Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pokrewienstwo Normanow i Sasow
     
Bumar SA
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 310
Nr użytkownika: 103.847

Edward Janiski
Stopień akademicki: mgr
Zawód: lektor
 
 
post 5/10/2018, 12:22 Quote Post

@Vapnatak (naturalnie sprawdziłem znaczenie Twojego nicku)

Oczywiście z tym brakiem kapitalizacji wikingów masz rację. I ani trochę nie usprawiedliwia mnie to, że mnóstwo źródeł angielskojęzycznych pisze Danish Vikings (capital 'V').

À propos: niektórzy nie rozróżniają Duńczyków osiadłych w Anglii i tworzących Danelaw, własne państwa normańskie w Anglii (później wchłonięte) - od Duńczyków jedynie najeżdżających Anglię aż do XI wieku gwoli rabowania bądź wymuszania okupu, bez masowej migracji ludów jutlandzkich na tereny Anglii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
aljubarotta
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.836
Nr użytkownika: 70.958

Marek Sz.
 
 
post 5/10/2018, 16:38 Quote Post

QUOTE(Spiryt @ 5/10/2018, 9:22)
QUOTE(aljubarotta @ 5/10/2018, 8:56)

Nie jedyny, bo również w j. macedońskim zanikła fleksja.
*



Ale to język bardzo bliski bułgarskiemu, więc to w zasadzie nie dziwne.
*



Owszem, bliski, ale jednak odrębny, więc nie jedyny, co było punktem mojej wypowiedzi. smile.gif

QUOTE(Bumar SA @ 5/10/2018, 10:13)

1  Dzięki za to uściślenie odnośnie zredukowania liczby przypadków do dwóch w ancien français. Widać taki etap przejściowy to był.

2  Zdaje się, że język macedoński zachował odrębną formę wołacza. Ale poza tym wykazuje takie podobieństwo do bułgarskiego, że niektórzy językoznawcy bułgarscy do dziś uznają go wręcz za wariant jednego i tego samego języka. W ramach Jugosławii, macedoński został oficjalnie uznany za odrębny język dopiero w 1944 r.


Zachował, owszem, ale redukcja przypadków była znaczna.
Tak było, ale o ile mi wiadomo, nie ma obecnie wątpliwości, że to odrębny język od bułgarskiego, nie tylko ze względu na podświadomą ewolucję i świadome starania przez ostatnie trzy pokolenia, ale i zwykłą autonomię polityczną. O wiele większe podobieństwo było, kiedy był kodyfikowany w latach '44-'54.

QUOTE

Co prawda lingwiści utrzymują, że to jest nie tyle deklinacja, ile aglutynacja (= jakby "dolepianie" przyimka na końcu wyrazu). Na przykład "vonat-ban" (="w pociągu") oznacza dosłownie: "pociąg-w".
Naturalnie, słownictwo węgierskie - jak chyba każde - obejmuje także zapożyczenia z języków obcych i to podobno bardzo liczne. Ale jak się czyta teksty węgierskie to niezwykle trudno jest je rozpoznać.
*



I dobrze utrzymują. tongue.gif Aglutynacja jest formą odmiany danego leksemu poprzez dołączanie niezmienialnych i jednoznacznych afiksów. Występuje zarówno w j. aglutynacyjnych (jako pierwszoplanowy sposób odmiany), jak i w roli pobocznej w innych językach, także w polskim.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.905
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 5/10/2018, 18:08 Quote Post

QUOTE(Bumar SA @ 5/10/2018, 10:13)

3  Z Węgrami zachodzi ta odmienność, że Madziarzy najechali równinę panońską bardzo licznie i całkowicie zdominowali (może częściowo eksterminowali, częściowo wchłonęli?) ludność zastaną. W języku węgierskim przypadków jest o wiele więcej niż w łacińskim bądź w polskim:



obecnie wychodzi z badań, że nie tak licznie i z pewnością nie zdominowali. Ludność Niziny Panońskiej i Kotliny Karpackiej genetycznie prawie nie różni się od sąsiednich Czech, Słowacji, Polski czy Ukrainy. Byłoby to oczywiście niemożliwe gdyby populacyjnie zdominowali ten obszar przybysze znad Wołgi
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Bumar SA
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 310
Nr użytkownika: 103.847

Edward Janiski
Stopień akademicki: mgr
Zawód: lektor
 
 
post 5/10/2018, 18:46 Quote Post

@GniewkoSynRybaka
Kocham genetyków.
No to wychodzi na to, że Madziarzy sprzed ponad tysiąca lat musieli mieć diabelną siłę przekonywania. Było ich tak niewielu. A jednak jakoś namówili mnóstwo pra-Czechów, pra-Słowaków, pra-Polaków i pra-Ukraińców do mówienia w bardzo dziwnym, zauralskim języku.

Ten post był edytowany przez Bumar SA: 5/10/2018, 18:46
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.905
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 5/10/2018, 19:29 Quote Post

QUOTE(Bumar SA @ 5/10/2018, 18:46)
@GniewkoSynRybaka
Kocham genetyków.
No to wychodzi na to, że Madziarzy sprzed ponad tysiąca lat musieli mieć diabelną siłę przekonywania. Było ich tak niewielu. A jednak jakoś namówili mnóstwo pra-Czechów, pra-Słowaków, pra-Polaków i pra-Ukraińców do mówienia w bardzo dziwnym, zauralskim języku.
*


Nie jestem genetykiem. Niemniej negowanie genetyki jest niepoważne. Jak widać doszło do zastąpienia oryginalnej populacji madziarskiej przez miejscową. To jest wiadome od kilku co najmniej lat. Inaczej być nie mogło. To są fakty. Dyskutowanie z faktami nie prowadzi do sensownych wniosków. Fakty trzeba wyjaśniać a nie negować. Nie budzi wątpliwości, że bez problemu można odróżnić genetycznie Ugrów (i wschodnich Finów) od mieszkańców Europy środkowej. Tego samego nie da się uczynić w przypadku Węgrów i mieszkańców Europy środkowej. Nie chodzi o to co pisane jest na tym forum, to można olać. Niemniej warto sięgnąć do odpowiednich prac naukowych. Tych nie można olać.

Nie wolno a priori wykluczyć, że przybyło nad Dunaj wielu Madziarów ale z jakiegoś powodu ich potomkowie miewali w następnym tysiącu lat mniej potomstwa niż podbici Słowianie. Tyle, że trzeba by wyjaśnić tę przewagę selekcyjną jakimś konkretnym czynnikiem. Innym prostszym wyjaśnieniem jest mała liczebność przybyszów w stosunku do aborygenów.

Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 5/10/2018, 19:34
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.905
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 5/10/2018, 19:41 Quote Post

znamy zresztą bardzo liczne przykłady przyjęcia języka podbójców przez podbitą większość - nic w tym dziwnego nie ma.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
TreMare
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 93
Nr użytkownika: 103.936

KLON BANITA
 
 
post 5/10/2018, 21:05 Quote Post

QUOTE(Domen @ 5/10/2018, 11:01)
https://www.nature.com/articles/nature14230

Stosowny cytat: "In particular, we see no clear genetic evidence of the Danish Viking occupation and control of a large part of England, either in separate UK clusters in that region (cf. Orkney), or in estimated ancestry profiles, suggesting a relatively limited input of DNA from the Danish Vikings (...)"

Po polsku:

"W szczególności, nie dostrzegamy wyraźnych dowodów genetycznych duńskiej okupacji i kontroli nad dużą częścią Anglii, ani w poszczególnych klastrach w tym regionie UK (por. Orkady), ani w szacunkach profili pochodzenia, co sugeruje że DNA pochodzącego od Duńczyków jest stosunkowo mało (...)"
*


Zaraz, zaraz - skąd się ta odmienność ma wziąć skoro zarówno Normanowie jak i Anglo-Sasi pochodzili niemal z tego samego terenu tylko w odstępie 300 lat?

user posted image
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 6/10/2018, 1:29 Quote Post

QUOTE(TreMare @ 5/10/2018, 21:05)
skąd się ta odmienność ma wziąć skoro zarówno Normanowie jak i Anglo-Sasi pochodzili niemal z tego samego terenu tylko w odstępie 300 lat?


To jest słuszna uwaga - może po prostu genetycy, autorzy tamtej publikacji, nie byli w stanie odróżnić DNA anglosaskiego od duńskiego, i wniosek, że Duńczycy nie pozostawili śladów genetycznych we współczesnych Anglikach jest błędny. W końcu jak zauważył Bumar, tamta masakra z 1002 roku nie dotyczyła Duńczyków żyjących pod panowaniem duńskim, jedynie tych na obszarach angielskich.

Ale niekoniecznie jest tak, że Duńczyków nie da się odróżnić od Anglo-Sasów. W końcu po emigracji Anglów i Jutów, na obszar Danii przybyła z północy nowa ludność, od której to właśnie pochodzi współczesny język duński. Co prawda wchłonęli oni resztki Jutów i Anglów, które tam zostały po zakończeniu emigracji do Anglii, ale jednak nastąpiła do pewnego stopnia wymiana populacji. To dlatego próbki DNA pobrane z kości Wczesnych Anglo-Sasów wykazują nieco większe podobieństwo genetyczne do współczesnych Północnych Holendrów niż do współczesnych Duńczyków.

Z tej publikacji z 2016 roku - https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5068857/ - wynikałoby (jeśli moja interpretacja danych z tabeli S2 jest poprawna), że współcześni Duńczycy w zależności od regionu pochodzą w 39-49% od Anglów i Jutów, 4-7% od Sasów/Niemców, 4-5% od Celtów (uważa się, że Cymbrowie byli enklawą celtycką na terenie germańskiej Jutlandii, podobnie jak np. Galatowie w Anatolii) oraz w 41-50% od Proto-Duńczyków, którzy przybyli z południowej Szwecji i Norwegii. Czyli jednak wynikałoby z tego, że po emigracji Anglów i Jutów nastąpiła spora zmiana w składzie populacji. U Duńczyków z Zelandii oraz Funen jest też domieszka "polska", zachodniosłowiańska (kilka procent pochodzenia).

=====

Generalnie kopalne DNA pobrane z kości Wczesnych Anglo-Sasów nie wykazuje największego podobieństwa do współczesnych Anglików, lecz do współczesnych kontynentalnych populacji germańskich. Wynika to z tego, że Anglicy tylko częściowo - w zależności od regionu od ok. 10% do ponad 40% (najwięcej w hrabstwach takich jak Norfolk, Suffolk i Essex) - pochodzą od Anglo-Sasów. Przy czym w liniach męskich (haplogrupy Y-DNA) mają więcej pochodzenia germańskiego niż autosomalnie oraz w liniach żeńskich. Anglicy pochodzą jednak głównie od przedgermańskiej ludności Brytanii i dlatego na wykresach PCA plasują się daleko od Wczesnych Anglo-Sasów, a bliżej Romano-Brytów i Brytów sprzed podboju rzymskiego:

http://eurogenes.blogspot.com/2018/09/celt...nic-europe.html

^^^ Są też różnice regionalne w Anglii. Komentarz z linku wyżej:

"The difference between the Germanic Anglo-Saxons and the Celtic and Roman Britons of what is now eastern England is obvious. The Anglo-Saxons could pass for Scandinavians, while the Celts and Romans both cluster between the Irish and French. (...) It's also interesting to see the Hallstatt Celts from Bylany, Czechia, clustering with the Belgians. (...) I did have a look at the English cluster, and it's an interesting one because it stretches all the way from near the Scandinavians to south of the Irish cluster. But this isn't surprising considering that this English sample set has individuals from the former Danelaw regions as well as the 'Celtic' Cornwall (...) some of these English samples are from the west, near the Welsh border."

"Różnica między germańskimi Anglo-Sasami a celtyckimi i rzymskimi Brytami z obecnej wschodniej Anglii jest oczywista. Anglo-Sasi przypominali Skandynawów, podczas gdy brytyjscy Celtowie i Rzymianie plasują się między Irlandczykami a Francuzami. (...) Interesujące jest też, że Celtowie kultury halsztackiej z Bylany, Republika Czeska, plasują się ze współczesnymi Belgami. (...) Patrząc na klaster angielski, ciekawe jest, że rozciąga się on południowej części klastra irlandzkiego aż do okolic klastra skandynawskiego. Nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę, że próba Anglików zawiera próbki DNA od osób zarówno z dawnego Danelaw jak też z Kornwalii. Niektóre próbki angielskie są z zachodniej Anglii, blisko granicy z Walią."

Ten post był edytowany przez Domen: 6/10/2018, 2:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Bumar SA
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 310
Nr użytkownika: 103.847

Edward Janiski
Stopień akademicki: mgr
Zawód: lektor
 
 
post 6/10/2018, 16:04 Quote Post

"Swen [ . . . p]owrócił w 997 r. i pustoszył rozległe terytoria angielskie. [ . . . ] W 1002 r. Duńczycy otrzymali okup w wysokości 24 tys. funtów srebra. Król angielski Ethelred II podjął w tym czasie bezsensowny krok – kazał wymordować wszystkich Duńczyków znajdujących się w swoim królestwie. Wśród zamordowanych znaleźli się również zakładnicy, zostawieni przez Swena, m. in. jego siostra. Historycy na ogół jednoznacznie określają rozkaz Ethelreda II jako idiotyczny wymysł. Przy tej okazji ważną kwestią dla przyszłości Anglosasów stało się niepełne respektowanie rozkazu Ethelreda II, którego nie chcieli wykonywać poddani, jako że król był osobistością nader niepopularną w państwie. Było oczywistym, że zemsta nadejdzie szybko. Już w 1003 r. Swen wylądował w Anglii i niszczył ją do 1005 r.
Kolejny rok przyniósł wielki najazd, w wyniku którego Anglia złożyła duńską daninę w wysokości 36 tys. funtów kruszcu, a uwolniła się od najazdów na zaledwie dwa lata. Ten czas przeznaczyli Anglicy na budowę floty złożonej z okrętów większych niż normańskie. Jednakże część floty na skutek zdrady została zniszczona. Przez to Anglicy nie mieli możliwości pełnej obrony przed zakusami wojowników normańskich. Kolejny z rzędu najazd duński na wyniszczoną Anglię miał miejsce w 1009 r. [ . . . ] Spośród wszystkich napaści Danów na Anglię najbardziej zapamiętano – jako najkrwawszy – wiking z 1010 r., gdy Duńczycy złupili aż 15 hrabstw. Po otrzymaniu okupu w wysokości 48 tys. funtów metali szlachetnych opuścili Anglię w 1012 r. Do strat poniesionych przez Anglików należy doliczyć biskupa Canterbury, który został okrutnie zgładzony, gdyż nie chciał zapłacić za siebie okupu. Po roku następny wiking spadł na Anglię. Tym razem Swen wylądował na południu wyspy i pomaszerował do Danelaw, gdzie miejscowi duńscy osadnicy udzielili mu poparcia. Opanował Oxford i Winchester [ . . . ] Wszyscy przechodzili na jego stronę, a król Ethelred II uciekł do Normandii."

https://archiwa.winland.pl/obcy/obcy/2005/0...xa=win01xxxx167

Ten post był edytowany przez Bumar SA: 6/10/2018, 16:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
TreMare
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 93
Nr użytkownika: 103.936

KLON BANITA
 
 
post 6/10/2018, 16:17 Quote Post

QUOTE(Bumar SA @ 6/10/2018, 16:04)
Król angielski Ethelred II podjął w tym czasie bezsensowny krok – kazał wymordować wszystkich Duńczyków znajdujących się w swoim królestwie. Wśród zamordowanych znaleźli się również zakładnicy, zostawieni przez Swena, m. in. jego siostra. Historycy na ogół jednoznacznie określają rozkaz Ethelreda II jako idiotyczny wymysł. Przy tej okazji ważną kwestią dla przyszłości Anglosasów stało się niepełne respektowanie rozkazu Ethelreda II, którego nie chcieli wykonywać poddani, jako że król był osobistością nader niepopularną w państwie. Było oczywistym, że zemsta nadejdzie szybko. Już w 1003 r. Swen wylądował w Anglii i niszczył ją do 1005 r.
https://archiwa.winland.pl/obcy/obcy/2005/0...xa=win01xxxx167
*


Myślę, że mimo znajdowania śladów po masakrze w wielu lokalizacjach - czyli czystce etnicznej - genetycy nie są w stanie określić jej wpływu na pulę genetyczną Brytanii.
Oxford: http://www.ox.ac.uk/news/2012-04-11-skelet...-viking-raiders
Weynmouth: https://en.wikipedia.org/wiki/Ridgeway_Hill...king_burial_pit
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 7/10/2018, 4:34 Quote Post

QUOTE(Bumar SA @ 5/10/2018, 18:46)
@GniewkoSynRybaka
Kocham genetyków.
No to wychodzi na to, że Madziarzy sprzed ponad tysiąca lat musieli mieć diabelną siłę przekonywania. Było ich tak niewielu. A jednak jakoś namówili mnóstwo pra-Czechów, pra-Słowaków, pra-Polaków i pra-Ukraińców do mówienia w bardzo dziwnym, zauralskim języku.


Gdyby Madziarzy nie zasymilowali miejscowych to powinni dzisiaj być tzw. "outliers" pod względem genetycznym - tzn. powinni przypominać populacje znad Wołgi i spod Uralu, skąd rzekomo przybyli ich językowi przodkowie, a nie populacje sąsiednie. Tymczasem tak nie jest i Węgrzy wpasowują się dobrze w kontinuum środkowoeuropejskie.

Jak to wyjaśnisz, jeśli nie asymilacją miejscowych na wielką skalę?

Inna możliwość jest taka, że pod Uralem istniała populacja przypominająca dzisiejszych Austriaków (owszem, Węgrom jest nawet bliżej autosomalnie do wschodnich Austriaków niż do większości Ukraińców), albo że Madziarzy wchłonęli Słowian i Gotów podczas wędrówki przez Ukrainę.

Są już pierwsze próbki DNA z kultury czerniachowskiej.

PS:

Ostatnio pojawiła się hipoteza, że dzisiejsi Węgrzy nie mówią językiem Madziarów, tylko że ich język pochodzi od Awarów (przypomnijmy, że Awaro-Słowianie mieszkali na Węgrzech przed inwazją Madziarów, a język awarski jest nieznany - wg. jednej z hipotez był to język z rodziny tureckich, być może jednak był to język ugrofiński z silnymi wpływami słowiańskimi i tureckimi?).

Wiadomo (także z archeologii), że Awarowie zasymilowali wielu Germanów i Słowian.

Ten post był edytowany przez Domen: 7/10/2018, 4:48
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Bazyli
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.066
Nr użytkownika: 13.822

Stopień akademicki: jakiś jest...
Zawód: handlowiec pogl¹dami
 
 
post 7/10/2018, 8:35 Quote Post

Domen:
"Jak to wyjaśnisz, jeśli nie asymilacją miejscowych na wielką skalę?"

Tak jest! Pytanie natomiast jest inne. Kiedy miała miejsce ta asymilacja lub/i asymilacje. Gdyby przyjrzeć się zagadnieniu dokładniej, to z pewnością część tubylców została zasymilowana podczas zajmowania Kotliny Karpackiej w IX/X w., ale... Potem, w XIII stuleciu nastąpił najazd mongolski, podczas którego życie straciło ok. 1/4 - 1/3 ludności Węgier. Na miejsce zamordowanych, zmarłych z ran i głodu oraz uprowadzonych w jasyr ściągnięto ludzi z innych rejonów. Sytuacja powtórzyła się w XVI w. podczas podboju Węgier przez Turków. Nowi osadnicy pochodzili z obszarów germańsko-języcznych lecz przede wszystkim z krain słowiańskich (Słowacji, Rusi Zakarpackiej, Serbii, Słowenii...). I to - w mojej opinii - jest wytłumaczeniem problemu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.054
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/10/2018, 11:00 Quote Post

Najazd mongolski powinien jednak chyba odpodobnić Węgrów od sąsiadów. W końcu przed Batu-chanem pół stepu nawiało nad Dunaj i migracje wołoskie dostały przyśpieszenia. No chyba że zrobiła się z tego etniczna sieczka, gdzie mieszanka węgiersko-słowiańsko-wołosko-kipczacko-alańsko-niemiecka z konieczności zaczęła się dogadywać ze sobą w języku elit.

Zwróciłbym jeszcze uwagę na jeden aspekt. Słowianie nigdy poważnie nie zasiedlili puszty. Tam zawsze był rezerwuar Węgrów, którzy nie byli poddani zbyt intensywnym wpływom słowiańskim (czegoś takiego nie mieli Bułgarzy).
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Rkinis Raindi
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 261
Nr użytkownika: 99.412

 
 
post 7/10/2018, 11:35 Quote Post

QUOTE(Domen @ 7/10/2018, 4:34)

Są już pierwsze próbki DNA z kultury czerniachowskiej.


*



Znasz jakieś szczegóły? Są "gockie" czy nie bardzo?
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
TreMare
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 93
Nr użytkownika: 103.936

KLON BANITA
 
 
post 7/10/2018, 12:41 Quote Post

QUOTE(kmat @ 7/10/2018, 11:00)
Zwróciłbym jeszcze uwagę na jeden aspekt. Słowianie nigdy poważnie nie zasiedlili puszty. Tam zawsze był rezerwuar Węgrów, którzy nie byli poddani zbyt intensywnym wpływom słowiańskim (czegoś takiego nie mieli Bułgarzy).
*

To słowiańskie księstwa panońskie przed najazdem Węgrów przez kogo były założone? https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99stwo...2atne%C5%84skie

Zgadzam się, że na rozległych równinach kontrolę sprawowali ci, którzy mieli duże oddziały konne (stąd obecność Hunów, Awarów, Węgrów). Ale kontrolę w sensie ściągania danin, a niekoniecznie demografii.

PS. nie ma to żadnego związku z tematem wątku o różnicach/podobieństwach genetycznych pomiędzy Anglo-Sakso-Jutami z VI i IX wieku.

Ten post był edytowany przez TreMare: 7/10/2018, 12:45
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej