Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
604 Strony « < 16 17 18 19 20 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Allochtonizm vs autochtonizm, Wyliczenie argumentów
     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/04/2013, 10:01 Quote Post

QUOTE(pancha @ 26/04/2013, 12:23)
Jeszcze raz. Haplotyp informatywny to taki, który współcześnie występuje co najwyżej u jednej na 250 osób. Może być jeszcze mniej. Czyli bardzo rzadko.
To, że nie znaleziono wspólnych haplotypów informatywnych dla próbek liczących po dwadzieścia parę osób, jest czymś, czego można by się spodziewać, nawet gdybyśmy mieli pewność, że jedna populacja pochodzi od drugiej.
Natomiast możemy porównywać populacje z okresu rzymskiego i populację średniowieczną ze współczesnymi. Tu nie ma żadnych chwytów.
*


W ten sposób wywracasz pracę Juras do góry nogami skoro decydujące mają być nie haplotypy informatywne tylko nieinformatywne. Już sam sposób nazywania powinien Cię zastanowić.
A jeśli próbki kopalne są zbyt małe to nieważne do jakiej populacji je porównujesz. I tak zasze próbka zbyt mała będzie fałszowała wynik i nigdy nie będzie wiadomo w którą stronę. I nie można zakładać, że fałszuje tylko w jedną stronę (tzn. że tak naprawdę są bardziej podobne a nie mniej).

QUOTE(pancha @ 26/04/2013, 12:23)
To znaczy uważasz (słowo złączyła) że wykształcenie się etnosu słowiańskiego nie zaszło tam, gdzie żyli posiadacze M458?
Wg strony do jakiej podałem link, M458 zaczęła się dzielić jakieś 2500 BCE, natomiast współcześnie potomkowie więcej jak 2 mężczyzn (wiek obu najważniejszych kladów) to 700-800 BCE. Jak uważasz, kiedy doszło do wykształcania się etnosu słowiańskiego, na przykład, kiedy rozpadła się postulowana wspólnota bałto-słowiańska ?
*


Rozpadła się między 1500 pne a początkiem ne. Raczej bliżej niż dalej. Czyli przynajmniej 1000 lat M458 funkcjonuje sobie nie mając żadnego związku ze Słowianami, bo ich jeszcze nie ma.
W jeszcze większy absurd popadamy kiedy próbujecie wzmocnić dowód autochtoniczności wskazując na jeszcze dalej sięgającą kontynuację biologiczną populacji Polski do samego głębokiego neolitu. Skutek jest dokładnie odwrotny - brak związku kontynuacji biologicznej z językiem wręcz bije po oczach.

QUOTE(pancha @ 26/04/2013, 12:23)
CODE
I zgodnie z tym jak to opisano w pracy Woźniaka Słowianie zasiedliwszy całą Europę Centralną stali się wtedy jej głównymi reprezentantami, tak jak wcześniej ich poprzednicy.

Woźniak przywołał do życia byt niezidentyfikowanych etniczne plemion, nosicieli kladu zachodniosłowiańskiego haplogrupy M458, którzy mieli zasiedlać Odrowiśle w czasach rzymskich, pozostać tu po opuszczeniu regionu przez Germanów i dać się w całości zasymilować przez napływających tu Słowian przekazując przy okazji tą niesamowitą kolekcję nazw terenowych.
Zrobił to, próbując wysnuć wniosek zgodny ze swoimi badaniami i lansowaną współcześnie teorią allochtoniczną.
Prostsze rozwiązanie, to obecność tu Słowian z tą haplogrupą w okresie rzymskim.
*


Najprostsze rozwiązanie to rozwiązanie Woźniaka. Cieszę się, że przynajmniej nie próbujesz wmawiać, że napisał coś innego niż napisał, jak robią niektórzy. Kontynuacja pewnych genów nie implikuje kontynuacji etniczności a skoro część ludności przetrwała to przecież musiała nastąpić częściowa kontynuacja.
Rozwiązanie przeciwne nie jest najprostsze z jednego podstawowego względu - etniczność jest cechą społeczno-kulturową (na dodatek bardzo płynną) a nie biologiczną. Biologia w żaden sposób nie decyduje o etniczności. W tej sytuacji pierwszeństwo mają źródła historyczne i to one mają decydującą rolę w rozstrzyganiu kto zamieszkuje Odro-Wiśle. Jeśli nie znajdują tu żadnych Słowian to genetyka może jedynie dopowiedzieć czy to byli przed-Słowianie z M458 czy przed-Słowianie bez M458. Archeologia też nie może rozstrzygać o etniczności, ale od dawna zdaje sobie z tego sprawę i dlatego za wszelką cenę stara się łączyć wyniki swoich badań ze źródłami. I wielokrotnie się to udaje: kiedy kultura przeworska dociera nad Cisę ludy z nią związane wywołują wojny markomańskie i wciąż nic nie słychać o Słowianach, kiedy kultura wielbarska wychodzi nad Morzem Czarnym mamy Gotów, kiedy kultura praska wychodzi zza Karpat sięgając Wisły i Bałkanów w źródłach pojawiają się najazdy Słowian sięgających aż do źródeł Wisły. I skoro następuje dyskontynuacja kulturowa a etniczność jest kategorią wyłącznie społeczno-kulturową to kontynuacja biologiczna nie może podważyć istoty zmiany kulturowej. Dlatego Grzybowski zaraz na początku audycji robi zastrzeżenie że będzie mówił tylko o kontynuacji biologicznej, bo biologia nie może rozstrzygnąć kwestii kulturowych.

