Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony « < 4 5 6 7 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Futurologia, czyli świat w 2050 r.
     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 689
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 19/01/2018, 19:22 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 18/01/2018, 14:41)
QUOTE(Prawy Książę Sarmacji @ 18/01/2018, 0:50)
QUOTE(emigrant @ 17/01/2018, 22:45)
Według mnie zmieni sie polityka, to znaczy sposób jej uprawiania. Kłamstwa będą możliwe do wychwycenia u polityków dzięki różnym aplikacjom, co spowoduje, że inny rodzaj ludzi dojdzie do władzy. Nie jest powiedziane, że to będzie zmiana na lepsze w końcowym efekcie.
*


Zależy. W sumie dzisiaj to jest możliwe. Pierwsza rzecz - łatwa - to niespójność wypowiedzi. Druga to mowa ciała i mikroekspresje na twarzy - tutaj trzeba jednak więcej pracy.
*

Tak, ale ja mówię o udoskonalonych aplikacjach i powszechnie dostępnych.

Nie wyobrażam sobie tego. Internet spowoduje nie lepsze poszukiwanie informacji - tylko lepsze docieranie informacji do odbiorcy - dodam że informacji podawanej na tacy - sprowadza się to do propagandy - ludzie są zbyt leniwi na to żeby poszukiwać odpowiedzi na trudne pytania - to robią jednostki, reszta ufa tym jednostkom wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #76

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 19/01/2018, 20:01 Quote Post

Ludzie są tylko ludźmi. Lenistwo to nie jedyny problem. Ktoś bardzo zdolny, młody, energiczny i bystry (konkretna postać rzeczywista) jest tak pracowity i ambitny że nie zauważył już klapek na swoich oczach. “I will work harder,” and “I have no wish to take life, not even a human life” Czasem zastanawiam się czemu folwark zwierzęcy wydaje mi się bardziej wizjonerski niż futurologiczny 1984.
 
User is offline  PMMini Profile Post #77

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 20/01/2018, 16:45 Quote Post

QUOTE(Chris_w @ 19/01/2018, 19:22)
QUOTE(emigrant @ 18/01/2018, 14:41)
QUOTE(Prawy Książę Sarmacji @ 18/01/2018, 0:50)
QUOTE(emigrant @ 17/01/2018, 22:45)
Według mnie zmieni sie polityka, to znaczy sposób jej uprawiania. Kłamstwa będą możliwe do wychwycenia u polityków dzięki różnym aplikacjom, co spowoduje, że inny rodzaj ludzi dojdzie do władzy. Nie jest powiedziane, że to będzie zmiana na lepsze w końcowym efekcie.
*


Zależy. W sumie dzisiaj to jest możliwe. Pierwsza rzecz - łatwa - to niespójność wypowiedzi. Druga to mowa ciała i mikroekspresje na twarzy - tutaj trzeba jednak więcej pracy.
*

Tak, ale ja mówię o udoskonalonych aplikacjach i powszechnie dostępnych.

Nie wyobrażam sobie tego. Internet spowoduje nie lepsze poszukiwanie informacji - tylko lepsze docieranie informacji do odbiorcy - dodam że informacji podawanej na tacy - sprowadza się to do propagandy - ludzie są zbyt leniwi na to żeby poszukiwać odpowiedzi na trudne pytania - to robią jednostki, reszta ufa tym jednostkom wink.gif
*

A kto tu komuś każe wyszukiwać odpowiedzi na trudne pytania?! Leżysz rozwalony na kanapie, wcinasz popcorn i oglądasz na laptopie debatę przedwyborczą szefów partii. Mówi iksiński z Postepowej Partii Postępu, że był i jest za aborcją na życzenie. A u dołu ekranu zielonym kolorem wyświetla ci się mówi prawdę szacunkowo ok 15%, kłamie- ok 85%. Jak jesteś za aborcją to cię facet nie nabierze. I tak dalej.

QUOTE(AOM)
Ludzie są tylko ludźmi. Lenistwo to nie jedyny problem.
No i to są właśnie aplikacje dla leniwych- nie musi się gość zastanawiać- uważa tak polityk jak mówi, nie uważa? Odpadają wszelkie konieczności zastanawiania się typu- o, zawahał się tutaj przed odpowiedzią- co to oznacza? Nie zrozumiał pytania do końca czy się zastanawia, jak szczegółowo odpowiedzieć czy jak skłamać? Czytasz wynik na ekranie i z głowy. I to ma nie być popularne? Wszystko podane jak na talerzu.

Ten post był edytowany przez emigrant: 21/01/2018, 4:53
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #78

     
Sghjwo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.526
Nr użytkownika: 97.523

 
 
post 22/01/2018, 7:55 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 20/01/2018, 22:45)
A kto tu komuś każe wyszukiwać odpowiedzi na trudne pytania?! Leżysz rozwalony na kanapie, wcinasz popcorn i oglądasz na laptopie debatę przedwyborczą szefów partii. Mówi iksiński z Postepowej Partii Postępu, że był i jest za aborcją na życzenie. A u dołu ekranu zielonym kolorem wyświetla ci się mówi prawdę szacunkowo ok 15%, kłamie- ok 85%. Jak jesteś za aborcją to cię facet nie nabierze. I tak dalej.


ale taki pasek z odczytem klamstw musialby byc w odbiorniku, niezalezny od nadawcy. Jak to jest z prawdziwoscia informacji na paskach nadawanych przez stacje to wszyscy na przykladzie naszej publicznej TV wiedza.
 
User is offline  PMMini Profile Post #79

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 22/01/2018, 23:08 Quote Post

QUOTE(Sghjwo @ 22/01/2018, 7:55)
ale taki pasek z odczytem klamstw musialby byc w odbiorniku, niezalezny od nadawcy.
*

No, pewnie, że tak. Na zasadzie takiego "filtra" aplikacji, którą sobie ściągasz z sieci. Za darmo byłyby podstawowe sczytujące i analizujące, powiedzmy kilkanaście "myków" mowy ciała i fizjologii, a za forsę byłyby bardziej skomplikowane, coś jak przy aplikacjach antywirusowych od darmowego AVG poprzez płatne już McAfee do cholera wie jak skomplikowanych, badających na podstawie zbliżeń obrazu fizjologię i najmniejsze ticki. Niezależnie od tego jak skomplikowany byłby taki program, od użytkownika wymagane byłoby tylko, żeby umiał czytać i się popcornem nie zakrztusił. Więc pisanie o jakichś trudnych pytaniach to nieporozumienie.

Ten post był edytowany przez emigrant: 23/01/2018, 20:19
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #80

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.320
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 15/02/2018, 16:43 Quote Post

Zbieranie różnych danych pozwala łączyć je w spójne fakty. Zdaje się że udało mi się nakreślić przyszłość Afryki, a przynajmniej części jej wschodniego wybrzeża, ale po kolei.

Najpierw posłużę się cytatem:
QUOTE
Szacuje się, że w ciągu najbliższego dziesięciolecia, aż 85 milionów miejsc pracy zostanie przeniesione za granicę. Setki fabryk międzynarodowych koncernów szuka nowych lokacji i przenosi się z Chin tam, gdzie jest tania siła robocza, dobra infrastruktura oraz dostęp do surowców i źródeł energii. Naturalnie, kraje Afryki nie są jedynym docelowym regionem relokacji. Należy też wziąć pod uwagę państwa Azji takie jak: Malezja, Indonezja czy Bangladesz. Niemniej jednak, niektóre kraje Afryki predysponują do przejęcia dużej części spośród szacowanych 85 milionów miejsc pracy.  Bez wątpienia, szansa przed którą stoi Afryka jest wyjątkowa i być może jest jedną z ostatnich do podjęcia prób industrializacji. Innymi słowy, wewnętrzne reformy ekonomiczne w Chinach oraz widmo rosnących kosztów produkcji może przyczynić się do industrializacji krajów Afryki i tym samym wprowadzić te kraje na ścieżkę rozwoju opartą o eksport. Nie jest to utopijna wizja, obecnie już kilka państw takich jak Etiopia czy Nigeria intensywnie inwestuje poszerzając swoje możliwości produkcyjne. Ciekawostką jest fakt, że fabryka której właścicielką jest Ivanka Trump – córka obecnego Prezydenta Stanów Zjednoczonych – została niedawno przeniesiona z Chin do Etiopii. Nie jest to w cale odosobnionym przypadkiem, a raczej trendem, który bardziej szczegółowo będzie opisany w kolejnym artykule.

źródło

To by się zgadzało, przenoszenie fabryk do Chin przestaje być tak atrakcyjne jak to było drzewiej. Powiem więcej, wzrost płac spowodował, że Chinom udało się mniej więcej stworzyć jakąś klasę średnią. Jednak aby dalej się rozwijać i nie wpaść w pułapkę średniego rozwoju muszą stać się źródłem siły, a nie pozyskiwać ją z zewnątrz. A to oznacza, że muszą przejść do gospodarki innowacyjnej i pozbyć się nadwyżek mocy produkcyjnych, część fabryk chińskich też będzie musiała opuścić kraj.

Wydaje mi się że jednym z kierunków będzie wschodnie wybrzeże Afryki, Chiny budują wielkie centrum logistyczne w Dżibuti oraz rozwijają infrastrukturę w Kenii, Tanzanii i Ugandzie. Proszę zresztą spojrzeć na mapę, wschodnie wybrzeże Afryki z automatu dołącza do szlaku wiodącego od kanału Sueskiego do cieśniny Malakka.


Ostatnim fundamentem jest tzw. Wspólnota Wschodnioafrykańska (dość biednie opisana na Polskiej Wikipedii) międzyrządowa organizacja łącząca pięć wschodnioafrykańskich państw: Burundi, Kenię, Rwandę, Tanzanię, i Ugandę. Aktualnie kraje członkowskie przygotowują się do połączenia i stworzenia jednego państwa – Federacji Wschodnioafrykańśkiej. Na tą chwilę, przywódcy 5 państw tworzących Wspólnotę Wschodnioafrykańską (EAC) podpisali 30 listopada 2013 w stolicy Ugandy, Kampali protokół w sprawie ustanowienia unii walutowej w ciągu 10 lat
 
User is offline  PMMini Profile Post #81

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.320
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 23/02/2018, 16:50 Quote Post

Rusza projekt internetu dla całej planety

https://tech.wp.pl/rusza-projekt-starlink-e...23127210121345a
 
User is offline  PMMini Profile Post #82

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/02/2018, 11:31 Quote Post

Arkan997
CODE
To by się zgadzało, przenoszenie fabryk do Chin przestaje być tak atrakcyjne jak to było drzewiej. Powiem więcej, wzrost płac spowodował, że Chinom udało się mniej więcej stworzyć jakąś klasę średnią. Jednak aby dalej się rozwijać i nie wpaść w pułapkę średniego rozwoju muszą stać się źródłem siły, a nie pozyskiwać ją z zewnątrz. A to oznacza, że muszą przejść do gospodarki innowacyjnej i pozbyć się nadwyżek mocy produkcyjnych, część fabryk chińskich też będzie musiała opuścić kraj.

To jest zaledwie jedna strona problemu. Druga to niski poziom praworządności w Chinach. Czyli najpierw trzeba wybulić ileś dolców na łapówki, a potem i tak nie ma gwarancji, że nam fabryki nie zabiorą, bo jakiś miejscowy nadszyszkownik stwierdzi, że chce się sprawdzić w biznesie. To są po prostu dodatkowe koszty, które podrażają inwestycje w Chinach. Gdyby nie to, to by ten eksodus z Chin się jeszcze nie zaczął.
Swoją drogą na horyzoncie zaczyna być widać "kres globalizacji". To się da wręcz "termodynamicznie" ująć - różne części świata mają różne potencjały ekonomiczne. Różnica potencjałów wywołuje przepływ, w tym wypadku pieniędzy i pracy. Ale, o czym łatwo zapomnieć, przepływ powoduje wyrównanie potencjałów. Docelowo dojdzie do sytuacji, w której suma kosztów pracy i kosztów pozapłacowych między różnymi częściami świata się wyrówna. A wtedy w zasadzie powróci epoka fabryk produkujących na lokalne rynki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #83

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 24/02/2018, 12:35 Quote Post

QUOTE
Swoją drogą na horyzoncie zaczyna być widać "kres globalizacji". To się da wręcz "termodynamicznie" ująć - różne części świata mają różne potencjały ekonomiczne. Różnica potencjałów wywołuje przepływ, w tym wypadku pieniędzy i pracy. Ale, o czym łatwo zapomnieć, przepływ powoduje wyrównanie potencjałów.

Niestety błąd.
W taki sposób objawiają się skutki II zasady termodynamiki tylko w odniesieniu do przyrody nieożywionej.
Organizm żywy potrafi pobrać energię z otoczenia (także kosztem innych organizmów żywych). Entropia organizmu żywego maleje i wzrasta entalpia. Przejawia się to odwrotnie niż w świecie nieożywionym. Oczywiście organizmy żywe podlegają II zasadzie termodynamiki a więc w okresie rozwoju organizmu żywego stanowiącego układ otwarty entropia maleje. Organizmy dojrzałe zachowują stan stacjonarny. W okresie starzenia się entropia rośnie. W sumie tych trzech okresów II zasada termodynamiki jest zachowana.
Lars Onsager opisał to zagadnienie wyczerpująco.
Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt - teoria informacji. W przypadku organizmów społecznych następuje przekazywanie informacji od osobników dojrzałych i starzejących się do osobników młodszych.
W takim przypadku osobnik umierający nie oddaje całej pobranej za życia energii do otoczenia nieożywionego. Bogaci stają się jeszcze bogatsi a biedni biedniejsi, mądrzy mądrzejsi itd.
QUOTE
Druga to niski poziom praworządności w Chinach. Czyli najpierw trzeba wybulić ileś dolców na łapówki, a potem i tak nie ma gwarancji, że nam fabryki nie zabiorą, bo jakiś miejscowy nadszyszkownik stwierdzi, że chce się sprawdzić w biznesie.

A tu przykład jak sobie radzą z tym problem firmy:
QUOTE
Jeden z największych producentów układów scalonych, Qualcomm, zgodził się zapłacić 7,5 miliona USD grzywny za naruszenie amerykańskich przepisów antykorupcyjnych. Jak poinformowała amerykańska Komisja Giełd (SEC), Qualcomm zatrudniał dzieci oraz innych krewnych chińskich polityków i dyrektorów przedsiębiorstw państwowych, by w ten sposób uzyskiwać ich przychylność i zdobywać korzystne umowy.

Stary i wypróbowany sposób aby zabezpieczyć swoje interesy.
Przyczyny przenoszenia produkcji z Chin są inne, szczególnie że same przedsiębiorstwa chińskie też to robią.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 24/02/2018, 12:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #84

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.103
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/02/2018, 13:17 Quote Post

CODE
Niestety błąd.

Niestety nie błąd.
CODE
W taki sposób działają prawa termodynamiki tylko w odniesieniu do przyrody nieożywionej.

W taki sposób działają prawa termodynamiki w stosunku do wszystkiego.
CODE
Organizm żywy potrafi pobrać energię z otoczenia (także kosztem innych organizmów żywych). Entropia organizmu żywego maleje i wzrasta entalpia. Przejawia się to odwrotnie niż w świecie nieożywionym.

Entropia zgodnie z termodynamiką rośnie w układzie izolowanym. Organizmy żywe są układami otwartymi. A one owszem utrzymują niską entropię, ale kosztem wzrostu entropii w otoczeniu. Taka krowa utrzymuje niską entropię dzięki temu, że jednym końcem przyjmuje produkty o niskiej entropii a drugim wypuszcza produkty o entropii wysokiej. Gdyby tą krowę umieścić w hermetycznym bunkrze nie wymieniającym materii i energii z otoczeniem (układ izolowany), a po miesiącu bunkier otworzyć, to entropia wewnątrz będzie dużo wyższa, niż gdyby tej krowy tam nie było.
Swoją drogą takie układy otwarte utrzymujące niską entropię kosztem wzrostu entropii otoczenia są doskonale znane w świecie nieożywionym. Nazywa się to struktury dyssypatywne.
CODE
Oczywiście organizmy żywe podlegają II zasadzie termodynamiki a więc w okresie rozwoju organizmu żywego stanowiącego układ otwarty entropia maleje. Organizmy dojrzałe zachowują stan stacjonarny. W okresie starzenia się entropia rośnie. W sumie tych trzech okresów II zasada termodynamiki jest zachowana.

Średnio rozgarnięty nauczyciel fizyki z podstawówki, po przeczytaniu tego tekstu dostałby depresji i rozwolnienia.
CODE
Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt - teoria informacji. W przypadku organizmów społecznych następuje przekazywanie informacji od osobników dojrzałych i starzejących się do osobników młodszych.
W takim przypadku osobnik umierający nie oddaje całej pobranej za życia energii do otoczenia nieożywionego. Bogaci stają się jeszcze bogatsi a biedni biedniejsi, mądrzy mądrzejsi itd.

Informacja w ujęciu termodynamicznym ma niewiele wspólnego z informacją w ujęciu potocznym. Przykładowo kocica przekazuje kociętom informację, kiedy karmi je mlekiem (materia w stanie niskiej entropii) a nie kiedy uczy je łapać myszy.
CODE
Przyczyny przenoszenia produkcji z Chin są inne, szczególnie że same przedsiębiorstwa chińskie też to robią.

Przyczyny są także inne. Zarówno wzrost kosztów jak i niska praworządność, czyli koszty ukryte. Bez jednego z tych aspektów eksodusu poza Chiny by nie było.

Ten post był edytowany przez kmat: 24/02/2018, 13:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #85

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 24/02/2018, 13:50 Quote Post

QUOTE
Średnio rozgarnięty nauczyciel fizyki z podstawówki, po przeczytaniu tego tekstu dostałby depresji i rozwolnienia.

Fakt, nie powinienem tu robić wykładów.
Ale z uwagi na poziom odpowiedzi nie pozostaje mi nic innego jak zarzucić focha.
Kiedyś jeszcze zajrzę na forum o ile całkiem nie wymrze.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 24/02/2018, 14:00
 
User is offline  PMMini Profile Post #86

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 689
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 26/02/2018, 14:42 Quote Post

QUOTE(An_Old_Man @ 24/02/2018, 12:35)
QUOTE
Swoją drogą na horyzoncie zaczyna być widać "kres globalizacji". To się da wręcz "termodynamicznie" ująć - różne części świata mają różne potencjały ekonomiczne. Różnica potencjałów wywołuje przepływ, w tym wypadku pieniędzy i pracy. Ale, o czym łatwo zapomnieć, przepływ powoduje wyrównanie potencjałów.

Niestety błąd.


W przybliżeniu prawda. Potencjały się wyrównują. W przyszłości kiedy wiele rzeczy będzie robione przez maszyny, kosztem będzie głównie materiał i energia - a transport to energia. Najtańsze rzeczy będą robione na miejscu - przepływom potencjału nie będzie podlegał (a raczej najmniej podlegał) potencjał intelektualny - bo to będzie wymagało wędrówek ludzi.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #87

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 26/02/2018, 15:18 Quote Post

QUOTE(Chris_w @ 26/02/2018, 14:42)
QUOTE(An_Old_Man @ 24/02/2018, 12:35)
QUOTE
Swoją drogą na horyzoncie zaczyna być widać "kres globalizacji". To się da wręcz "termodynamicznie" ująć - różne części świata mają różne potencjały ekonomiczne. Różnica potencjałów wywołuje przepływ, w tym wypadku pieniędzy i pracy. Ale, o czym łatwo zapomnieć, przepływ powoduje wyrównanie potencjałów.

Niestety błąd.


W przybliżeniu prawda. Potencjały się wyrównują. W przyszłości kiedy wiele rzeczy będzie robione przez maszyny, kosztem będzie głównie materiał i energia - a transport to energia. Najtańsze rzeczy będą robione na miejscu - przepływom potencjału nie będzie podlegał (a raczej najmniej podlegał) potencjał intelektualny - bo to będzie wymagało wędrówek ludzi.
*


Na cenę końcową nie składa się tylko koszt materiałów, robocizny, transportu itp.
Dochodzi jeszcze koszt promocji (w tym reklamy) i obsługa kredytów a także prawa do patentów, do wzorów użytkowych i często prawa autorskie.
Obserwuję zupełnie odwrotne zjawisko. Jeżeli ktoś kupi i uruchomi automatyczną obrabiarkę to koszt robocizny na wytworzoną jednostkę faktycznie zmaleje. Zyskiem przedsiębiorca podzieli się z bankiem spłacając kredyt na tą maszynę i z państwem płacąc podatki. Tylko że jego sukces wyeliminuje z rynku pewną ilość właścicieli tradycyjnych obrabiarek. To nie jest dla mnie wyrównanie potencjału a wręcz przeciwnie. Nie to abym był przeciwny postępowi. Nie oznacza to że moim marzeniem jest zdobywanie żylaków stojąc całe życie przed przestarzałą maszyną. Historia dowodzi że różnice pomiędzy państwami bogatymi i biednymi wciąż rosną, a w ostatnim okresie tempo tego zróżnicowania nabiera na sile. Nie piszę tu czy to źle czy dobrze. Wiadomo, jak świat światem dla jednych lepiej dla drugich gorzej. Piszę jak jest, tej wersji będę się trzymał i będę wstanie obronić mój punkt widzenia (oczywiście po pobraniu porcji energii z talerza).
500 mln ludzi cierpi na niedożywienie. W tym samym czasie w wielu krajach rozwiniętych jednym z poważnych problemów społecznych jest otyłość.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 27/02/2018, 9:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #88

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.320
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 26/03/2018, 7:41 Quote Post

kmat
QUOTE
Swoją drogą na horyzoncie zaczyna być widać "kres globalizacji" (...) A wtedy w zasadzie powróci epoka fabryk produkujących na lokalne rynki.


Swoją drogą czy koniec globalizacji nie będzie oznaczał końca Niemiec? Ich gospodarka niemal w połowie opiera się na eksporcie więc bardzo by ich to zabolało. George Fridman mówił coś o upadku Niemiec i Rosji, ale niespecjalnie w to wierzyłem.

 
User is offline  PMMini Profile Post #89

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 689
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 26/03/2018, 12:13 Quote Post

QUOTE(Arkan997 @ 26/03/2018, 7:41)
kmat
QUOTE
Swoją drogą na horyzoncie zaczyna być widać "kres globalizacji" (...) A wtedy w zasadzie powróci epoka fabryk produkujących na lokalne rynki.


Swoją drogą czy koniec globalizacji nie będzie oznaczał końca Niemiec? Ich gospodarka niemal w połowie opiera się na eksporcie więc bardzo by ich to zabolało. George Fridman mówił coś o upadku Niemiec i Rosji, ale niespecjalnie w to wierzyłem.
*


Chyba nie. Ten koniec będzie rozciągnięty na dziesięciolecia - dużo czasu na zmiany w gospodarcze.
To jak z ociepleniem klimatu i strachem że ocean zaleje nadbrzeżne miasta - nie zaleje - bo proces będzie trwał dziesięciolecia i ludzie będą się odsuwać z zabudową od nadbrzeży, albo podniosą sztucznie poziom wybrzeża.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #90

7 Strony « < 4 5 6 7 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej