Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> U-boot Klasse XVIII i XXIII
     
Zarathos
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 107
Nr użytkownika: 22.202

Stopień akademicki: inzynier informatyk
Zawód: koder xhtml
 
 
post 18/03/2008, 15:37 Quote Post

Pytanie o tematowego U-boota. Co o nim sądzić? Spotkałem się z krańcowo skrajnymi opiniami (od pływającego cuda po pływającą trumnę), a ponieważ zasadniczo w temacie wszystkiego co pływa jestem do tyłu wolę zapytać szanowne grono.

P.S. Użyłem opcji szukaj i przeczytałem tematy, ale w tematyce U-bootów koncentracja była na XXI, nie XXIII, a mnie interesuje właśnie dwutorpedowa miniaturka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
shrek63
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 684
Nr użytkownika: 39.121

Zawód: urzedas
 
 
post 18/03/2008, 17:40 Quote Post

IMHO to jeszcze jeden przykład "niemieckiej wunderwaffe" (czyt. z prymróżeniem oka). Okręty tego typu, choc planowano ich spora ilość, z racji stosunkowo niewielkiego zasięgu (2600 Mm/8 w.-nawodny; 194 Mm/4 w.-podwodny) nie mógł sobie pozwolić na dalekie rajdy, najwyżej ograniczyc swoje działania do akwenów M.Północnego i Bałtyku, a tu, czychały na takie maluchy sfory eskortowców i samolotów. Ponadto słabe uzbrojenie (tylko 2 torpedy bez zapasowych) nie pozwalało na ich wykorzystanie p-ko wiekszym okretom czy statkom. Powojenna eksploatacja okretów tej klasy wykazała ich niewielką przydatność do walk na morzu, ale stanowiły świetny eksperyment, który pozwolił na zbudowanie wiekszych i lepszych okrętów podowodnych. Z tego co mnie pamięć nie myli, to norweskie okręty t. Kobben (obecnie PMW), miały swoje korzenie własnie w tym typie.

ps. Gdyby Niemcy wcześniej wprowadzili je do służby, to, IMHO, uzyte w czerwcu 1944 roku sprawiłyby, w Kanale La Manche, sporo kłopotów aliantom. 2 torpedy to wystarczająca siła ognia na, nawet duży, okręt desantowy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
von Munchhausen
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 379
Nr użytkownika: 1.307

Stopień akademicki: Dywersant
Zawód: Provocator
 
 
post 15/06/2008, 21:58 Quote Post

Największą wadą tych jednostek był bardzo skromny arsenał - zaledwie dwie wyrzutnie i dwie torpedy, bez możliwości przeładowania. Z drugiej strony, były na tyle małe i dobrze skonstruowane że całkiem nieźle nadawały się do walki na wodach przybrzeżnych. Ze swoim zasięgiem były w stanie atakować cele u wybrzeży Anglii - vide zatopienie dwóch statków przez U Boota typu XXIII w rejonie Firth of Forth.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Petreus007
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 205
Nr użytkownika: 44.765

Piotr Szymiec
Stopień akademicki: doktor
Zawód: doradca inwestycyjny
 
 
post 4/08/2008, 20:52 Quote Post

JA uważam, że były świetnymi okrętami. Miały swoje wady ale byłyby świetną odskocznią do następnych projektów.

Sam okręt... zgadzam się z waszymi opiniami, dobry ale miał słabe uzbrojenie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Huffy
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 62.970

Damian Nakonieczny
Stopień akademicki: in progress
Zawód: student
 
 
post 6/02/2010, 10:02 Quote Post

Poniżej zamieszczam link na temat osiemnastek "walterówek"

http://www.uboat.net/types/xviii.htm

Natomiast co do XXIII-zostały skonstruwane właśnie z myślą o akwenach przybrzeżnych i "szybkich" akcjach dywersyjnych tj. wdzieranie się do baz alianckich i topienie mozliwie wartosciowych jednostek nieprzyjaciela-warto zwrócic uwagę na akcję w Scapa Flow i wnioski przekazane dowództwu przez G. Priena.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej