|
|
Polskie miasta w średniowieczu
|
|
|
Ralfen
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 13.872 |
|
|
|
|
|
|
Pod koniec XII wieku w Polsce było już ponad 100 miast. Mogły być one budowane na prawie niemieckim (magdeburskim dokładniej) albo polskim.
Prawo niemieckie co do rozplanowania miast miało lepiej zaplanowane miejsca i dokładniej określone przepisy miejskie.
Moje pytanie dotyczy miast budowanych na prawie polskim. Chciałbym dowiedzieć się więcej o rozplanowaniu budynków w takim mieście i dlaczego te miasta było ich mniej od miast na prawie magdeburskim.
Niemieckie prawo było nazywane magdeburskim ,ale nazwy polskiego nie udało mi się znaleźć ,dlatego też byłbym wdzięczny jeżeli ktoś mógłby mi ją podać
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję!
|
|
|
|
|
|
|
ryjek
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 7.978 |
|
|
|
Zawód: licealista |
|
|
|
|
prawo magdeburskie to nic innego jak zbiór przepisów, ustaleń i rozwiązań jakie wykorzystano przy lokacji magdeburga (nazwya się to prawem niemieckim bo byl to najbardziej powszechny sposób lokowania miast i wywodzi się wlasnie z terenów rzeszy) Dlaczego jest ich tak dużo? No chyba z tego względu że byl to najbardziej racjonalny i wygodny sposób lokacji miast w naszych warunkach, ale już na pomorzu lokowano miasta na prawie lubeckim (który pochodzi jak nie trudno sie domyslic od prawa na jakim załozono lubeke) Chyba nie ma sposobu lokacji strikcie "polskiego" wytworzyły się natomiast systemy lokalne np. prawo Średzkie na jakim ulokowano Środe. Sposób lokacji zależał przede wszystkim od warunków środowiska w którym maiło misto powstać, a najpopularniejsze prawo niemieckie było po prostu nowatorskie i uniwersalne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Błąd kolego Ralfenie. Prócz prawa magdeburskiego na ziemiach polskich zakładano miasta również na zasadach prawa lubeckiego. Co do typowo polskich lokacji to prawo średzkie wpisuje sie w ten proces doskonale. Wg tych zasad nasi osadźcy zakładali wiele miast na Ukrainie, Białorusi, Litwie.
|
|
|
|
|
|
|
marzenasz
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 13.043 |
|
|
|
|
|
|
...Panowie ;o) A prawo chełmińskie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawo chełmińskie było jedynie wariacją praw z kręgu kultury niemnieckiej Dokładniej prawa magdeburskiego.
|
|
|
|
|
|
|
marzenasz
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 13.043 |
|
|
|
|
|
|
ale z jakiegos powodu sie je honoruje oddzielną nazwą
nasz wykładowca mówi że nie było nigdy czegoś takiego jak prawo polskie
|
|
|
|
|
|
|
|
Pod koniec panowania Kazimierza Wielkiego, liczba miast się podwoiła, i wynosiła już 200, a w 1500 w granicach Korony znajdowało się prawie 700 miast.
Kiedy nastąpił taki nagły rozwój miast, i ile mogło ich być mniej więcej w czasach panowania Władysława Jagiełły?
Ile ludności miało królestwo polskie i wielkie księstwo litewskie na początku XV wieku, czy posiada ktoś takie informacje?
Jaki procent ludności zamieszkiwał w miastach?
|
|
|
|
|
|
|
|
marzenasz, prawo polskie istniało i co więcej zostało spisane. Polecam "Najstarszy zwód prawa polskiego" (niestety nie pamietam pod czyją redakcją:-( Co do prawa polskiego na bazie, którego zakładano miasta to czyto polskiego prawa nie było i byc nie mogło ! Pamietajmy bowiem, że i do niemiec przybyło ono z Niderlandów, a do tej krainy z (północnej)Francji, a do Francji... Dlaczego ? Nieco przejaskrawiając mozna porównac Renault, BMW, Skode itd wciąż pamietając, iz sa to pojazdy działające na tej samej zasadzie. Co do pytania Domena to nie chce konfabulować -co za słowo ! :-)- i dlatego polecam pisma zapomnianego dzis T. Ładogórskiego, który ni mniej ni wiecej badał zaludnienie Polski w czasach Kazimierza Wielkiego. O ile pamiętam z innych opracowań to ludność miast w czasach tego władcy stanowiła ok. 5-7% ogółu zaludnienia (wraz z rusia Czerwona). W czasach Jagieełły był to nieco wiekszy procent.
|
|
|
|
|
|
|
perfik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 51.842 |
|
|
|
Tomasz Perfikowski |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Przypominam że Nysę lokowano na prawie flamandkim. przez co ma bardzo nietypowe jak na polskie warunki rozplanowanie śródmieścia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ralfen @ 5/02/2006, 12:05) Pod koniec XII wieku w Polsce było już ponad 100 miast. Mogły być one budowane na prawie niemieckim (magdeburskim dokładniej) albo polskim. Prawo niemieckie co do rozplanowania miast miało lepiej zaplanowane miejsca i dokładniej określone przepisy miejskie. Moje pytanie dotyczy miast budowanych na prawie polskim. Chciałbym dowiedzieć się więcej o rozplanowaniu budynków w takim mieście i dlaczego te miasta było ich mniej od miast na prawie magdeburskim. Niemieckie prawo było nazywane magdeburskim ,ale nazwy polskiego nie udało mi się znaleźć ,dlatego też byłbym wdzięczny jeżeli ktoś mógłby mi ją podać Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję!
W XII wieku nie było w Polsce żadnego miasta na prawie niemieckim. Prawo polskie to nazwa umowna na osady nie posiadające prawa niemieckiego. To ostatnie mialo wiele odmian: np. magdeburskie, lubeckie, chełmińskie, średzkie. najstarsza lokacja na ziemiach polskich pochodzi z XIII wieku i była to Złotoryja, za panowania Henryka Brodatego. Najstarszy zwód prawa polskiego to prawo zwyczajowe spisane przez krzyżaków i nie ma wiele wspólnego z miastami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawo niemieckie było z tego co wiem bardziej opłacalne szybsze i wygodniejsza zarówno dla władcy jak i poddanych zarówno dla miast jak i wsi dlatego tak na masową skalę Kazimierz wielki popierał lokowanie nowych miast i wsi i prze lokowanie istniejących miast na prawo niemieckie oraz utworzył Sąd Najwyższy prawa niemieckiego dla ludności miast i wsi ulokowanych na prawie niemieckim aby oni nie musieli się odwoływać aż do Magdeburga
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli jednak na początku nie było wygodniejsze skoro musieli odwoływać się do Magdeburga...
|
|
|
|
|
|
|
|
Do sądów Magdeburga/miasta prawodawcy odwoływano się w sprawach bardziej skąp likowanych bez precedensu lub takich gdzie podsądni byli bardziej zawzięci.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piast anonim @ 12/06/2010, 12:57) Do sądów Magdeburga/miasta prawodawcy odwoływano się w sprawach bardziej skąp likowanych bez precedensu lub takich gdzie podsądni byli bardziej zawzięci. Jednak gdyby się nie odwoływano to Kazimierz Wielki nie tworzyłby w Krakowie Sądu Najwyższego...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|