia są absolutnie nie do przyjęcia i to nas niepokoi.


QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 18:47)
Co moge powiedziec - Dawid bedzie zwyczezony. To dla nas kwestia istnienia jako panstwa.
*


Nie sądzę, że gdyby władze rosyjskie przyznały Czeczenii niepodległość lub chociaż szeroką autonomię, to groziłoby to rozpadem federacji. Nie wierzę, żeby Czeczenia i Czeczeńcy stanowili aż tak wielkie zagrożenie dla Rosji. Wątpię, żeby - po ewentualnym przyznaniu niepodległości Czeczenii - inne narody zechciały pójść w ślady Czeczeńców, biorąc pod uwagę, ile ofiar pochłonęła wojna i jakie zniszczenia przyniosła temu małemu kaukaskiemu kraju.
Obaj się zgadzamy, iż Czeczenia jest Dawidem a Rosja Goliatem. Można też zrobić inne porównanie: tym razem to Rosja będzie Dawidem, a Goliatem będą Chiny. wink.gif
Moim zdaniem Rosja potrzebuje odnowy moralnej, by odbudować swój kraj niejako od wewnątrz. Według mnie prawdziwym zagrożeniem dla Rosji nie jest tam żadna Czeczenia, Łotwa, Gruzja, Polska, czy nawet cały Zachód, ale Chińska Republika Ludowa. ph34r.gif unsure.gif A to już Wasza kategoria wagowa. wink.gif

QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 18:47)
Co do Niemiec - to z nimi jest coraz latwiej rozmawiac. Oni nie graja w "przedmurze". Oni dbaja o swoj interes, my o swoj.
*


A Niemcom to bym nie ufał. dry.gif Oni tylko do czasu są przyjaźni. Już niejeden raz ten błąd popełniliście i kosztował on Was potem wiele krwi, potu i łez.

Napisany przez: Fanat_evrasii 19/01/2006, 20:58

QUOTE
Zdaję sobie z tego dobrze sprawę. Za dymitriady przepraszamy.  Myślę, że już z nawiązką za nie odpokutowaliśmy. Współcześnie zdecydowana większość polskich historyków uważa dymitriady i interwencję w Moskwie za awanturniczą, szkodliwą i głupią politykę polsko-litewsko-ruskich magnatów i króla Zygmunta III Wazy.



Moim zdaniem - nikt nie musi przepraszac za cos w takim stylu. (Bo tak mozna dojsc do konflikt o grody Czerwenskie - a to juz bedzie marazm smile.gif )

Co do interwencji - to wiem, ze wiele ludzi z Polskiej elity nie byli z nia zadowoleni.


QUOTE
Nie o to mi chodziło. Miałem na myśli wypowiedź rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, który stwierdził, iż: "...w Jałcie alianci potwierdzili ich pragnienie, by po wojnie stworzyć silną, wolną, niezależną i demokratyczną Polskę.", a wszyscy przecież dobrze wiemy, że tak nie było, że nie takie były intencje Stalina. Niepokoi nas takie myślenie. Zresztą podałem tylko jeden przykład, a przykładów takiego powrotu do sowieckiej wizji historii najnowszej jest wiele. Podam kolejny. Na rosyjskiej stronie internetowej strana.ru uważanej za tubę propagandową Kremla można było przeczytać artykuł, w którym o Armii Krajowej pisano, jak o organizacji faszystowskiej. Dla Polaków takie stwierdzenia są absolutnie nie do przyjęcia i to nas niepokoi.



Co do niezaleznosci Polski po wojnie - to u nas nikt nie watpi o stanie naszych satelitow.
Co od AK - to atakowanie ACz i oddzialow Wojska Polskiego - nie zroblo im uznania jako sojusznikow.
(Chociaz ekipa strany.ru - juz troche zwariowala...chociaz to ich styl... rolleyes.gif )

QUOTE
Nie sądzę, że gdyby władze rosyjskie przyznały Czeczenii niepodległość lub chociaż szeroką autonomię, to groziłoby to rozpadem federacji. Nie wierzę, żeby Czeczenia i Czeczeńcy stanowili aż tak wielkie zagrożenie dla Rosji. Wątpię, żeby - po ewentualnym przyznaniu niepodległości Czeczenii - inne narody zechciały pójść w ślady Czeczeńców, biorąc pod uwagę, ile ofiar pochłonęła wojna i jakie zniszczenia przyniosła temu małemu kaukaskiemu kraju.
Obaj się zgadzamy, iż Czeczenia jest Dawidem a Rosja Goliatem. Można też zrobić inne porównanie: tym razem to Rosja będzie Dawidem, a Goliatem będą Chiny.
Moim zdaniem Rosja potrzebuje odnowy moralnej, by odbudować swój kraj niejako od wewnątrz. Według mnie prawdziwym zagrożeniem dla Rosji nie jest tam żadna Czeczenia, Łotwa, Gruzja, Polska, czy nawet cały Zachód, ale Chińska Republika Ludowa.  A to już Wasza kategoria wagowa. 


Czeczenia ma najwieksza autonomie wsrod regionow rosyjskich.

Uhu. Tylko naszym zagrozeniem sa i Zachod, i Poludzien, i Chiny, i japonkie pacyfisci (ktorzy znow buduja lotniskowcy i udarne okrety).
Dla nich u nas i modernizuja bron i projektuja lotniskowcy.

Co do Pribaltow - to z nimi nigdy nie walczono. Ich dawiono.

QUOTE
A Niemcom to bym nie ufał.  Oni tylko do czasu są przyjaźni. Już niejeden raz ten błąd popełniliście i kosztował on Was potem wiele krwi, potu i łez.


Niemcom nikt nie ufa.
Rosja ma tylko dwoch sojusznikow - Armie i Marynarke Wojenna.

QUOTE
Jeszcze się powtórzę. Co do Czeczenii helsińska fundacja praw czlowieka uznala za największe zagrożenie dla ludnośći w Czeczenii bynamniejn nie eksterminację narodu czeczeńskiego przez krwiożerczych Rosjan a proceder porywania ludzi dla okupu. Nie powiem , federalnym tez sie dostalo; za slabo na to reagują.


Z regionow rosyskich ludzi tez porywano.
Nie tylko w Czeczenie - w gorny Dagestan i Inguszetie - tez.




Napisany przez: Premagape 19/01/2006, 21:32

QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 21:58)
Czeczenia ma najwieksza autonomie wsrod regionow rosyjskich.
*


Sęk w tym, że ta autonomia nie jest przestrzegana. No bo trudno na przykład nazwać ostatnie wybory w Czeczenii demokratycznymi.

QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 21:58)
Co od AK - to atakowanie ACz i oddzialow Wojska Polskiego - nie zroblo im uznania jako sojusznikow.
*


Trudno im się dziwić, że ich atakowali. W czasie tzw. operacji "Burza" oddziały AK wspierały nadchodzącą Armię Czerwoną, atakując oddziały niemieckie. Potem, kiedy Niemcy się wycofali, oddziały AK ujawniały się przed jednostkami sowieckimi. Niestety były wówczas obezwładniane i rozbrajane, a żołnierze aresztowani.


QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 21:58)
Uhu. Tylko naszym zagrozeniem sa i Zachod, i Poludzien, i Chiny, i japonkie pacyfisci (ktorzy znow buduja lotniskowcy i udarne okrety).
Dla nich u nas i modernizuja bron i projektuja lotniskowcy.
*


No to my mamy chyba trochę lepiej. U nas się mówi, że mamy tylko 2 zagrożenia: Niemcy i Rosję. No chyba, żeby liczyć jeszcze Łukaszenkę? rolleyes.gif

QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 21:58)
Rosja ma tylko dwoch sojusznikow - Armie i Marynarke Wojenna.
*


No jakto? A dziadek/generał Mróz? rolleyes.gif Zapomniałeś go wymienić. wink.gif Niestety on pomaga nie tylko w czasie wojny, ale też w czasie pokoju jak teraz. Nie wiedzieć czemu Polsce też chce pomóc. Jutro w Suwałkach ma być w najcieplejszym momencie dnia -14 stopni.

Pazdrawiaju Was!

Napisany przez: Fanat_evrasii 19/01/2006, 22:37

QUOTE
Sęk w tym, że ta autonomia nie jest przestrzegana. No bo trudno na przykład nazwać ostatnie wybory w Czeczenii demokratycznymi.


Demokracji na Kaukazie W OGOLE nie ma. Tam rzadza lidery klanow.
I polityka rosyjskiego centrum na Kaukazie - to balansowanie miedzy tymi klanami.

QUOTE
Trudno im się dziwić, że ich atakowali. W czasie tzw. operacji "Burza" oddziały AK wspierały nadchodzącą Armię Czerwoną, atakując oddziały niemieckie. Potem, kiedy Niemcy się wycofali, oddziały AK ujawniały się przed jednostkami sowieckimi. Niestety były wówczas obezwładniane i rozbrajane, a żołnierze aresztowani.


Wiem. Ale mozna podyskutowac - kto pierwzy zaczal - Rosjanie rozbrajane czy Polacy atakowanie. Jeszcze podczas okupacji niemieckiej na Bialorusi AK wojowalo z partyzantami-komunistami.

(Jak serpskie partyzanci-czetnicy przeciw komunistom Tito.)

QUOTE
No to my mamy chyba trochę lepiej. U nas się mówi, że mamy tylko 2 zagrożenia: Niemcy i Rosję. No chyba, żeby liczyć jeszcze Łukaszenkę?


Masz racje. Tylko mysle ze wedlug problem Rosji na Poludniu, najwiekszym problemem dla Polski beda Niemcy.
Lukaszenke mozna nie liczyc.


QUOTE
No jakto? A dziadek/generał Mróz?  Zapomniałeś go wymienić.  Niestety on pomaga nie tylko w czasie wojny, ale też w czasie pokoju jak teraz. Nie wiedzieć czemu Polsce też chce pomóc. Jutro w Suwałkach ma być w najcieplejszym momencie dnia -14 stopni.


Ten dziadek/general zrobil nam taki swietny klimat, ze za sojusznika nie liczy sie. smile.gif

W Petersburgu jest -25. +straszna wilgotnosc powietrza.






Napisany przez: tuxman 19/01/2006, 23:58

Witaj Rosjaninie na Forum (ale zabrzmiało wink.gif )

QUOTE(Fanat_evrasii @ 19/01/2006, 18:47)
Co do "jakosci" tego Dawida (Czeczenii - przyp. tuxman) - to z nim kilka ,miesiecy temu juz pokomunikowal polski "GROM". smile.gif  Bylismy z tego zadowoleni.


Mógłbyś przybliżyć? Szczerze powiedziawszy, nie słyszałem o operacji naszego Gromu w czeczenii (bądź przeciwko jak ich zwiecie "terrorystom" czeczeńskim). Tak z ciekawości pytam.

QUOTE
Kazdy proczeczenski gest Polski budzi w nas ku niej nienawisc.

Ale dlaczego? Przecież nie mamy polityki mocarstwowej, li tylko niektórzy Polacy solidaryzują się z Czeczenami, jako ludnością cywilną, która w naszych oczach jest mordowana i ujarzmiona wbrew swej woli.

QUOTE
Czesto u was mowi sie o polonofobii w Rosji - jej nie bylo, do tych czasow kiedy nie zaczeto tlumaczyc wasze media.
Musicie zrobic wybor - co jest dla was najwazniejsze. wink.gif

Raczej to Wy powinniście zrozumieć, że w Demokratycznym Państwie nie ma Jedynie Słusznych Mediów, lecz media wolne, które mogą emitować/nadawać/drukować co im slina na język przyniesie.
Teraz - kwestia "wyrobienia" odbiorcy! To że taka czy inna tuba prasowa podała taki a nie inny komentarz, nie oznacza że wszyscy Polacy w ten sposób myślą (bardzo często, nie mając nic na przeciw, wręcz przeciwnie, nie są przeciwko).
smile.gif wink.gif

QUOTE
Co do dnia jednosci narodowej - to czym jest dla Polakow Potop Szwecki - tym jest dla Rosjan Smuta. Tylko zamiast Szwedow - Polacy.


Żartujesz? A ja myślałem, że Polacy na Kremlu bawili się przez owe 2 lata jak się patrzy, korzystając z gościnności bojarów i chłopstwa rosyjskiego, w przeciwieństwie do Rosjan w Warszawie i w całym wschodnim obszarze RON-u (Polski i Litwy) przez 123 lata licząc od 1795-go roku...

Po czym w 2 lata (niespełna) od odzyskania niepodległości (o Polsce mowa) znowu zechcieli się zabawić z "Poliakami" (tym razem już z czerwoną gwiazdą na spiczastych czapkach)...

Pozdrawiam

PS W Petersburgu jest -25. +straszna wilgotnosc powietrza. (Fanat_evrasii)
Najserdeczniejsze wyrazy współczucia. Pewno jeszcze wieje... czytaj jedna z najgorszych możliwych odmian pogody do wytrzymania przez człowieka.

@ Premagape cytat: Za dymitriady przepraszamy.
Mów za siebie drogi premagape. rolleyes.gif smile.gif

Napisany przez: Fanat_evrasii 20/01/2006, 0:26

Witaj Panie-Bracie. laugh.gif

GROM bral szturmem lagr czeczenskich uciekcow w Polsce.
Zajwiono o tym na kaukas-centrum.

Mozecie mowic co chcecie, mozecie nie glowie stojac, ochotnikow do czeczenskich oddzilow wysylac... wink.gif
tylko prosze - potem nie pytajcie - dlaczego nam jest coraz latwiej rozmawiac z Niemcami.
smile.gif


Co do goscinnstwa bojarow - to wsrod Polakow "kollaborcyanizm" za czasow Potopu tez nie byl rzadki... wink.gif

Napisany przez: tuxman 20/01/2006, 0:45

QUOTE(Fanat_evrasii @ 20/01/2006, 1:26)
Witaj Panie-Bracie. laugh.gif

Witaj smile.gif (ponownie).
Nie zrozum mnie źle. Nie mam nic do Rosjan - tym bardziej, że znam tych cywilizowanych (Ciebie też do nich zaliczam, nie udowadniaj mi błedu wink.gif ) z którymi jak rzadko z kim, da się dla przykładu handlować w twardej wlaucie zwanej dolarami amerykańskimi płatnymi w gotówce (rzadkość w świecie "zachodnim", w którym króluje tzw. "kredyt kupiecki" polegający na niepłaceniu należnych faktur wogóle, a przynajmniej najdłużej jak się da...)

QUOTE
GROM bral szturmem lagr czeczenskich uciekcow w Polsce.
Zajwiono o tym na kaukas-centrum.

Jakiś link? Bo nie wiem co o tym sądzić - być dumnym z Gromu, czy się wstydzić? confused1.gif

QUOTE
Mozecie mowic co chcecie, mozecie nie glowie stojac, ochotnikow do czeczenskich oddzilow wysylac... wink.gif tylko prosze - potem nie pytajcie - dlaczego nam jest coraz latwiej rozmawiac z Niemcami. smile.gif

Chyba źle interpretujesz... Putinowi (bo nie sądzę, że większości demokratycznej zwykłych Rosjan) łatwiej się rozmawia z Niemcami (a raczej z eltą polityczną typu Pan Schroeder) dlatego, że ten Pan już tak ma...
Liczy kasę i wpływy - a jak jakiś naród po drodze mówi "hola! ale jak interesy to obopólne!" - to tacy ludzie są be i trzeba ich ukarać. Co się działo z Ukrainą i "gazem" niedawno? Jak to u was przedstawiano?

QUOTE
Co do goscinnstwa bojarow - to wsrod Polakow "kollaborcyanizm" za czasow Potopu tez nie byl rzadki... wink.gif

Oooo - nie tylko wtedy część "Polaków" lubiła kolaborować - patrz lata powojenne w prześciganiu się w lizusowstwie wobec "Mighty ZSRR"...
Owszem jest kilka plam na honorze Polaków, a zwłaszcza tzw. elit.
W którymś z postów jednak zauważyłeś, że macie dwóch najlepszych sojuszników - Armię i Marynarkę Wojenną (chodzi o rosyjskie wojsko prawda?). Zastanawiałeś się choć przez chwilę, dlaczego macie TYLKO TAKICH sojuszników? rolleyes.gif

Pozdrawiam

Napisany przez: Fanat_evrasii 20/01/2006, 20:13

QUOTE
Nie zrozum mnie źle. Nie mam nic do Rosjan - tym bardziej, że znam tych cywilizowanych (Ciebie też do nich zaliczam, nie udowadniaj mi błedu  ) z którymi jak rzadko z kim, da się dla przykładu handlować w twardej wlaucie zwanej dolarami amerykańskimi płatnymi w gotówce (rzadkość w świecie "zachodnim", w którym króluje tzw. "kredyt kupiecki" polegający na niepłaceniu należnych faktur wogóle, a przynajmniej najdłużej jak się da...)


Oryginalny wzrok na cywilizacje.

QUOTE
Jakiś link? Bo nie wiem co o tym sądzić - być dumnym z Gromu, czy się wstydzić? 


Ostatnio to bylo tu.
http://www.kavkazcenter.com/russ/content/2005/12/13/40172.shtml

Za ilosc klamstwa odpowiedzialnosci nie mam - to juz ku Czeczenom.


QUOTE
Chyba źle interpretujesz... Putinowi (bo nie sądzę, że większości demokratycznej zwykłych Rosjan) łatwiej się rozmawia z Niemcami (a raczej z eltą polityczną typu Pan Schroeder) dlatego, że ten Pan już tak ma...
Liczy kasę i wpływy - a jak jakiś naród po drodze mówi "hola! ale jak interesy to obopólne!" - to tacy ludzie są be i trzeba ich ukarać. Co się działo z Ukrainą i "gazem" niedawno? Jak to u was przedstawiano?


Wiekszosc demokratyczna ani jakich cieplych uczuc do Polski nie ma.
Dzieki waszej pozycji.

Co do Ukrainy:

user posted image
(Harry, dlaczego nasz kubek ogniu wiecej nie plonie? Gazz Promm i blizsza zagranica smile.gif )


QUOTE
W którymś z postów jednak zauważyłeś, że macie dwóch najlepszych sojuszników - Armię i Marynarkę Wojenną (chodzi o rosyjskie wojsko prawda?). Zastanawiałeś się choć przez chwilę, dlaczego macie TYLKO TAKICH sojuszników? 



Czekaliscie na pomoc w 1831. Czekaliscie na pomoc w 1961.
w 1939 mieliscie sojusznikow - pomogli wam te bledne rycerze z Zachodu? wink.gif








Napisany przez: tuxman 20/01/2006, 22:12

QUOTE(Fanat_evrasii @ 20/01/2006, 21:13)
Oryginalny wzrok na cywilizacje.

Rzekłbym - bardziej prowokacyjne spojrzenie na cywilizację - i w dodatku TYLKO Rosyjską... (oczywiście chodziło ci o "spojrzenie" a nie o "wzrok" - ale i tak podziwiam Twoją znajomość j. polskiego).
QUOTE
Ostatnio to bylo tu.
http://www.kavkazcenter.com/russ/content/2005/12/13/40172.shtml
Za ilosc klamstwa odpowiedzialnosci nie mam - to juz ku Czeczenom.

Chcesz powiedzieć, że niejakie kavkazcenter.com, twierdzi że GROM spacyfikował "łagier czeczenów" w Lublinie w Polsce?
QUOTE
Wiekszosc demokratyczna ani jakich cieplych uczuc do Polski nie ma.
Co do Ukrainy:
<cut - przerobiony obrazek o Harrym Gazpromie>
(Harry, dlaczego nasz kubek ogniu wiecej nie plonie? Gazz Promm i blizsza zagranica smile.gif )

Aluzju Poniał. Wiesz jaki będzie skutek tego błędu Putina?
Jeśli się nie domyślasz - to podpowiem - przetłumacz sobie hasło "dywersyfikacja żródeł energii".
Wiesz co będzie mógł sobie (i wam) zrobić z tym gazem, kiedy nagle się okaże - że nikt go nie chce kupować?
Podobno gaz jest bardzo wybuchowy... smile.gif
To, że ktoś był podpułkownikiem KGB, nie świadczy o byciu człowiekiem wszechwładnym i najbystrzejszym
strategiem. jak na byłego KGB-owca to Putin popełnia zbyt wiele błędów... Zbyt często śni mu się pewnie "sen o potędze". Na Gruzina mi jednak nie wygląda, więc raczej nic z tego nie wyjdzie.
I przepraszam - ale nie oczekuj ode mnie szacunku wobec bądź co bądź - Twojego Prezydenta.
QUOTE
Czekaliscie na pomoc w 1831. Czekaliscie na pomoc w 1961. w 1939 mieliscie sojusznikow - pomogli wam te bledne rycerze z Zachodu?

Faktycznie podziwiam Twoją odwagę, że ośmielasz się tego typu "zdania" wypowiadać na polskim forum historyków...
Pozdrawiam

Napisany przez: Premagape 20/01/2006, 23:26

Witajcie Panowie-Bracia! smile.gif
Nasz przyjaciel Fanat przecież nie odpowiada za grzechy i błędy Putina, Stalina, Lenina tudzież innych -inów.
Z tego, co wiem to Fanat przecież sam napisał, że w Rosji nie ma wolności słowa i jest tylko wolność propagandy i agitacji.
Co do tej akcji z Gromem, to coś mi się obiło o uszy wcześniej, ale jakoś mi to nie utkwiło w pamięci. W Rosji musiała to być jednak ważna informacja. Czytałem też o tym gdzieś na Axis History Forum w poście jakiegoś innego Rosjanina. Rosjanom się to podobno podobało. Ja tam szczegółów tego całego wydarzenia nie znam.

QUOTE
Wiesz co będzie mógł sobie (i wam) zrobić z tym gazem, kiedy nagle się okaże - że nikt go nie chce kupować?
Podobno gaz jest bardzo wybuchowy... smile.gif
To, że ktoś był podpułkownikiem KGB, nie świadczy o byciu człowiekiem wszechwładnym i najbystrzejszym
strategiem. jak na byłego KGB-owca to Putin popełnia zbyt wiele błędów... Zbyt często śni mu się pewnie "sen o potędze".

Wątpię, że nikt nie będzie chciał kupować gazu od Rosji. Kraje Europy Zachodniej, chcąc nie chcąc, będą kupowały.
Poza tym Putin chyba wie co robi. http://www.osw.waw.pl/pub/koment/2006/01/060111b.htm znajdziesz komentarz z Ośrodka Studiów Wschodnich. Wynika z niego, że ostatnie porozumienie gazowe jest jednoznacznie niekorzystne dla Ukrainy, a korzystne dla Rosji.

QUOTE
Czekaliscie na pomoc w 1831. Czekaliscie na pomoc w 1961. w 1939 mieliscie sojusznikow - pomogli wam te bledne rycerze z Zachodu?

Faktycznie podziwiam Twoją odwagę, że ośmielasz się tego typu "zdania" wypowiadać na polskim forum historyków...

Fanat napisał niestety prawdę, mimo że przykrą, to jednak prawdę. Zachód prawie zawsze traktował nas instrumentalnie, jeżeli już w ogóle się nami interesował (Napoleon, mocarstwa zachodnie w czasie I i II wojny światowej). Oczywiście moja powyższa refleksja nie usprawiedliwia w niczym grzechów i przewin Rosji wobec Polski.
Do Fanata. Jak widzisz niektóre kwestie są dla Polaków dość delikatne i niektórzy z moich rodaków czasem reagują na nie trochę przesadnie. Choć trzeba przyznać, że nasze ”obawy” i ”alergie” mają swoje uzasadnienie historyczne.
Pozdrawiam Panów Braci z Polski i Petersburga!

Napisany przez: tuxman 21/01/2006, 0:57

QUOTE
Co do tej akcji z Gromem, to coś mi się obiło o uszy wcześniej...

Nie zgłębiam tematu jak narazie dalej. Zadałem kilka pytań moim znajomym od SpecOps - i nie długo liczę uzyskać odpowiedzi RZECZOWE, nie medialne. Z pewnością się nimi podzielę na forum.
QUOTE
Wątpię, że nikt nie będzie chciał kupować gazu od Rosji. Kraje Europy Zachodniej, chcąc nie chcąc, będą kupowały.

Do czasu aż sprawę weźmie rząd prawicowy w takiej np. Francji lub Niemczech. Anglicy już się uniezalezniają od gazu.
QUOTE
poza tym Putin chyba wie co robi. http://www.osw.waw.pl/pub/koment/2006/01/060111b.htm znajdziesz komentarz z Ośrodka Studiów Wschodnich. Wynika z niego, że ostatnie porozumienie gazowe jest jednoznacznie niekorzystne dla Ukrainy, a korzystne dla Rosji.

Nie jestem wszechwiedzący, ale moim zdaniem Putinowi wydaje się, że wie co robi. Jeśli chodzi o link który podałeś, to mają dane spóźnione chyba o jakiś dzień lub dwa. Parlament Ukraiński już nakazał zerwanie zawartych przez Juszczenkę umów + dymisji odpowiedzialnych za to "urzędników" i ministrów. Żeby było ciekawiej - "info" wypłynęło z czasopisma zajmującego się analizą sytuacji na Ukranie we... Francji.


Pozdrawiam

Napisany przez: Gustaw II Adolf 21/01/2006, 14:26


QUOTE
Fanat napisał niestety prawdę, mimo że przykrą, to jednak prawdę. Zachód prawie zawsze traktował nas instrumentalnie, jeżeli już w ogóle się nami interesował (Napoleon, mocarstwa zachodnie w czasie I i II wojny światowej).

Racja. {odezwał się antynapoleonista} smile.gif

Pozdr.
G2A

Napisany przez: Fanat_evrasii 21/01/2006, 15:24

QUOTE
(oczywiście chodziło ci o "spojrzenie" a nie o "wzrok" - ale i tak podziwiam Twoją znajomość j. polskiego).

Przepraszam.
QUOTE
Chcesz powiedzieć, że niejakie kavkazcenter.com, twierdzi że GROM spacyfikował "łagier czeczenów" w Lublinie w Polsce?

Wiesz takie pojecie jak "krytyka zrodla"? Ta informacja pochodzi z czeczenskiej strony. Ktora za ja "objektywnosc" zwylke mianujemy "Kafka's-centrum".
Wies
QUOTE
z co będzie mógł sobie (i wam) zrobić z tym gazem, kiedy nagle się okaże - że nikt go nie chce kupować?

Niestety kupowac jakis inny gaz jest za drogo dla Europy. smile.gif Dlatego Ukraina nie dostala poparcia z jej strony.
Wolne rosyjskie media w ogole nic nie mowili o Polsce w ciagu 90ch lat. Antipolskiuej propagandy nie bylo.
W ogole ros.media o Polsce mowia coraz mniej niz polskie - o Rosji.
Ostatnie lata - palenie flagow, poparcie ataku na Jugoslawie i Irak, poparcie Juszczenki - to nie robilo Polakom popularnosci.
Jezeliby Polacy cos zrobili duzego - ich by w takim razie nienawidzono. wink.gif Prawdziwej nienawisci ku Polakom nie ma juz od dawna - od czasow kiedy Polska zostala slaba.
QUOTE
Faktycznie podziwiam Twoją odwagę, że ośmielasz się tego typu "zdania" wypowiadać na polskim forum historyków...

biggrin.gif
Polacy zawsze byly politykami w literaturze i poetami w polityce. ©Bismark. To was zawsze gubi. Co do mnie - to Moskalem sie urodzilem, Moskalem zdechne. cool.gif
QUOTE
Do Egzeginuma. Wydaje mi się, że Fanat poprzez słowo ”pozycja” miał na myśli nie tyle ”opozycję”, ale ”stanowisko naszego państwa, jego władz”.

Dziekuje. Mialem powiedziec "stanowisko". (Po rosyjsky to - позиция)
QUOTE
Wątpię, że nikt nie będzie chciał kupować gazu od Rosji. Kraje Europy Zachodniej, chcąc nie chcąc, będą kupowały.
Poza tym Putin chyba wie co robi. Tu znajdziesz komentarz z Ośrodka Studiów Wschodnich. Wynika z niego, że ostatnie porozumienie gazowe jest jednoznacznie niekorzystne dla Ukrainy, a korzystne dla Rosji.

Jezeliby kupowac gaz w Rosji nie bylo wygodnie - to niikt by go nie kupowal.
Po porozumieniu dodam - cena wyzsza od 110 dolarow - to smierc dla ukrainskiego przemyslu.
QUOTE
Do czasu aż sprawę weźmie rząd prawicowy w takiej np. Francji lub Niemczech. Anglicy już się uniezalezniają od gazu.

biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Napisany przez: tuxman 21/01/2006, 17:44

QUOTE(Fanat_evrasii @ 21/01/2006, 16:24)
Przepraszam.

Nie masz za co. Ja po rosyjsku (mimo 7-miu lat nauki) potrafię z trudem czytać teskt w cyrylicy + sformułować zdanie pt. "Mienia zawód Sasza" - co jest oczywistą nieprawdą...
QUOTE
Wiesz takie pojecie jak "krytyka zrodla"? Ta informacja pochodzi z czeczenskiej strony. Ktora za ja "objektywnosc" zwylke mianujemy "Kafka's-centrum".

No ale przyznasz, że atakowanie polskiego GROMU przez Czeczenów akurat jest bez sensu... I to po tylu chociażby dowodach poparcia? Pachnie mi to prowokacją troszeczkę...
QUOTE
Jezeliby Polacy cos zrobili duzego - ich by w takim razie nienawidzono.  wink.gif Prawdziwej nienawisci ku Polakom nie ma juz od dawna - od czasow kiedy Polska zostala slaba.

Otóż to właśnie... Dzięki komu "Polska została słaba", że pozwolę sobie Ciebie zacytować? [quote]

Pozdrawiam

Napisany przez: Fanat_evrasii 21/01/2006, 18:08

QUOTE
Nie masz za co. Ja po rosyjsku (mimo 7-miu lat nauki) potrafię z trudem czytać teskt w cyrylicy + sformułować zdanie pt. "Mienia zawód Sasza" - co jest oczywistą nieprawdą...


Ucze sie jezyka polskiego juz 3.5 lata. Rozumie wszystko co tu Panowie pisza, ale formulowac normalne swoje mysle jest mi trudno.

QUOTE
No ale przyznasz, że atakowanie polskiego GROMU przez czeczenów akurat jest bez sensu... I to po tylu chociażby dowodach poparcia? Pachnie mi to prowokacją troszeczkę...


Niestety teksty z kavkazcentru - zawsze pachna prowokacja.

QUOTE
Otóż to właśnie... Dzięki komu "Polska została słaba", że pozwolę sobie Ciebie zacytować?


Polska zostala slaba dzieki sobie. smile.gif Co wszystkie warchole - to agenci Rosji? Przed rozbiorem Polske za wroga juz u nas nie liczono.
Sama nazwa byla juz symbolem anarchii.
Ale z duzej polityki uszliscie dzieki nam i Niemcom.


Smiech to zdrowie. I czasami oprocz tego nic nie mozna powiedziec.
smile.gif

Polacy czasami mysla ze wszystcy kto wspolpracuje z Rosja - to przekleta europejska lewica. Niestety wspolpracuje biznes.
Europejska lewica ani jakich cieplych uczuc do Rosji nie ma. Mozna to zrozumiec chociazby z prasy.






Napisany przez: tuxman 21/01/2006, 19:05

QUOTE(Fanat_evrasii @ 21/01/2006, 19:08)
Ucze sie jezyka polskiego juz 3.5 lata. Rozumie wszystko co tu Panowie pisza, ale formulowac normalne swoje mysle jest mi trudno.

No to moje gratulacje! też uczę się języka obcego (tyle że niemieckiego) i to już od 5-ciu lat, a wcale mi tak dobrze nie wychodzi...
QUOTE
QUOTE
Otóż to właśnie... Dzięki komu "Polska została słaba", że pozwolę sobie Ciebie zacytować?

Polska zostala slaba dzieki sobie. smile.gif

Jestem w stanie się zgodzić z Tobą ale tylko i wyłącznie jeśli chodzi o upadek RON-u (do którego w znacznym stopniu przyczyniła się jedna tam taka wasza Caryca).
Jeśli chodzi o lata późniejsze to nie zgadzam się z Tobą (i to raczej Ja mam rację).
Bo żeby "stać się słabym" - trzeba kiedyś najpierw być silnym. A od upadku RON, Polsce jako takiej NIGDY już nie pozwolono stać się silną. I tyle.
QUOTE
Polacy czasami mysla ze wszyscy którzy wspolpracują z Rosja - to przekleta europejska lewica.

Polacy tak nie myślą. Polacy (przynajmniej ich część) to doskonale wiedzą... A to różnica!
QUOTE
Niestety wspolpracuje biznes.

Jeśli chodzi o Polski Biznes - to jakie firmy masz na myśli?
Te w których zarządach siedzą marionetki, których sznurkami pociągają za granicą Rosji?
Może te firmy z majątku Narodu Polskiego, którymi w ciągu ostatnich 16-tu lat "rzekomego upadku komuny" w Polsce "uwłaszczono" byłych komunistów lub kapitalistów niemieckich/francuskich/amerykańskich którzy lepiej niż inni wiedzieli ile i komu dać w łapę?
Czy też te firmy, którym zabroniono eksportu zbóż i mięsa do Rosji (bo zupa była zasłona, albo Putin miał kaca podejmując decyzję)?
QUOTE
Europejska lewica ani jakich cieplych uczuc do Rosji nie ma.

No i spójrz - znów rozmijasz się z prawdą. A uściski niedźwiedzie G. Schroedera z Putinem? Przecież to dla mnie oznaka miłości! Dla ciebie nie?

Pozdrawiam

Napisany przez: Egzeginum 21/01/2006, 19:12

Na wstępie przepraszam za złe odczytanie "pozycji" vel "opozycji". hehe.
Trudno nie zauważyć, że mówimy o tej samej historii, tych samych faktach, jednak mimo wolnie odbieranych inaczej. Panowie - wszyscyśmy patriotami! Historyk=patriota. Nie dziwię się, że tuxman, fanat i ja bronimy swych (czyt. naszych państw) poglądów. Dlatego na razie się z dyskusji wyłączę.
Trywialne pytanie:
Dlaczego Putin tak długo walczy z autonomią Czeczeńską?

Napisany przez: Fanat_evrasii 21/01/2006, 19:34

QUOTE
No to moje gratulacje! też uczę się języka obcego (tyle że niemieckiego) i to już od 5-ciu lat, a wcale mi tak dobrze nie wychodzi...


Ale 7 zajec w tygodniu...i niedzwiedzia nauczyc mozna... wink.gif

QUOTE
Bo żeby "stać się słabym" - trzeba kiedyś najpierw być silnym. A od upadku RON, Polsce jako takiej NIGDY już nie pozwolono stać się silną. I tyle.


Nic dziwnego ze wasi sasiedzi tego nie chca.
Tylko jest jedna przyczyna - poczatek sily RON - to chleb, najwazniejszy resurs tych czasow.
Z jakich powstenie polskie mocarstwo? Nie widze tych resursow.


QUOTE
Jeśli chodzi o Polski Biznes - to jakie firmy masz na myśli?


Nie mialem na mysli polski biznes.

QUOTE
No i spójrz - znów rozmijasz się z prawdą. A uściski niedźwiedzie G. Schroedera z Putinem? Przecież to dla mnie oznaka miłości! Dla ciebie nie?


"uściski niedźwiedzie" pochodza nie z "lewizny" Schroedera. A z interesow gospodarki niemieckej.


QUOTE
Dlaczego Putin tak długo walczy z autonomią Czeczeńską?


Dlatego ze w warunkach gor Czeczeni mozna dlugo prowadzic wojna partyzantska. A w warunkach dzisiejszej Rosji - dzialania terorystyczne.
Bojewicy czeczenski nie maja sily prowadzic duze dzialania. Ale akcje terorystyczne i atakowania w rodzaju Bieslanu i Nalczyku beda jeszcze dlugo. Jestesmy ku temu gotowi.
(Dlatego zeby stlumic UPA potrzebowalo sie 11 lat. To w warunkach stalinskiego ZSSR.)

Napisany przez: 1234 25/01/2006, 20:09

Co do upadku RON to ja widze nieco inne przyczyny. Np. upadek systemu rządzenia (liberum veto coby dlugo nie szukać). Zocha tylko wykorzystyala sytuację.

A co do nowych rządów w RFN, to Merkel nie ma zamiaru zrywać umowy z Rosją o rurze na Baltyku.

QUOTE
Czy też te firmy, którym zabroniono eksportu zbóż i mięsa do Rosji (bo zupa była zasłona, albo Putin miał kaca podejmując decyzję)?

Akurat pezekręty z papierami byly i tego nikt siue nie wypiera. W tym samym czasie mniej więcej to samo zrobila nam Norwegia-zemasta za pobicie Wikingów? A to samo w Rosji trafilo się Turkom. ale oni wyslali ekipe weterynarzy coby sprawę wyjasnić, a nie robili raban, że ktoś ich dyskryminuje.

Napisany przez: mate21 9/09/2006, 10:36

Dla mnie Putin jest komunistą, następcą Chruszczowa i Breżniewa, dążacym do podporządkowania sobie byłych państw ZSRR, widać to było podczas rewolucji na Ukrainie. Za wszelką cenę chce popdporządkować sobie część Mołdawii- Naddniestrze. Nie podoba mi się też sposób prowadzenia polityki dotyczącej Czeczenii, która powinna stać się niepodległym państwem. Putin toleruje łamanie praw człowieka, rasizm, wobec ludzi nie będących rdzennymi Rosjanami.

Napisany przez: GoD-Soviet 10/02/2007, 22:20

QUOTE(Grek @ 18/02/2004, 0:13)
W kwesti Putina powiem tyle, że dobrze sie składa że popiera  akcję w Iraku, którą ja też popieran, chocby mogłabyć niezbrojna. Wracając do Putina, dobrze by było gdzyby "sprawę Czeczeni" rozwiązał pokojowo.

Hipokryzja. Popierał zbrojną napaść na Irak - dobrze, ale walkę w jakiejś zapyziałej republice, która się buntuje nazywacie "złą"... To jest nienormalne. Trochę konsekwencji w swoich wypowiedziach.

Napisany przez: florek-XXX 11/02/2007, 12:35

Władmimir Putin po wczorejszym "gorącym" przemówieniu w Monachium, rozpoczyna w Poniedziałek trzydniową podróż po krajach Bliskiego Wschodu. Odwiedzi Katar, Arabię Saudyjską i Jordanię. Szczególnie ważne będą wizyty w Arabii i Katarze gdzie rosyjski prezydent chce prowadzić negocjajce na temat współpracy w dziedzinie energetyki oraz na temat sprzedaży dla Arabii czołgów T-90C. Ma też nadzieję że Rosyjskie Koleje Żelazne wygrają przetarg na budowę w Arabii Saudyjskiej lini północ-południe o długości 2400 kilometrów. Kontrakt na tę linię kolejową wycenia się na 2 000 000 000 USD.

Napisany przez: Alex Clockwork 11/02/2007, 13:07

QUOTE(mate21 @ 9/09/2006, 10:36)
Dla mnie Putin jest komunistą, następcą Chruszczowa i Breżniewa, dążacym do podporządkowania sobie byłych państw ZSRR, widać to było podczas rewolucji na Ukrainie.
*


Nie widzę związku pomiędzy podporządkowywaniem sobie państw i ingerowniem w swojej strefie wpływow(czy to się komuś podoba czy nie),a owym komunizmem który zarzucasz Putinowi.

Napisany przez: florek-XXX 11/02/2007, 18:53

Więc uważasz że fakt iż Ukraina leżał(-ła) w rosyjskiej strefie wpływów, uprawnia Kreml do wtrącania się w jej wewnętrzene sprawy ?
Nic z tego. Kreml ma poprostu imperialne ambicje i nie może znieść tego iż Ukraina która kiedyś stanowiła podporządkowane mu terytorium w granicach ZSRR, teraz stała się sojusznikiem NATO.
Czy się to komuś podoba czy nie, obecna Federacja Rosyjska stopniowo traci swoich sojuszników. Nawet Białoruś ma już dosyć funkcjonowania pod dyktando Kremla. Chińska Republika Ludowa trzyma z Kremlem dlatego ponieważ potrzebuje rosyjskich technologi wojskowych i surowców energetycznych, co z czasem może łatwo się zmienić z tego względu że ChRL dostała już prawie najnowsze wersje sprzętu rosyjskiego i kopiuje go liczbach większych niż stan posiadania samej Federacji Rosyjskiej (choćby czołgi T-90, samoloty Su-30, Su-33, wyrzutni przeciwlotnicze S-300). Oprócz tych krajów za Kremlem stoi jeszcze tylko kilku dyktatorów z postsowieckich krajów Azji Środkowej, Wenezuela, Kuba oraz kraje o tak wątpliwej reputacji jak Iran i Korea Północna.

Napisany przez: Alex Clockwork 11/02/2007, 19:03

QUOTE(florek-XXX @ 11/02/2007, 18:53)
Więc uważasz że fakt iż Ukraina leżał(-ła) w rosyjskiej strefie wpływów, uprawnia Kreml do wtrącania się w jej wewnętrzene sprawy ?
*


Nie wiem na podstawie czego wyciągnąłeś z mojego posta taką myśl.
Nie napisałem że Kreml ma prawo ,albo nie ma prawa wtrącać się w wewnętrzne sprawy sąsiednich państw a jedynie zaznaczyłem że nie ma to żadnego związku z komunizmem prezydenta Putina.

Napisany przez: czekista 15/02/2007, 8:18

No i tak, po agresywnym przemowieniu Putina, jakby zaczela nam sie kolejna runda "zimnej wojny".
http://wiadomosci.onet.pl/1486305,12,item.html

I co w tekiej sytuacji powinna zrobic Polska? Bo te 40 eF-16 nie wystarczy raczej!
Jednak ja jestem ciekaw co Wy sadzice o wspolpracy Rosjan z Chinami przeciwko Amerykanom? Bo moim zdaniem Rosja ostro sie przejedzie w przyszlosci na tym sojuszu.

Jesli jeszcze raz zobacze zargonowe okreslenia narodowosci, to caly post wylatuje. Bez uprzedzenia.
MODERATOR N_S



Napisany przez: florek-XXX 15/02/2007, 8:32

Też tak myślę. Chińska Republika Ludowa i Federacja Rosyjska współpracują tak ściśle, ponieważ za raz po USA to właśnie Rosja ma najnowocześniejsze uzbrojenie, którego ChRL potrzebuje przeciwko USA.
Z kolei rosyjskim koncernom zbrojeniowym ubywa klientów i zamówienia na dużą skalę składa jeszcze tylko ChRL. Myślę że gdyby nie wspólny przeciwnik, którym dla tych krajów są USA, to ich dotychczasowa współpraca szybko przerodziła by się w spór o hegemonię w Azji.

Napisany przez: gen.Thoma 21/02/2007, 2:34

Myślę , że obecne zachowanie Rosji , jest wynikiem sporego wcześniejszego wysiłku i mozolnym , częściowo zakulisowym pozyskiwaniem sojuszników antyamerykańskich.
W zasadzie każde „ zbójnickie „ państwo typu KRL , IRAN , Wenezuela , – automatycznie wpada w sferę sojusznika F R . Rosyjska broń idzie nie tylko do Chin , ale i do drugiego potentata w regionie do Indii , oraz naturalnie do Iranu. Również prawie cały antyamerykański bliski wschód , musi oprzeć się i opiera na Rosji , której wpływy w regionie rosną . Amerykanie utknęli w Iraku i Afganistanie . Działając podstępnie np. dostarczając broń dla fundamentalistów islamskich poprzez Iran – można załatwić USA , tak jak to sie przytrafiło Sowietom w Afganistanie.
Wystarczy popatrzeć na podróże Putina w tym i ubiegłym roku , aby przekonać się , że zbudowano rodzaj obozu anty USA od Caracas po Pekin z Bliskim Wschodem po środku.
Wydaje się , że Putin wszystko przygotował i przewidział , ale- jak zauważa czekista Chiny nie mogą spokojnie patrzeć , ani na wzrost potęgi Rosji , ani na wzrost jej znaczenia w regionie. Myślę , że jest gdzieś granica po przekroczeniu której Chiny będą musiały zmienić front.
Kto wie , czy nawet na obecnym etapie – gdzie mamy próbę stworzenia kartelu gazowego na wzór OPEC Chiny nie powinny być zainteresowane wspieraniem nie Rosji , ale Ameryki właśnie – lub też wygodnym , spokojnym oczekiwaniem na wydarzenia.
pozdrawiam

Napisany przez: florek-XXX 25/04/2007, 18:06

Znalazłem dzisiaj ciekawą wiadomość w serwisie Wirtualnej Polski:

"Rosyjska dziennikarka Jelena Triegubowa, która napisała bardzo krytyczną książkę o prezydencie Rosji Władimirze Putinie, wystąpiła o azyl polityczny w Wielkiej Brytanii, twierdząc, że jest w "śmiertelnym niebezpieczeństwie".
Triegubowa, była dziennikarka czołowej gazety rosyjskiej "Kommiersant" i bywalczyni rosyjskich salonów władzy, w 2003 r. wydała książkę "Tajemnice kremlowskiego nurka", w której oskarżyła Putina o ograniczanie wolności słowa, ale też opisała pikantne szczegóły swego prywatnego spotkania z nim.
Triegubowa powiedziała agencji Reutera z Londynu, że wystąpiła o azyl, bo boi się wrócić do kraju. Dla mnie powrót równałby się samobójstwu. Jestem pewna, że gdybym wróciła, moje życie znalazłoby się w śmiertelnym niebezpieczeństwie - oznajmiła.
Miliarder Borys Bieriezowski, który uzyskał azyl w Wielkiej Brytanii, twierdzi, że rosyjscy funkcjonariusze służb specjalnych pytali go w tym miesiącu o miejsce pobytu Triegubowej.
Z książki Triegubowej wyłania się obraz Rosji jako kraju, w którym panuje cenzura, a prezydent Putin został przedstawiony jako polityk pozbawiony taktu i wrażliwości.
Triegubowa twierdzi m.in., że zabraniano pisać o jakichkolwiek potknięciach Putina lub jego ludzi. W szpitalu w Pietrozawodsku Putinowi nie zrobiło się żal maleńkiego chłopca o kulach, potrąconego przez samochód. Putin powiedział mu: - No i widzisz, nie będziesz więcej łamać przepisów! Nic dziwnego, że maleńka dziewczynka, którą próbował zaraz potem pogłaskać, zrobiła unik i wyszeptała ze łzami, że się go boi. O tych epizodach biuro prasowe Putina zabroniło pisać pod groźbą natychmiastowego pozbawienia akredytacji - mówiła swego czasu autorka."

Napisany przez: Fanat_evrasii 27/04/2007, 21:03

Choc by ta cala liberalna zdrada z kraju powyjezdzala...na angielski chleb...
byl by im za to bardzo wdzieczny.

Napisany przez: florek-XXX 28/04/2007, 6:36

Fanat ale to jest poprostu fakt iż w Rosji wszystkie duże i niezależne od Kremla kanały telewizyjne, radia i gazety zostały pozamykane. Uzasadniono to różnymi zarzutami ale do mediów kontrolowanych przez Kreml, nikt zastrzeżeń nie miał. Przypadek ?

Napisany przez: Fanat_evrasii 3/05/2007, 18:28

>>>Fanat ale to jest poprostu fakt iż w Rosji wszystkie duże i >>>niezależne od Kremla kanały telewizyjne, radia i gazety zostały >>>pozamykane. Uzasadniono to różnymi zarzutami ale do mediów >>>kontrolowanych przez Kreml, nikt zastrzeżeń nie miał. Przypadek ?

Radia, gazety i duze resursy internetowe niezalezne od Kremla dzialaja. "Echo Moskwy", "Nowaja Gazeta", "Izwestia","Kommiersant" i inni.
Kontrol Kremla nad NTV i teraz jest dosc stosunkowy.

Kreml osiagnal kontrole nad telewizja - najwazniejszym zrodlem propagandy. Szczerze mowiac w Rosji NIGDY nie bylo niezaleznej telewizji. Z przyczyny banalnej - telewizja nie przynosi zyskow ekonomicznych. Ale moze przynies zyski polityczne. Dosc dlugo Gusinski mial sobie dobra tarcze informacyjna i mogl sobie odmykac drzwi w Kremlu noga.
Zarzuty ktorymi wyniszczono media oligarchow byli zarzutami finansowymi, i byli to zarzuty do grup finansowych, ktore finansowali te media.


P.S.
Ja DOBRZE znam o ograniczeniach na rozpowszechnienie informacji w Rosji.smile.gif)) Sytuacja gdy resursy informacyjne ma tylko Kreml podoba mi wiecej, niz sytuacja gdy te resursy ma i Kreml, i moi ideowi przeciwnicy. smile.gif)
Sily lewicowe i narodowcze do srodkow medialnych sa nie podpuszczane. Jak za Jelcyna, tak i za Putina.


Napisany przez: florek-XXX 6/06/2007, 11:20

Prezydent Rosji Władimir Putin zaprezentował się przed szczytem w Heiligendamm jako "odrodzony zimny wojownik" (zwolennik zimnej wojny), który bez mrugnięcia okiem zapowiedział, iż jego rakiety z głowicami atomowymi niestety znów musi skierować na cele w Europie Zachodniej i Środkowej - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Te groźby to "kij, za pomocą którego próbuje przekuć amerykański plan systemu obrony antyrakietowej w klin służący podziałowi NATO i UE" - pisze niemiecki dziennik.
Rolę marchewki odgrywa natomiast oferta skierowana do zachodnich Europejczyków, by wspólnie diabolizować Amerykę. Niemiecka kanclerz Angela Merkel pokrzyżowała jednak już wcześniej te rosyjskie plany - dodaje gazeta.
"FAZ" uznał postawę Busha, który w Pradze zaprosił "swego przyjaciela Władimira" do współpracy, za "znakomitą".
W ten sposób Bush utrudnił zwolennikom Putina w Europie Zachodniej zrzucenie całej odpowiedzialności za ochłodzenie rosyjsko-amerykańskich stosunków na Amerykę. Waszyngton nie jest zainteresowany pogorszeniem stosunków z Moskwą - podkreśla komentator. Putin musi teraz udowodnić, że przynajmniej w kwestiach strategicznych między Kremlem a Zachodem panuje zgoda. Putinowskie plany atomowej wojny w Europie świadczą jednak o czymś wręcz przeciwnym - stwierdza w konkluzji komentator "FAZ".

Ze strony:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,8910320,wiadomosc.html

Jeżeli pan Putin chce dąży za wszelką cenę do siłowego rozwiązani różnic politycznych między Kremlem a Białym Domem, to bądźmy gotowi dać mu to co chce. Co to znaczy ?
Zgódźmy się na wybudowanie u nas amerykańskiej bazy rakietowej. Czas pokazać że nie boimy się ani irańskich ani ruskich pocisków balistycznych. Wystrzelamy je wszystkie, a przynajmniej tyle ile zdołamy.

Napisany przez: Fanat_evrasii 9/06/2007, 9:32

>Zgódźmy się na wybudowanie u nas amerykańskiej bazy rakietowej. Czas >pokazać że nie boimy się ani irańskich ani ruskich pocisków >balistycznych. Wystrzelamy je wszystkie, a przynajmniej tyle ile >zdołamy.

Gy-gy-gy.smile.gif))))))))))))
Niech pan iranskich pociskow sie nie boi. Bo nie doleca.

Napisany przez: florek-XXX 9/06/2007, 9:49

Te którymi Iran dysponuje obecnie, nie dolecą. Jednak w perspektywie czasu, za 10-20 lat, Iran może dysponować już rakietami dalekiego zasięgu. Korea Północna już teraz ma międzykontynentalne pociski balistyczne, które zdobyła dzięki uprzejmości Chińskiej Republiki Ludowej.
A rosyjskie Topole ? Mogą do nas dolecieć. Owa tarcza antyrakietowa została zaprojektowane wyłącznie z myślą o Iranie i Koreii Północnej. Jeżeli jednak Kreml upiera się żeby wykorzystać ją przeciwko Rosji, grożąc wycelowaniem w Polskę pocisków rakietowych z głowicami jądrowymi, to myślę że nie mamy innego wyjścia jak tylko spełnić oczekiwania Kremla.

Jakiś czas temu, to było w zeszłym roku, Bialoruś kupiła od Rosji 48 dalekosiężnych rakiet przeciwlotniczych typu S-300 i rozmięściła je wzdłuż granicy z Polską. Co by się stało gdyby wtedy Stany Zjednoczone zagroziły wycelowaniem rakiet z głowicami jadrowymi w Białoruś ? W Rosji pewnie ogłoszono by powszechną mobilizację, przeprowadzono by serię prób rakietowych, a Putin wystąpił by z telewizyjnym przemówieniem którego połowę trzeba by ocenzurować..

Napisany przez: Fanat_evrasii 10/06/2007, 10:14

1. Aha. Szybki rozwoj iranskiej techniki rakietowej. I te rakiety, z wielkim trudem zrobione - beda wycelowane nie w Izrael, nie w najblizsze ugrupowania wojsk amerykanskich - a w Europe.
Iranczycy mieli racje nazwac ten pomyslem zartem roku.

2. Dolecic do Polski moga tylko rosyjskie Topole. Jedyny problem. Bez Tarczy one wszyskie wycelowane w USA. Nie w Europe. No coz - teraz beda wycelowane w Polske i Czechy. Dla nich wynik mozliwej wojny bedze juz zupelnie obojetny, mimo tego kto zwyciezy.smile.gif))

3. Co do Bialorusi
a. o przeciwlotniczych srodkach nikt nie mowi - sa one wykorzystane w wojnie zwyklej.
b. glowice jadrowe w Bialorus i tak sa skierowane. chociaz by ze wzgledu na wielkosc wojska i zwiazek z Rosja. Wtedy to nikogo straszyc nie bedzie. smile.gif))

Napisany przez: Rafadan 10/06/2007, 14:30

Witam Fanata!

QUOTE
2. Dolecic do Polski moga tylko rosyjskie Topole. Jedyny problem. Bez Tarczy one wszyskie wycelowane w USA. Nie w Europe. No coz - teraz beda wycelowane w Polske i Czechy.


Bzdurna propaganda. A co to ma za znaczenie w co będą wycelowane? Przekierowanie rosyjskich rakiet zajmuje dosłownie chwilę wink.gif

Napisany przez: kris9 10/06/2007, 15:03

QUOTE
Korea Północna już teraz ma międzykontynentalne pociski balistyczne, które zdobyła dzięki uprzejmości Chińskiej Republiki Ludowej.


Mógłbyś podać źródło informacji?

Napisany przez: florek-XXX 11/06/2007, 14:42

Fanat napisał:
"I te rakiety, z wielkim trudem zrobione - beda wycelowane nie w Izrael, nie w najblizsze ugrupowania wojsk amerykanskich - a w Europe."

W Izrael i w amerykańskie bazy wojskowe w regionie Bliskiego Wschodu, to irańskie rakiety już prawdopodobnie zostały wycelowane. Jeżeli irańskie władze zdobędą rakiety o dostatecznie dużym zasięgu, to skąd możemy wiedzieć czy nie wycelują ich w europejskich sojuszników Stanów Zjednoczonych, takich jak Polska ?

Fanat napisał:
"Dolecic do Polski moga tylko rosyjskie Topole. Jedyny problem. Bez Tarczy one wszyskie wycelowane w USA. Nie w Europe. No coz - teraz beda wycelowane w Polske i Czechy."

Polska i Stany Zjednoczone są sojusznikami w ramach NATO. Myślę że nie rząd Polski nie popełnia błędu współpracując z Amerykanami w ramach budowy tarczy antyrakietowej, która chodź obecnie ma chronić przedewszystkim USA, to w perspektywie czasu ma też osłonić większość Europy. Biorąc udział w tym projekcie, chronimy się nawzajem.

Rafadan napisał:
"Bzdurna propaganda. A co to ma za znaczenie w co będą wycelowane ? Przekierowanie rosyjskich rakiet zajmuje dosłownie chwilę."

Szczerze mówiąc, to nas nie obchodzi w co są wycelowane rosyjskie rakiety. Jest to prywatna sprawa Rosjan. Niech celują w co chcą. Pragnę jednak zauważyć iż obnoszenie się z tym iż rosyjskie rakiety zostaną wycelowane w Polskę jest ze strony Kremla wielkim błędem z dyplomatycznego punktu widzenia. W polskim społeczeństwie budzi to poczucie zagrożenia, strach, który wywołuje agresję i chęć przeciwdziałania zagrożeniu. Do znudzenia było (i jest) powtarzane że amerykańskie tarcza antyrakietowa nie powstaje z myślą o Rosji. Kreml sam jednak prowokuje aby wykorzystać ją przeciwko Rosji. Czy rosyjscy polityce tego nie dostrzegają ?

Kris9 napisał:
"Mógłbyś podać źródło informacji?"

http://www.fas.org/nuke/guide/dprk/missile/td-2.htm
"The first stage of the TD-2 is said to bear a close resemblance to the Chinese CSS-2's and CSS-3's first stage, but is slightly smaller. Other reports suggest that the first stage of the Taep'o-dong-2 is almost identical to the Chinese CSS-2. The diameter of the TD-2's and the NKSL-X-2's** first stage are apparently closer to 2.2 meters verses the 2.25 m diameter of the Chinese CSS-2 and the Russian SS-5 with its body diameter of 2.4 m. The TD-2/NKSL-X-2** is also shorter in length. This indicates that the TD-2/NKSL-X-2** first stage will have inferior performance compared to the Russian SS-5 and the Chinese CSS-2/DF-3, 3A and CSS-3/DF-4. Circumstantial evidence strongly suggest that the TD-2/NKSL-X-2** first stage engine probably uses four No-dong thrust chambers with a new turbo-pump machinery to create a new first stage multiple thrust chamber open cycle engine. This turbo-pump machinery was probably developed jointly by Iran and North Korea with perhaps some help from China under technology-sharing arrangements that evolved in the mid-1990's."

Związek Radziecki sprzedawał technologie Chińskiej Republice Ludowej, a ChRL sprzedała je Koreii Północnej.



Napisany przez: kris9 24/07/2007, 17:55

Po pierwsze: Północnokoreańska rakieta Taepodong-2 biorąc pod uwagę ilość testów jakie z nią przeprowadzono (czyli jeden i to nieudany) może mieć jeszcze długą drogę przed sobą aby stała sie realną bronią. Po drugie wieszość jej aspektów technicznych - poczynajac od jej zasięgu, poprzez uźwig, a koncząc na ilości zastosowanych w niej komponentów zagranicznych - to spekulacje.
Więc stwierdzenie, że Korea Północna posiada w tej chwili gotowe do użycia rakiety miedzykontynentalne może być stwierdzeniem na wyrost. Poza tym pewne jest, że ani Chiny, ani nikt inny nie sprzedał Korei Północnej gotowych rakiet miedzykontynentalnych czy licencji na nie (a tak zrozumiałem Twoją wypowiedź).

Napisany przez: Wartburg 7/08/2007, 19:53

Zastanawiałem się, gdzie to wrzucić i w końcu zdecydowałem się na ten temat.

Stosunki Rosji z Gruzją w dalszym ciągu są bardzo napięte:

Gruzja oświadczyła, że myśliwce, które nadleciały znad Rosji, wystrzeliły w poniedziałek rakietę, omal nie trafiając w wioskę Tsitelubani ok. 65 km na zachód od Tbilisi. W związku z incydentem ambasadorowi Rosji wręczono we wtorek notę protestacyjną.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4372349.html

Napisany przez: tad943 6/05/2008, 16:01

Putin po dwóch kadencjach prezydentury ,,oddał” władzę w Rosji.
Jak zapisze się w historii?
Jaką rolę odegrał w polityce światowej i europejskiej? Jak prezentował się na tle innych czołowych polityków i mężów stanu? Czy rzeczywiście był demokratą? Czy wyprowadził rządzony przez siebie kraj z chaosu, kryzysu gospodarczego i politycznego? Czy dążył do tego by Rosja znowu stała się mocarstwem? Jak układał stosunki z Ameryką, Europą, Azją ( Chinami )? Czy z armii rosyjskiej znowu zrobił siłę militarną? Jaki stosunek mają do niego nasi rodacy?
I w końcu, czy jego dokonania( jeśli takie były ) jako prezydenta bledną na tle dokonań naszych byłych prezydentów?

Napisany przez: Cartaphilus 29/08/2008, 22:13

Putin nadal rządzi Rosją tylko z "tylnego siedzenia". Wojna w Gruzji, zdławienie czeczeńskich bojowników (czego nie dokonał Borys Jelcyn) oraz rozpętywanie czegoś w stylu małej zimnej wojny świadczy o tym, że Putin ma ambicję, aby uczynić z Rosji mocarstwo na skale dawnego ZSRR. Trzeba jednak przyznać, że militarnie Rosja jest cieniem dawnego ZSRR. Musze jednak przyznać, że ta mała zimna wojna nie jest jedynie winą Putina, swój udział w niej ma również zachód i prezydent Polski.

Napisany przez: Monteregnum 3/09/2008, 15:52

QUOTE(tad943 @ 6/05/2008, 17:01)
Putin po dwóch kadencjach prezydentury ,,oddał” władzę w Rosji.
Jak zapisze się w historii?
Jaką rolę odegrał w polityce światowej i europejskiej? Jak prezentował się na tle innych czołowych polityków i mężów stanu? Czy rzeczywiście był demokratą? Czy wyprowadził rządzony przez siebie kraj z chaosu, kryzysu gospodarczego i politycznego? Czy dążył do tego by Rosja znowu stała się mocarstwem? Jak układał stosunki z Ameryką, Europą, Azją ( Chinami )? Czy z armii rosyjskiej znowu zrobił siłę militarną? Jaki stosunek mają do niego nasi rodacy?
I w końcu, czy jego dokonania( jeśli takie były ) jako prezydenta bledną na tle dokonań naszych byłych prezydentów?
*



Rosjanie będą go oceniać generalnie pozytywnie: częściowo miał farta bo trafił na okres błyskawicznego rozwoju gospodarczego od 1999. Zakończył wojnę w Czeczenii. Dał Rosjanom poczucie wielkości - czy może raczej przedsmak tego uczucia.

Zwalczanie opozycji nie jest zbyt wielkim grzechem w oczach Rosjan, któtrzy po latach wyposzczenia chcą wreszcie się trochę nażreć (nie chodzi mi tylko o żywność, także AGD, RTV, nmieszkanka, autka, itd.), a polityka ich nie obchodzi. Ponadto - co by nie mówić o Putinie - jego zwalczanie "niebłagopołucznych" było bardzo łagodne jak na standrdy azjatyckie.

Z naszego punktu widzenia Putin odtwarza mocarstwowość Rosji, co nigdy Polsce nie wychodziło na dobre. Z gospodarczego punktu widzenia rozwój gospodarczy Rosji bardzo ożywił handel z Polską.

Napisany przez: pr0stakus 7/10/2008, 20:37

Putin to prezydent, ktory utrzymywal ład w tak ogromnym panstwie jak Rosja przez 2 kadencje. Musimy pamietac, ze walka z opozycja w tym państwie jest czymś normalnym i jest to na porzadku dziennym. Szczesciem jego jest to ze władze sprawował podczas olbrzymiego wzrostu gospodarczego. Nie mozemy jednoznacznie powiedziec ze odchodzi bo tak jak wspominal jeden z forumowiczow. Kieruje on teraz rosja z tzw. "tylniego fotela". Rosjanie juz zaczynaja tesknić za jego rzadami, przerazeni są obecna sytuacja rynku finansowego.