QUOTE(pancha @ 26/04/2013, 12:23)
Gdyby było tak, że Słowianie, na etapie języka prasłowiańskiego, weszli by na jakiś bezludny teren, to dziś potrafilibyśmy zrekonstruować znaczenie każdego toponimu.
Obecność przedsłowiańskich toponimów na obszarze, gdzie zachodziła etnogeneza Słowian, nie potwierdza ale i nie wyklucza możliwości, że od zawsze byli tu Słowianie.
*


Skoro są to toponimy przedsłowiańskie to chyba zakłada, że był tu ktoś przed Słowianami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #256

     
pancha
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 183
Nr użytkownika: 68.643

 
 
post 28/04/2013, 7:59 Quote Post

QUOTE(welesxxi @ 27/04/2013, 10:01)
W ten sposób wywracasz pracę Juras do góry nogami skoro decydujące mają być nie haplotypy informatywne tylko nieinformatywne.

Błądzisz. W pracy Juras są publikowane jedne i drugie haplotypy.
Gdyby istotne były tylko te rzadko spotykane, informatywne, to te częściej spotykane nie byłyby uwzględniane w wykresach i wnioskach. A są.
Więc podkreślenie, że największa ilość haplotypów (ogółem) zgodnych z okresem rzymskim i średniowieczem w Polsce jest współcześnie znajdowana w obszarze Słowenia/Bośnia/Chorwacja nie jest żadną manipulacją. Tylko dostarczeniem innym osobom interesującej informacji, jeśli nie chce im się studiować liczącej stron pracy doktorskiej.

CODE
A jeśli próbki kopalne są zbyt małe to nieważne do jakiej populacji je porównujesz. I tak zasze próbka zbyt mała będzie fałszowała wynik i nigdy nie będzie wiadomo w którą stronę. I nie można zakładać, że fałszuje tylko w jedną stronę (tzn. że tak naprawdę są bardziej podobne a nie mniej).

Ogólnie masz rację. Im większe próbki, z większej liczby stanowisk, tym obraz bliższy rzeczywistości.
W szczególe się mylisz, bo zastrzeżenie o małej ilości próbek pada w pracy Juras tylko przy okazji braku współdzielonych haplotypów informatywnych dla średniowiecza i okresu rzymskiego.
Dlaczego - tłumaczyłem.
Ale powtórzę jak nie zrozumiałeś.
Jeśli współcześnie jakiś haplotyp występuje nie częściej niż 1 raz na 250 osób, to nie mamy podstaw przypuszczać, by powinien występować jednocześnie dla próbek liczących po dwadzieścia parę osób.
Czyli - brak obecności wspólnych haplotypów informatywnych dla próbek z okresu rzymskiego i średniowiecza wynika ze zbyt małej wielkości próbek a nie z braku kontynuacji.
Kontynuację udowadnia Juras w inny sposób.
Ale spokojnie, będą kolejne badania, większe próbki, przypuszczam, że kontynuację zobaczysz.

CODE
Rozpadła się między 1500 pne a początkiem ne. Raczej bliżej niż dalej. Czyli przynajmniej 1000 lat M458 funkcjonuje sobie nie mając żadnego związku ze Słowianami, bo ich jeszcze nie ma.

Co rozumiesz przez nie ma Słowian.
Zgadzam się, że nie ma w takiej postaci jak odnotowani w źródłach w VIw i później, ale czy nie ma w tym czasie biologicznych i językowych przodków Słowian ?!?

CODE
Skutek jest dokładnie odwrotny - brak związku kontynuacji biologicznej z językiem wręcz bije po oczach.

Gdybyś był uprzejmy wyprowadzić, nawet w przybliżony sposób, języki słowiańskie ze wspólnoty praindoeuropejskiej bez biologicznej kontynuacji, to byłbym zobowiązany.

CODE
Rozwiązanie przeciwne nie jest najprostsze z jednego podstawowego względu - etniczność jest cechą społeczno-kulturową (na dodatek bardzo płynną) a nie biologiczną. Biologia w żaden sposób nie decyduje o etniczności. W tej sytuacji pierwszeństwo mają źródła historyczne i to one mają decydującą rolę w rozstrzyganiu kto zamieszkuje Odro-Wiśle. Jeśli nie znajdują tu żadnych Słowian to genetyka może jedynie dopowiedzieć czy to byli przed-Słowianie z M458 czy przed-Słowianie bez M458. Archeologia też nie może rozstrzygać o etniczności, ale od dawna zdaje sobie z tego sprawę i dlatego za wszelką cenę stara się łączyć wyniki swoich badań ze źródłami.

Figura w dyskusji która już kilkakrotnie się pojawiła. Jak docisnąć allochtonistę argumentami do ściany, to wyskakuje z brakiem źródeł i sprawa załatwiona.
Tylko że są pewne "ale".
Brak jest jakichkolwiek źródeł które by określały siedziby Słowian w okresie rzymskim.
To ,czego wymagasz, jest śmieszne samo w sobie.
Zobacz jak zmieniły się stosunki etniczne, gospodarcze, polityczne i wszelkie inne w Europie przed rokiem 375 a połową VIw.
Słowian, takich jak ich znamy z VIw i później, najpewniej przed IVw nie było.
Wielu autorów zwraca uwagę, że Serbowie, Chorwaci a nawet Antowie to mogły być sarmackie lub irańskie pierwotnie plemiona, zasymilowane w tym okresie przez Słowian.
Podobnie wierzenia religijne mogły się w znanej nam formie wtedy wykształcić.
Tak samo te fajne, dwuczłonowe imiona, wszystkie Mieczy-sławy i Sławo-miry miały by być irańskim wynalazkiem, co tłumaczy dlaczego nie notują ich Rzymianie wcześniej.
Samookreślenie Słowianie to także mogło zaistnieć w tym czasie.

Ale musiała istnieć biologiczna populacja która przekazała formującemu się w tym czasie etnosowi język, jakim się posługiwała.
Biologia wiąże się więc z etnicznością, języka prasłowiańskiego niczym esperanto nikt w VIw nie wymyślił, ktoś musiał się nim posługiwać, pytanie kto i gdzie.


QUOTE(pancha @ 26/04/2013, 12:23)
Skoro są to toponimy przedsłowiańskie to chyba zakłada, że był tu ktoś przed Słowianami.

Przodkowie Słowian wink.gif Jeśli te hydronimy powstały na etapie języka praindoeuropejskiego to kilka tys lat później, podczas etnogenezy Słowian, były cały czas znane ale nic już nie znaczyły.
Powiedział bym wręcz, że obecność wyłącznie słowiańskich toponimów na jakimś obszarze świadczyła by o późnym wejściu tam Słowian w pustkę osadniczą a nie miejscu ich etnogenezy.

Wracając do archeologii, od czego zrobiłeś unik.
Prof Andrzej Buko w 2008r podał liczbę 66 stanowisk gdzie widoczna jest kontynuacja między okresem antycznym a średniowieczem, co więcej jest tam jakiś związek z ceramiką z rejonu Słowenii, Karyntii i Tyrolu. Chętnie usłyszę na ten temat więcej.
Do tego mamy cały czas niejasną genezę kultury Sukow-Dziedzice.
Allochtoniści zbywają ten problem ogólnikami ale na dłuższą metę się nie da.
Sam wspomniałeś o stosunkowo gęstym zaludnieniu Pomorza w VIw i (w domyśle) kontynuacji wzorców z antyku.

CODE
kiedy kultura przeworska dociera nad Cisę ludy z nią związane wywołują wojny markomańskie i wciąż nic nie słychać o Słowianach,

Tematyka ta była omawiana na forum i wnioski są takie, że nie wiemy nic o przynależności etnicznej tych przeworczyków. Nawet jeśli, to przecież kultura przeworska charakteryzowała się obecnością takiej liczby wpływów zewnętrznych, że nikt nie może wykluczyć jej wieloetniczności.
I tak jak wcześniej wspomniałem - o Słowianach w znaczeniu z VIw nie można mówić odnosząc się do wydarzeń z IIw.

Zresztą, nawet gdyby. Wspomniałem już wcześniej, że Rzymianie nie zauważyli językowej odrębności Basków mimo kilkuset letniej ich obecności w granicach Cesarstwa.
Wiedząc, jaki mają stosunek do języków innych nacji, skąd przypuszczenie, że mieliby "zauważyć" Słowian, jeśli by nie odróżniali się oni niczym specjalnym od reszty barbarzyńców.

CODE
kiedy kultura wielbarska wychodzi nad Morzem Czarnym mamy Gotów,

I w dalszym ciągu kulturę wielbarską u nas. Zaś Goci, kultura czerniachowska - tam wieloetnicznosć i kontynuacja do Słowian jest chyba niepodważalna, prawda ?

CODE
kiedy kultura praska wychodzi zza Karpat sięgając Wisły i Bałkanów w źródłach pojawiają się najazdy Słowian sięgających aż do źródeł Wisły.

Zdaje się, że sam Godłowski miał problem. Mianowicie w takiej Słowenii źródła notują Słowian w pierwszej połowie VIw, zaś archeologicznie mają pojawiać się 1-2 stulecia później.
Zresztą to nie jedyne miejsce, gdzie archeologia w tym niespokojnym okresie nie współgra ze źródłami, co było nie raz na forum omawiane. Wyjaśnij proszę, jak to jest, że mamy Słowian także tam, gdzie brak jest kultury praskiej.

Ten post był edytowany przez pancha: 28/04/2013, 8:54
 
User is offline  PMMini Profile Post #257

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 28/04/2013, 11:20 Quote Post

CODE

Brak jest jakichkolwiek źródeł które by określały siedziby Słowian w okresie rzymskim.

Błądzisz, przepraszam, a Jordanes to niby, co podaje - jak nie lokalizację siedzib Słowian smile.gif

CODE

Prof Andrzej Buko w 2008r podał liczbę 66 stanowisk gdzie widoczna jest kontynuacja między okresem antycznym a średniowieczem, co więcej jest tam jakiś związek z ceramiką z rejonu Słowenii, Karyntii i Tyrolu. Chętnie usłyszę na ten temat więcej.

A w którym miejscu? Przywołaj pracę, to będzie można się zastanowić.

CODE

Zdaje się, że sam Godłowski miał problem. Mianowicie w takiej Słowenii źródła notują Słowian w pierwszej połowie VIw, zaś archeologicznie mają pojawiać się 1-2 stulecia później.

Najpierw jeszcze trzeba wiedzieć z czym Godłowski mógł mieć problem... Jakie źródła notują Słowiam w takiej Słowenii w 1 poł. VI w.? Konkretnie, utwór i numerki...
 
User is offline  PMMini Profile Post #258

     
Matbir
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 193
Nr użytkownika: 82.241

 
 
post 28/04/2013, 20:01 Quote Post

QUOTE(pancha @ 25/04/2013, 11:29)
Jako ludowy genetyk wspomnę o genetyce.
Dopiero raczkuje.
Mamy jedną publikację Rębały z 2007 która jest jednoznacznie allochtoniczna i której już nawet welesxxi nie broni, sam zauważyłeś jej błędy.
Pozostałe prace jakie przytoczyłeś, mocniej lub słabiej podważają teorię allochtoniczna.
*


Właściwie, to, co pokazują badania genetyczne wcale nie jest jasne. Zwolennicy autochtonizmu przytaczają fakty świadczące o rozkładzie i różnorodności haplogrupy R-M458 jako argument za rozejściem się Słowian z terytorium Polski. A jakby tak podejść do tego z innej strony. Proponuję przyjrzeć się tabelom 2 i 4 z artykułu Mielnik-Sikorskiej "Genetic data from Y chromosome STR and SNP loci in Ukrainian population". Da się zauważyć względną bliskość polskiej i rosyjskiej próbki, i szczególnie, w tabeli 4 gdzie próbki z Lublina i Orła(Rosja) są sobie bliższe niż każdej innej próbce z Ukrainy. Nestor w swojej kronice twierdził, że Radymicze i Wiatycze pochodzili od Lachów, a zamieszkiwali na wschód od górnego Dniepru, przy czym Wiatycze w górnym biegu Oki, nad którą leży miasto Orzeł. Z pracy Underhilla „Separating the post-Glacial coancestry of European and Asian Y chromosomes within haplogroup R1a” wynika, że R-M458 na Rusi skupia się w jej północnej części i w dolnym biegu Dniepru. Jeśli przyjąć za przyczynę takiego rozkładu na północy wpływ Radymiczów i Wiatyczów a w dolnym biegu Dniepru polskich chłopów zbiegłych na Sicz i do włości Wiśniowieckich to mogłoby oznaczać, że w zasadzie we wschodniej Europie przed okresem wędrówki ludów haplogrupa R-M458 nie występowała. A jeśli nie występowała to znaczy, że Słowianie wkroczyli do Polski ze wschodu a stąd częściowo ruszyli na południe i wschód. Jestem ciekaw opinii forumowiczów na takie spojrzenie.

Ten post był edytowany przez Matbir: 28/04/2013, 22:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #259

     
Kaczmarek
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 53.244

Marek Kaczmarek
Zawód: emeryt
 
 
post 28/04/2013, 20:56 Quote Post

QUOTE(wojciech.pastuszka @ 27/04/2013, 9:33)

Cóż, nigdy nie podawałem się za naukowca i nigdy nie uprawiałem niczego, co można nazwać działalnością naukową, ani nawet nie udawałem, że coś takiego robię. Kompletnie więc nie pojmuję, dlaczego zwie mnie Pan "naukowcem z Internetu". Najpewniej wynika to z tego, ze nie rozumie Pan na czym polega dziennikarstwo i prowadzenie serwisu informacyjnego. A ja właśnie jestem dziennikarzem i popularyzatorem, a nie naukowcem. Nie wysuwam własnych hipotez, nie prowadzę żadnych badań. Ja jedynie prezentuję hipotezy, badania i opinie naukowców.
*



Cóż. Dziennikarz zamienił się w komentatora pracy opublikowanej w czasopiśmie PLoS ONE.
Pisze recenzje tej pracy. W ramach nie wysuwania własnych hipotez, skąd dziennikarz wie, że np....


"Badania genetyczne nie są w stanie obalić też tego, że w połowie I tysiąclecia n.e. na ziemiach polskich znikają liczne istniejące tu wcześniej kultury i następuje radykalny spadek liczby ludzkich osiedli. Znikome zaludnienie ziem na północ od Karpat sugerują zresztą również źródła historyczne. Wedle Prokopiusza germańscy Herulowie mieli pomaszerować znad Dunaju na północ idąc przez opustoszałe ziemie dzisiejszej Polski ku Skandynawii. Przy czym przestrzegałbym przed interpretowaniem tego opustoszenia, czy pojawiającego się w archeologii terminu „pustka osadnicza”, jako twierdzeń, że nie było tu wówczas żadnej ludności. Część dawnych mieszkańców ziem Polski mogła na nich pozostać i uległa wchłonięciu przez ludy, które przyniosły kulturę materialną identyfikowaną przez archeologów ze Słowianami. Ludy te mogły również przynieść słowiańskie języki, gdyż nie mamy żadnych materialnych dowodów na to, że były one wcześniej na naszych ziemiach. A genetyka takich dowodów nie jest w stanie dostarczyć."
Dlaczego dziennikarz nie powołał się na jakiekolwiek prace.
A
"ostatnio prof. Prostko-Prostyńskiego, który w brawurowy sposób wypunktował niesamowite dyrdymały i intel. miazmaty archeologa Kokowskiego, w kwestii wędrówki Herulów na północ – wykazując przy okazji, iż trasa Herulów MUSIAŁA prowadzić wzdłuż Łaby. To zaś naprowadza, że Słowianie w tym czasie wcale nie siedzieli za Wisłą ale sięgali zachodnich Czech."
Dziennikarz nie czytał tego wpisu MARLONA na swoim serwisie informacyjnym?

Nowym sposobem prowadzenia dyskusji w Polsce jest wpieranie dyskutantowi, że nie rozumie o czym dyskutuje.
Ogóle nic nie rozumie i nic nie wie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #260

     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/04/2013, 21:12 Quote Post

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
QUOTE(welesxxi @ 27/04/2013, 10:01)
W ten sposób wywracasz pracę Juras do góry nogami skoro decydujące mają być nie haplotypy informatywne tylko nieinformatywne.

Błądzisz. W pracy Juras są publikowane jedne i drugie haplotypy.
Gdyby istotne były tylko te rzadko spotykane, informatywne, to te częściej spotykane nie byłyby uwzględniane w wykresach i wnioskach. A są.
*


Skoro w populacjach występują haplotypy nieinformatywne to muszą być uwzględniane. To Ty przy okazji Rębały wymyśliłeś sobie, że w badaniu powinno się subiektywnie wyselekcjonować tylko niektóre haplotypy a innych udawać, że nie ma. Tylko to nie ma nic wspólnego z podejściem naukowym. Nie da się prawidłowo wyliczyć dystansu genetycznego jeśli uwzględnia się tylko niektóre haplogrupy.
Natomiast co do sposobu argumentacji przyjętego przez Juras to przeczytaj sobie rozdział VI.I Wnioski i powiedz mi jakie wnioski co do kontynuacji lub jej brak autorka wyciąga z obecności haplotypów nieinformatywnych.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
Ogólnie masz rację. Im większe próbki, z większej liczby stanowisk, tym obraz bliższy rzeczywistości.
W szczególe się mylisz, bo zastrzeżenie o małej ilości próbek pada w pracy Juras tylko przy okazji braku współdzielonych haplotypów informatywnych dla średniowiecza i okresu rzymskiego.
Dlaczego - tłumaczyłem.
Ale powtórzę jak nie zrozumiałeś.
Jeśli współcześnie jakiś haplotyp występuje nie częściej niż 1 raz na 250 osób, to nie mamy podstaw przypuszczać, by powinien występować jednocześnie dla próbek liczących po dwadzieścia parę osób.
Czyli - brak obecności wspólnych haplotypów informatywnych dla próbek z okresu rzymskiego i średniowiecza wynika ze zbyt małej wielkości próbek a nie z braku kontynuacji.
*


Dalej nie rozumiesz nic a nic. Nie wiesz tego czy brak haplotypów informatywnych wynika tylko z powodu zbyt małej próbki, nie wie tego Juras ani nie wie tego nikt. Żeby to stwierdzić jedyny sposób to mieć próbkę odpowiednio dużą. Równie dobrze może się okazać, że przy dużej próbie też nie będzie tego haplotypu. Jeśli masz próbę niereprezentatywną to nie jesteś w stanie stwierdzić, czy haplogrupa która w tej próbie stanowi 20% w próbie reprezentatywnej wzrośnie do 40% czy spadnie do 5%.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
CODE
Rozpadła się między 1500 pne a początkiem ne. Raczej bliżej niż dalej. Czyli przynajmniej 1000 lat M458 funkcjonuje sobie nie mając żadnego związku ze Słowianami, bo ich jeszcze nie ma.

Co rozumiesz przez nie ma Słowian.
Zgadzam się, że nie ma w takiej postaci jak odnotowani w źródłach w VIw i później, ale czy nie ma w tym czasie biologicznych i językowych przodków Słowian ?!?
*


Oczywiście, że są tylko co to ma do rzeczy? A czy ci przodkowie nie mają swoich przodków? Będziemy to tak ciągnąć aż do wyjścia z Afryki i stwierdzisz, że skoro istnieje biologiczna kontynuacja od wyjścia z Afryki do współczesnych Słowian to znaczy, że Słowianie istnieli już w Afryce? Bo przecież istnieje biologiczna kontynuacja.
Tak samo istnieje biologiczna kontynuacja między Polakami z XI w. a tutejszymi plemionami z IX w. Ale żadnych Polaków w wieku IX nie ma. Wartość argumentu o istnieniu biologicznych przodków ma zerowe znaczenie dla problemu czy istniał wtedy polski etnos. Tak samo istnienie biologicznych przodków Słowian przed wyodrębnieniem się języka słowiańskiego ma zerowe znaczenie.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
CODE
Skutek jest dokładnie odwrotny - brak związku kontynuacji biologicznej z językiem wręcz bije po oczach.

Gdybyś był uprzejmy wyprowadzić, nawet w przybliżony sposób, języki słowiańskie ze wspólnoty praindoeuropejskiej bez biologicznej kontynuacji, to byłbym zobowiązany.
*


Nauczenie się języka słowiańskiego nie wymaga biologicznej kontynuacji. Byłbym zobowiązany gdybyś udowodnił, że jedyna możliwość nauczenia się języka słowiańskiego to posiadanie jakiegoś konkretnego genu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #261

     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/04/2013, 21:13 Quote Post

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
CODE
Rozwiązanie przeciwne nie jest najprostsze z jednego podstawowego względu - etniczność jest cechą społeczno-kulturową (na dodatek bardzo płynną) a nie biologiczną. Biologia w żaden sposób nie decyduje o etniczności. W tej sytuacji pierwszeństwo mają źródła historyczne i to one mają decydującą rolę w rozstrzyganiu kto zamieszkuje Odro-Wiśle. Jeśli nie znajdują tu żadnych Słowian to genetyka może jedynie dopowiedzieć czy to byli przed-Słowianie z M458 czy przed-Słowianie bez M458. Archeologia też nie może rozstrzygać o etniczności, ale od dawna zdaje sobie z tego sprawę i dlatego za wszelką cenę stara się łączyć wyniki swoich badań ze źródłami.

