Czołem!
Buławę dostał od Sobieskiego. Powiedzieć, że był twardym opozycjonistą, to w jego przypadku spory komplement - w rzeczywistości był warchołem jakich mało. Drwił z króla i praw, realizował swoje interesy, nie wahał się użyć wojska do osiągnięcia celu. Był tak bezczelny, że nie zważał nawet na klątwę biskupa Brzostowskiego. Chyba prawdę pisał Wójcik twierdząc, że Litwa za czasów Radziwiłłów i Paców to oaza wolności i swobody w porównaniu z okresem dominacji domu sapieżyńskiego. Pod koniec panowania Jana III hetman podobno myślał o ślubie z Marysieńką, by wraz z nią zasiąść na tronie - szlachta litewska nazywała go Kazimierzem IV, czego on absolutnie nie zabraniał.
Co sądzicie o tym hetmanie?