Napisany przez: Ironside 7/10/2008, 20:50

Ostatnio trochę poczytałem o Putinie - jest to bez wątpienia postać nietuzinkowa. I choć moja ocena jego działań jest jednoznaczna, bo zdeterminowana przez polski i demokratyczny punkt widzenia, to nie da się odmówić Putinowi dużego talentu politycznego, a także ciekawego życiorysu. Późne dziecko niezwykle kochającego się i zgodnego małżeństwa, którego starsi synowie zmarli - jeden w niemowlęctwie, drugi podczas oblężenia Leningradu. Władymir senior walczył w obronie miasta i do końca życia kulał z powodu odniesionej rany. Wołodia junior zaś był podczas swojego życia zarówno dobrym studentem prawa, mistrzem Leningradu w judo, oficerem KGB, demokratyzatorem Sankt Petersburga...
No i anegdota, pokazująca jak były Prezydent Federacji Rosyjskiej potrafi okazywać wdzięczność w iście wschodni sposób: w roku 1986 Ludmiła Putin miała niezwykle groźny wypadek samochodowy. Przeżyła jedynie dzięki karkołomnej operacji, po mistrzowsku wykonanej przez chirurga Jurija Szewczenkę. Kilkanaście lat później Putin mianował go ministrem zdrowia.

Napisany przez: ku140820 7/10/2008, 23:41

Czy ja wiem, czy to jest takie "wschodnie"? W naszej (i nie tylko) politycznej praktyce można znaleźć setki przykładów co najmniej podobnych. Ktoś się komuś przysłuży i może liczyć na wdzięczność. Potem sam się odwdzięcza... ten sam schemat znamy co najmniej od czasów rzymskich...

Napisany przez: Monteregnum 9/10/2008, 9:40

Wschodni sposób (w zn. typowy dla despotii wschodnich) to by był, gdyby Putin kazał Szewczence wyłupić oczy, żeby ten już nikogo nie uratował biggrin.gif

Napisany przez: Ironside 9/10/2008, 12:17

QUOTE(Darth Stalin)
W naszej (i nie tylko) politycznej praktyce można znaleźć setki przykładów co najmniej podobnych. Ktoś się komuś przysłuży i może liczyć na wdzięczność. Potem sam się odwdzięcza... ten sam schemat znamy co najmniej od czasów rzymskich...

Jest chyba zasadnicza różnica między schematem "głosowałeś za powołaniem mojego rządu to zrobię cię ministrem" a "uratowałeś moją żonę to zrobię cię ministrem". Znasz jakiś przypadek z Polski czy innego kraju zachodniego, aby przywódcy tej rangi oficjalnie i bez żenady wynosili na wysokie stanowiska ludzi za przysługi natury czysto osobistej?? Takie rzeczy robi się rzadko i po cichu, bo ja to wyjdzie to jest wielki skandal.

Napisany przez: SAS Sandomierski 9/10/2008, 14:24

Dwie albo z czasem cztery? Prezydent albo Władca Rosji bo tak moim zdaniem pasuje do niego i tego co zrobił [wolność prasy] gospodarczo ustabilizował kraj zwłaszcza emeryci mają mało ale mają w przeszłości bywało różnie. Poza samym Pre-władcą na mistrzostwo zasługuje Rosyjski MSZ. Z Ławrowem naczelne nasi [po 89r] powinni się w tej dziedzinie
uczyć od Rosjan
pzd G.B.

Napisany przez: silent_hunter 9/10/2008, 18:32

QUOTE(SAS Sandomierski @ 9/10/2008, 8:24)
Poza samym Pre-władcą na mistrzostwo zasługuje Rosyjski MSZ. Z Ławrowem naczelne nasi [po 89r] powinni się w tej dziedzinie
uczyć od Rosjan
pzd G.B.
*



Oczywiście, że "mistrzostwo" rolleyes.gif . Kiedy posiada się w zanadrzu tysiace głowic i tablice Mendelejewa łatwo jest naciskać i składać propozycje nie do odrzucenia...A jakie my posiadamy instrumenty nacisku? Groźne miny prezydenta? biggrin.gif

Napisany przez: Arbago 12/10/2008, 11:02

Rosja to państwo, które już za czasów Jelcyna odrzuciło demokrację zachowując jednakże pozory. Takim pozorem jest niemożność wyboru Putina na trzecią kadencję. Rosja jednak wnosi nową jakość. Jak nazwać tę formę władzy, chyba putinokracją. Co najdziwniejsze z zachodniego punktu widzenia, mieszkańcy Rosji popierają i to bardzo władzę Putina i Miedwiediewa. Przykładem na to jest marginalizacja komunistów.
Czy w Rosji jest jeszcze choć trochę demokracji?

Napisany przez: ku140820 12/10/2008, 11:35

QUOTE
Jest chyba zasadnicza różnica między schematem "głosowałeś za powołaniem mojego rządu to zrobię cię ministrem" a "uratowałeś moją żonę to zrobię cię ministrem".

Nie. Co najwyżej "pracowałeś dla korporacji która robbniła świetne interesy z administracją mojego ojca, to zrobię cię sekretarzem obrony".

QUOTE
Takie rzeczy robi się rzadko i po cichu, bo ja to wyjdzie to jest wielki skandal.

Bez przesady. Co prawda nie wiem, czy "sprawę Halliburtona" można nazwać "przysługą osobistą", ale schemat w sumie podobny.

A u nas - cóż, kwestia obsady stanowisk choćby w KRUS - tam niby "sami kompetentni" siedzą? Jakież to mają "zasługi", poza znajomością odpowiednich ludzi? Skala może inna, ale zasada jest ta sama. Z Wachowskim było podobnie tongue.gif

Napisany przez: Watta 12/10/2008, 14:01

Rosja? Co to jest? Gdzie to leży?
Właściwie gyby nie te ich atomówki to wyżej postawione pytania miały by sens. Rosja bowiem to kraj z gospodarką coś wielkości między Holandią a Meksykiem. To że jest duużą to nie ma w sumie żadnego znaczenia bo duża tzn zajmuje sporo miejsca na globusie i to wszystko. W Rosji w ciągu ostatnich 20 lat niewiele się zmieniło. owszem Moskwa i Petersburg a potem przepaść i .... sowiet, nic więcej ciekawego tam nie ma, architektura i kultura, jakeś ciekawe rzeczy w tych dziedzinach a reszta to dno. Co Rosja dała światu? Cywilizacji? Dajmy sobie spokój w tym miejscu z kulturą i architekturą (jedyne rosyjskie osiągnięcia warte odnotowania)Co światu dał radziecki program kosmiczny? Ja potrafię wymienić właściwie tylko jedną rzecz - Kałasznikowa, najlepsza broń masowej zagłady. Poza tym nic!!! A Putin? O czym tu w ogóle gadać? Jeżeli na świecie teraz mamy kryzys i zjazd na giełdach to to co się obecnie dzieje w Moskwie na giełdach tamtejszych jest, jak słusznie określi tamtejszy "Kommersant" grą w pokera pacjentów szpitala psychiatrycznego. Rosja sprzedaje Ropę i Gaz i z tego żyje, wydajność pracy rzekomych "gigantów" typu Gazprom jest śmieszna. Za 20 - 30 lat ani ich ropa ani gaz nie bedzie nikomu potrzebna i Rosja albo zdechnie jak będą nim rządzić tacy jak Putin albo rozwali swoimi atomówkami świat o ile nie przerdzewieją do tej pory i nie rozwalą ich samych. I to jest moje zdanie aktualne o Rosji. Szkoda mi ich bo to taki piękny wspaniały kraj i ludzie całkiem fajni, swojaki takie ale rządzących to maja głupszych niż my wbrew pozorom.

Napisany przez: Net_Skater 12/10/2008, 15:17

QUOTE
Znasz jakiś przypadek z Polski czy innego kraju zachodniego, aby przywódcy tej rangi oficjalnie i bez żenady wynosili na wysokie stanowiska ludzi za przysługi natury czysto osobistej??

Oh, Mr. Ironside ... Tego typu nepotyzm jest zjawiskiem codziennym w "twierdzy demokracji" ktora zamieszkuje od dziesiatkow lat. Poczawszy od Bialego Domu a skonczywszy na tym malym miesteczku w ktorym mieszkam. Ogrodnik ktory strzygl (na zasadzie sasiad pomaga sasiadowi) trawe kolo domu, dostaje dobrze platna posade dyrektora wydzialu parkow i rekreacji w magistracie miasta, adwokat ktory bawil sie z kolesiem w piaskownicy staje sie jakims tam doradca dla gubernatora stanu, bankier ktory kiedys tam zalatwil pozyczke na budowe domu na Florydzie zostaje zatrudniony na stanowisku szefa biura senatora ... itp itp. I wszystko w rytm don't worry, be happy.

N_S


Napisany przez: SAS Sandomierski 12/10/2008, 17:06

Nie zgadzam się z Wattą, Rosja ma kulturę!!! ma historię!i tę ich DEMOKRACJĘ ??? cokolwiek to znaczy.
pzd G.B.

Napisany przez: Watta 12/10/2008, 17:13

A czy ja napisałem że nie ma ciekawej kultury, architektury, demokrację też jakąś koślawą ma. tylko co z tego, liczy się efekt końcowy a ten w stosunku do moźliwości tego wspoaniałego kraju jest zerowy prawie.

Napisany przez: carantuhill 12/10/2008, 17:22

QUOTE(SAS Sandomierski @ 12/10/2008, 17:06)
Nie zgadzam się z Wattą, Rosja ma kulturę!!! ma historię!i tę ich DEMOKRACJĘ ??? cokolwiek to znaczy.
pzd G.B.
*


smile.gif

A swoją drogą ciekawie wygląda sytuacja rosyjskich potentatów i firm państwowych w obliczu kryzysu. Myślałem, że ekspansja rosyjskiego kapitału odbywa sie za pieniądze zarobione na wysokich cenach surowców a tu słyszę, że co który kolejny na kredyt kupował rolleyes.gif

Napisany przez: Watta 12/10/2008, 17:37

Rosyjscy nowobogaccy już stracili 230 mld dolarów na zjazdach cen na świecie. Złota Moskwa trochę spłowieje. Ameryka ma duży problem z tym kryzyzem ale Rosja to ma problem gigantyczny, dla nich ropa po 80 dolców za baryłkę to jak w łeb sobie strzelić.

Napisany przez: Ironside 12/10/2008, 18:34

QUOTE(Net Skater)
Ogrodnik ktory strzygl (na zasadzie sasiad pomaga sasiadowi) trawe kolo domu, dostaje dobrze platna posade dyrektora wydzialu parkow i rekreacji w magistracie miasta, adwokat ktory bawil sie z kolesiem w piaskownicy staje sie jakims tam doradca dla gubernatora stanu, bankier ktory kiedys tam zalatwil pozyczke na budowe domu na Florydzie zostaje zatrudniony na stanowisku szefa biura senatora ... itp itp. I wszystko w rytm don't worry, be happy.

Okey, ale to jest jednak "chyba" nieco inny poziom niż ministerialny, czyż nie?
QUOTE(Darth Stalin)
Nie. Co najwyżej "pracowałeś dla korporacji która robbniła świetne interesy z administracją mojego ojca, to zrobię cię sekretarzem obrony".

To jest przykład powiązania natury polityczno-biznesowej, a nie osobistej.

W casusie Szewczenki chodzi o to, że on nawet nie był politykiem! Po prostu bardzo zdolnym chirurgiem, ale takim samym jak zapewne setki innych równie zdolnych chirurgów w całej Rosji. Putin mianując go ministrem nawet nie ściemniał, że mianuje wybitnego specjalistę od zarządzania służbą zdrowia.
Znacie jakiś przypadek podobnej klasy? Na przykład że zostałem premierem, więc robię ministrem spraw wewnętrznych nie moje przyjaciela politycznego, tylko stójkowego policjanta, który kiedyś złapał chuliganów demolujących mój samochód? A ministrem obrony zrobię kaprala, z którym chodziłem na wódkę podczas odbywania zsw? Ministrem rolnictwa nie mającego nic wspólnego z polityką sąsiada-rolnika, który opiekuje się w zimie moją wiejską daczą?
Przypadek Szewczenki to jest właśnie tego typu numer. I to się na zachodzie po prostu nie zdarza, albo zdarza niezwykle rzadko. Żeby zostać ministrem, trzeba być człowiekiem z pewną pozycją i kontaktami, a nie nic nie znaczącym dobrym osobistym znajomym głównego decydenta.

Napisany przez: Net_Skater 12/10/2008, 19:27

QUOTE
Ogrodnik ktory strzygl (na zasadzie sasiad pomaga sasiadowi) trawe kolo domu, dostaje dobrze platna posade dyrektora wydzialu parkow i rekreacji w magistracie miasta, adwokat ktory bawil sie z kolesiem w piaskownicy staje sie jakims tam doradca dla gubernatora stanu, bankier ktory kiedys tam zalatwil pozyczke na budowe domu na Florydzie zostaje zatrudniony na stanowisku szefa biura senatora ... itp itp. I wszystko w rytm don't worry, be happy.

Okey, ale to jest jednak "chyba" nieco inny poziom niż ministerialny, czyż nie?


Powiedzialbym, ze poziom jest rowny. Senator w Kongresie USA (taki lepiej ustawiony, np. w Komisji d/s Budzetu) oczywiscie nie ma wladzy wykonawczej ale ... to o czym decyduje ten senator ma gigantyczny wplyw na US Department of Treasury, z wszelkimi konsekwencjami. Odwazylbym sie powiedziec, ze do typowego systemu politycznego dzialajacego na zasadzie : wladza wykonawcza - wladza ustawodawcza - wladza sadownicza, powinno sie dodac czwarty element: wladza wplywow.
Czyli: wracajac do mojego "drabinkowego" przykladu: bankier ktory kiedys tam zalatwil pozyczke na budowe domu na Florydzie zostaje zatrudniony na stanowisku szefa biura senatora - roznice pomiedzy Putinem a chirurgiem i senatorem a bankierem to tylko kwestia semantyki. A ja - jako podatnik - za ta cala szopke place.

N_S

Napisany przez: Ironside 12/10/2008, 23:01

Zgoda. Z tym że jest to - jak już podkreśliłem - robione raczej po cichu, a jak wyjdzie na wierzch to komentarze są - mówiąc eufemistycznie - mało przychylne. Na tym polega ta zasadnicza różnica. Po pierwsze - skala. Po drugie - jawność a chęć ukrycia takich sytuacji. Po trzecie - na zachodzie w myśl pewnych deklarowanych standardów jest to mimo wszystko źle widziane.

Napisany przez: Cartaphilus 29/10/2008, 8:32

a tu taka ciekawostka na temat młodości Putina:

http://wiadomosci.onet.pl/1514921,2678,1,matka_putina_boi_sie_fsb,kioskart.html

ale czy to prawda confused1.gif

Napisany przez: Jasra 2/12/2008, 19:52

QUOTE(Cartaphilus @ 29/10/2008, 8:32)
ale czy to prawda  confused1.gif
*



Trudno powiedzieć. W dawnym ZSRR, a może nawet wcześniej w Rosji panowała długa tradycja fałszowania życiorysów "władców". Nie zdziwiłabym się gdyby to była prawda. Trzeba popatrzeć na inne źródła.

A teraz pytania ze wprowadzającego postu:

Jaką rolę odegrał w polityce światowej i europejskiej? Jak prezentował się na tle innych czołowych polityków i mężów stanu?

Próbował i próbuje odbudować Imperium. Nie cofa się przy tym przed metodami zbrodniczymi (interwencja w Czeczenii, Gruzji, tłumienie opozycji, zamykanie przeciwników do więzień, zlecenia zabójstw politycznych, a wreszcie przywrócenie pewnych zewnętrznych elementów ZSRR, jak np. melodii hymnu). Zależy jak rozumieć "prezentował się". Jeśli brać pod uwagę aspekty moralne to zdecydowanie źle. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, maniery itp. to lepiej niż dawni przywódcy, ale to tym bardziej niebezpieczne, bo na Zachodzie uważają go za normalnego polityka. Gdyby stylem bycia przypominał innych byłby mniej niebezpieczny.


Czy rzeczywiście był demokratą?

Czy to jakiś żart?


Czy wyprowadził rządzony przez siebie kraj z chaosu, kryzysu gospodarczego i politycznego? Czy dążył do tego by Rosja znowu stała się mocarstwem?

Raczej udało mu się zrobić wrażenie, że wydobył z chaosu. Ogłosił, że zakończył wojnę w Czeczenii, dał swoją marionetkę na "prezydenta" i świat myśli, że konflikt zakończył. Tymczasem konflikt się tli i jak przyjdzie odpowiedni moment wszystko zacznie się od początku. W Gruzji też konflikt się nie zakończył. Sytuacja jest w zawieszeniu i mam wrażenie, że to nie koniec.


Jak układał stosunki z Ameryką, Europą, Azją ( Chinami )?

Próbował "ustawić" UE (częściowo mu się to udało, uzależnił niektóre kraje Unii surowcowo). Ameryce próbował wmówić, że walczy z terroryzmem i też częściowo mu się to udało, ale mam nadzieję, że do czasu. Wprawdzie Obama jest rusofilem (córce nadał imię Sasha [Sasza]), ale nie będzie on rządzić sam. Mam nadzieję, że doradcy szybko uświadomią Obamie, że swoje prorosyjskie sympatie powinien ograniczyć do nadawania rosyjskich imion.

Z Chinami zawiązał rodzaj sojuszu przeciw prawom człowieka. Kraje, które nie przestrzegają praw człowieka mają tendencję do tego by się wspierać. Chiny mają Tybet, Rosja Czeczenię. Oba kraje uważają, że prawa jednostki (np. prawo do sprawiedliwego procesu) się nie liczą.

Czy z armii rosyjskiej znowu zrobił siłę militarną?

Przynajmniej chce zrobić takie wrażenie, ale trochę w tym jest blefowania.

Jaki stosunek mają do niego nasi rodacy?

Mam nadzieję, że negatywny. Nikt z Polaków nie twierdzi, że lubi Putina (no, może kiedyś poseł Iwiński stwierdził, że Putin zrobił korzystne wrażenie, bo mówił bez kartki, ale to beznadziejny przypadek). Istnieje tylko różnica w opinii czy wyrażać otwarcie niechęć do Rosji czy może próbować coś ugrać nawet kosztem krzywdy innych.

I w końcu, czy jego dokonania( jeśli takie były ) jako prezydenta bledną na tle dokonań naszych byłych prezydentów?

Naszych czyli polskich? Nie bardzo rozumiem pytanie. Dokonania Putina szły w kierunku umocnienia władzy, dławienia opozycji, odbudowy Imperium itp. Akurat nie są to dokonania, które chcielibyśmy widzieć. Cechy takie jak skuteczność, inteligencja, umiejętności organizacyjne nie mogą być rozpatrywane w oderwaniu od celu, jakiemu służą. Np. nie chcemy by szef mafii był skuteczny. Wolimy raczej by skuteczny nie był.

Napisany przez: Monteregnum 4/12/2008, 22:15

QUOTE(Jasra @ 2/12/2008, 19:52)
Czy wyprowadził rządzony przez siebie kraj z chaosu, kryzysu gospodarczego i politycznego? Czy dążył do tego by Rosja znowu stała się mocarstwem?

Raczej udało mu się zrobić wrażenie, że wydobył z chaosu. Ogłosił, że zakończył wojnę w Czeczenii, dał swoją marionetkę na "prezydenta" i świat myśli, że konflikt zakończył. Tymczasem konflikt się tli i jak przyjdzie odpowiedni moment wszystko zacznie się od początku. W Gruzji też konflikt się nie zakończył. Sytuacja jest w zawieszeniu i mam wrażenie, że to nie koniec.
*



W Czeczenii nic się nie tli. Za dzisięć lat będzie to cichutki spokojny zakątek na zadupiu, ot jak u nas Podhale tongue.gif A co się tyczy wyjścia Rosji z kryzysu: to nie Putin ją wyprowadził, ale stan poszanowania prawa dzisiaj i 10 lat temu jest diametralnie różny.

QUOTE(Jasra @ 2/12/2008, 19:52)
Jak układał stosunki z Ameryką, Europą, Azją ( Chinami )?

Próbował "ustawić" UE (częściowo mu się to udało, uzależnił niektóre kraje Unii surowcowo).
*



Nic nie próbował ustawić, tradycją ZSRR, a potem Rosji, jest udawanie, że EWG, a potem UE nie istnieje (i co za tym idzie próba osłabiania europejskiej integracji, żeby nawiązywać ściślejszą współpracę z niektórymi krajami). Niestety, Rosja może liczyć w Polsce na poparcie "użytecznych idiotów", którzy najgłośniej gadają o niepodległości, zagrożeniu niemieckim, itd.

QUOTE(Jasra @ 2/12/2008, 19:52)
Próbował "ustawić" UE (częściowo mu się to udało, uzależnił niektóre kraje Unii surowcowo). Ameryce próbował wmówić, że walczy z terroryzmem i też częściowo mu się to udało, ale mam nadzieję, że do czasu. Wprawdzie Obama jest rusofilem (córce nadał imię Sasha [Sasza])
*



Czyli Mama Kaczyńska jest ukrainofilką, bo nadała jednemu z synów imię na pamiątkę Jarosława Mądrego?

Masz jakieś dowody rzekomego rusofilstwa Obamy - opróćz tego nieszczęsnego imienia córki - czy po prostu powtarzasz, co napisali w Rzepie?

QUOTE(Jasra @ 2/12/2008, 19:52)
Z Chinami zawiązał rodzaj sojuszu przeciw prawom człowieka. Kraje, które nie przestrzegają praw człowieka mają tendencję do tego by się wspierać. Chiny mają Tybet, Rosja Czeczenię. Oba kraje uważają, że prawa jednostki (np. prawo do sprawiedliwego procesu) się nie liczą.
*



A skąd. To jest sojusz krajów, które mają w d... prawa człowieka, ale to nie znaczy, że brak poszanowania praw człowieka jest jakimś celem strategicznym czy ideologicznym.

QUOTE(Jasra @ 2/12/2008, 19:52)
Z Chinami zawiązał rodzaj sojuszu przeciw prawom człowieka. Kraje, które nie przestrzegają praw człowieka mają tendencję do tego by się wspierać.
*



Nasuwa się przykład Iranu i Iraku, które prowadziły jedną z najkrwawszych wojen XX wieku, a obydwa mają za nic prawa człowieka.

W ogóle kraje, które mają za nic prawa człowieka, raczej są bardziej skłonne do kłótliwości i darcia kotów. Stąd teoria tzw. demokratycznego pokoju.

QUOTE(Jasra @ 2/12/2008, 19:52)
Mam nadzieję, że negatywny. Nikt z Polaków nie twierdzi, że lubi Putina (no, może kiedyś poseł Iwiński stwierdził, że Putin zrobił korzystne wrażenie, bo mówił bez kartki, ale to beznadziejny przypadek).
*



Dlaczego? Akurat to że nie czyta z kartki jest godne szacunku i naśladownictwa.

QUOTE(Jasra @ 2/12/2008, 19:52)
Cechy takie jak skuteczność, inteligencja, umiejętności organizacyjne nie mogą być rozpatrywane w oderwaniu od celu, jakiemu służą. Np. nie chcemy by szef mafii był skuteczny. Wolimy raczej by skuteczny nie był.
*



Niemniej szefa mafii można poddawać ocenie. Stalin był np, bardzo skuteczny i budził pomieszany z odrazą podziw zachodnich polityków, zwłaszcza tych, którzy Stalina lepiej rozgryźli (np. de Gaulle). W przypadku Putina, można wskazać parę poważnych błędów jakie popełnił, na pewno miał też dużo szczęścia, przyszedł w dobrym momencie (tzn. w tak złym, że mogło być już tylko lepiej). Ale generalnie jest to skuteczny i sprawny polityk. Kaczyńscy nie mogą się z nim równać, może i dobrze wink.gif

Napisany przez: Arbago 4/12/2008, 22:42

Nie mogę się powstrzymać. Mam taki dzisiaj humor więc to napiszę:

Po cholerę istnieje taki twór jak Rosja. Nie lepiej to rozwiązać i nadać każdej republice autonomicznej niepodległość, tak samo wielkim jednostkom administracyjnym jak kraje? Tak samo powinno się zrobić z USA i z każdym krajem federalnym, słowem tak, aby każdy z krajów świata miał porównywalny potencjał (potencjał, nie siłę). Wówczas powołać istytucję arbitrażowo-łączącą ponad wszystkie kraje świata (ONZ - ale ze zdecydowanie większymi kompetencjami). Wszystkie kraje i cała Ziemia w braterskim sojuszu z ufnością patrzyłaby ku przyszłości.

Czy to nie piękna wizja, wówczas taki Włodzimierz Putin mógłby realizować się ale na przykład we władzach ONZ.

Napisany przez: Jasra 4/12/2008, 23:24

QUOTE(Monteregnum @ 4/12/2008, 22:15)
W Czeczenii nic się nie tli. Za dzisięć lat będzie to cichutki spokojny zakątek na zadupiu, ot jak u nas Podhale


Na jakiej podstawie opierasz swoje twierdzenia? Konflikt się wyraźnie zaznacza nie tyko w Czeczenii, ale i na całym północnym Kaukazie.
http://www.chechenpress.co.uk/content/2008/10/13/main01.shtml

Porównanie z Podhalem zupełnie nietrafne, bo Czeczeńcy stanowią całkiem inny naród. Inny język, inna religia, inna kultura, nawet częściowo inny typ urody (choć też biali).

QUOTE
Czyli Mama Kaczyńska jest ukrainofilką, bo nadała jednemu z synów imię na pamiątkę Jarosława Mądrego?


Różnica polega na tym, że tak się składa, że imię Jarosław jest w Polsce dość popularne i w tym przypadku trudno mówić o tym czy nadanie takiego imienia coś znaczy. W języku angielskim jest imię Alexandra czy Sandra ale nie Sasha.
Nie czytałam w Rzepie nic na temat imienia. Sama zwróciłam na to uwagę. Jeśli zrobił to ktoś oprócz mnie to tym bardziej znaczy, że nie mam jakichś fobii, ale, że moje zaniepokojenie ma podstawy.

Inne dowody (znacznie gorsze) - opowiadał że spotkał Putina - popatrzył mu w oczy i jednak ujrzał dobro. McCain wtedy zripostował, że w oczach ujrzał 3 literki: KGB.

QUOTE
A skąd. To jest sojusz krajów, które mają w d... prawa człowieka, ale to nie znaczy, że brak poszanowania praw człowieka jest jakimś celem strategicznym czy ideologicznym.


Może faktycznie nie całkiem sojusz, ale pewna współpraca jest. Dość niepokojąca.


QUOTE
Dlaczego? Akurat to że nie czyta z kartki jest godne szacunku i naśladownictwa.
*



Może akurat tak, ale nie jest elementem decydującym w ocenie człowieka. Hitler też mówił bez kartki. I co z tego?

Co do wypowiedzi Arbago to przyznaję, że moim marzeniem jest Rosja wielkości Księstwa Moskiewskiego. I mam nadzieję, że tego dożyję (30 lat temu nikt serio nie myślał o tym, że ZSRR się rozleci, a komunizm jako ustrój w Europie upadnie).

Co do USA natomiast to nie robiłabym analogii. Rosja podbijała poszczególne kraje i przyłączała do siebie. Coś jak imperium kolonialne, tyle że kolonie nie były za morzem. Stany Zjednoczone tworzyły się dobrowolnie. Myślę, że gdyby w każdym ze stanów zrobić referendum to wynik byłby za pozostaniem razem. Z punktu widzenia Polski i innych krajów demokratycznych, USA nie stanowią zagrożenia, więc mi nie przeszkadzają.

Napisany przez: Ironside 4/12/2008, 23:34

QUOTE(Monteregnum)
Niestety, Rosja może liczyć w Polsce na poparcie "użytecznych idiotów", którzy najgłośniej gadają o niepodległości, zagrożeniu niemieckim, itd.

A dla mnie akurat pożytecznymi idiotami są ci, którzy twierdzą, że istnieje szeroka płaszczyzna porozumienia między Niemcami a Francją a Polską, Węgrami, Czechami i państwami bałtyckimi w sprawie polityki Unii wobec Rosji.

Napisany przez: Jasra 4/12/2008, 23:40

Ironside,
Możesz rozwinąć myśl?

Napisany przez: SAS Sandomierski 4/12/2008, 23:40

Jedno mnie zastanawia w wojence w Gruzji brali udział najemnicy z tej nieszczęsnej Czeczeni ,dlaczego skoro tak nienawidzą Rosji?
A na ruchy niepodległościowe w regionie Rosjanie naja gasnice w postaci armii wynik niestety wiadomy
pzd

Napisany przez: Monteregnum 4/12/2008, 23:46

QUOTE(Jasra @ 4/12/2008, 23:24)
Na jakiej podstawie opierasz swoje twierdzenia? Konflikt się wyraźnie zaznacza nie tyko w Czeczenii, ale i na całym północnym Kaukazie.
http://www.chechenpress.co.uk/content/2008/10/13/main01.shtml
*



Rozumiem rozgoryczenie czeczeńskich emigrantów, którzy będą teraz rozpisywać się o tym, jak to oni skutecznie kontrolują góry, ale konflikt na nizinach został już dawno spacyfikowany. Co naistotniejsze - nastąpiła już "czeczenizacja" tego problemu. O ile 10 lat temu był to konflikt na linii Czeczeni - Rosjanie, to teraz mamy do czynienia z konfliktem: Ramzan Kadyrow i klany, które weszły z nim w porozumienie - Outsiderzy.

No i outsiderzy się specjalnie nie liczą. Im szybciej to w Polsce zrozumiemy tym lepiej.

QUOTE(Jasra @ 4/12/2008, 23:24)
Porównanie z Podhalem zupełnie nietrafne, bo Czeczeńcy stanowią całkiem inny naród. Inny język, inna religia, inna kultura, nawet częściowo inny typ urody (choć też biali).
*



Ale i tak zadupie biggrin.gif

QUOTE(Jasra @ 4/12/2008, 23:24)
Różnica polega na tym, że tak się składa, że imię Jarosław jest w Polsce dość popularne i w tym przypadku trudno mówić o tym czy nadanie takiego imienia coś znaczy. W języku angielskim jest imię Alexandra czy Sandra ale nie Sasha.
*



Mylisz się. W angielskim jest bardzo dużo dziwnych z naszego punktu widzenia imion - choćby Hope - a Sasha jest akurat dość popularne, zarówno w Niemczech, jak i w USA. Używa go sporo osób, choćby aktor Sasha Baron Cohen, którego o prorosyjskość trudno posądzać (jego rodzice są Żydami, a znakomita większość Żydów nie przepada za Rosjanami, zresztą nic dziwnego).

QUOTE(Jasra @ 4/12/2008, 23:24)
Nie czytałam w Rzepie nic na temat imienia. Sama zwróciłam na to uwagę. Jeśli zrobił to ktoś oprócz mnie to tym bardziej znaczy, że nie mam jakichś fobii, ale, że moje zaniepokojenie ma podstawy.

Inne dowody (znacznie gorsze) - opowiadał że spotkał Putina - popatrzył mu w oczy i jednak ujrzał dobro. McCain wtedy zripostował, że w oczach ujrzał 3 literki: KGB.
*



McCain jest Republikaninem, czyli reprezentuje ekipę, która w zamian za wolną rękę w Iraku dała Putinowi wolną rękę w Czeczenii. Tradycyjnie Demokraci potrafią przymendzać o prawach człowieka (Carter), a Republikanie prowadzą w większym stopniu Realpolitik, sprzymierzając się z każdym rzeźnikiem, który wesprze ich sprawę (Chiny, PAkistan za Nixona). W tej sytuacji to, co zaripostował McCain jest dla mnie średnio wiarygodne.

QUOTE(Jasra @ 4/12/2008, 23:24)
Może akurat tak, ale nie jest elementem decydującym w ocenie człowieka. Hitler też mówił bez kartki. I co z tego?
*



No i Hitler uchodzi za jednego z większych i bardziej utalentowanych mówców w historii, to z tego.

Napisany przez: ku140820 4/12/2008, 23:47

QUOTE("Jasra")
W języku angielskim jest imię Alexandra czy Sandra ale nie Sasha.

Sorki, ale mówimy o AMERYCE - to jest jeden wielki kulturowy tygiel, gdzie kwestia imion to już w ogóle jest jedną wielką rozsypanką, a nadawanie imion "nie-anglosaskich" to nie jest nic dziwnego.
Przy tym imię "Sasha" występuje nie tylko w Ameryce i dla obu płci - wrzuć w wyszukiwarkę np. "Sasha Grey" i "Sasha Paeth" biggrin.gif - czy owo imię świadczy o "rusofilstwie"?

QUOTE("Jasra")
Stany Zjednoczone tworzyły się dobrowolnie. Myślę, że gdyby w każdym ze stanów zrobić referendum to wynik byłby za pozostaniem razem.

Jasne. O wojnie z Meksykiem Koleżanka słyszała?
I jedno głosowanie już było - zaczęło się w 1860 roku, emocje rozpaliły się w 1861, a wynik ustalono dopiero w 1865 roku... biggrin.gif

QUOTE("Jasra")
Konflikt się wyraźnie zaznacza nie tyko w Czeczenii, ale i na całym północnym Kaukazie.

Jakim "całym"? Dagestan był od początku (i pozostał) wierny Kremlowi - co widac było w 1999 roku. Inguszetia w zasadzie cały czaas stoi za Kremlem, szczególnie po Biesłanie (tam to już w ogóle Czeczeńcy pojechali po bandzie - zrobili sobie kolejnych kaukaskich wrogów zupełnie bez powodu). Osetyńscy, jak widac bylo ostatnio, też są po stronie Kremla. Już nie wspomnę o Zakaukaziu, gdzie mamy Abchazów i Ormian, którzy przy Kremlu stali stoją i stać będą, bo na nikogo innego liczyć nie mogą.
Natomiast biorąc pod uwagę to, co się działo po 1999 roku, to jakby wybuchła "III Wojna Czeczeńska", to mogłoby się skończyć w ogóle wymazaniem Czeczeńców z mapy Kaukazu (jeżeli informacje o skali represij sa całkowicie prawdziwe) - IMHO niezbyt to rozsądne, dlatego zwyciężyła opcja "kadyrowska". Innych chętnych do secesji w regionie nie widać. Tatarstan od ładnych parunastu lat siedzi cicho i zarabia, choćby na budowie okrętów wojennych.


QUOTE("SAS Sandomierski")
Jedno mnie zastanawia w wojence w Gruzji brali udział najemnicy z tej nieszczęsnej Czeczeni ,dlaczego skoro tak nienawidzą Rosji?

To nie byli "najemnicy" tylko żołnierze armii federalnej, tyle, że oba te bataliony są całkowicie czeczeńskie - z klanów "kadyrowców", wiernych Kremlowi.

Napisany przez: SAS Sandomierski 4/12/2008, 23:54

QUOTE(Ironside @ 5/12/2008, 0:34)
QUOTE(Monteregnum)
Niestety, Rosja może liczyć w Polsce na poparcie "użytecznych idiotów", którzy najgłośniej gadają o niepodległości, zagrożeniu niemieckim, itd.

A dla mnie akurat pożytecznymi idiotami są ci, którzy twierdzą, że istnieje szeroka płaszczyzna porozumienia między Niemcami a Francją a Polską, Węgrami, Czechami i państwami bałtyckimi w sprawie polityki Unii wobec Rosji.
*


Ten podział w UE. to po jednej stronie Niemcy, Francja,Wlochy oraz na dwa razy Węgry niech to będzie interes gospodarczy, a po przeciwnej Polska kraje Bałtyckie plus Finowie grupa strachu przed Rosja.
To tak moim skromnym zdaniem
pzd.

Napisany przez: Monteregnum 5/12/2008, 16:42

QUOTE(SAS Sandomierski @ 4/12/2008, 23:54)
QUOTE(Ironside @ 5/12/2008, 0:34)
QUOTE(Monteregnum)
Niestety, Rosja może liczyć w Polsce na poparcie "użytecznych idiotów", którzy najgłośniej gadają o niepodległości, zagrożeniu niemieckim, itd.

A dla mnie akurat pożytecznymi idiotami są ci, którzy twierdzą, że istnieje szeroka płaszczyzna porozumienia między Niemcami a Francją a Polską, Węgrami, Czechami i państwami bałtyckimi w sprawie polityki Unii wobec Rosji.
*


Ten podział w UE. to po jednej stronie Niemcy, Francja,Wlochy oraz na dwa razy Węgry niech to będzie interes gospodarczy, a po przeciwnej Polska kraje Bałtyckie plus Finowie grupa strachu przed Rosja.
To tak moim skromnym zdaniem
pzd.
*



No i teraz pytanie, co z tym zrobisz? Prowadzisz politykę "nie na kolanach", czyli innymi słowy głośno się wydzieramy i nikt nas nie słucha, czy robimy małe geszefty: Szwecji ustąpimy w jednym, w zamian za to będziemy mieli jej wsparcie dla pomysłów w polityce wschodniej.

Tak w ogóle dobra wiadomość: UE przyjęła polsko-szwedzki plan kooperacji z 6 krajami wschodnimi. Umiarkowany optymizm i oby tak dalej smile.gif !

Tradycyjnie baardzo sceptyczne wobec Rosji są Norwegia i Wielka Brytania. Tu też są duże możliwości współpracy. A co do rzekomej fascynacji Rosją w przypadku Węgier, Włoch, Niemiec i Francji, to w większości propagandowa retoryka naszych dziennikarzy i polityków. Włosi w ogóle nic nie wiedzą o Rosji, jest to dla nich kraj egzotyczny, a rządzący tym krajem kacyk Berlusconi wyczuwa w rosyjskich przywódcach bratnie dusze, podobnie gardzące demokracją i prawem.

Węgrzy po prostu robią interesy. Niemcy tak samo: od czasu przejęcia władzy przez A. Merkel entuzjazm dla spraw Rosji bardzo ostygł.

No a Francja, to już najlepsze jaja. Kraj, który skonstruował specjalnie broń jądrową, by w razie konfliktu w ZSRR nie zostać poświęconą przez USA. Kraj, który ma całkowitą samowystarczalność enegetyczną, produkując większość energii w reaktorach jądrowych. No i Polska - gdzie produkujemy prąd w elektrowniach węglowych, które za kilka - kilkanaście lat trzeba będzie pozamykać, a nasza zależność od rosyjskiego hazu przekracza 60%. I my mamy czelność pouczać Francję, jaką politykę należy prowadzić.

Jak to zwykle u nas było: kto głośnie wydrze mordę na sejmiku szlacheckim, ten pan. Tradycja jest kontynuowana i ma podobne perspektywy rozwoju, co I RP sad.gif

Napisany przez: Jasra 6/12/2008, 0:04

QUOTE(Darth Stalin @ 4/12/2008, 23:47)
Przy tym imię "Sasha" występuje nie tylko w Ameryce i dla obu płci - wrzuć w wyszukiwarkę np. "Sasha Grey" i "Sasha Paeth" biggrin.gif - czy owo imię świadczy o "rusofilstwie"?


Obyś miał rację i Obama nie był rusofilem. Nic bardziej mnie nie ucieszy niż gdyby się okazało, że się myliłam wink.gif

QUOTE
Jasne. O wojnie z Meksykiem Koleżanka słyszała?
I jedno głosowanie już było - zaczęło się w 1860 roku, emocje rozpaliły się w 1861, a wynik ustalono dopiero w 1865 roku... biggrin.gif


Słyszała wink.gif. Nie zmienia to faktu, że pierwsze stany uformowały się dobrowolnie. Co do wojny z Meksykiem to faktycznie tu zabrano część terytorium, ale ciekawa jestem jaki byłby dziś wynik referendum (przyłączyć się do Meksyku czy pozostać w USA), nawet gdyby głosowała tylko ludność latynoska wink.gif

QUOTE("SAS Sandomierski")
To nie byli "najemnicy" tylko żołnierze armii federalnej, tyle, że oba te bataliony są całkowicie czeczeńskie - z klanów "kadyrowców", wiernych Kremlowi.
*



Nie całkowicie czeczeńskie. Służą tam również Rosjanie, najczęściej przestępcy, którym darowano kary w zamian za służbę w wojsku. Przeważają faktycznie Czeczeńcy. Motywy działania są różne - chęć zysku, rywalizacja klanowa, ale też i chęć "utrzymania się w formie". W tym ostatnim przypadku dawni bojownicy przechodzą na stronę Kadyrowa, ale ich lojalności ani Kadyrow ani Moskwa nie mogą być pewni. Promoskiewscy Czeczeńcy też są podzieleni - jedni są wierni Kadyrowowi, inni Jamadejewowi. Moskwa do końca nie ufa ani jednemu ani drugiemu.

Większość narodu czeczeńskiego nie lubi Kadyrowa ani Jamadajewa i uważa ich za zdrajców. Opcja kadyrowowska nie zwyciężyła w sensie poparcie ludności. Gdyby wybory były uczciwe promoskiewska opcja ta nie wygrałaby.

Przeciwnicy Moskwy też są podzieleni. Jedni (Doku Umarow) to zwolennicy państwa islamskiego o bliżej nieokreślonych granicach. Drudzy (przebywający na emigracji Ahmed Zakajew - premier rządu na uchodźstwie) są zwolennikami niepodległej Czeczenii jako państwa narodowego. Ta ostatnia (historycznie pierwsza) opcja jest zdecydowanie prozachodnia i ją należy popierać ze względów moralnych i cywilizacyjnych. Nie przekonują mnie argumenty, że jest to opcja nierealna, bo za dużo już widziałam nierealnych rzeczy, które się ziściły. Należy najpierw patrzyć na to co jest słuszne, a później zastanawiać się jak to osiągnąć.

Co do Inguszetii to co rusz są tam jakieś zabójstwa, zamachy, tyle tylko, że nie przeczyta się o nich na pierwszych stronach gazet. Oczywiście, że teraz tendencje odśrodkowe w innych miejscach nieco zmalały, bo Putin "chwycił za mordę", ale ten stan nie będzie trwał wiecznie.

Ale trochę off-topiców zrobiliśmy ...

Napisany przez: Eneasz 5/01/2009, 12:28

O Putinie można powiedzieć bardzo dużo, choć na ogół dominują opinie negatywne. Z całą pewnością to silna osobowość, to polityk pewny siebie i odpowiedzialny, a także dobrze realizujący interesy Rosji, choć styl jego prezydentury odbiega od modelu demokracji skonsolidowanej.

Napisany przez: ku140820 8/01/2009, 23:33

QUOTE("Jasra")
Promoskiewscy Czeczeńcy też są podzieleni - jedni są wierni Kadyrowowi, inni Jamadejewowi. Moskwa do końca nie ufa ani jednemu ani drugiemu.

Co z drugiej strony ułatwia Moskwie ich kontrolę - zawsze można by napuścić jednych na drugich...

QUOTE
Przeciwnicy Moskwy też są podzieleni. Jedni (Doku Umarow) to zwolennicy państwa islamskiego o bliżej nieokreślonych granicach. Drudzy (przebywający na emigracji Ahmed Zakajew - premier rządu na uchodźstwie) są zwolennikami niepodległej Czeczenii jako państwa narodowego. Ta ostatnia (historycznie pierwsza) opcja jest zdecydowanie prozachodnia i ją należy popierać ze względów moralnych i cywilizacyjnych.

I jeden i drugi nie maja zbytniego wpływu na to, co się dzieje w Czeczenii. O aktywnej partyzantce od jakiegos czasu cisza, nawet ze strony tzw. "osób w temacie" - swego czasu sporo było ciekawych tekstów np. w MMS "Komandos", ale teraz - cisza... aż chciałoby się rzec - martwa. Państwo islamskie nie uzyska poparcia z wiadomych względów, chyba że od bin Ladena i spółki; zwolennicy niepodległości też nie za bardzo mogą liczyć na poparcie, bo "precedens kosowski" i "druga wojna osetyńska" okazały się wystarczająco bolesnymi przykładami na to, jak się kończy wkąłdanie kija w mrowisko. Nkt nie zaryzykuje kolejnej takiej akcji, szczególnie na Kaukazie.
"Względy moralne i cywilizacyjne" są IMHO ostatnim argumetnem stosowanym przez państwa w takich sytuacjach. Mam osobiste wrażenie, że Czeczeńcy mają w tej chwili podobne szanse na niepodległość jak Tybetańczycy.
QUOTE("Jasra")
Nie przekonują mnie argumenty, że jest to opcja nierealna, bo za dużo już widziałam nierealnych rzeczy, które się ziściły. Należy najpierw patrzyć na to co jest słuszne, a później zastanawiać się jak to osiągnąć.

W chwili obecnej to chyba tylko przez wojnę z Rosją - najwyraźniej sam wstrząs wywołany rozpadem sowieckiego imperium był za słaby, zeby umożliwić Czeczeńcom "wybicie się na niepodległość". A na wojnę to się w najbliższym czasie nie zanosi. Wsparcie analogiczne np. do Afganistanu z czasów sowieckich też jest nierealne choćby dlatego, że obecnie "czeczeński ruch niepodległościowy" kojarzony jets przedw wszystkim z "islamskim terroryzmem", na co w duzej mierze zapracowali sami Czeczeńcy. A nikomu nie uśmiecha się zbytnio wspieranie powstania "islamskiej republiki" w środku Kaukazu.

Napisany przez: Pawelecze 31/10/2009, 21:59

Jakoś nikt nie zwraca uwagi na osiągnięcia Putina niezależne od poglądów. W latach 90. w Rosji był chaos i (jak słyszałem) był ostry kryzys gospodarczy- Putin doprowadził do uzależnienia dużej części Europy od rosyjskiego gazu, ma realną szanse powiększenie tego grona (North i South Stream) osłabiając przy tym pozycję pośredników, stworzył BRIC- potencjalnie w przyszłości najsilniejszy sojusz gospodarczy świata składający się z państw, które zdaniem analityków zdominują najbliższą przyszłość.

Napisany przez: Rommel 100 5/06/2010, 12:28

Pamiętam jak były wybory w Rosji i Putin oficjalnie poparł Miedwiediewa. Jasne dla wszystkich było kto wygra, ale także mówiono że to tak naprawdę ciąg dalszy rządy Putina bo ten zostanie premierem. To teraz mam pytanie, kto w tej chwili ma największy wpływ na rządy w Rosji, konstytucyjnie to prezydent, ale związku z tamtymi "teoriami" w czasie wyborów ciekaw jestem jakie Putin ma wpływy na władze. Oraz drugie pytanie, czy Putin będzie mógł po kadencji Miedwiediewa znów kandydować na prezydenta, taką "teorie" też pamiętam z wyborów w Rosji.

Napisany przez: balum 5/06/2010, 17:04

QUOTE(Rommel 100 @ 5/06/2010, 13:28)
To teraz mam pytanie, kto w tej chwili ma największy wpływ na rządy w Rosji, konstytucyjnie to prezydent,

Wedle aktualnie obowiązującej konstytucji, to premier ma władzę.

Napisany przez: Ossee 5/06/2010, 18:39

QUOTE(balum @ 5/06/2010, 18:04)
QUOTE(Rommel 100 @ 5/06/2010, 13:28)
To teraz mam pytanie, kto w tej chwili ma największy wpływ na rządy w Rosji, konstytucyjnie to prezydent,

Wedle aktualnie obowiązującej konstytucji, to premier ma władzę.
*



Taaak? Zgodnie z Konstytucją Federacji Rosyjskiej z 199któregoś, to Prezydent przewodncizy, kieruje polityką zagraniczną Federacji, powołuje bankiera centralnego i Przewodniczącego Dumy, dymisjonuje rząd, rozpisuje wybory. Z dniem przejęcia włądzy, przez Prezydenta Federacji, obecny Premier podaje się do dymisji.
Premier ma władzę?

Napisany przez: kundel1 5/06/2010, 18:43

Konstytucja- konstytucją, a władza- władzą wink.gif

Napisany przez: carantuhill 5/06/2010, 18:48

Z innej beczki smile.gif Wczoraj oglądając "Polowanie na Czerwony Październik" rzuciło mi się, że Marko Ramius(czyli Connery) na samym początku załatwia oficera politycznego, który nazywa się...Putin smile.gif

Napisany przez: gtsw64 6/06/2010, 8:06

QUOTE
Wczoraj oglądając "Polowanie na Czerwony Październik" rzuciło mi się, że Marko Ramius(czyli Connery) na samym początku załatwia oficera politycznego, który nazywa się...Putin

Ale to pewnie nie Władimir?
(tak na marginesie - wpisując hasło Władimir [w Google] najpierw wyświetla się Kliczko confused1.gif

Napisany przez: balum 6/06/2010, 9:06

QUOTE(Ossee @ 5/06/2010, 19:39)
QUOTE(balum @ 5/06/2010, 18:04)
QUOTE(Rommel 100 @ 5/06/2010, 13:28)
To teraz mam pytanie, kto w tej chwili ma największy wpływ na rządy w Rosji, konstytucyjnie to prezydent,

Wedle aktualnie obowiązującej konstytucji, to premier ma władzę.
*



Taaak? Zgodnie z Konstytucją Federacji Rosyjskiej z 199któregoś, to Prezydent przewodncizy, kieruje polityką zagraniczną Federacji, powołuje bankiera centralnego i Przewodniczącego Dumy, dymisjonuje rząd, rozpisuje wybory. Z dniem przejęcia włądzy, przez Prezydenta Federacji, obecny Premier podaje się do dymisji.
Premier ma władzę?
*


Zanim Putin przeciadł się z fotela prezydenta na premiera to dokonano w niej paru poprawek.

Napisany przez: Rommel 100 7/06/2010, 11:34

QUOTE
Zanim Putin przeciadł się z fotela prezydenta na premiera to dokonano w niej paru poprawek.


Z tego co wyczytałem na Wikipedii o konstytucji rosyjskiej, żadnej takiej poprawki nie odnotowano, a to chyba na tyle ważna zmiana aby to zrobić. Wręcz przeciwnie nowela z 2008 roku można powiedzieć trochę ograniczała możliwości premiera.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konstytucja_Rosji#Nowela_konstytucji_z_2008
I odrobinę dziwne wydaje się aby Putin sam w siebie uderzał wprowadzając poprawki ograniczające kompetencje prezydenta jednocześnie sam nim będąc.

Napisany przez: emigrant 7/06/2010, 11:38

QUOTE(Rommel 100 @ 7/06/2010, 11:34)
I odrobinę dziwne wydaje się aby Putin sam w siebie uderzał wprowadzając poprawki ograniczające kompetencje prezydenta jednocześnie sam nim będąc.

Nie ma w tym nic dziwnego. Wystarczy sprecyzować kiedy poprawka ma wejść w życie i już masz, że była robiona pod Miedwiediewa.

Napisany przez: pan k 16/10/2010, 10:07

Negatywnie. Rosji panuje bardzo wysoka korupcja i Putin prowadził prawo że władza wybiera gubernatorów a nie społeczeństwo. Mediów wolnych nie ma bo kupili je Oligarchowie. Dzięki Putinowi rządzą krajem i sami posiadają majątki. Często też byli służbach specjalnych i partii komunistycznej. Rosji wzrosła liczba milionerów ale nie przyniosło to żadnego pożytku dla gospodarki bo pieniądze wydają zagranicą i zwykli ludzie żyją biedzie. Dlatego Rosji panuje plaga alkoholizmu , AID , narkomani a władza nic nie robi te problemy rozwiązać. TE plagi i bardzo mały przyrost naturalny połączeniu wysoką śmiertelnością powoduje że Rosja się bardzo wyludniła i na tereny wchodzą Chińczycy i rośnie liczba muzułmanów i jest kwestią czasu gdy te obszary przyłączą się do Chin lub stworzą własne państwo. Dodatkowo Rosja promuje aborcje która jeszcze bardziej zmiesza liczbę ludności. Gospodarka Rosyjska utrzymuje się z gazu i ropy. Gdy są ceny wysokie to jest rozwój a gdy spadają gospodarka gwałtownie upada. Zamiast stworzyć gałęzie gospodarki i ulepszyć maszyny do wydobycia gdy mieli pieniądze to nie zrobili tego tylko pieniądze zostały przejedzone i ukradzione przez Oligarchie. Rosja nie ma żadnego planu gdy skończy się ropa i gaz. ZA kilka lat Europa będzie miała gaz łupkowy i Elektrownie atomowe. Nie będzie kupowała już więcej gazu i ropy tylko mniej. Rosyjska gospodarka żyje tylko z ropy i gazu. Polityka Putina Czeczeni jest zbrodnicza i wymordowano już 1/4 Narodu i to stworzyło radykalny terroryzm Islamski gdyby Rosja nie okupowała Czeczeni do zamachów by nie doszło. Bo Czeczeni wyznawali Islam łagodny i tolerancyjny ale wyniku okupacji Rosji popierają radykalny Islam. Bo mają dość mordów i terroru Rosji. Putin dzięki opanowani mediów rządzi tak długo i wielu Rosjan musi głosować na Putina bi szef każe i na dowód że głosowali musi zrobić zdjęcie dowodu i karty do głosowania gdzie jest skreślony Putin.Rosja napadła na Gruzję i okupuje je terytorium i wygnała Gruzinów z ich domów i niszczy ślady obecności Gruzinów na tym terytorium. Sposób prymitywny oczernia przywódcze tego kraju. Putin promuje historie Radziecką. Dlatego Stalina traktują jak bohatera narodowego i używają pojęcia modernizacja Stalinowska. Plebiscycie popularny Rosjanin zwyciężył Stalin ale władza sfałszowała wyniki bo oficjalnie potępia Stalinizm. Nawet wnukowie ofiar Stalina podziwiają Stalina pomimo tego że wiedzą o jego zbrodniach.Zwycięstwo wojnie przypisują Stalinowi pomimo tego że Stalin swoją taktyką doprowadził do przegranej i Armia Czerwona poniosła największe straty wojnie bo nie mieli broni i często NKWD popędzała żołnierzy na śmierć byle by szli do przodu i nie ważne straty. Rosji nie wolno o tym mówić i panuje mit Stalina jako Geniusza i Ojca Narodu.

Napisany przez: ku140820 16/10/2010, 13:08

Ło matkooo!
1. Proszę, naucz się pisać PO POLSKU - czy tego w szkołach jeszcze uczą?
2. Zapoznaj się z faktami, bo jak na razie operujesz medialnymi stereotypami tudzież jakimiś dziwnymi wyobrażeniami o sytuacji w Rosji.

Napisany przez: pan k 18/10/2010, 10:07

QUOTE(Darth Stalin @ 16/10/2010, 13:08)
Ło matkooo!
1. Proszę, naucz się pisać PO POLSKU - czy tego w szkołach jeszcze uczą?
2. Zapoznaj się z faktami, bo jak na razie operujesz medialnymi stereotypami tudzież jakimiś dziwnymi wyobrażeniami o sytuacji w Rosji.
*


Putin kazał swoim ludziom zamordować zamordować dawnego agenta KGB który Londynie opowiadał prawdę o rządach Putina i za to został otruty polonem. Człowiek który wykonał to zadanie uciekł do Rosji a władze nie zgodziły się go wydać. Zamordowali Anne Politkowską nie zależną dziennikarkę która pisała zbrodnie Rosji Czeczeni i za to została zmordowana.

Zbrodnie na Czeczenach nie ujdą bezkarnie

http://www.rp.pl/artykul/536906-Zbrodnie-na-Czeczenach-nie-ujda-bezkarnie.html

Zbrodnie wojenne rosyjskich sił federalnych

http://czeczenia.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=232&Itemid=85

Raport Borysa Niemcowa: Rządy Putina to pełna katastrofa

http://wyborcza.pl/1,86738,5270433,Raport_Borysa_Niemcowa__Rzady_Putina_to_pelna_katastrofa.html


Napisany przez: kmat 18/10/2010, 12:50

CODE
Mediów wolnych nie ma bo kupili je Oligarchowie. Dzięki Putinowi rządzą krajem i sami posiadają majątki.

Oligarchowie to rządzą na Ukrainie. W Rosji takiej władzy nigdy nie mieli, a Putin i te resztki im odebrał.

CODE
i na tereny wchodzą Chińczycy i rośnie liczba muzułmanów i jest kwestią czasu gdy te obszary przyłączą się do Chin lub stworzą własne państwo.

Raczej nie po to ci Chińczycy nocą Amur przepływają na oponach, żeby być pod kuratelą Pekinu. Problem mógłby wystąpić gdyby dało się podpiąć pod Tajwan, no ale ni ma jak. A Tatarzy czy Czeczeni mają w sumie na dziś quasi-niepodległość. Puki Kadyrow nie fika to i Putin się mu nie wpiernicza.
Z resztą można się w umiarkowanym stopniu zgodzić.

Napisany przez: mobydick1z 18/10/2010, 16:23

QUOTE(pan k @ 16/10/2010, 10:07)
Negatywnie. Rosji panuje bardzo wysoka korupcja i Putin prowadził prawo że władza wybiera gubernatorów a nie społeczeństwo. Mediów wolnych nie ma bo kupili je Oligarchowie. Dzięki Putinowi rządzą krajem i sami posiadają majątki. Często też byli służbach specjalnych i partii komunistycznej. Rosji wzrosła liczba milionerów ale nie przyniosło to żadnego pożytku dla gospodarki bo pieniądze wydają zagranicą i zwykli ludzie żyją biedzie. [...]Gospodarka Rosyjska utrzymuje się z gazu i ropy. Gdy są ceny wysokie to jest rozwój a gdy spadają gospodarka gwałtownie upada. Zamiast stworzyć gałęzie gospodarki i ulepszyć maszyny do wydobycia  gdy mieli pieniądze to nie zrobili tego tylko pieniądze zostały przejedzone i ukradzione przez Oligarchie. Rosja nie ma żadnego planu gdy skończy się ropa i gaz. ZA kilka lat Europa będzie miała gaz łupkowy i Elektrownie atomowe. Nie będzie kupowała już więcej gazu i ropy tylko mniej. Rosyjska gospodarka żyje tylko z ropy i gazu.

W sumie, to już jest kilka tematów na temat gazu. Jeden nawet osobiście założyłem. Mogę jednak dodać, że władza Putina ma dla Rosji kilka niepodważalnych plusów. Po pierwsze Putin podniósł kraj z kolan, na których klęczała Rosja za rządów Jelcyna. Oczywiście Putin miał wiele szczęścia, bo powstała koniunktora na gaz, co spowodowało wzrost cen. Dzięki temu Rosja znowu zaczęła sie liczyć jako jeden z głównych rozgrywających karty na arenie międzynarodowej. Wielu Rosjan i to tych zwykłych kojarzy sobie polepszenie swojego losu właśnie z rządami Putina, a kryzys z władzą Jelcyna. To za Jelcyna było wiele reform i przemian, które wielu Rosjan doprowadziło do bankructwa, utraty pracy. Putin pozwolił zarobić ludziom, którzy popierali go, co spowodowało przejęcie wielu najważniejszych sektorów gospodarki przez byłych funkcjonariuszy KGB. Ci co się stawiali jak Chodorkowski, nie mają już majątków lub zostali zmuszeni do poparcia jedynej słusznej władzy. Rosja robi teraz wszystko, żeby utrzymać swoją pozycję jako największego dostawcy gazu na świecie. Dlatego Kreml skutecznie blokuje kilka przedsięwzięć, mających uniezależnić kilka państw od dostaw z Rosji. Masz rację, że Rosja utrzymuje się głównie ze sprzedaży gazu, ale przecież, nie będziemy się martwili, jeśli Rosja będzie miała problemy.
QUOTE(pan k @ 16/10/2010, 10:07)
Polityka Putina Czeczeni jest zbrodnicza i wymordowano już 1/4 Narodu i to stworzyło radykalny terroryzm Islamski gdyby Rosja nie okupowała Czeczeni do zamachów by nie doszło. Bo Czeczeni wyznawali Islam łagodny i tolerancyjny ale wyniku okupacji Rosji popierają radykalny Islam.  Bo mają dość mordów i terroru Rosji. Putin dzięki opanowani mediów rządzi tak długo i wielu Rosjan musi głosować na Putina bi szef każe i na dowód że głosowali musi zrobić zdjęcie dowodu i karty do głosowania gdzie jest skreślony Putin.Rosja napadła na Gruzję i okupuje je terytorium i wygnała Gruzinów z ich domów  i niszczy ślady obecności Gruzinów na tym terytorium. Sposób prymitywny oczernia przywódcze tego kraju. Putin promuje historie Radziecką. Dlatego Stalina traktują jak bohatera narodowego i używają pojęcia modernizacja Stalinowska. Plebiscycie popularny Rosjanin zwyciężył Stalin ale władza sfałszowała wyniki bo oficjalnie potępia Stalinizm. Nawet wnukowie ofiar Stalina podziwiają Stalina pomimo tego że  wiedzą o jego zbrodniach.Zwycięstwo wojnie przypisują Stalinowi pomimo tego że Stalin swoją taktyką doprowadził do przegranej i Armia Czerwona poniosła największe  straty wojnie bo nie mieli broni i często NKWD popędzała żołnierzy na śmierć byle by szli do przodu i nie ważne straty. Rosji nie wolno o tym mówić i panuje mit Stalina jako Geniusza i Ojca Narodu.
*


A czego się spodziewałeś. Rosja dalej snuje plany o Rosji jako wielkiej potędze.

Napisany przez: pan k 21/10/2010, 9:22

Putin potrzebuje Rosjan do tego by głosowali na niego. Najlepszym przykładem jest to że latach 90 Służby Specjalne robiły zamachy terrorystyczne i zginęło w ich wiele osób.Te zamachy miały pokazać że Czeczenia zagraża Rosji i chcieli odzyskać ten kraj i nie mogli znieść klęski jaką zadała im Armia Czeczeńska. Te zamachy odbywały się daleko od Czeczeni i były zazwyczaj robione koło Moskwy. Jeśli terroryści robili by zamachy to robili by je regionach które graniczą z Czeczenią. Jednym mieście złapano tych terrorystów ale zostali wypuszczeni bo byli agentami Rosyjskimi. Katastrofa łodzi podwodnej Kursk pokazuje że Putin zrobi wszystko by ukryć że armia Rosyjska ma przestarzały sprzed i jest stanie poświęcić żołnierzy by prawda nie wyszła na jaw. Marynarze mogli zostać uratowani ale Putin nie chciał by inne kraje uratowały tych ludzi. Wymyślali różne powody katastrofy. Przez Putina marynarze umarli zimna i braku powietrza. Normalnym kraju Putin stracił by władze i siedział by więzieniu za spowodowanie śmierci ludzi.

Napisany przez: 1234 22/10/2010, 16:20

QUOTE
Putin potrzebuje Rosjan do tego by głosowali na niego.

Czy któryś polityk w każdym demokratycznym panstwie nie potrzebuje?

QUOTE
Jeśli terroryści robili by zamachy to robili by je regionach które graniczą z Czeczenią.

Akurat w Moskwie mieszka chyba więcej Czeczeńców niż w Czeczenii.

QUOTE
Katastrofa łodzi podwodnej Kursk pokazuje że Putin zrobi wszystko by ukryć że armia Rosyjska ma przestarzały sprzed i jest stanie poświęcić żołnierzy by prawda nie wyszła na jaw.

Akurat Kursk to właśnie "wina" zbyt nowoczesnej broni.

Napisany przez: mobydick1z 22/10/2010, 16:43

QUOTE(pan k @ 21/10/2010, 9:22)
Putin potrzebuje Rosjan do tego by głosowali na niego. Najlepszym przykładem jest to że latach 90 Służby Specjalne robiły zamachy terrorystyczne i zginęło w ich wiele osób.Te zamachy miały pokazać że Czeczenia zagraża Rosji i chcieli odzyskać ten kraj i nie mogli znieść  klęski jaką zadała im Armia Czeczeńska. Te zamachy odbywały się daleko od Czeczeni i były zazwyczaj robione koło Moskwy. Jeśli terroryści robili by zamachy to robili by je regionach które graniczą z Czeczenią. Jednym mieście złapano tych terrorystów ale zostali wypuszczeni bo byli agentami Rosyjskimi. Katastrofa łodzi podwodnej Kursk pokazuje że Putin zrobi wszystko by ukryć że armia Rosyjska ma przestarzały sprzed i jest stanie poświęcić żołnierzy by prawda nie wyszła na jaw. Marynarze mogli zostać uratowani ale Putin nie chciał by inne kraje uratowały tych ludzi. Wymyślali różne powody katastrofy.  Przez Putina marynarze umarli zimna i braku powietrza. Normalnym kraju Putin stracił by władze i siedział by więzieniu za spowodowanie śmierci ludzi.
*


Ok. Zauważ jednak, ze takie rzeczy dla zwykłego zjadacza chleba są mało ważne. Ludzie chcą zapełnić żołądki, kupić samochód i podręczniki dla dziecka do szkoły oraz pojechać na wakacje gdzieś dalej niż na Ukrainę czy Mołdawię. Ludzie chcą żyć i być dumni z własnego kraju, a Putin im to dał i są mu za to wdzięczni. Ci, którzy są w opozycji bardzo często w oczach ludzi nie mają poparcia, bo ich zdaniem dorobili się nieuczciwie, bo przecież nie można uczciwie pracując zarobić milionów dolarów. Nawet jeśli Rosjanie uważają, ze władza Putina jest za duża to i tak uważają jego okres sprawowanej władzy za lepszy niż ten pod wodzą Jelcyna.

Napisany przez: pan k 3/11/2010, 16:53

QUOTE(kmat @ 18/10/2010, 12:50)
CODE
Mediów wolnych nie ma bo kupili je Oligarchowie. Dzięki Putinowi rządzą krajem i sami posiadają majątki.

Oligarchowie to rządzą na Ukrainie. W Rosji takiej władzy nigdy nie mieli, a Putin i te resztki im odebrał.

CODE
i na tereny wchodzą Chińczycy i rośnie liczba muzułmanów i jest kwestią czasu gdy te obszary przyłączą się do Chin lub stworzą własne państwo.

Raczej nie po to ci Chińczycy nocą Amur przepływają na oponach, żeby być pod kuratelą Pekinu. Problem mógłby wystąpić gdyby dało się podpiąć pod Tajwan, no ale ni ma jak. A Tatarzy czy Czeczeni mają w sumie na dziś quasi-niepodległość. Puki Kadyrow nie fika to i Putin się mu nie wpiernicza.
Z resztą można się w umiarkowanym stopniu zgodzić.
*


Oligarchowie przyczyni się do stworzenia obecnej Rosji. Jelcyn był bardzo słabym prezydentem i dodatkowo uzależniony od alkoholu. BY ocalić siebie i swoją rodzinę przed zarzutami korupcyjnymi i więzieniem. Postanowił grupie bogatych dać władze. Dostali ważne sektory gospodarki a prywatyzacja była fikcją i złodziejstwem. Dlatego Jelcyn i Oligarchowie wybrali Putina. Putin był nie znanym politykiem i Oligarchowie wierzyli że będą go kontrolować. Okazał się silnym i niezależnym Prezydentem. Nadal do Oligarchów należy większość gospodarki i są bezkarni. Widać to na drogach. Rosji Oligarchowie mają specjalne koguty które dają im możliwość nie przestrzegania przepisów i nie muszą stać korkach . Jeśli zdarzy się wypadek to policja uzna że zrobił go kierowca a nie Oligarcha. Nawet jeśli dowodu mówią co innego. Dlatego Rosji panuje bieda bo Oligarchowie kradną pieniądze. Putin to toleruje puki są posłuszni. Chińczycy są dumni że swojego kraju i wyjeżdżają na Syberię bo Chinach panuje przeludnienie. Wszystko co produkują trafia do Chin. Dlatego gdy będzie ich sporo za 20 lub 50 lat. To będą chcieli się przyłączyć do Chin. Bo Chinach łatwiej jest prowadzić działalność gospodarczą. Za to że się przyłączą dostaną autonomie i swobodę gospodarczą jak Hongkong. Rosja jest skorumpowanym państwem i trzeba płacić łapówki urzędnikom , milicji i mafii.Władcza Czeczeni jest prymitywnym Satrapą i który morduje swoich przeciwników. Rządzi jeszcze dlatego że są oddziały Rosyjskie. Tylko on i jego ludzie są bogaci a reszta żyje biedzie. Wybory były sfałszowane i dodatkowo dostał głosy żołnierzy Rosyjskich. Którzy nie mają prawa głosować wyborach Czeczeńskich. Jedynie co Putin zrobił dla Rosji dobrego to udało mu się znakomicie kierować polityką zagraniczną i dziś kraje Europy Zachodniej bardzo go wielbią i nie widzą jego zbrodni.Stworzył telewizje której celem jest propagowanie polityki Rosyjskiej Europie Zachodniej. Ta telewizja jest wzorem jak powinno się kreować swoją propagandę i kulturę.

Napisany przez: mobydick1z 3/11/2010, 17:25

Mam rozumieć, że twoim zdaniem chińscy emigranci doprowadzą do przyłączenia Syberii do Chin confused1.gif Większej bzdury nie słyszałem. Po pierwsze jak to sobie wyobrażasz confused1.gif Uważasz, że Rosja pozwoli komukolwiek zagarnąć kawał swojej ziemi? Jakiekolwiek próby Chin podporządkowania lub anektowania Syberii zakończyłyby się wojną między tymi państwami, a z całą pewnością nawet wojną ogólnoświatową. Syberia zawiera bogactwa złóż całej tablicy Mendelejewa, a ty uważasz, że Chiny tak po prostu przyłączą ten region do siebie.

Napisany przez: pan k 3/11/2010, 17:52

QUOTE(mobydick1z @ 3/11/2010, 17:25)
Mam rozumieć, że twoim zdaniem chińscy emigranci doprowadzą do przyłączenia Syberii do Chin confused1.gif Większej bzdury nie słyszałem. Po pierwsze jak to sobie wyobrażasz confused1.gif Uważasz, że Rosja pozwoli komukolwiek zagarnąć kawał swojej ziemi? Jakiekolwiek próby Chin podporządkowania lub anektowania Syberii zakończyłyby się wojną między tymi państwami, a z całą pewnością nawet wojną ogólnoświatową. Syberia zawiera bogactwa złóż całej tablicy Mendelejewa, a ty uważasz, że Chiny tak po prostu przyłączą ten region do siebie.
*


Rosyjska armia jest bardzo słaba. Widać to najlepiej po Statkach. Flota która stacjonuje na Krymie jest zardzewiała i bardzo zacofana technologicznie. Armia Chińska jest największa i bardziej nowoczesna. Rosjanie nie czują potrzeby bronienia kraju . Kilka osób zrobiło eksperyment wywiesiło ogłoszenie że Rosja jest niebezpieczeństwie i ogłoszenie wyglądało realistycznie i władze zgodziły się na eksperyment . By ratować Rosję zgłosiło się kilka osób. Dodatkowo Rosyjskim wojsku panuje fala i żołnierze są brutalni wobec rekrutów np każą trzymać krzesło wódką i jak upuszczą to są bici. Dlatego Rosjanie dają łapówki by nie być armii. Jak by doszło do wojny to reszta świata by się tym nie zainteresowała. Rosja oddała nie które tereny sporne Chiną. Chiny uznają cześć Syberii za część własnego państwa i uznają że część ta jest okupowana przez Rosję. Dlatego ułatwiają kolonizacje Syberii swoim mieszkańcom. Bo chcą zbudować Wielkie Chiny i odzyskać swoje ziemie. Bo część ziem Rosja zdobyła od Chin i do dziś nimi rządzi.

Napisany przez: mobydick1z 3/11/2010, 18:43

Człowieku ucz się pisać po polsku.

Co z tego, że Chiny uważają Syberię za swoje terytorium zarządzane teraz przez Rosję? Rosja faktycznie osłabła militarnie i nie jest teraz żadną potęgą militarną, ale nie oznacza to, że posiada słabą armię. Rosja podjęła już projekt unowocześnienia armii poprzez zmniejszenie liczebności wojsk i unowocześnienie uzbrojenia. Poza tym nie zapominaj, że Rosja posiada broń atomową i chociażby z tego powodu należałoby oczekiwać wielu zniszczeń również po stronie rosyjskiej. Zapewne twoje dane o słabej sytuacji armii pochodzą z oficjalnych danych ministerstwa obrony Rosji. Powiedz mi jednak, czy tym informacjom można wierzyć? Żadne państwo nigdy się nie przyzna jaki posiada arsenał w rzeczywistości. Nie wierzę, że Rosjanie nie posiadają nowoczesnego uzbrojenia. Sama flota powietrzna Rosji jest dość dynamicznie przebudowywana. Kilka miesięcy temu docierały do nas informację o powstaniu supernowoczesnego myśliwca, który ma zostać wdrożony do armii rosyjskiej. Nie lekceważ Rosji i jej potencjału militarnego.
Poza tym dlaczego świat miałby się przyglądać tej wojnie spokojnie? Dla światowych mocarstw nie jest na rękę tworzenie potęgi chińskiej. USA i NATO wmieszałyby się w konflikt nie dlatego, że żal im by było któregoś z tych państw, ale z powodu chęci utrzymania równowagi politycznej w regionie.

Napisany przez: pan k 4/11/2010, 10:13

Wystarczy spojrzeć na konflikt z Gruzją. Gdyby Armia Rosyjska była potężna to bez problemu pokonała by Gruzję.

Napisany przez: mobydick1z 4/11/2010, 10:18

QUOTE(pan k @ 4/11/2010, 10:13)
Wystarczy spojrzeć na konflikt z Gruzją. Gdyby Armia Rosyjska była potężna to bez problemu pokonała by Gruzję.
*


Pudło kolego. Rosja nawet nie podjęła próby zajęcia Gruzji, bo obawiano się reakcji NATO a przede wszystkim samego USA. Zajęcie Gruzji zajęłoby Rosjanom góra 2-3 dni. Stłukliby cały kraj nalotami bombowymi do tego stopnia,że nie zostałby kamień na kamieniu.

Napisany przez: pan k 4/11/2010, 11:13

QUOTE(mobydick1z @ 4/11/2010, 10:18)
QUOTE(pan k @ 4/11/2010, 10:13)
Wystarczy spojrzeć na konflikt z Gruzją. Gdyby Armia Rosyjska była potężna to bez problemu pokonała by Gruzję.
*


Pudło kolego. Rosja nawet nie podjęła próby zajęcia Gruzji, bo obawiano się reakcji NATO a przede wszystkim samego USA. Zajęcie Gruzji zajęłoby Rosjanom góra 2-3 dni. Stłukliby cały kraj nalotami bombowymi do tego stopnia,że nie zostałby kamień na kamieniu.
*


Gruzja nie należy to NATO. Dlatego NATO nie broniło by Gruzji. Gruzji nie ma baz USA. Gdyby Gruzja była NATO to Rosja nie odważyła by się zaatakować tego kraju.Nie jest przyjęta do NATO bo USA wierzy dobre intencje Putina i dlatego odrzucili propozycje przyjęcia tego kraju do NATO.Nie zajęli Gruzji dlatego że przyjechał Prezydent Kaczyński razem innymi Prezydentami. To uratowało życie Prezydentowi Gruzji. Bo służby Rosyjskie chciały go zamordować. . To było celem ataku i zastąpienie go prorosyjski prezydentem.

Napisany przez: Mike2207 4/11/2010, 11:18

QUOTE
Rosyjska armia jest bardzo słaba. Widać to najlepiej po Statkach. Flota która stacjonuje na Krymie jest zardzewiała i bardzo zacofana technologicznie. Armia Chińska jest największa i bardziej nowoczesna. Rosjanie nie czują potrzeby bronienia kraju . Kilka osób zrobiło eksperyment wywiesiło ogłoszenie że Rosja jest niebezpieczeństwie i ogłoszenie wyglądało realistycznie i władze zgodziły się na eksperyment . By ratować Rosję zgłosiło się kilka osób. Dodatkowo Rosyjskim wojsku panuje fala i żołnierze są brutalni wobec rekrutów np każą trzymać krzesło wódką i jak upuszczą to są bici. Dlatego Rosjanie dają łapówki by nie być armii. Jak by doszło do wojny to reszta świata by się tym nie zainteresowała. Rosja oddała nie które tereny sporne Chiną. Chiny uznają cześć Syberii za część własnego państwa i uznają że część ta jest okupowana przez Rosję. Dlatego ułatwiają kolonizacje Syberii swoim mieszkańcom. Bo chcą zbudować Wielkie Chiny i odzyskać swoje ziemie. Bo część ziem Rosja zdobyła od Chin i do dziś nimi rządzi.

Drogi Kolego,to jest forum historyczne i prosiłbym,żebyś w swoich wypowiedziać opierał się chociaż odrobinę o realne przesłanki....gdzie armia chińska jest bardziej nowoczesna od armii rosyjskiej?
A czy wg.Ciebie Gruzja wygrała konflikt z Rosją przepędzając pedalskich komuchów pod bramy Moskwy?

Napisany przez: ku140820 4/11/2010, 11:18

1. Czy możesz mi wyjaśnić, czemu cały czsa robisz błędy ortograficzne i gramatyczne tudzież notorycznie nie używasz litery "w"? W której ty klasie jesteś - pierwszej?

2. Powód nieprzyjęcia Gruzji do NATO był prosty - nierozwiązane problemy z Abchazją i Osetią. Członkostwo Gruzji w NATO oznaczałoby, że NATO musiałoby interweniować "w obronie integralności terytorialnej" Gruzji dokonując np. jakiejś pacyfikacji Osetii czy Abchazji, którzy spora część mieszkańców ma rosyjskie paszporty... tongue.gif

Napisany przez: pan k 4/11/2010, 11:32

QUOTE(Mike2207 @ 4/11/2010, 11:18)
QUOTE
Rosyjska armia jest bardzo słaba. Widać to najlepiej po Statkach. Flota która stacjonuje na Krymie jest zardzewiała i bardzo zacofana technologicznie. Armia Chińska jest największa i bardziej nowoczesna. Rosjanie nie czują potrzeby bronienia kraju . Kilka osób zrobiło eksperyment wywiesiło ogłoszenie że Rosja jest niebezpieczeństwie i ogłoszenie wyglądało realistycznie i władze zgodziły się na eksperyment . By ratować Rosję zgłosiło się kilka osób. Dodatkowo Rosyjskim wojsku panuje fala i żołnierze są brutalni wobec rekrutów np każą trzymać krzesło wódką i jak upuszczą to są bici. Dlatego Rosjanie dają łapówki by nie być armii. Jak by doszło do wojny to reszta świata by się tym nie zainteresowała. Rosja oddała nie które tereny sporne Chiną. Chiny uznają cześć Syberii za część własnego państwa i uznają że część ta jest okupowana przez Rosję. Dlatego ułatwiają kolonizacje Syberii swoim mieszkańcom. Bo chcą zbudować Wielkie Chiny i odzyskać swoje ziemie. Bo część ziem Rosja zdobyła od Chin i do dziś nimi rządzi.

Drogi Kolego,to jest forum historyczne i prosiłbym,żebyś w swoich wypowiedziać opierał się chociaż odrobinę o realne przesłanki....gdzie armia chińska jest bardziej nowoczesna od armii rosyjskiej?
A czy wg.Ciebie Gruzja wygrała konflikt z Rosją przepędzając pedalskich komuchów pod bramy Moskwy?
*


Wystarczy spojrzeć na budżet wojskowy tych krajów. Chiny tym zdecydowanie wyprzedzają Rosję i dodatku Chiny mają więcej żołnierzy od Rosji. Są stanie zwerbować więcej żołnierzy niż Rosja .

http://www.altair.com.pl/start-885

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chi%C5%84ska_Armia_Ludowo-Wyzwole%C5%84cza

Napisany przez: Mike2207 4/11/2010, 11:37

QUOTE
Wystarczy spojrzeć na budżet wojskowy tych krajów. Chiny tym zdecydowanie wyprzedzają Rosję i dodatku Chiny mają więcej żołnierzy od Rosji. Są stanie zwerbować więcej żołnierzy niż Rosja .

Co wcale nie oznacza,że armia chińska jest bardziej nowoczesna niż rosyjska.....zapomina Kolega,że głównym dostawcą uzbrojenia dla armii chińskiej jest.....Rosja smile.gif A Rosjanie nie sprzedają bynajmniej Chińczykom swoich najnowszych rozwiązań a chińskie kopie nie są tak dobre jak rosyjskie oryginały.

Napisany przez: marcusae 4/11/2010, 11:45

Mike2207
Wydaje mi się, że jednak się mylisz bo najnowsze rozwiązania rosyjskie w zakresie uzbrojenia są sprzedawane właśnie Chinom i Indiom. Spora część z tych zabawek nawet nie weszła na wyposażenie armii rosyjskiej. (np. Su MKI, czy Jachont)

Napisany przez: mobydick1z 4/11/2010, 13:22

QUOTE(pan k @ 4/11/2010, 11:13)
Gruzja nie należy to NATO. Dlatego NATO nie broniło by Gruzji. Gruzji nie ma baz USA. Gdyby Gruzja była NATO to Rosja nie odważyła by się zaatakować tego kraju.Nie jest przyjęta do NATO bo  USA wierzy dobre intencje Putina i dlatego odrzucili propozycje przyjęcia tego kraju do NATO.Nie zajęli Gruzji dlatego że przyjechał Prezydent Kaczyński razem innymi Prezydentami. To uratowało życie Prezydentowi Gruzji. Bo służby Rosyjskie  chciały go  zamordować. .  To było celem ataku i zastąpienie  go prorosyjski prezydentem.
*


No i co z tego, że Gruzja nie należy do NATO. Gruzja jest państwem o położeniu strategicznym i nikt nie pozwoli, aby Rosja siłą pozbawiała kogoś wolności. Tu nie chodzi nawet o samą Gruzję, ale o teren, na którym jest ten kraj położony. Darth Stalin wymienił kilka powodów nie przyjęcia Gruzji do NATO. Oprócz tego należy dodać, że każdy potencjalny kandydat do Sojuszu Północno-Atlantyckiego musi jeszcze spełniać określone wymagania militarne. Widocznie jeszcze tych kryteriów nie spełniono.

Napisany przez: pan k 4/11/2010, 13:23

QUOTE(marcusae @ 4/11/2010, 11:45)
Mike2207
Wydaje mi się, że jednak się mylisz bo najnowsze rozwiązania rosyjskie w zakresie uzbrojenia są sprzedawane właśnie Chinom i Indiom. Spora część z tych zabawek nawet nie weszła na wyposażenie armii rosyjskiej. (np. Su MKI, czy Jachont)
*


Broń Chiną sprzedaje USA. Jak wiadomo USA ma najnowocześniejszą armie i przoduje wymyślaniu technologii wojskowych i cywilnych. USA jest największy budżet na technologie . Wystarczy spojrzeć na NASA która ma największy budżet i żaden kraj nawet bogate Chiny nie dorównają osiągnięciami i budżetem tej instytucji.

Napisany przez: Mike2207 4/11/2010, 13:53

QUOTE
Broń Chiną sprzedaje USA. Jak wiadomo USA ma najnowocześniejszą armie i przoduje wymyślaniu technologii wojskowych i cywilnych.

Chyba jeśli masz na mysli dostawy USA na Tajwan wink.gif

Napisany przez: ku140820 4/11/2010, 14:04

QUOTE("mobydick1z")
Oprócz tego należy dodać, że każdy potencjalny kandydat do Sojuszu Północno-Atlantyckiego musi jeszcze spełniać określone wymagania militarne. Widocznie jeszcze tych kryteriów nie spełniono.

Oraz polityczne - a w przypadku Gruzji rozpędzanie legalnych manifestacji opozycji szturmowymi oddziałami policji tudzież zamykanie przeciwników politycznych do więzień nie jest najlepszą rekomendacją.

Napisany przez: T34 24/09/2011, 13:24

(...)Przed 10 tys. delegatów zgromadzonymi w hali sportowej na moskiewskich Łużnikach wystąpił Dmitrij Miedwiediew i wygłosił frazę, która z pewnością przejdzie do historii: - "Uważam, że byłoby właściwe, gdyby zjazd poparł kandydaturę przewodniczącego partii, Władimira Putina na stanowisko prezydenta kraju". Sala te słowa przyjęła burzliwą owacją.(...)
(...)rosyjska konstytucja, w artykule 81 zabrania sprawowania urzędu prezydenta więcej niż dwa razy pod rząd.
Poprzednio Władimir Putin rządził więc osiem lat, jednak ponowny wybór może mu dać prezydenturę aż na kolejne 12 lat. Zgodnie z nowelizacją rosyjskiej ustawy zasadniczej z 2008r. przedłużono bowiem czas trwania jednej kadencji prezydenta z czterech do sześciu lat. To oznacza, że kolejna prezydentura Władimira Putina może potrwać do 2024 roku (wybory w 2012 i 2018 roku).(...)
Żródło:Gazeta Wyborcza.
Wygląda na to, że Putin nei powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Napisany przez: Marek Zak 26/09/2011, 15:32

Wystąpienie Miedwiediewa powinnismy uznać za jedno z najciekawszych, a zarazem najlepszych dla nas wydarzeń ostatnich lat. Oznacza to ni mniej,ni więcej, że Rosja pozostanie państwem mafijno-oligarchicznym, a jego miejsce w międzynarorodowym podziale pracy w świecie, jako dostarczyciel surowców, zostanie utrwalone na następnych wiele lat. Oznaczać będzie prymat biurokracji i różnorakich służb nad gospodarką, a także permanentny wywóz kapitału na zachód.
Jest to naprawdę dobra wiadomość.

Napisany przez: emigrant 26/09/2011, 15:42

QUOTE(T34 @ 24/09/2011, 13:24)
(...)Przed 10 tys. delegatów zgromadzonymi w hali sportowej na moskiewskich Łużnikach wystąpił Dmitrij Miedwiediew i wygłosił frazę, która z pewnością przejdzie do historii: - "Uważam, że byłoby właściwe, gdyby zjazd poparł kandydaturę przewodniczącego partii, Władimira Putina na stanowisko prezydenta kraju". Sala te słowa przyjęła burzliwą owacją.(...)

Tyle, jesli chodzi o wypowiedzi niektórych, co do "walki" wyborczej między Putinem a Miedwiediewem...

Poza tym Marek Zak ma częściową rację mówiąc:
Jest to naprawdę dobra wiadomość.

Częściowość polega na tym, że to byłaby dobra wiadomość gdybyśmy nie mieli u władzy jednego idioty i drugiego karierowicza, z których pierwszy nie rozumie co to polska racja stanu a drugi ma ją w 4 literach.

Napisany przez: kris9 27/09/2011, 22:01

QUOTE(Marek Zak @ 26/09/2011, 15:32)
Wystąpienie Miedwiediewa powinnismy uznać za jedno z najciekawszych, a zarazem najlepszych dla nas wydarzeń ostatnich lat. Oznacza to ni mniej,ni więcej, że Rosja pozostanie państwem mafijno-oligarchicznym, a jego miejsce w międzynarorodowym podziale pracy w świecie, jako dostarczyciel surowców, zostanie utrwalone na następnych wiele lat. Oznaczać będzie prymat biurokracji i różnorakich służb nad gospodarką, a także permanentny wywóz kapitału na zachód.
Jest to naprawdę dobra wiadomość.
*


Gdy bolszewicy zdobywali w Rosji władzę to z podobnych powodów wielu cieszyło się w Polsce (m.in dlatego nie współpracowano z białymi podczas wojny domowej w Rosji). Po prostu Rosja bolszewicka miała być słabiutka i nie stanowić zagrożenia...

Napisany przez: Marek Zak 28/09/2011, 6:49

QUOTE
[=kris9]
Gdy bolszewicy zdobywali w Rosji władzę to z podobnych powodów wielu cieszyło się w Polsce (m.in dlatego nie współpracowano z białymi podczas wojny domowej w Rosji). Po prostu Rosja bolszewicka miała być słabiutka i nie stanowić zagrożenia...
/


Rządy Putina trwają już kilkanaście lat i wtrącają Rosję w gospodarczy niebyt. Gdyby na miejscu Putina był ktoś pokroju Stołypina, wtedy dla Chin, zachodu i USA Rosja byłaby partnerem. Teraz jest źródłem surowców i rynkiem zbytu. Czy widziałeś cokolwiek made in Russia?
Pozdrawiam Marek

Napisany przez: Ammianus_Marcellinus 28/09/2011, 8:22

sądzę, że dojdzie do spodziewanej roszady Putin-Miedwiediew.
pozdr

Napisany przez: ryba_pila 28/09/2011, 10:01

QUOTE(Marek Zak @ 28/09/2011, 6:49)
Czy widziałeś cokolwiek made in Russia?
Pozdrawiam Marek
*


Ja nie widzialem, ale Made in Poland tez bardzo trudno znalezc. Odkad mieszkam w Niemczech w sklepach widzialem tylko polskie pomidory i jablka. Widzialem tez dzeciece ubranka firmy Smyk, ale one nie byly szyte w Polsce.

Napisany przez: simian raticus 28/09/2011, 10:05

Do Chin wszyscy produkcję przenoszą, bo tam siła robocza tania! U nas nazywają to kapitałem ludzkim! Wszedzie wyzysk tylko! Za najmniejsze piniądze szukają pracownika!

Napisany przez: Marek Zak 28/09/2011, 14:22

QUOTE
[=ryba pila]
Ja nie widzialem, ale Made in Poland tez bardzo trudno znalezc. Odkad mieszkam w Niemczech w sklepach widzialem tylko polskie pomidory i jablka. Widzialem tez dzeciece ubranka firmy Smyk, ale one nie byly szyte w Polsce.
/


Polska eksportuje głównie komponenty, a więc jest dostawcą B2B. Poza tym, jak znasz rynek niemiecki, wiesz, że Niemcy podejrzliwie patrzą na artykuły z Polski, dlatego też producenci ukrywają się pod nazwami takimi jak Gino Rossi, czy Reserved. Niemniej jednak gros produktów rynkowych eksportowanych z Polski jest wytwarzanych przez koncerny międzynarodowe i jest tam napisane (albo i nie) tak małymi literami, że trzeba mieć lupę i determinację, żeby odczytać kraj pochodzenia. Przykład Colgate, Unilever Rectkit-Benckiser, Jacobs-Kraft, producenci samochodowi, TV, AGD i wielu innych.
Pozdr. Marek

Napisany przez: Fuser 28/09/2011, 17:14

QUOTE(Marek Zak @ 28/09/2011, 7:49)
Rządy Putina trwają już kilkanaście lat i wtrącają Rosję w gospodarczy niebyt.
*


W gospodarczy niebyt wprowadzały Rosję rządy Jelcyna, a wcześniej Gorbaczowa.

Napisany przez: Rafadan 28/09/2011, 18:08

QUOTE(Fuser @ 28/09/2011, 18:14)
QUOTE(Marek Zak @ 28/09/2011, 7:49)
Rządy Putina trwają już kilkanaście lat i wtrącają Rosję w gospodarczy niebyt.
*


W gospodarczy niebyt wprowadzały Rosję rządy Jelcyna, a wcześniej Gorbaczowa.
*



Tak na dobrą sprawę, to właściwie każde rządy w Rosji, począwszy od końca NEPu, wpędzały ten kraj w ruinę. Kraj tak zasobny w siły ludzkie, ogromne przestrzenie i niesamowicie żyzne gleby musiał kupować ze zgniłego zachodu żywność, to już o czymś świadczy. Jak mogłoby wyglądać efektywne gospodarowanie ziemią, pokazały niesamowite wyniki mikroskopijnych działek przyzagrodowych. Tylko kwestią czasu było efektowny upadek tej gospodarki, więc akurat Gorbaczowa i Jelcyna może bronić wola przeprowadzenia reform. Jak wyszły, to inna sprawa, ale brak działania spowodowałby jeszcze gorsze rezultaty.

Obecnie widzę faworyzowanie posłusznej Kremlowi oligarchii i rzucanie kłód pod nogi zwykłym śmiertelnikom, szczególnie tym aspirującym do klasy średniej. W ten sposób zamożnego społeczeństwa się nie zbuduje, towarzysze. Można najwyżej pracować nad podwalinami kolejnej już, rosyjskiej rewolucji.

Napisany przez: dak04 28/09/2011, 18:22

QUOTE(Marek Zak @ 28/09/2011, 6:49)

Czy widziałeś cokolwiek made in Russia?

Tak, gaz w kuchni wink.gif Dopóki nie uniezależnimy się to mamy ból.

Napisany przez: Marek Zak 28/09/2011, 18:26

QUOTE
[=dak04]
Tak, gaz w kuchni wink.gif Dopóki nie uniezależnimy się to mamy ból.
/


Głowa do góry. Gazu do kuchni starczy z krajowych źródel.
Pozdr. Marek

Napisany przez: kundel1 28/09/2011, 18:28

QUOTE(Marek Zak @ 28/09/2011, 7:49)

Czy widziałeś cokolwiek made in Russia?

*



Najwyższa jakość na światowym poziomie w swojej branży:

http://www.zvezda.org.ru/?lng=eng

Napisany przez: ryba_pila 29/09/2011, 8:22

QUOTE(Marek Zak @ 28/09/2011, 14:22)
Niemniej jednak gros produktów rynkowych eksportowanych z Polski jest wytwarzanych przez koncerny międzynarodowe i jest tam napisane (albo i nie) tak małymi literami, że trzeba mieć lupę i determinację, żeby odczytać kraj pochodzenia.

Chyba mozna po kodzie paskowym, inne kraje EU chyba maja inne numery, ale nie wiem dokladnie.

Napisany przez: Marek Zak 29/09/2011, 8:41

QUOTE
[=ryba pila]
Chyba mozna po kodzie paskowym, inne kraje EU chyba maja inne numery, ale nie wiem dokladnie.
/


Może ale komu sie chce. Odkąd ,,polska" pasta do zębów Colodent jest wytwarzana w Rumunii, a Colgate w Polsce - odpuściłem.
Pozdr.Marek

Napisany przez: kris9 30/09/2011, 11:34

QUOTE(Marek Zak @ 28/09/2011, 6:49)
Rządy Putina trwają już kilkanaście lat i wtrącają Rosję w gospodarczy niebyt.

dry.gif
Niebyt gospodarczy? Być może tyle, że za rządów Putina Rosja rozwijała się dużo szybciej niż Polska, a średnia płaca w ciągu zeszłej dekady skoczyła z poniżej 100 do 700 dolarów, a co do "nieistniejącego" przemysłu:
http://www.gks.ru/bgd/regl/b10_12/IssWWW.e...g/d02/14-02.htm

Napisany przez: emigrant 30/09/2011, 12:34

QUOTE(kris9 @ 30/09/2011, 11:34)
...a co do "nieistniejącego" przemysłu:
http://www.gks.ru/bgd/regl/b10_12/IssWWW.e...g/d02/14-02.htm
*


Fajnie, jak się chce sprawdzic, wyskakuje page can not be found. To tak samo, jak ten przemysł? laugh.gif



Napisany przez: Marek Zak 2/10/2011, 17:08


Profesor Olga Szewcowa w wywiadzie dla GW: Lęk powinna w was budzić nie siła Rosji, lecz jej słabość. Kraj chyli się ku upadkowi…. Wariant ewolucji, modernizacji, pokojowych zmian na lepsze przeszedł do historii w momencie ogłoszenia powrotu Putina. Scenariusz, inny niż arabska wiosna, nie jest już możliwy.

Napisany przez: monx 4/10/2011, 1:42

Polecam własnie Wacka ale nie jego artykuły tylko komentarze pod nimi na temat Rosji. Jak ogolnie wiadomo ów pan syn Sibiraka chorobliwie nienawidzi Putina a szczegolnie od tego momentu gdy putinowska administracja po serii jego artykułow potrzymała go troche na moskiewskim lotnisku jako jedynego z członków dosc sporej ekipy.
Mi zapadl artykuł sprzed lat w którym opisywał on jakis wypadek w Rosji tylko nie raczyl rzucic okiem na mape i okazało sie ze bodajże owe miasto majace lezec w srodkowej Syberii lezy koło Władywostoku. Innym razem opisywał finansowanie jakiejś antyrządowej organizacji na Ukrainie przez Rosje i powoływał sie na gazete ukrainska. Oczywiscie ktos to sprawdził i wyszła rzewna lipa jako ze w tej gazecie o tym wątku nie było ani słowa.
http://ukraina.blox.pl/2007/10/Czy-kazdy-wybryk-chuliganski-na-Ukrainie-jest.html

Natomiast nie da sie ukryc ze budzi moj szacunek jesli chodzi o stabilnosc przekonań. Iles lat juz tam pisze zamieszcza nawet kilka tekstów o putinowskiej Rosji w tygodniu nie opusciłem ani jednego jego artykułu a teksty pozytywne mozna na pewno policzyc na palcach jednej reki. Wiem ze w Rosji jakos specjalnie wesolo to nie jest ale naprawde nic pozytywnego sie tam nie dzieje? Rzadko juz można spotkać kogos z takim zaangazowaniem promującego swój światopogląd choc ktos inny powie ze to przyklad propagandy.


Zeby nie byc gołosłownym przykładem zmian w Rosji moze byc wzrost produkcji zboza. Moze tym by sie zajął Wacek.

Napisany przez: Marek Zak 4/10/2011, 8:23

QUOTE
[=monx]
Wiem ze w Rosji jakos specjalnie wesolo to nie jest ale naprawde nic pozytywnego sie tam nie dzieje?
/


Wiele się dzieje dobrego dla nielicznych. Abramowicz myśli o kupnie nowego jachtu i wzmocnieniu Chelsea.
Pozdrawiam Marek

Napisany przez: monx 4/10/2011, 16:16

No ja bym tak nie powiedział tylko trzeba porozmawiac z minimum 30 latkami którzy pamietaja okres 1980-2000. O ile pamietam w Rosji od 2000 roku pensje wzrosly nominalnie około 8 razy i wynosza obecnie srednio troche ponad 2100 zlotych dla porównania w Polsce 3800 złotych ale bardziej miarodajna mediana juz tylko 2600-2700 bezrobocie w Rosji wynosi 8% w Polsce 11-12% przy czym trzeba wziąć pod uwagę ile osob z Polski uciekło. Dane dotyczace zadłużenia zagranicznego i wewnetrznego są dla Rosji bardzo korzystne.

Zupelnie inna sprawa to fakt jak Rosja jest przedstawiana w polskich mediach. Ciekawe jakby wygladała relacja z Rosji gdyby np dochodziło tam do kilkunastu zamachów terrorystycznych w szkolach rocznie których sprawcami sa uczniowie albo np tego ze przywodca sekty religijnej miał około 70 żon z których dużą cześć młodocianych regularnie gwałcił a państwo przed dobre kilkanascie lat w to nie ingerowało. Zgadnijcie w jakim kraju do takich ekscesów dochodzi. Warto tez dodac ze w Rosji statystycznie jest mniej popełnianych przestepstw niz w Polsce nie mowiac juz o USA no ale opinia publiczna wie swoje.


Tu macie cos na odtrutke od polskich mediow:
http://www.rosjapl.info/rosja/bezpieczenstwo_rosji.php
http://www.rosjapl.info/rosja/stereotypy_rosji.php

Zreszta sam portal bardzo polecam bo pisza tam osoby które bywaja w Rosji a nie warszawscy kanapowi eksperci z OSW

Napisany przez: Marek Zak 4/10/2011, 19:19


QUOTE
[=monx]
http://www.rosjapl.info/rosja/stereotypy_rosji.php[/url]

Zreszta sam portal bardzo polecam bo pisza tam osoby które bywaja w Rosji a nie warszawscy kanapowi eksperci z OS


W Rosji bardzo wyraźne są kontrasty pomiędzy miastem i wsią, warstwą najbogatszych i najbiedniejszych. Te różnice rzucają się w oczy. Bogata Moskwa, czy Petersburg nijak nie mają się do małych wiosek na dalekiej Syberii. Zarobki "miastowych" wielokrotnie przewyższają te wiejskie. Jest to poważny problem gospodarczy, a także społeczny. Jednak mówiąc o biedzie w Rosji i wskazywaniu na pustoszejące wioski zamieszkałe głównie przez emerytów należy także pamiętać o tych milionach Rosjan, którzy żyją godnie i w dostatku.
/


Zacytowałem więc podany przez Ciebie artykul.

Są tak naprawdę 2 Rosje, czyli Moskwa, Petersburg i cała reszta. Jest także skorumpowana administracja i gospodarka, w której nie opłaca się inwestować w produkcję, ponieważ nakłady finansowe są zbyt duże i zwrot kapitału jest zbyt wolny. Jeśli koncern A sprzedaje koncernowi B (oba międzynarodowe) - towar idzie przez pośrednika, który go dostarcza po odprawie celnej. Gdy transakcja odbywa się bezpośrednio, transport trwa miesiącami, a towar na przykład gdzieś ginie. Putin daje przyzwolenie na taki model, a to przyzwolenie utrwala go i wzmacnia, wzmacnia pozycję administracji, służb nad gospodarką, gdzie nie ma mowy o jakimkolwiek odwołaniu się do prasy, czy sądu. W tym systemie kapitał krajowy wypływa z Rosji, a zagraniczny jest zainteresowany wyłącznie eksplotacją surowców.
Pozdr. Marek

Napisany przez: emigrant 4/10/2011, 19:26

QUOTE(monx @ 4/10/2011, 16:16)


Tu macie cos na odtrutke od polskich mediow:
http://www.rosjapl.info/rosja/bezpieczenstwo_rosji.php
http://www.rosjapl.info/rosja/stereotypy_rosji.php



Jaka odtrutka? Przecież to samo generalnie piszą w mediach...

Napisany przez: monx 4/10/2011, 23:06

Moze i pisza ale wspominaja tylko o negatywnych okolicznosciach opisanych w tych artykułach a o pozytywnych zmianach w Rosji w ciagu ostatniej dekady i o tym ze sa aspekty zycia w których w Rosji zyje sie conajmniej niegorzej niz w Polsce nie ma ani słowa.

Przykładem niech bedzie to ze praktycznie od upadku PRL w Rosji łatwiej o prace niz w Polsce.
No i mimo wszystko nie mozna pomijac faktu ze w Rosji przez ostatnia dekade pensje wzrastały w tempie astronomicznym około 8 razy w tym okresie przy inflacji podobnej jak w Polsce. Rozne sa tego przyczyny czesto niezalezne od Putina ale prawda jest ze w 1998 roku Rosja miała PKB nizsze od Hollandi a po dekadzie ma ponad 3 razy wyższe.

Napisany przez: Marek Zak 5/10/2011, 7:34

QUOTE
[=monx]
No i mimo wszystko nie mozna pomijac faktu ze w Rosji przez ostatnia dekade pensje wzrastały w tempie astronomicznym około 8 razy w tym okresie przy inflacji podobnej jak w Polsce. Rozne sa tego przyczyny czesto niezalezne od Putina ale prawda jest ze w 1998 roku Rosja miała PKB nizsze od Hollandi a po dekadzie ma ponad 3 razy wyższe.
/


Niestety nie masz racji

http://pl.wikipedia.org/wiki/Produkt_krajowy_brutto#Najwi.C4.99ksze_gospodarki_.C5.9Bwiata

2009 [mlrd USD]

USA 14.430
Chiny 4.814
Rosja 1.232
Holandia 799
Polska 427

Napisany przez: monx 6/10/2011, 1:16

Wydaje mi sie jednak ze mam racje choc wszystko zalezy jak się to liczy
25 największych gospodarek świata, uwzględniając PKB ważony parytetem siły nabywczej
Rosja 2 116
Holandia 654,9
Polska 690

Napisany przez: Marek Zak 6/10/2011, 7:28

QUOTE
[=monx]
Wydaje mi sie jednak ze mam racje choc wszystko zalezy jak się to liczy
25 największych gospodarek świata, uwzględniając PKB ważony parytetem siły nabywczej
Rosja  2 116
Holandia  654,9
Polska  690
/


W swoim poście wspomniałeś o PKB, więc się do tego odnuiosłem. Teraz zmieniasz parametr na inny, który równiez funkcjonuje, uwzględniając poziom cen w danych krajach, niemniej jednak podstawowym jest samo PKB, który jest prosty i klarowny. Jeśli mówimy o parytecie siły nabywczej bierzemy pod uwagę zarobki, poziom cen, populację, przeliczniki walutowe. W taki sposób za Gierka wyszło, że Polska była dziesiąta gospodarką swiata.
Pozdrawiam Marek

Napisany przez: Marek Zak 10/12/2011, 19:36


Fragment z dzisiejszej ,,Polska/The Times” na temat Putina.
Pogłębiające się zmęczenie dominacją Putina połączone ze zmęczeniem jawna korupcją zaowocowało najgorszym wynikiem wyborczym od czasu, gdy 11 lat temu doszedł do władzy. Korupcja w Rosji przybrała takie rozmiary i szerzy się tak gwałtownie, że to zjawisko mogłoby wstrząsnąć nawet Nigeryjczykami.

I dlatego trzymam kciuki za Władimira. Obyś rządził chłopie jak najdłużej.



Napisany przez: balum 12/12/2011, 8:44

A co jest takiego pozytywnego w korupcji w Rosji? Prowadzisz tam interesy i korzystasz na tym?

Napisany przez: Piegziu 12/12/2011, 8:49

QUOTE(balum @ 12/12/2011, 8:44)
A co jest takiego pozytywnego w korupcji w Rosji? Prowadzisz tam interesy i korzystasz na tym?
*


No... Przecież to oczywiste. rolleyes.gif
O co modli się Polak? Nie żeby mieć więcej krów, tylko żeby sąsiadowi zdechły. rolleyes.gif

Napisany przez: kris9 12/12/2011, 12:27

QUOTE(Marek Zak @ 10/12/2011, 19:36)
Pogłębiające się zmęczenie dominacją Putina połączone ze zmęczeniem jawna korupcją zaowocowało najgorszym wynikiem wyborczym od czasu, gdy 11 lat temu doszedł do władzy. Korupcja w Rosji przybrała takie rozmiary i szerzy się tak gwałtownie, że to zjawisko mogłoby wstrząsnąć nawet Nigeryjczykami.

Wg Transparency International poziom korupcji w Rosji utrzymuje się mniej więcej na tym samym wysokim poziomie od lat 90.

Napisany przez: MGora78 12/12/2011, 12:53

QUOTE(kris9 @ 12/12/2011, 12:27)
Wg Transparency International poziom korupcji w Rosji utrzymuje się mniej więcej na tym samym wysokim poziomie od lat 90.
*


Gdzieś ostatnio wyczytałem, że wartość wzrosła z 50 mld rocznie do 300 mld $.
Wszystko zależy jak, co i kto liczy wink.gif

Napisany przez: balum 12/12/2011, 12:55

Jesli PKB Rosji przez ostanie 20 lat wzrosło 5 razy, to jedno z drugim sie zgadza.

Napisany przez: emigrant 12/12/2011, 13:10

QUOTE(balum @ 12/12/2011, 12:55)
Jesli PKB Rosji  przez ostanie 20 lat wzrosło 5 razy, to jedno z drugim sie zgadza.
*


Oligarchia jest pięć razy bogatsza... rolleyes.gif

Napisany przez: kris9 12/12/2011, 13:38

Nie tylko bo średnie pensje w tym czasie wzrosły 7 razy. dry.gif

Napisany przez: Marek Zak 12/12/2011, 13:40

QUOTE
[=emigrant]
Oligarchia jest pięć razy bogatsza
/


I ja stawiam że sto razy. To tak z prasy i obserwacji własnych. Wczoraj rozmawiałem na ten temat ze znajomym Cypryjczykiem. Opowiadal mi o enklawach Rosjan na Cyprze i o firmach handlowych, przez który idzie rosyjski eksport i import. Przez całe lata Orlen też kupował ropę via firma na Cyprze.

Napisany przez: emigrant 12/12/2011, 14:20

QUOTE(Marek Zak @ 12/12/2011, 13:40)
Przez całe lata Orlen też kupował ropę via firma na Cyprze.
*


Żagiel i Kuna? rolleyes.gif
Z tym średnim wzrostem pensji, to, jako żywo zawsze mi sie komuna przypomina. Co były jakieś podwyżki to im statystycznie wychodziło, ze tak naprawdę średnio potaniało. Okazywało sie, ze im ceny na lokomotywy, okrety, statki, itd. spadały... rolleyes.gif

Napisany przez: balum 12/12/2011, 14:24

QUOTE(emigrant @ 12/12/2011, 15:20)
Żagiel i Kuna?

Powyżsi to byli małe kazie. Dwóch innych panów. Rosjan wskazanych prze tamtą stronę.

Za Punina sie poprawiło i ubogim Rosjanom.

Napisany przez: MGora78 12/12/2011, 15:17

QUOTE(balum @ 12/12/2011, 14:24)
Za Punina sie poprawiło i ubogim Rosjanom.
*


Jeżeli porównać z czasami przed Putinem, to na pewno.
Tylko, że Jelcyn to słaby przeciwnik, a i czasy miał dużo mniej sprzyjające, więc i porównania tak naprawdę brak.

Napisany przez: Marek Zak 31/12/2011, 15:34

Polecam artykuł z wczorajszego Polska/the Times o Putinie, korupcji w Rosji, a także tym, ze Putin wystosował kondolencje po śmierci Kima, zaś po śmierci Havla - nie.

Napisany przez: monx 31/12/2011, 17:56

Ale dyskusja czy zwykłym ludziom sie za czasów Putina poprawiło czy nie jest bezprzedmiotowa.
Poprawiło sie i to bardzo znacznie bo wzrosły nie tylko pensje ale tez emerytury i renty i to wzrosły nie tylko w rublach ale i w dolarach blisko 7-krotnie. Poza tym znacznie zmniejszyło sie zjawisko niewypłacania pensji albo wypłacania w naturze wypłacono nawet zaległe świadczenia z czasów jelcynowskich. Pewnie ze nie nastapił realny wzrost wartosci pensji 7 razy z powodu inflacji ale pensje wzrosły bardzo wyraznie w tym 10 letnim okresie.
I tak np w 2007 roku pensja wynosiła 346 euro i wzrosła w ciagu raptem jednego roku o 18%

Demografia tez powoli sie odwraca o czym świadcza następujace liczby
1. Liczba ludnosci 2. Liczba urodzen 3 Zgony 4)Roznica Liczba urodzen na 1000 mieszkanców Liczba zgonów na 1000 mieszkanców Różnica na 1000 Współczynnik dzietności kobiet
2000 146,597,000 1,266,800 2,225,332 -958,532 8.6 15.2 -6.5 1,21
2001 145,976,000 1,311,604 2,254,856 -943,252 9.0 15.4 -6.5 1,25
2002 145,306,000 1,396,967 2,332,272 -935,305 9.6 16.1 -6.4 1,30
2003 144,566,000 1,477,301 2,365,826 -888,525 10.2 16.4 -6.1 1,31
2004 143,821,000 1,502,477 2,295,402 -792,925 10.4 16.0 -5.5 1,33
2005 143,114,000 1,457,376 2,303,935 -846,559 10.2 16.1 -5.9 1,29
2006 142,487,000 1,479,637 2,166,703 -687,066 10.4 15.2 -4.8 1,30
2007 142,115,000 1,610,122 2,080,445 -470,323 11.3 14.6 -3.3 1,41
2008 141,956,000 1,713,947 2,075,954 -362,007 12.1 14.6 -2.6 1,49
2009 141,909,000 1,761,687 2,010,543 -248,856 12.4 14.2 -1.8 1,54
2010 142,938,285 1,788,948 2,028,516 -239,568 12.6 14.2 -1.7 1,59

Life expectancy at birth

total population: 68.98 years
male: 63.04 years
female: 74.87 years (2010)


A ze Putin nie pojechał na pogrzeb Havla?
Skoro sam powiedział ze najbardziej załuje rozpadu ZSRR i jego strefy wpływów tak samo jak załuja tego Brytyjczycy i Francuzi to dziwne byłoby gdyby pojechał na pogrzeb jednego z najwiekszych jego rozbijaczy. Oczywiscie dobry obyczaj nakazywałby tam pojechac ale skoro Putina nie było na pogrzebie Jana Pawła bo Cerkiew dobrze mu pamietała akcje misyjna z lat 90 to naturalnym było ze teraz tez wysłał kogos nizszego rangą.

Napisany przez: emigrant 31/12/2011, 18:10

QUOTE(monx @ 31/12/2011, 17:56)

Demografia tez powoli sie odwraca o czym świadcza następujace liczby
1. Liczba ludnosci 2. Liczba urodzen 3 Zgony 4)Roznica Liczba urodzen na 1000 mieszkanców  Liczba zgonów na 1000 mieszkanców Różnica na 1000 Współczynnik dzietności kobiet

2009  141,909,000  1,761,687  2,010,543  -248,856  12.4  14.2  -1.8  1,54
2010  142,938,285  1,788,948  2,028,516  -239,568  12.6  14.2  -1.7  1,59


Możesz wytłumaczyć ten fakt, że między rokiem 2009 a 2010 było więcej zgonów niż urodzin, a liczba ludności zwiększyła się?

Poza tym, tu sa inne dane:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_liczby_ludno%C5%9Bci
Rosja na 9-tym miejscu...

Napisany przez: monx 31/12/2011, 18:19

Nalezy to tłumaczyc tym ze do Rosji jest duza imigracja z ubozszych rejonów byłego ZSRR szczegolnie ze srodkowej Azji plus ciagle napływaja Rosjanie z byłych republik tych co prawda coraz mniej ale ciagle troche tego jest. W kazdym razie przez 20 lat napłyneło bodajze 7 czy 8 milionów samych Rosjan.

Ja mam dane z Gomskostatu tamte pochodza od CIA. Pewnie obie strony sa zainteresowane ich czesciowym poprawianiem ale zdaje sie ze wieksze mozliwosci doklądnego zbadania ma w tym zakresie rosyjski GUSS.

Napisany przez: Marek Zak 31/12/2011, 18:21

CENY ROPY. CENY INNYCH SUROWCÓW, W TYM GAZU, WYKAZUJA PODOBNY TREND.

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.wtrg.com/prices.htm

Napisany przez: Balto 31/12/2011, 22:33

Jeżeli dane o liczbie ludności podane przez m. są prawdziwe to oznacza to, że imigracja do Rosji jest naprawdę duża. Jeżeli jest ona z b. republik radzieckich to nie ma co się przejmować. Gorzej jeżeli są to Chińczycy i inni Azjaci.

Napisany przez: Marek Zak 31/12/2011, 22:39


QUOTE
[=balto]
Jeżeli dane o liczbie ludności podane przez m. są prawdziwe to oznacza to, że imigracja do Rosji jest naprawdę duża. Jeżeli jest ona z b. republik radzieckich to nie ma co się przejmować. Gorzej jeżeli są to Chińczycy i inni Azjaci.
/

Dlaczego gorzej? To też ludzie, nierzadko zdolniejsi i bardziej zdeterminowani.

Napisany przez: monx 1/01/2012, 11:28

Ostatnio widziałem program o Tadzykistanie skad spora grupa ludności wyjechala do Rosji szukac tam szczescia.

Zreszta

QUOTE
Według różnych danych, w Rosji przebywa ponad dwa miliony pracowników, którzy emigrowali z Tadżykistanu.

QUOTE
Ogromna rzesza obywateli Tadżykistanu, niektóre źródła mówią nawet o ośmiuset tysiącach, pracuje nielegalnie w Rosji. Dotyczy to nie tylko niewykwalifikowanych robotników, ale także wykształconych ludzi- lekarzy, inżynierów, nauczycieli, których i tak niewielkie zarobki pozwalają przeżyć krewnym w kraju. Średnia pensja nauczyciela czy lekarza w Tadżykistanie wynosiła w 2003 roku zaledwie 10 dolarów amerykańskich.


Zreszta w innym temacie jest dyskusja zeby przyjac kilkadziesiat tysiecy repatriantów ze Wschodu. Rosja przyjeła ładnych pare milionów Rosjan z byłych republik radzieckich.

Napisany przez: emigrant 10/01/2012, 18:11

OK, dla tych, którzy uważają, że takie gazety jak Rzepa czy UważamRze to prawicowa propaganda, polecam artykuł z Wprost (Nr 1, 2012) pt. Strach Cara. Już nawet lewica straciła złudzenia, co do tego pułkownika KGB i jego "reform"...

Napisany przez: kris9 10/01/2012, 19:21

A dlaczego zaliczasz Putina do lewicy? smile.gif

Napisany przez: emigrant 10/01/2012, 19:36

Pisząc w poście o lewicy miałem na myśli naszą lewicę "wprostową", zwaną inaczej lewicą laicką lub po prostu Salonem.
Ale, jeśli chodzi o Putina, to KGB była organizacją wewnątrz partii komunistycznej, o ile się nie mylę....

Napisany przez: Marek Zak 10/01/2012, 21:32

QUOTE
[=emigrant]
OK, dla tych, którzy uważają, że takie gazety jak Rzepa czy UważamRze to prawicowa propaganda, polecam artykuł z Wprost (Nr 1, 2012) pt. Strach Cara. Już nawet lewica straciła złudzenia, co do tego pułkownika KGB i jego "reform"...
/


Widzicie, moi ludzie z Rosji jednak mowią prawdę. Czar prysł.

Napisany przez: monx 10/01/2012, 21:35

No dobra to wskazcie kogos lepszego ktos sie liczy:


Napisany przez: emigrant 10/01/2012, 21:39

QUOTE(monx @ 10/01/2012, 21:35)
No dobra to wskazcie kogos lepszego ktos sie liczy:
*


Już tam, jak zajdzie potrzeba, klany kremlowskie uzgodnią(po odpowiedniej wojence podjazdowej, ma się rozumieć) kogo zrobić następnym zbawcą państwa.
Kto słyszał o Putinie zanim go Jelcyn wygrzebał z kagiebowskiego łajna, opłukał (czyli zrobił z niego demokratę) i postawił na widok publiczny?

Napisany przez: monx 10/01/2012, 21:46

I oczywiscie ten wybraniec bedzie lepszy od Putina.

Putinowi mozna wiele zarzucic ale faktycznie zatrzymał proces rozpadu kraju po I wojnie czeczenskiej czego wielu sobie zyczyło i to jest jego długotrwała zasługa.

PS
W Rosji kgbowska przeszłosc Putina to zaden powód do wstydu raczej do chwalenia sie tym.Zdecydowanie szybciej powodem do wstydu jest bycie demokrata w wydaniu lat 90 w Rosji.

Poczytajcie sobie chociazby do kogo przylgneło okreslenie mister 2 procent i z czego to wynikało. Podpowiedz to głowny przywódca opozycji.

Napisany przez: Marek Zak 10/01/2012, 22:04

Prawdziwym zagrożeniem bedzie nowy Stołypin. Chyba przyznacie, że Rosja ma papiery, żeby być mocarstwem. Przekształcenie Rosji w normalny kraj, ograniczenie korupcji, zatrzymanie kapitału, rozwój przemysłu - to dla nas prawdziwe zagrożenie. Trzymam więc kciuki za Władimira i wierzę, że do tego nie dopuści.

Napisany przez: kris9 10/01/2012, 22:05

QUOTE(emigrant @ 10/01/2012, 19:36)
Pisząc w poście o lewicy miałem na myśli naszą lewicę "wprostową", zwaną inaczej lewicą laicką lub po prostu Salonem.

Ale że niby polska lewica jest za Putinem? smile.gif

QUOTE(emigrant @ 10/01/2012, 19:36)
Ale, jeśli chodzi o Putina, to KGB była organizacją wewnątrz partii komunistycznej, o ile się nie mylę....

Acha czyli Putin jest lewicowy bo kiedyś slużył w KGB. dry.gif

QUOTE
Widzicie, moi ludzie z Rosji jednak mowią prawdę. Czar prysł.

Masz dane że większośc Rosjan jest przeciwko Putinowi?

QUOTE
Kto słyszał o Putinie zanim go Jelcyn wygrzebał z kagiebowskiego łajna, opłukał (czyli zrobił z niego demokratę) i postawił na widok publiczny?

Gdy Putin odchodził z KGB w ogóle nie znał się z Jelcynem. 5 lat później do jelcynowskiego grona sciągnął go Anatolij Czubajs swego czasu jeden z liderów Sojuszu Sił Prawicowych (ale nawet on był kiedyś w KPZR więc pewnie też lewicowiec dry.gif )

QUOTE
Prawdziwym zagrożeniem bedzie nowy Stołypin. Chyba przyznacie, że Rosja ma papiery, żeby być mocarstwem. Przekształcenie Rosji w normalny kraj, ograniczenie korupcji, zatrzymanie kapitału, rozwój przemysłu - to dla nas prawdziwe zagrożenie. Trzymam więc kciuki za Władimira i wierzę, że do tego nie dopuści.

A jaka jest recepta abyśmy to my w koncu zaczęli rozwijać się szybciej niż Rosja bez Stołypina? dry.gif

Napisany przez: Marek Zak 10/01/2012, 22:17

QUOTE
A jaka jest recepta abyśmy to my w koncu zaczęli rozwijać się szybciej niż Rosja bez Stołypina?
/



Spytaj rosyjską reprezentację na ME 2012, dlaczego woli mieszkać w Warszawie, a nie w Kijowie, czy Kaliningradzie. Bo Polska jest normalnym krajem, a Rosja i Ukraina - nie. Tylko tyle.

Napisany przez: kris9 10/01/2012, 22:24

Dobrze ale pytałem o wzrost gospodarczy (bo generalnie to chyba miałeś na myśli pisząc o Stołypinie) nie o normalność. dry.gif

Napisany przez: monx 10/01/2012, 22:29

Marek Zak a słyszałes o przypadkach zeby ktos mieszkał u siebie a nie w nie w kraju gospodarza imprezy??
Dałes mocno demagogiczny argument bo troche sie futbolem interesuje i takich warunków do trenowania jak w Rosji czy Ukrainie polskie kluby nie maja i jeszcze długo miec nie beda racz zwiedzic chocby w internecie osrodek szkoleniowy np Szachtara Doniec Dynama Kijów albo CSKA albo Zenita.

Rozumiem tez ze w Niemczech i Czechach tez nie jest normalnie. I w Danii takze i boja sie nocowac u siebie w kraju wink.gif Jakos FIFA sie nie boi i dala Rosji MS 2018 impreze o wiele potezniejsza niz Euro 2012.

I Polska według norm zachodnioeuropejskich nie jest normalnym krajem. Bo w normalnym kraju premiuje sie uczciwosc wobec państwa w Polsce od 20 lat kombinowanie i nie mówie tu o przedsiębiorczosci tylko o kombinowaniu czyli dzialaniu wbrew literze albo duchu prawa. Zgodnie z duchem pierwszy milion trzeba ukrasc a uczciwa praca na etacie szybciej sie garba niz chocby mieszkania dorobisz

Napisany przez: Marek Zak 10/01/2012, 22:34

QUOTE
I Polska według norm zachodnioeuropejskich nie jest normalnym krajem. W normalnym kraju premiuje sie uczciwosc w Polsce od 20 lat kombiowanie i nie mówie tu o przedsiębiorczosci tylko o kombinowaniu czyli dzialaniu wbrew literze albo duchu prawa.
/


I tu się nie zgadzamy. Polska jest normalnym, i do tego fantastycznym krajem, Mówią to setki cudozioemców, z którymi objeżdżam nasz kraj każdego roku.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,10942415,Rosyjski_prokurator_tropiacy_korupcje_przypadkowo.html?lokale=warszawa

Napisany przez: monx 10/01/2012, 22:37

W Polsce raptem zabili paru ministrów, szefa policji, a ostatnio ktos sie chyba postrzelił bo mówił ze był przesladowany. O przypadkach oblania przedstawicieli wymiaru sprawiedliwosci kwasem lub pobicia juz nie wspominam a znany był z tego np Baranina. Zreszta wystarczyc znac dobrze kogos z prokuratury albo służb i powie ci jak to w tych słuzbach jest tylko to nie jest do rozpowiadania na forum.
Moim zdaniem podejscie panstwa do wymiaru sprawiedliwosci jest celowe zgodnie z zasada w metnej wodzie ryby lepiej biora.

A czy ci obcokrajowcy szukali pierwszej pracy w budzetówce i płacili w Polsce podatki i rozmawiali jak robia to ich koledzy? Popytali młodych czy pracuja na umowe o prace czy tylko codziennie podpisuja liste a maja umowe o dzieło. Bo w pierwszym odczuciu ten kraj moze sie podobac dopiero potem wychodzi jak jest chory sam kraj i mentalnosc Polaków

Napisany przez: emigrant 10/01/2012, 22:45

QUOTE(monx @ 10/01/2012, 22:37)
W Polsce raptem zabili paru ministrów, szefa policji, a ostatnio ktos sie chyba postrzelił bo mówił ze był przesladowany.

A w USA zabili trzech (o ile pamiętam) prezydentów... I co to ma dorzeczy?

Napisany przez: monx 10/01/2012, 22:52

A zabili ich szalency czy prawdpodobnie ci którym nacisneli na odcisk.

I pamietajmy kiedy zabito tych 2 prezydentów i kiedy ostatniego. Tamtych ponad 100 lat temu JFK blisko 50 lat temu.
Prokurator postrzelil sie wczoraj.


Zreszta emigrant przypomne ci ze ty ostatnio dales przyklad dlaczego w tym kraju dzieje sie zle. Bo jak to było z tymi twoimi skladkami od pensji? Uczciwie płaciłes?

Napisany przez: emigrant 10/01/2012, 22:55

QUOTE(monx @ 10/01/2012, 22:52)
Zreszta emigrant ty ostatnio dales przyklad dlaczego w tym kraju dzieje sie zle. Bo jak to było z tymi twoimi skladkami od pensji?
*


Tu nie bardzo kojarzę o co Ci chodzi... O to, że (jak gdzieś tu wspominałem) miałem układ z pracodawcą, że mi część pensji (i to dużą) wypłacał na czarno?

Napisany przez: monx 10/01/2012, 22:57

QUOTE(emigrant @ 10/01/2012, 22:55)
QUOTE(monx @ 10/01/2012, 22:52)
Zreszta emigrant ty ostatnio dales przyklad dlaczego w tym kraju dzieje sie zle. Bo jak to było z tymi twoimi skladkami od pensji?
*


Tu nie bardzo kojarzę o co Ci chodzi... O to, że (jak gdzieś tu wspominałem) miałem układ z pracodawcą, że mi część pensji (i to dużą) wypłacał na czarno?
*



Własnie to. To własnie przykład kombinowania niszczacego Polske od srodka.

Napisany przez: emigrant 10/01/2012, 23:03

QUOTE(monx @ 10/01/2012, 22:57)
Własnie to. To własnie przykład kombinowania niszczacego Polske od srodka.
*


Acha, to teraz już wiemy. To teraz możemy wrócić do Putina? Czy to, że mój kolega pozwolił mi nie dać się okraść przez państwową biurokrację jest też przyczyną kichy także w Rosji putinowskiej?

Napisany przez: monx 10/01/2012, 23:59

To sie wbrew pozorom wiąze. Bo jak np kogos krytykujesz np za korupcje albo przekrety a to sie powtarza w tym wątku to ja ci tylko zwracam uwage ze miałes szanse byc fair wobec panstwa w dużo błahszej finansowo sprawie i nie skorzystałes. Więc dla mnie nie masz prawa moralnego krytykowac kogos innego tylko za to ze mial większe mozliwosci. Zreszta według badan psychologicznych bardzo wiele osób denerwuje nie to ze inni kradna na stanowiskach tylko to ze sami nie maja takiej mozliwosci bo krystalicznie uczciwych jest bardzo niewielu.
Koniec watku z mojej strony

A wracajac do demokracji w Rosji radze poczytac o pozyczkach pod zastaw skarbów mienia państwowego w wyborach w których II raz wygrał Jelcyn. To jest sprawa powszechnie znana w Rosji umoczeni sa w niej wszyscy oligarchowie a już za Putina podobnej afery nie było. Umoczeni sa takze ci strojacy sie obecnie w barwy demokratów.
I ustaliliscie juz kogo nazywano "mister 2 procent" od tego ze bral 2 procent od sumy każdego przetargu w czasach gdy był wicepremierem?

QUOTE
In 1995, as Yeltsin struggled to finance Russia's growing foreign debt and gain support from the Russian business elite for his bid in the early-1996 presidential elections, the Russian president prepared for a new wave of privatization offering stock shares in some of Russia's most valuable state enterprises in exchange for bank loans. The program was promoted as a way of simultaneously speeding up privatization and ensuring the government a much-needed infusion of cash for its operating needs.

However, the deals were effectively giveaways of valuable state assets to a small group of tycoons in finance, industry, energy, telecommunications, and the media who came to be known as "oligarchs" in the mid-1990s. This was due to the fact that ordinary people sold their vouchers for cash. The vouchers were bought out by a small group of investors. By mid-1996, substantial ownership shares over major firms were acquired at very low prices by a handful of people. Boris Berezovsky, who controlled major stakes in several banks and the national media, emerged as one of Yeltsin's most prominent backers. Along with Berezovsky, Mikhail Khodorkovsky, Vladimir Potanin, Vladimir Bogdanov, Rem Viakhirev, Vagit Alekperov, Alexander Smolensky, Victor Vekselberg, Mikhail Fridman and a few years later Roman Abramovich, were habitually mentioned in the media as Russia's oligarchs.


Moim zdaniem zanim człowiek zacznie sie wypowiadac o Putinie musi ustalic sytuacje za Jelcyna a nawet wczesnej bo to troche tak jak oceniac jak zimno jest w marcu zapominajac ze wczesniej byl luty i styczen.

Napisany przez: emigrant 11/01/2012, 0:13

QUOTE(monx @ 10/01/2012, 23:59)


A wracajac do demokracji w Rosji radze poczytac o pozyczkach pod zastaw skarbów mienia państwowego w wyborach w których II raz wygrał Jelcyn. To jest sprawa powszechnie znana w Rosji umoczeni sa w niej wszyscy oligarchowie a już za Putina podobnej afery nie było.
To są inne. To ma być argument na korzyść rządów Putina? Że za Jelcyna też były afery, tylko inne?


QUOTE
Moim zdaniem zanim człowiek zacznie sie wypowiadac o Putinie musi ustalic sytuacje za Jelcyna a nawet wczesnej  bo to troche tak jak oceniac jak zimno jest w marcu zapominajac ze wczesniej byl luty i styczen.
Porównanie dobre. Zwłaszcza, że pogoda w marcu nie zależy od tego, jaka była w styczniu czy lutym.
Oby tak dalej z porównaniami. Zaczynasz trafiać...

Napisany przez: monx 11/01/2012, 0:17

Ja nie twierdze ze za Putina jest cacy tylko jest i tak wyraznie lepiej niz za Jelcyna. I najlepiej w ostatnich 100 latach.
Demokraci juz mieli blisko dekade a z pierestrojka z 15 lat na zmiany i wiekszosc Rosjan pokazała i pokazuje im czerwona kartkę.

Napisany przez: emigrant 11/01/2012, 0:25

QUOTE(monx @ 11/01/2012, 0:17)
Ja nie twierdze ze za Putina jest cacy tylko jest i tak wyraznie lepiej niz za Jelcyna. I najlepiej w ostatnich 100 latach.
Demokraci juz mieli blisko dekade a z pierestrojka z 15 lat na zmiany i wiekszosc Rosjan pokazała i pokazuje im czerwona kartkę.
*


Zgodnie z artykułem Wprostu za Jelcyna cena baryłki ropy wynosiła 10$ za Putina była już ponad 150... Cały wist nie polega na tym, że za Putina jest lepiej niż za Borysa (przy takich różnicach trudno, żeby nie było...) tylko za tym, ze Putin nie wykorzystał koniunktury do reformowania państwa. I bardzo dobrze.

Napisany przez: kris9 11/01/2012, 1:13

W artykule pisze że srednia cena ropy za rządów Jelcyna to 10 dolarów, a za Putina 150? rolleyes.gif
Gruntownym reformom Rosja została poddana za Jelcyna.

Napisany przez: emigrant 11/01/2012, 1:34

O ile pamiętam, nie było mowy o średniej, tylko, że spadła do. Co do ceny za Putina, to mi artykuł nie potrzebny, sam pamiętam, że osiągnęła ponad 150 papiera...

Napisany przez: kris9 11/01/2012, 13:32

No właśnie a jaka była realna średnia cena podczas rządów Putina i Jelcyna (bo to jest istotne)? Różnica pietnastokrotna? smile.gif

Napisany przez: emigrant 11/01/2012, 17:36

Tak na szybkiego znalazłem taki wykres:
http://www.wykop.pl/ramka/384326/historia-cen-ropy-naftowej-od-1861/#
Przy czym można przyjąć: Jelcyn- lata 90-te, Putin 2000-2010.
Różnicę masz jak na patelni.

Napisany przez: Marek Zak 12/01/2012, 11:57

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prokuratura-w-rosji-dramatyczny-wzrost-korupcji-w-,1,4995933,wiadomosc.html

Napisany przez: emigrant 12/01/2012, 12:02

QUOTE(Marek Zak @ 12/01/2012, 11:57)
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prokuratura-w-rosji-dramatyczny-wzrost-korupcji-w-,1,4995933,wiadomosc.html
*


A propos wojska. Tu macie zwyczaje w najbardziej postępowej i wyzwoleńczej armii świata. Uwaga! Szarpie nerwy!:
http://www.youtube.com/watch?v=ifwOW6nNQ2M&feature=related

Napisany przez: kris9 12/01/2012, 16:40

Tyle że trzeba zaznaczyć że powyższy film to rok 1995: Kolejny okres smuty tak w Rosji jak i w rosyjskiej armii.

QUOTE(emigrant @ 11/01/2012, 17:36)
Tak na szybkiego znalazłem taki wykres:
http://www.wykop.pl/ramka/384326/historia-cen-ropy-naftowej-od-1861/#
Przy czym można przyjąć: Jelcyn- lata 90-te, Putin 2000-2010.
Różnicę masz jak na patelni.
*


No własnie i nie ma żadnej 15-krotnej różnicy dry.gif

Napisany przez: emigrant 12/01/2012, 17:16

QUOTE(kris9 @ 12/01/2012, 16:40)
Tyle że trzeba zaznaczyć że powyższy film to rok 1995: Kolejny okres smuty tak w Rosji jak i w rosyjskiej armii.

QUOTE(emigrant @ 11/01/2012, 17:36)
Tak na szybkiego znalazłem taki wykres:
http://www.wykop.pl/ramka/384326/historia-cen-ropy-naftowej-od-1861/#
Przy czym można przyjąć: Jelcyn- lata 90-te, Putin 2000-2010.
Różnicę masz jak na patelni.
*


No własnie i nie ma żadnej 15-krotnej różnicy dry.gif
*


Różnica piętnastiokrotna w średniej to był Twój pomysł. Nie wiem skąd go wziąłeś. Sam rzuciłeś liczbę, sam zanegowałeś. Teraz się cieszysz, że to nieprawda... rolleyes.gif OK, można tak samemu ze sobą się kłócić, czemu nie? Ja mówię: problemu nie ma. Problem się zacznie, jak sam ze sobą się pobijesz...
Natomiast wykres pokazuje, że za Jelcyna ceny ropy były o wiele niższe niż za Putina, kiedy pokazuje dobrą koniunkturę.
Co zaś do armii, to diedowszczina (zjawisko odpowiadające naszej fali, tylko dużo gorsze) ciągle tam panuje.

Napisany przez: kris9 12/01/2012, 17:35

QUOTE(emigrant @ 12/01/2012, 17:16)
Różnica piętnastiokrotna w średniej to był Twój pomysł. Nie wiem skąd go wziąłeś. Sam rzuciłeś liczbę, sam zanegowałeś. Teraz się cieszysz, że to nieprawda... rolleyes.gif OK, można tak samemu ze sobą się kłócić, czemu nie? Ja mówię: problemu nie ma. Problem się zacznie, jak sam ze sobą się pobijesz...

Pisząc że za Jelcyna cena wynosiła 10 dolarów, a za Putina 150 łatwo mogłeś wprowadzić kogoś w błąd, że Putin w okresie swoich rzadów zarabiał na ropie 15 razy więcej niż Jelcyn. Jezeli potwierdzasz, ze tak nie było to rzeczywiście problemu nie ma. dry.gif

QUOTE(emigrant @ 12/01/2012, 17:16)
Co zaś do armii, to diedowszczina (zjawisko odpowiadające naszej fali, tylko dużo gorsze) ciągle tam panuje.

Bieda w Rosji też ciagle panuje a mimo to znacznie mniejsza niż w 1995 roku, dlatego w temacie o Putinie warto by umieszczać dane i fakty o rosyjskiej biedzie z jego epoki, a nie Jelcyna. dry.gif

Napisany przez: kris9 12/01/2012, 17:37

do wykasowania

Napisany przez: emigrant 12/01/2012, 17:46

QUOTE(kris9 @ 12/01/2012, 17:35)
Bieda w Rosji też ciagle panuje a mimo to znacznie mniejsza niż w 1995 roku,
Nic dziwnego. Przy takiej koniunkturze na ropę i gaz...
QUOTE
Putinie warto by umieszczać dane i fakty o rosyjskiej biedzie z jego epoki, a nie Jelcyna. dry.gif

Tu masz o armii po 2009 roku: Najpierw mówią o chłopaku, który zawsze chciał być żołnierzem, zgłosił się na ochotnika. Tylko trzy dni zajęło armii, żeby się powiesił w kiblu:
http://www.youtube.com/watch?v=XTnUKvTuzM0&feature=related
Od ok 2min 40 sek jest pokazana sama armia.

Napisany przez: kris9 12/01/2012, 17:50

QUOTE
QUOTE
Bieda w Rosji też ciagle panuje a mimo to znacznie mniejsza niż w 1995 roku

Nic dziwnego. Przy takiej koniunkturze na ropę i gaz...

No właśnie, Rosja nie jest taka sama jak w za Jelcyna, dlatego niekoniecznie linki z czasów Jelcyna są w tym temacie dobre (a posiadanie ropy i gazu to nic wstydliwego).
smile.gif

QUOTE
Tu masz o armii po 2009 roku: Najpierw mówią o chłopaku, który zawsze chciał być żołnierzem, zgłosił się na ochotnika. Tylko trzy dni zajęło armii, żeby się powiesił w kiblu:
http://www.youtube.com/watch?v=XTnUKvTuzM0&feature=related
Od ok 2min 40 sek jest pokazana sama armia.

A czy pod tym względem jest tak samo jak za Jelcyna? Jakieś linki mówiące o skali zjawiska i porównaniu?

Napisany przez: emigrant 12/01/2012, 18:21

Tu są jeszcze ciekawsze dane, jak Putin zreformował armię (był to jeden z jego "gwoździ" w kampanii wyborczej swego czasu):
http://pravda.blox.pl/2007/02/Fala-sutenerow-w-rosyjskiej-armii.html
Tutaj o sytuacji "ciała" w Rosji ("ciało" to poborowy...):
http://niniwa2.cba.pl/apokalipsa_poborowego.htm
Tutaj zaś mamy głosowanie w demokratycznej Rosji za Putina:
http://pravda.blox.pl/2010/05/Duma-glosuje-na-500-normy.html
Faktycznie: Rosja ma swoje standardy... tongue.gif

Napisany przez: bubel1 12/01/2012, 18:48

Co Ty wiesz o armii drogi emigrancie:)? Wierz mi w naszej już demokratycznej armii też było wiele sposobów by zajechać kota czy to regulaminowo czy falowo. A jak traktowano ochotników hmm bez komentarza. Większość armii opartych na poborze jest wylęgarnią patologii.

Napisany przez: emigrant 12/01/2012, 19:02

No, w każdym bądź razie nie słyszałem, żeby fala ganiała kotów do miejsc, gdzie za męskie dziwki mogą robić i w ten sposób przynosić pieniądze do koszar dla starego wojska...

Napisany przez: mobydick1z 12/01/2012, 20:15

Odnośnie dzisiejszej sytuacji Rosji najlepiej jest posłuchać sobie utworu Iron Maden:
"Mother Russia how are you sleeping
Middle winter cold winds blow
From the trees the snowflakes drifting
Swirling round like ghosts in the snow
Mother Russia poetry majestic
Tells the time of a great empire
Turning round the old man ponders
Reminiscing an age gone by
Mother Russia
Dance of the czars
Hold up your heads
Be proud of what you are
Now it has come
Freedom at last
Turning the tides of history
And your past
Mother Russia
Dance of the stars
Hold up your heads
Remember who you are
Can you release
The anger the grief
Can you be happy
Now your people are free"
http://www.youtube.com/watch?v=6MAOLbylg8A
Heh wink.gif

Napisany przez: Marek Zak 14/01/2012, 8:19

Wczorajszy Polska, the Times, Forum str. III
,,Kiedyś Putin i Miedwiediew obiecywali, ze uwolnią wielki potencjał naukowy i intelektualny Rosji. W tym celu chcieli w całym kraju stworzyć wielkie parki naukowo-technologiczne....Jedyny duży taki park powstał w Sankt-Petersburgu. Zbudowali go Finowie i oni wykorzystują go na własny użytek. Rosjanie tam pracują jako wynajęci fachowcy dla dobra Finlandii.

Napisany przez: kris9 15/01/2012, 23:46

QUOTE(emigrant @ 12/01/2012, 18:21)
Tu są jeszcze ciekawsze dane, jak Putin zreformował armię (był to jeden z jego "gwoździ" w kampanii wyborczej swego czasu):
http://pravda.blox.pl/2007/02/Fala-sutenerow-w-rosyjskiej-armii.html
Tutaj o sytuacji "ciała" w Rosji ("ciało" to poborowy...):
http://niniwa2.cba.pl/apokalipsa_poborowego.htm

Pomijając fakt że drugi artykuł jest sprzed dekady to wciąż nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że w rosyjskiej armii jest gorzej lub tak samo jak za Jelcyna. dry.gif

QUOTE
Wczorajszy Polska, the Times, Forum str. III
,,Kiedyś Putin i Miedwiediew obiecywali, ze uwolnią wielki potencjał naukowy i intelektualny Rosji. W tym celu chcieli w całym kraju stworzyć wielkie parki naukowo-technologiczne....Jedyny duży taki park powstał w Sankt-Petersburgu. Zbudowali go Finowie i oni wykorzystują go na własny użytek. Rosjanie tam pracują jako wynajęci fachowcy dla dobra Finlandii.

No coż fachowcom nie można bylo pracowac dla zagranicy w ZSRR, ale te czasy minęły dry.gif
A co do obiecanek pewnie chodzi o ten program
http://en.wikipedia.org/wiki/Medvedev_modernisation_programme
No niestety ale tak źle to raczej nie ma. smile.gif

Napisany przez: ku140820 15/01/2012, 23:50

A pierwszy artykuł jest sprzed prawie pięciu lat... nb. m.in. dlatego Sierdiukow wprowadził zawodową służbę, chociaż ostatnio częściowo się z tego wycofali (głównie przez problemy z wystarczająca ilością kasy oraz oporem kadry, której dużą część trzeba by wywalić) - ale cały czas chcą iść w tą stronę.
I nie będzie już "fali".

Napisany przez: emigrant 15/01/2012, 23:51

A w czym ten nowszy jest lepszy od drugiego? Poza tym przykłady sprzed 10 lat i te sprzed paru należą raczej do jednej kategorii i nie widać, żeby się polepszyło. Masz ich zresztą więcej na YT. Sprzed roku czy 10 -jeden gnój i zwyrodnienie.

QUOTE(Darth Stalin)
I nie będzie już "fali".
Pożyjemy, zobaczymy. Bezwładnościowy opór materii w Rosji w takich sprawach był olbrzymi i w zasadzie nie do przezwyciężenia.

Napisany przez: kris9 15/01/2012, 23:57

Za Jelcyna w armii czesto nawet pensji nie wypłacano, więć cieżko twierdzić ze nic się rzekomo nie zmienia. dry.gif

Napisany przez: emigrant 16/01/2012, 0:03

QUOTE(kris9 @ 15/01/2012, 23:57)
Za Jelcyna w armii czesto nawet pensji nie wypłacano, więć cieżko twierdzić ze nic się rzekomo nie zmienia. dry.gif
*


Dobra, trzymaj się tego... Tymczasem nawet GW przyznała (2009), jaki tam smród:
http://wyborcza.pl/1,76842,6232827,Rosyjska_armia_nie_pokonalaby_nawet_Polski.html
Jedno zastrzeżenie: nie doceniają rozkładu w polskiej armii. Po ostatnich informacjach o np. sytuacji w polskich siłach lotniczych, pewnie się Rosjanom trochę humor poprawił.


Napisany przez: kris9 16/01/2012, 0:08

Ten artykuł był już dawno doskutowany także na tym forum bodaj w temacie o wojnie rosyjsko-gruzinskiej dry.gif
A ewidenty smród w armii był w połowie lat 90. gdy Rosja poniosła na oczach calego swiata klęskę w Czeczenii.

Napisany przez: emigrant 16/01/2012, 0:11

QUOTE(kris9 @ 16/01/2012, 0:08)
A ewidenty smród w armii był w połowie lat 90. gdy Rosja poniosła na oczach calego swiata klęskę w Czeczenii.
*


To do smrodu możesz jeszcze dodać, że się wojskowym ekspertom rosyjskim Czeczenia z Gruzją mylą:
Pięciodniową wojnę z Gruzją w sierpniu 2008 r. Rosja oficjalnie uważa za militarny sukces i dowód odrodzenia armii. Jednak eksperci rosyjscy natychmiast po zakończeniu konfliktu zaczęli podawać w wątpliwość te zapewnienia. tongue.gif




Napisany przez: kris9 16/01/2012, 0:15

Mogę jeszcze dodać, że zrobili to ci dwaj eksperci z tego artykulu a nie wszyscy smile.gif

Napisany przez: bubel1 16/01/2012, 0:16

Rosyjska armia modernizuje się a i morale wysokie co wojenka w Gruzji udowodniła. Chociaż z kasą bywa różnie, np. ostatnio odeszło w ramach protestu kilka tyś. kontraktowych z WDW a więc elity. Powody finansowe:) Starą kadrę gonią na cztery wiatry jak ktoś się interesuje tematem to może zauważyć młode twarze nawet wśród oficerów starszych.

Napisany przez: ku140820 16/01/2012, 8:27

QUOTE(emigrant @ 16/01/2012, 1:11)
QUOTE(kris9 @ 16/01/2012, 0:08)
A ewidenty smród w armii był w połowie lat 90. gdy Rosja poniosła na oczach calego swiata klęskę w Czeczenii.
*


To do smrodu możesz jeszcze dodać, że się wojskowym ekspertom rosyjskim Czeczenia z Gruzją mylą:
Pięciodniową wojnę z Gruzją w sierpniu 2008 r. Rosja oficjalnie uważa za militarny sukces i dowód odrodzenia armii. Jednak eksperci rosyjscy natychmiast po zakończeniu konfliktu zaczęli podawać w wątpliwość te zapewnienia. tongue.gif
*



Dlatego po "wojnie pięciodniowej" poszli ostro w modernizację łączności, szkolenia, uzawodowienie armii (chociaż jeszcze nie udało się w całości odejść od poboru), poprawienia warunków zakwaterowania (garnizony wysłane do Osetii i Abchazji bodaj dopiero w 2010 roku dostały w miarę porządne koszary), a ostatnio Niemcy dostali spory kontrakt na wybudowanie dla Rosjan hiper-wypasionego kompleksu szkoleniowego na wzór swojego (umożliwia realistyczne szkolenie z pełną oceną i elektronicznym nadzorem) pełnej brygady - jak się sprawdzi, to Rosjanie zamówią następne... Lotnictwo też się unowocześnia - dostają maszyny nowe i modernizują stare (np. ostatnio modernizują jednomiejscowe Su-25 i dostają nowe "zelektronizowane" dwumiejscówki z Ułan-Ude). Kupili od Izraelczyków BSL-e (które tnb. ostatnio przekazali w całości pod kontrolę wojsk lądowych, bo lotnictwo nie za bardzo wiedziało, co się z tym robi, za to armia od dawna zgłaszała swoje potrzeby choćby dla artylerii). Czyli "w razie czego" to "powtórka z gruzińskiej rozrywki" mogłaby się skończyć jeszcze szybciej... i boleśniej dla Gruzinów.

Poza tym obecnie w przypadku wojny z innym mocarstwem to wedle rosyjskiej doktryny obronnej podstawowym środkiem odstraszania są strategiczne siły jądrowe. Wojska konwencjonalne mają charakter drugorzędny.

QUOTE
Poza tym przykłady sprzed 10 lat i te sprzed paru należą raczej do jednej kategorii i nie widać, żeby się polepszyło. Masz ich zresztą więcej na YT. Sprzed roku czy 10 - jeden gnój i zwyrodnienie.

Już było w historii paru podobnych "znaffcuf", którzy się przejechali na takim podejściu do Rosji i jej armii... tongue.gif

Napisany przez: pahlawilol 27/01/2012, 19:16

Gdyby to Biali zwyciężyli wojnę domową to dziś Polacy jeździli by do Rosji za pracą.. Kraj byłby pewnie o takim układzie jak USA, zaś gospodarka kwitłaby szybciej niż na Zachodzie.

Jeżeli opozycja obaliłaby Putina to komuniści Ziuganowa tak czy siak później wygrają batalie o władze tak jak bolszewicy w 1917.


Dlatego PUTIN jest osobą, która może jako jedyna powstrzymać Rosję przed powrotem do bolszewickiego raju .

Popieram Putina!

Napisany przez: emigrant 27/01/2012, 19:29

QUOTE(Darth Stalin @ 16/01/2012, 8:27)
Już było w historii paru podobnych "znaffcuf", którzy się przejechali na takim podejściu do Rosji i jej armii... tongue.gif
*


Ależ ja nie twierdzę, ze z tego powodu można Rosję łatwo opanować. Nie. Ale jako siła inwazyjna to jest dobra na taką Gruzję czy Litwę. Gdyby zaś np. próbowała sobie pohulać z państwem tak zorganizowanym i o taki stopniu siły, jak np. Wielka Brytania (kraj kilkadziesiąt razy mniejszy od Rosji i z 60mln ludności), to dostałaby tak w zad, że Putin zapomniałby o swoim makijażu do wizerunnku twardziela.

Napisany przez: Borys78 27/01/2012, 19:43

QUOTE
Ależ ja nie twierdzę, ze z tego powodu można Rosję łatwo opanować. Nie. Ale jako siła inwazyjna to jest dobra na taką Gruzję czy Litwę. Gdyby zaś np. próbowała sobie pohulać z państwem tak zorganizowanym i o taki stopniu siły, jak np. Wielka Brytania (kraj kilkadziesiąt razy mniejszy od Rosji i z 60mln ludności), to dostałaby tak w zad, że Putin zapomniałby o swoim makijażu do wizerunnku twardziela.


To ja tę wypowiedź parafrazuję: Jako siła inwazyjna USA nie daje rady nawet jakiemuś Afganistanowi. Gdyby zaś USA próbowało sobie pohulać z państwem tak zorganizowanym i o taki stopniu siły, jak np. Wielka Brytania (kraj kilkadziesiąt razy mniejszy od USA i z 60mln ludności), to USA dostałoby tak w zad, że Obama by się przemalował ze wstydu na biało.

A przecież USA to największa potęga wojskowa Świata. Przepraszam Emigrancie, ale takie wywody jak Twój ostatni nie świadcza o słabości militarnej Rosji.

A merytorycznie - w jednym z numerów miesięcznika "Raport" za rok 2011 (zdaje się że kwiecień albo maj) był obszerny i dobrze udokumentowany artykuł o wyposażeniu Sił Zbrojnych federacji Rosyjskiej, wydatkach w ciągu ostatnich lat itp. Polecam..

Napisany przez: monx 27/01/2012, 19:43

W wojnie gruzinskiej Rosjanie sprzetowo mocno zawiedli. Np stracili troche samolotów i dali sie ostrzelac z powietrza mikrym siłom powietrznym Gruzji.
Tyle ze tam były wojska zawodowe w dodatku w przeciwienstwie do Czeczenii przekonane o słusznosci sprawy a Gruzini na widok prochu pierzchali błyskawicznie. Troche to przypomina odwrocone wojny arabsko-zydowskie gdzie tez jedna strona miała porównywalny sprzet ale słabe wyszkolenie i bardzo słabe morale. I pewnie tez by dali rade T-90 zniszczyc iles gruzinskich Abramsów gdy obie strony jakims cudem miały w tym, rejonie tak nowoczesne czołgi a jak wiadomo był tam pokaz sprzetu dosc archaicznego. Mi sie njbardziej podobało zdjecie jak czołg wraca do domu ciagnac za soba Hummerka.

Napisany przez: emigrant 27/01/2012, 19:47

QUOTE(Borys78 @ 27/01/2012, 19:43)


To ja tę wypowiedź parafrazuję: Jako siła inwazyjna USA nie daje rady nawet jakiemuś Afganistanowi. Gdyby zaś USA próbowało sobie pohulać z państwem tak zorganizowanym i o taki stopniu siły, jak np. Wielka Brytania (kraj kilkadziesiąt razy mniejszy od USA i z 60mln ludności), to USA dostałoby tak w zad, że Obama by się przemalował ze wstydu na biało.

*


Najlepszy argument na moja korzyść: podłóż pod Rosję USA i wychodzą bzdury... rolleyes.gif

Napisany przez: ku140820 28/01/2012, 17:47

QUOTE("emigrant")
Ależ ja nie twierdzę, ze z tego powodu można Rosję łatwo opanować. Nie. Ale jako siła inwazyjna to jest dobra na taką Gruzję czy Litwę. Gdyby zaś np. próbowała sobie pohulać z państwem tak zorganizowanym i o taki stopniu siły, jak np. Wielka Brytania

Ale takich planów nie ma, o czym świadczy choćby struktura jej sił zbrojnych.

Napisany przez: Marek Zak 5/04/2012, 7:06

Nigdy nie za dużo dobrych wiadomości;

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11485762,Eksodus_kapitalu_z_Rosji_do_USA___rosyjscy_bogacze.html?lokale=warszawa

Napisany przez: przemyslawgrzywuski 11/03/2014, 22:53

Ostatnio Putin znowu jest na ustach świata.

Napisany przez: przemyslawgrzywuski 18/03/2014, 16:08

No ja nie moge powiedziec zebym politke putina popieral, ale ostanio znalazlem ciekawy link ktory rzuca troche swiatla na temat polityki rosji i zachodu. Polecam rzucic okiem.
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/ukraina-kto-jest-agresorem-rosja-czy-nato

Napisany przez: barbarosa 19/03/2014, 23:47

Putin jest współczesnym Stalinem i Hitlerem. Hitler włączył Austrię i Morawy do III Rzeszy zas Stalin pod pretekstem obrony ludnosci Ukrainskiej i Białoruskiej zgodnie z porozumieniem z Niemcami właczył kresy wschodniej Polski do Ukrainy i Białorusi w 1939. Oficjalnym pretekstem była obrona Ukraińców i Białorusinów

Napisany przez: Reznow45 23/03/2014, 16:42

Proszę zachowaj takie wywody dla siebie, ok? Strasznie prymitywne i typowo polskie ujęcie sprawy.
To,że Krym nie jest ukraiński i większość stanowią Rosjanie to nie wymysł dawnego KGBisty tylko suche fakty. Śmieszne jest to ogólne oburzenie tym faktem, za to wielu wręcz się moczy na myśl o naszych kresach... Trzeba być mocno ograniczonym,żeby wierzyć że Rosja nie będzie zbierać swoich dawnych ziem i stanie się nagle prozachodnią demokracją.

Napisany przez: Kamaz73 28/03/2014, 17:29

Putin nadal realizuje swój plan a Nato się przygląda i dochodzą informacje o żenujących działaniach różnych instytucji z UE np niemieckiego Siemensa. Ciekawe kiedy takie myki się skończą bo tu tylko zachęca reżim Putina do agresji wobec Ukrainy.

Napisany przez: Alexander Malinowski2 28/03/2014, 18:44

CODE
[Reznow45,23/03/2014, 16:42]


CODE
To,że Krym nie jest ukraiński i większość stanowią Rosjanie to nie wymysł dawnego KGBisty tylko suche fakty.


1. Krym jest Ukraiński od 60 lat. To dosyć długo.
2. Rdzenna ludność Krymu, czyli Tatarzy, jest 100% za Ukrainą
3. Krym jest całkowicie gospodarczo zależny od Ukrainy
4. Po przejęciu sadów i pól Tatarów przez ludność napływową, gospodarka Krymu upadła i nie podniosła się do tej chwili.
5. Krym posiada znaczącą ukraińską i tatarską mniejszość.
6. Krym znajduje się w granicach Ukrainy gwarantowanych protokołem Budapesztańskim, który zawarto w zamian za wyrzeczenie się broni jądrowej.

Zauważ, że nadzieje Krymian na pomyślność w ogóle nie wynikają z możliwości poprawy gospodarki. Rosja ma dać więcej pieniędzy, ale gospodarka Krymu się nie poprawi. Bo jak?

CODE
Trzeba być mocno ograniczonym,żeby wierzyć że Rosja nie będzie zbierać swoich dawnych ziem i stanie się nagle prozachodnią demokracją.


Zgadza się, aczkolwiek Zachód zrobił takie założenia, bo ich zobaczyli Gorbiego. Teraz Rosja ma twarz Putina i Zachód weźmie to pod uwagę. A że Rosja nie ma w sobie nic samowystarczalnego i potrzebuje jak Kania Dżdżu zewnętrznych partnerów, robi teraz wybór między Zachodem a Chinami. Myślę, że do Uralu Rosjanie powinni się już uczyć chińskiego. Może do Wołgi...

Napisany przez: kris9 28/03/2014, 19:58

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 28/03/2014, 18:44)



2. Rdzenna ludność Krymu, czyli Tatarzy, jest 100% za Ukrainą
3. Krym jest całkowicie gospodarczo zależny od Ukrainy
4. Po przejęciu sadów i pól Tatarów przez ludność napływową, gospodarka Krymu upadła i nie podniosła się do tej chwili.

Mógłbyś podać jakieś dane?


QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 28/03/2014, 18:44)
Zauważ, że nadzieje Krymian na pomyślność w ogóle nie wynikają z możliwości poprawy gospodarki. Rosja ma dać więcej pieniędzy, ale gospodarka Krymu się nie poprawi. Bo jak?

Więcej pieniędzy to np więcej inwestycji

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 28/03/2014, 18:44)
Myślę, że do Uralu Rosjanie powinni się już uczyć chińskiego. Może do Wołgi...
*


To po co się przejmować Rosją wink.gif

Napisany przez: Alexander Malinowski2 31/03/2014, 20:22

CODE
[kris9,28/03/2014, 19:58]


4. Po przejęciu sadów i pól Tatarów przez ludność napływową, gospodarka Krymu upadła i nie podniosła się do tej chwili.
CODE
Mógłbyś podać jakieś dane?


Nie jestem teraz tego w stanie znaleźć, ale wysiedlenie ludzi, którzy znali się na gospodarce specyficznego regionu spowodowało upadek rolnictwa.
Gest Chruszczowa właśnie polegał na próbie odbudowy Krymu przy pomocy Ukraińców.

Zauważ, że nadzieje Krymian na pomyślność w ogóle nie wynikają z możliwości poprawy gospodarki. Rosja ma dać więcej pieniędzy, ale gospodarka Krymu się nie poprawi. Bo jak?
CODE
Więcej pieniędzy to np więcej inwestycji


Dokładnie odwrotnie. Rosja planuje inwestycje, które są konieczne, żeby rosyjski Krym mógł w ogóle funkcjonować. Czyli, żeby zapewnić transport, dostawy wody, prądu i gazu. Te dziesiątki miliardów są niezbędne, żeby ludzie na Krymie utrzymali swój poziom życia.
Dodatkowo Rosja obiecuje wszystko wszystkim. Wyższe emerytury, pensje itp.
Pytanie, w którym momencie zacznie te kwoty obniżać i ile faktycznie wyda.
Krym mógłby zarabiać na turystyce, ale nie w Rosji.


Napisany przez: przemyslawgrzywuski 31/03/2014, 21:05

Poki co jednego mozna byc pewnym.
1. Spoleczenstwa praktycznie sie nie zmieniaja, a na pewno nie ich psychika.
2. Historia pokazala swoje.
3. Mozna wyciagac wnioski z historii i prognozowac co sie wydarzy, bo w oparciu a dwa powyzsze punkty smialo mozna dowiesc ze historia lubi sie powtarzac i wcale nie rozumiem czemu teraz mialoby byc inaczej.
Statystyka jest nieublagana.
Tak wiec mysle ze Putin robiac swoje ostro jeszcze namiesza.

Napisany przez: ku140820 1/04/2014, 9:53

QUOTE(Alexander Malinowski2)
Krym mógłby zarabiać na turystyce, ale nie w Rosji.

A dlaczego "nie"? Tylko dlatego, że to będzie Rosja?

QUOTE(Kamaz73 @ 28/03/2014, 17:29)
Putin nadal realizuje swój plan a Nato się przygląda i dochodzą informacje o żenujących działaniach różnych instytucji z UE np niemieckiego Siemensa. Ciekawe kiedy takie myki się skończą bo tu tylko zachęca reżim Putina do agresji wobec Ukrainy.
*


Nie skończą się, bo dla niemieckich (i nie tylko) firm ważniejsze są teraźniejsze (i całkiem konkretne przyszłe) zyski z handlu z Rosją niż wspieranie Ukrainy, z której nie wiadomo, co wyjdzie.
Nb. Ukraiński koncern UkrOboronProm ogłosił wstrzymanie dostaw do Rosji (głównie silniki do śmigłowców plus komponenty do rosyjskich wyrobów zbrojeniowych) - na co Rosjanie odpowiedzieli wstrzymaniem zamówień na wagony kolejowe robione na Ukrainie - i 85% ukraińskiego eksportu w tej materii poszło do piachu...

Napisany przez: kris9 1/04/2014, 17:39

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 31/03/2014, 20:22)


4. Po przejęciu sadów i pól Tatarów przez ludność napływową, gospodarka Krymu upadła i nie podniosła się do tej chwili.


Nie jestem teraz tego w stanie znaleźć, ale  wysiedlenie ludzi, którzy znali się na gospodarce specyficznego regionu spowodowało upadek rolnictwa.

Czyli nie jesteś w stanie podać żadnych danych potwierdzających Twoją tezę iż dziś Krym jest biedniejszy niż kilkadziesiąt lat temu dry.gif



QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 31/03/2014, 20:22)
Dokładnie odwrotnie. Rosja planuje inwestycje, które są konieczne, żeby rosyjski Krym mógł w ogóle funkcjonować. Czyli, żeby zapewnić transport, dostawy wody, prądu i gazu.

A skąd czerpiesz wiedzę na co będą przeznaczone rosyjskie inwestycje?
QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 31/03/2014, 20:22)
Te dziesiątki miliardów są niezbędne, żeby ludzie na Krymie utrzymali swój poziom życia.
Dodatkowo Rosja obiecuje wszystko wszystkim. Wyższe emerytury, pensje itp.
Pytanie, w którym momencie zacznie te kwoty obniżać i ile faktycznie wyda.



Tutaj chodzi o wyrównanie pensji i emerytur z tymi jakie są w Rosji. Średnia pensja na Ukrainie jest jakieś 2,5 raza niższa niż w Rosji samo to wyrównanie spowoduje wzrost poziomu życia. I dlaczego Rosja ma nagle te kwoty obniżać skoro są i tak 2,5 raza niższe niz w rosji smile.gif

Napisany przez: fryzinka111 1/04/2014, 19:47

Nie będę się rozpisywać. Rosjanie robią co chcą i jak chcą. W pewnym stopniu mogą sobie na to pozwolić, bo jakby nie patrzeć są mocarstwem. Z drugiej jednak stron, w moim odczuci, boją się tego, co obecnie się dzieje i chcą to zniwelować.

Napisany przez: Alexander Malinowski2 1/04/2014, 19:55

CODE
[Darth Stalin,1/04/2014, 9:53]

Krym mógłby zarabiać na turystyce, ale nie w Rosji.[/quote]
CODE
A dlaczego "nie"? Tylko dlatego, że to będzie Rosja?

Może dlatego, że Rosja to mało turystyczny kraj?
Może dlatego, że status Krymu będzie wątpliwy przez następne lata? Może dlatego, że Rosja w ogóle nie zapowiada rozwoju turystyki?

CODE
[kris9,1/04/2014, 17:39]


4. Po przejęciu sadów i pól Tatarów przez ludność napływową, sadownictwo i rolnictwo Krymu upadło i nie podniosła się do tej chwili. Dokładnie dlatego Chruszczow przyłączył Krym do Ukrainy, licząc, że południowcy znają się na gospodarce

CODE
Czyli nie jesteś w stanie podać żadnych danych potwierdzających Twoją tezę iż dziś Krym jest biedniejszy niż kilkadziesiąt lat temu


W ogóle nie chodzi o bogactwo. Chodzi o dbałość o małe pola i sady.

Dziesiątki miliardów inwestycji rosyjskich są niezbędne, żeby ludzie na Krymie utrzymali swój poziom życia.

CODE
A skąd czerpiesz wiedzę na co będą przeznaczone rosyjskie inwestycje?


Z ogólnie dostępnych deklaracji Rosji.

CODE
Tutaj chodzi o wyrównanie pensji i emerytur z tymi jakie są w Rosji. Średnia pensja na Ukrainie jest jakieś 2,5 raza niższa niż w Rosji samo to wyrównanie spowoduje wzrost poziomu życia. I dlaczego Rosja ma nagle te kwoty obniżać skoro są i tak 2,5 raza niższe niz w rosji :)


Jeśli chodzi o podwyższenie świadczeń krymskich emerytów, to, jeśli do niego dojdzie, będzie oznaczać, że z powodów politycznych Rosja wzięła na swój naftowy budżet kolejną grupę ludzi. Dobrze dla nich, dla Rosji czysty koszt.
Jeśli chodzi o podwyższenie pensji urzędników, to dobrze dla nich, a ponieważ Krym jest deficytowy i zawsze dostawał kasę z Ukrainy, dostanie po prostu jeszcze więcej, ale teraz z Rosji. Z tego co pamiętam Ukraina dawała miliard dolarów.

Jeśli za tym pójdą pensje w gospodarce, to jest operacja typu "wymiana walutowa w byłej NRD".

Cały czas nie chodzi o nic, co przyniosłoby jakieś ożywienie w gospodarce. Chyba, że przez gospodarkę Krymu rozumiemy siedzibę Floty Czarnomorskiej.

QUOTE(fryzinka111 @ 1/04/2014, 19:47)
Nie będę się rozpisywać. Rosjanie robią co chcą i jak chcą. W pewnym stopniu mogą sobie na to pozwolić, bo jakby nie patrzeć są mocarstwem. Z drugiej jednak stron, w moim odczuci, boją się tego, co obecnie się dzieje i chcą to zniwelować.
*



Nieprawda. Chcieli Ukrainy w Związku Eurazjatyckim, a ostał im się ino Krym...

Napisany przez: kris9 1/04/2014, 21:04

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 1/04/2014, 19:55)




W ogóle nie chodzi o bogactwo. Chodzi o dbałość o małe pola i sady.

Czyli upadek gospodarki w tym kontekście oznacza niedbałość o sady? A jakieś źródło na temat dbałości o sady na przestrzeni kikudziesięciu lat? wink.gif


QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 1/04/2014, 19:55)
CODE
A skąd czerpiesz wiedzę na co będą przeznaczone rosyjskie inwestycje?


Z ogólnie dostępnych deklaracji Rosji.

To w takim razie podaj link



QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 1/04/2014, 19:55)
Jeśli za tym pójdą pensje w gospodarce, to jest operacja typu "wymiana walutowa w byłej NRD".

Cały czas nie chodzi o nic, co przyniosłoby jakieś ożywienie w gospodarce. Chyba, że przez gospodarkę Krymu rozumiemy siedzibę Floty Czarnomorskiej.


Co rozumiesz pod pojęciem ożywienie w gospodarce? Bo chyba tym razem nie chodzi o dbałość o sady

Napisany przez: Alexander Malinowski2 1/04/2014, 21:15

CODE
[kris9,1/04/2014, 21:04]


CODE
Co rozumiesz pod pojęciem ożywienie w gospodarce?


Zarobione pieniądze, które nie pochodzą z transferów z budżetu centralnego.

Zadajesz bardzo dużo pytań o rzeczy oczywiste. Zacznij może sam formułować swoje oceny.


Napisany przez: Adiko 1/04/2014, 23:55

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 1/04/2014, 19:55)

Krym mógłby zarabiać na turystyce, ale nie w Rosji.
A dlaczego "nie"? Tylko dlatego, że to będzie Rosja?

Może dlatego, że Rosja to mało turystyczny kraj?
Może dlatego, że status Krymu będzie wątpliwy przez następne lata? Może dlatego, że Rosja w ogóle nie zapowiada rozwoju turystyki?

Rosja to całkiem przyzwoity "kraj turystyczny", z ogromnym potencjałem - min. dzikiej Syberii. Rosja zapowiada rozwój turystyki na Krymie.


QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 1/04/2014, 19:55)
Tutaj chodzi o wyrównanie pensji i emerytur z tymi jakie są w Rosji. Średnia pensja na Ukrainie jest jakieś 2,5 raza niższa niż w Rosji samo to wyrównanie spowoduje wzrost poziomu życia. I dlaczego Rosja ma nagle te kwoty obniżać skoro są i tak 2,5 raza niższe niz w rosji smile.gif

Jeśli chodzi o podwyższenie świadczeń krymskich emerytów, to, jeśli do niego dojdzie, będzie oznaczać, że z powodów politycznych Rosja wzięła na swój naftowy budżet kolejną grupę ludzi. Dobrze dla nich, dla Rosji czysty koszt.

Dla Ukrainy to taki sam koszt (lub większy), jak utrzymywanie, całego Zachodu Ukrainy z pieniędzy wschodniego przemysłu. Środek mniej więcej się bilansuje, Kijów również dokłada do Zachodu.

QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 1/04/2014, 19:55)
Jeśli chodzi o podwyższenie pensji urzędników, to dobrze dla nich, a ponieważ Krym jest deficytowy i zawsze dostawał kasę z Ukrainy, dostanie po prostu jeszcze więcej, ale teraz z Rosji. Z tego co pamiętam Ukraina dawała miliard dolarów.[...] Cały czas nie chodzi o nic, co przyniosłoby jakieś ożywienie w gospodarce. Chyba, że przez gospodarkę Krymu rozumiemy siedzibę Floty Czarnomorskiej.

Ten miliard (co najmniej), Rosja zyska na samej podwyżce cen gazu dla Ukrainy, mniejszych kosztach - min. opłaty dzierżawne za utrzymanie floty Czarnomorskiej.

Ogromny potencjał drzemie w turystyce Krymu. Obecnie miliony Rosjan latają do ciepłych Europejskich krajów. W samej Grecji jest to bodajże ok 7 mln Rosjan.

Nawet cześć tego strumienia skierowana na Krym (a już Miedwiediew zapowiadał, że urzędnicy mają tam odpoczywać czy coś), to są miliardy $.
Sami Kry-mianie również wola turystów Rosyjskich od Ukraińskich - mówią, że ci z Ukrainy są skąpi (bo biedni sad.gif )

Obiektywnie rzecz biorąc, Krym ma duże szanse na "rozkwit".
Kilka zarządzeń Putina, stworzenie "mody na Krym" w Rosji, poprzez bardziej lub mniej dobrowolne inwestycje oligarchów (niechby każdy wybudował sobie dacze, ośrodki wypoczynku, hotele), mogą rozkręcić i dac Krymowi znacznie lepsze perspektywy niż "w Ukrainie".

Poniekąd rozumiem niechęć do Rosji, ale rozsądnie na to patrząc, Krym (Krymianie) a nawet sami Rosjanie (pieniądz zostanie wewnątrz państwa), powinni na tym zyskać.

Straci oczywiście Ukraina, głównie prestiżowo... Chociaż, zapewne mnóstwo Ukraińców pojedzie pracować w tym turystycznym biznesie Rosji (na Krym), tak jak teraz miliony jeżdżą do pracy w Rosji.



Napisany przez: Alexander Malinowski2 2/04/2014, 6:34

CODE
[Adiko,1/04/2014, 23:55]

Kolega kompletnie oderwał się od rzeczywistości. Oto dowód:

CODE
Ogromny potencjał drzemie w turystyce Krymu. Obecnie miliony Rosjan latają do ciepłych Europejskich krajów. W samej Grecji jest to bodajże ok 7 mln Rosjan.


Teraz proszę o uczciwą odpowiedź: dlaczego Rosjanie spędzają czas w Europie, a nie w kurortach postsowieckich?


CODE
Nawet cześć tego strumienia skierowana na Krym (a już Miedwiediew zapowiadał, że urzędnicy mają tam odpoczywać czy coś), [b]to są miliardy $[/b].


Niech Putin im każe tam jechać!
CODE

Sami Kry-mianie również wola turystów Rosyjskich od Ukraińskich - mówią, że ci z Ukrainy są skąpi (bo biedni :( )


Wszystko fajnie, ale na Krymie nie ma nowoczesnego przemysłu turystycznego.

CODE
Obiektywnie rzecz biorąc, Krym ma duże szanse na "rozkwit".


Rosja ma szanse na rozkwit od XVI wieku.

CODE
Kilka zarządzeń Putina,

rolleyes.gif

Mówiłem! Ale kto jest w stanie uwierzyć, że jak Car każe, to tak będzie? Pożyteczny idiota z Zachodu?



CODE
stworzenie "mody na Krym" w Rosji, poprzez bardziej lub mniej dobrowolne inwestycje oligarchów (niechby każdy wybudował sobie dacze, ośrodki wypoczynku, hotele), mogą rozkręcić


"Dobrowolne" rolleyes.gif inwestycje oligarchów, zaraz umrę ze śmiechu.

Kolega powinien pojechać sam na Krym albo gdzie indziej do Rosji, bo zdaje się, że przydałby się powrót do rzeczywistości.


Napisany przez: Adiko 2/04/2014, 8:05

Byłem, widziałem ten "nowoczesny przemysł turystyczny" np. w Grecji (kolega opowiada i tyle), tyle tam "nowoczesności",co i w Rosji, no może troszeczkę więcej smile.gif ).
Widziałem turystów rosyjskich tam odpoczywających.
Widziałem, "nowoczesny przemysł turystyczny" w Polsce - bardzo zbliżony do tego "postsowieckiego".
Plaże w Polsce oblężone, nie przeszkadza brak "nowoczesnego przemysłu turystycznego" - nad zimnym, północnym morzem (Bałtyk), w Morzu Czarnym widzę wielki potencjał, Bułgaria jest takim przykładem.

Napisany przez: IŁ1M 2/04/2014, 11:18

QUOTE(Adiko @ 2/04/2014, 0:55)
Ogromny potencjał drzemie w turystyce Krymu. Obecnie miliony Rosjan latają do ciepłych Europejskich krajów. W samej Grecji jest to bodajże ok 7 mln Rosjan.

*


To, to dobre jest!
Dane federalnej agencji turystyki Rosji podają że było ich w 2013 roku dokładnie 1 175 629.
Czyli mniej więcej tyle samo co w Finlandii, Hiszpanii czy Tajlandii. Wszystkich turystów rosyjskich za granicą wypoczywało 18 069 572 a we wszystkich europejskich ciepłych krajach było ich około 7 100 000.
Czemu nie sprawdzisz i pisz

Napisany przez: Darth Bane 2/04/2014, 13:44

95% turystów na Krymie to byli Rosjanie. Często odwiedzający Krym z powodów sentymentalnych jedynie - bo sam Krym i jego bazę turystyczną Ukraina doprowadziła do ruiny. Niski kurs rubla i "powrót do ojczyzny" na pewno zwiększy tą liczbę - do poziomu na jaki pozwala baza turystyczna. Za 2-3 lata - zobaczycie jak to będzie wyglądać. Krym z ciepłym biezpiecznym (nie ma w morzu zagrożeń!) morzem i cudownymi okolicami na dużą przyszłość.

Napisany przez: ku140820 2/04/2014, 14:23

QUOTE(Alexander malinowski2)
Może dlatego, że Rosja to mało turystyczny kraj?

A skądżeś to wytrzasnął?
QUOTE
Może dlatego, że status Krymu będzie wątpliwy przez następne lata?

I co z tego?
QUOTE
Może dlatego, że Rosja w ogóle nie zapowiada rozwoju turystyki?

A skądżeś to wytrzasnął?
QUOTE
Zadajesz bardzo dużo pytań o rzeczy oczywiste. Zacznij może sam formułować swoje oceny.

Wbrew temu, co twierdzisz, to nie są "rzeczy oczywiste", ale tylko twoje tezy. Czyli musisz je uzasadniać, inaczej zostaną uznane za tezy fałszywe.
kropka.

Napisany przez: Alexander Malinowski2 2/04/2014, 23:16

CODE
[Darth Bane,2/04/2014, 13:44]

CODE
95% turystów na Krymie to byli Rosjanie.


Jakieś dowody?

CODE
Często odwiedzający Krym z powodów sentymentalnych jedynie - bo sam Krym i jego bazę turystyczną Ukraina doprowadziła do ruiny.


Czyli miałem rację, na Krymie nie ma nowoczesnego przemysłu turystycznego.

CODE
Niski kurs rubla i "powrót do ojczyzny" na pewno zwiększy tą liczbę - do poziomu na jaki pozwala baza turystyczna.


Bez wodki nie rozbieriosz tego co napisałeś. Przede wszystkim wyżej napisałeś, że nie ma bazy. Czyli nie będzie turystów.
Jak już, to sentymentalni. Przez co jednoznacznie rozumiem turystów Putina.


CODE
Za 2-3 lata - zobaczycie jak to będzie wyglądać.


Za 2-3 lata Krym może będzie miał prąd z generatorów, może wodę bieżącą. Może nawet internet i może będzie jakiś dojazd drogami.
CODE

Krym z ciepłym biezpiecznym (nie ma w morzu zagrożeń!) morzem i cudownymi okolicami na dużą przyszłość.



Taa. Przekonałeś mnie. Wyjadę na wycieczkę. Może z turystami Tuska np. GROM-em. Chociaż ostatnio śni mi się, że biegam z kałachem po Moskwie. W końcu Polska była na Kremlu w 1612 roku i w 1812 roku, a 2012 rok coś ominęliśmy. Może się tylko opóźni np. do 2016 roku.

Napisany przez: Kamaz73 2/04/2014, 23:38

Adiko
Byłem, widziałem ten "nowoczesny przemysł turystyczny" np. w Grecji (kolega opowiada bzdury i tyle), tyle tam "nowoczesności",co i w Rosji, no może troszeczkę więcej ).
Widziałem turystów rosyjskich tam odpoczywających.

Ehe no to jak jest? Róznica czy nie? I co z czym porównujesz?
Piszesz jak ktoś kto nie wychylił nosa spoza własnego pokoju.
Sorry
Widziałem, "nowoczesny przemysł turystyczny" w Polsce - bardzo zbliżony do tego "postsowieckiego".
No ale to nie ten temat. Sorry ale przeciętny polski kurort przebija najlepsze standardy w kurortach dla bogaczy a jak chcą luksusów to mają do dyspozycji szereg europejskich miejsc gdzie Rosja doczołga sie może za 200 lat poziomem obsługi i usług.
Nie wspominam o czołowych bo tych Rosja nie osiągnie w przwidywalnym czasie nigdy ( nie chodzi o "złocone" klamki ale o mentalnośc personelu).
Plaże w Polsce oblężone, nie przeszkadza brak "nowoczesnego przemysłu turystycznego" - nad zimnym, północnym morzem (Bałtyk), w Morzu Czarnym widzę wielki potencjał, Bułgaria jest takim przykładem.
dobry przykład... tylko że Bułgaria jest w UE a nie postsowieckim burdelu zawiadowanym przez półinteligenta który stoji na czele niewolników jego gosudarstwa.
Sorry stary ale Twój kraj to archaik a wasi ludzi to zabytki epoki Romanowów w XXI wieku.
Obawiam się że Chiny niedługo przyłączą Syberię razem z Gazpromem i nic nie jesteście w tej materii zrobić... jak w dowcipie z lat 80-tych w 2050 będzie sprawozdanie że na granicy Polsko- Chińskiej zamieszki.
Słuchajcie dalej takich indolentów jak Putin a wyjdziecie jak Zabłocki na mydle. Dużo piany i nic poza tym.



Napisany przez: Anton92 3/04/2014, 0:55

CODE
Teraz proszę o uczciwą odpowiedź: dlaczego Rosjanie spędzają czas w Europie, a nie w kurortach postsowieckich?


Bo mogą teraz do tej Europy jeździć i ich stać, a przynajmniej stać więcej niż osób niż 20 lat temu?

A skąd wniosek, że Rosjanie nie jeżdżą do kurortów postsowieckich? Krym i Soczi odwiedzają rocznie miliony turystów.

CODE
Może dlatego, że Rosja w ogóle nie zapowiada rozwoju turystyki?


I pewnie dlatego jest w czołówce krajów najczęściej odwiedzanych przez turystów? sleep.gif http://dtxtq4w60xqpw.cloudfront.net/sites/all/files/pdf/unwto_highlights13_en_lr_0.pdf

Napisany przez: ku140820 3/04/2014, 6:25

QUOTE(Kamaz73)
Obawiam się że Chiny niedługo przyłączą Syberię razem z Gazpromem i nic nie jesteście w tej materii zrobić...

Kolejny "wieszcz"... niby JAK miałyby Chiny to zrobić, nie ryzykując wyparowaniem głównych centrów populacyjnych i przemysłowych?
Ty w ogóle byłeś kiedykolwiek w Rosji?
QUOTE(Alexander Malinowski2)
Przede wszystkim wyżej napisałeś, że nie ma bazy. Czyli nie będzie turystów.

Nope. Znowu nie rozumiesz prostych komunikatów - w cytowanej przez ciebie wypowiedzi nie ma stwierdzenia, że "na Krymie nie ma bazy turystycznej". Dopowiadasz sobie nieistniejące "tezy", a potem je namiętnie zwalczasz - czyli erystycznie walczysz z kukiełką.

Napisany przez: Nortalf 3/04/2014, 15:24

Dla mnie Putin (albo ludzie stojący za nim) to geniusz polityczny. No może przesadziłem, ale jest świetny. Jak przerobić klęskę, żeby ugrać coś dla siebie. Ale najbardziej podobało mi się co zrobił z internetem. Tyle było darcia mordy na Putina, milony obrazków itd. A Putin rzucił im Natalię Pokłońską i zajęli się nią. Nie wpadł bym, że wystarczy taki banał.
A i tak nikt nic nie zrobi. I dziwne, że ludzie na prawdę wierzą, że ktoś miałby iść walczyć za jakieś ideały jak wolność dla Ukrainy. A Władimir też nic więcej nie zrobi, bo to już było by ze szkodą dla niego. Pokazał kim jest, wystarczy. Ten kawałek ziemi nie ma żadnego znaczenia geograficzno-terytorialnego. Ale ma znaczenioe psychologiczne.
Poza tym, Ameryka robi co chce gdzie chce, ale oni mają pozytywny PR, dlatego nie lubię ich. Bo Putin jest zły i wszyscy to wiedzą. A Ameryka ...

Napisany przez: kris9 3/04/2014, 17:48

QUOTE(Kamaz73 @ 2/04/2014, 23:38)
No ale to nie ten temat. Sorry ale przeciętny polski kurort przebija najlepsze standardy w kurortach dla bogaczy a jak chcą luksusów to mają do dyspozycji szereg europejskich miejsc gdzie Rosja doczołga sie może za 200 lat poziomem obsługi i usług.

A czy tego nie opierasz czasem tylko na własnym prekonaniu? dry.gif Czy gdyby tak było Rosja byłaby w pierwszej 10 najczęściej odwiedzanych krajów świata?

QUOTE(Kamaz73 @ 2/04/2014, 23:38)
Plaże w Polsce oblężone, nie przeszkadza brak "nowoczesnego przemysłu turystycznego" - nad zimnym, północnym morzem (Bałtyk), w Morzu Czarnym widzę wielki potencjał, Bułgaria jest takim przykładem.
dobry przykład... tylko że Bułgaria jest w UE a nie postsowieckim burdelu zawiadowanym przez półinteligenta który stoji na czele niewolników jego gosudarstwa.


Może jakieś opracowanie porównujące czarnomorskie kurorty Rosji i Bułgarii? Do Rosji przyjeżdza 4 razy więcej zagranicznych turystów niż do Bułgarii
QUOTE
Za 2-3 lata Krym może będzie miał prąd z generatorów, może wodę bieżącą. Może nawet internet i może będzie jakiś dojazd drogami.

A to Krym tego nie ma? wink.gif

QUOTE
Co rozumiesz pod pojęciem ożywienie w gospodarce?


Zarobione pieniądze, które nie pochodzą z transferów z budżetu centralnego.

Przedstaw dane dotyczące Rosji

QUOTE
Zadajesz bardzo dużo pytań o rzeczy oczywiste. Zacznij może sam formułować swoje oceny.

Najpierw przedstaw sowje źródła

Napisany przez: Spiryt 3/04/2014, 17:59

QUOTE(Darth Bane @ 2/04/2014, 13:44)
95% turystów na Krymie to byli Rosjanie. Często odwiedzający Krym z powodów sentymentalnych jedynie - bo sam Krym i jego bazę turystyczną Ukraina doprowadziła do ruiny. Niski kurs rubla i "powrót do ojczyzny" na pewno zwiększy tą liczbę - do poziomu na jaki pozwala baza turystyczna. Za 2-3 lata - zobaczycie jak to będzie wyglądać. Krym z ciepłym biezpiecznym (nie ma w morzu zagrożeń!) morzem i cudownymi okolicami na dużą przyszłość.
*



Może nie nadążam, ale jakie teraz są 'w morzu zagrożenia' i w jaki sposób rosyjski zarząd je zniesie?

I na czym generalnie możemy oprzeć ten potencjalny rozkwit turystyki?

Do ruiny to niewątpliwie zwykle dobrze przyczynia się każda zawierucha polityczna i ruchy wojsk na obszarze 'wypoczynkowym'. wink.gif


Napisany przez: Kamaz73 3/04/2014, 19:14

QUOTE(kris9 @ 3/04/2014, 18:48)
QUOTE(Kamaz73 @ 2/04/2014, 23:38)
No ale to nie ten temat. Sorry ale przeciętny polski kurort przebija najlepsze standardy w kurortach dla bogaczy a jak chcą luksusów to mają do dyspozycji szereg europejskich miejsc gdzie Rosja doczołga sie może za 200 lat poziomem obsługi i usług.

A czy tego nie opierasz czasem tylko na własnym prekonaniu? dry.gif Czy gdyby tak było Rosja byłaby w pierwszej 10 najczęściej odwiedzanych krajów świata?

QUOTE(Kamaz73 @ 2/04/2014, 23:38)
Plaże w Polsce oblężone, nie przeszkadza brak "nowoczesnego przemysłu turystycznego" - nad zimnym, północnym morzem (Bałtyk), w Morzu Czarnym widzę wielki potencjał, Bułgaria jest takim przykładem.
dobry przykład... tylko że Bułgaria jest w UE a nie postsowieckim burdelu zawiadowanym przez półinteligenta który stoji na czele niewolników jego gosudarstwa.


Może jakieś opracowanie porównujące czarnomorskie kurorty Rosji i Bułgarii? Do Rosji przyjeżdza 4 razy więcej zagranicznych turystów niż do Bułgarii
QUOTE
Za 2-3 lata Krym może będzie miał prąd z generatorów, może wodę bieżącą. Może nawet internet i może będzie jakiś dojazd drogami.

A to Krym tego nie ma? wink.gif

QUOTE
Co rozumiesz pod pojęciem ożywienie w gospodarce?


Zarobione pieniądze, które nie pochodzą z transferów z budżetu centralnego.

Przedstaw dane dotyczące Rosji

QUOTE
Zadajesz bardzo dużo pytań o rzeczy oczywiste. Zacznij może sam formułować swoje oceny.

Najpierw przedstaw sowje źródła
*


Co to ma do rzeczy i co chcesz uzasadnić Kris? Czy może namieszać w imię wolności chrzanienia o wszystkim i niczym?
Nie wiem kto odwiedza Rosję w ostatnich latach ale jak to się zmieni to zaboli... bynajmniej nie Polaków.
Jak masz lepsze źródła do dowódź swoich przekonan anie domagaj się dowodów od innych. Jesteś lepszy? Ok... pozwalam Ci się rozłożyć na łopatki a nie stosować cynizm w imię cynizmu.
Na razie zero merytoryki w Twoim wykonaniu.

Napisany przez: kris9 3/04/2014, 19:23

Od kiedy to prośba o podanie źródeł to coś złego na forum? Zastanowiło mnie to co napisałeś o turysrtyce w Rosji gdy tymczasem ten kraj należy do najczęściej odwiedzanych przez zagranicznych turystów. Starajmy się rozmawiać o faktach znajdujących potwierdzenie w źródłach a nie o swoich przekonaniach i wyobrażeniach

Napisany przez: czarny piotruś 3/04/2014, 19:25

W porównaniu do jakich krajów Rosja jest najczęściej odwiedzana ? Pytam bo mam wątpliwości czy jest to ten rząd wielkości co Włochy czy Francja dajmy na to.

Napisany przez: kris9 3/04/2014, 19:29

Jak zabieracoie głos w dyskusji przeglądnijcie chociaż źródła już zalinkowane
http://dtxtq4w60xqpw.cloudfront.net/sites/all/files/pdf/unwto_highlights13_en_lr_0.pdf

Napisany przez: czarny piotruś 3/04/2014, 19:35

Przejrzałem i wychodzi, że Rosja turystycznie jest na poziomie Malezji, dość daleko za Niemcami a Francja czy Włochy to już troszkę inna liga wręcz...

Napisany przez: Spiryt 3/04/2014, 19:56

QUOTE(czarny piotruś @ 3/04/2014, 19:35)
Przejrzałem i wychodzi, że Rosja turystycznie jest na poziomie Malezji, dość daleko za Niemcami a Francja czy Włochy to już troszkę inna liga wręcz...
*



Jeśli chodzi o diengi to najwyraźniej są tak na poziomie nieporównywalnie mniejszych i mniej ludnych Grecji czy Szwecji.

http://data.worldbank.org/indicator/ST.INT.RCPT.CD?order=wbapi_data_value_2011+wbapi_data_value+wbapi_data_value-last&sort=asc

Niewątpliwie wysoko, potężne pieniądze.

Ale czy takie proporcje ilości odwiedzin do $$$, oraz wielkości/ludności do owych sugerują jakąś potężną 'jakość', która pozostawia Ukrainę daleko w tyle?

Miejsce do odwiedzenia o którym mówimy się w końcu nie zmieni... Syberyjskich krajobrazów czy jakiejś atrakcyjnej architektury raczej nie dowiozą. wink.gif


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)