|
|
Korona królów, Telenowela historyczna TVP
|
|
|
|
Tak nawiasem, to w Wyborczej jakiś czas temu był wywiad z panią Ciunelis, która była autorką oryginalnego scenariusza. Z tegoż wywiadu wynikałoby, że serial początkowo miał przedstawiać historię oczyma kobiet na polskim tronie i miał mieć kompletnie inny charakter. Winę za to co jest przypisywała Łepkowskiej. Trudno w tej chwili powiedzieć na ile to wszystko jest prawdą, ale to też możliwe. Możliwe jest też, że po prostu byłoby lepiej gdyby scenariusz robiła jedna ekipa konsekwentnie. A tak, jak zaczęto poprawiać i zmieniać, to wyszło co wyszło.
Ten post był edytowany przez Napoleon7: 17/01/2018, 9:15
|
|
|
|
|
|
|
Medu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 97 |
|
Nr użytkownika: 95.925 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 16/01/2018, 19:38) QUOTE Mi to wygląda jakby najwięcej "zamysłu pierwotnego" który był autorstwa tejże skarżącej się dzisiaj na Łepkowską pani był na początku serialu w pierwszych odcinkach. Tylko że dwa pierwsze odcinki od początku do końca to autorstwo pani Łepkowskiej właśnie, bo ich w zamyśle pierwotnym nie miało byc...
Jakieś dokładniejsze info?
QUOTE(Napoleon7 @ 17/01/2018, 9:13) Tak nawiasem, to w Wyborczej jakiś czas temu był wywiad z panią Ciunelis, która była autorką oryginalnego scenariusza. Z tegoż wywiadu wynikałoby, że serial początkowo miał przedstawiać historię oczyma kobiet na polskim tronie i miał mieć kompletnie inny charakter. Winę za to co jest przypisywała Łepkowskiej. Trudno w tej chwili powiedzieć na ile to wszystko jest prawdą, ale to też możliwe. Możliwe jest też, że po prostu byłoby lepiej gdyby scenariusz robiła jedna ekipa konsekwentnie. A tak, jak zaczęto poprawiać i zmieniać, to wyszło co wyszło.
To, że scenariusz był "klejony" z innym pomysłem to być może dla wytrawnego oka widać, ale z drugiej strony można także to zinterpretować i wytłumaczyć poprzez formę krótkometrażowych odcinków. I są niedoróbki, nie ukrywajmy tego, ale bez przesady, że to tak okropna, niemiła dla oka, ucha i innych zmysłów chała.
|
|
|
|
|
|
|
oxygen
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 87 |
|
Nr użytkownika: 94.504 |
|
|
|
|
|
|
Czyj scenariusz by nie był to film ogranicza się do - komnaty wawelskiej zielonej, sali jadalnej, korytarza, widoku mostu wjazdowego na zamek w ujęciu z dołu i scen leśnych. I to wszystko. No jeszcze jest loch... Świętego by to zanudziło.
|
|
|
|
|
|
|
|
Medo - w któryms z wcześniejszych moich postów przedstawiłam link do wywiadu z Łepkowską, w którym udziela dokładniejszych informacji na ten temat. Również powody, dla których akcja dzieje się zamkniętych pomieszczeniach - czytaj w studio filmowym (to dla oxygen). Głównym powodem był niski budżet przeznaczony na "Koronę królów".
Natomiast wywiad pani Ciurlonis tłumaczyłby, skąd ten dominujący "matriarchat" (jak to określił Prawy Książę Sarmacji) i przedstawienie Łokietka oraz Kazimierza jako mężczyzn nieco "bez charakteru".
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak są kręcone np. sitcomy czy sporo telenowel. Aby to było dobrej jakości to musi być scenariusz i aktorstwo. O czym ja śnię...
|
|
|
|
|
|
|
|
Miałem się już więcej nie wypowiadać w tym temacie gdy dowiedziałem się od matki,że w dzisiejszym odcinku była papryka na dworu Kazimierza.
W wywiadzie z 4 stycznia: http://wiadomosci.dziennik.pl/media/artyku...-lepkowska.html
Łepkowska twierdzi,że sprawdzali wcześniej kiedy papryka była na Węgrzech:
QUOTE Wytyka się też błędy faktograficzne. Np. że królowa Jadwiga odmawia "Zdrowaś Mario", a tę modlitwę ustanowiono dużo później.
Nieprawda. Zanim papież Pius V zatwierdził ją do kanonu głównych modlitw katolickich i wpisał do brewiarza, była znana, dwie pierwsze jej części to cytat z Nowego Testamentu, a on jednak chyba jest starszy, niż dynastia Piastów, czy może się mylę? Mamy konsultanta historycznego, każdy odcinek przechodzi przez ręce doktor Czwojdrak dwa razy. Sprawdzaliśmy też z innym konsultantem, kiedy w mszy zaczyna być używane "przekażcie sobie znak pokoju", kiedy się pojawiła w Polsce biała mąka czy papryka na Węgrzech, dziesiątki takich szczegółów. To nie jest tak, że wypluwamy z siebie bezmyślnie jakieś przypadkowe teksty. Papryka z tego co mi wiadomo dotarła do Europy dopiero w XVI wieku z Ameryki. No więc jak to ? Specjalni sprawdzali i celowo okłamują widzów by być bardziej kontrowersyjni ?
Papryka pojawia się w 13. i 20-21 minucie odcinka: https://vod.tvp.pl/video/korona-krolow,odc-12,35371950
A może to ja jestem w błędzie i jakiś typ papryki był już wcześniej w Europie ?
