Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zmiana petrowaluty, Skutki dla swiatowej gospodarki
     
Sędziwoj
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 295
Nr użytkownika: 7.748

 
 
post 20/11/2007, 12:44 Quote Post

Pojawila sie informacja ze OPEC zastanawia sie nad zmiana waluty, w ktorej rozliczane sa transakcje na rynku ropy.
http://www.tvn24.pl/0,1529160,wiadomosc.html
Wg niektorych ekspertow obecnie ropa jest podstawowym fundamentem USD (dolara) wiec zmiana petrowaluty spowoduje krach gospodarczy w USA.
np. http://www.peakoil.pl/news/article0-15.htm
Czy stoimy przed swiatowym kryzysem gospodarczym?
Czy role lidera w swiatowej ekonomii przejma Chiny?

Zapraszam do dyskusji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 27/11/2007, 10:03 Quote Post

Na razie dolar amerykański wciąż systematycznie traci na wartości. Dzisiaj kosztuje zaledwie 2,47 złotego. Pogłębiająca się inflacja w Stanach Zjednoczonych napędzana jest obecnie przez kryzys na tamtejszym rynku kredytów mieszkaniowych. Duże znaczenie ma też wysoki deficyt budżetowy, który 1 stycznia 2007 roku wynosił 496 000 000 000 USD.
Niech ludzie mówią co chcą o prezydencie Clintonie ale tak się składa że za jego rządów, Stany Zjednoczone nie miały deficytu i zarobiły a czysto 526 000 000 000 USD. Ha !
Zgadzam się że w razie zmiany pertowaluty, kurs dolara amerykańskiego spadnie jeszcze bardziej.
Co do Chińskiej Republiki Ludowej, to pod względem gospodarczym jest ona czwartą potęgą na świecie. Przewiduje się że ChRL w 2008 roku wyprzedzi Niemcy, w 2020 roku wyprzedzi Japonią, a w 2040 roku może wyprzedzić Stany Zjednoczone. Dacie wiarę ?
Komuniści z którymi Stany Zjednoczone od tak dawna zażarcie walczyły, wkrótce być może stanął na czele mocarstwa silniejszego niż USA.
Pozycję gospodarczą USA w znacznym stopniu osłabia olbrzymi wysiłek wojenny związany z operacjami na Bliskim Wschodzie. Ogólne koszty prowadzenia działań w Afganistanie i Iraku (według nie oficjalnych doniesień Washington Post) osiągnęły 1,5 biliarda USA.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 27/11/2007, 11:14 Quote Post

O ile oczywiscie dane ekonomiczne publikowane przez chinskich komunistow sa prawdziwe. W koncu komunizm jest powszechnie znany ze swego przywiazania do prawdy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
NELSON
 

kot bojowy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 922
Nr użytkownika: 20.599

Zawód: EMIGRANT
 
 
post 27/11/2007, 12:24 Quote Post

Uwolnic Panczelame i juana!!!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 27/11/2007, 12:38 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 27/11/2007, 8:03)
Przewiduje się że ChRL w 2008 roku wyprzedzi Niemcy, w 2020 roku wyprzedzi Japonią, a w 2040 roku może wyprzedzić Stany Zjednoczone. Dacie wiarę ?


Nie. Dlatego, że te przewidywania niemal nigdy nie biorą pod uwagę dystrybucji wzrostu gospodarczego, ale liczby bezwzględne, do tego zamrażając w miejscu kraje do których Chiny są porównywane i zakładając, że od tej chwili kraje owe rozwijać się nie będą w ogóle. I zapominają, że Chiny to nie tylko względnie bogate wybrzeże, ale też interior, do którego czasem zwyczajnie nie da się dotrzeć, bo nawet drogi tam nie istnieją.

Według bardziej konserwatywnych ocen Chiny rozwijając się w taki sposób, w jaki robią to teraz (i jeśli jakimś cudem uda im się uniknąć potężnego krachu po drodze) są w stanie dogonić Wielką Brytanię w ciągu mniej więcej 100 lat.

Zią, jakie Stany Zjednoczone? W porównaniu z taką Polską, która wystartowała tak naprawdę nawet nie 20 lat temu Chiny to dzicz.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 27/11/2007, 23:05 Quote Post

QUOTE
Nie. Dlatego, że te przewidywania niemal nigdy nie biorą pod uwagę dystrybucji wzrostu gospodarczego, ale liczby bezwzględne, do tego zamrażając w miejscu kraje do których Chiny są porównywane i zakładając, że od tej chwili kraje owe rozwijać się nie będą w ogóle.

Skąd informacje, że kraje porównywane do Chin są w tych przewidywaniach "zamrażane"?

QUOTE
Według bardziej konserwatywnych ocen Chiny rozwijając się w taki sposób, w jaki robią to teraz (i jeśli jakimś cudem uda im się uniknąć potężnego krachu po drodze) są w stanie dogonić Wielką Brytanię w ciągu mniej więcej 100 lat.

dry.gif
Pod względem wielkości gospodarki Chiny już przegoniły Wielką Brytanię.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 29/11/2007, 12:50 Quote Post

Vitam

Tak około 1910 zagadało się na świecie, że Rosja to potęga, której gospodarka mniej więcej w 1950 wyprzedzi gospodarkę USA...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 29/11/2007, 13:00 Quote Post

QUOTE(kris9 @ 27/11/2007, 21:05)
Skąd informacje, że kraje porównywane do Chin są w tych przewidywaniach "zamrażane"?


Z Economista.

QUOTE(kris9 @ 27/11/2007, 21:05)
Pod względem wielkości gospodarki Chiny już przegoniły Wielką Brytanię.


To jest bzdura i bardzo dobra ilustracja tego, o czym mówiłem. GDP Chin w liczbach bezwzględnych jest, owszem, dziesięciokrotnie większy od GDP Wielkiej Brytanii. Przepraszam, ale co z tego? To oznacza, że Chiny są bogatsze? Może zapytamy o to takiego chińskiego chłopa z interioru, który o elektryczności wie tyle, że coś takiego pono istnieje, w polu orze technikami prosto ze średniowiecza i któremu państwo każe zabijać dzieci, bo Chiny są tak absurdalnie zapuszczone, że rozrodczość - co byłoby curiosum w każdym bogatym państwie - jest dla nich problemem?

GDP per capita dla Wielkiej Brytanii to około 32000$. Dla Chin około 8000$. 4 razy więcej dla kraju, dysponującego 26 razy mniejszą pulą siły roboczej. Wielka Brytania ma nowoczesną strukturę gospodarki, z 75% GDP pochodzącym z usług, co warto porównać do 25% w przypadku Chin, wchodzących ochoczo w beznadziejną pułapkę bycia fabryką świata. I jeszcze raz warto podkreślić - Wielka Brytania ma tak rwącą do przodu gospodarkę, że musi sobie siłę roboczą importować, bo własnej nie starcza. Chiny mają taką gospodarkę, że muszą własnych obywateli zabijać. To dość istotna różnica.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 29/11/2007, 14:43 Quote Post

QUOTE(Nurglitch @ 29/11/2007, 13:00)
QUOTE(kris9 @ 27/11/2007, 21:05)
Skąd informacje, że kraje porównywane do Chin są w tych przewidywaniach "zamrażane"? 


Z Economista.

A to ciekawe, który numer? Może strona internetowa? Podaj proszę.
To nie jest tak że w tych porównaniach jakieś państwo się zamraża: Ukazując w bardzo uproszczony sposób to tych obliczeń dokonuje się na przykład tak ,że zlicza się średnią wzrostu gospodarczego dla państw, które chcemy porównać z konkretnego czasu i zakłada się, że ta średnia utrzyma się przez jakiś czas w przyszłości. Ale nic się nie zamraża!
(powiem nawet, że takie zamrażanie czegokolwiek byłoby totalnym bezsensem).
QUOTE(Nurglitch @ 29/11/2007, 13:00)
QUOTE(kris9 @ 27/11/2007, 21:05)
Pod względem wielkości gospodarki Chiny już przegoniły Wielką Brytanię.

To jest bzdura i bardzo dobra ilustracja tego, o czym mówiłem.

Jeżeli twierdzisz że to bzdura to -bez urazy ale- nie masz pojęcia co to znaczy wielkość gospodarki.

Również chyba na karb niewiedzy można zrzucić to, że utożsamiasz pojęcie "wielkość gospodarki" z poziomem życia przeciętnego obywatela bo oczywistością jest, że PKB wcale nie musi się bezpośrednio przekładać na poziom życia czy poziom zamożności społeczeństwa (nawet jeżeli podaje się go w przeliczeniu na osobę, o czym zresztą sam pisałem niedawno w innym temacie).
Co oczywiście nie zmienia faktu, że poziom życia statystycznego Chińczyka dramatycznie wzrósł na przestrzeni lat.

Teraz jeszcze w kwestiach formalnych:

QUOTE(Nurglitch @ 29/11/2007, 13:00)
GDP Chin w liczbach bezwzględnych jest, owszem, dziesięciokrotnie większy od GDP Wielkiej Brytanii. 

Nie jest dziesięciokrotnie większy: PKB Chin liczony parytetem siły nabywczej jest jakieś pięć razy wyższy niż Wielkiej Brytanii, a liczony według bieżącego kursu wymiany tylko niewiele większy. Ale to właśnie oznacza, że chińska gospodarka wielkością pobiła brytyjską.
QUOTE(Nurglitch @ 29/11/2007, 13:00)
GDP per capita dla Wielkiej Brytanii to około 32000$. Dla Chin około 8000$. 4 razy więcej dla kraju, dysponującego 26 razy mniejszą pulą siły roboczej.

Różnice w wielkości siły roboczej (czyli liczbie ludności) są już uwzględnione, jeżeli liczy się PKB na osobę. Czyli aby w tym wskaźniku dogonić Wielką Brytanię trzeba zwiększyć PKB na osobę 4 – krotnie, liczba 26 w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia.
QUOTE(Nurglitch @ 29/11/2007, 13:00)
Wielka Brytania ma nowoczesną strukturę gospodarki, z 75% GDP pochodzącym z usług, co warto porównać do 25% w przypadku Chin,

Ten udział usług w przypadku Chin to prawie 40%, nie 25%.
QUOTE(Nurglitch @ 29/11/2007, 13:00)
I jeszcze raz warto podkreślić - Wielka Brytania ma tak rwącą do przodu gospodarkę, że musi sobie siłę roboczą importować,

Wzrost gospodarczy Wielkiej Brytanii za 2006 rok: 2.8%
Wzrost gospodarczy ChRL: 11,1%

Na koniec polecam strony Banku Światowego:
http://web.worldbank.org/WBSITE/EXTERNAL/D...:239419,00.html

I tabelki z tej strony:
http://siteresources.worldbank.org/DATASTA...sources/GNI.pdf
http://siteresources.worldbank.org/DATASTA...sources/GDP.pdf
http://siteresources.worldbank.org/DATASTA...ces/GDP_PPP.pdf
Każdy sam może odszukać sobie poszczególne państwa w rankingach.

PS: Zauważyłem też, drogi Nurglitchu, że Twoje bardzo często emocjonalne podejście do wielu spraw, odbiera Ci trzeźwe spojrzenie na nie. Takie przynajmniej mam wrażenie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 30/11/2007, 10:49 Quote Post

Vitam

W kraju, w którym jeździ milion samochodów, przybyło kolejne 10 tysięcy. Czyli 1%.

W kraju, w którym byl jeden samochód, przybylo 10 sztuk. Czyli 1000%.
Pytanie - w którym kraju przybyło więcej?

To tak a'propos tempa wzrostu gospodarki...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 30/11/2007, 17:02 Quote Post

Dokładnie, zgadzam się z tobą Coobeck'u, jak bezdomny dostanie namiot to standard jego życia znacznie wzrośnie, ale jak ten namiot dostanie osoba posiadająca dom, to za wiele w jej życiu sie nie zmieni.
A tak dla wszystkiego, PKB realne Wielkiej Brytanii- 2.346 mld$.
PKB realne Chin- 2.527 mld$. To dane za 2006 rok.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 30/11/2007, 23:26 Quote Post

QUOTE(Coobeck @ 30/11/2007, 10:49)
Vitam

W kraju, w którym jeździ milion samochodów, przybyło kolejne 10 tysięcy. Czyli 1%.

W kraju, w którym byl jeden samochód, przybylo 10 sztuk. Czyli 1000%.
Pytanie - w którym kraju przybyło więcej?

To tak a'propos tempa wzrostu gospodarki...
*


Obecnie w przypadku Chin i Wielkiej Brytanii to zobrazowanie nie ma zastosowania. Dlaczego? Posłużę sie cytatem MikoQuby:

QUOTE
A tak dla wszystkiego, PKB realne Wielkiej Brytanii- 2.346 mld$.
PKB realne Chin- 2.527 mld$. To dane za 2006 rok.

Czyli w tym przypadku, w obu tych krajach jest obecnie tyle samo "samochodów" (tzn. podstawa od której obliczamy wzrost jest mniej więcej taka sama w obu porównywanych krajach). A więc jeżeli w Chinach wzrosło o ponad 11 procent, a w Wielkiej Brytanii tylko o niecałe 3 to wynika z tego, że rzeczywiście realnie w Chinach przybyło "samochodów" niemal 4 razy więcej niż w Wielkiej Brytanii!

PS: Nie wiem czemu uparliście sie kwestionować to, że Chiny się rozwijają w ogromnym tempie, przecież wystarczy tylko coś na ten temat poczytać (naprawdę -w opracowniach na ten temat- nikt tego dynamicznego rozwoju nie kwestionuje!)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 3/12/2007, 9:27 Quote Post

QUOTE(kris9 @ 30/11/2007, 23:26)
QUOTE
A tak dla wszystkiego, PKB realne Wielkiej Brytanii- 2.346 mld$.
PKB realne Chin- 2.527 mld$. To dane za 2006 rok.

Czyli w tym przypadku, w obu tych krajach jest obecnie tyle samo "samochodów" (tzn. podstawa od której obliczamy wzrost jest mniej więcej taka sama w obu porównywanych krajach). A więc jeżeli w Chinach wzrosło o ponad 11 procent, a w Wielkiej Brytanii tylko o niecałe 3 to wynika z tego, że rzeczywiście realnie w Chinach przybyło "samochodów" niemal 4 razy więcej niż w Wielkiej Brytanii!
*


To nie tak drogi Kris'ie. W pierwszym przypadku tą kwotę wytwarza 60 mln ludzi, w drugim 1300 mln. Więc o ile każdego pracującego brytyjczyka stać na jakiś samochód, to ten odsetek w przypadku chinczyków jest nieporównanie niższy.
Jak sam napisałeś, obecnie wszyscy piszą że Chiny to potęga, a nie jest to prawda, bo jest to państwo rozwijające się, a jego wysoki wzrost gospodarczy jest charakterystyczny właśnie dla tego typu państw. Np. Czad po odkryciu ropy naftowej w pierwszym roku jej eksploatacji(2004) zanotował wzrost gospodarczy w okolicach 50%.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 3/12/2007, 16:18 Quote Post

Vitam

PKB Wielkiej Brytanii to coś koło 26 tyś $/głowę. PKB Polski to,coś kolo 8 tyś $/głowę. PKB Chin, coś koło 1,2 tyś $/głowę. Czyli 7 razy mniej, niz w przypadku Polski i 22 razy mniej niż w przypadku Brytanii.
Nie mam więcej pytań.

PS: Nie wiem czemu uparliście sie kwestionować to, że Chiny się rozwijają w ogromnym tempie, przecież wystarczy tylko coś na ten temat poczytać (naprawdę -w opracowniach na ten temat- nikt tego dynamicznego rozwoju nie kwestionuje!) (Kris9)

Ależ nikt z nas nie kwestionje, że Chiny rozwijają się w tempie. My kwestionujemy tezę, że to już jest potęga.

Noworodek w ciągu kilkunastu miesiecy rozwija się w gigantycznym tempie, bo z istoty, która potrafi jeno ssać, przekształca sie w istotę, która potrafi chodzić, mówić... tempo rozwoju ma pewnie na poziomie 1000% rocznie.
Tylko że jakoś nikomu nigdy nie przyszło do głowy, że 2-latek, jakże szybko się rozwijający, to jest potęga intelektualna w porwnaniu z 50-letnim profesorem...
Może powinniśmy odmłodzić kadry uczelniane i przeprowadzić nabór w przedszkolach? biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 4/12/2007, 19:08 Quote Post

QUOTE
To nie tak drogi Kris'ie. W pierwszym przypadku tą kwotę wytwarza 60 mln ludzi, w drugim 1300 mln. Więc o ile każdego pracującego brytyjczyka stać na jakiś samochód, to ten odsetek w przypadku chinczyków jest nieporównanie niższy.

Ależ drogi MikoQbo: Te samochody to było tylko takie zobrazowanie, a ty potraktowałeś to dosłownie. dry.gif

QUOTE
Np. Czad po odkryciu ropy naftowej w pierwszym roku jej eksploatacji(2004) zanotował wzrost gospodarczy w okolicach 50%.

No właśnie i tutaj jest dobry przykład z tymi zobrazowaniami Coobecka: Zobrazowanie jakie podał Coobeck (z samochodami oraz ostatnio z noworodkiem i profesorem) w przypadku Czadu i Wielkiej Brytanii jest jak najbardziej do zastosowania, ponieważ podstawy do obliczania wzrostu gospodarczego są drastycznie różne w Czadzie i w Wielkiej Brytanii.
Natomaist w przypadku Chin i Wielkiej Brytanii zobrazowania Coobecka nie maja bezpośredniego zastosowania, gdyż podstawy do obliczeń wzrostu gospodarczego (ilość samochodów i poziom intelektulany poównywanych proefesorów) są praktycznie takie same.
Na czym dokładnie to polega? O tym dalej:

QUOTE
Jak sam napisałeś, obecnie wszyscy piszą że Chiny to potęga, a nie jest to prawda, bo jest to państwo rozwijające się, a jego wysoki wzrost gospodarczy jest charakterystyczny właśnie dla tego typu państw.

Zauważyłem, że się nie rozumiemy, dlatego na początek kilka definicji:

Co to jest wzrost gospodarczy? Jest to zwiększenie się rocznej produkcji dóbr i usług w kraju (a dokładnie wartości tych dóbr i usług). Inaczej jest to przyrost PKB w skali roku, wyrażony w procentach. Jak się go oblicza? Bierze się PKB np. z zeszłego roku i porównuje z PKB z roku bieżącego, a przyrost przedstawia się w procentach.

I teraz: Dlaczego porównania Coobecka są nietrafne? Za przykład niech posłuży ten nieszczęsny Czad (nie wiem skąd wzięliście ten 50% wzrost gospodarczy w Czadzie, ale niech będzie):
PKB Czadu liczone według bieżącego kursu wymiany wynosi 4 miliardy 981 milionów dolarów. Załóżmy że jest tam 50% wzrost gospodarczy. Oznacza to, że w ciągu roku PKB Czadu wzrośnie o około 2 miliardy 500 milionów dolarów.
PKB Wielkiej Brytanii liczone w ten sam sposób to 2 biliony 346 miliardów dolarów, a wzrost gospodarczy wynosi 2,8%. Oznacza to, że w ciągu roku PKB Wielkiej Brytanii wzrośnie o 65 i pół miliarda dolarów.
A więc mimo założonego szaleńczego wzrostu gospodarczego Czadu, przybędzie tam 26 razy mniej "kasy" niż w Wielkiej Brytanii. Przepaść jest taka, że Czad ma marne szanse dogonić najbardziej rozwinięte kraje świata w kwestii wielkości gospodarki.
Wniosek: Porównania Coobecka z samochodami oraz noworodkiem i profesorem, w przypadku Czadu i Wielkiej Brytanii, jak najbardziej mają zastosowanie.

Teraz bierzemy na tapetę Chiny i Wielką Brytanię. PKB Chin wynosi: 2 biliony 527 miliardów dolarów, a wzrost gospodarczy wynosi 11,1%. Oznacza to, że w ciągu roku Chińczykom PKB wzrośnie o 280 i pół miliarda (!) dolarów. Brytyjczykom- jak już wcześniej obliczyliśmy- tylko o 65 i pół miliarda.
Czyli realnie Chinom przybędzie ponad 4 razy więcej "kasy" niż Brytyjczykom. Tym samym Chiny z każdym rokiem doganiają najbogatsze kraje świata.
Wniosek: Porównania Coobecka, w przypadku Chin i Wielkiej Brytanii nie mają bezpośredniego zastosowania.

QUOTE
Ależ nikt z nas nie kwestionje, że Chiny rozwijają się w tempie. My kwestionujemy tezę, że to już jest potęga.

Kolejna kwestia: Dlaczego pisze się, że Chiny już są potęgą gospodarczą?

Co to w ogóle znaczy potęga gospodarcza? Potęgę gospodarczą określa wielkość gospodarki. Co to jest ta wielkość gospodarki? To jest właśnie wartość rocznej produkcji dóbr i usług w kraju (czyli PKB).

Chiny pod tym względem są na 4 miejscu na świecie -licząc PKB wg. kursu wymiany, oraz na 2 miejscu -licząc PKB wg. parytetu siły nabywczej.
(więcej informacji można przykładowo znaleźć w linkach jakie podałem w jednym z poprzednich postów)
A więc Chińska Republika Ludowa jest 2-4 potęgą gospodarczą świata.
(oczywiście wcale nie musi się to przekładać na poziom bogactwa społeczeństwa)

QUOTE
PKB Wielkiej Brytanii to coś koło 26 tyś $/głowę. PKB Polski to,coś kolo 8 tyś $/głowę. PKB Chin, coś koło 1,2 tyś $/głowę. Czyli 7 razy mniej, niz w przypadku Polski i 22 razy mniej niż w przypadku Brytanii.

Na początek trochę kwestii formalnych:
Masz trochę przestarzałe dane: Chiny rozwijają się tak dynamicznie, że każdego roku ten dystans się zmniejsza. Dane z 2006 roku:

PKB liczone wg. kursu wymiany na osobę:
Chiny: 1900
Polska : 8800
PKB liczone wg. parytetu siły nabywczej na osobę
Chiny: 7800
Polska: 14400
W pierwszym przypadku 4,5 – krotna różnica, w drugim 2-krotna (a nie 7-krotna)

A wracając do meritum: Tak jak już napisałem wielkość gospodarki to właśnie wartość rocznej produkcji dóbr i usług w kraju, bez przeliczenia na osobę.
Przykład: PKB Luksemburga liczone wg. kursu wymiany to 71900 dolarów na osobę, a Polski 8800. Ale czy to oznacza, że Luksemburg ma większą gospodarkę niż my? Oczywiście że nie, gdyż roczna wartość wytworzonych dóbr i usług w naszym kraju to 337 miliardów dolarów, a w Luksemburgu tylko 34 i pół miliarda dolarów.

Z potęgą gospodarczą jest podobnie jak z potęgą militarną. Potęga militarna to nie liczba czołgów, samolotów i rakiet w przeliczeniu na głowę mieszkańca, tylko ogólna liczba uzbrojenia.

A więc to my jesteśmy większą potęgą gospodarczą niż Luksemburg, a Chiny są większą potęgą gospodarczą niż Wielka Brytania.
Ale absolutnie nie oznacza to, że Chiny są krajem bardziej rozwiniętym niż Wielka Brytania, a Polska jest bardziej rozwinięta niż Luksemburg (bo jeżeli to nas interesuje to rzeczywiście lepiej przeliczyć PKB na osobę).

Mam nadzieję że po tych wywodach wreszcie wszystko będzie jasne i się nawzajem zrozumiemy. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej