|
|
Sonka: nie moze miec dzieci
|
|
|
|
No właśnie. Władysław Jagiełło doczekał się synów dopiero z Zofią (Sonką) Holszańską. A gdyby z jakiegoś powodu rzeczona Sonka (podejrzewana wszak o otrucie swojej pasierbicy Jadwigi) była bezpłodna? Sam Jagiełło umiera w 1434 nie pozostawiając męskiego potomka... i co dalej?
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamy kilku kandydatów na tron polski: Zygmunt Luksemburczyk jako wybrany przez Ludwika Węgierskiego, Fryderyk Hohenzollern jako były narzeczony Jadwigi Jagiełłówny i zapewne książęta mazowieccy. Wojna domowa z udziałem państw trzecich murowana. Na pewno zaś koniec związku z Litwą, skoro tam akurat trwała wojna domowa między Zygmuntem Kiejstutowiczem i Świdrygiełłą.
No chyba że w Twojej alternatywie Jadwiga Jagiełłówna przeżyje - ale tutaj należałoby rozstrzygnąć, ile prawdy było plotkach o jej otruciu. Bezpłodna Sonka nie miałaby powodu jej truć, ale jeśli to nie trucizna, to Jagiełło umrze nie zostawiając żadnego potomka.
Jest jeszcze alternatywa pozbycia się Sonki w mało humanitarny sposób - choć zawsze można było się powołać na brak dyspensy papieskiej (wg Kuczyńskiego Sonka była wnuczką brata Jagiełłowego) - ale to raczej mało prawdopodobne
|
|
|
|
|
|
|
|
To zostaje regentką i wchodzi w konflikt ze Zbigniewem Oleśnickim.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z Jadzią Władysławowną mamy trzy opcje: 1. Była chorowita i po prostu zmarła na skutek jakiegoś paskudnego zarazka, Sonka nie miała z tym nic wspólnego 2. Sonka otruła Jadźkę celem utorowania drogi do tronu dla swoich synów, tutaj nie ma takiego powodu; w 1434 mamy Jadwigę II (możliwe, że już wydaną za...) 3. Sonka mimo wszystko łudzi się, że jednak zmajstruje potomka, wiec Jadwiga zostaje otruta i tak
Szczerze mówiąc bezpieczniej przyjąć, że Jadwidze jednak się zmarło w taki czy inny sposób. Bycie chorowitą, słabowitą osobą powoduje, że o zgon nietrudno.
Czyli na dobrą sprawę mamy wojnę domową pomiędzy stronnictwem Fryderyka a stronnictwem Zygmunta plus rzecz jasna aktywne mieszanie się obu panów (i wojsk czeskich oraz brandenburskich) w wewnętrzne sprawy polskie.
EDIT: A konflikt Sonki z Oleśnickim nie był spowodowany pragnieniem wepchnięcia na tron czeski Kazimierza J, którego u nas brakuje?
EDIT2: Czy zaangażowany w konflikt w Czechach (fakt, to była już końcówka) Zygmunt Luksuso... Luksemburski byłby skłonny otwierać drugi front w Polsce?
Ten post był edytowany przez matigeo: 12/07/2016, 13:20
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 12/07/2016, 14:09) To zostaje regentką i wchodzi w konflikt ze Zbigniewem Oleśnickim.
A czyją regentką miałaby być?
QUOTE EDIT: A konflikt Sonki z Oleśnickim nie był spowodowany pragnieniem wepchnięcia na tron czeski Kazimierza J, którego u nas brakuje?
To chyba trochę później by było...a ona nie skonfliktowała się z Oleśnickim jeszcze wcześniej? W końcu miała być regentką w imieniu małoletniego syna, ale tutaj te przyczyny odpadają.
Jest jeszcze jedna opcja: kandydat na króla będzie musiał poślubić królową wdowę - ze względu na niechęć szlachty do utrzymywania dwóch królowych. Bezpłodność nie gra tutaj roli, skoro Jagielle próbowano wcisnąć wdowę po cesarzu Wacławie (też podobno bezpłodna była). W takim razie kandydatura Zygmunta by odpadła automatycznie. Zresztą czy miałby tak mocne stronnictwo, żeby za niego walczyło? Prędzej ożywi się znowu stronnictwo mazowieckie - w końcu Ziemowit V to siostrzeniec Jagiełły, jako taki może mieć szanse u Małopolan, a jako potomek "panów przyrodzonych" Królestwa będzie na pewno się cieszył poparciem Wielkopolan. Na pewno w czasie bezkrólewia głównym rządcą państwa będzie Oleśnicki i to on będzie miał wpływ na wybór nowego władcy. Kogo wybierze? Zygmunta Luksemburskiego?
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyją? Korony Polskiej. Regentką by w tym przypadku była nie po nienarodzynym synu, tylko po mężu, a nade wszystko po tym iż została koronowana w 1424 roku. Zatem moja wcześniejsza argumentacja jest nietrafna, jak i ta poniżej zacytowana;
QUOTE Na pewno w czasie bezkrólewia głównym rządcą państwa będzie Oleśnicki...
|
|
|
|
|
|
|
|
I tu może być ciekawie. Konflikt między Oleśnickim i Sonką rozbudzony przez kwestie sukcesji po Jagielle? Pytanie, czy z rezultatem jak pod Grotnikami?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale jaka sukcesja, skoro królowa jest?
|
|
|
|
|
|
|
|
A to Oleśnicki nie będzie chciał mieć wpływu na to, kogo ona poślubi?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czyją? Korony Polskiej. Regentką by w tym przypadku była nie po nienarodzynym synu, tylko po mężu, a nade wszystko po tym iż została koronowana w 1424 roku.
Czy miałaby szansę na regencję jako bezpłodna wdowa - i tylko wdowa po królu, bo uprawnień monarszych nie posiadała? Nie wiem, jak to było prawnie ustalone w Polsce, ale Sonka jako wdowa po królu zachowywała tylko władzę w swych dobrach oprawy wdowiej - możni mogli chcieć ją wydać ponownie za mąż, aby tę oprawę musiała zwrócić. Natomiast wątpię, aby ktokolwiek oddał jej regencję - w końcu nawet nie była Polką. Wraz ze śmiercią męża traciła jakiekolwiek prawa do Korony Polskiej. W końcu nie była dziedziczką Korony.
Natomiast pojawia się pytanie: czy Jagiełło widząc, że jego starania o syna pozostają daremne, a na dodatek jedyna dziedziczka umiera jak OTL - nie zacznie starań o wyznaczenie innego księcia jako swojego następcy?
Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 12/07/2016, 14:00
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE czy Jagiełło widząc, że jego starania o syna pozostają daremne, a na dodatek jedyna dziedziczka umiera jak OTL - nie zacznie starań o wyznaczenie innego księcia jako swojego następcy?
Kogoś, kto jednocześnie zobowiąże się poślubić Sonkę po śmierci WJ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Niekoniecznie...jak wspomniałam, na tym może zależeć skąpym możnym małopolskim. Ale też patrząc na losy późniejszych wdów po polskich królach nie musi tak się stać - o ile sama Sonka owdowiawszy dość młodo nie zechce ponownie wyjść za mąż, a jako osoba dorosła sama będzie mogła sobie wybrać męża. Jagiełło zaś może faktycznie dążyć do tego, aby następcą został jego siostrzeniec Ziemowit. W końcu syn ulubionej siostry abstrahując od tego, że mógłby - ale to już czysta fantazja - dążyć do przekazania tronu swojemu bratu Świdrygielle próbując w ten sposób zachować tron w Polsce i jednocześnie na Litwie w rodzie Olgierdowiczów. Bo zapewne i bezpłodność Sonki na dzieje Litwy po śmierci Witolda będzie miała wpływ i to niebagatelny. Władysław może zechcieć wesprzeć separatystyczne dążenia Świdrygiełły (podobnie jak tak na serio koronacyjne starania Witolda) nie chcąc, aby dynastia Giedymina straciła władzę w Wielkim Księstwie, co mogłoby się stać w przypadku dalszego trwania unii polsko - litewskiej po jego bezpotomnej śmierci. Bo nikt nie da gwarancji, że po śmierci Jagiełły tron polski obejmie dynasta litewski.
Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 12/07/2016, 15:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy u nas Świdrygiełło byłby aż tak bardzo faworyzowany przez Jagiełłę? Za wiki:
QUOTE Ponieważ największy wróg Świdrygiełły jakim był Witold zmarł w 1430 roku, powstała przed nim szansa sięgnięcia kolejny raz po tron wielkoksiążęcy na Litwie. Zdecydować o tym mógł jedynie Jagiełło, który w listopadzie 1430 roku, bez wiedzy polskiej Rady Królewskiej, wyznaczył Świdrygiełłę nowym Wielkim Księciem Litewskim, wiedząc że ten nie mając następców zwolni tron litewski wkrótce dla jego synów.
Skoro zarówno obaj -giełłowie nie mają następców, kwestia poparcia Świdrygiełły jest... skomplikowana. To zmienia dzieje Litwy już w 1430.
EDIT: Czy przypadkiem nie wykosiliśmy całkiem Olgierdowiców?
Ten post był edytowany przez matigeo: 12/07/2016, 16:40
|
|
|
|
|
|
|
|
Dlaczego? Przecież potem Świdrygiełło się ożenił - najwyżej w ATL jego ślub nie wywołałby takich perturbacji - w końcu żeniłby się za zgodą Jagiełły, który zostając bezpotomny nie miałby nic przeciwko przedłużeniu dynastii przez brata...poza tym pozostawali prawosławni wnukowie Olgierda.
Ale fakt - wtedy mogłoby nie być wojny domowej na Litwie i nie byłoby unii grodzieńskiej. Ani wojny polsko - krzyżackiej.
Ale gdyby Jagiełło chciał przeforsować wybór najmłodszego brata na króla po swojej śmierci - to byłby cyrk z przywilejami...
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm... Świdrygiełło miałby zostać wielkim księciem oraz być kandydatem Jagiełły? Na dobrą sprawę myślałem o wykorzystaniu Michajłuszki, ale wygląda na to, że usuniecie trzech synów Jagiełły wprowadza naprawdę spory chaos...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|