Ten post był edytowany przez marc20: 17/01/2018, 21:44
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marc20 @ 17/01/2018, 21:42) A może to ja jestem w błędzie i jakiś typ papryki był już wcześniej w Europie ?
Może Polacy ją przywieźli, jak jeszcze mieli dostęp do morza?
Może to będzie kolejny punkt scenariusza?
Ten post był edytowany przez Aquarius: 17/01/2018, 22:57
|
|
|
|
|
|
|
|
No nie, przeciez ta papryka dotarła z Węgier...może uznali, że Karol Robert miał swoje "źródła"...mnie zadziwia parę innych takich "potknięć", niby mało istotnych, ale...
1: fakt trzymania na dworze polskim nieochrzczonych dwórek litewskich. Ja rozumiem, że Polacy byli tolerancyjni wobec innych religii, ale chyba nie w średniowieczu i nie w stosunku do pogan. Może jakąś klątwą rzuconą choćby przez Egle chcą wytłumaczyć brak syna u Kazimierza i po to im potrzebny pogański dwór ale katoliczki tez bywały wiedźmami... 2: Olgierd biorący udział w uroczystościach Zmartwychwstania Pańskiego...czy to ma jakiś podtekst polityczny typu pokazać Litwinom, jacy my zawsze dobrzy dla nich byliśmy? To jest trochę śmieszne. Po kiego diabła więc chrzczono Aldonę przed jej ślubem z Kazimierzem Chyba że to ma posłuzyć do wyjasnienia motywów katolickiego chrztu Jagiełły (tatuś go wychował w wierze katolickiej) 3: chyba trochę źle pilnowano Wawelu, skoro Marcin zwany Charcikiem zdołał zeń uciec
chociaż na temat jakości scenariuszu już tyle tutaj napisano, że nie wiem, czy mam przejmować się takimi szczegółami - no ale to plus ta nieszczęsna papryka mnie jednak razi. To już naprawdę powinni byli zamiast Olgierda wstawić Bolka Małego - miałoby to chociaż ręce i nogi. Tym bardziej iż wiemy, że Kazimierz z Olgierdem nie był zbytnio zaprzyjaźniony. Natomiast z Bolkiem miał bardzo dobre kontakty. Film trochę za bardzo fałszuje rzeczywistość historyczną moim zdaniem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oglądając w sobotę powtórki nawet się uśmiechnąłem pod nosem przy scenie w alkowie. Kazimierz chce coś bliżej do Aldony - patrzy - a w łóżku żony śpią córki - no jakże to Zniechęcony mówi "jak nie wojna, to post, jak nie post to to" czy coś w tym stylu i wychodzi. Miałem go jednak za bardziej narowistego.
|
|
|
|
|
|
|
|
No z tym postem to akurat nie na miejscu było, skoro w którymś z poprzednich odcinków spał z żoną i to nie bacząc ani na post, ani na żałobę po ojcu - ani na to, że biały dzień...ale na takie nieścisłości nie zwracam uwagi mówiąc szczerze...tym bardziej że za wojnę to nie żonę powinien obwiniac...a tak ogólnie to sprawdziłam w wiki i tam napisano, że młodsza córka Aldony Kunegunda urodziła się w 1333 roku, więc autorzy scenariusza dodając jej lat troche przespali wątek - bo jakby inaczej to wyglądało, gdyby poczęte w trakcie postu dziecko okazało się córką - taki pięny znak gniewu Bożego za łamanie zasad religijnych...szczególnie po słowach Aldony "daj mi syna"...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 18/01/2018, 0:25) chociaż na temat jakości scenariuszu już tyle tutaj napisano, że nie wiem, czy mam przejmować się takimi szczegółami - no ale to plus ta nieszczęsna papryka mnie jednak razi.
Może by mnie to aż tak bardzo nie raziło, gdybym wcześniej nie przeczytał tego wywiadu z Łepkowską. To już nawet nie jest śmieszne, jakaś bezczelność wobec widza.
Nie raziło by jeśli papryka której być wówczas nie powinno pojawiła się widoczna gdzieś kątem oka na stole biesiadników,ale nie, twórcy postanowili zrobić z niej w scenie centralny motyw węgierskiej kuchni.
Ten post był edytowany przez marc20: 18/01/2018, 19:33
|
|
|
|
|
|
|
|
A tak swoją droga to własnie niejako z obowiązku służbowego oglądam "Downton Abbey" i takie coś z polskiej historii mi się marzyłoby...
|
|
|
|
|
|
|
|
Znajomi na fb dali ogłoszenie, że szukają odtwórców (rekonstruktorów) delegacji państw biorących udział w Zjeździe Wyszehradzkim w "Koronie Królów). Nie zdradzę chyba tajemnicy pisząc, że zamek w Wyszehradzie "zagra" zamek krzyżacki w Malborku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy trzeba będzie zginąć w starciu z kartonami? Biedni rekonstruktorzy, choć może nie, miejmy nadzieję, że gaże będą odpowiednio wysokie, żeby zrekompensować występ w tym przeboju Kurskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ciekawy @ 21/01/2018, 11:41) Znajomi na fb dali ogłoszenie, że szukają odtwórców (rekonstruktorów) delegacji państw biorących udział w Zjeździe Wyszehradzkim w "Koronie Królów). Nie zdradzę chyba tajemnicy pisząc, że zamek w Wyszehradzie "zagra" zamek krzyżacki w Malborku.
Ciekawe, jaki zamek będzie udawał zamek malborski, jeśli trzeba będzie nakręcić ujęcia dziejące się w stolicy Zakonu - bo z tego, co pamiętam, to Kazimierz był w gościnie w Malborku...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|