|
|
Nauczanie historii za PRL, jak to było? Czas wspomnień
|
|
|
|
Witam, Od dawana chciałem się zapytać o tą sprawę lecz nie było za bardzo okazji. Pytanie jak w temacie, czyli jak uczono historii za PRL; na co przede wszystkim zwracano uwagę (poza partią i socjalizmem) podczas prowadzenia zajęć (od podstawówki do uczelni wyższych), na jakie czasy, epoki, wydarzenia, postaci brano większy nacisk, a od jakich się dystansowano, ile było zajęć w tygodniu, jak wyglądała szkoła (uroczystości i konkursy historyczne), jaka była dostępność do źródeł historycznych (jakość i wartość plus intensywność cenzury) w danym etapie PRL itp.? Z pytanie głównie zwracam się do osób, które miały okazję edukować się w tamtym okresie, ja tylko urodziłem się w PRL (w samej końcówce), więc nie dane mi było zaczynać nauczanie w tamtym czasie. Chciałbym też dowiedzieć się jakiś ciekawostek lub zdarzeń z Waszych szkolnych czasów (nie tylko związanych z nauczycielami historii). Proszę podzielić się wspomnieniami . pozdr
p.s. Zastanawiałem się jak w szkołach za PRL interpretowano powstania i powstańców, np. w polskiej historii, porównywanie powstania listopadowego i styczniowego, jak przechodziły informacje i interpretacja tematów tabu: Katyń, powstanie warszawskie 1944, animozje AK i AL, II RP, odzyskanie niepodległości?
|
|
|
|
|
|
|
|
dołączam się do pytania, jak przedstawiano wojny polsko-rosyjskie 1609-1618 i 1654-1667, zdobycie Moskwy, powstanie Chmielnickiego...
|
|
|
|
|
|
|
mariuniu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 97 |
|
Nr użytkownika: 44.786 |
|
|
|
gall anonim |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: politolog |
|
|
|
|
Okres mojej edukacyjnej przygody z historią datuje się na lata 1981 -1989 . Podręczniki do historii właściwie były zręcznie przygotowaną propagandą na użytek nauczania historii w szkole.Najblizszy mi okres II Wojny Św. w podręczniku to stek kłamliwych informacji lub celowych przemilczeń. Kwestia agresji sovietów , Katyń to z tego co pamiętam to celowe przemilczenie lub informacja tak podana ,żeby uczeń broń boże nie wyciągnął właściwych (prawdziwych)faktów. Nauczyciel raczej zachowawczy i poprawny politycznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
O Katyniu mowy nie było, co dziwne, bo jako "zbrodnia niemiecka" powinien być eksponowany na równi z Palmirami czy Oświęcimiem. Milczenie było wymowne. 17 IX 1939 Armia Czerwona wkroczyła, o ile pamiętam, aby zabezpieczyć zachodnich Ukraińców i Białorusinów, czort wie przed kim, skoro dopiero podpisali pakt o nieagresji. Armie Andersa i Berlinga formowane były z Polaków, których "losy wojenne rzuciły w głąb ZSRR". Armia Ludowa była najliczniejszą formacją polskiego podziemia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Wszystko zależało od tego, kim był nauczyciel...
|
|
|
|
|
|
|
|
Przeważnie był lojalny oficjalnej linii nauczania. Wiedział swoje, ale nie chciał się narażać. Ale bywały wyjątki. Miałem nauczyciela języka polskiego, który miał smykałkę do historii i... sporo nam powiedział. Uczył też ponadprogramowo o ciekawostkach w stylu "V-1, V-2". Pozytywna postać.
Poddałem edycji swe niefortunne sformułowanie.
Pozdrawiam poldas
Ten post był edytowany przez poldas372: 4/10/2011, 19:29
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lucinho @ 3/10/2011, 20:11) dołączam się do pytania, jak przedstawiano wojny polsko-rosyjskie 1609-1618 i 1654-1667, zdobycie Moskwy, powstanie Chmielnickiego... jak w szkołach za PRL interpretowano powstania i powstańców Tak jak obecnie. Przynajmniej w latach 70. i 80. Wystarczy zajrzeć do ówcześnie obowiązujacych podręczników. Z epok dawniejszych to uwarunkowań ideolo było mało. Np. przy starozytności o początkach chrześcijaństwa był niezbyt długi akapit. Mniej niz o mitologii greckiej. Przy przyjeciu chrześcijaństwa przez Mieszka było, ze to był akt polityczny i antyniemiecki. O Żydach w Polsce było dopiero przy walce z okupantem (pomagano Żydom) Poważniejsze przemilczenia pojawiały sie dopiero w XX w. nie było w podręcznikach Katynia i innych takich. Ale np. mój nauczyciel o nim mówił.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 4/10/2011, 11:21) Przeważnie był lojalny oficjalnej linii nauczania. Wiedział swoje, ale nie chciał się narażać. Ale bywały wyjątki. Miałem nauczyciela języka polskiego, który miał smykałkę do historii i... sporo nam powiedział. Uczył też ponadprogramowo o ciekawostkach w stylu "V-1, V-2". Pozytywna postać. Poddałem edycji swe niefortunne sformułowanie. Pozdrawiam poldas Mialem świetnego nauczyciela historii , prowadził mnie przez wszystkie olimpiady od I klasy LO z WoPiSW , Historyczną itp. wspaniały czlowiek , ale beton partyjny rozmawialiśmy jak partnerzy w dyskusji ale do winy "Niemiec" za Katyń nie dal się przekonać ( EDIT -winy sowietów oczywista pomyłka ) Nie wiem czym było to spowodowane , facet nie był głupi , a rozmowy były prywatne poza lekcjami .
Ten post był edytowany przez lancaster: 14/10/2011, 15:13
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 14/10/2011, 13:01) Poważniejsze przemilczenia pojawiały sie dopiero w XX w. nie było w podręcznikach Katynia i innych takich. Ale np. mój nauczyciel o nim mówił. Witam Ja osobiście zakończyłem naukę historii w szkole na początku lat 70-tych i mam podobne zdanie. Do końca XIX wieku występowały tylko drobne modyfikacje i przenoszenie akcentów ( Np. ogromna rola pułków SMOLEŃSKICH w bitwie pod Grunwaldem), natomiast XX w to już historia pisana od nowa. Rola bolszewików i osobiście tow. Lenina w odzyskaniu niepodległości przez Polskę (pamiętam dyskusję z nauczycielem na ten temat, ponieważ nie mogłem odnaleźć tej roli), bohaterstwo polskich ochotników w walce z krwawym puczem w Hiszpanii, " Wejście Armii Czerwonej na zachodnią Ukrainę i Białoruś, które zabezpieczyło te ziemie przed okupacją niemiecką po upadku państwa polskiego" (oczywiście paktu Ribentrop - Mołotow nie ma w tej historii) Ogólnie zarówno w szkole podstawowej jak i średniej Historia zakończyła się zwycięstwem Armii Czerwonej i LWP w Berlinie
|
|
|
|
|
|
|
|
A byli tacy odważni uczniowie, którzy lubili powiedzieć swoje zdanie o rewolucji, wspomnieć o Katyniu w wersji prawdziwej czy trochę sprostować rolę AK i AL w podziemiu? Zadawano niezręczne pytania?
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście. A co z tego wynikało, zależało do nauczyciela. Jak i obecnie.
Ten post był edytowany przez balum: 16/10/2011, 10:51
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Czarny Smok @ 16/10/2011, 10:42) A byli tacy odważni uczniowie, którzy lubili powiedzieć swoje zdanie o rewolucji, wspomnieć o Katyniu w wersji prawdziwej czy trochę sprostować rolę AK i AL w podziemiu? Zadawano niezręczne pytania? Byli, zadawali, lądowali na dywaniku u dyrektora gdzie dostawali dobrą radę aby "lepiej żeby tych pytań nie zadawali".
|
|
|
|
|
|
|
|
Za moich młodych czasów po rodzinie i znajomych było jeszcze pełno AK-owców, Sybiraków, nawet kombatantów z I i II WŚ i z 20 roku. Z kuzynami korygowaliśmy książkowe wiadomości. Już w dzieciństwie widziałem gazetkę przechowywaną w naszej rodzinie, (redagowaną i drukowaną w ich domu) o wykryciu przez Niemców grobów katyńskich. Takich uczniów za moich czasów było dużo. Ostrzeżeni przez swoich nie ujawniali się zbytnio bo wystarczało, że ojcowie i wujowie musieli meldować się co jakiś czas na UB a niektórzy nawet jeszcze siedzieli;)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dziadek Jacek @ 16/10/2011, 19:19) Za moich młodych czasów po rodzinie i znajomych było jeszcze pełno AK-owców, Sybiraków, nawet kombatantów z I i II WŚ i z 20 roku. W moim przypadku, najwięcej o historii II wojny dowiedziałem się na lekcjach rysunku . Prowadził je przedwojenny nauczyciel w czasie okupacji szef wywiadu AK w powiecie. Bardzo zajmująco potrafił opowiadać o wojnie w 39 r, okupacji i przejściu Rosjan w 1945 r.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli wszystko zależało od tego kiedy i kto nauczał historii. Ja miałem fantastyczną "histerycę", starszą już wtedy kobietę, niewiele przed emeryturą. W LO (połowa lat 80tych) nie mieliśmy zafałszowań. I o Katyniu, i o wojnie 1920 r., i o 17 września, i o chrześcijaństwie - wszystko było podane po prostu jak należy. Wiele omawianych faktów, co podkreślała, nie było objętych programem, ale choć skrótowo - omawiała kwestie "niewygodne", bez żadnych tendencyjnych naleciałości.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|