Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
13 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Horus i Jezus
     
Talos
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 33.897

Mateusz
Zawód: Uczeñ
 
 
post 26/12/2007, 13:30 Quote Post

Szukałem jakiejś obszernieszej historii/ mitu Horusa i... trafiłem tutaj. I co dziwniejsze miałem w zamierzeniu porównać życie Horusa do życia Jezusa i... trafiłem tutaj. Ale zanim to wszystko mnie zainteresowało obejrzałem to: http://video.google.pl/videoplay?docid=-5870901554543719947. Myśle, że niektórzy z Was tez to widzieli zanim sie tutaj udzielili. Jest to film dokumentalny zatytułowany ''Duch epoki''. Jego 1. część odnosi się m.in. do tego wątku dlatego też zachęcam do obejrzenia tego filmiku, który podkreślam może wzbudzic duże kontrowersje, i nie koniecznie musi się opierać o fakty (te autentyczne rolleyes.gif [fakt z definicji jest autentyczny, ale widze że niektorzy z Was dokonywali tu logicznej analizy definicji faktu wiec... rolleyes.gif ]). I tu Panowie, prośba do Was, pokłóćcie się troszkę na te temat. A tak na serio to prosze o pełne wypowiedź, najlepiej znawców epoki ale niekoniecznie, z góry dziękuję i pozdrawiam.

P.S. Chyba zapomniałem się przywitać rolleyes.gif, mówcie mi Talos smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Crassus
 

Pater Patriae
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 7.891

Marcus Licinius Crassus Dives
Stopień akademicki: Optimates
Zawód: triumvir
 
 
post 26/12/2007, 14:28 Quote Post

Sorry Tomek ale to stek bzdur
Oczywiście sprawa dotycząca późniejszych nieprawości kościoła jest dyskusyjna i pewnie z wieloma rzeczami, które napisałeś można się zgodzić, ale w żaden sposób nie jest to potwierdzeniem, bądź też zaprzeczeniem istnienia Jezusa z Nazaretu.

Inną natomiast jest kwestią historyczność postaci JzN. Jezus jako człowiek który sobie chodził po świecie miał rodzine, żonę, przyjaciół i nauczał(bo najprawdopodobnie był rabinem) a jego uczniowie propagowali jego naukę i stworzyli chrześcijaństwo - jest pewne że istniał. A co innego kwestia różnych cudów które są opisane w ewangelii, które są normą przy pismach antycznych i mają przekonać przyszłych wyznawców do przyjęcia jego nauki.

Pozdraiwam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
stejak
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 16.857

Bartek
Stopień akademicki: z
Zawód: LICEUM
 
 
post 26/12/2007, 15:59 Quote Post

Ten film wzbudza wiele kontrowersji ponieważ kłamie .
Horus nie jest bogiem słońca jest tylko utożsamiany z jego stanem Czasem wyróżnia się bogów ze względu na "stan" słońca, np.:
Horus- egipski bóg uosabiający m.in. wschodzące słońce
Re-egipski bóg uosabiający m.in. słońce dzienne
Atum-egipski bóg uosabiający m.in. zachodzące słonce
Przestawienie w tym filmie Seta jako morderce słońca to absurd. Set jest bogiem burzy,pustyni, zły bóg świata podziemnego, a później wojny. Był zabójcą Ozyrysa walczył z Horusem z którym przegrał. Walczył wraz z Re na jego barce z Apopem , kiedy ten przemierzał świat podziemny.Horus jest bogiem nieba opiekun dynastii walczył z Setem po tej walce stał sie panem całego Egiptu
Nie wiem skont w tym filmie dodano Horusowi takie atrybuty jak 12 uczniów, został urodzony przez dziewice? I kto to Isis-Marii bo nie Izyda.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Prederi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 40
Nr użytkownika: 34.071

Prederi duke of Afarnes, son of Wellem
Zawód: uczen
 
 
post 26/12/2007, 22:14 Quote Post

na tej zasadzie można by szukac podobieństw między dowolnymi osobami/postaciami. W starożytności powszechne było religijne wolnomyślicielstwo i próbowano również wprzęgnąć w to świeżo powstałe chrześcijaństwo. Jednak mimo różnych wątpliwości, błędów i różnicy zdań, znajdywano właściwą odpowiedź - po to były sobory.

A co do istnienia Jezusa nie ma najmniejszych wątpliwości. Wymieniany był w źródłach historycznych zarówno przez Żydów, Rzymian, Chrześcijan i Arabów. Również boskość Jezusa od początku była niekwestionowana, a wersje o jego człowieczeństwie, żonie itp. są dziełem przeróżnych sekt i apokryfów. To prawda, że Kościół popełniał różne złe rzeczy - w końcu na ziemi tworzą go ludzie, zawsze zawodni. Jednak nie wynikało to z chrześcijaństwa - wręcz przeciwnie, taka jest natura ludzka. Faktem jednak jest, że obecnie Kościół za wszystkie swoje błędy przeprosił.
PS radziłbym też sprawdzić ile chrześcijan zostało zamordowanych, padało ofiarami prześladowań itp w ciągu 2000 lat istnienia chrześcijaństwa. Będzie tego dość sporo. poza tym nie ma wcale żadnego przymusu wyznawania religii. A jesli ktoś wierzy, to nie należy go obrażać ani wysmiewać jego wiary.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Crassus
 

Pater Patriae
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 7.891

Marcus Licinius Crassus Dives
Stopień akademicki: Optimates
Zawód: triumvir
 
 
post 26/12/2007, 22:25 Quote Post

Z tego co czytam ten temat nikt tutaj nikogo nie wyśmiewa, ani, broń boże, obraża. Spokojnie sobie rozmawiamy na zadany temat.

Wpływ innych religii na chrześcijaństwo jest niewątpliwy i nie ma tutaj chyba żadnych sprzeciwów (w temacie Historyczność Jezusa rozważamy właśnie datę Bożego Narodzenia, która została przejęta z daty urodzenia Sol Invictus).

Bardzo ciekawe jest zdanie:
"Również boskość Jezusa od początku była niekwestionowana"

Masz na to jakieś dowody. Z tego co wiem ewangelie są opisem (mniej bądź bardziej wiarygodnym nie istotne w tym momencie) życia człowieka a nie boga.

Co do człowieczeństwa Jezusa to radziłbym lepiej zapoznać się z teologią chrześcijańską, bo wypowiadając takie zdania właściwie w świetle teologii katolickiej popełniasz herezje, odmawiając Jezusowi człowieczeństwa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
ciochu
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 39.306

ciochu!
Zawód: student
 
 
post 28/12/2007, 23:29 Quote Post

prosze nie wspominaj o dowodach w źródłach historyków niechrześcijańskich, w wiekszości takich dokumentów których nie znamy w oryginale zostało sfałszowanych w przekazach z pierwszych wieków po Chrystusie dodając historyjki o męczeństwie naszych braci w wierze hehe, oraz przez mnich którzy dzielnie przepisywali dzieła antycznych twórców dopisując piękne historie o nękanych chrześcijanach ( udowodnione sfałszowanie roczników Tacyta który miał oskarżać Nerona za podpalenie Rzymu i zwalenie tego na biedny plebs którym byli chrześcijanie) to samo sie tyczy informacji niestety o Jezusie. Zauważ że żaden wprost nie opisuje historii Jezusa poprostu wspomina o nim pisząc o jakiś rzeziach chrzescijan albo innym sprawom które dotyczyły nowej sekty, odwołuje sie do informacji które zasłyszał najpewniej od samych chrześcijan, że ich Pan zmarł ukrzyżowany wtedy i wtedy za panowania tego cwela czy tego... Jestem wierzącym i moja wiara w Niego jest niezachwiana ale miłuje prawdę i dlatego kościoła nie mogę ścierpieć. Prawda jest taka że cała istota naszej wiary została zagubiona wraz ze śmiercią pierwszych apostołów których wersje i tak sie różniły, a czego można wymagać od grupy biednych żydów mieszkających w drewnianych czynszówkach którzy byli pierwszymi chrześcijanami... wiara stała się usprawiedliwieniem dla terroru i władzy kościoła który tak jak inni despotyczni władcy antyku narzucali swoją wiarę ludziom którzy w ogóle jej nie rozumieli.
Gdy wczoraj oglądnąłem film Zeitgeist - 1 część dot. tych wątpliwości również troche spanikowałem bo dotąd wierzyłem w Pismo Święte jednak sceptycznie podchodzę do tych niusów.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Masław
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 39.720

Maciej Chrzanowski
Stopień akademicki: mgr.
Zawód: handlowiec
 
 
post 7/01/2008, 16:55 Quote Post

Witam, oto mój pierwszy post, wiec przede wszytkim pozdrawiam wszystkich serdecznie.

A teraz do tematu:

Jesli chodzi o podobienstwa miedzy tymi bostwami (Mitra,Horus itd.) sprawa jest dosc jasna, zbadana i przedstawia sie nastepujaco. Przede wszystkim w starozytnym Egipcie nie było zadnego politeizmu, i nie chodzi mi tu o to ze byl kult monoteistyczny słonca Re. Bogowie przedstawiali pewne konkretne zjawiska astronomiczne, a swiatynie byly osrodkami naukowymi. Mity, byly zpopularyzowana forma tlumazenia tych zjawisk, dlatego aby w pelni je rozumiec nalezalo znac odpowiednia interpretacje ("kto ma uszy do słychania, niechaj słucha") ktora naturalnie przekazywana byla w kregu kaplanow.

Z tad te analogie do znakow zodiaku,astrologii i opowiednich epok w mitach Ozyryjskich. Natomiast Jezus posiadajacy o tym wszystkim wiedze, nie zrobil nic innego tylko odegral na nowo mit Ozyryjski, wcielajac sie w role Horusa. Z tad te analogie.

Nie sadze zeby moj krotki post wyczerpal temat, aczkolwiek zachecam do poszukania wedlug tych wskazowek, mozna dowiedziec sie wielu interesujacych reczy, polecam rowniez Ksiazke Poujoll'a "Jezus 3000 lat przed Chrystusem" - ukazuje nam konkretne analogie w tekstach. Polecam tez prace Allana Alforda I Zachariasa Sitchina odnosnie interpretacji mitow. Obaj ci panowie rzetelnie dowodza i po raz pierwszy prezentuja spojnie caly zestaw mitow w odniesieniu do astronomii.

I zachecam zeby zanim ktokolwiek zaczal mnie krytykowac, do konstruktywnej krytyki, a nie stwierdzen typu - "ze tamto to postacie wymyslone a Jezus jest postaci historczna i w dodatku Bogiem"

Tak postac Jezusa jest uznana za historyczna (wspomina o nim min.Jozef Flawiusz - aczkolwiek fakty z innech jego relacji sa czesto "dyskusyjne"), ale nie ma nigdzie (poza ewangelia) wzmianki o jego boskosci.

Jesli chodzi o temat Jezusa jako postaci historycznej polecam Barbara Thiering "Jezus mężczyzną" (Jezus the man - nie najbardziej udane tłumaczenie tytułu). Nie jest to dzielo zadnego oszoloma tylko australijskiej (chyba juz profesor) teolog (nie jestem pewien jak to odmienic na rodzaj zenski), ktora ponad 20 lat zajmowala sie badaniem zwojow z Qumran. Material zrodlowy do ksiazki przekracza jej "fabularna" czesc objetosciowo okolo 3 krotnie. Tak samo jak Poujol jest to osoba nie nastawiona na sensacje czy jakies spiskowe teorie, ksiazka jest owocem jej dlugoletniej pracy naukowej. Aczkolwiek kontrowersyjna.
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
cortez76
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 40.077

 
 
post 13/01/2008, 20:13 Quote Post

Witam wszystkich (pierwszy post).
Postaram się być zwięzły. Dyskusja na temat Jezusa i jego "historyczności" nie może odbywać się bez spojrzenia na moc oddziaływania jego nauki na społeczeństwa, narody czy nawet całe populacje . Historyczny fakt istnienia takiej postaci, z jednej strony może być orężem w rękach jego zwolenników, ale też brak takich faktów jest wodą na młyn dla tych którzy uważają że w ogóle nie istniał. Oglądałem ZEITGEIST. Rzeczywiście, pierwsza część jest jak najbardziej kontrowersyjna, ale jednocześnie zmusza widza do myślenia. (Zresztą ... jest tylko wstępem do tego co następuje potem). Co do Jezusa. Możemy mieć różne zdania czy opinie, ale sam fakt że o tym dyskutujemy jest najważniejszy. Dla niektórych to mit, dla innych postać historyczna - ale tak naprawdę to bicie piany. Niema znaczenia czy istniał czy nie. Ważne jest to w jaki sposób jego przekaz jest postrzegany, i w jaki sposób wykorzystywany. Jeśli ktoś kiedyś użył jego nauki jako zaklęcia by zjednać sobie tłumy - to co w tym złego?. Był tym, kim teraz są najlepsi zaklinacze rzeczywistości (politycy, media ... itd.). Ale właśnie dlatego niema jednego spojrzenia na tą postać. Dla jednych jest Bogiem, dla innych oszustem, dla innych wcale nie istniał. Ten spór raczej opiera się o wiarę czy nie wiarę, a nie o fakty historyczne. I niech tak zostanie.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
Konsul
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 39.710

 
 
post 15/01/2008, 11:31 Quote Post

QUOTE(cortez76)
Niema znaczenia czy istniał czy nie


Jestem innego zdania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Masław
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 39.720

Maciej Chrzanowski
Stopień akademicki: mgr.
Zawód: handlowiec
 
 
post 15/01/2008, 16:39 Quote Post

Również jestem zdania przedmówcy. A to dlatego że wpływ postaci Jezusa na ludzkie życie na przstrzeni dziejów był ogromny i zreszta dalej jest.

Dlatego pewne widoczne analogie nie powinny być marginalizowane. Nie chodzi tu o bagatelizowanie roli chrześcijaństwa w takiej formie jak istnieje, ale wydaje mi się z czysto historycznej dociekliwości i chęci poznania temat ten powinien być badany i dyskutowany. No bo jakie znaczenie mogłoby mieć np. to że Jezus wcale nie był bogiem, a tylko odgrywał na nowo mit ozyrjański.....Chyba nie pozostaje to bez różnicy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Jurij33
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 40.342

Zawód: student
 
 
post 19/01/2008, 14:29 Quote Post

A ja ciekaw jestem skąd te informacje zaczerpnięte zostały,chętnie bym to wszystko potwierdził,bo jak mniemam tylko tak można w coś uwierzyć,lub też nie. Jestem ciekaw skąd te informacje pochodzą bo chętnie bym z nimi się zapoznał,choćby ze wzgledu na to że wcześniej o takich wydarzeniach nie słyszałem,ale też nie zajmowałem się nimi,stąd proszę o wybaczenie,ale w tej tematyce jestem laikiem,nie wierzę jednak w coś dopuki tego nie zweryfikuje. Pozdrawiam wszystkich smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Masław
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 39.720

Maciej Chrzanowski
Stopień akademicki: mgr.
Zawód: handlowiec
 
 
post 21/01/2008, 9:32 Quote Post

No to pare pozycji podalem w poscie z 07/01, wiec jesli cie interesuja sprobuj siegnac po nie. W oficjalnych podrecznikach raczej nic nie znajdziesz a wiedza z tych alternatywnych zrodel, hmmmmm .....no roznie z nia bywa. Warto na pewno przeczytac ale nie musisz od razu we wszystko "wierzyc" pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
memex
 

VI ranga
******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 1.184

Stopień akademicki: N/D
Zawód: kalkulator mocy
 
 
post 21/01/2008, 14:58 Quote Post

QUOTE(Pisakk @ 8/12/2007, 14:13)
Gwiazdą na wschodzie jest Syriusz, najjaśniejsza gwiazda na nocnym niebie. 24 grudnia znajduje się ona w jednej linii z trzema gwiazdami z Pasu Oriona.

Po pierwsze - Syriusz nie leży na jednej linii z Pasem Oriona. Wystarczy spojrzeć na dowolną mapę nieba.
Po drugie - nawet gdyby kiedyś leżał, to dlaczego miałoby to mieć miejsce tylko i właśnie akurat 24 grudnia (lub dowolnego innego dnia roku)? Przecież tzw. ruchy własne gwiazd są bardzo powolne i nie mają żadnego związku z cyklicznym rocznym ruchem Ziemi wokół Słońca. Kształty gwiazdozbiorów i wzajemne położenia gwiazd (nie planet!) można z dobrym przybliżeniem uznać za niezmienne w skali setek lub kilku tysięcy lat. Syriusz nie zmienia w sposób zauważalny swego położenia względem pasa Oriona w skali setek lat, a co dopiero mówić w skali roku.
QUOTE(Pisakk @ 8/12/2007, 14:13)
Ci właśnie trzej królowie razem z Syriuszem wskazują na miejsce na horyzoncie, z którego 25 grudnia wschodzi słońce.

Przecież "sztywny" układ Syriusz+Pas Oriona nieustannie zmienia swe położenie względem horyzontu w cyklu dobowym. W jaki więc sposób linia Pasa Oriona może jednoznacznie wskazywać na miejsce, gdzie 25 grudnia wschodzi Słońce. W tym celu trzeba by jeszcze podać moment doby, w którym ta linia to miejsce wskazuje.
QUOTE(Pisakk @ 8/12/2007, 14:13)
Po prostu astronomia.

Z przedrostkiem pseudo-.
QUOTE(Pisakk @ 8/12/2007, 14:13)
Ale jeszcze raz - opierałem się tylko na tym filmie.

I całe szczęście, że umieściłeś ten disclaimer wink.gif Moje zastrzeżenia nie dotyczą więc Twojej wiedzy astronomicznej, ale (nie-)wiedzy autorów filmu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Lubieniecki
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 40.647

Demos
 
 
post 27/01/2008, 14:08 Quote Post

QUOTE
Po pierwsze - Syriusz nie leży na jednej linii z Pasem Oriona. Wystarczy spojrzeć na dowolną mapę nieba.


..proszę bardzo...dla mnie leży jak najbardziej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Orion_(gwiazdozbi%C3%B3r)

QUOTE
Przecież "sztywny" układ Syriusz+Pas Oriona nieustannie zmienia swe położenie względem horyzontu w cyklu dobowym. W jaki więc sposób linia Pasa Oriona może jednoznacznie wskazywać na miejsce, gdzie 25 grudnia wschodzi Słońce. W tym celu trzeba by jeszcze podać moment doby, w którym ta linia to miejsce wskazuje.


..określenie "wschód słońca" wydaję mi się dość precyzyjnym określeniem "momentu doby"


Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Lubieniecki
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 40.647

Demos
 
 
post 30/01/2008, 0:14 Quote Post

..trafiłem na tą stronkę po obejrzeniu "Zeitgeist"...film naprawdę świetny, zmusza do samodzielnego myślenia...nie do przyjmowania tego co jest w nim zawarte za prawdę objawioną...jesli chodzi o podobieństwo Jezusa z Horusem to na tezy stawiane w filmie nie znalazłem pokrycia w tekstach źródłowych (np. w "Księdze Zmarłych)...odsyłam na angielskie forum gdzie niejaki "Consigliere" w naprawdę godny pochwały sposób przeanalizował porównania Jezusa z Horusem...

http://stupidevilbastard.com/index/seb/com..._myth_of_horus/

Pozdrawiam

"That being said, It is my hope that people will not take what is said
in the film as the truth, but find out for themselves, for truth is not told, it is realized"
(www.zeitgeist.com)
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

13 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej