Tymczasem jako skromny ewangelik, z olbrzymią Schadenfreude obserwuje wygibasy tego towarzystwa, wobec nowatorskich teorii papy Franciszka, co to on mówił o królikach,aborcji,antykoncepcji ???
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esr...-IsltEZ91hFa7zY

To już wiem skąd pomysł MZ na kampanie z królikami.
W sumie nic dziwnego skoro w Polsce niektórym nie smak jego postać. Nawet ostatnio zdrowaśki, aby jak najrychlej połączył się z Bogiem były odmawiane.

"aborcja na zadanie".

"29 cze 2016 - Podczas konferencji prasowej papież Franciszek podkreślił, że Luter nie miał złych intencji oraz, że "sporządził on lekarstwo dla Kościoła". ... Papież dodał również: - Dzisiaj luteranie i katolicy, wraz ze wszystkimi protestantami, zgadzamy się co do nauki o usprawiedliwieniu:

(...)
Tak wiec Ido Wielkie Gniezno, słuchaj pana papieża François, masz wszak jednego, a on jest nieomylny w sprawach religii, obyczaju, i czego tam sobie jeszcze zażyczy, a jak mi nie wierzysz, to się pana księdza zapytaj. 

Chochlik

Rzecz w tym że przytoczenie przeze mnie tego demota wskazuje ze poszedles nie najlepsza drogą argumentacji. A że na Twoim democie byl cytat z Boya - to nie ma znaczenia. Ot mial sobie swoje lewicowe poglady i tyle.

Głosić wzniosłe teorie o „prawie płodu do życia”, znów grozić matce więzieniem w imię praw tego płodu, ale i równocześnie nie troszczyć się o to, aby nosicielka miała co do ust włożyć… I rzecz szczególna, ten sam płód, nad którym trzęsą się ustawodawcy, póki jest w łonie matki, w godzinę po urodzeniu traci wszelkie prawa do opieki prawnej, może zginąć pod mostem z zimna
Tadeusz Boy-Żeleński

Demot z powyższym hasłem udostępniła na fb siostra mojej partnerki, która jest z wykształcenia położną, ma dziecko, a o poglądy feministyczne nigdy bym jej nie podejrzewał.

Można i nie można. Zważmy jednak na to, że standardy cywilizacyjne odbiegły nieco od standardów w epoce Boya. Z tym rozbudowanym socjalem też bym nie przesadzał. Globalnie to może wygląda imponująco, natomiast schodząc do poszczególnych przypadków różowo tak nie jest.

Poza tym konkretny przypadek ma niewiele wspólnego z socjalem a bardzo dużo z propagandą i dogmatyką.

Czyli wychodzi na to, że nie potrafisz w żaden sposób potwierdzić prawdziwości tego, o czym on jest. Uciekasz się do argumentacji o democie, który podałem w ogóle nie dostrzegając w jakim kontekście on został podany. Osoba, która go zamieściła, a dokładnie udostępniła z innego konta sama jest matką, a z wykształcenia położną, więc należałoby się spodziewać, że jest przeciw aborcji.
On posłużył się demotem to i ja mogę.
Możesz. Tylko bądź łaskaw potwierdzić to, co przekazuje, a nie bazować na przekonaniu, że tak musi być, a nie inaczej.
Ja zadałem sobie trud sprawdzenia, że rzeczywiście taki cytat i takich słów użył Boy-Żeleński
oraz podałem źródło skąd one pochodzą. Najwidoczniej nie potrafisz dokonać tego samego.

Widzę, że nie rozumiesz więc wyłożę to literalnie choć Baszybuzuk troche już napisał.

To że słowa z Twojego demota nie są wymyslone ale że ich autorem jest Boy nie ma żadnej wartości. On był po prostu i tylko intelektualistą. Chcesz sie przerzucać cytatami znanych osób? Chyba są lepsze metody argumentacji

Sama treść jest zupelnie nacechowana emocjonalnie i fałszywa, bo polskie prawo chroni życie. Absurdalna jest argumentacja że dziecko po urodzeniu moze umrzec pod mostem i nikt nie miałby z tym problemu, gdyż można byłoby pociągnąć rodziców do odpowiedzialności karnej w takiej sytuacji.

Inna rzecz to epoka - serio uwazasz ze miedzywojnie to to sama specyfika co dzisiaj?

Tak więc ten demot ma wartość zerową (czyli jak wiekszosc).