Figura w dyskusji która już kilkakrotnie się pojawiła. Jak docisnąć allochtonistę argumentami do ściany, to wyskakuje z brakiem źródeł i sprawa załatwiona.
*


???
Gdzie tutaj napisałem coś o braku źródeł? Ja tu widzę napisane coś zupełnie innego - istniejące źródła dają się powiązać z archeologią i wykluczają tezę autochtonistów.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
Brak jest jakichkolwiek źródeł które by określały siedziby Słowian w okresie rzymskim.
*


Brak jest źródeł umieszczających Słowian na terenie przeworskiej i wielbarskiej mimo wielokrotnych kontaktów z tą ludnością, za to umieszczają tu Germanów. W czasach Jordanesa wiemy, że Słowianie sięgnęli źródeł Wisły, czyli tam gdzie akurat dotarła kultura praska i że wywodzą się od Wenedów mieszkających wcześniej na wschód od Wisły.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
Jeśli te hydronimy powstały na etapie języka praindoeuropejskiego to kilka tys lat później, podczas etnogenezy  Słowian, były cały czas znane ale nic już nie znaczyły.
Powiedział bym wręcz, że obecność wyłącznie słowiańskich toponimów na jakimś obszarze świadczyła by o późnym wejściu tam Słowian w pustkę osadniczą a nie miejscu ich etnogenezy.
*


Zaiste nieodgadnione są ścieżki jakimi wędrują Twoje myśli. Językoznawcy w poszukiwaniu ojczyzny Słowian szukają właśnie regionu, gdzie nazwy słowiańskie są najczęstsze a powinni robić na odwrót?
Nazwy przedsłowiańskie informują tylko o istnieniu kogoś przed Słowianami.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
Wracając do archeologii, od czego zrobiłeś unik.
Prof Andrzej Buko w 2008r podał liczbę 66 stanowisk gdzie widoczna jest kontynuacja między okresem antycznym a średniowieczem, co więcej jest tam jakiś związek z ceramiką z rejonu Słowenii, Karyntii i Tyrolu. Chętnie usłyszę na ten temat więcej.
Do tego mamy cały czas niejasną genezę kultury Sukow-Dziedzice.
Allochtoniści zbywają ten problem ogólnikami ale na dłuższą metę się nie da.
Sam wspomniałeś o stosunkowo gęstym zaludnieniu Pomorza w VIw i (w domyśle) kontynuacji wzorców z antyku.
*


Nie zrobiłem uniku, po prostu nie mam pod ręką Mączyńskiej, więc nic Ci z niej nie zacytuję. Mam drugą książkę, którą polecałem, ale o nią akurat nie pytałeś. Nie wiem co masz Buko z 2008, ale jeśli to jakieś wydanie "Archeologii Polski" to to też akurat mam i mogę wskazać, gdzie pisze o prawdopodobnej kontynuacji np. właśnie na Pomorzu. Rzekome całkowite wyludnienie i brak jakichkolwiek informacji o przetrwaniu niedobitków jako tezę współczesnej archeologii wymyślili genetycy ludowi. Dlatego nie ma problemu, że Mączyńska miała jakieś informacje nieaktualne a ostatnio coś odkryto. O możliwości częściowej kontynuacji pisał już sam Godłowski i jeśli się chce to nie ma problemu znaleźć o tym wiadomości nawet w takich studenckich brykach jak Buko.
Co do ceramiki o której piszesz to chodzi tu o tzw. ceramikę pseudośredniowieczną badaną przez Makiewicza. Też kiedyś uważałem, że może być przesłanką kontynuacji tylko, że nie zgadzają się z tą tezą inni archeologowie. Makiewicz nie daje podstaw do jej dokładnego datowania na okres wędrówki ludów poza chyba jednym przypadkiem. Pojawia się ona już od okresu przedrzymskiego, jak sam zauważyłeś, w przeróżnych miejscach, więc to kiepski dowód czegokolwiek.
Nie wiem o co Ci chodzi ze zbywaniem problemu Sukow-Dziedzice. Słowianie na pewno nie wyszli z tej kultury.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
CODE
kiedy kultura wielbarska wychodzi nad Morzem Czarnym mamy Gotów,

I w dalszym ciągu kulturę wielbarską u nas. Zaś Goci, kultura czerniachowska - tam wieloetnicznosć i kontynuacja do Słowian jest chyba niepodważalna, prawda ?
*


Nie widzę powodu by po pojawieniu się nad Morzem Czarnym wielbarska miała u nas natychmiast zaniknąć. Kiedy na jej terenie pojawiają się Słowianie wielbarskiej już dawno nie ma. Kiedy jest - źródła widzą tu Gotów a kiedy przybywa nad Dniepr źródła widzą przybycie z terenów Polski Gotów. Natomiast nie dziwi pojawianie się na terenie czerniachowskiej Słowian skoro Goci z nimi tutaj sąsiadowali i walczyli.

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)
CODE
kiedy kultura praska wychodzi zza Karpat sięgając Wisły i Bałkanów w źródłach pojawiają się najazdy Słowian sięgających aż do źródeł Wisły.

Zdaje się, że sam Godłowski miał problem. Mianowicie w takiej Słowenii źródła notują Słowian w pierwszej połowie VIw, zaś archeologicznie mają pojawiać się 1-2 stulecia później.
Zresztą to nie jedyne miejsce, gdzie archeologia w tym niespokojnym okresie nie współgra ze źródłami, co było nie raz na forum omawiane. Wyjaśnij proszę, jak to jest, że mamy Słowian także tam, gdzie brak jest kultury praskiej.
*


Powiązanie ekspansji Słowian z ekspansją kultury praskiej jest ewidentne. Archeolodzy na niektórych terytoriach rzymskich prowadząc wykopaliska kiedyś po prostu ceramikę praską wyrzucali, bo nie była dla nich interesująca w porównaniu z rozwiniętą sztuką rzymską.
 
User is offline  PMMini Profile Post #262

     
wojciech.pastuszka
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 19.594

 
 
post 28/04/2013, 22:23 Quote Post

QUOTE(Kaczmarek @ 28/04/2013, 20:56)
Cóż. Dziennikarz zamienił się w komentatora pracy opublikowanej w czasopiśmie  PLoS ONE.
Pisze recenzje tej pracy. W ramach nie wysuwania własnych hipotez, skąd dziennikarz wie, że np....
*



Przykre, że osoba mająca się za naukowca kompletnie nie rozumie tego, co czyta.

1. Nie recenzowałem pracy w PLoS ONE. Nie wiem skąd tak kuriozalny pomysł. Prostowałem nietrafne stwierdzenia PAP, które całkowicie fałszowały poglądy archeologów. Myślałem, że zaczynając tekst słowami: "Powyższy materiał z serwisu Nauka w Polsce mocno zniekształca poglądy archeologii (i historii) na pochodzenie Słowian." daję jasno do zrozumienia, co komentuję i co prezentuję. Jak widać dla niektórych nawet tak jasne sformułowanie, nie jest dość jasne. Co więcej jeszcze dwa razy w moim tekście wyraźnie odniosłem się do nietrafnych sformułowań w depeszy PAP. Poza tym komentarz w serwisie informacyjnym to klasyczna forma publicystyczna dopuszczająca dużą dozę subiektywizmu, a nie tekst naukowy. Więc nawet jakbym komentował sam artykuł naukowy, to wciąż nie jest to działalność naukowa, ale publicystyczna.

2. Nie wiedziałem, że powtórzenie podawanej od lat interpretacji relacji Prokopiusza, jest wysuwaniem własnych hipotez. Rewelacyjny zarzut. Naprawdę. Do tego komentarz Marlona pojawił się po moim tekście, więc nie wiem, jak miałem go uwzględnić wcześniej. A nie mam czasu śledzić całej literatury we wszystkich tematach związanych z przeszłością. Nikt na świecie nie jest w stanie tego robić. I tak na koniec dodam, dziennikarstwo tym m.in. różni się od nauki, że nie wiąże się z obowiązkiem podawania bibliografii (a tym bardziej szczegółowej).

Ten post był edytowany przez wojciech.pastuszka: 28/04/2013, 22:43
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #263

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 28/04/2013, 22:25 Quote Post

Co do postu Kaczmarka - akurat jest jedna zasadnicza obiekcja przeciw temu, że Herulowie wędrowali sobie wzdłuż Łaby. Obecność Longobardów w kotlinie czeskiej, i nad Łabą. Jeszcze trzeba by zobaczyć, co dokładnie mówił prof. Prostko-Prostyński wink.gif

A zapomniałbym o odpowiedzi drogiemu A. Mączce:

CODE

szapur II, mam wrażenie, że świadomie przemilczasz inne części wypowiedzi prof. Grzybowskiego,gdzie stwierdza, że:

Wystarczy mi część pierwsza wypowiedzi, z której wynika, że jego dziedzina nie ma kompetencji w badaniach etniczności, z czym akurat się zgadzam. Tak na marginesie - prawdziwa interdyscyplinarność polega na uwzglednianiu danych płynących z innych dzidzin nauki - a tu akurat dorobek historyków, archeologów, językoznawców jest w miarę jednorodny - Słowian nie było przed V/VI w. po Chr. na terenach Odrowiśla.

Ten post był edytowany przez szapur II: 28/04/2013, 22:48
 
User is offline  PMMini Profile Post #264

     
ZawiszaC
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 49
Nr użytkownika: 57.897

KLON BANITA
Stopień akademicki:
Zawód:
 
 
post 28/04/2013, 23:35 Quote Post

QUOTE(pancha @ 28/04/2013, 8:59)

Wielu autorów zwraca uwagę, że Serbowie, Chorwaci a nawet Antowie to mogły być sarmackie lub irańskie pierwotnie plemiona, zasymilowane w tym okresie przez Słowian.

*



Ciekawe. A jak ci autorzy tłumaczą zupełny brak irańskich genów wśród Słowian, którzy rzekomo zasymilowali tych “Irańczyków”? Wśród Słowian indo-irańskie R1a-Z93 przecież nie występuje w ogóle, tak jak słowiańskie R1a-Z283 nie występuje w ogóle wśród plemion irańskich i indo-aryjskich.
Wygląda na to, że genetyka obali kolejny mit stworzony przez pseudonaukowców-historyków tj. obecność plemion irańskich na zachód od Donu okaże się fikcją literacka tak jak obecność Germanów w Polsce.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #265

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 28/04/2013, 23:52 Quote Post

Coż, gdyby genetycy doszli do tego typu wniosków, co sobie wypisujesz Zawiszo C., to oznaczałoby że znaleźliby się w zupełnych oparach absurdów, które prezentujesz - otóż ze źródeł antycznych znamy owe ludy irańskie, ba znamy trochę ich język choćby przez imiennictwo - jakkolwiek imiennictwo bywa zwodnicze przy etniczności smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #266

     
ZawiszaC
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 49
Nr użytkownika: 57.897

KLON BANITA
Stopień akademicki:
Zawód:
 
 
post 29/04/2013, 0:06 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 29/04/2013, 0:52)
- otóż ze źródeł antycznych znamy owe ludy irańskie, ba znamy trochę ich język choćby przez imiennictwo - jakkolwiek imiennictwo bywa zwodnicze przy etniczności smile.gif
*


Żadnych ludów irańskich w Europie ze źródeł antycznych nie znamy. Nie znamy języka Scytów czy Sarmatów. A tzw. rekonstrukcje to nic innego jak zwykłe spekulacje:

http://borissoff.wordpress.com/2013/02/12/...anian-language/

Brak irańskich genów wśród Słowian chyba jednoznacznie świadczy o tym, że popełniono wiele błędów w interpretacji źródeł historycznych.

Ten post był edytowany przez ZawiszaC: 29/04/2013, 0:07
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #267

     
Kaczmarek
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 53.244

Marek Kaczmarek
Zawód: emeryt
 
 
post 29/04/2013, 0:15 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 28/04/2013, 22:25)
Co do postu Kaczmarka - akurat jest jedna zasadnicza obiekcja przeciw temu, że Herulowie wędrowali sobie wzdłuż Łaby. Obecność Longobardów w kotlinie czeskiej, i nad Łabą. Jeszcze trzeba by zobaczyć, co dokładnie mówił prof. Prostko-Prostyński wink.gif
*



No to zobacz i polemizuj z tekstem, w Slavia Antiqua, Prof. Prostko-Prostyńskiego, a nie ze mną.
W swojej wypowiedzi Prof. Prostko-Prostyński nie pozostawia "suchej nitki" na Panu A. Kokowskim.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #268

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 29/04/2013, 0:17 Quote Post

QUOTE(ZawiszaC @ 29/04/2013, 0:06)
QUOTE(szapur II @ 29/04/2013, 0:52)
- otóż ze źródeł antycznych znamy owe ludy irańskie, ba znamy trochę ich język choćby przez imiennictwo - jakkolwiek imiennictwo bywa zwodnicze przy etniczności smile.gif
*


Żadnych ludów irańskich w Europie ze źródeł antycznych nie znamy. Nie znamy języka Scytów czy Sarmatów. A tzw. rekonstrukcje to nic innego jak zwykłe spekulacje:

http://borissoff.wordpress.com/2013/02/12/...anian-language/

Brak irańskich genów wśród Słowian chyba jednoznacznie świadczy o tym, że popełniono wiele błędów w interpretacji źródeł historycznych.
*


Chyba pomyliłeś fora internetowe, to nie jest adres fantaści.pl / bajkopisarze.pl tylko historycy.org smile.gif Imiennictwo sarmackie trochę znamy, ba nawet jakieś słowa w języku sarmackim tez, ot na szybko wystarczy sobie zobaczyć, cóż choćby Ammian Marcellin pisze przy okazji problemów Konstancjusza II z Sarmatami Limigantami. Poza tym - jeszcze przed Antami - występują i to dość często oraz w różnych konfiguracjach - Alanowie. Proponuję jakąś literaturę, a nie strony internetowe...
 
User is offline  PMMini Profile Post #269

     
Kaczmarek
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 53.244

Marek Kaczmarek
Zawód: emeryt
 
 
post 29/04/2013, 0:23 Quote Post

QUOTE(wojciech.pastuszka @ 28/04/2013, 22:23)
QUOTE(Kaczmarek @ 28/04/2013, 20:56)
Cóż. Dziennikarz zamienił się w komentatora pracy opublikowanej w czasopiśmie  PLoS ONE.
Pisze recenzje tej pracy. W ramach nie wysuwania własnych hipotez, skąd dziennikarz wie, że np....
*



Przykre, że osoba mająca się za naukowca kompletnie nie rozumie tego, co czyta.

1. Nie recenzowałem pracy w PLoS ONE. Nie wiem skąd tak kuriozalny pomysł. Prostowałem nietrafne stwierdzenia PAP, które całkowicie fałszowały poglądy archeologów. Myślałem, że zaczynając tekst słowami: "Powyższy materiał z serwisu Nauka w Polsce mocno zniekształca poglądy archeologii (i historii) na pochodzenie Słowian." daję jasno do zrozumienia, co komentuję i co prezentuję. Jak widać dla niektórych nawet tak jasne sformułowanie, nie jest dość jasne. Co więcej jeszcze dwa razy w moim tekście wyraźnie odniosłem się do nietrafnych sformułowań w depeszy PAP. Poza tym komentarz w serwisie informacyjnym to klasyczna forma publicystyczna dopuszczająca dużą dozę subiektywizmu, a nie tekst naukowy. Więc nawet jakbym komentował sam artykuł naukowy, to wciąż nie jest to działalność naukowa, ale publicystyczna.

2. Nie wiedziałem, że powtórzenie podawanej od lat interpretacji relacji Prokopiusza, jest wysuwaniem własnych hipotez. Rewelacyjny zarzut. Naprawdę. Do tego komentarz Marlona pojawił się po moim tekście, więc nie wiem, jak miałem go uwzględnić wcześniej. A nie mam czasu śledzić całej literatury we wszystkich tematach związanych z przeszłością. Nikt na świecie nie jest w stanie tego robić. I tak na koniec dodam, dziennikarstwo tym m.in. różni się od nauki, że nie wiąże się z obowiązkiem podawania bibliografii (a tym bardziej szczegółowej).
*


"Powyższy materiał z serwisu Nauka w Polsce mocno zniekształca poglądy archeologii (i historii) na pochodzenie Słowian."

Twoim zdaniem, drogi dziennikarzu, nie badacza, nie znawcy, ale "nagle" recenzenta prac naukowych, nie wiadomo dlaczego? Pisz co naukowcy uważają, odkryli, ustalili i tyle, i tylko tyle. To jest powinnością dziennikarza. Albo nie pisz. Świat się nie zawali jak nie zrealizujesz "chłopięcych" marzeń i ciągot.
Słyszałeś o standardach BBC?

Nie jestem osobą mająca się za naukowca, ale rozumiem co czytam. Proszę mnie nie obrażać i traktować za przygłupa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #270

604 Strony « < 16 17 18 19 20 > »  
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej